4/5
30-10-2020 o godz 21:47 przez: Anonim
Neve w ciągu chwili życie usunęło się spod stóp. Mężczyzna dla którego opuściła rodzinny dom, zdradza ją z jej dotychczas najlepszą przyjaciółką. Jej samopoczucia nie polepsza fakt, iż stanęła oko w oko z mordercą, który mimo usilnych błagań, nie zabija jej. Wszystko komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy okazuje się, że Timothy nie jest tym za kogo się podaje. Dotąd spokojne życie dziewczyny wywraca się do góry nogami, kiedy rozpoczyna się gra o wszystko. Trafia w sam środek działań dwóch morderców, którzy wzajemnie chcą się zlikwidować. Zza tych ciemnych chmur, momentami wychodzi słońce, kiedy udaje się jej z pomocą Camerona rozpocząć wymarzone studia. Neve ma szansę po raz pierwszy odetchnąć pełną piersią i pozwolić sobie na odrobinę beztroski. Spotkanie z młodszym bratem po bardzo długim czasie z jednej strony jest dla niej bardzo ważne, a z drugiej boi się, że podejmowane przez nią działania będą miały wpływ na niego. Cameron i Neve są bardzo ostrożni wobec siebie i rodzących się w nich emocji. Sytuacja w jakiej się znaleźli zmusza ich do przemyślenia własnego postępowania i podjęcia decyzji, które nie okażą się dla nich zgubne. Gra, która toczy się na kartach książki, jest dynamiczna, obfituje w liczne zwroty akcji oraz niespodziewane pojawianie się dodatkowych przeciwników. Neve dowiaduje się nowych, oszałamiających faktów o swojej rodzinie. Prawie wszystko, co do tej pory myślała o swoich bliskich, musi zostać zrewidowane, a wnioski powinny zostać wyciągnięte na nowo. "Zabójcza gra" napisana jest dynamicznie, z pomysłem. Akcja dobrze zaplanowana, rozłożona w czasie. Bohaterowie z całą pewnością nie są szablonowymi postaciami. Ich działania, wypowiedzi są zdecydowanie impulsywne, nieprzewidywalne. Zauważalny jest momentami ironiczny humor Autorki, który nadaje całości indywidualnego charakteru i klimatu. Książka napisana jest dobrze, szybko się ją czyta. Poszczególne rozdziały znacznie lepiej się uzupełniają niż to było w przypadku "Prywatnego Ochroniarza".
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-10-2020 o godz 18:44 przez: aneta1989
Skończyłam niedawno "Zabójczą grę" Caroline Angel, która swoja premierę miała 6.10.2020. Jest to druga książka autorki, którą miałam przyjemność czytać i po raz kolejny się nie zawiodłam! Przez powieść po prostu się płynie... Lubię to uczucie, gdy odkłada się książkę i ciągle o niej myśli...To znaczy, że była bardzo dobra! Już teraz gratuluję autorce świetnego pióra i czekam niecierpliwie na kolejne książki😍 "Najwspanialsze uczucie, jakie może przeżyć człowiek, to właśnie miłość. Miłość daje nam siłę do walki i pozwala pokonać każdy kryzys..." Tak, zdecydowanie jest to książka o miłości. Myślę sobie, że nawet o trudnej miłości. Nave przeżyła w swoim życiu wystarczająco dużo... Wydziedziczona przez rodziców, wykorzystana przez swojego chłopaka, którego darzyła bezgranicznym zaufaniem i zdradzona przez przyjaciółkę...wszystko pękło jak bańka mydlana...Wtedy pojawia się ON - Cameron (hmn... powiedzmy, że zawód płatnego zabójcy to kiepska sprawa, ale ma swój urok! Zdecydowanie mnie oczarował😁) Cameron jak wspomniałam był płatnym zabójcą oraz założycielem siłowni. Ich pierwsze spotkanie nie należało do przyjemnych, bo któż z nas chciałby mieć wbity scyzoryk do ramienia? 🙈 Od tego momentu nie potrafią przestać o sobie myśleć. Ich drogi ponownie się krzyżują, gdy okazuje się, że trzeba zabić byłego chłopaka Nave... Wtedy zaczynają się gangsterskie rozgrywki. Nave chcąc nie chcąc - musi brać w nich udział... Jak losy bohaterów się potoczą? Zachęcam was gorąco do przeczytania tej pieknej powieści! @carolineangel_autor - bardzo dobrze czytało mi się dialogi pomiędzy Nave, a Cameronem. Początkowo "pszczółka" mnie drażniła, ale czytając tak się przyzwyczaiłam, że czasami mi jej brakowało 😀 Jeszcze raz gratuluję i czekam na więcej! A na koniec cytat, który mnie rozbawił 🙈 "...Ja i poczucie winy? To tak nieprawdopodobne, jak fioletowy Teletubiś chodzący bez torebki..." - musiałam go dodać 🙈
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-10-2020 o godz 14:18 przez: kaktus_love_book
Neve w życiu dostała niewłaściwe karty. Najpierw rodzice dający do zrozumienia,że nic dla ich nie znaczy, później chłopak,który zdradza,manipuluje i jest kimś zupełnie innym niż się wydawało do tej pory. Na sam koniec znajdzie się w niewłaściwym miejscu i wpadnie w ręce mordercy,ale ten daruje jej życie, mimo iż nie było łatwe nigdy,skomplikuje się jeszcze bardziej. Stanie się pionkiem w grze,której zasady nie obowiązują,rozdarta pomiędzy trzema stronami, z których tylko jednej może zaufać na sto procent. Stała się celem rodziców i byłego chłopaka,ale również środkiem do celu dla Camerona, lecz tylko ten ostatni dodatkowo ją ochroni i otoczy opieką. Wejdzie w układ zabójcą,który od lat poluje na jej byłego. Z chęci zemsty za krzywdy,których doznała postanawia zaryzykować. Choć do osoby godnej zaufania mu daleko,powierzyła mu swój los. Bohaterka od początku twarda sztuka potrafi też nieźle dogryźć,jej konwersacje bawią, zaskakują i są niebywale trafne,potrafi samymi słowami zadać doskonały cios. Bardzo wciągająca książka od pierwszych stron,przepełniona manipulacjami, sekretami, zabójcami planującymi zemstę na wrogach. Gdzie do końca nie wiadomo czy nagrodą jest sama zemsta, czy wielkie pieniądze. Zdarzenia z przeszłości popychają bohaterów do poczynań bardzo brutalnych. Niebezpieczna rozgrywka do, której zostanie wciągniętych bardzo dużo osób,niosąca wiele zniszczenia, ofiar. Neve dozna szoku, kiedy pozna wszystkie fakty z życia,o których nie miała pojęcia,choć nie łatwo będzie się będzie pozbierać,pokaże wewnętrzną i zewnętrzną siłę. Jeszcze ten zabójca o fiołkowych oczach,który mimo profesji trafi w samo serce dziewczyny,choćby chciał uciec strzała amora dosięgnie i jego,nie będzie w stanie przed tym uciec. Wciągająca fabuła ani na przez chwilę mnie nie nudziła.Moje pierwsze spotkanie z autorką i zdecydowanie nie ostatnie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
15-01-2021 o godz 14:38 przez: Bartłomiej
Dzień dobry! Dzisiaj trochę narzekania 😊 Od razu bez przytaczania opisu przejdę do sedna. W tej powieści brakuje logiki. Niektóre sytuacje są tak absurdalne, że nie mieści się to w głowie. Podczas słuchania audiobooka często ogarniała mnie jedna myśl składająca się z mało cenzuralnych słów. Wpływ na to miał brak równowagi prowadzenia akcji. Gdy akcja nabierała tępa, aby nagle zwolnić i ciągnąć się niemiłosiernie ( i w taki sposób przez całą powieść) . A teraz o braku logiki i absurdach jakie wyłapałem. Dam wam przykład z pierwszych stron książki. Gangster dźgnął dziewczynę scyzorykiem, a ta za chwile nie potrafiła wybić sobie jego z głowy (on ją nachodził, a ta szczęśliwa… , bo te jego mięśnie, oczy… oh.). Albo sytuacja z jakiejś strzelanki. Padają strzały w budynku, chyba bloku. Nikt tego nie słyszy, sąsiedzi są najprawdopodobniej głusi ( jak nie całe osiedle), a oni po wystrzałach zachowują się normalnie. I tutaj pojawia się problem z ocenieniem tej książki. Bo pomysł na fabułę i niektóre wątki były bardzo fajne. Jednak irytacja podczas słuchania niektórych bzdurnych sytuacji przeważyła na mojej opinii. Nie polecam tej książki, bo w podobnym klimacie znajdziecie masę innych, lepszych. Jestem naprawdę zawiedziony, bo jedna z najlepszych przeczytanych przeze mnie książek w zeszłym roku to „Prywatny ochroniarz” właśnie tej autorki. Jednak czekam na kolejną powieść spod pióra Caroline Angel, bo obecnie nie wiem co myśleć. A teraz zdradzę wam coś. Wystarczy przeczytać tytuły wszystkich rozdziałów i nie musicie czytać niczego innego, aby ułożyć sobie całą historię w głowie. Tego najbardziej nie wybaczę autorce. Faktu, że przed każdym rozdziałem zdradzała czytelnikowi wszystko! Moja ocena 3/10 Miłego dnia!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-10-2020 o godz 17:46 przez: _extremely_books_
Kochani przychodzę do was dzisiaj ze świetną książką. Autor: Caroline Angel. Tytuł: Zabójcza gra. Neve Campbell w ciągu kilku godzin kompletnie się rozsypuje. Dziewczyna traci grunt pod nogami, kiedy odkrywa, że chłopak zdradza ją z jej najlepszą przyjaciółką. Co gorsza, nakryty na gorącym uczynku, ukazuje swoje prawdziwe oblicze - bezwzględnego brutala. Zdradzona i pobita Neve jeszcze nie wie, że prawdziwe problemy dopiero przed nią. Gdy stanie oko w oko z mordercą, zrozumie, co to znaczy znaleźć się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze. Niespodziewanie bezwzględny i zimny zawodowiec darowuje młodej kobiecie życie. Przestępca ma piękne, fiołkowe oczy… Między trojgiem bohaterów: Neve, jej byłym chłopakiem Timothym i Cameronem, płatnym zabójcą o niezwykłym spojrzeniu, już wkrótce rozpocznie się niebezpieczna gra. Pełna nieczystych zagrywek, brudnych chwytów i fauli. Zabójcza, ale równocześnie fascynująca. Tak jak sam Cameron, który z czasem przestaje budzić w Neve strach, a zaczyna… Dziewczyna sama do końca nie wie, jak nazwać te uczucia. W końcu jednak będzie musiała stawić czoła prawdzie - a to może być dla niej trudniejsze niż udział wbrew własnej woli w gangsterskich rozgrywkach. Jak zakończy się ta historia? Książka zawiera w sobie mnóstwo tajemnic oraz kłamstw. Zachęcającą ma okładkę, co skłoniło mnie do przeczytania jej. Genialna historia, przepełnioną chwilami pikanterii. Rozpala od środka i pozwala nam wczuć się w rolę bohaterki. Od pierwszych stron pochłonęła mnie i nie puściła dopóki nie skończyłam czytać. Bardzo spodobała mi się całość. Będę do niej na pewno wracać. Nie spodziewałam się takiej genialnej książki, gdy zasiadałam do niej. Mam po niej dużo refleksji w głowie. Ocena 10/10.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-10-2020 o godz 11:10 przez: siedzewksiazkach
Caroline Angel zadebiutowała powieścią "Prywatny ochroniarz". Ja niestety nie miałam okazji jej czytać, natomiast po lekturze "Zabójczej gry" na pewno to nadrobię. Życie głównej bohaterki Neve Campbell szybko ulega zmianie. Dziewczyna odkrywa, że ukochany zdradza ją z najlepszą przyjaciółką, a na dodatek okazuje się on zwyczajnym brutalem i damskim bokserem. Jednak to nie koniec. Zraniona do głębi Neve staje oko w oko z mordercą o fiołkowych oczkach. Jej życie wisi na włosku, ale Cameron nie decyduje się, aby ją zabić. Dziewczyna wpada w zawiły emocjonalny trójkąt pomiędzy jej byłym Timothym i płatnym zabójcą. Jeden odrzuca ją od momentu zerwania, drugi choć niebezpieczny, rozbudza w niej dawno skrywane uczucia. "Zabójcza gra" to książka pełna emocji i nieczystych chwytów. Postaci krążą wokół siebie niczym lwy na polowaniu i żadne z nich nie zamierza odpuścić. Choć autorka wplotła w powieść wątek miłosny i subtelnie ciągnie się on przez całą treść, to dopiero kiedy wszystko zbliża się ku końcowi, romantyzm wypływa na powierzchnię. Fabuła jest ciekawa, a akcja w miarę czytania nabiera jeszcze większego tempa. Podoba mi się to, że w książce nie było wielu nieoczywistości. Często podczas czytania można zderzyć się z nienaturalnymi zachowaniami bohaterów - tutaj nie miało to miejsca, za co duży plus. Neve i Cameron nawiązują swego rodzaju współpracę, która może pomóc im żyć dalej, albo wszystko zniszczyć. To jak całość się potoczy zależy tylko i wyłącznie od nich. Pozostaje więc pytanie: czy gdy nadejdzie czas podejmą odpowiednie decyzje? Przekonajcie się sami :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
08-11-2020 o godz 17:32 przez: Anonim
Neve Campbell była niechcianą córką, czego rodzice nie ukrywali. Na każdym kroku jej to wypominali. Gdy Neve jest już dorosła, po kłótni z nimi wyprowadza się. Jest w związku z Timothym. Pewnego dnia nakrywa go w łóżku ze swoją przyjaciółką i wyrzuca go z mieszkania. Tutaj zaczynają się problemy. Neve jest świadkiem morderstwa. Morderca daruje jej życie, a wkrótce zaczynają współpracować. Mają wspólnego wroga, którego chcą zniszczyć. Jednak sprawy się komplikują. I to bardzo. ⚙️⚙️⚙️⚙️⚙️⚙️⚙️ Jest to moja pierwsza książka tej autorki. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Wręcz wchodzi się w tę historię całym sobą i zapowiada się ciekawie, ale wtedy zaczynają pojawiać się schody. Wątki pojawiają się znikąd i nie wiedziałam o co dokładnie chodzi. Zadziwiające było to, że w długoletnim związku z Timothym nawet nie zauważyła, że z nim jest coś nie tak i czym się zajmuje. Czy jeśli byście kogoś nie lubili, wręcz nienawidzili, to czy chcielibyście jego śmierci? Nie chodzi mi o takie życzenia śmierci w myślach, tylko robienie wszystkiego, co doprowadzi do śmierci tej osoby? Tutaj ma to miejsce. Ja wiem, że to fikcja literacka, ale nie rozumiałam tego. Główna bohaterka nic sobie nie robiła z tego, że nagle zaczęli otaczać ją mordercy. Dziś normalnie, jutro wśród zabójców, zero strachu, zero przerażenia. Sama fabuła ma potencjał, ale czegoś zabrakło w tej książce. Lubię książki romantyczne z wątkiem gangsterskim w tle, ale tutaj coś mi nie zagrało. Sceny romantyczno-obyczajowe świetne. Czułam te emocje. Sprawdźcie jak będzie z Wami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-02-2021 o godz 19:52 przez: opowiedz_mi_bajke
Jeśli mam być szczera, po opisie nie spodziewałam się zbyt wiele. Byłam w dużym błędzie, książka nie tylko jest wciągająca, ale też zabawna, pełna napięcia i akcji, czyli coś co lubię najbardziej 😁👌🏻 Czytając dialogi między bohaterami, dosłownie śmiałam się w głos. Opowieść jest napisana głównie z perspektywy dwójki bohaterów, dzięki czemu możemy poznać ich punkt widzenia. Cała historia jest nietuzinkowa. Czytając, można mieć wrażenie, że zakończenie jest blisko i wtedy pojawia się nieoczekiwany zwrot akcji, który wciąga na nowo i nie pozwala oderwać się od książki. 😀 Wydziedziczona przez rodziców młoda dziewczyna, przyłapuje na zdradzie swojego chłopaka i jej najlepszą przyjaciółkę. Ma wrażenie , że jej życie się skończyło, ponieważ nie ma już nikogo bliskiego. Wracając z pracy zostaje świadkiem morderstwa, lecz prywatny zabójca zamiast pozbyć się świadka, daruje jej życie. W tym momencie do Neve dociera, że jednak chce żyć. Próbuje się pozbierać, jednak jej były - Timothy pokazuje swoje prawdziwe oblicze i brutalnie napada na dziewczynę. Ponownie odnaleziona przez najemnika o najpiękniejszych oczach jakie w życiu widziała, podejmuje z nim współpracę, by rozprawić się ze swoim eks. Zaczynają bardzo niebezpieczną, podwójną grę. W między czasie ich platoniczna znajomość, przeradza się w coś więcej. Oboje bronią się przed tym uczuciem, ale w końcu będą musieli stawić mu czoła i wziąć udział w mafijnych porachunkach. Z całym sercem polecam ♥️♥️♥️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-10-2020 o godz 08:42 przez: Anonim
"Nie da się zapomnieć tego widoku ... Tej masakry, rzezi niewiniatek. Nie da się zapomnieć metalicznego zapachu krwi." Kochani już sam prolog wciąga bardzo mocno ... Zacznijmy od bohaterów zakochałam się . Każdy bohater z osobna ma swój urok . Pan zabójca na dzień dobry zdobył moje serce ❤ i przyznam się szczerze że dopisuje go na listę mojego książkowego męża ❤ Cameron ❤ niebezpieczny mężczyzna przy którym od razu czułam się bezpieczna ❤ Neve dziewczyna która ma ciągle kłopoty.. I pecha ... Dopełnieniem tego jest Timothy od razu wiadomo że będzie sprawiał kłopoty. Ale to co ja tu przeczytałam to co ja tu przeżyłam jest niewyobrażalne 🤭🤭🤭 To była taka dobra książka pod każdym względem że nie znalazłam tutaj ani jednego minusa. Pióro autorki idealne krótkie rozdziały przez co czyta się szybciutko . Tutaj ani na moment nie odetchnelam i nie poczułam nudy . Namiętność oj tak ją było czuć oraz te napięcie. Autorka szokowała nas w każdym możliwym momencie gdy myślimy że już koniec wydarza się coś niespodziewanego. Tutaj przy żadnym rozdziale nie mogłam się domyśleć co będzie dalej. Ta książka jest lepsza od niejednej mafijnej książki ! I to sobie możecie zapisać. Warto po nią sięgnąć i poświęcić na nią czas . Ja z tą książką spędziłam niedzielę w łóżku. I to była najlepsza decyzja ❤ A @carolineangel_autor ten scyzoryk będzie mi się chyba śnił po nocach . Jak on mógł ?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-10-2020 o godz 17:31 przez: karkareads
“Warto zginąć za kogoś, kogo się kocha” Neve Campbell jest szczęśliwa. Ma chłopaka, przyjaciół i pracę. Jednak, kiedy odkrywa, że chłopak zdradza ją z przyjaciółką jej życie rozsypuje się na milion różnych kawałków. Jak się okazuje Timothy nakryty na gorącym uczynku okazuje się brutalem. Neve nie dość, że zostaje zdradzona to jest jeszcze pobita. To jednak nie koniec jej problemów. Skrzywdzona Neve stając oko w oko z mordercą zdecydowanie znajduje się w niewłaściwym miejscu i niewłaściwym czasie. Jednak bezwzględny złoczyńca niespodziewanie daruje życie Nave. Kobieta z całego zajścia zapamiętuje jego fiołkowe oczy. Pomiędzy Neve, Timothym i Cameronem - płatnym mordercą, zaczyna się niebezpieczna gra. “Zabójcza gra” to moje pierwsze i udane bardzo udane spotkanie z twórczością Caroline Angel. W tej historii autorka miesza romans z sensacją. Bohaterów łączy intryga i tajemnica. Neve pragnie pozbyć się swojego byłego chłopaka, jednak on nie pozwoli o sobie tak łatwo zapomnieć. Natomiast płatny morderca, z czasem, przestaje budzić w kobiecie strach, a zaczynają budzić się pomiędzy nimi uczucia. W rozgrywkach pomiędzy Timothym, Cameronem i Neve wszystkie chwyty są dozwolone i wszystko może się wydarzyć. Akcja nie zwalnia nawet na moment i ciągle zaskakuje. “Zabójcza gra” to idealna książka na jesienne wieczory. Wciąga i bardzo szybko się ją czyta.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-11-2020 o godz 23:35 przez: Anonim
Po raz pierwszy miałam przyjemność spotkać się z piórem autorki i myślę, że nie była to strata czasu. Główna bohaterka książki to pracująca w sklepie Neve. Pewnego dnia zastępuje w pracy przyjaciółkę, ale po wcześniejszym wyjściu nakrywa z nią swojego chłopaka. Co ciekawe, Timothy nie rzuca się na kolana pod swoją ukochaną ze słowami „to nie tak jak myślisz”. Jest zupełnie odwrotnie – mężczyzna jest z siebie dumny i skacze na Neve z pięściami. Dotychczasowe życie kobiety załamuje się. Tymczasem to nie koniec jej problemów. Kilka dni później, wychodząc z pracy jest świadkiem morderstwa. Jednakże zabójca darowuje jej życie i wciąga do swojego świata. Choć gra ta jest niebezpieczna, pełna brudnych zagrywek i fauli, to kusi, fascynuje i czaruje fiołkowymi oczami. Przyjemna książka, w której po raz kolejny mamy motyw mafijny. Lubię takie opowieści, bo poza romansem, są obietnicą nieoczekiwanych zwrotów akcji, zaskoczeń i wielu tajemnic. Tak było także w przypadku „Zabójczej gry”. Choć odkryłam kilka nieścisłości, to ogólnie jest to bardzo fajna historia którą polecam. Lubię poznawanie fabuły z perspektywy wielu bohaterów, jednakże zabrakło mi tutaj okazywania przez nich emocji i uczuć. Przed autorką jeszcze trochę pracy, by wątki były bardziej dopracowane, a fabuła nie leciała jak szalona.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
11-11-2020 o godz 16:42 przez: Anonim
Neve przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie z jej najlepszą przyjaciółką. Jest to podwójna zdrada. Cameron jest płatnym zabójcą, podczas wykonywania jednego z zleceń Neve widzi jak mężczyzna zabija z zimną krwią i sama prosi o śmierć. Rozpoczyna się zabójcza gra. Książka powinna zostać tam skąd przyszła, czyli na wattpadzie. Jest całkowicie niedopracowana. Rozdziały są bardzo krótkie, wszystko dzieje się zdecydowanie za szybko i większość rzeczy pojawia się tak naprawdę z 🍑, nie współgrają ze sobą. Jest tu też masa absurdów, np. Neve przyłapuje swojego chłopaka w łóżku z inną i ten wciska kit, że do niczego nie doszło, jej tylko wpadło coś do oka. Żałosne? Jak dla mnie bardzo. Najważniejsze o czym trzeba wiedzieć to, że nasza główna bohaterka ma piękne miodowe oczy i z tego powodu Cameron nazywa ją ciągle 'pszczółką', autorka co chwile nam o tym przypomina. Jeśli chodzi o fabułę jest mało oryginalna, niczym nie zaskakuje i nie wyróżnia się na tle innych, podobnych historii, a nasz zabójca tak naprawdę jest wrażliwym chłopakiem, który się w życiu pogubił 🤷
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-10-2020 o godz 22:29 przez: Karolina
Zabójcza gra to moje drugie spotkanie z twórczością Caroline Angel, czy udane? Może zacznę od faktu że przeczytałam te książkę w około dwie godziny i to jest wielki talent jaki ma autorka, potrafi wciągnąć czytelnika w opisywaną historię, zwyczajnie chcesz wiedzieć co będzie dalej i jak to się skończy dodatkowo pisze ona językiem łatwo przystępnym i przyjemnym dla czytelnika. Do gustu przypadli mi główni bohaterowie tej książki Neve i Cameron, podobały nie się ich słowne utarczki. Powiem nawet dało się tutaj wyczuć między nimi chemię. A teraz z czym mam problem otóż w jakiś 80% książki wszystko szło dobrze podobał mi się kierunek tej książki, ten zamysł pojedynku. Natomiast te ostatnie 20% jest w mojej ocenie zupełnie nietrafione, zbyt mocno pokręcone za dużo nowych wątków i zgubienie się w fundamencie tej opowieści. Mimo to polecam się przekonać, bo dla mnie ta książka mimo pewnych niedociągnięć jest przyjemna wciągająca i fajnie napisana. To dobry i wciągający romans z nutą sensacji. @carolina_czyta_i_oglada
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-10-2021 o godz 17:20 przez: doorothyworld
Pierwszy raz mam styczność z tą autorką, lecz wiem już że się lubimy. Czytając Zabójczą grę na samym początku zastanawiałam się czego się najadła autorka :D Lecz kiedy wczytywałam się w książkę coraz bardziej zaczęłam się wkręcać w fabułę. Neve która nie świadomie wdepnęła w nie odpowiednią relacje na własnej skórze zaczyna odczuwać skutki uboczne. Zdrada z najbliższą przyjaciółką boli najbardziej, brutalność i agresja byłego chłopaka tez nie pomaga. Neve na swojej drodze spotyka Camerona który jest płatnym zabójca, i nie zabija Neve lecz tylko ją postrzelił, mimo jej błagań o śmierć. Między tą dwójką wywiązuje się bardzo ciekawy lecz niebezpieczny układ. Który jednak w późniejszej relacji może to będzie coś naprawdę wielkiego. Polecam jak najbardziej
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-01-2021 o godz 16:12 przez: aneta pala
Historia pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji, zawiła i pokręcona, naprawdę dużo się tam dzieje. 🤯🤯🤯 Autorka już od samego początku pokazuje jak cienka potrafi być granica między przyjaźnią/miłością a nienawiścią. Widzimy jak z pozoru poukładane i szczęśliwie życie może runąć w ciągu kilku minut i właśnie w tym momencie rozpoczyna się niebezpieczna gra. Zostałam przez tą książkę wciągnięta całkowicie, przez to, że dużo się w niej dzieje, aż nie chce się od niej oderwać. Polecam ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-10-2020 o godz 19:38 przez: Kinga Latosińska
Ciekawy tytuł, pomyślałam. Zerknęłam na okładkę, opis, no dobra! Może nie będzie ociekać sexem na 250 stronach z 272, a ma w sobie coś więcej. No i co? A otóż nie myliłam się. Świetna lektura! Więcej>>> http://latosiowydom.pl/zabojcza-gra-c-angel/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
11-11-2020 o godz 19:27 przez: Katarzyna Filak
Ta książka to jakieś nieporozumienie. Książka napisana na szybko na kolanie. Historia mogłaby być spoko ale zabrakło umiejętności. Szkoda
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
Mniej recenzji Więcej recenzji