5/5
21-12-2017 o godz 08:33 przez: Anula | Zweryfikowany zakup
Książka wciąga bardzo, wszystkie części godne polecenia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-10-2016 o godz 09:00 przez: Damian Wyrwas | Zweryfikowany zakup
Swietna seria, polecma czyta sie bardzo przyjemnie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-12-2019 o godz 08:10 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
miłośnikom gatunku zdecydowanie polecam całą sagę
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
14-03-2013 o godz 18:56 przez: Aleksandra Knapik | Zweryfikowany zakup
Nareszcie wyjdzie !
Już nie mogę się doczekać ^^
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
5/5
26-05-2021 o godz 15:09 przez: ren82 | Zweryfikowany zakup
Wciągająca... Trzeba przeczytać całą serię
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-05-2022 o godz 10:55 przez: Buczuss | Zweryfikowany zakup
Super książka jak i cały cykl demoniczny
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-10-2021 o godz 20:43 przez: martapolak19 | Zweryfikowany zakup
Polecam .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-04-2023 o godz 20:49 przez: gosia | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-04-2020 o godz 17:53 przez: Monika | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
14-04-2013 o godz 08:32 przez: Sanderus
Ocena "1" nie za książkę, lecz za wydanie. Sztuczny podział na 2 tomy książki na tzw. Zachodzie wydawanej w jednym.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 2
3/5
13-01-2016 o godz 14:53 przez: Adam Grochocki
Ta i wiele więcej recenzji na http://www.geeklife.pl/homepage/ksiazki/
Zapraszam! :)


Pierwsza księga Wojny w Blasku Dnia skupia się na rozwoju bohaterów. Wojny z demonami jest tutaj jak na lekarstwo, co wcale nie oznacza, że jest słabo i nudno.
Jardir, który postanowił podbić Północ otrzymawszy wieści o tajemniczym, wielbionym przez miejscową ludność, Naznaczonym postanawia osobiście przekonać się kim ma do czynienia. W tym celu wyrusza do Zakątka Wybawiciela z misją pokojową. Leesha, Rojer, Gared, Wonda i zaufana świta przyjmuje zaproszenie i udaje się do podbitego przez Krasjan Fortu Rizon, który przemianowano na Lenno Everama. Arlen z drugiej strony podróżuje po północnych osadach, aby przekazać ludziom znalezione runy i zjednoczyć ich przeciwko nadchodzącemu zagrożeniu.

Wojna w Blasku Dnia Księga I sporo zmienia w życiu postaci. Zarówno Leesha jak i Rojer goszcząc u Jardira poznają jego lepszą stronę i powoli adaptują się do stylu życia Krasjan. Nie do końca jednak rozumiem przytaczanie nam historii Inevery, pierwszej żony Jardira i przywódczyni Dama’ting. Inevera będąc przy boku Ahmana dała się dokładnie poznać, więc przeznaczanie 1/3 tomu na wspomnienie jej dzieciństwa i szkolenie to gruba przesada. Tak naprawdę jej przeszłość niewiele różni się od młodości Jardira, a zdradzanie dawnych wydarzeń odziera Damajah z aury tajemnicy. Trochę szkoda, bo wolałem nie znać jej rodziny, jej słabości i jej motywacji. Kilka rozdziałów poświęcono na przedstawienie znanych nam wydarzeń z punkty widzenia Inevery, co dodatkowo zmniejsza znaczenie tej części książki.

WP_20160103_001Wątek Arlena z drugiej strony na bardzo duży plus. Ratując poznaną w dzieciństwie Rennę Tanner zyskuje nową, szalenie wartościową towarzyszkę. Renna doświadczyła wiele więcej zła ze strony ludzi niż ze strony demonów, więc spotykając Naznaczonego, który nie ocenia wyglądy, anie doświadczeń, postanawia poświecić mu swoje życie. Arlen wyjawia Rennie i przy okazji nam, co działo się z nim od zdrady Jardira do jego przybycia do Zakątka Drwala. Wnioski są zaskakujące, a poza tym Arlen zdobywa nowe umiejętności i moce porównywalne z możliwościami najsilniejszych demonów.

Właśnie demony! W końcu poznajemy nowych przeciwników! Nowo przedstawione demony to osobniki myślące i potrafiące kierować grupą pomniejszych, durnych otchłańców. Już Pustynna Włócznia pokazała walki z demonami jako jednostronne widowiska i zaczynało być to nudne. Tym razem jest inaczej i mimo, że pojedynki z inteligentnymi stworami są raptem dwa to jest to bardzo dobry prognostyk na przyszłość.

Wojna w Blasku Dnia Księga I to dobra, aczkolwiek niepozbawiona wad, kontynuacja Demonicznego Cyklu. Cieszą wielkie zmiany w życiu wszystkich bohaterów oraz wprowadzenie nowych wrogów. Minusem jest zbytnie skupienie na Ineverze, która dużo lepiej spisywała się roli wielkiej niewiadomej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-06-2013 o godz 15:54 przez: AISA
„Wojna w blasku dnia” to kolejna część Cyklu Demonicznego. Tym razem obserwujemy świat oczami Inevery. Poznajemy jej życie, zagłębiamy się w jej osobowość, myśli, motywy postępowania, intrygi. Autor pozwala nam poznać ją z nieco innej strony, odkryć i zrozumieć, co ją ukształtowało. Bardzo ciekawe jest takie pokazywanie czytelnikowi świata oczami innego bohatera, doceniam wysiłek włożony w to, aby wszystko się ze sobą zazębiało i tworzyło jedną całość z wcześniej przedstawionymi wersjami wydarzeń. Autor nie skupia się jednak tylko na Ineverze, w dalszym ciągu rozwija fabułę i prowadzi Czytelnika do zakończenia zmagań ludzi i sług Nie. Coraz lepiej poznajemy uniwersum, podobnie jak bohaterowie, dowiadujemy się więcej na temat demonów i zagrożeń z ich strony, Krasjan i ich wpływu na lud Północy. Brett sprawnie splata wątki i prowadzi ciekawą akcję, pokazując przy tym cały zestaw uwarunkowań społeczno-polityczno-kulturowych. Fascynujący świat, ciekawi bohaterowie, wciągająca fabuła – czeg
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-10-2021 o godz 14:57 przez: Urszula
Czytuszru: Nie sądziłam, że ta cześć tak bardzo mnie wciągnie 🤩 Gdy zobaczyłam, że pierwszy rozdział poświęcony jest Ineverze byłam trochę zła, bo ta bohaterka zdecydowanie nie była jedną z moich ulubionych postaci, jednak im lepiej ją poznawałam im więcej światła padało na jej przeszłość tym bardziej złożona i intrygująca mi się wydawała 🔥 Niektórzy mogą uznać „Wojnę w blasku dnia” za nieco mniej interesująca niż pustynna włócznia i może faktycznie jest mniej akcji, jednak poznanie kultury Krasji i dama’ting było dla mnie o wiele lepszym co mogło mnie spotkać w tym momencie serii 💪 nie brakowało również mocnych momentów, które zapadają w pamięć. Jak do tej pory „wojna w blasku dnia” ksiega 1 zostaje moja ulubiona ksiazka z serii, jednak nie wątpię ze następne zrobią na mnie duże wrażenie, poprzeczka jest wysoko 😉
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-04-2013 o godz 19:43 przez: dzida88
W prawdzie czytając w internecie opinie o tej części odczuwałem lekki niepokój, jednak okazało się, że był nieuzasadniony. Mimo, że w tej części skupiamy się w większości na innej postaci niż w poprzednich, to jednak napisana jest bardzo ciekawie. Co za tym idzie dowiadujemy się kolejnych - interesujących informacji i "przemyśleń". Świat staje coraz bliżej zakrętu, za którym czeka na nich nieunikniona wojna z demonami i tylko od nich zależy jak ta wojna się zakończy.
Peter Brett wciąga nas coraz głębiej w swoją grę (powieść), nie daje nam ani na chwilę zapomnieć o co toczy się cała walka i o rozterkach bohaterów, którzy co jest kolejnym plusem powieści nie są prostolinijni.
Jedyny minus tej książki to taki, że trzeba było na nią aż tyle czekać...ale było warto. Teraz pozostaje czekać na tom drugi.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
01-04-2013 o godz 13:41 przez: markietanka
Peter V. Brett dostarcza czytelnikowi mnóstwo niezwykłych wrażeń. W jego powieści znajdujemy demony, magię, tajemnicze runy, niezwykłych wojowników i Wybawicieli oraz silne i władcze kobiety Dama'ting.
Jego powieść jest napisana z polotem i pasją. Całość jest spójna i dopracowana. Niezwykle postacie, oryginalne i niepowtarzalne - to wielki atut twórczości Petera Bretta. Oczami bohaterów poznajemy oryginalny świat stworzony przez Autora z różnych punktów widzenia. Język używany przez pisarza może na początku wydawać się skomplikowany, jednak czyta się go z wielkim zainteresowaniem i wypiekami na twarzy. Porwał mnie magiczny świat i pochłonął - uwielbiam takie książki!
"Wojna w Blasku Dnia" powaliła mnie na kolana - brak mi słów, aby oddać swoje wrażenia - najlepiej przekonajcie się sami!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 2
02-04-2013 o godz 14:02 przez: Magdalena Senderowicz
Fanom cyklu nie ma co tej pozycji polecać, bo na pewno przeczytają i będą zachwyceni. Trochę ciężko mi też polecać ją osobom, które nie czytały tomu pierwszego i drugiego, chociaż ja również się do nich zaliczam. Pewnie w swoim czasie nadrobię poprzednie części i bardzo możliwe, że stanę się fanką tego cyklu, gdyż spędziłam z tą pozycją bardzo miłe chwile. Najbardziej do gustu przypadła mi historia Inevery, ale i cała książka jest naprawdę bardzo dobrą powieścią. Jestem przekonana, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie, a osoby lubiące dłuższe powieści – nie te proste i lekkie na jeden wieczór – będą bardzo zadowolone. Czy przeczytacie tę część, czy jednak zaczniecie od początku, to już Wasz wybór, ale uważam, że naprawdę warto się zapoznać z twórczością pana Brett’a.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 2
11-04-2013 o godz 20:35 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
30-05-2013 o godz 20:33 przez: Sophie
Świetna książka. Bardzo podoba mi się pomysł na konstrukcję świata – Krasjan, a także otchłańce. Uniwersum cyklu Bretta jest, krótko mówiąc, fascynujące, interesujące i przykuwające uwagę. W dodatku autor ma przyjemny styl oraz stworzył świetnych bohaterów. W tym akurat tomie nacisk został położony na postać Inevery, to z jej punktu widzenia napisana została część rozdziałów – poznajemy ją bliżej, dowiadujemy się więcej o jej przeszłości i motywacjach, odkrywamy jej myśli, jej opinie dotyczące wydarzeń i osób. Zajmujące było obserwowanie jej zachowania i porównywania go z jej myślami, a także tym, jak odbierali ją inni w poprzednich tomach, ponieważ nie jest dokładnie taka, jak pokazuje to na zewnątrz. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
05-07-2013 o godz 12:28 przez: Ekspert Empiku | Empik recenzuje
Najnowsza książka Petera Bretta to opowieść o strachu i walce z własnymi słabościami, odwadze i tchórzostwie, ludziach potrafiących coś zmienić, a także o ciemności, która jest w każdym z nas. Znajdziemy tu mnóstwo akcji oraz intryg, a wszystko dzieje się w złożonym świecie opanowanym przez demony. Bohaterowie to silne i wyraziste postacie, które wyróżniają się swoją osobowością. Niektórzy skrywają ciemność ujawniającą się w najmniej oczekiwanych momentach, lecz starają się z nią walczyć. Powieść wciąga niemiłosiernie i naprawdę trudno choć na chwilę się od niej oderwać.
Ewelina Menkarska, Empik Częstochowa
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
08-07-2013 o godz 10:35 przez: Ekspert Empiku | Empik recenzuje
Jeśli jeszcze nie czytaliście "Malowanego człowieka" i demonicznego cyklu Bretta, to najwyższy czas to zmienić. Szczególnie gdy ukazuje się kolejny tom! Autor w umiejętny sposób wprowadza czytelnika do świata przepełnionego grozą i strachem. Odkrywa przed nim stare tajemnice, tworzy nowe i ukazuje nieznane oblicze głównych bohaterów sprawiając, że ich czyny nagle stają się bardziej moralne. ... któż bowiem mógłby się spodziewać, że można naprawdę polubić Ineverę? Obowiązkowa pozycja dla fanów mocnego, solidnego i oryginalnego fantasy! Gorąco polecam!
Katarzyna Jurczenia, Empik Białystok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji