5/5
04-01-2021 o godz 11:22 przez: Inthefuturelondon
Wszelkie zbiory opowiadań to nigdy nie była moja bajka. Czytanie krótkich form mnie męczyło i pozostawiało z uczuciem niedosytu – w końcu ciekawe dla mnie historie zawsze kończyły się za szybko. Przed świętami postanowiłam sięgnąć po Wigilijne opowieści i miałam nadzieję, że ta pozycja odczaruje moje niezbyt ciekawe doświadczenia z krótkimi formami. Czy się to udało? Pozwolę sobie zrezygnować z opisywania dokładnie tego, co się dzieje na kartach tej książki. Każde z przedstawionych opowiadań ma swoje plusy i minusy i każde mówi w zasadzie o czymś innym. Jedne były gorsze, drugie lepsze, ale szczerze? Jest to pierwszy taki zbiór, który czytałam z prawdziwą przyjemnością i zainteresowaniem. Jest to o tyle szokujące, gdyż ta pozycja nie zbiera wiele różnych i kontrastujących ze sobą ocen. 12 opowiadań oraz 12 przepisów na świąteczne dania. Może to brzmieć dość dziwnie, ale było to naprawdę ciekawe - każdy przepis dopasowany był tak naprawdę do poszczególnego opowiadania. No ale nie o jedzeniu będziemy tu rozmawiać (chociaż czemu nie?), a o samej treści. No więc zacznę od tych opowieści, które niekonieczne przypadły mi do gustu lub były dla mnie po prostu za krótkie. Alek Rogoziński i jego Sekretny składnik to materiał zdecydowanie na osobną powieść, niekrótką formę. Jacek Galiński i Karp się pani ożywił - no tutaj niestety nic nie zagrało. Może gdybym znała poprzednie twory autora, nasze spotkanie wyszłoby lepiej, a tak to cóż. Wszelki duch Martyny Raduchowskiej również mnie nie zachwycił, a wielka szkoda, bo liczyłam, że naprawdę polubię to opowiadanie. Część należąca do Agnieszki Litorowicz-Siegert też niezbyt mi się podobała i mimo całkowitego skupienia – nie potrafię powiedzieć, czego dotyczyła ta historia. Jeśli chodzi o te opowiadania, które zapadły mi w pamięci i przypadły do gustu, to zdecydowanie na plusa zasługuje Tomasz Betcher i jego Ostatnia gwiazdka - naprawdę dobre opowiadanie, które mnie wzruszyło i po nim wiem, że muszę poznać inne powieści autora. Agnieszka Lis również mnie pozytywnie zaskoczyła swoim ciepłym i rodzinnym opowiadaniem. Czegoś takiego potrzebowałam, a twór autorki otulił mnie niczym ciepły kocyk. Uwielbiam! Na uwagę zasługuje również opowiadanie Jagny Kaczanowskiej Paczkomat, które z początku mnie rozbawiło, ale później sprawiło, że po prostu się wzruszyłam. Pozostałe opowiadania były po prostu dobre, jednak nie zapadły mi jakoś szczególnie w pamięci. Mogę więc powiedzieć, że ten zbiór jest odrobinę nierówny, ale w tym przypadku absolutnie mi to nie przeszkadza. Jestem skłonna nawet powiedzieć i zadeklarować, że w następne święta chętnie powrócę do niektórych opowiadań i ponownie wkroczę w ich świat. Wigilijne opowieści, mimo tytułu, to pozycja, którą można spokojnie czytać poza wigilią. Być może nawet, poza tym okresem niektórzy będą w stanie przyjąć ją lepiej? Jeżeli opowiadania są Wam nie straszne, to sięgnijcie tę antologię.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
10-12-2020 o godz 08:30 przez: w_i_o_l_a_a__
Kto jeszcze nie planował świątecznego menu? A może ktoś z Was chciałby kojarzyć wykwintne potrawy ze wzruszającymi czy zabawnymi historyjkami? Zakręćmy więc wszystko wokół dwunastki, bo tylu polskich autorów napisało akurat tyle świątecznych opowiadań w „Wigilijnych opowieściach”. Każde uwieńczone nietuzinkowym przepisem, sprytnie związanym z jego treścią. Oprócz uczty czytelniczej mamy podane na tacy wyszukane menu. Przypuszczam, że to popisowe dania naszych pisarzy, dlatego z ciekawością je wypróbuję, choć w jednym przeraża mnie obecność trufli. Taki zbiór to także szansa poznania pióra wielu osób, co w przyszłości ułatwi wybory czytelnicze. Bo jedne opowieści podobają się bardziej, inne mniej. Niektóre bawią, wiele wzrusza, nasuwa refleksje czy wprowadza napięcie rodem z niezłego kryminału. Nie wszystkie były zachwycające, ale z większością miło spędziłam czas. Tomasz Betcher ciepło i pozytywnie przenika głębiej, zachęcając, by żyć teraźniejszością i doceniać to, co mamy, a nie rozpamiętywać tego, co bezpowrotnie utracone. Milena Wójtowicz odkrywa możliwości wykorzystania świątecznych śledzi i przekonuje, że nie musimy ciągle spełniać oczekiwań innych, jeśli nie daje nam to szczęścia. Alek Rogoziński wciąga nas do kryminalnego labiryntu z trupem po drodze i dziwnym barszczem wigilijnym. Być może w tym roku wybiorę jednak grzybową. Jacek Galiński próbuje rozbawić przecenionym karpiem, wokół którego wszystko się kręci, mimo że jest nieuchwytny. A i swój przepis doprawia humorem. Agnieszka Lis pięknie pisze o siostrzanej relacji, miłości i nieporozumieniach, które jeśli pozostaną niewyjaśnione, mogą nieźle nabroić. Karolina Głogowska dowodzi, że święta potrafią dostarczać radości bez względu na trudną codzienność i wszelkie tragedie. Coś przecież jest w nich niezwykłego. Martyna Raduchowska namiesza nieco z duchami, a magiczny paczkomat Jagny Kaczanowskiej uroczo skupi uwagę na problemach ludzi wokół nas, które dzięki zbiegom okoliczności czy magii świąt mogą całkiem przyjemnie się rozwiązać. Może nawet my po przeczytaniu staniemy się sprawcą jakichś świątecznych czarów? Czasem wystarczy dostrzec sposobność… Agnieszka Litorowicz-Siegert przekona, że kłamstwo w dobrej wierze pomaga, a Magdalena Majcher pokaże, jak człowiek może zmienić się na lepsze, nawet wbrew sobie, ale pod wpływem dobroci innych. A co by było, gdyby leniwy lub bezradny Święty Mikołaj wysłał do dzieci diabła w swoim zastępstwie? Katarzyna Berenika Miszczuk coś wie na ten temat. I wreszcie Małgorzata Oliwia Sobczak opowie, do czego może doprowadzić kobietę marudny, mało empatyczny mąż. Jesteście ciekawi?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-11-2020 o godz 14:57 przez: Lucyna Tomoń
Uwielbiam opowiadania. Wydaja mi się taką bardzo… niezobowiązującą formą czytelnictwa. Mogę do nich usiąść, poświęcić dwadzieścia minut na całą historię, a potem zapomnieć o książce i wrócić do niej, kiedy będę miała na to ochotę. „Wigilijne opowieści” to świąteczne opowiadania polskich autorów, których motywem (wcale nie przewodnim acz bardzo istotnym!) są bożonarodzeniowe potrawy. Znajdziemy tu korzenną przyprawę do pierników Tomasza Betchera, karpia Jacka Galińskiego czy sernik budyniowy Magdaleny Majcher. Opowiadania opatrzone są przepisami, co absolutnie mnie urzekło. Z recenzowaniem zbiorów opowiadań mam zawsze pewien problem, trudno bowiem ocenić mi całą książkę. Myślę, że należałoby podchodzić do każdego z opowiadań indywidualnie. Mnie absolutnie urzekło to z korzenną przyprawą Tomasza Betchera. Autor napisał w zeszłym roku równie korzenną książkę, „Szczęście z piernika” do której odsyłam wszystkich, którym spodobało się opowiadanie. Piękne było opowiadanie Agnieszki Lis, bardzo przypominało mi książki...Małgorzaty Musierowicz. Głównymi bohaterkami są w nim dwie nastolatki. Dziewczynki przeżywają Święta na pograniczu dorosłości, pierwszych miłości i poważnych problemów, ciągle jeszcze w obliczu zbliżającej się Gwiazdki budząc w sobie dziecięcą naiwność i szczerą radość. Czytałam z rozrzewnieniem wspominając, kiedy to ja z moją siostrą tak samo ekscytowałam się ubieraniem choinki, mając jednak ciągle w głowie pierwsze nastoletnie miłości. Głośno śmiałam się przy opowiadaniu Jacka Galińskiego. Nie czytałam wcześniej jego książek i jestem zachwycona. Niewymuszony humor, przezabawna historia pewnego karpia… Wiem na pewno, że w tym roku ktoś na Święta dostanie jedną z jego książek. Książka idealna do czytania przed samymi Świętami. Wtedy, kiedy wciągają nas domowe obowiązki i czasu na czytanie zostaje naprawdę niewiele. Między mieleniem maku, a przygotowywaniem barszczu. Albo po dniu spędzonym na gruntownych porządkach. Jedno opowiadanie, przyjemnie wprowadza w magiczny czas Bożego Narodzenia. I pozwala dawkować sobie przyjemność. Przepiękna. Do tego przepisy, może któraś z potraw trafi w tym roku na Wasz wigilijny stół? https://today-ornever.blogspot.com/2020/11/wigilijne-opowiesci-antologia-opowiadan.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-11-2020 o godz 18:26 przez: Aneta Kunowska (Ladyinred.pl)
Wigilia to czas cudów. Czas obdarowywania się prezentami i czas niezapomnianych spotkań przy stole z bliskimi. Na stole, obowiązkowo, zgodnie z tradycją, musi znaleźć się 12 świątecznych potraw. Znani i lubiani polscy pisarze w tym roku sprawili czytelnikom nie lada prezent pod choinkę – w napisanej przez nich świątecznej antologii Wigilijne opowieści znajdziemy prawdziwą literacką ucztę. Pamiętajmy jednak o jednym – by bardzo uważnie delektować się każdym z dań, bo może nas spotkać niespodzianka… W antologii Wigilijne opowieści 12 polskich autorów zawarło 12 swoich opowiadań oraz 12 swoich popisowych przepisów na świąteczne dania. Jeśli chcecie spróbować przyprawy korzennej do grzańca od Tomasza Betchera, popisowego barszczyku Alka Rogozińskiego lub sernika budyniowego Magdaleny Majcher, to koniecznie sięgnijcie po ten zbiór opowiadań. Ale smakowite pyszności znanych i czytanych to nie jest jedyny powód, dla którego warto sięgnąć po tę antologię. To bowiem zbiór świetnych opowiadań – jedne wyciskają łzę, inne bawią do śmiechu, a jeszcze inne skłaniają do refleksji. Jedno jest pewne, nie ma szans na nudę. Ktoś zginie otruty wigilijnym barszczem, czyjaś świąteczna paczka zgubi się w paczkomacie, ktoś inny się nieszczęśliwie zakocha, a do kogoś w zastępstwie Mikołaja przyjdzie… sam diabeł. W tym roku mamy wysyp świątecznych książek, ale Wigilijne opowieści mogą z dumą przyjąć palmę pierwszeństwa w rankingu tegorocznych bożonarodzeniowych okładek. W skład antologii wchodzą opowiadania: Ostatnia gwiazdka, Śledzie ze słoika, Sekretny składnik, Karp się pani ożywił, Tajemnica na słodko, Wśród nocnej ciszy, Wszelki duch, Paczkomat, Kłamstwo Emilii, Rachunek sumienia, Gdzie Mikołaj nie może… tam diabła pośle!, Cytrusy i migdały. Gwarantuję, że każdy smakosz dobrej literatury znajdzie tutaj coś dla siebie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-11-2020 o godz 18:40 przez: czytanienaplatanie
„Wigilijne opowieści” to dwanaście historii stworzonych w gatunkach, które są autorom najbliższe. Mamy więc opowieści obyczajowe lżejsze (Agnieszka Lis, Agnieszka Litorowicz-Siegert, Milena Wójtowicz) i nieco bardziej refleksyjne(Tomasz Betcher, Magdalena Majcher, Karolina Głogowska), humorystyczne (Jacek Galiński, Alek Rogoziński) i z wątkiem kryminalnym (Małgorzata Oliwia Sobczak), a nawet zahaczające o magię (Katarzyna Berenika Miszczuk, Jagna Kaczanowska, Martyna Raduchowska). Patrząc na nazwiska autorek i autorów tworzących tę antologię możecie być pewni jej wysokiego poziomu. Na mnie największe wrażenie wywarły jednak te wzruszające historie, niosące refleksję i nadzieję. Bo w moim odczuciu takie jest przesłanie świąt Bożego Narodzenia. Szczególne w swoim klimacie jest opowiadanie rozpoczynające zbiór „Ostatnia gwiazdka” Tomasza Betchera, o miłości, którą zrozpaczony mężczyzna obdarza nieżyjącą córeczkę, skąpiąc jej żyjącym bliskim, odpychając ich, zamykając się w swojej skorupie. Czy młodej dziewczynie uda się uświadomić mu, że to nie zmarła potrzebuje jego miłości, a Ci co pozostali? Czy jednak tak ogromną przepaść narastającą przez lata można zasypać? Może pomoże w tym padający grudniowy śnieg i odrobina świątecznej magii? Dwa z nich („Wszelki duch” i „Gdzie Mikołaj nie może… tam diabła pośle!”) , przy okazji snutej opowieści, przybliżają nam tradycje świąteczne, również te wywodzące się z dawnych słowiańskich wierzeń. Każdy z autorów dzieli się również z nami przepisami na świąteczne potrawy, czasem na serio, a niekiedy z przymrużeniem oka. Znajdziecie tu więc nie tylko historie, które wprawią Was w świąteczny nastrój, ale również ciekawe inspiracje kulinarne. Jeśli tylko będziecie mieli okazję, to zachęcam do ich lektury i wypróbowania przepisów oczywiście.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-12-2020 o godz 21:17 przez: faaibaa
Książka "Wigilijne opowieści" to zbiór krótkich opowiadań dwunastu cudownych autorów ze świętami w tle. Jedna z historii mówi, że czasami nawet małe zbiegi okoliczności mogą zmienic wiele rzeczy w życiu, jak choćby nawet zepsuty paczkomat może ukazać nam coś czego wcześniej nie dostrzegaliśmy... Co powiedzielibyście, gdyby zamiast Mikołaja z prezentami pojawił się u Was zadziorny diabeł uwielbiający dowcipy? Czy, aby napewno w dzisiejszych czasach panuje znieczulica podczas napaści? Z tej opowieści dowiecie sie dlaczego warto nosić przy sobie słoik ze śledziami😂. Dowiecie się również, tego, że warto się dzielić z innymi, nawet jeśli sami nie posiadamy zbyt wiele... Na końcu każdej historii odnajdziecie specjalny wigilijny przepis przygotowany przez danego autora. ___________________________________ Zdecydowanie bardzo mocno Wam polecam. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie, począwszy od opowieści obyczajowych, następnie kryminalnych oraz tych z elementami fantastyki i zjawisk nadprzyrodzonych. Skrajność emocji podczas czytania jest przeogromna. Jak zaznaczyłam we wcześniejszym poście, podczas czytania zdarzyło mi się uronić trochę łez, ale też często śmiać pod nosem. Dobrze, że czytam wieczorami i nikt mnie nie widział, bo pomyślałby, że mam nierówno pod sufitem😂🙈. Każda z opowieści miała swój urok i ciężko byłoby wybrać najlepszą z nich🥰. Wiem jednak, że muszę bliżej przyjrzeć się twórczości autorów historii i przeczytać ich inne propozycje. Oczywiście zdarzyli się twórcy, których już wcześniej znałam i uwielbiałam🤗. Świetna propozycja świąteczna, mam wielką nadzieję, że w przyszłości pojawi się więcej zbiorów tego typu. Książka bawi, wzrusza i naucza, co nardzo sie ceni w dzisiejszych czasach😁.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-12-2020 o godz 21:08 przez: Nie tylko oksiążkach
RECENZJA 98\2020 „Wigilijne opowieści” – Tomasz Betcher, Jacek Galiński, Karolina Głogowska, Jagna Kaczanowska, Agnieszka Lis, Agnieszka Litorowicz-Siegert, Magdalena Majcher, Katarzyna Berenika Miszczuk, Martyna Raduchowska, Alek Rogoziński, Małgorzata Oliwia Sobczak, Milena Wójtowicz Wydawnictwo: W.A.B. Liczba stron: 432 Premiera: 12.11.2020 r. Wigilijną tradycją jest przygotowanie dwunastu różnych potraw na stół. Tego roku, Wydawnictwu W.A.B. oddało w ręce czytelników zbiór dwunastu opowiadań, napisany przed dwunastu autorów, rozszerzonych o przepisy na świąteczne dania. Smakowite receptury zamieszczone w tej antologii wysoko umieszczają ten zbiór opowiadań w rankingu świątecznych tytułów. Jednak przepisy na tradycyjne przysmaki, nie są głównym wyznacznikiem przyznanej przeze mnie wysokiej oceny, lecz ich treść i różnorodność prezentowanych historii i emocji, które zostają dostarczone czytelnikowi. W „Wigilijnych opowieściach” każdy czytelnik znajdzie swój ulubiony gatunek, okraszony świątecznym klimatem. Nie ma tutaj lepszych, czy gorszych opowiadań, każde jest naprawdę na wysokim poziomie, co jest rzadkością w przypadku antologii. Oprócz refleksyjnych historii i tych pełnych humoru, możemy przeczytać kryminał, czy opowiadanie fantastyczne. Krótkie formy są także dobrą okazją do poznania nowych gatunków literackich oraz nieznanych dotąd autorów. Może nie dostrzeżemy w nich niepowtarzalnego stylu pisarza, ale zwrócimy uwagę na najcenniejsze kwestie, jakie chce nam przekazać. Nie ma tutaj miejsca na niepotrzebne dialogi i opisy, a uwaga skupiona jest na cennych przesłaniach i refleksjach, nad którymi powinniśmy skupić uwagę nie tylko od święta.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-12-2020 o godz 20:27 przez: aneta_i_ksiązki
Jest to przepyszny zbiór opowiadań stworzony przez 12 wyjątkowych autorów, w którym oprócz ciekawych historii znajdziecie też 12 świątecznych przepisów. Jest przyjemnie, klimatycznie, wzruszająco a nawet smutno, ale przede wszystkim pysznie. Ta książka pozwoli Wam poczuć świąteczną atmosferę. Skłoni Was do refleksji i przemyśleń, albo poprawi nastrój. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Przyznam, że jest to znakomita propozycja dla zapracowanych. Gdy nie ma czasu na dłuższe posiedzenie z książką, można śmiało sięgnąć po tę antologię. Można dozować sobie przyjemność i czytać po jednym opowiadaniu dziennie. Można zacząć od autorów których twórczość już znamy, albo od tych nowych nazwisk, których dotychczas jeszcze nie odkryliśmy. Sposobów na czytanie antologii jest naprawdę dużo i każdy może wypracować sobie własny rytuał. Ja zazwyczaj czytam od razu całość, ale tym razem dozowałam sobie tę przyjemność, by dłużej cieszyć się lekturą. W „Wigilijnych opowieściach” jest jak na wigilijnym stole. Wszystkie zapach i smaki mieszają się ze sobą, tworząc niepowtarzalny klimat , otulony magią świąt. Podoba mi się ta różnorodność, jak również to, że autorzy skupili się na świętach i ich przesłaniu. Po tę książkę warto również sięgnąć ze względu na przepisy. Być może kogoś zainspirują do kulinarnych odkryć i tym samym uświetnią świąteczne przyjęcia. Polecam tę książkę z całego serca i życzę przepysznej lektury.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-12-2021 o godz 20:08 przez: MuzealniczkaCzyta
Lubicie przygotowywać potrawy na wigilijny stół? A gdyby tak zamiast potraw zaserwować 12 opowiadań? "Wigilijne opowieści" to zbiór 12 opowiadań od 12 autorów, które pokazują, że magia świąt jednak istnieje i nie wszystko jest tym czym się wydaje na pierwszy rzut oka. Nie są to słodkie opowiastki, ale życiowe problemy zwykłych ludzi. W antologii znajdziecie opowiadania, które was rozbawią, ale również takie, które pozostawią słodko-gorzki posmak. Do tego każde z nich kończy się przepisem kulinarnym nawiązującym do treści. Czytając ebooka kilka screenów sobie zrobiłam i podejrzewam, że prędzej, czy później z nich skorzystam. Zwłaszcza tych związanych ze słodkościami, ale ćśśś... Ja sięgnęłam po tę pozycję głównie ze względu na opowiadania od Martyny Raduchowskiej i Katarzyny Bereniki Miszczuk. Jednak pozostałe też mnie miło zaskoczyły. Co ważne, znajdziecie tutaj opowiadania fantastyczne, kryminalne jak i obyczajowe. Każdy znajdzie coś dla siebie. Jeśli szukacie książki, która ma wprowadzić was w świąteczny nastrój, ale nie być przesłodzoną historyjką to "Wigilijne opowieści" będą idealne.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-03-2021 o godz 19:53 przez: kryminalnatalerzu
„Wigilijne opowieści” to zbiór 12 opowiadań polskich pisarzy wydany nakładem Wydawnictwa W.A.B. Jest to połączenie świątecznych opowiadań z przepisami kulinarnymi, więc zdecydowany must have w mojej biblioteczce. Poziom książki mnie jednak zaskoczył – każde zawarte w niej opowiadanie jest co najmniej dobre, co w antologiach nie zdarza się często. Poza tym każda historia odnosi się w jakiś sposób do potrawy z przepisu, więc całość daje poczucie pełności, jest dobrze przemyślana i zgrana. Historie są bardzo różne, jedne zabawne, inne smutne, współczesne, a i trochę mniej, opowieści o duchach, o Mikołajach i zrządzeniach losu. Wizualnie książka też jest warta uwagi – mimo że wydana jest w miękkiej oprawie, to i tak uznaję ją za jedną z najładniej wydanych książek w ogóle! Grzbiet błyszczy się świąteczną zielenią, zdjęcia autorów na skrzydełkach bawią formą bombek, a środek jest spójny i dopracowany wizualnie. Naprawdę polecam tę książkę czy to na kolejne święta w prezencie pod choinkę czy w gorące lato na szybką ochłodę!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-11-2020 o godz 21:20 przez: Eliza Żywicka
#407 - Wigilijne opowieści - Tomasz Betcher, Jacek Galiński, Karolina Głogowska, Jagna Kaczanowska, Agnieszka Lis, Agnieszka Litorowicz-Siegert, Magdalena Majcher, Katarzyna Berenika Miszczuk, Martyna Raduchowska, Alek Rogoziński, Małgorzata Oliwia Sobczak, Milena Wójtowicz - Wydawnictwo W.A.B. #160/52/2020 Książka ma 432 strony - 12 opowiadań, napisanych przez 12 autorów. Swoją premierę miała dnia 12.11.2020 roku. Już pierwsze bardzo wzruszające opowiadanie mocno mnie ujęło poniższymi słowami: "Nie kochaj umarłych, tylko o nich pamiętaj. Kochaj żywych." W książce znajdziecie szeroką gamę emocji: radość, smutek, romantyzm, dramat i wiele innych. Każde opowiadanie jest inne i przedstawia innych bohaterów. Różnią się one także gatunkami literackimi. Wspólnym mianownikiem dla nich jest wigilia. Bardzo polecam tą książkę i dziękuję za nią Wydawnictwo W.A.B. <3 <3 <3 https://www.facebook.com/zaczytanaeliza/photos/a.1656801191286441/2515193838780501/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
21-12-2020 o godz 00:00 przez: Grażyna92 | Empik recenzuje
Bardzo fajna książka o tematyce świątecznej. Na pewno jest ona zupełnie inna niż te, które macie znacie. Dla mnie jest ona szczególna, ponieważ znajdziecie na niej zbór dwunastu opowiadań, które dotyczą świątecznych dań. Myślę, że będziecie oczarowani taką propozycją. Ja bardzo miło spędziłam przy niej czas. Dodatkowo nie spodziewałam się, że historia powstawania tych dań może być aż tak ciekawa. Dodatkowo ta książka będzie doskonałym prezentem świątecznym. Każdy z Was znajdzie w niej coś dla siebie. Dzięki niej będziecie mieli również tematy do rozmowy przy świątecznym stole. Zdecydowanie polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-01-2021 o godz 15:31 przez: kami
Książkę kupiłam na prezent dla bliskiej osoby, która lubi gotować oraz czytać. Myślę, że prezent ten był jak najbardziej trafiony. Sama przeczytałam też jednym tchem dwa opowiadania i wzruszyłam się przy jednym z nich do łez. Co by było, gdybym przeczytała wszystkie...czas z pewnością nie byłby stracony. Co fajne te opowiadania nie trzeba czytać od początku do końca, tylko na zasadzie np. gdzie mi się otworzy. Polecam książkę jak najbardziej, gdyż też chciałabym taką dostać. Zamówiłam ją razem z "Bóg nigdy nie mruga", którą również szczerze polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-12-2020 o godz 17:16 przez: zetbasia
12 opowiadań, tak różnych jak różni są ich autorki i autorzy i 12 smakowitych gratisów: sprawdzonych, rodzinnych przepisów na świąteczne potrawy. Kilka zamierzam przygarnąć i wypróbować w najbliższym czasie. Czyta się doskonale, bo każde opowiadanie jest inne, mistyczne lub wzruszające, są duchy i diabeł w zastępstwie Świętego Mikołaja, jest komedia kryminalna, jest historia o stracie i pojednaniu. Każdy znajdzie coś dla siebie! Lektura idealna na ciepły zimowy wieczór w domowych pieleszach. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
11-03-2021 o godz 13:15 przez: anik_80
Jakoś tak się złożyło, że w stosie książek do przeczytania znalazł się zbiór opowiadań “Wigilijne opowieści” napisany przez polskich autorów. Fakt, że okres świąteczny już za nami, zbliżają się zupełnie inne Święta. Jednak miałam ochotę przez chwilę wrócić do grudnia. Wiele osób uważa, że pisanie na zadany temat nie bardzo autorom wychodzi. Nie zgadzam się z tym. Jeśli ktoś jest dobrym pisarzem, napisze nawet na temat liścia spadającego z drzewa. 12 opowiadań W “Wigilijnych opowieściach” spotka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-12-2020 o godz 19:46 przez: moje.ksiazki
O czym te opowiadania? A no powiedziałabym, że w zasadzie o wszystkim. Mamy tu niedoszłego samobójcę, lekko odchyloną rodzinkę, pogubionego ojca, niepozorną morderczynię, niecodziennego diabełka czy chociażby dwie przyjaciółki ze szkoły. Każda postać inna, wyjątkowa i dźwigająca swój niepowtarzalny życiowy bagaż. Jedne historie wzruszyły, drugie sprawiły, że parskałam śmiechem, a jeszcze inne zmusiły do przemyśleń nad sobą i znaczeniem obchodzonych przez nas świąt. Nie potrafiłabym wskazać naj
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-12-2020 o godz 12:54 przez: czytac.lubie
"Wigilijne opowieści" to 12 wigilijnych opowiadań polskich autorów i 12 przepisów na świąteczne dania. Jedne są wesołe, inne refleksyjne, mamy też zabawny kryminał. Każde opowiadanie to inny styl - czytelnik znajdzie z pewnością coś dla siebie! Dobra lektura na zimowe wieczory!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-11-2020 o godz 22:41 przez: Anonim
Zachęcam do czytania. Wspaniała, udana i wyjątkowo inna świąteczna antologia dla wszystkich bez wyjątku!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-12-2020 o godz 10:39 przez: Iwona Kutzner
Opowiadania przetykane pachnącymi potrawami świątecznymi. Czuje się ten klimat :) Coś dla zmysłów
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji