Krzysztof Zalewski to artysta, który na swój sukces pracował latami. Nie poszedł na łatwiznę i nie zaczął nagrywać radiowej papki tak jak wielu przed nim i wielu po nim. Wreszcie od kilku lat jest w gronie najpopularniejszych muzyków w tym kraju obok Dawida Podsiadło, Organka czy Korteza. Tym albumem udowodnił, iż nie stało się to przypadkiem. "Zabawa" to najbardziej różnorodny album w dorobku Krzysztofa. Nowoczesna elektronika ("Tylko nocą") przeplata się z minimalizmem brzmieniowym ("Ojcowie"), surowością gitar ("Zabawa"), znajdzie się miejsce dla syntezatora z lat '80 ("Annuszka"), smyczków ("Dystans") oraz klimatów hip-hopowych ("Oddech"). Zalewski poszukuje, jednak nie są to poszukiwania jałowe. Każdy numer na tej płycie jest bowiem zaaranżowany,zagrany i zaśpiewany rewelacyjnie. Tekstowo jak zwykle na wysokim poziomie. Jedna z najlepszych polskich płyt wydanych w tym roku, warto było czekać. Polecam!!!