Są metody w tej książce, które okazały się pomocne, niestety większość jest dla mnie zbyt sztywna i radykalna, trochę kojarzy się z tresurą niż z wychowaniem
Książka jest rewelacyjna. Najlepszy prezent dla przyszłych rodziców. Bogata w informacje nt. "wyglądu" życia dziecka, podstawowych problemów z niemowlakiem. Autorka opisuje dokładnie i rzetelnie problem i jego rozwiązania. Mi bardzo pomogła. Jestem mamą 4-miesiecznej córeczki i nie panikuje kiedy pojawia się problem. Wiem dlaczego warto karmić piersią/butelką, umiem odczytać dlaczego dziecko płacze, wiem jak usypiać dziecko, jak nosić, jak pielęgnować. Skarbnica wiedzy w 1 książce. Książka wędruje po koleżankach - przyszłych mamach - nawet babcia przeczytała i jej opinia jest bezcenna. Teraz , czyli po 60 latach wiem czemu moje dzieci (2, chłopczyk i dziewczynka) płakały nieustannie do pierwszego roku życia...
04-02-2013 o godz 00:00 przez:
Tigra
|Empik recenzuje
Jedna z pozycji, którą powinien przeczytać każdy rodzic. I absolutnie nie twierdzę tu, że ktoś źle wychowuje swoje dzieci, bo nawet najlepszy rodzic może popełniać błędy, których nie jest świadomy. Książka jest bardzo dobrą lekcją wychowania, zaczynająca się od pytań, które ukierunkują dalsze porady - będziemy wiedzieć na co zwrócić szczególną uwagę, a z czym radzimy sobie naprawdę dobrze. Jestem bardzo zadowolona, że ją kupiłam i niejednokrotnie pomogła mi w mniejszych i większych problemach z dziećmi.
08-06-2014 o godz 00:00 przez:
mireza
|Empik recenzuje
Bardzo sobie cenię tą książkę, mimo że nie zawsze sięgam czy staram się kierować w życiu poradnikami. Muszę jednak przyznać, że "Zaklinaczka dzieci" wyjątkowo mnie przekonała zarówno treścią jak i formą językową. "Zaklinaczka dzieci" pomogła mi lepiej poznać moje dziecko ale też mnie samą, teraz zwracam uwagę na wiele ważnych zależności. Wiele cennych informacji i porad, nawet jeśli nie ze wszystkich skorzystamy, warto je poznać.
Zaklinaczka dzieci to trochę kiepski tytuł ale za to naprawdę bardzo dobra i pomocna książka. Podczas czytania kolejnych porad widać, że autorka z nie jedną gromadką dzieci miała do czynienia i naprawdę wie o czym pisze. Mnie kilka porad naprawdę pomogło przy moich dzieciach, bo czasem naprawdę bardzo ciężko nad nimi zapanować. Polecam młodym mamom.
Jest to skarbnica wiedzy na temat wychowywania dziecka na każdym etapie życia. Książka jest w dużym stopniu podpowiedzią i ukierunkowaniem dla świeżych rodziców i tych z dłuższych stażem. Bardzo mądre wskazówki pokazują, jak nie zwariować i zachować zimną krew, oraz jak ustawić dziecko pod siebie, aby nie mieć z nim problemów.
Kupiłam jeszcze w pierwszej ciąży, bo nie chciałam, żeby moje dziecko było jak "pierwszy naleśnik" - nie chciałam na nim testować przypadkowych sposobów na usypianie, karmienie, uspokajanie itd. chciałam od razu znać mądre, niebarbarzyńskie metody. I znalazłam tu wszystko. Przetrwałam dzięki Tracy Hogg pierwszy roczek z synkiem, a byłam przerażoną młodą mamą:) To dzięki Tracy moje dziecko zasypia bez płaczu, godzin lulania, noszenia, cudowania, je wszystko, nie boi się łóżeczka, nie boi się zostać samo na chwilę, kiedy trzeba obrać ziemniaki, za chwilę oduczamy od smoczka (synek ma 11 miesięcy). Dzięki wprowadzeniu jej "metod" zawsze wiedziałam, kiedy moje dziecko jest śpiące, znudzone czy głodne, nie musiałam się nad tym zastanawiać - wiedziałam, bo dziecko miało regularny plan dnia zaproponowany przez Tracy, dostosowany do wieku i potrzeb MOJEGO dzidziusia. Tracy jest bliżej rodzicielstwu bliskości, a zdecydowanie daleko od metody Fabera (wypłakiwania się). W KILKU miejscach podkreśla, że nie wolno zostawiać dziecka, żeby się wypłakało, bo traci wtedy zaufanie do rodzica i boi się zostać samo i boi się łóżeczka - wiele osób jej zarzuca, że jej metody są nieczułe (raczej te osoby nie czytały książki). Książka obejmuje tematy od narodzin dziecka aż do 2-3 urodzin (powiedzmy do okresu nocnika i buntu dwulatka). Jeśli chcesz mieć fajne macierzyństwo i dziecko z poczuciem bezpieczeństwa, ułożone, a nie chcesz błądzić po omacku, kombinować i wykończona zastanawiać się kiedy wreszcie uśnie - polecam gorąco. Dla świadomych rodziców. Przeczytałam ze 3 razy i wciąż wracam.
Świetna książka, którą gorąco polecam każdej mamie i każdemu tacie. Na podstawie pytań zawartych na początku książki zostajemy ukierunkowani, jakich porad powinniśmy szukać, co możemy zrobić lepiej w kwestii wychowania naszego potomka. Książka pozwala nam na głębsze poznanie dziecka, daje umiejętność rozpoznawania jego potrzeb. Faktycznie tytuł trochę kiepski, ale książka rewelacyjna!
Mniej recenzji