Eleanor Catton stworzyła powieść obok której nie można przejść obojętnie. To arcyciekawa opowieść, która wciągnęła mnie już od pierwszych przeczytanych wersów. Książka jest dość obszerna, ale to nie przeszkadza, no chyba, że chcecie czytać w autobusie, np. w drodze do pracy. Fajnie, że są jeszcze młodzi, utalentowani, których świeże pomysły zaskakują czytelników. Dla mnie ideał. POLECAM!

Świetna książka, choćby ze względu na miejsce osadzenia akcji oraz interesująco przedstawione tło historyczne. Niezbyt często zdarza mi się czytać książki których akcja umiejscowiona jest w egzotycznej Nowej Zelandii, a w przypadku "Wszystko, co lśni" dodatkowym atutem staje się również ciekawie ujęta fabuła oraz sposób w jaki pisze Eleanor Catton. Prawdziwa epopeja, ale warto!

Książkę pożyczyłem od swojej znajomej z pracy, ale tak mi się spodobała, że kupiłem swój własny egzemplarz. Fabuła wciąga od pierwszych stron i nawet przez moment nie mamy wytchnienia. Autorka zafundowała nam tyle atrakcji, że nie ma czasu na nudę. Fabuła, postacie oraz lekki styl autorki. To te cechy właśnie sprawiają, że wystawiam temu tytułowi ocenę 4/5.

Pierwszy raz od dłuższego czasu zdarzyło mi się przeczytać naprawdę dobrą książkę. Wszystko co Lśni, to interesująca i mocno wciągająca fabuła, nietypowa sceneria i opisy, które czyta się bez nudy czy znużenia. Autorka zabrała mnie w ekscytująca podroż, której fabuły nie zdradzę, ale gwarantuję dobra zabawę i masę przyjemności z czytania. Polecam.

Za tę powieść autorka otrzymała nagrodę Bookera, toteż jako miłośniczka dobrej literatury nie mogę doczekać się kiedy będę mogła nabyć tę powieść :) Biorąc pod uwagę bardzo młody wiek pisarki i fakt, że jest to dopiero drugie jej dzieło tym bardziej jestem zaintrygowana co kryje się za graficznie bardzo ładnie zrobioną okładką.

Wiele dobrego słyszałem o tworczośći tej pisarki więc pomyslałem że jak tylko ujrzy światło dzienne ta powieśc to dam jej szansę. Sadząc po intrygującym i ciekawym opisie czekać mnie będzie prawdziwa czytelnicza uczta :) Mam nadzieję, że nie będzie większych opóznien zwiazanych z jej premierą, ponieważ nie mam już co czytać :P

Jestem tym tytułem pozytywnie zaskoczony. Uczciwa ilość stron ( w sumie 900) sprawia, że niespecjalnie nadaje się do komunikacji :) No chyba, że do samoobrony :P A tak na poważnie fabuła jest zaletą tej powieści. Dodatkowo dochodzą do tego nieszablonowi bohaterowie i zyskujemy solidny i wart przeczytania tytuł.

„Wszystko, co lśni” jest jak najbardziej godne polecenia. Zafascynowana byłam nie tylko miejscem akcji, ale także fabułą, tak bardzo pełną rozmachu. Autorka umie pisać i to się czuje w tej powieści bardzo dobrze. Wszystko jest idealnie dopełnione oraz dopracowane, obrazowe oraz nie pozbawione błyskotliwości.

Wszystko, co lśni to wyjątkowa powieść. Urzekła mnie pod wieloma względami, niesamowicie oddany klimat, sceneria Nowej Zelandii, ciekawa, niebanalna fabuła, na dodatek bardzo wciągająca i trzymająca w napięciu. Polecam, ja wyniosłam wiele dobrych wrażeń z przeczytania tej książki, jest warta by ją odkryć.

Nad wyraz dobra książka! To prawda, obszerna, ale ja bardzo takie lubię. Wszystko, co lśni to powieść wielowątkowa z wieloma interesująco przedstawionymi postaciami. Nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo mnie ta książka pochłonie i wciągnie, bardzo spodobał mi się bowiem także klimat tej opowieści.