5/5
22-03-2022 o godz 16:47 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Jak najbardziej polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-02-2022 o godz 17:32 przez: Natalia | Zweryfikowany zakup
Wspaniała książka <3
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-06-2021 o godz 07:44 przez: Danuta | Zweryfikowany zakup
Polecam z pewnością :-)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-06-2021 o godz 13:04 przez: Marlena | Zweryfikowany zakup
Czekam na czwartą część
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-06-2022 o godz 14:15 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Bardzo fajna książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-10-2021 o godz 12:46 przez: Sara | Zweryfikowany zakup
Super książki
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-05-2021 o godz 16:48 przez: Ewelina | Zweryfikowany zakup
Super książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-10-2022 o godz 18:06 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Wszystko ok.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-05-2021 o godz 14:30 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Kocham♥️♥️♥️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-02-2022 o godz 17:27 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Polecam 👍
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-01-2024 o godz 04:37 przez: LESZEK WAHL | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-08-2021 o godz 11:44 przez: Aleksandra | Zweryfikowany zakup
Mega 💗
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-11-2021 o godz 18:31 przez: zofia | Zweryfikowany zakup
Kocham
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-01-2022 o godz 15:39 przez: Magdalena | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-05-2021 o godz 10:08 przez: Ewelina | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-06-2022 o godz 12:12 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-11-2021 o godz 15:26 przez: Grażna Ptasinska | Zweryfikowany zakup
Ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-03-2021 o godz 12:12 przez: Marika ( polishbooklover )
Lottie i Ellie powracają, ale i tym razem los nie będzie dla nich łaskawy, a nadchodzący kolejny rok w Rosewood Hall wcale nie musi być spokojny. Okazuje się, że Lottie nie zdała egzaminów, a główne podejrzenia za sfałszowanie wyników padają na niebezpieczną organizację - Lewiatan, która w poprzedniej części dała mocno się we znaki. Obie wpadają na pomysł, by udać się do Japonii, w której mieści się tokijska szkoła Takeshin Gakuim. Będą mogły tam odpocząć po ostatnich wydarzeniach, tylko czy tam na pewno będą bezpieczne? Na ulicach miasta grasuje Różowy Demon, a mury Takeshin Gakuin zdają się skrywać pewną tajemnicę. Trochę bałam się tej zmiany otoczenia. Wcześniej akcja działa się na korytarzach Rosewood Hall, a tym razem autorka zabrała nas na drugi koniec świata. Jednak ta zmiana bardzo dobrze Glynn wyszła. Odwiedzamy nową szkołę, dowiadujemy się dzięki temu więcej informacji o japońskiej kulturze oraz legendach. Fajne w tej książce jest również to, że tutaj ciągle coś się dzieje. Bohaterki nie siedzą i nie mówią, że coś by zrobiły, po czym nie robią nic. Tylko przeskakujemy błyskawicznie od jednych wydarzeń do kolejnych, więc nie ma możliwości by czytając "Zagubioną księżniczkę" czuć się znudzonym. Nie jest to oczywiście akcja, jak w książkach dla starszych czytelników, ale młodzi czytelnicy będą zadowoleni. Same bohaterki nie są rozwydrzonymi typami księżniczek. Lottie, jak dla mnie zdecydowanie lepszą bohaterką niż Ellie, która to przeżywa w tej części kryzys. Lottie jest bardzo zaangażowaną w bycie portmanką. Na każdym kroku widać jak zależy jej na przyjaciółce. Poza tym jest mądra, bystra i stara się nigdy nie poddawać. Potrafi zadbać o siebie, ochronić innych, a jeśli trzeba nie unosi się dumą, prosząc o pomoc. Ellie natomiast pogrąża się w poczuciu winy i próbuje podbudować swoją wartość stając się bardziej samodzielną. Obie poznajemy w pierwszej części kiedy mają 14 lat i z tomu na tom coraz bardziej się rozwijają i dojrzewają w porównaniu do poprzednich tomów, co jest zdecydowanie na plus dla tych postaci. W tej części poznajemy również nowych bohaterów, którzy wprowadzają w życie księżniczek sporo zamieszania. Zwłaszcza postać Sayuri-wnuczki dyrektora Takeshin Gakuin, mocno mnie do siebie przyciągnęła. Fajnym pomysłem byłoby, gdyby autorka napisała osobną powieść o Sayuri, ponieważ ja na pewno bym ją przeczytała. To zupełnie inna postać niż Lottie, czy Ellie, ale nie będę więcej zdradzać. Glynn w intrygujący sposób próbuje zarysować także wątek romantyczny. Niby on jest albo po wydarzeniach z drugiego tomu powinien być, ale tak jakby go nie było. Śledzimy relacje Lottie-Ellie i Lottie-Jamie i wiemy, że coś jest na rzeczy, ale autorka nie zdradza jeszcze, w którym kierunku ten wątek zostanie poprowadzony. Będzie bardziej przyjacielsko, czy jednak romantycznie? Ciekawi mnie jak zostanie to rozwiązane w kolejnym tomie. Dla kogo? To książka jak i również cały cykl Kronik Rosewood przeznaczony jest dla młodych czytelników tak 10-14 lat, którzy lubią niebanalne historie o księżniczkach. Nie jest to typowa powieść, w której to dwie dziewczyny zamieniają się miejscami i w nowych rolach odnajdują szczęście, spełniają marzenia itp. Obawiałam się właśnie tego, że trafię na taką infantylną historię, jednak tu bohaterki i ich przyjaciele (których swoją drogą nie da się nie lubić) muszą zmierzyć się nie tylko ze swoimi problemami, ale również rozwiązać pewne tajemnice i uciekać przed zamaskowanymi złoczyńcami. Oczywiście starsi również mogą się przy niej dobrze bawić, zwłaszcza ci z Was, którzy lubią sięgać po młodzieżówki. Pod uwagę musicie wziąć jednak to, że wydarzenia i bohaterowie mogą wydawać Wam się naiwni i zdarzyć się może, że ich zachowania będą Was irytowały, ale są one nastolatkami i miewają zwyczajne nastoletnie wątpliwości, czy problemy, które dla nas mogą być już błahe. Przyjemna lektura, od której kiedy już ją zaczęłam nie mogłam się oderwać. To dobra książka i widać, że Connie Glynn nadal pracuje nad swoim stylem. Książka ma lepsze i gorsze momenty, ale wiem, że gdybym miała te naście lat zaczytywałabym się w Kronikach Rosewood godzinami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-03-2021 o godz 20:22 przez: BarbaraAndHerBooks
Lottie i Ellie mają za sobą kolejny ciężki rok i niestety ten również nie zapowiada się ciekawie. Okazuje się bowiem, że portmanka księżniczki nie zdała egzaminów i przez to nie będzie mogła kontynuować nauki w Rosewood. Lottie podejrzewa, że za wszystkim stoi tajemnicza organizacja Lewiatan, która cały czas depcze im po piętach. Istnieje jednak możliwość, aby dziewczyna podniosła swoje oceny i wtedy mogłaby wrócić do nauki. W tym celu wraz z Ellie, Jamiem i innymi przyjaciółmi wybiera się do Takeshin Gakuin w Japonii. Jest to tokijska szkoła, która współpracuje z Rosewood i w swojej ofercie ma wakacyjne zajęcia sportowe oraz rozmaite kursy. Na miejscu okazuje się, że po ulicach Tokio grasuje tajemniczy Różowy Demon, a sama szkoła, do której trafili uczniowie skrywa niejedną tajemnicę. Czy będą tam bezpieczni? . „Zagubiona księżniczka” to trzeci już tom „Kronik Rosewood” autorstwa Connie Glynn. Oba poprzednie uwielbiam i z wielką niecierpliwością wypatruję kolejnych części. Bardzo spodobało mi się to, że tym razem Autorka pokusiła się o zmianę miejsca akcji swojej powieści. Muszę przyznać, że o Japonii nie wiem zbyt wiele, więc miło było poczytać troszkę o jej kulturze, obyczajach, czy legendach. Zdecydowanie zadziałało to tutaj na plus. Jeżeli chodzi o główne bohaterki, to są od siebie tak różne, że już chyba bardziej się nie da. Lottie, która udaje księżniczkę, aby chronić tą prawdziwą przed niebezpieczeństwami, jest niezwykle pogodną, miłą, bystrą i twardą dziewczyną, która w ostatnim czasie bardzo wyrosła. Widać w niej zmiany i to zdecydowanie na lepsze. Każdemu służy pomocą, a gdy sama jej potrzebuje, to nie waha się, by o nią poprosić. Widać, że momentami jest jej bardzo ciężko, ale walczy z tym, jak najlepiej potrafi. Ellie natomiast w tej części bardzo mnie denerwowała swoim zachowaniem, jednak z drugiej strony jej się nie dziwię. Przeżywa duży kryzys, ponieważ jej przyjaciele cały czas są w niebezpieczeństwie i to przez nią (tak przynajmniej uważa). Próbuje być bardziej samodzielna, jednak wychodzi jej to naprawdę różnie. Nie mogę nie zwrócić uwagi na to jak Connie Glynn umiejętnie balansuje relacjami pomiędzy Ellie i Lottie oraz Jamiem i Lottie. Po tym, co wydarzyło się w poprzednich częściach ciężko stwierdzić co tak naprawdę dzieje się między tymi bohaterami. Jestem bardzo ciekawa, w którą stronę Autorka tutaj pójdzie, bo wydaje mi się, że w obu przypadkach coś się kroi. „Zagubioną księżniczkę” czytałam z zapartym tchem, ponieważ cały czas coś się działo i absolutnie nie mogłam narzekać na nudę. Na jaw co chwila wychodzą jakieś tajemnice, które momentami naprawdę zadziwiają czytelnika. Poza tym nareszcie mogliśmy ciut bliżej poznać członków tajemniczego Lewiatana i przyznam szczerze, że byłam bardzo zaskoczona tym, kto się za nią kryje. Myślę, że Wy również będziecie. Podczas lektury okazuje się również, że nie tylko Rosewood ma swoje tajemnice, a w dodatku obie szkoły łączy coś więcej. Nie zdradzę Wam jednak nic więcej, ale uwierzcie mi na słowo, że jest naprawdę ciekawie. Mimo, iż jest to lektura rzekomo przeznaczona dla nastoletniego czytelnika, to myślę, że spokojnie każdy może po nią sięgnąć, bo bardzo przyjemnie się ją czyta. Co prawda ciut starsze osoby mogą być lekko poirytowane dziecinnym zachowaniem bohaterów, jednak mi to kompletnie nie przeszkadzało. Za to młodszy czytelnik z pewnością będzie usatysfakcjonowany. A ja z niecierpliwością wypatruję już czwartej części.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-04-2021 o godz 17:09 przez: Snieznooka
„Zagubiona księżniczka” to książka napisana przez brytyjską youtuberkę Connie Glynn. Pierwsza część serii Kroniki Rosewood przez wiele tygodni gościła na listach bestellerów drugi tom nosił tytuł „Księżniczka debiutuje”, miałam możliwość jego przeczytania i napisanie dla Was recenzji. Kiedy Wydawnictwo poinformowało mnie o ukazaniu się trzeciego tomu wiedziałam, że chcę spotkać się z bohaterkami po raz kolejny. Tak oto „Zagubiona księżniczka” do mnie dotarła. Muszę przyznać, że czytając pierwszy tom tego cyklu autorka wzbudziła we mnie ciekawość, była ona tak wielka, że zdecydowałam się na to, aby przeczytać kolejne tomy cyklu Kroniki Rosewood. Zastanawiałam się, czego mona się spodziewać w tej kontynuacji? Nadszedł kolejny rok nauki w Rosewood Hall, a wraz z nim nowe wyzwania, a także problemy. Niestety nie rozpoczyna się on radośnie, okazuje się bowiem, że Lottie nie zdała egzaminów, co było przykrym zaskoczeniem. Dziewczyna jest inteligentna, zaradna, jak mogła to oblać? Ktoś musiał sfałszować wyniki. Innego wyjaśnienia nie ma, tylko, kto mógłby się posunąć do czegoś takiego? Czyżby to Lewiatan i jego członkowie mogli maczać w tym palce? Tym razem autorka pokusiła się o zmianę scenerii i bohaterki wybierają się do Japonii. Mieści się tam pewna szkoła Takeshin Gakuim, która także ma pewną tajemnicę, czy dziewczynom uda się ją odkryć? Program nauczania jest bardzo rozbudowany i wymagający, jednak, jeśli go ukończą otrzymają dodatkowe punkty przy końcowych egzaminach. To także sposób, dzięki, któremu Lottie może się nieco zrehabilitować. Ellie stara się być samodzielną, ale nie jest to proste. Ma swoje wzloty i upadki, jednak stara się dojrzeć i lepiej radzić sobie z rzeczywistością. Obie dziewczyny są starsze i bardziej doroślejsze niż w poprzednich tomach. Kim jest grasujący na ulicach Tokio Różowy Demon? Czy Lottie i Ellie są tam bezpieczne? Co przyniesie ta wymiana uczniowska? „Zagubiona księżniczka” jest trzecią książką autorstwa Connie Glynn. Muszę przyznać, że zmiana scenerii i podróż do Japonii mnie tutaj zaskoczyła, byłam przyzwyczajona do murów Rosewood Hall, a tutaj trafiłam do jej filii. Wraz ze zmianą miejsca fabuły poznajemy nowych bohaterów, ale czekają także nowe problemy. Autorka potrafi sprawić, że książka jest ciekawa, ciągle coś się dzieje, nie ma miejsca na nudę. Bardzo podoba mi się sposób, w jaki autorka potrafi rozrysować wątki romantyczne, jest mało wyczuwalny, niewidoczny, ale wisi w powietrzu. W końcu bohaterowie to bardzo młode osoby i dopiero wkraczają w ten świat, nie może, więc się to dziać szybko i gwałtownie. Myślę, że cykl Kroniki Rosewood nadaje się dla czytelników młodszych i starszych, każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Przy książce można się zrelaksować, odpocząć, a także dobrze bawić. Jeśli znacie wcześniejsze tomy to ten tym bardziej powinniście nadrobić, a jeśli historia jest dla Was nowa, to może warto się na nią skusić?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji