
Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:
Oferta ABE MEDIA : 103,00 zł
Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?
ZadzwońMasz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?
zamknijSprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
- 1. Love Never Felt So Good
- 2. Chicago
- 3. Loving You
- 4. A Place With No Name
- 5. Slave To The Rhythm
- 6. Do You Know Where Your Children Are
- 7. Blue Gangsta
- 8. Xscape
- 9. Love Never Felt So Good (Original Version)
- 10. Chicago (Original Version)
- 11. Loving You (Original Version)
- 12. A Place With No Name (Original Version)
- 13. Slave To The Rhythm (Original Version)
- 14. Do You Know Where Your Children Are (Original ...
- 15. Blue Gangsta (Original Version)
- 16. Xscape (Original Version)
- 17. Love Never Felt So Good
- Xscape Documentary (L.A. Reid i producenci płyty opowiadają o swoich wrażeniach z pracy nad projektem Xscape)
- dodatkowe materiały nakręcone przy okazji tworzenia ‘Xscape Documentary’
- wyjątkowy plakat autorstwa Mr. Brainwash’a, którego twórczość podziwiał i z którym prywatnie przyjaźnił się Michael Jackson
Tytuł: | Xscape (Deluxe Edition) + plakat |
Wykonawca: | Jackson Michael |
Dystrybutor: | Sony Music Entertainment |
Data premiery: | 2014-05-13 |
Rok nagrania: | 2014 |
Producent: | Sony Music Entertainment |
Nośnik: | CD+DVD |
Liczba nośników | 2 |
Rodzaj opakowania: | Digipack |
Wymiary w opakowaniu [mm]: | 12 x 127 x 144 |
Indeks: | 14745393 |
Zobacz także
Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też
Opinie, uwagi, pytania
Jeśli masz pytania dotyczące sklepu empik.com odwiedź nasze strony pomocy.
Jeśli widzisz błąd lub chcesz uzyskać więcej informacji o produkcie skorzystaj z formularza kontaktowego: zgłoszenie błędu / pytanie o produkt
Twoja wiadomość została wysłana. Dziękujemy.
Administratorem podanych przez Ciebie danych osobowych jest Empik S.A. z siedzibą w Warszawie. Twoje dane będą przetwarzane w celu obsługi Twojej wiadomości z formularza kontaktowego, a także w celach statystycznych i analitycznych administratora. Więcej informacji na temat przetwarzania danych osobowych znajduje się w naszej Polityce prywatności.
Wybierz temat a następnie wypełnij dane formularza:
Jeśli chcesz skontaktować się z nami telefonicznie, skorzystaj z naszej infolini:
+48 22 462 72 50
Czynne: pon – nd 8:00 – 23:00* z wyjątkiem świąt ustawowo wolnych od pracy
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Xscape (Deluxe Edition) + plakat
Nowy studyjny album Michaela Jacksona Xscape z niepublikowanymi nagraniami Króla Popu, zarejestrowanymi między 1983 a 1999 rokiem. Wszystkie utwory z archiwów Jacksona zostały delikatnie ...Cieszę się, że w tej edycji są utwory po przeróbce, jak i w oryginale. Obydwie wersje są bardzo dobre, wszystko zależy od punktu widzenia. Mimo wszystko producenci odwalili dobry kawał roboty, według mnie. Jedynym zastrzeżeniem jest dla mnie piosenka "Place with no name", która moim zdaniem po przeróbce straciła cały swój urok.
Ogólnie rzecz biorąc, polecam serdecznie. Mam nadzieję, że doczekamy się jeszcze kilku albumów, w końcu mają materiały na ich wydanie, korzyści też by odnieśli, a fani byliby zadowoleni.
Dlaczego? Dlatego, że prawie wszystkie zaprezentowane nowe utwory tak do końca nie są nowe. W przeszłości ich demówki co jakiś czas wychodziły na światło dzienne i były powszechnie dostępne do odsłuchu w Internecie. Nie zmienia to jednak faktu, że dopiero Xscape zebrał je w pewną całość, odnowił i obrobił tak, aby były zdatne do słuchania.
Album otwiera „Love never felt so good”, który swoją oficjalną premierę miał kilka dni wcześniej niż sam album, podczas gali iHeartRadio Music Awards. Utwór nawiązuje do poprzednich miłosnych piosenek Jacksona takich jak „Babe be mine” czy „The girl is mine”. Jest w bardzo podobnym klimacie, co powoduje, że jest to doskonały wybór na nocną „chill-out” playlistę.
Drugi utwór zatytułowany „Chicago” od razu przenosi nas wstecz do 2001 i premiery płyty Invincible. Starzy wyjadacze wiedzą, że to właśnie motywem przewodnim tego albumu był solidny bass i mocny wokal Jacksona. „Chicago” to dokładnie taki utwór.
„Loving you” i „Place with no name” stanowiące trzecią i czwartą pozycję albumu aż się proszą o postawienie obok „The way you make me feel” i „Leave me alone” z albumu Bad. Jeśli lubicie te klimaty to te dwa utwory zawojują wasz odtwarzacz.
„Slave to the rhythm”, utwór który Sony obrało jako motyw przewodni reklamy swojego nowego smartfona, a która mnie przyprawiła o przysłowiowy „opad szczeny”. Nie sama reklama, a właśnie wybrany na jej potrzeby fragment utworu. Doskonały pod każdym względem, elektryzujący i pełen mocy.
„Do you know the your children are” przyprawia o uśmiech na twarzy już od pierwszej sekundy. Ciekawy beat początkowy, który dalej robi się coraz lepszy, aby w refrenie w pełni odkryć swój potencjał. Nic tylko tańczyć!
„Blue Gangsta” to zdecydowany ukłon w mroczniejszą stronę twórczości Michaela. Wokal wyjęty rodem z „2000 Watts”, który zamykał wcześniej wspomniany album Invincible. Dla mnie ten numer doskonale nadaje się do nocnego jeżdżenia samochodem przy średnio legalnej prędkości na autostradzie.
Podobnie jest zresztą z ostatnim utworem, tytułowym „Xscape”. Bardzo mocny bass, pełnia głosu Jacksona z tymi jego charakterystycznymi wokalnymi ozdobnikami, pstrykającymi palcami itd. To wszystko powoduje, że chce się zwyczajnie wstać i odstawić balecik na parkiecie.
Na tym kończy się standardowa wersja nowego albumu Jacksona. W wersji Deluxe dodatkowo dostajemy wszystkie utwory w wersji oryginalnej, takie jak zostały wyjęte z archiwum oraz bonus w postaci „Love never felt so good” nagranego wspólnie z Justinem Timberlake’iem. Ponadto w przypadku wersji w kartonowym opakowaniu otrzymujemy plakat autorstwa Mr. Brainwasha, który postanowił w ten sposób uhonorować wydanie Xscape.
Po przesłuchaniu całego albumu właścicielom edycji Deluxe pozostaje jeszcze obejrzeć dołączone DVD dokumentujące proces powstawania płyty, które stanowi świetne uzupełnienie i pozwala w pełni zrozumieć idee przyświecającą producentom podczas pracy w studio.
Na zakończenie nie pozostaje mi nic innego jak wystawić pięciogwiazdkową ocenę „Xscape”. Producenci pracujący nad tym albumem nadrobili straty po wątpliwej jakości „Michael’u” tym samym zaspokajając wieczny głód fanów Króla Popu. Pozostaje nam czekać na kolejne efekty ich pracy.
Wracając do zawartości Xscape. To trzeba zacząć od początku. Tym razem (zaskoczenie) ktoś w tym soniarskim molochu najpierw pomyślał, póżniej zaplanował i zrobił. Konkretnie L.A. Reid. Którego największą zasługą było zatrudnienie Timbalanda. Głównego producenta tego projektu. Jak to "skromnie" Timbo w sierpniu ubiegłego roku powiedział - wreszcie wokalami Króla zajmie się Król i że wyjdzie z tego coś wielkiego. Czy wyszło? Wyszło lepiej niż można się było spodziewać. Szczególnie mając w pamięci "Michaela". Zaczyna się już nawet nie dużym, a olbrzymim zaskoczeniem.
Bo z dema "Love Never Felt So Good" wycisnąć taki, TAKI numer z taką oprawą instrumentalną żywcem przenoszącom słuchacza w czasy Off The Wall trzeba sporej wirtuozerii. John McClain ma chyba patent na młodego Jacksona. Już pierwsze tego objawy były przy Behind The Mask. Tam jeszcze nie do końca udane. Tu w pełni zasłużył na oklaski.
"CHICAGO" jedyny kawałek dziewiczy dla wszystkich. Mocarny song z motywem często powtarzającym się w twórczości Jacksona który można streścić cytatem z Psów "bo to zła kobieta była". Odrzut z sesji do Invincible. Kto zna ten album , pewnie też się zastanawia i stawia pytanie "czemu?" Ale to nie jedyny przykład. To flagowy reprezentant tych utworów które się na vincka nie dostały kosztem utworów słabszych. Zagadka do dziś niewyjaśniona...
"Loving You" w zasadzie jedyna ballada na albumie. Nadspodziewanie udana. Ciekawe czy to prawda co twierdzi Timbaland, że w trakcie gdy zmienił i uprościł wersje tej piosenki odezwał się do niego duch MJa mówiąc : 'to jest to Tim' ;] ...
"A Place With No Name" miła balladka w wykonaniu grupy America. W wykonaniu Jacksona też. W wykonaniu Stargate miły kawałek pop utrzymany w średnim tempie...
"Slave To The Rhythm" Jackson w najlepszej formie wokalnej, z powerem, zadziorem. W dżwiękowym garniturku skrojonym na miare. W utworze z potencjałem zawojowania list przebojów...
"Do You Know Where Your Children Are" jak można gitare Slasha zastąpić komputerowymi dżwiękami nie tracąć na jakości? Timbaland udowodnił że można... próbować ;]
"Blue Gangsta" jeden z moich faworytów i na drugiej i na pierwszej płycie. Udana transformacja. Bardziej mroczna...
"Xscape" świetne zakończenie. Dużo "lżejsza" wersja niż można się było spodziewać dlatego też ten utwór jak by zyskał oddech...
Generalnie słychać że priorytetem wszystkich biorących udział przy produkcji tego albumu były wokale Jacksona. Starano się je uwypuklić, nie zakłócać dżwiekami. Nawet kosztem obecnych trendów. I to jest kolejny powód by sięgnąć po tą płyte. Do czego serdecznie zachęcam.
Tracklista Deluxe Edition:
1. Love Never Felt So Good
2. Chicago
3. Loving You
4. A Place With No Name
5. Slave To The Rhythm
6. Do You Know Where Your Children Are
7. Blue Gangsta
8. Xscape
9. Love Never Felt So Good (Original Version)
10. Chicago (Original Version)
11. Loving You (Original Version)
12. A Place With No Name (Original Version)
13. Slave To The Rhythm (Original Version)
14. Do You Know Where Your Children Are (Original Version)
15. Blue Gangsta (Original Version)
16. Xscape (Original Version)
17. Love Never Felt So Good – Michael Jackson & Justin Timberlake
DVD:
- Xscape Documentary (L.A. Reid i producenci płyty opowiadają o swoich wrażeniach z pracy nad projektem XSCAPE)
- dodatkowe materiały nakręcone przy okazji tworzenia ‘Xscape Documentary’
Poster:
- wyjątkowy plakat autorstwa Mr. Brainwash’a, którego twórczość podziwiał i z którym prywatnie przyjaźnił się Michael Jackson.