12-01-2020 o godz 00:00 przez: StrzeżymiraRutowicz | Empik recenzuje
Tolkien to mój ulubiony pisarz. Jego książki dla mnie są mistrzostwem świata. Uwielbiam je. Są doskonałe pod każdym względem. Jestem pod wrażeniem wykreowanego świata przez pisarza. Od pierwszej strony dałam się wciągnąć w ten niesamowity świat. Tolkien doskonale buduje napięcie sprawiając, że trudno się zorientować, co tak naprawdę dzieje się w tej książce. Gwarantuję Wam, ze każdy zakocha się w tej propozycji. Ja, pomimo że wielokrotnie czytałam już tę książkę, często do niej wracam, ponieważ jest doskonała. "Dwie wieże" to już druga część tych wspaniałych przygód.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
17-12-2017 o godz 20:21 przez: Monika Szulc
„Władca Pierścieni” to dzieło, które doczekało się wielu wydań i pomimo upływu lat, zdobywa coraz to nowych fanów. Jestem wielką miłośniczką literatury fantastycznej i jeśli mam być szczera, to każda myśl o tej trylogii, budziła we mnie poczucie winy, bo jak można czytać tyle książek, a nie znać największego dzieła XX wieku. To arcydzieło literatury, bo tym bez wątpienia jest, powinien poznać każdy czytelnik fantastyki. Nowe wydanie i to z pięknymi ilustracjami, w końcu skłoniło mnie do przeczytania tej wyjątkowej powieści. Książka zachwyca od pierwszej strony, może nie od razu zakochałam się w tej historii, ale już samo wprowadzenie robi wrażenie. J. R.R. Tolkien stworzył od podstaw wyjątkowy i w każdym calu oryginalny świat. Świat, który jest dopracowany w najdrobniejszym szczególne. Nowe rasy, krainy, polityka, dosłownie wszystko ma swoje miejsce i znaczenie. Miałam wrażenie, że nie poznaję książki fantasy, tylko losy odległej krainy, która istnieję w rzeczywistości. Ilość szczegółów i mitów zdumiewa. Drobiazgowość, mnogość bohaterów i tych wszystkich dziwnych nazw, może być przytłaczająca, a autor, jak gdyby nigdy nic, stworzył świat w pełni ukształtowany. Bilbo Baggins podczas świętowana swoich stu jedenastych urodzin poznaję prawdę o pierścieniu, który przywiózł z jednej z wypraw. Za namową Gandalfa przekazuje go Frodowi. Pierścień o niezwykłej i złej mocy. Sauron – Władca Ciemności pragnie odzyskać pierścień i jest to jego głównym celem. Frodo musi przemierzyć Śródziemie, by dotrzeć do Szczeliny Zagłady i zniszczyć Pierścień Jedyny. Frodo wraz z przyjaciółmi wyrusza w niebezpieczną wyprawę, która zaowocuję niezwykłymi przygodami, nowymi znajomościami i starciami, które mogą pozbawić życia. Drugi i trzeci tom nadal trzyma poziom, jednak ich lektura przyszła mi o wiele łatwiej. Wkroczyłam z wielką ochotą do świata, który mnie zachwycił i dzięki temu od pierwszej strony w pełni byłam skupiona na akcji. Połowa pierwszego tomu była dla mnie trudna. Wiele opisów i poznawanie dość szczegółowo nowego świata, z jednej strony było nudne, jednak zafascynowana pomysłem autora, czytałam dalej. Akcja nabiera tępa i co najważniejsze, Bractwo Pierścienia zaczęła nabierać „kształtów” i bliższe poznanie głównych bohaterów wzbudziło moje zainteresowanie. Bohaterowie zafundowali mi niezapomnianą przygodę, pełną uczuć, walk i wielkich ideałów. Kiedy pojawiła się zapowiedź tego przepięknego wydania, spore grono fanów zainteresowało się tłumaczeniem. Większość krytykowała Pana Łozińskiego. To moje pierwsze spotkanie z tą trylogią, więc nie jestem specjalistką od różnic między tłumaczeniami, jednak wiersz wprowadzający kiedyś obił mi się o uszy i był tak charakterystyczny i piękny, że już od pierwszej strony zwróciłam uwagę na tę różnice. Kiedy byłam w połowie lektury przerwałam na moment czytanie, bo wiele nazw, zwrotów było po prostu dziwnych. Chwilami brakowało mi lekkości i tak naprawdę nie wiem, czy to wina tłumacza, czy też autora. Przejrzałam naprawdę wiele stroni i moje małe śledztwo pokazało, że to jest również wersja poprawiona i wcale nie trzeba się bać tego tłumaczenia. Być może kiedyś było więcej owych różnic, co niepotrzebnie uprzedziło niektórych czytelników. Dla tego wydania warto zaryzykować. Piękna okładka, ilustrację i w moim odczuciu również tłumaczenie. Jest to wydanie ilustrowane, co uwielbiam w takich powieściach. Sprawia to, że bohaterowie są bardziej realni. Niedawno miałam okazję zaznajomić się z „Silmarillionem”, również ilustrowanym i muszę powiedzieć, że obrazy autorstwa Teda Nasmitha trąciły niemal fotograficznym realizmem i urzekały pięknymi barwami. Nie znaczy to oczywiście, że ilustrację Pana Alana Lee są złe! Są piękne i jest na czym oko zawieść. Każdy obraz można podziwiać i zachwycać się szczegółami. Alan Lee jest również zdobywcą Oskara za najlepszą scenografię do filmu „Powrót Króla”. Jak sami widzicie, to wielki i utalentowany artysta. „Władca Pierścienia” to niezwykła trylogia. Napisana z wielkim rozmachem i robi ogromne wrażenie na czytelniku. Wspaniały klimat, różnorodni i nieprzewidywalni bohaterowie, oraz porywająca przygoda, nadal zachwyca i coś czuję, że ten zachwyt jeszcze przez wiele kolejnych lat nie osłabnie, gdyż są to książki jedyne w swoim rodzaju. 8/10!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-09-2021 o godz 11:44 przez: Pi
Powoli, z czułością i uwagą odświeżam sobie "Władcę Pierścieni". Tym razem cieszę się nie tylko wybitnym tekstem, ale i wspaniałymi ilustracjami Alana Lee, które z wielką starannością oddają świat stworzony przez Tolkiena. DWIE WIERZE zawsze wzbudzały we mnie silne emocje, bo są tam spotkania, wydarzenia, dialogi, opisy, które celnie trafiają w czytelnicze oko wyobraźni i serce. Ja naprawdę kocham las, żywy, oddychający, czujący - las z kart tej książki. Znalazłam tu najwspanialsze opisy tego królestwa odwiecznej tajemnicy - moim zdaniem nie ma w literaturze lepszego obrazu drzew... Tolkien zrobił to arcywspaniale. Oczywiście można się kłócić z tym stwierdzeniem, bo przecież sam pisarz inspirował się Lasem Birnam z "Makbeta" Williama Shakespeare. Jest też wiele innych, wspaniały "książkowych lasów", jak chociażby ten, do którego trafia Łucja z "Opowieści z Narnii", lub ten, który również kocham całym sercem z wspaniałej baśni "O czym szumią wierzby". Można tak wyliczać i wyliczać... ale i tak, to właśnie las z WŁADCY PIERŚCIENI jest tym, który mi się śni po nocach. W drugim tomie autor zawarł kluczowe wydarzenia. Mamy tu decyzje, które raz podjęte, wpływają na losy bohaterów w sposób całkowity, pełny. Wreszcie - Drużyna (Bractwo) Pierścienia rozpada się i od teraz każdy ma do wykonania inną misję. Działają w niewiedzy o swoich towarzyszach - Frodo i Sam zostają zupełnie odcięci od innych i ruszają w śmiertelnie niebezpieczną podróż. Tolkien doskonale łączy wątki wszystkich swoich postaci. Wszystko, co robią, ma znaczenie i dowodzi to, że należy postępować ZAWSZE w sposób honorowy, z odwagą i godnością, bo to MA ZNACZENIE. Ja czytam WŁADCĘ PIERŚCIENI w przekładzie pana Jerzego Łozińskiego i wiem, że wielu ten przekład się nie podoba, ja jednak nie jestem do niego negatywnie nastawiona. Choć pewne rzeczy bym wolała widzieć inaczej, to wiele jest właśnie takich, jak być powinny. Przykładem może być Łazik, a nie, jak przyzwyczaiło nas chociażby kino - Obieżyświat. Tylko, że Łazik jest bardziej poprawnym określeniem Aragorna, choć najlepsze byłoby "Włóczykij" lub po prostu "Włóczęga". Niemniej, jest to tłumaczenie dobre, choć zawierało też i niedopuszczalne błędy, jak w przypadku nadtłumaczenia wierszy. Jednak - warto pamiętać - tłumaczenie Marii Skibniewskiej również nie jest pozbawione błędów. Ja planuję przeczytać WŁADCĘ PIERŚCIENI ... kiedyś ... w oryginale i myślę, że to będzie idealne uzupełnienie obu przekładów. To piękne wydanie, które zostało opatrzone oszałamiającymi ilustracjami Alana Lee jest - moim zdaniem - najcudowniejszym na naszym, polskim rynku i bardzo wam je polecam. Książki prezentują się fantastycznie a ponadczasowa treść i przekaz sprawiają, że po prostu trzeba je mieć. Dla mnie mistrzostwo świata! dokąd? jak? czy my, mali - pokonamy zło? 10/10 tom II WŁADCA PIERŚCIENI Wydawnictwo Zysk i S-ka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-11-2017 o godz 09:08 przez: podróżdokrainyksiążek
Kolejna część ilustrowanej trylogii „Władcy pierścieni” na dzisiejszy ogień idzie drugi tom. Znów nas w niej witają przepiękne ilustracje, obrazy, które wprawiły mnie w zachwyt. Jak cudownie jest zobaczyć połączenie mojej ulubionej książki z wizją jakiegoś artysty, którego rysunki idealnie oddają cały klimat powieści Tolkiena. Stając się również w ten sposób dla mnie najlepszym wydaniem tejże powieści, do której dzięki temu, co tak wyżej pochwaliłam z wielką ochotą powróciłam do przygód bohaterów. Frodo i Sam kontynuują swoją niebezpieczną wędrówkę do samego Mordoru, gdzie Frodo ma zniszczyć pierścień. W tym wszystkim pomaga im Gollum, spaczony przez moc pierścienia nie przypomina w żaden sposób hobbita, którym kiedyś był. Teraz jedynie czego pragnie to bliskiej obecności sygnetu i wszystko zrobi, by również go odzyskać. Merry i Puppin uciekają z rąk ohydnych orków i docierają do lasu Fangorn, gdzie spotykają Enta, którego starają się przekonać do pokonania Sarumina, który ścina do nikczemnych planów coraz to więcej drzew, zabijając tym również jego braci. W tym samym czasie pozostała część drużyny pierścienia spotykają w lesie Gandalfa, odmienionego i o wiele silniejszego, który oznajmia, że nadszedł czas na ostateczne rozprawienie się ze złem. Gdzie później wyruszają w stronę Rohanu, chcąc tam obecnego króla, namówić do walki. Miło było jeszcze ten jeden raz wrócić do tej książki, ze względu na nowe ilustrowane wydanie i przypomnieć sobie nawet niektóre fragmenty opowieści. Z wielką chęcią każdemu polecam to wydanie lektury, gdyż jest warta swoich pieniędzy i na pewno nie zawiedzie waszych oczekiwań, jak i moich nie zawiodła.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
5/5
19-12-2017 o godz 17:11 przez: kogellmogell
"Dwie wieże", czyli drugi tom powieści "Władcy Pierścienia" obejmuje księgę trzecią, oraz czwartą. Podobnie jak w przypadku pierwszego tomu, również i ten zachwyca nas swoim wydaniem - twardą oprawą z obwolutą, mapą krain Śródziemia, no i jak możecie się pewnie domyślać, także i mnóstwem zachwycających ilustracji autorstwa Alana Lee. W tej części akcja nabiera tempa i niesie ze sobą jeszcze więcej przygód i możliwości odwiedzenia mnóstwa niezwykłych miejsc w towarzystwie hobbitów, krasnoludów, elfów, oraz ludzi. Świat Śródziemia urzeka nas swoim mrocznym i niesamowicie skonstruowanym klimatem, a epickie bitwy olśniewają swoim rozmachem. Po zniknięciu Gandalfa w Morii, śmierci Boromira i pojmaniu do niewoli Merry'ego i Pippina przez orków, Bractwo Pierścienia zostaje mocno uszczuplone. Nikt nie ma pojęcia, co dzieje się z Frodo i Samem, jednak oni niestrudzenie kontynuują wyprawę ku Górze Przeznaczenia. Powiernik Pierścienia i jego przyjaciel, tropieni są przez Nazgule - inaczej zwanymi Czarnymi Jeźdźcami, którzy są sługami samego Saurona. Natomiast pozostali członkowie Bractwa - Aragorn, Legolas, Gimli ruszają tropem bezlitosnych orków, którzy pędzą przez stepy Rohanu. Pierścień Jedyny ponownie trafia w ręce chciwego Golluma, za którego śladem podąża Frodo. Przemierzają Martwe Bagna, aby w końcu stanąć u stóp przerażającej fortecy - Minas Morgul, która strzeże drogi do Krainy Cienia... Żadnej z części "Władcy Pierścieni" nie da się opisać tylko w kilku słowach, to trzeba po prostu przeczytać i doświadczyć tej epickiej przygody na własnej skórze! 😊💫
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-07-2023 o godz 23:53 przez: Bajeczka
Klasyka. Ci co oglądali wszystkie części "Władcy Pierścieni" na ekranie zdecydowanie powinni przeczytać książki, które napisane są mistrzowską ręką. Ta część jak i inne zasługują na 5/5.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-04-2022 o godz 12:20 przez: Marta
Super książka POLECAM!!!! Cała trylogia jest świetna!! 🧙‍♂️🧝‍♂️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-02-2021 o godz 20:38 przez: Ewa Andrzejewska
Książka przegenialna prawdziwa klasyczna fantastyka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji