4/5
04-11-2021 o godz 14:50 przez: ksiazkowy_mruczek
Sięgając po tą książkę nie do końca byłam pewna z czym będę miała do czynienia. Przyznam się, że stawiałam iż będzie to połączenie obyczajówki z lekkim romansem. Okazało się, że byłam w błędzie, a autorka zaserwowała nam mieszankę różnych gatunków literackich, dzięki czemu ‘Zakręt’ ma w sobie trochę coś z kryminału, romansu, obyczajówki ale także z thrillera. Cała ta mieszanina tworzy spójną całość przy której nie da się nudzić. No przynajmniej ja się nie nudziłam. Choć mam wrażenie, że i Wy nie bedziecie się nudzić. W swoim debiucie autorka pokazuje nam zarówno blaski jak i cienie pracy kuratora, wszystko opisane językiem prostym ale i bardzo dojrzałym. Dodatkowo przybliża nam obraz, nie boję się stwierdzenia, zwykłej kobiety, która łączy niełatwą pracę zawodową z obowiązkami matki i żony oraz pokazuje nam jak bohaterka radzi sobie z problemami na obu płaszczyznach. Konstrukcja książki jest przyjemna a lekki styl autorki sprawia, że czyta się ją bardzo dobrze i dosć szybko. Czytając tą historię nie miałam wrażenia, że czytam debiut literacki. To co mi się bardzo podobało, to sposób w jaki autorka dopracowała postacie. Bohaterowie książki zostali przedstawieni bardzo realistycznie, widać i czuć, że ich obraz jest dopracowany z każdej strony. Osobiści lubię bardzo dobrze wykreowane postacie a tu z takimi mamy do czynienia. Jeśli chodzi o samą akcję, to w moim odczuciu toczyła się bardzo płynnie, choć momentami zbyt spokojnie, mimo iż ma się tu do czynienia z intrygami. Zabrakło mi nagłych zwrotów akcji, bądź jakiegoś większego dreszczyku emocji. Choć nie powiem, samo zakończenie było dla mnie bardzo zaskakujące. Tak skupiłam się na wszystkich wątkach i wydarzeniach zawartych w historii, że nie udało mi się odkryć kto jest mordercą. Czy to jest minus ? Nie, wręcz przeciwnie, to dowód na to że cała historia mimo minusów, jest wciągająca. W moim odczuciu jest to lekka książka poruszająca prawdziwie życiową tematykę. Śmiało powiem, że będzie to idealny wybór na długie jesienne wieczory. Szczerze Wam ją poleca oraz czekam na Wasze opinie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-08-2022 o godz 19:49 przez: polish.bookstore
Pewnie nie raz zastanawialiście się, co macie ochotę przeczytać. Nie mogliście się zdecydować, czy sięgnąć po romans, komedię czy kryminał. Sandra Cicha stworzyła historię, która jest połączeniem idealnym na takie dni. Z jednej strony znajdziecie tu warstwę obyczajową, opierającą się na życiu codziennym kobiety, na jej rozterkach i problemach, z drugiej z kolei – są tu również zawarte elementy kryminału i thrillera. Poszukiwany jest morderca, który dokonał serii brutalnych zabójstw, nadal nierozwiązanych. Główna bohaterka boi się o siebie tym bardziej, że przez wykonywany zawód kuratorki jest narażona na wiele niebezpieczeństw i codziennie spotyka na swej drodze zdeprawowanych ludzi. „Zakręt” był dla mnie miłą, bardzo lekką odskocznią. Jest napisany w przystępny sposób, historia przebiega płynnie i tempo wydarzeń jest dość wyrównane. Ciekawie przedstawiony został wątek kuratorski- wbrew pozorom nie czytałam wielu pozycji z takim wątkiem, więc była to dla mnie miła odmiana. Bohaterowie byli nakreśleni jako dość przystępni, jednak czegoś mi w ich relacjach brakowało, jakiejś głębi – niestety nie do końca wczułam się w ich położenie i chwilami nie czułam ich emocji, jeśli wiecie o co mi chodzi. To w zasadzie jedyny malutki minus, ale pamiętajcie – to mieszanka gatunkowa, więc każdemu ta pozycja będzie niosła zupełnie coś innego i autorka nie jest w stanie dogodzić każdemu czytelnikowi z osobna. Wierzę, że znajdą się osoby, które będą mogły bez najmniejszego problemu zidentyfikować się z główną bohaterką i na pewno poczują jej emocje. Mi trochę ich zabrakło, jednak w żaden sposób nie wpłynęło to na mój odbiór lektury. Wątek kryminalny okazał się zaskakujący, trzeba przyznać. Nie chcę Wam zbyt wiele zdradzić, jednak możecie być pewni, że ucieszyłam się jak dziecko, gdy po skończonym pierwszym tomie mogłam od razu sięgnąć po drugi, który przesłało mi wydawnictwo. Historia idealna, gdy chcecie sięgnąć po coś, co nie jest ani zbyt angażujące, ani infantylne. Niewymagająca lektura, dzięki której na pewno szybko ucieknie Wam wieczór lub dwa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-10-2021 o godz 16:24 przez: Anonim
📌 RECENZJA 📌 W ten sobotni wieczór przychodzę do was z recenzenzją debiutanckiej książki @sandra_cicha . Dziękuję za egzemplarz @wydawnictwomuza / akurat i autorce. Mam ostatnio szczęście do świetnych debiutów. Już na wstępie wystawiam Sandrze ocenę 5/5. Ta książka to istny sztos, aż trudno mi uwierzyć, że autorka dopiero rozpoczyna swoją pisarką przygodę , przy takim talencie literackim i umiejętnościom pisarskim wróżę jej ogromną karierę. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tą książką i będę do niej często wracać. W tej lekturze najbardziej podobało mi się to, że była pisana w narracji pierwszoosobowej, tak jak lubię najbardziej, treść bardzo szczegółowa - pierwszy raz spotkałam się z tak rzetelnym przekazem treści wydarzeń, dokładnie opisane w co bohaterka jest ubrana, co je, robi, gdzie idzie, jakie towarzyszą jej odczucia. Miałam wręcz wrażenie, że jest obok mnie i na bieżąco relacjonuje mi co się dzieje. Fabuła mimo tego, że zawierała również wątek romansu nie była przepełniona erotyką, co zasługuje na kolejny plus dla autorki bo ostatnio mam przesyt książek, w których co rozdział czytam o sexie głównych bohaterów, jakby to w treści było najważniejsze. Osobiście najbardziej zaintrygował mnie motyw kryminalny i tutaj jest maleńki minus @sandra_cicha gdyby był jeszcze bardziej rozbudowany byłabym wniebowzięta bo rozegrałaś to po mistrzowsku, do ostatniej chwili podejrzewałam inną osobę. Oczywiście cała historia bardzo chwyta za serce bo mamy tu i zdradę i zagrożenie życia, zbrodnie i zakochanie kilku bohaterów. Tytułowy zakręt mnie kojarzy się z zakrętami życia, trudną i wyboistą droga, problemami jakie mogą nas spotkać, niepowodzeniami i zawiłą ścieżką do osiągnięcia szczęścia. #wydawnictwomuza #muzaakurat #wydawnictwoakurat #zakręt #sandracicha #światrecenzentów #współpracarecenzencka #premierapaździernika #nowośćodmuza #czytampolskieksiążki #czytampolskieautorki #lubięczytaćksiążki #lubiedebiuty #nowoscisafajne #nowośćnarynkuczytelniczym #polskibookstagram #bookinstagram #recenzentkaksiążek #bookinstagrampolska
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-10-2021 o godz 12:35 przez: ananke144_czyta
"... jak szybko mija czas, jak szybko człowiek musi stać się odpowiedzialny, rozsądny". Zatraca spontaniczność, zastępując ją przewidywalnością i życiową stagnacją, która z jednej strony zapewnia poczucie bezpieczeństwa, a z drugiej strony świadczy o... nudzie. I wtedy nagle można znaleźć się na życiowym zakręcie... tak, jak główna bohaterka tej książki. Tym bardziej, że w relacji z mężem nie ma już nic erotycznego, a romantyczny wieczór we dwoje to już tylko "wieczór z kumplem" i "wspólne dzielenie przestrzeni". Ale nawet jak człowiek sam nie potrafi zdecydować się na zmiany, to życie samo funduje nam takie właśnie zmiany. I wszystko rozpada się, jak domek z kart... . Prosto i życiowo... Tak, jak ta lekka powieść obyczajowa z subtelnym wątkiem romansowym i delikatnym wątkiem kryminalnym. Trochę zbyt krótka, żeby zżyć się z bohaterami, móc wczuć się w ich emocje, ale na tyle wciągająca i interesująca, żeby ich polubić i zwyczajnie życiowo im kibicować. Wyjątkowa jest główna bohaterka w tej swojej "niewyjątkowości"- jak opadający płatek śniegu, który można chwilę poobserwować, a potem złapać i patrzeć, jak topnieje w dłoni. Delikatna, subtelna, rozsądna, ułożona, dobra żona, matka, przyjaciółka, zaangażowana pracownica w tych swoich "terenowych wojażach" jako kurator. Idealna w tym swoim nieidealnym życiu. Bo nawet kiedy na jej drodze staje ktoś, na kogo widok na "motyle w brzuchu"- kieruje się swoimi zasadami i wydaje się być niedostępna. Co więc czeka ją za tym "życiowym zakrętem"? . Bardzo lekkie pióro autorki i prosty język oraz objętość książki sprawiają, że jest to lektura na jeden wieczór. Zdecydowanie kobieca i delikatna w odbiorze. Wątek romansowy jest nienachalny i bez niepotrzebnych "skoków" w stronę erotyku. Wątek kryminalny- w tle, jako szczypta grozy w tym niby uporządkowanym świecie bohaterów. Polecam jako niezobowiązującą rozrywkę, która w niewymuszony sposób skłoni Was do równie niewymuszonej refleksji... o życiu, małżeństwie, rodzinie, wartościach. O wszystkim.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-10-2021 o godz 11:47 przez: ank_1985_czyta
Zacznę może od tego, że plusem tej książki jest pomysł na fabułę, a dodatkowym smaczkiem dla mnie miejsce akcji. Główna bohaterka- Asia jest kuratorem w Grodzisku Mazowieckim. Jako rodowita Pruszkowianka wydarzenia z mojego miasta i sąsiednich, znanych okolic przyjęłam z radością. Asia ma trójkę dzieci i męża, który coraz rzadziej dostrzega jej istnienie. W pewnym momencie kobieta znajduje się właśnie na życiowym zakręcie, jej małżeństwo się kończy, a Asia ma szansę zbudować coś nowego z kimś kto od jakiegoś czasu jest tuż obok. W perypetie Asi wpleciony jest również wątek kryminalny w postaci serii znalezionych zwłok w okolicy, jak i zawirowania dotyczące jej pracy. Tak jak wspomniałam pomysł był świetny, jednak jeśli chodzi o wykonanie to nie umiem wykrzesać z siebie wielkich emocji. Właśnie emocji mi w tej książce brakuje. Kobieta, której sypie się małżeństwo, która obawia się o swoje bezpieczeństwo, podchodzi do wszystkiego z jakimś niezrozumiałym dla mnie spokojem. Możliwe, że zawód jaki wykonuje trochę ją wyprał z emocji, może znieczulił na pewne wydarzenia, ale jednak kiedy chodzi o naszych bliskich te emocje po prostu muszą się pojawiać. Również wątek uczucia do nowego mężczyzny mnie nie przekonuje. Nie oczekuje wcale, że w każdej książce będzie grzesznie i pikantnie, ale jak jest miłość to są emocje. Związek tych dwojga jawi się jak kolejna sprawa załatwiona pozytywnie. Nie czułam chemii, pasji, zauroczenia, emocjonalnych uniesień. Skupiłam w związku z tym uwagę na wątku kryminalnym tylko tu też był potencjał, który nie został wykorzystany. Nie oczekuję absolutnie, że rozwikłam zagadkę kryminalną w połowie książki. Przeciwnie! Zaskoczenie na koniec mile widziane, tylko do mnie takie wyrwane gdzieś z fabuły, bez żadnych przesłanek nie wywołuje większych emocji. Wiele wątków w tej książce prosiło się o rozwinięcie. Autorka ma przyjemny styl, czyta się książkę szybko, ale mnie ona nie porwała. Może następnym razem, bo pomysł na fabułę naprawdę dobry.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-10-2021 o godz 10:25 przez: Book Coffee Cake
„Czasem wydaje ci się, że wszystko jest takie jak trzeba, że już nic nigdy się nie zmieni. I właśnie wtedy świat nagle staje na głowie.” „Zakręt” od Sandry Cichej jest książką po którą sięgnęłam z wielką przyjemnością. Już od momentu przeczytania opisu książki wiedziałam, że jest ona idealna dla mnie. Połączenie kryminału i romansu w jednym to coś co lubię najbardziej. Główną bohaterką jest Joanna Grabowska, która z zawodu jest kuratorem sądowym. Ma męża i trójkę dzieci. Wszystko w jej życiu wydaje się poukładane, aż do momentu, gdy okazuje się, że mąż ma przed nią tajemnice. Dodatkowo w okoli dochodzi do serii morderstw. Na domiar złego Joanna czuje się obserwowana.. Brzmi ciekawie, prawda? Muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tą książką. Ja jestem ogromną fanką tego typu historii. Autorka zafundowała nam ciekawą i myślę przemyślaną historię. Każdy w niej znajdzie coś dla siebie. Mamy wątek kryminalny, nutkę romansu oraz humoru. Zestaw idealny dla każdego. Książka jest bardzo wciągająca, obawiałam się, że mogę tutaj wkraść się nudne i niepotrzebne wątki, tak jednak nie było. Jedyny problem jaki miałam z tą książkę to zbyt krótkie rozdziały. Zdarzało się tak, że rozdział liczył zaledwie trzy strony. Jakoś nie jestem fanką takich rozwiązań, wolę gdy coś jest po prostu oddzielone, a nie rozdzielone tak dogłębnie na rozdziały. Jednak to nie bazuje na moim obrazie całości ponieważ nie ma to większego znaczenia. Jeśli miałabym ocenić styl autorki, to jest ona bardzo świeży i przyjemny w odbiorze. Nie zapycha nas błahostkami, a serwuje same konkrety. Przedstawionej historii nie można również nazwać banalną, mamy tutaj ciągłe zwroty akcji i elementy zaskoczenia. Były momenty gdy nie mogłam się oderwać od czytania, mimo, iż miałam coś innego na głowie. Debiut Sandry Cichej oceniam na piąteczkę z plusikiem. Bardzo przyjemna historia. Pomysłowa i oczywiście wciągająca. Wielkim jej atutem jest fakt, iż każdy w niej może znaleźć coś dla siebie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-10-2021 o godz 08:15 przez: Anna
Joanna Grabowska to dojrzała kobieta przed czterdziestką. Ma męża, tróję dzieci i dom z ogródkiem. „Matka Polka”, ale też „kobieta pracująca”. Jej życie rodzinne to jej priorytet. Choć jak w każdej rodzinie zdarzają się lepsze i gorsze chwile.. Stabilna i ciekawa praca jest jej odskocznią, kompletnie inną niż jej domowa – rzeczywistością pełną wyzwań. Od kilku lat Joanna jest kuratorem rodzinnym. Wie co to przemoc w rodzinie, bieda, życiowa nieporadność. Kobieta lubi swoją pracę, a osiągane na tym polu sukcesy dają jej ogromną satysfakcję i wiarę, że jej praca jest misją. Działania o charakterze wychowawczo-resocjalizacyjnym, diagnostycznym, profilaktycznym i kontrolnym, to nie jest bułka z masłem. Bez przeszkód można stać się ofiara agresji i frustracji niezadowolonych dozorowanych. Wiadomo, praca z trudnym klientem jest jednym z czynników sprzyjającym wypaleniu zawodowemu. Dlatego dla pracowników tej branży organizowane są szkolenia. Podczas jednego z takich szkoleń Joanna poznaje kolegę po fachu… Pawła, który robi na niej niezwykłe wrażenie. Z tym wydarzeniem niby bez znaczenia, zbiega się szereg innych: wściekły podopieczny próbuje zaatakować Joannę w pracy , ktoś zarysowuje jej auto, kobieta na ganku swojego domu znajduje martwego ptaka. W okolicy dochodzi też do serii zagadkowych zabójstw… Do tego wszystkiego pojawiają się problemy rodzinne i wszystko wskazuje na to, że mąż Joanny ma romans… Kobieta zaczytana sobie uświadamiać, że nie wszystkie z tych zdarzeń są przypadkowe. Ma poczucie, że ktoś ją obserwuje i tylko czeka na właściwy moment, by zrobić jej krzywdę. Kto prześladuje Joannę Grabowską? Czy nowo poznany mężczyzna wywróci życie Joanny do góry nogami? „Zakręt” to debiut literacki, to lekka, zwiewna, kobieca powieść obyczajowa z delikatnym wątkiem sensacyjnym i romansem w tle. Niezobowiązująca i nieprzesłodzona książka o miłości, przyjaźni, o emocjach i nadziei. O ludziach na życiowym zakręcie i ich drodze do szczęścia. Polecam💙.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-10-2021 o godz 13:05 przez: aniab1987
❣❣❣ ▪R•E•C•E•N•Z•J•A▪ ❣❣❣ Joanna wiedzie ustabilizowane życie z mężem i trójką dzieci oraz pracuje jako kurator sądowy. Czuje się jednak zaniedbywana przez współmałżonka, który traktuje ją z obojętnością i wiecznie nie ma dla niej czasu. W niedługim czasie kobieta odkrywa, że mąż ją zdradza, a z kolei przystojny kolega z pracy zaczyna ją adorować. Joanna znajdzie się na życiowym zakręcie i czuje, że cały jej świat stanął do góry nogami. Na domiar złego w okolicy dochodzi do tajemniczych, mrożących krew w żyłach morderstw. Dodatkowo kobieta czuje, że ktoś ją śledzi i zaczyna dostawać dziwne pogróżki. Czy grozi jej niebezpieczeństwo? Ta książka to absolutnie nie jest typowy romans! Zawiera w sobie elementy obyczajówki, kryminału i romansu, które łączą się zgrabnie w spójną całość. Napisana w prostym, lekkim i niezwykle przyjemnym stylu, jednocześnie niepokoi i trzyma w napięciu. Jest tu więc i dreszcz emocji z odrobiną grozy, a także życiowe wątki o ludziach takich jak my. Akcja toczy się płynnie, napięcie budowane jest stopniowo, aż do zaskakującego finału. Nieustannie mnożące się pytania podsycały moją czytelniczą ciekawość. Tę książkę się chłonie, serio! ❤ Bardzo zaimponowała mi postawa głównej bohaterki. Joanna nie poddaje się, prze do przodu walcząc o swoje, by na nowo ułożyć sobie życie. Bardzo ciekawiły mnie też wątki dotyczące pracy kuratora, która okazuje się być niezwykle trudna, przytłaczająca, choć też momentami satysfakcjonująca. "Zakręt" to życiowa i autentyczna historia o rodzinie, zdradzie, życiowych wartościach oraz o złu, które może czaić się za rogiem. Ta opowieść skłania nas do zadania sobie pytania - co zrobimy, gdy znajdziemy się na życiowym zakręcie? Przyznam iż nie wiedziałam, że jest to literacki debiut autorki, a więc jestem mile zaskoczona i z przyjemnością sięgnę po kolejne pozycje Pani Sandry. Dziękuję ślicznie @wydawnictwomuza i @grzeszne_ksiazki za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej pozycji ❤❤❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-10-2021 o godz 10:42 przez: Klaudia
Dzisiaj przychodzę do Was z czymś, co uważałam, że będzie zwykłym, przeciętnym romansem i raczej nie liczyłam na to, że mnie poruszy i wywoła jakikolwiek zachwyt. Jakie było moje zdziwienie, kiedy od pierwszych stron książki, wręcz nie mogłam od niej się oderwać, bo to było tak dobre. Autorka potrafi rozbudzić wyobraźnię i zaciekawić, że z każdą kolejną stroną tylko rozbudza apetyt i masz ochotę na więcej. Jeszcze nie czytałam powieści obyczajowej z elementami romansu i kryminału i przyznam, że jest to świetne połączenie, które udało się uzyskać autorce. Wielkie brawa za pomysł, za wprowadzenie czytelnika do świata Joanny - głównej bohaterki, co daje, że możemy bardziej się utożsamiać z nią i wczuć się w jej przeżycia, na które nie raz została wystawiona. "Zakręt" to dosłowne odzwierciedlenie punktu w życiu Joanny, w którym obecnie się znalazła. Odkrycie zdrady męża rujnuje jej poukładany świat, do tego zaczyna otrzymywać listy z pogróżkami, porysowany samochód i w końcu zostaje napadnięta, kto za tym stoi i kto jej źle życzy? Praca kuratora sądowego pokazuje, że nie należy ona do najbezpieczniejszych i najłatwiejszych, potrafi podnieść adrenalinę w najmniej oczekiwanych momentach, co pokaże kilka sytuacji w życiu bohaterki. Bardzo podobał mi się wpleciony wątek tajemniczych morderstw, taki dreszczyk emocji, który tylko bardziej pobudzał wyobraźnię. Nie byłabym sobą, gdybym się do czegoś nie przyczepiła, a mianowicie do głównej bohaterki i jej naiwności związanej ze zdradą męża, bo żeby nie zauważyć łatwo widocznych oznak zdrady. A w momencie odkrycia, że ma inną kobietę na boku, daje sobie kilka dni na zebranie myśli i uspokojenie się, no ja bym dawno takiego kopnęła w d***. Rozumiem, że każdy inaczej reaguje na takie sytuacje, jedni bardziej emocjonalnie, a drudzy za to podchodzą że stoickim spokojem, no ale w końcu spięła pośladki i wywaliła go z domu. I tak powinna zrobić od początku 💪
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-10-2021 o godz 16:32 przez: asia gębicz
Joanna Grabowska ma męża i troje dzieci. W pracy, gdzie jest kuratorem sądowym, musi mierzyć się z nieporadnymi lub agresywnymi ludźmi. W domu zaś czeka na nią chłód i obojętność męża. Pewnego dnia kobieta odkrywa, że ten ma romans. W tym samym czasie w Grodzisku dochodzi do serii tajemniczych zabójstw, a Joanna zaczyna dostawać pogróżki. Czyżby to jeden z jej niebezpiecznych podopiecznych postanowił się zemścić? Odpowiedź z pewnością Was zaskoczy. Pierwsza połowa książki była dla mnie toporna. Z pewnością nie przysłużyły temu bardzo szczegółowe opisy wnętrz i to, w co były ubrane danego dnia nasze bohaterki. Ja, szczerze mówiąc, miałam to gdzieś i na to miejsce wolałabym wkleić wątek kryminalny, który był bardzo intrygujący, ogromnie mnie zaciekawił i strasznie żałowałam, że było go tak niewiele. Następnym razem poproszę więc o więcej. Druga część była o niebo lepsza, akcja się rozkręciła i sporo się tutaj działo, że nie wspomnę o końcówce, która mnie zaskoczyła. Tu duży plus. Bardzo podobało mi się jak autorka wykreowała postać Anki, przyjaciółki Asi. Kobiety szczerej, pewnej siebie, która doskonale wie, czego chce i po to sięga! Podobało mi się również jak Sandra @sandra_cicha rozwiązała problem zdrady. Może ktoś inny powie, że Asia pewnie nie kochała męża, bo dosyć lekko podeszła do tego tematu. Dla mnie jednak jest babką z klasą, która nie usiłuje na siłę sklejać czegoś, czego od dawna już nie ma i nie wisi płaczliwie na męskim ramieniu, nie rozpamiętuje, tylko ogarnia rzeczywistość, zamyka zepsute drzwi i idzie do przodu z podniesioną głową. Podsumowując: Książka ma swoje wady, ale i zalety. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie i szybko się ją czyta. Autorka, cwana bestyjka, potrafi zaciekawić, rozbudza nasze apetyty i pozostawia niedosyt. Oraz serwuje zaskakujące zakończenie. A czy nasza bohaterka odnajdzie w tym wszystkim miłość? Przekonacie się podczas czytania!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-10-2021 o godz 16:05 przez: Mirosława Dudko
Biorąc tę książkę do ręki nie przypuszczałam, że dostarczy mi ona tylu wrażeń, gdyż patrząc na okładkę spodziewałam się raczej typowej historii o miłości z romantycznym podtekstem. Tymczasem okazało się, że autorka zaserwowała mi zgrabną mieszankę kilku gatunków, dzięki czemu nie brakuje w tej historii różnorodnych emocji. „Zakręt” to bardzo dobrze napisana powieść, która całkowicie zasługuje na miano udanego debiutu. Zwraca uwagę na sytuację kobiet, którego odzwierciedleniem jest bohaterka książki, która potrafi pomagać innym, doradzać i znajdować rozwiązanie, a jednocześnie nie jest w stanie poradzić sobie ze swoimi problemami. Zapętlona w codziennych zadaniach zarówno na polu zawodowym i prywatnym, próbuje pogodzić te dwie sfery, pełniąc rolę przykładnej Matki Polski, nie zauważając, że traci to, co najważniejsze, swoje życie. Gdy nagle zostaje postawiona przed faktem dokonanym, wówczas dopiero dociera, że właśnie wchodzi ono w życiowy zakręt. Niestety, czasami jest już za późno, by się z niego wycofać. Powieść rozkręca się powoli i z początku ma charakter typowej obyczajówki, jednak dosyć szybko dochodzą w niej elementy kryminalne, odrobina dreszczyku i romansu, w której nie brakuje nagłych zwrotów akcji i napięcia. Nie wszystko wiemy od razu, gdyż śledzimy jedynie działania Joanny. Wprawdzie w narracji, trzecioosobowej, ale autorka nie ujawnia nam tego, co dzieje się poza tym, co widzimy oczami głównej bohaterki. Razem z nią przeżywamy jej rozterki, dociekamy, kto może jej zagrażać, gdy zaczyna otrzymywać groźby, ostrzeżenia w postaci symbolicznych znaków i kiedy jest atakowana. Wprawdzie w pewnym momencie nie miałam problemu z domyśleniem się, kto zagraża Joannie, ale to dawało dodatkowego smaczku i byłam ciekawa, jak cała historia się potoczy. Cała recenzja:https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2021/10/926-zakret.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-10-2021 o godz 15:36 przez: Book-owy kącik Anny1985
Dziś parę słów na gorąco po lekturze debiutanckiej powieści od @sandra_cicha którą musiałam przeczytać a @wydawnictwomuza i @grzeszne_ksiazki mi to umożliwiły za co serdecznie z tego miejsca dziękuję.Od czego by tu zacząć? Może od okładki która pierwsza rzuca się w oczy i jeśli o mnie chodzi to kupiła mnie od razu. Łączy w sobie coś z obyczajówki i coś z thrillera i sam tytuł już daje do myślenia."Kiedy znajdziemy się na zakręcie, co z nami będzie? Nie wiem dlaczego wpadł mi akurat do głowy ten fragment piosenki. Może dlatego że wielu podopiecznych głównej bohaterki Joanny znajdowało lub znajduje się na życiowym zakręcie. Przez różnorakie problemy, nieporadność życiową stoczyli się i potrzebują wsparcia i kontroli kuratora sądowego. Jedni są za tą kuratelę wdzięczni, inni traktują wizyty Joanny jako nieprzyjemny obowiązek i włażenie z buciorami w ich życie. Podziwiam bohaterkę bo jej zawód to nie jest łatwy kawałek chleba. Mimo to kobieta stara się nie przenosić spraw zawodowych na życie rodzinne. Mąż pracoholik, dwójka żywiołowych bliźniaków i córka nastolatka to oprócz pracy cały jej świat. Gdy więc na horyzoncie pojawia się nowy kolega z pracy, Joanna podchodzi do znajomości z dystansem. Czy z czasem ich relacje się zacieśnią? Oprócz obyczajowych wątków mamy tutaj do czynienia z serią niewyjaśnionych zabójstw. Momentami miałam dreszcze i gęsią skórkę przewracając strony w obawie co dalej się wydarzy. Takie połączenie obyczajówki z mrożącym krew w żyłach thrillerem podoba mi się bardzo i chętnie sięgam po tego typu literaturę. Historia wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Wyważone i przeplecione wątki romansowe z niebezpiecznymi i zagadkowymi wydarzeniami rewelacyjnie się autorce udały. Jak na debiut to wyszedł kawał naprawdę dobrej i ciekawej historii od której nie mogłam i nie chciałam się oderwać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-11-2021 o godz 21:14 przez: Anonim
Recenzja ,, Zakręt " https://www.facebook.com/profile.php?id=100057144228962 od @WydawnictwoAkurat. Z ogromną przyjemnością sięgnęłam po powyższą książkę zwłaszcza, iż zawiera w sobie mieszaninę gatunków. Jest i książka obyczajowa, romans i kryminał. Wszystko się razem uzupełnia, współgra, tworząc naprawdę ciekawą i wciągającą historię. Historię Joanny Grabowskiej, kurator sądowej, mającej męża i troje dzieci. Dzieci są cudowne, jednak mąż całkowicie odbiega od ideału. Bohaterka poznaje w pracy pewnego mężczyznę, z którym nawiąże znajomość i to dość bliską znajomość. Potem dowiaduje się, że mąż ją zdradza. W międzyczasie dochodzi do tajemniczych morderstw, wrażenia bohaterki o jej śledzeniu. Czy te wrażenia są wytworem jej wyobraźni, czy rzeczywiście są one realne? Na te i inne pytania znalazłam odpowiedź czytając tę książkę. Z ogromną ciekawością chłonęłam każdą literę, każde słowo, każde zdanie, każdą stronę, by wraz z bohaterami odkryć, kto tak naprawdę stoi za zagadkowymi morderstwami. Autorka do końca książki, skutecznie nie pozwala nam odkryć kim jest morderca, byśmy przy ostatnich stronach byli całkowicie zaskoczeni. Spodziewajcie się zatem zaskakującego zakończenia. Mnie zaskoczył totalnie i liczę, iż będzie kontynuacja tej historii. Reasumując, książka obyczajowa z elementami romansu, kryminału to jest to, po co sięgam najczęściej. Zwłaszcza, iż są to moje ulubione mieszanki, gdzie nie tylko są wątki miłosne, gdzie wraz z bohaterami odkrywamy elementy układanki, gdzie występuje dreszczyk emocji. Jeśli podobnie jak ja też uwielbiacie historie obyczajowe z wątkiem sensacyjnym i romantycznym, to koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Książkę, którą przeczytacie z ogromną przyjemnością i z zapartym tchem. Właśnie z nim przeczytałam tę książkę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-10-2021 o godz 17:23 przez: Anonim
,,Zakręt" to nowość wśród książek. Pani Sandra swoim debiutem skradła mi serce ❤ Zauważyłam że ostatnio coraz więcej autorów pojawia się na rynku z taką "bombą". Lubię poznawać nowe pióra, najchętniej szukam niebanalnych historii i tym razem trafiłam w dziesiątkę po raz kolejny. Całość napisana jest w formie pierszoosobowej, a główna bohaterka Joanna Grabowska opowiada o tym co dzieje się wokół niej, o kluczowym momencie życia w którym coś zaczęło się dziać. Prywatnie i służbowo Joanna zmierza się z sytuacją, a można by powiedzieć, że staje właśnie na "zakręcie" w swoim życiu. Rutyna w pracy, rutyna w domu, aż tu nagle... wszystko się zmienia. Zacznę do tego, że już od samego początku wdrążyłam się w historię i bardzo polubiłam Joannę. Autorka opisała każde zdarzenie, każdy dotyk, każdy widok jakbym sama była w książce obok bohaterki i doświadczała wszystkiego. Rozrywkową, pozytywną postacią jest Anka, najlepsza przyjaciółka Asi, obie są kuratorkami i to też mi się podoba. Niecodzienny zawód, mocno przybliżony przez autorkę, a najlepsze jest to, że tak bardzo ciekawy. Nigdy nie zagłębiałam się w tematy sądów, policji, kuratorów itp, dlatego chętnie czytałam o takiej pracy, mogłam zobaczyć jak to dzieje się przysłowowi "od kuchni". Sporo tajemnic stopniowo wychodziło na światło dzienne i gdy myślałam, że już nic mnie nie zaskoczy, to nagle BUM, i kolejna zagadka. Pani Sandra bardzo dobrze poprowadziła fabułę, dużo się działo i nic się nie pomieszało. Często właśnie bywa tak, że od nadmiaru wydarzeń, czytelnik się zgubi🙈 W tej książce nie ma opcji na zagubienie, pomimo takich zakrętów, wszystko wychodziło na prostą 😉 Wątki miłosne, przeplatane nutą thrillera razem ze sobą dobrze współgra. Jak dla mnie, nic dodać, nic ująć. #bookstagramzan
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-10-2021 o godz 08:49 przez: Anonim
„Czasem wydaje ci się, że wszystko jest takie jak trzeba, że już nic nigdy się nie zmieni. I właśnie wtedy świat nagle staje na głowie." Joanna Grabowska jest mężatką od paru ładnych lat, mają troje dzieci, ustabilizowane życie zawodowe. Ostatnio w ich związek wkradła się rutyna, mąż traktuje ją z coraz większą obojętnością. Kobieta zwraca uwagę na przystojnego kolegę z pracy – Pawła, w tym samym czasie odkrywa, że mąż ma romans. Joanna zaczyna mieć dziwne wrażenie, że jest śledzona, a w okolicy dochodzi do serii zagadkowych zabójstw. Podejmuje decyzję o rozwodzie i coraz mocniej angażuje się w nowy związek. Niestety, dopiero teraz jej życie zaczyna się coraz mocniej komplikować. Tak łatwo na własne życzenie można sobie skomplikować życie… Sielankowe rodzinne życie rodzinne, umiejętnie stwarzane pozory. Pokomplikowane relacje rodzinne, stopniowe oddalanie się od siebie, brak szczerych rozmów, wsparcia, narastająca obojętność. Różne oblicza miłości, ta szczera, wyrozumiała, oddana, a obok obsesyjna, siejąca zło i spustoszenie. Precyzyjnie utkana sieć intryg, tajemnice, niedopowiedzenia. Ludzie razem pracujący, każdy z nich jest inny, tworzą grupę, w której nie sposób się nudzić. Trudna, wymagająca, stresująca i jednocześnie niosąca satysfakcję praca. Niepokojące listy z pogróżkami, realne niebezpieczeństwo. Autorka dawkuje nam informacje, do końca nie wiemy co zgotuje naszym bohaterom. Ciekawie ukazana praca kuratora, nie do końca zdawałam sobie sprawę jak ona wygląda. Powieść czyta się szybko i przyjemnie. Niesie emocje, dreszczyk niepewności i intryguje. Ciekawe połączenie powieści obyczajowej, kryminalnej i romansu. Zakończenie zaskakuje. Czekam na kolejne powieści Autorki. Serdecznie polecam, Tatiasza i jej książki :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-11-2021 o godz 17:49 przez: za.czyta.na
Joanna zawodowo jest kuratorem sądowym, prywatnie natomiast szczęśliwą mamą i pozornie szczęśliwą żoną. Problemem jest jej mąż, który od jakiegoś czasu się od nie odsuwa, przez co cierpi ich małżeństwo. Paweł to nowy współpracownik Joanny, który okaże się względem niej bardzo pomocny. Joanna w pewnym momencie staje na zakręcie swojego życia. Rozwód pozwolił jej na nowo otworzyć się na życie i nowych ludzi. Głównie na Pawła, który w trudnych chwilach zawsze był przy niej. Co kryje się za zachowaniem męża kobiety? Czy między nią a Pawłem dojdzie do czegoś więcej? Jak bardzo niebezpieczna okaże się praca kobiety? Jakie zagrożenie na nią czyha? Książka wzbudza dużo emocji. Znajdziemy w niej strach, żal, niepewność, smutek i ból, ale także nadzieję na nowy początek pełen szczęścia i miłości. Bardzo podobało mi się, że książka pokazuje, iż na szczęście zasługuje każdy, niezależnie od wieku, i że nigdy nie jest za późno, żeby budować swoje życie na nowo. Autorka fajnie budowała tą historię, dzięki czemu do samego końca nie wpadłam na to , kto okaże się czarnym charakterem. Całość napisana jest naprawdę lekkim i przyjemnym językiem, dzięki czemu bardzo dobrze i szybko się ją czyta. Samo zakończenie, pozostawione w taki sposób i w takim momencie, pozostawia Autorce otwartą furtkę do kontynuacji. Muszę przyznać, chętnie sięgnęłabym po historię dalszych losów Asi i Pawła.  Bardzo pozytywnie mnie ta książka zaskoczyła. Czytałam ją z wielką przyjemnością. Jest to połączenie kryminału i romansu, które niezwykle mi się podobało. Naprawdę polecam sięgnąć po tę książkę. A autorce serdecznie gratuluję tak udanego debiutu! :) Wydawnictwo Muza, Grzeszne Książki oraz Sandra Cicha - dziękuję za możliwość poznania tej historii. :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-11-2021 o godz 07:18 przez: Coolturka
„Zakręt” to debiutancka powieść Sandry Cichej, wydana nakładem Wydawnictwa Akurat, pod szyldem @grzeszne_ksiazki, swą premierę miała 20 października.  Joanna Grabowska przez lata swojej kariery kuratora widziała niejedno – przemoc, biedę i kompletną życiową nieporadność. Jej prywatne życie wydaje się być tego dokładną odwrotnością: udane małżeństwo, trójka dzieci, piękny dom i stabilna praca. Dlaczego więc zaczynają się dziać wokół niej dziwne, niepokojące rzeczy? Wygląda na to, że ktoś ma ją na celowniku… "Kiedy znajdziemy się na zakręcie Co z nami będzie?" „Zakręt” to swoista hybryda powieści obyczajowej, romansu, thrillera i kryminału, ze zdecydowaną przewagą dwóch pierwszych gatunków. Wciągająca opowieść o ludziach, którzy pomagając innym, często nie mają czasu dla siebie. Zaangażowana Aśka, jej szalona przyjaciółka Anka i nowy w zespole, Paweł, chcąc pomóc swoim podopiecznym, będą musieli najpierw zmierzyć się z własnymi lękami i uprzedzeniami. Praca wymaga od nich trzymania emocji na wodzy, więc kiedy pojawi się między nimi uczucie dalece wykraczające poza wszelkie aspekty zawodowe, nie będą wiedzieć, co z nim zrobić.  Pogodzenie pracy zawodowej z byciem matką trójki dzieci, to nie lada ekwilibrystyka, która mało któremu się udaje, zawsze odbywa się to "czyimś" kosztem. Autorka przybliża nam cienie i blaski pracy kuratora sądowego, przy czym tych pierwszych jest zdecydowanie więcej. To praca niewdzięczna, wymagająca i momentami niebezpieczna. Sukcesy można by policzyć na palcach jedynej ręki, są one zależne od podopiecznych, którzy często nie chcą zmiany. „Zakręt” to zaskakująco dobra i umiejętnie napisana opowieść o różnych odcieniach miłości.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-10-2021 o godz 16:02 przez: Gabrysia
[,,Zakręt”] Sięgajcie po debiuty literackie? Gdyby ktoś mi powiedział miesiąc temu, że przeczytam debiut literacki, który jest połączeniem romansu i kryminału i ba, jeszcze mi się bardzo spodoba, to w życiu bym w to nie uwierzyła🙈 A wiecie co się wydarzało? Przeczytałam ,,Zakręt” autorstwem Sandry Cichej i moje podejście do debiutów literackich zmieniło się o 180 stopni. W tej powieści możecie znaleźć wszystko. Jest to absolutny miks gatunków jakimi są romans, obyczajówka i kryminał. Joanna Grabowska, która jest kuratorem życie nie oszczędza w żadnym stopniu. Trójka dzieci, która sprawia jej bezwarunkową radość. Mąż za to traktuje ją z obojętnością i wręcz wypycha. Joanna czuje, że ktoś cały czas ją śledzi i czuje oddech na plecach non stop. Czy to jest prawda, czy tylko wyobraźnia płata figle? Właśnie na tym chciałabym zakończyć opowieść o fabule, bo esencją tej książki jest moment w którym odkrywacie sami całą tę powieść. Historia dość zwyczajna, a jednak tak bardzo niezwykła. Gdybym nie wiedziała, że ta książka jest pierwszą książką autorki nigdy bym o tym nie pomyślała. Od pierwszej strony byłam pochłonięta przez fabułę i skończyłam ją zaledwie w 2 dni. Tej książki się nie dało czytać po prostu, ją się pochłaniało w całości. Sandra Cicha bezapelacyjnie trafi na listę moich literackich odkryć tego roku i już nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kolejną książkę Jej autorstwa, bo pióro autorki jest absolutnie olśniewające. Pisząc o zwykłym życiu, sprawia, że czytelnik jest zaangażowany, a dialogi są naprawdę świetne i w żadnym stopniu nie można ich nazwać infantylnymi. A połączenie gatunkowe w tej książce było jak miód na serce. Ogromnie polecam🧡
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-10-2021 o godz 05:50 przez: Anna
Witajcie w poniedziałek. Zapraszam Was na książkowy debiut początkującej pisarki. Fenomenalny, zaskakujący wciągający od pierwszej do ostatniej strony. Właśnie skończyłam czytać i myślami dalej jestem z bohaterami książki. Genialny pomysł na fabułę. Absolutnie nie oklepany, nieschematyczny z idealnie wykreowanymi bohaterami. Rzadko kiedy, autorzy głównych bohaterów obsadzają w tak nietypowym zawodzie. Zazwyczaj mamy biznesmenów, managerów czy też prawników. Autorka w swojej książce pokazuje zwyczajne życie, zwyczajnej rodziny. Asia, matka polka godząca dom z nie łatwą pracą zawodową. Nasza główna bohaterka jest bowiem kuratorem sądowym. Pokazuje plusy i minusy pracy kuratora sądowego . Pracy pełnej wyzwań, wyrzeczeń i trudnych tematów. Tematów pełnych bólu, cierpienia, pokazujących życie ludzi z problemami. @sandra_cicha w swej powieści pokazała również różne oblicza miłości. Miłości do dzieci, miłości do niełatwej pracy jak również dojrzałej miłości. "Zakręt" to dojrzała historia pokazująca nieprzewidywalność losu. Bowiem każdy z nas w życiu staje na przysłowiowym "zakręcie". To my wielokrotnie stojąc na zakręcie, wybieramy dobre lub złe rozwiązania. To my decydujemy czy skręcimy w lewo, czy prawo. To od naszej decyzji zależy nasz los. Autorka idealnie pokazała, zakręty losu naszych bohaterów wplatając w nie wątek kryminalny. Brawo. Bardzo dobra książka. Kochani jeśli szukacie rewelacyjnej książki obyczajowej, z wątkiem kryminalnym to idealnie trafiliście. @sandra_cicha gratuluję wspaniałego debiutu. Jestem zachwycona i z niecierpliwością czekam na kolejne książki spod twojego pióra. Brawo
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-10-2021 o godz 19:29 przez: farmer_with_the_book
Dziękuję @grzeszne_ksiazki za egzemplarz do recenzji ❤️ "W domu panowała cisza. Zazwyczaj cieszyłam się, gdy nikogo nie było i miałam chwilę dla siebie. Przynajmniej jeszcze kilka tygodni temu. Teraz cisza była przytłaczająca." 🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁 Naszą bohaterką jest Joanna. Kurator sądową, która również jest żoną i matką. Od jakiegoś czasu jednak czegoś Jej brakuje. Tym czymś jest namiętność. Kobieta robi to, co zrobiłaby prawdopodobnie każda z Nas w takiej sytuacji. Stara się zbliżyć ponownie do męża. Próbuję różnych metod, jednak żadna nie działa. To już nie to, co było kiedyś. Mąż ewidentnie odsuwa Ją od siebie. Wkrótce Joanna dowiaduje się dlaczego... W pracy pojawiają się problemy z jednym z podopiecznych, którego zmuszona jest wysłać na przymusowe leczenie. Ten się odgraża. Kobieta po pewnym czasie zaczyna dostawać anonimowe wiadomości, w których ktoś Jej grozi... 💥Czy jest bezpieczna? W międzyczasie poznaje w pracy mężczyznę, któremu ewidentnie wpadła w oko😅W tej książce dzieje się naprawdę dużo. Zdrada, groźby, miłość, zabójstwa... Wspaniałe przedstawiono postać głównej bohaterki. Jest odważna, opiekuńcza. Jest świetną matką. Poświęciłaby dla rodziny wszystko zapominając o sobie. W pewnym momencie jednak zaczyna widzieć także własne potrzeby i to jest wspaniałe ❤️ Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Ta historia jest tak prawdziwa, że z przyjemnością utożsamiam się z główną bohaterką w niektórych aspektach. Czytając można niezwykle wczuć się we wszystkie przeżycia Asi. Uważam te ksiazke za wspaniały debiut Sandry❤️ Świetnie napisana historia, która polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji