Księga faktycznie jest wielka, zarówno pod względem gabarytowym (format A4, ciężka, piękna okładka lakierowana), jak i ilości przepisów na słodkie pyszności, których jest ponad 400. Księga jest odpowiednia zarówno dla osób bardziej zaawansowanych w przyrządzaniu ciast, jak i dla tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z domowymi ciastami i ciasteczkami. Na samym początku księgi znajduje się takie ciastkarsko-cukiernicze ABC (jak np. postępować z bakaliami, co zrobić żeby owoce nie opadały w cieście etc), które osobom obeznanym z wykonywaniem słodkości przypomni wiele kwestii, a początkujących wielu nauczy. Później im dalej w las, tym trudniej, czyli trudność przepisów rośnie z każdym kolejnym ciastem. Wielka księga ciast to doskonały pomysł na prezent dla siebie i dla bliskiej osoby lubiącej przyrządzanie słodkości.
Moim zdaniem książka ta jest naprawdę wielką księgą pełną wspaniałych przepisów. Wszystkie te wypieki muszą być napewno bardzo pyszne, jedne z nich są łatwiejsze do wykonania inne wydają się nieco trudniejsze, ale jestem pewna, że przy odrobinie chęci każdy dałby sobie radę z nimi wszystkimi. Więc jeżeli jesteście ciekawy tej ogromnej zbiornicy słodkości to mogę ją jak najbardziej polecić. Co prawda cena wydaje się spora, ale za tyle przepisów. Myślę, że warto :)
Gorąco polecam! To nie książka, a ogromna księga kucharska, w której znalazło się multum przepisów na różnego rodzaju słodkości - ciasta, ciasteczka, babeczki - tradycyjne i fantazyjne, dla dzieciaków i dorosłych z odrobinką alkoholu. Przepisy są wspaniałe, a zdjęcia, które do są nich dołączone sprawiają, że nie ma się ochoty wychodzić z kuchni tylko stać, robić i piec! Polecam!!!
"Wielka księga ciast siostry Anastazji" to książka bez której nie wyobrażam sobie niedzielnego pieczenia i robienia słodkości dla całej rodziny. To książka która łączy miłość do gotowania/pieczenia z praktycznymi poradami, dzięki którym każdy deser z pewnością się uda. Przepisy uporządkowane są działami, z podziałem na ciasta, ciasteczka itd. Polecam!
Na początku nie chciałam do niej zarzeć. Dostałam od męża jako jeden z prezentów, na co dostał ode mnie zapytanie, czy moje wypieki mu nie smakują. Nie powinno się tak robić, ale cóż. I przez jakiś czas nie miałam ochoty do niej zerknąć, jednak foch przeszedł i... bardzo dobrze. Masa fajny i smakowitych przepisów do wypróbowania. Super książka :)
To chyba najlepsza książka z przepisami na ciasta i inne słodkości, a w swoim życiu widziałam ich już trochę. Przepisy proste i te wymagające więcej pracy, na wszelkie okazje, wszystko jest bardzo dokładnie tłumaczone. Niektóre z tych przepisów są bardzo ciekawe, kilka już nawet zrobiłam, rodzina i znajomi zachwyceni.