5/5
09-09-2020 o godz 11:26 przez: urszula_gala
Elena Ferrante Zakłamane życie dorosłych, to był mój debiut z prozą Eleny Ferrante. Tyle już dobrego słyszałam na temat jej klimatycznych powieści. Ciągle nie miałam jednak okazji sięgnąć po żadną z nich. Nawet kupiłam już cykl neapolitański, który od jakiegoś czasu stoi zapomniany na półce i czeka na lepsze czasy. Sądzę, że już niedługo. Zakłamane życie dorosłych spowodowało, że mam chęć na kolejne książki, których akcja toczy się w Neapolu. Pragnę jeszcze bardziej poczuć hipnotyzujący klimat południa Włoch, towarzyszyć bohaterom w ich codziennym życiu, często skomplikowanych relacjach, wspólnie z nimi przeganiać demony przeszłości i mierzyć się z uczuciami. Liczę, że właśnie takie obrazy i emocje, niepokojące a zarazem niezwykle hipnotyzujące, odnajdę także w innych książkach Eleny Ferrante. Zakłamane życie dorosłych to książka o dwóch światach. O dorosłych, którym poszczęściło się w życiu, są wykształceni, posiadają pieniądze i pewną pozycję społeczną. Prowadzą zdawałoby się uporządkowane życie, rodzina, córka, przyjaciele. I o nastolatce, córce, wchodzącej w okres poszukiwania swojej tożsamości, odkrywania świata z jego pięknymi, ale też ciemnymi stronami, która pewnego dnia słyszy, że jest brzydka i coraz bardziej zaczyna przypominać swoją ciotkę. Nigdy wcześniej jej nie poznała, a rozmowy o niej należą w domu do tematów tabu. To powoduje w Giovannie trochę przekorną chęć poznania ciotki, nadrobienia straconych lat, ale również wzbudza liczne wątpliwości, ponieważ okaże się, że nastolatka zostanie zmuszona do balansowania pomiędzy dwoma całkowicie odmiennymi środowiskami, przyjdzie jej dokonywać skomplikowanych wyborów pomiędzy nimi, a świat dorosłych da się poznać jako dość brutalny, stosuje twarde reguły gry i często opiera się na kłamstwie. "- Mogłabyś zdjąć bransoletkę? Dziewczęta nie wiedzą, że dałam ja tobie. - Może wszystko byłoby mniej skomplikowane, gdybyście mówili prawdę. - Prawda nie zawsze jest łatwa - odparła cierpiętniczym głosem. - Zrozumiesz, jak dorośniesz. Powieści to za mało. To jak będzie? Kłamstwo kłamstwem pogania: dorośli zabraniają dzieciom kłamać, ale sami sobie folgują. " Elena Ferrante jest mistrzynią tworzenia niepokojącego klimatu, a przy okazji buduję napięcie wokół stworzonych przez siebie postaci w taki sposób, że tak jak Giovanna balansujemy pomiędzy bohaterami i ich odrębnymi światami. Nikt nie jest jednoznacznie zły ani dobry, dokonywane pomiędzy stronami rodzinnych konfliktów wybory mają prawo być bolesne, a odkrywana prawda prowokuje tylko do kolejnych poszukiwań i pytań. Stworzona przez autorkę skomplikowana opowieść o dorastaniu, przeróżnych antagonizmach pomiędzy dorosłymi i miłości, od której niedaleko może być do nienawiści, nie raz poruszyła mnie, chwytając za gardło i powodując chaos w głowie. I to jest chyba jej największą siłą. A w następnych książkach, po które z pewnością sięgnę, mam nadzieję znaleźć nieco więcej klimatu Neapolu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-02-2023 o godz 12:38 przez: SzkolnyKlubRecenzenta
Elena Ferrante - to pseudonim włoskiej powieściopisarki o nieznanej tożsamości. Niewiele wiadomo na jej temat, jednakże największy rozgłos zyskała dzięki tak zwanemu cyklowi neapolitańskiemu. Giovanna - główna bohaterka powieści - dorastała w szczęśliwym inteligenckim domu w Neapolu. Żyła spokojnie wraz z rodzicami, którzy byli skłóceni z większością rodziny, więc mieli tylko siebie. Nie przeszkadzało jej to, rodzice poświęcali jej wystarczająco dużo uwagi i miłości, przez co nie potrzebowała nikogo więcej. Miała dwie najlepsze przyjaciółki, Idę i Angele, których rodzice byli zaprzyjaźnieni. Życie toczyło się dalej. Wydawało się, że niby wszystko było w porządku i nic się nie zmieniało, jednakże Giovanna zaczęła odczuwać dystans od swojego ukochanego ojca. Z początku wmawiała sobie, że może po prostu ma wiele na głowie i nie może jej poświęcić tak wiele uwagi, ile kiedyś. Jednak pewnego dnia ojciec porównał ją do swojej siostry – Vittorii, powiedział wtedy "jesteś brzydka jak ona”. Była zdumiona i zaskoczona doborem słów, zrobiło jej się przykro. Ciotka Vittoria - zawsze przez ojca znienawidzona - była przedstawiana jako postać negatywna, więc nic dziwnego, że w jej sercu zamieszkał żal do rodzica. Tak naprawdę, był to przełomowy moment książki, gdyż główna bohaterka jeszcze bardziej zaczęła się interesować swoim pochodzeniem i krewnymi. Oglądała zdjęcia, wypytywała rodziców o nich. Stała się ciekawa rodzinnych historii i tego, czy naprawdę jest podobna do ciotki. Nawet kiedyś zapytała o to swoją matkę, jednak ta pokręciła tylko głową mówiąc, że ojciec nie miał tego na myśli i żeby się tym nie przejmowała. Dziewczyna nie ustępowała i prosiła rodziców o spotkanie z ciotką. Koniec końców ulegli oni prośbom córki i postanowili, że spotkanie z ciotką uciszy jej ciekawość. Nasuwa się tylko pytanie, czy aby na pewno podjęli słuszną decyzję i czy nie pożałują jej skutków w przyszłości? Czy nie przyniesie huraganu zniszczeń, który zaburzy spokój idealnej rodziny? Książka zapowiadała się bardzo dobrze. Historia Giovanny wciągnęła mnie od pierwszy kartek powieści, utrzymując to zainteresowanie mniej więcej do połowy. Zakończenie było dla mnie dosyć zaskakujące i na pewno nie takie, jak sobie wyobrażałam, jednakże polecam tę książkę do przeczytania. Marcelina K Szkolny Klub Recenzenta
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-02-2021 o godz 21:34 przez: zaczarowane słowa
"Mówienie prawdy jest bolesne. Lecz być zmuszonym do kłamstwa jest czymś o wiele gorszym". Oscar Wilde . Kolejna książka Eleny Ferrante za mną i kolejna, która mnie zachwyca, pochłania bez reszty i spycha na dalszy plan wszystko inne. Jej książki w zasadzie czytają się same. Za każdym razem daję się ponieść nurtowi fabuły, płynę powoli, niesiona na fali utkanej z losów głównych bohaterów. Ten styl, język sprawiają, że niemal czuję, jakbym była w samym sercu Neapolu, słyszała dialekt, obserwowała charakterystyczną gestykulację jego mieszkańców, tę impulsywność, porywczość, chaos na ulicach. . I choć kolejny raz Ferrante opowiada o przyziemnych, ludzkich sprawach, bo brak tu magicznych czy wzniosłych wydarzeń, to jestem urzeczona. Chyba tylko ona potrafi pisać w tak niezwykły sposób o zwykłych sprawach. . Poznajemy historię dorastającej Giovanny, która dowiaduje się o konflikcie dzielącym jej rodziców i ciotkę Vittorię, siostrę ojca. Dziewczynka postanawia mimo wszystko ją poznać i odnowić kontakt. Dociera do niej, że przez wiele lat była trzymana z dala od prawdy, spraw przeznaczonych tylko dla dorosłych, a zasady wpajane jej od dzieciństwa są grubymi nićmi szyte. . "Zakłamane życie dorosłych" to powieść zbudowana na zasadzie przeciwieństw. Z jednej strony mamy inteligencki, na pozór szczęśliwy dom, z drugiej zaś biedę, trywialność, brak wykształcenia i perspektyw. Spotykamy miłość i nienawiść, prawdę i fałsz, zasady i brak moralności, a w samym środku tego chaosu tkwi dziecko, które pozostawione same sobie, próbuje zrozumieć, znaleźć odpowiedzi, wybrać odpowiednią ścieżkę. Życie dorosłych widziane z perspektywy dziecka musi być trudne, skomplikowane i pełne sprzeczności właśnie. Od zawsze rodzice zabraniają swoim pociechom kłamać, podczas gdy sami folgują sobie na każdym kroku. Wpajają zasady, których sami nie przestrzegają. Czy to jest w porządku, czy to ma sens? . Prawda nie zawsze jest łatwa, często boli, pozostawia rany, ale zawsze jest lepsza od kłamstwa. . Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Sonia Draga. . Zapraszam również na mój Instagram: @zaczarowane_slowa
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-08-2020 o godz 10:03 przez: Magda C
„Przestałam być szczera, za jednymi myślami kryły się kolejne, moja dzieciństwo dobiegło końca. Im bardziej się wysilałam, tym bardziej moja niewinność wymykała mi się z rąk...” „Zakłamane życie dorosłych”, czyli najnowsza powieść Eleny Ferrante ❤️ Elena Ferrante po raz kolejny stworzyła portret dorastania pełnego bólu, pytań, niepewności i toksycznych relacji. Dorastająca bohaterka zmierzy się ze światem pełnym kłamstw, nieszczerości, a także głębokich różnic klasowych. Szczęśliwe, beztroskie dzieciństwo Giovanny zostaje przerwane, gdy ojciec porównuje ją do swojej znienawidzonej siostry. „Zaczyna się upodabniać do Vittorii” mówi tata i od tego momentu dziewczyna wątpi w każde dobre słowo, jakie kiedykolwiek słyszała od rodziców, zaczyna podważać szczerość ich intencji, przestaje im ufać. Jej bunt zaczyna się niepozornie: Giovanna pragnie poznać ciotkę Vittorię, dowiedzieć się, dlaczego stała się symbolem zepsucia i wszelkiego zła. Wraz z Giovanną odkrywamy dwa oblicza Neapolu: wzgórze zamieszkane przez inteligenckie rodziny, panujące nad emocjami, skrzętnie skrywające swoje sekrety, a także dolny Neapol zamieszkiwany przez ludzi prostych, niewykształconych, rozkrzyczanych i kipiących od emocji, oddanych rodzinie i kościołowi. Rozdarta między tym, kim była, tym za kogo biorą ją inni i tym kim chciałaby być, Giovanna wchodzi w wiek dojrzewania: dostrzega kłamstwa dorosłych i sama zaczyna kłamać. Do czego posunie się dziewczyna odarta ze stabilizacji i wartości? Ta powieść jest tak niewygodna, tak smutna i tak do bólu w stylu Eleny Ferrante! Tu nie ma pięknych widoków, prostych sytuacji i szczęśliwych ludzi. Jest brud, intrygi, wściekłość, atmosfera gęsta od kłamstw, lepka od tajemnic i iskrząca od emocji! Czytajcie Ferrante! #ferranteforever „...Czy jesteśmy bardziej prawdziwi, gdy z jasnym umysłem spoglądamy na otoczenie, czy wtedy, kiedy najsilniejsze i najgłębsze emocje, jak nienawiść i miłość, odbierają nam rozum?”
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-09-2020 o godz 23:41 przez: Adrianna
Dobrze wracać do miejsc, które znamy i w których dobrze się czujemy. Tak samo dobrze wraca się do bohaterów, którzy chociaż zmieniają się na kartach kolejnych powieści, wiemy spod jakiego pióra wyszli. I właśnie taka jest Giovanna, którą poznać możecie za sprawą najnowszej książki Eleny Ferrante. „Zakłamane życie dorosłych” przewrotnie nie skupia się wcale na dorosłych, którzy w książce zdają się być jedynie przyczynkami do poszukiwań. Dwunastoletnia Giovanna odkrywa rodzinne tajemnice, przemilczane urazy i przede wszystkim, stara się w tym chaosie znaleźć siebie. Dorastanie w inteligenckiej rodzinie, z której czas zdziera nieskazitelną otoczkę pielęgnowaną przez ojca i matkę ściera się z Neapolem ludzi prostych, którzy zamiast wytwornych słów używają dialektu i mówią co myślą. Nie ma tutaj miejsca na dialog, bo konflikt rodziny trwa od lat i nikt nie próbuje znaleźć drogi do porozumienia. Dorośli przerzucają się argumentami nad głową dojrzewającej i chłonącej wszystko dziewczyny, która nie umie stanąć po jednej/właściwej stronie. Przed Wami proza niespieszna, może nieco bardziej wymagająca, ale dająca w zamian dużo satysfakcji towarzyszącej lekturze. Po odłożeniu przeczytanej książki na półkę z pewnością historia Giovanny i jej niepokornej ciotki Vittorii na zostanie z Wami na dłużej. Bo wśród lepszych i gorszych uliczek Neapolu łatwo coś znaleźć, ale jeszcze łatwiej zgubić coś cennego i znanego od lat. Niewinność, złudzenia i obraz zakłamanej dorosłości. Polecam serdecznie jeśli znacie Ferrante i jeśli dopiero próbujecie odkryć jej sekret.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
03-09-2020 o godz 23:53 przez: Miqa
"(...) czas dorastania i młodości był niezwykle trudny, bo on naprawdę niczego nie miał, gołymi rękami i na bosaka wspinał się na górę, to jednak nie koniec, to nigdy nie jest koniec, bo zawsze może nadciągnąć burza, która strąci człowieka w dół." Główną bohaterka Giovanna, nastolatka z dobrego domu, córka nauczycieli, po przypadkowo podsłuchanych słowach ojca, wręcz z dnia na dzień będzie musiała zmierzyć się z otwierającym się nagle zakłamanym światem dorosłych i nową świadomością samej siebie na pokrętnej drodze dorastania. Towarzyszyć jej będzie znienawidzona i owiana złą sławą siostra ojca, stara panna Vittoria i dwie przyjaciółki - Angela i Ida. Tym razem Ferrante z pięknych, nowobogackich i inteligenckich dzielnic Neapolu przeniesie nas do tych biedniejszych, gdzie prości ludzie o wielkich sercach mówią w neapolitańskim dialekcie... A te zmiany niezwykle mocno wpłyną na główną bohaterkę, która będzie rozdarta między dwoma światami - tym, który znała od zawsze, bezpiecznym, stabilnym, ale zakłamanym i tym nowym - intrygującym, trochę zakazanym, ale też nieidealnym, w którym będzie chciała zanurzyć się całkowicie... Ferrante zręcznie łączy trudy dorastania ze skomplikowanymi relacjami rodzinnymi, toksycznymi relacjami między bohaterami, a wszystko to opisuje prostym, ale starannym i niezwykle barwnym językiem. Jest to skomplikowana, pełna trudnych emocji opowieść o poszukiwaniu tożsamości i własnego miejsca na ziemi, a także kłamania i demaskowania kłamstw oraz uczenia się życia z ich świadomością. Kolejna bardzo dobra książka Ferrante.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
18-01-2023 o godz 12:20 przez: Czytotaj
Czy rodzice mają prawo popełniać błędy? Używać słów, które nie powinny paść z ust? Lawirować pomiędzy prawdą, a kłamstwem? Manipulować, kochać, troszczyć się, krzywdzić nieświadomie.. Czy rodzice to wciąż jeszcze ludzie, czy powinni wznieść się na wyżyny i stać się gatunkiem nadludzi? "Zakłamane życie dorosłych" to historia, w której w sposób dobitny uwypuklono siłę słów. Naszą zależność od słów obcych ludzi. Ich moc dojrzewania na podatnym gruncie i wywoływania konsekwencji. Ich siłę do wywierania wpływu na ludzkie decyzje, samoświadomość i postrzeganie świata. Słowa - to za ich pomocą się manipuluje, krzywdzi, wywołuje wyrzuty sumienia, ośmiesza... Słowa - to za ich pomocą się wyznaje miłość, prawi czułości, wyznaje tęsknoty i rozbawia do łez. Słowa - musimy brać za nie odpowiedzialność i być może częściej stosować ponadczasową mądrość "słowa są srebrem, a milczenie złotem". To bardzo refleksyjna książka. Ileż ja wojen w swojej głowie przeprowadziłam. Nie potrafiłam wskazać jednoznacznie "winnego". Mogę za to z pełną odpowiedzialnością polecić Wam tę pozycję. Jest ciekawa, wzbudza emocje i przemyślenia. Rozkłada na czynniki pierwszy okres dojrzewania i towarzyszące temu poczucie zagubienia. Rewelacyjnie się czyta!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-09-2020 o godz 17:47 przez: JustynaW
NIEZAPOMNIANA PRZYGODA w charakterystycznym i jedynym w swoim rodzaju świecie Eleny Ferrante. Jest to świat wulgarny (w dawnej etymologii tego słowa), prawdziwy aż do bólu, pełen żarliwych i silnych emocji, czasami odpychający. Powieść tą czyta się nieśpiesznie aczkolwiek z dużym zainteresowaniem. Ileż tu jest głębokich przemyśleń, ile myśli do przekazania. Dla mnie to nie tylko historia przemiany dziewczynki w kobietę, ale również walka Kobiety o jej ja i znaczenie w świecie, historia o tym, że rodzina, nasze korzenie, środowisko, w którym się urodziliśmy predestynuje nas w pewnym sensie, a czasami staje się brzemieniem. Ta książka budzi we mnie wiele skojarzeń. Świat w niej utworzony przenosi mnie do klimatu rodem z filmów z Sophią Loren oraz Marcello Mastroiannim. Ciotka Vitto’ w pewnym sensie przypomina mi Ojca Chrzestnego, tylko że w spódnicy. Fascynująca lektura z niepowtarzalnym klimatem. Jeśli ktoś nazywa się książkoholikiem musi mieć choć jedną książkę Ferrante na swoim koncie. To klasa sama w sobie, nie do podrobienia. Dziękuję Wydawnictwu Sonia Draga za tak klimatyczną przygodę intelektualną.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-01-2023 o godz 20:47 przez: Agnieszka
To książka, którą bardzo chciałam przeczytać. To opowieść o dorastaniu i obserwacji. Giovanna, inteligentna dziewczyna ze wzgórz Neapolu została wychowana tak, że zawsze ma mówić prawdę tymczasem pewnego dnia słyszy jak jej własny, ukochany ojciec mówi jej mamie, że jest ona bardzo brzydka i że upodabnia się do Victtori. Od tamtej pory obsesją nastolatki staje sic chęć poznania ciotki, a jej relacja z tatą zmienia się diametralnie, ponieważ to on zawiódł ją jako pierwszy. Dziewczyna od tamtej pory wciąż szuka u siebie brzydoty i uczy się kłamać. Stara się też odszukać odpowiedź na pytanie, co takiego się dzieje w głowach dorosłych rozsądnych ludzi, że zmieniają się w podstępne bestie i dlaczego oszukują na każdym kroku? To też powieść o przyjaźni, pierwszych fascynacjach i rozczarowaniach. Mamy w niej niepowtarzalny klimat Włoch i całą paletę przeróżnych emocji co sprawiło, że nie mogłam przestać jej czytać. Gorąco polecam, szczególnie tym czytelnikom, którzy uwielbiają pióro Ferrante.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
21-03-2021 o godz 20:58 przez: Anna Chmielewska
Mam wrażenie, że recenzje okładkowe są ciekawsze niż zawartość tego tomu... albo jestem za stara :-( Czytając czekałam na zwrot akcji, jakieś bum, a tu wszystko przeszło cicho, bez fajerwerków. Odłożyłam książkę i zaczęłam się zastanawiać o czym to było? Dotarło do mnie po fakcie, to subtelne nie-zakończenie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
14-08-2023 o godz 00:04 przez: Akante
W wykonaniu tej autorki czytałam lepsze powieści. Końcówka to spory zawód. Mimo wszystko to jednak książka warta przeczytania, pisana typowym językiem Ferrante, z ciekawymi złożonymi bohaterami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
26-09-2020 o godz 07:45 przez: ola908
Łatwo się czyta natomiast historia Giovanny do mnie nie przemawia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-09-2020 o godz 11:54 przez: Martyna Macyszyn
Fantastyczna książka. Elena Ferrante nigdy nie zawodzi!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji