5/5
01-05-2016 o godz 14:04 przez: Przerost formy nad treścią
W końcu noc ustąpiła niczym gorączka. Nastał niedzielny poranek: niebo jaśniało delikatnym błękitem.

Czas to pojęcie względne. Powtarzalność tego zdania odbiera mu podstawowy sens. Może okazać się, że czas straci punkt odniesienia i przepadnie albo niespodziewanie zacznie płynąć wolniej. Mimo zbliżającej się globalnej katastrofy, ludzie jakby na przekór zatracają się w codziennych obowiązkach. Nie zdają sobie sprawy z tego, co może ich czekać. Tracą siłę i energię na niepotrzebne kłótnie, rozstania, pracę.

W historię tej książki wpleciona zostaje dorastająca dziewczynka, jedenastoletnia Julia, która boryka się z problemami wkraczania w świat dorosłych oraz rodzicami, którzy nie potrafią się porozumieć. Jej świat zaczyna się zmieniać. Los nie szczędzi jej przykrości. Opuszcza ją przyjaciółka, która wyjeżdża z rodzicami. Jej ojciec zdradza matkę, umiera dziadek. Wszystkie te koleje losu sprawiają, że Julia czuję się wyobcowana i nieśmiała. Podkochuje się w tajemnicy w chłopcu o imieniu Seth. Mała wojowniczka musi poradzić sobie w życiowej dżungli i odnaleźć siebie pośród zawirowań życiowych. Opowieść Julii to opowieść o prawdzie dojrzewania, strachu, miłości, naszych postawach wobec nieuchronności, samotności.

„Wiek cudów” to lekcja życia, jaką musi podjąć każdy z nas. To ułożenie planu działania w kryzysowych sytuacjach i stawianie czoła przeszkodą. Odrywanie zalet i wad dorosłego życia. Historia Julii pokazuje, jak ważna jest w życiu równowaga i wewnętrzny spokój.



Wyd. Znak Między Słowami
Kraków 2016
Stron 302
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-02-2016 o godz 21:05 przez: mamuchaidzidziol
Ostatnimi czasy porwałam się dla książkę dla młodzieży „Wiek cudów”. Już kilka książek dla takiej kategorii wiekowej wpadło mi w ręce, jednak ta jest w pewnym sensie wyjątkowa. Opisuje losy dwunastolatków w sposób w jaki niejeden dorosły nie umiałby opisać rzeczywistości. Bardzo dojrzały język sprawia, że nie do końca mogę określić jakie uczucia towarzyszyły mi przy jej czytaniu. Na początku myślałam, że będzie to kolejna książka o wielkiej miłości, czy zauroczeniu jakiś głupich dzieciaków. To co przeczytałam zaskoczyło mnie całkowicie. Nie ma w niej ckliwych uwag, czy rozważań na temat zakochania, „rozmemłanych” opisów wzdychania do płci przeciwnej i tony naiwności. Książka w piękny sposób opisuje młodzieńczość i problemy z nią związane.

Wiek cudów przenosi nas do nieprawdopodobnego świata, który prawie dosłownie „stanął na głowie”. Ziemia zwalnia, a wraz z nią wszystko się zmienia. Dni powoli stają się coraz dłuższe, a ludzie jeszcze nie wiedzą co się z tym wiąże. Mimo wielkiego kryzysu i rozłamów społeczeństwa życie normalnych ludzi toczy się dalej nie ważne jaką drogę wybrali. Problemy natury wewnętrznej pozostają niezmienne. Nadal panuje miłość i nienawiść, zarówno brak tolerancji, jak i akceptacja. Każdy z osobna ma wybór jakim chce być człowiekiem, nie ważne co dzieje się z naszą planetą.

Piękne przesłanie oraz niesamowity język. Ta lektura wciągnie wielu mądrych nastolatków, a i wielu rodziców nie pożałuje chwil spędzonych z tą książką.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-02-2016 o godz 01:12 przez: Marta mama chłopców - Książeczki synka i córeczki
Lubię książki z apokaliptyczną wizją dotyczącą naszego świata. Zawsze daje mi to dużo do myślenia, skłania mnie to do refleksji na temat tego co ja bym zrobiła w takiej sytuacji, jakbym poradziła sobie żyjąc w czasach takich tragedii... To co opisała autorka moim zdaniem jest możliwe. W końcu Ziemia może któregoś dnia po prostu zwolnić, zacząć obracać się coraz wolniej i wolniej i z całą pewnością nie będziemy mieli na to żadnego wpływu. A co wtedy? Czy spełni się wszystko to o czym pisała nam tutaj Karen Thompson Walker? Mam nadzieję, że nie dane nam będzie się tego dowiedzieć.

Powiem Wam, że książka ta wciągnęła mnie na maksa. Jest ona naprawdę poruszająca, wywołała u mnie dreszczyk napięcia, z niecierpliwością czytałam co będzie dalej, co się stanie z Ziemią i co przytrafi się głównej bohaterce. Opisy są tutaj tak realistyczne, że ma się wrażenie, że to dzieje się naprawdę, że czytamy relację tego co się wydarzyło, a nie tylko wymyśloną historię. Moim zdaniem pomysł na tę powieść jest rewelacyjny, tego jak dotąd jeszcze w żadnej książce nie spotkałam. Od kiedy tylko przeczytałam jej opis wiedziałam, że mi się spodoba i nie myliłam się. Okazała się naprawdę kawałkiem dobrej, ciekawej lektury. W przygotowaniu jest podobno film - ja już nie mogę się doczekać!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
03-06-2016 o godz 20:58 przez: Martyna M
"Wiek cudów" spod pióra Karen Thopson Walker to powieść Sci-Fi. Książkę wydało wydawnictwo Znak. Moim zdaniem okładka jest po prostu piękna.
Książka opisuje losy ludzi - rodzin, przyjaciół, sąsiadów, kiedy ruchy Ziemi zaczynają zwalniać. Każdy ma swoje poglądy, nie rzadko różniące się od poglądów sąsiadów. Świat podzielił się na prawdziwoczasowców i na żyjących wg czasu zegarowego. Oczywiście każdy uważa, że ma rację i nie dopuszcza do siebie zdania innych. Tymczasem Ziemia dalej spowalnia, co ma opłakane skutki dla wszystkich organizmów, nie tylko ludzi. Zwierzęta i rodziny obumierają, a śmiertelność( wrażliwość na urazy) człowieka się podwoiła. Wszystko stało się bardziej niebezpieczne - nawet zwykła gra w baseball, czy skaleczenie. Mimo to złośliwościom nie ma końca, Sąsiad donosi na sąsiada. Ludzie ranią i zdradzają nawet kiedy zostało im tak niewiele.
Główna bohaterka stara sobie radzić z sytuacją, mimo że jest bardzo młoda. Nie rozumie uprzedzeń ludzi, ich zmienności, rywalizacji i czystej wredoty.
Co się stanie z ludźmi w obliczu końca świata ? Czy wreszcie uda im się pojąć, że się zachowują niedojrzale i ruinują się jeszcze bardziej? Czy odkryją co stoi za nadchodzącym końcem świata ?

Przeczytajcie książkę "Wiek cudów" i sami się tego dowiedzcie :*
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-02-2016 o godz 21:07 przez: Inka
Apokalipsa? Koniec świata? Nie taki, do jakiego nas przyzwyczaili producenci amerykańskich filmów katastroficznych. "Wiek cudów" to niezwykle dziwna opowieść o umierającym świecie. Niezwykła ponieważ, zarówno narracja jak i wydarzenia z życia 11-letniej Julii, które mimo, że czasem są dla bohaterki dramatyczne, to nie wskazują na to, jak poważna jest sytuacja. Nie pasują do tego co się naprawdę dzieję. świat jaki znamy chyli się ku upadkowi. Czas zaczął płynąc inaczej, dnie i noce się wydłużają. I choć tak naprawdę nikt nie wie, jakie to przyniesie konsekwencje, wszyscy wiedzą, że dzieje się coś złego. Mimo to życie toczy się dalej... Jak długo...

I choć lektura pozycjonowana jest jako książka dla młodzieży, to uważam, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Mnie zachwycił głównie sam pomysł - "spowolnienie", które może doprowadzić do zagłady życia na Ziemi. Drugi mocny punkt to narracja, a trzeci - mądre, dojrzałe i jednocześnie proste spostrzeżenia nastoletniej bohaterki, które dają wiele do myślenia.

Dobrą rekomendacją, dla nieprzekonanych powinien być fakt, że mój 15-letni brat pochłonął książkę w 2 wieczory, co raczej rzadko mu się zdarza. Także to dobry pomysł na prezent dla nastolatków.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-04-2018 o godz 15:51 przez: Mysilicielka
Lektura na jeden dzień, bardzo dobra powieść! Ciekawy pomysł, który można by wykorzystać na wiele różnych sposobów. Podoba mi się, że każdy element jest tutaj dobrze wyważony, nie ma przesadnego dramatyzowania czy infantylności. Po przeczytaniu opisu na okładce spodziewać się można jakiegoś głupiego romansidła dla młodzieży, w którym spowolnienie Ziemi jest tylko zmianą tła dla ogranego schematu - nic bardziej mylnego. Główna bohaterka ma 12 lat, stara się żyć normalnie, radzić sobie w szkole i w domu, gdy na świecie dochodzi do niewyobrażalnych zdarzeń. Wie tyle, ile zobaczy w telewizji albo na własne oczy na dworze. Zamiast sensacji i paniki, cały czas towarzyszy nam smutek i bezsilność. Postacie i ich zachowania - wszystko wyszło bardzo prawdziwie. W trakcie czytania nie sposób uciec od refleksji. Mówiąc czasem o tym, że brakuje nam czasu, nie zdajemy sobie sprawy, jakie ogromne skutki miałoby wydłużenie się dnia choćby o tę parę brakujących nam minut.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-05-2016 o godz 11:34 przez: aleksnadra
"Wiek cudów" to przejmująca książka o uczuciach. Siła przetrwania, strachu, cierpienia jest równie wielka jak siła miłości, przyjaźni. W świecie gdzie wszystko przemija szybciej, a kolejny dzień może nigdy nie nadejść, tylko emocje sprawiają, że wiesz, że żyjesz. Ryzyko pompuje adrenalinę, czujesz jak bije serce, jeszcze możesz coś zrobić. Nastoletnia bohaterka, narratorka sprawia, że przesłanie książki trafia szybciej, głębiej i zostaje na dłużej. Proste słowa, chłodny przekaz sprawiają, że emocje budzą się dopiero w sercu czytelnika, wzruszają i wstrząsają nim przedstawione wydarzenia i zastanawiają odwieczne mechanizmy nastawione na przetrwanie. Wydaje się, że człowiek jest kruchą istotą, którą byle kataklizm zmiecie z powierzchni Ziemi. A tak nie jest. Jesteśmy silniejsi, niż nam się wydaje.

więcej na: aleksandrowemysli.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-02-2016 o godz 20:24 przez: recenzent.com.pl
(...)

„Wiek cudów” to starannie przemyślana i dopracowana powieść, w której napięcie akcji odczuwa się w środku, w sobie, a nie poprzez nieustającą dynamikę. Wydarzenia z kolejnych rozdziałów zaskakują tak samo czytelnika, jak i bohaterów, ale nie jest to zaskoczenie blockbusterowe, a bardzo życiowe przejęcie. Z ogromną przyjemnością dowiedziałabym się, jak potoczyły się dalej losy Julii, jej rodziny i w ogóle świata, który nagle zwolnił. Nowe porządki polityczne i wtłoczenie znanych mechanizmów odrzucenia w społeczność po niespodziewanej transformacji doby to coś, o czym nigdy nie pomyślałabym w pierwszej kolejności, ale po lekturze wydają się oczywiste. I to właśnie jest magia literatury – jej umiejętność zmiany naszego postrzegania. Prościej? Po prostu biegnijcie do najbliższej księgarni.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-01-2016 o godz 12:02 przez: markietanka
"Wiek cudów" to oryginalna, nieszablonowa opowieść o przyjaźni, pierwszej miłości i odnajdywaniu siebie w trudnej rzeczywistości. Świat stawia przed Julią trudy i wyzwania, a ona musi im podołać. Nie ma tutaj zastraszania, ale jest swoista apokalipsa, która dosięga świat i zmienia go nieodwracalnie. To wzruszająca opowieść o życiu w innym świecie, trudnym, ale i pięknym. Julia odkrywa miłość, zdradę, opuszczenie.... A wszystko w mrokach nocy i świetle dnia, długiego jak podczas nocy i dnia polarnego.
Niesamowita opowieść - polecam serdecznie!


http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2016/01/wiek-cudow-karen-thompson-walker_24.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
09-08-2017 o godz 11:31 przez: basiek_1985
Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony temat jest ciekawy (katastroficzna wizja końca Ziemi, która obraca się coraz wolniej), przedstawiony z punktu widzenia nastoletniej dziewczynki. Z drugiej jej przemyślenia i sposób narracji wydał mi się dość toporny (dwa razy zasnęłam nad tą książką, a to mi się nie zdarza!). Wiem, że to wspomnienia i dlatego wszystko jest przedstawione bardzo dojrzale jak na nastolatkę, ale mnie osobiście trudno było się do tego dostroić. Bywają momenty zaskakujące, ale i takie przewidywalne. Książka na pewno nie jest dla każdego. Niektórzy będą nią zachwyceni, inni mogą się znudzić.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
22-02-2016 o godz 18:11 przez: Karolina Iskierka
Książka Karen Thompson Walker będąca jej debiutem autorskim jest zaskakująca i świadczy o dużej wyobraźni i kreatywności pisarki. Główną bohaterką jej powieści jest Julia, która opowiada o swoim życiu w czasach, kiedy nastąpiło spowolnienie ruchu Ziemi, a w konsekwencji o nieustającym wydłużaniu doby i zaburzeniem równowagi między dniem a nocą. Trzeba przyznać, że każda postać w książce jest wykreowana w ciekawy sposób. Nie zabrakło także zaskakujących zwrotów akcji. Moim zdaniem warto przeczytać tą książkę, ale to zupełnie nie mój typ literatury.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-01-2016 o godz 19:29 przez: nicole72
Doba się wydłuża.To już nie 24 godziny,ale stopniowo coraz więcej.Ale nie jest to dobra wiadomość.Wszyscy starają się odnaleźć w nowej sytuacji.
Historia opowiedziana z perspektywy nastoletniej Julii.Książka dla młodzieży.Mnie osobiście trochę kojarzy się z Igrzyskami śmierci.Czyta się łatwo i przyjemnie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
09-05-2017 o godz 13:24 przez: Urszula Janiszyn
Polecam recenzję książki: https://sztukater.pl/ksiazki/item/21155-the-age-of-miracles.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji