,,Nie mam na imię Ana, ale Adeline. Ana,która różni się od starej arogancka i w pewnym sensie żadna krwi.. Jest to druga książki Any Rose i jeżeli poprzednie są tak samo dobre jak WM 1 i 2 to muszę koniecznie sięgnąć po inne. Co za książka. Co takiego się wydarzyło ,że Ana zdecydowała się na zemstę?? Historia pełna zawirowań i akcji totalnie mnie pochłonęła. Autorka w kolejnej części sprawiła że nudą nie wiało. Cały czas coś się działo. W drugiej części historia i wątki postaci były bardziej rozbudowane niż w pierwszej. Zakończenie pierwszej części wbiło Mnie w fotel. Początek drugiej również. Adeline zostaje porwana i torturowana przez Evana. Lecz na szczęście udaje się ją uratować. Z kolei jej siostra Kelly zostaje przetrzymywana w rezydencji. Czy ktoś ją uratuje? Jedna z nich musi się ukrywać. bez rodziny bez przyjaciół jest zdana sama na siebie ,przebywa u przyjaciółki swojego ojca tam poznaje Sienne i jej brata wnuków właścicielki . Nasza bohatera zaczyna pracę w redakcji. Z czasem między Adeline i Sienna nawiązuje się przyjaźń. Okazuje się, że z rodziną O'Donellów łączy je więcej niż myślą,ale czy naprawdę jest to coś dobrego? Damion za wszelką cenę chce odnaleźć Adeline, jego serce wciąż mocno bije na samo wspomnienie. Bracia O'Donellowie przybywają do Londynu na spotkanie. Kiedy dziewczyna w barze poznaje Damiona postanawia się zemścić. Chce poróżnić braci Arona i Damiona. Czy to jej się uda? Czy plan zemsty jest przemyślany ? Styl autorki ma plusy to lekki , ławy do zrozumienia język i bardzo fajnie się czyta nie jest to przewidywana książka ani fabuła jest książka przy której łatwo zapomnieć o wszystkim. Sama okładka przeciąga czytelnika jest również dużo dialogów polecam ją każdemu kto ma ochotę przeczytać, bo naprawdę warto Cieszę się, że miałam przyjemność zrecenzowania książki. Dziękuję bardzo

Zastanawiałam się od czego zacząć i pomyślałam... że zacznę od początku.  Druga część "Wrogiej miłości" rozbiła mnie na małe kawałeczki już od pierwszego rozdziału. Autorka zafundowała nam jazdę rollcoasterem, a przez to, że to dokładnie dziś jest premiera (tak ☺️ dokładnie 26 października) to niestety nie mogę Wam zdradzić żadnych smaczków..a w sumie to nawet nie chcę, bo każdy musi tą książkę sam przeczytać, aby móc pojąć jaki tak naprawdę jest Damion i co czeka siostry Adler. Kiedy już się tak cofamy, zastanówmy się co wiemy. Pomiędzy Damionem i Adeline dochodzi do zakazanego zbliżenia i wtedy wszystko staje się dla niego jasne. Wie już kto jest kim. Ale kiedy postanawia coś z tym zrobić, dziewczyna znika. Nasza podróż przez tą książkę rozpoczyna się od sypialni Damiona..ale nic nie będzie takie proste jak by się to wydawało. Kiedy już coś zaczyna się nam układać, fabuła wykręca się o 180° i wielkie bum. Szczerze muszę przyznać, że niektóre postacie przyprawiały mnie o niemiłe uczucia i miałam ochotę wyrzucić je z treści. Za to inne powodowały, że moje serce stawało się miękkie i pełne dobroci. Cudowna Ana Rose stworzyła książkę, którą zdecydowanie da się przeczytać w 1 góra 2 dni (sprawdzone na własnej skórze 😂) i nie będzie to czas stracony, bo wyniesiecie z niej wiele dobrego. Mamy różne sytuacje, przeróżne postawy i zachowania. Te warte naśladowania i te przez które nóż w kieszeni sam się otwiera. Ale tak musi być w książkach. Bo inaczej byłyby mdłe i nieciekawe. Jeżeli zastanawiacie się co przeczytać w kolejny październikowy wieczór - sięgnijcie po "Wrogą miłość" zdecydowanie warto.

Moi drodzy już jutro swoją premierę będzie miała druga część #wrogamiłość #part2 . Poprzednia część tej książki skończyła się w takim momencie, że aż byłam zła. Chciałam wiedzieć, czy nic się nie stało Adeline i czy los będzie dla nich łaskawy, aby mogli być razem z Damionem. Książkę przeczytałam w dwa wieczory i przyznam, że mi się podobała. Było napięcie już od samego początku, były momenty nerwowe np. kiedy Camila wpada w łapska mafii i co nie kończy się dla niej dobrze. Znajdziemy także wątki romansu, zakazanej miłości czy kryminalne. Świat Damona jest mroczny i niebezpieczny, chłopak ciągle rozpamiętuje Adeline, dąży do poznania przyczyny waśni obu rodzin, by móc bez żadnych przeszkód związać się z dziewczyną. Podobała mi się ta manipulacja uczuciami bohaterów raz się kochają, raz nie nawidzą a czytelnik ciągle w niepewności jak to się skończy. Nie jestem tylko do końca przekonana do tego kamuflażu Adeliny wydaje się on nie realny, może jakaś operacja plastyczna byłaby bardziej przekonująca. Podsumowując ciekawa, przyjemna i wciągająca lektura. Polecam babeczkom kochającym kryminały oraz romanse.

Wroga miłość część 2, to książka którą czyta się bardzo szybko. To muszę przyznać. Jednakże pomimo tego że czyta się ją szybko, to ta część była niestety ale słabsza od części pierwszej w mojej opinii. Nie zła, tylko taka ok - potencjał był i to duży, ale niestety gdzieś częściowo uleciał... tak jak w pierwszej części lubiłam Adeline (nawet bardzo), tak tutaj jakoś nie mogłam się do niej przekonać, była momentami zbyt lekkomyślna, biorąc pod uwagę to jak żyła ukrywając się przed ścigającymi ją O'Donnellami. Cała fabuła jest napędzana nieoczekiwanymi zwrotami akcji i to podniosło ocenę książki, gdyż twisty pojawiały się nieoczekiwanie, ale miały swoje uzasadnienie w wydarzeniach które już miały miejsce - były logiczne. Liczę na to że kolejna seria, bądź część tej serii autorstwa pani Any Rose, będzie jeszcze lepsza niż ta. Czekam na kolejną pozycję, gdyż ta autora ma bardzo duży potencjał!