5/5
15-05-2018 o godz 22:03 przez: Monika
W cieniu Magnolii Anna Płowiec W cieniu Magnolii to opowieść o miłości, uczuciach i zagubieniu. Alicja jest już dojrzałą kobietą, niestety bardzo samotną. Mąż zginął w wypadku, matka zmarła. Pozostała jej tylko córka, która wyjechała na studia, więc w domu bywa bardzo rzadko. Jest jeszcze przyjaciółka Danusia, która trwa przy niej od studenckich czasów. Alicja pozostała sama ze zranionym sercem i wspomnieniami niespełnionej, młodzieńczej miłości. Wraca wspomnieniami do tych wydarzeń sprzed laty, kiedy związała się z niewłaściwym mężczyzną. Bardzo zaborczym i łasym na jej finanse. To właśnie on był przyczyną niespełnionej miłości. Zastraszył swoją ówczesną narzeczoną, która sparaliżowana strachem nie mogła walczyć o prawdziwe uczucie. Janek skromny chłopak ze wsi zawładną jej sercem swoim stylem bycia, opiekuńczością i czułością. Oboje w sobie zakochani, niestety żadne z nich nie zawalczyło o swoje uczucia. Ich drogi się rozeszły. Każdy poszedł w swoją stronę, tylko czy serce zapomniało o tym uczuciu? Czy da się wyprzeć ze swojego serca prawdziwą miłość? Janek wraca do kraju po 20 latach, jak zachowa się Alicja? Czy ich miłość ulotniła się z biegiem czasu czy nadal w nich drzemie? Czy niedopowiedzenia i brak odwagi do podjęcia inicjatywy nie sprawi, że ich drogi rozejdą się już ostatecznie? Czy może wykorzystają drugą szansę, którą daje im los? Wiele pytań, dużo niewiadomych. Wszystko po to by zaciekawić was i zachęcić do przeczytania tej pozycji. Powieść Anny Płowiec czyta się przyjemnie. Z miłą chęcią do niej wracałam i przewracałam kolejne kartki z ciekawością dalszych losów bohaterów. Polecam ją każdemu kto lubi czytać o miłości i problemach z nią związanych. O dobrych i złych emocjach.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-05-2018 o godz 12:12 przez: Anna Kaczmar
,,W cieniu magnolii” Anny Płowiec to najnowsza pozycją, którą proponuje Między Słowami. Propozycja, po którą warto sięgnąć, bo nie sposób się od niej oderwać. Ją się po prostu pochłania i delektuje każdym słowem. Anna Płowiec lekko operuje piórem i urzeka pięknem opowiedzianej historii. Jej powieść tętni życiem, a autorka doskonale odnajduje się w roli narratorki relacjonującej wydarzenia z życia młodej i tej nieco starszej Alicji. Pisarka z wdziękiem i wprawą pobudza zmysły czytelnika oraz stopniuje napięcie w emocjonującym oczekiwaniu na rozwiązanie życiowej zagadki dotyczącej wyboru Alicji. Oprócz wartkiej akcji i przyjemnego stylu w tej powieści można zachwycać się opisem urokliwych miejsc, które odwiedza bohaterka. Autorka z pietyzmem kreśli obraz urokliwego Krakowa, którego klimatycznymi uliczkami spacerujemy wraz z Alicją, jej przyjaciółką oraz Janem i Leszkiem. Podobnie jak bohaterka, również miasto, z biegiem czasu się zmienia. Dzięki autorce książki możliwe jest poznanie charakterystycznych miejsc odwiedzanych w latach 90. ubiegłego wieku, w tym kawiarni Santos, pizzerii Cyklop. Uzupełnieniem tego klimatu dawnych lat jest muzyka polskich artystów: De Mono, Gawlińskiego, Kory, Dżemu. Jestem przekonana, że ta podróż w przeszłość nieraz spowoduje, że czytelnik z nutką nostalgii wspomni swoje lata młodości. Istotną rolę w powieści spełniają również zakwitające i roztaczające przepiękny, kuszący zapach magnolie. Te kwiaty stają się bowiem symbolem rodzącego się uczucia do Jana i ten zapach towarzyszyć będzie Alicji przez wiele lat i będzie otulał ją niczym ciepły koc, który stanowi pamiątkę przywołującą wspomnienia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-05-2018 o godz 22:02 przez: Anonim
https://oczymszumiakartki.wordpress.com/ Bardzo ładnie napisana powieść. Autorka bardzo dobrze przedstawia bohaterów, ich życie oraz rozterki. Bardzo polubiłam Alicję i cały czas miałam nadzieję że pozbędzie się natrętnego chłopaka i ułoży życie z Jankiem. Czytając tę powieść przenosimy się w lata 90 do Krakowa. Autorka bardzo dobrze przedstawia życie w latach 90, oraz zabiera nas na spacer po pięknym Krakowie. Jest to poruszająca powieść o trudnych życiowych wyborach, o rezygnacji z miłości swojego życia. Autorka przedstawia nam dosyć znany wszystkim problem trwania w toksycznym związku, obawy przed opuszczeniem agresywnego partnera. Alicja jest na początku zaślepiona jednak po poznaniu Janka w końcu dociera do niej że Leszek nie jest dobrym partnerem, lecz chłopak dobrze wie jak nią manipulować, żeby od niego nie odeszła. Dziewczyna nie potrafi się sprzeciwić chłopakowi, który nią manipuluje, czuje się zastraszona, czasami miałam ochotę nią potrząsnąć żeby przejrzała na oczy. Alicja znajduje oparcie w swojej przebojowej przyjaciółce Dance, która cały czas ostrzegała ja przed zaborczym chłopakiem. Autorka bardzo dobrze przedstawia akcję książki w dwóch wymiarach czasowych. Opisane spotkania Alicji z Jankiem pod piękna magnolią sprawiły, że towarzyszył mi zapach tych kwiatów. Fabuła bardzo dobrze przemyślana, super bohaterowie, których polubiłam od samego początku. Powieść bardzo wciągająca, czyta się szybko dzięki temu, że jest lekko napisana. Powieść jest wzruszającą, piękna czasami zabawna. Urzekająca okłada sprawia, że nie można przejść obok książki obojętnie. Bardzo udany debiut autorki!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
08-05-2018 o godz 22:08 przez: Ewelina Hachuła
W duchu liczę na ekranizację książki!!! Książkę „W cieniu magnolii” zabrałam ze sobą na majówkę i to był strzał w dziesiątkę. Ta obyczajowa historia idealnie wpasowała się na spędzenie wolnego czasu w doborowym towarzystwie głównej bohaterki Alicji. Od pierwszej strony polubiłam Alę, jej charakter i sposób patrzenia na świat. Jednak nie wszystko mi się w niej podobało, ale cóż każdy ma wady. Jedną z jej największych jest brak asertywności i godzenie się na nieodpowiednie traktowanie przez jej ówczesnego narzeczonego Leszka. Ach Ala, jak możesz się godzić na taką fake love – jak! Na szczęście na scenę wkracza przystojny, dobrze wychowany, mówiłam już przystojny :), odpowiedzialnego, opiekuńczy Janek. Coż to była miłość od pierwszego widzenia. Na szczęście nie jest to słodkie romansidło, tylko książka obyczajowa, więc nie jest pięknie różowo, tęczowo, a wkoło biegały jednorożce. O nie !! Ala ma słaby charakter, dlatego ma przebojową przyjaciółkę Danusię, która próbuję ją ustawiać do pionu. Super! Szczerze nie mogłam się oderwać od tej historii. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że losy Alicji przypominają losy Rosie z „Love, Rosie”, którą uwielbiam i mogę oglądać ją cały czas. Gorąco polecam. Na szczęścia pogoda dopisuje. A humor poprawia się z każdą stroną. Poza tym wzruszyłam się historią autorki, która podjęła wysiłek i stworzyła tę książkę. Spełniła swoje marzenie, chociaż nie wierzyła, że jej się uda. Gratuluję! Może w przyszłości powstaną losy Kasi !
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
09-07-2018 o godz 14:32 przez: evkowe
„W cieniu magnolii” to książka, która mnie wciągnęła. Podobała mi się historia, trochę skojarzyła mi się z „Love, Rosie”, ale jednak kwestia ujęcia tematu, inne realia i sposób opisania sprawiają, że różnią się diametralnie, a pierwsze skojarzenie okazało się… może nie błędne, ale naciągane.  Przyjemnie napisana, lekki język, który sprawia, że czyta się niemal jednym tchem i piękna okładka! Naprawdę rzadko zwracam na to uwagę, ale jednak ta mnie ujęła i sprawiła, że chętnie spoglądam w kierunku tego tytułu. Jest jednak pewna kwestia, która ostatecznie sprawiła, że nie zachwyciłam się tą książką od początku do końca. Anna Płowiec młodość Alicji opisuje dosyć szczegółowo. Historię relacji z Jankiem (Leszkiem w sumie też) zarysowuje z niezwykłą dokładnością, niemalże jesteśmy w stanie odtworzyć kolejne dni z ich życia. Pod koniec fabuła zaczyna powoli, ale sukcesywnie przyspieszać, a w ostatnich rozdziałach mamy już galop ku ostatniej kropce. I po długich przemyśleniach stwierdzam, że mi się to nie podoba. Konsekwencja to jest to, czego mi zabrakło. Chciałabym delektować się opisem najświeższych wydarzeń z życia głównej bohaterki, a nie gonić za nimi. Podsumowując? Historia naprawdę ciekawa, którą mimo wszystko warto poznać, bo dostarczy wielu wzruszeń, zaciekawi, a i zdarzy się, że wzbudzi uśmiech na twarzy czytelnika. Na wakacje w sam raz.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
18-05-2018 o godz 21:21 przez: nieperfekcyjnie.pl
Sięganie po debiuty jest dość ryzykowne, ponieważ nierzadko pisarze dopiero rozpoczynają swoją karierę i nieraz brakuje im doświadczenia, a styl wymaga jeszcze poprawek. Z drugiej strony od czegoś trzeba zacząć, dlatego ostatnio dałam szansę Annie Płowiec, która została w pełni wykorzystana. Chciałabym, aby wszystkie debiuty tak wyglądały! Do "W cieniu magnolii" podeszłam z otwartą głową, nie nastawiając się ani na nic porywającego, ani bardzo złego. Przyznaję, że jestem totalnie zauroczona tą opowieścią, co w zasadzie budzi we mnie zdumienie, ponieważ raczej nie jestem zwolenniczką takich historii. Generalnie uwielbiam powieści obyczajowe, ale z większą ilością poważnych tematów i dramatów, a ta powieść pozbawiona jest gwałtownych zwrotów akcji. Mimo tego czytałam ją z wypiekami na twarzy, mocno angażując się w życie bohaterów, chociaż zachowanie Alicji niejednokrotnie budziło we mnie ogromną irytację (za to pokochałam niemal wszystkie postacie drugoplanowe). Dosłownie płynęłam przez ową lekturę - nawet mnogość opisów nie przeszkadzała mi, czego aż sama nie potrafię pojąć. Widocznie Anna Płowiec jest czarodziejką, a ja poddałam się jej zaklęciom... http://www.nieperfekcyjnie.pl/2018/05/swietny-debiut-w-cieniu-magnolii-anna.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
10-05-2018 o godz 09:49 przez: Malinka94
Jak bardzo może odmienić się czyjeś życie za sprawą niewinnej gry w pokera przekonała się główna bohaterka powieści Anny Płowiec „W cieniu magnolii”, Alicja, która mieszkając w samym centrum Krakowa, w starej kamienicy pewnego dnia wpuszcza do swego domu dwóch znajomych i jednego obcego chłopaka. Mając już narzeczonego, Alicja jednak coraz więcej myśli poświęca Jankowi. Przyznam się szczerze, że ciężko było mi zacząć, gdyż autorka najpierw koncentruje się na obecnych czasach, później przeskakuje w przeszłość i kolejny rozdział to jeszcze jedna podróż w przeszłość. Na szczęście, wszystko się normuje i historia nabiera tempa, nabiera barw i staje się jedną z tych powieści, które mogą dawać pewną nadzieję. Nadzieję, na co? Nie mogę zdradzić, bo musiałabym sporo ujawnić, ale we mnie wywołała pewne emocje, które sprawiły, że dłuższą chwilę zastanawiałam się nad własnym postępowaniem, własnymi uczuciami i jednym słowem postawiłam brać byka za rogi. Choć to powieść obyczajowa to ma w sobie też coś wiosennego, lekkiego jak powiew wiatru, kiedy w naturze kwitną bzy i magnolie, czytało mi się ją bardzo przyjemnie i szybko a przede wszystkim przekazała mi, żeby nie rezygnować z uczucia, nieważne jakie trudności pojawią się na drodze.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-05-2018 o godz 13:54 przez: szamanka
Ależ mi się podobała ta książka! Począwszy od okładki kończąc na szczęśliwym zakończeniu. Perypetie Alicji i Janka czyta się z zapartym tchem, ze zniecierpliwieniem i nadzieją, że jednak bohaterowie postąpią słusznie czyli zgodnie z oczekiwaniem czytelnika. Ale jednak nie, główna bohaterka jest słaba i tchórzliwa, odrzuca wielkie szczęście, nie potrafi zawalczyć o miłość, wydaje się jakby życie płynęło obok niej, a ona nie potrafi podjąć żadnej decyzji samodzielnie. Albo "pomaga" jej narzeczony-tyran albo najlepsza przyjaciółka bo sama jest niezdolna do żadnej decyzji. Z drugiej strony Janek, honorowy, odważny i ideał z kobiecych snów, który jednak także nie podjął trudu walki o swe szczęście. Mimo ich niedoskonałości wszystko im się wybacza gdy dojdzie się do ostatniej strony książki. Po latach poszli po rozum do głowy... Książka idealnie wpisuje się w styl zapoczątkowany przez Katarzynę Michalak i na pewno będzie przez jej fanki doceniona. Czyta się ją lekko i z przyjemnością. I nawet nieco oderwane od rzeczywistości zachowania bohaterów nie mącą ogólnego pozytywnego odbioru. Polecam na lato!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-05-2018 o godz 20:36 przez: Kamila Szymańska
Młodość jest czasem spontanicznych decyzji, gonitwy myśli w głowie, próbowania życia, które czasem mogą rzutować na naszą przyszłość. W biegu za marzeniami, ideałami lub ucieczką przed zbyt nieprawdopodobnym szczęściem zdarza się nam palić za sobą mosty, zatrzaskiwać drzwi z nadzieją, że nie będzie już od tego odwrotu. Kiedy po latach okazuje się jednak, że przeszłość powraca w najmniej spodziewanym momencie w postaci osoby przypadkowo spotkanej na ulicy lub telefonu od dawnego znajomego, świat może wywrócić się do góry nogami. Doświadczyła również tego Alicja, która w młodości przeżyła wielu zrywów serca i której w okresie dojrzałym wydawało się, że wszystko już w życiu przeżyła. Tymczasem okazało się, że jedyna prawdziwa Miłość z przeszłości nie pozostała za spalonym mostem, a wręcz na nowo stała się Miłością z okresu teraźniejszego. Książka „W cieniu magnolii” Anny Połowiec przekonuje czytelnika, że przeszłość może rzucić cień na przyszłość, może powrócić wtedy, gdy się tego nie spodziewamy, a jeśli się kogoś kocha, ten ktoś nigdy nie znika.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-05-2018 o godz 17:20 przez: Sylwia
Kraków, lata 90. Główna bohaterka-Alicja jest osobą bardzo samotną. Jej mąż oraz matka już zmarli, natomiast córka wyjechała do innego miasta na studia. Czy w życiu samotnej, dojrzałej kobiety coś może się zmienić? Przed laty kobieta związała się z niewłaściwym mężczyzną. Jej serce rozdarte było pomiędzy dwóch mężczyzn, jednak nie była świadoma, iż konsekwencje swoich wyborów będzie odczuwała jeszcze przez wiele lat. Nie była w stanie oprzeć się czarowi, jaki rzucił na nią przystojny Leszek. Nie spodziewała się jednak, że w jej życiu pojawi się cichy i skromny chłopak z małej miejscowości, jakim był Janek. Mimo, że byli w sobie zakochani, z powodu ich strachu drogi im się rozeszły. Minęły lata, każde poszło w swoją stronę. Czy kobieta zapomniała o swojej prawdziwej, młodzieńczej miłości? Czy wykorzysta drugą szansę, jaką daje jej los? Debiut literacki Anny Płowiec to piękna opowieść o miłości, ale nie tylko. Książka wciąga czytelnika już od pierwszych słów. No i ta okładka, jest cudowna! Serdecznie polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
05-05-2018 o godz 19:13 przez: Gaudencjusz
Anna Płowiec w swojej debiutanckiej powieści przedstawia historię Alicji i Jana, która rozpoczęła się w cieniu tytułowej magnolii. Fabuła została osadzona w latach 90. wokół krakowskich kamienic Starego Rynku. Podczas spotkania towarzyskiego, młoda studentka poznaje małomównego Jana. Nieśmiałe spojrzenia, pozorne gesty i nieco figlarna nagroda, powodują, że pamięć o tym spotkaniu pozostanie głęboko ukryta we wspomnieniach obojga. Dwie dekady później dochodzi do kolejnego spotkania młodych z czytelnikiem. Autorka zgrabnie żongluje wspomnieniami, retrospekcjami i emocjami bohaterów. Poznajemy ich wybory, podjęte decyzje i konsekwencje, które nakreśliły taką, a nie inną relację między nimi. Powieść Anny Płowiec zmusza do refleksji nad kondycją własnego życia. Nad zastanowieniem się, czy to gdzie obecnie się znajdujemy, jest tym miejscem, którym sobie wyobrażaliśmy na początku naszej dorosłości. Jednocześnie stawia pytanie o to, czy jesteśmy szczęśliwi z ludźmi, z którymi wspólnie żyjemy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-05-2018 o godz 20:56 przez: Carmen
„W cieniu magnolii” Anny Płowiec to powieść porywająca czytelnika do urokliwego Krakowa za czasów pewexu, która w sposób lekki i wciągający opowiada o miłosnych perypetiach Alicji. Dziewczyna stoi przed trudnym wyborem pomiędzy dwoma mężczyznami i widzi właściwie tylko to, co sama chce zobaczyć, dlatego ogromną rolę odgrywa również Danka – koleżanka ze studiów, najlepsza przyjaciółka, ale przede wszystkim osoba trzeźwo patrząca na sprawy sercowe Ali. Fabuła wydaje się banalna, nudna i przewidywalna, jednak potrafi wciągnąć i robi w to szalenie wyrafinowany sposób… nie sposób się połapać, iż jest to powieść debiutancka. Autorka postarała się na każdej możliwej płaszczyźnie – wykreowała mocnych bohaterów, zrównoważyła opisy i akcję, dostarczyła wielu emocji – a lekkość jej pióra jest zaskakująca! Po skończeniu książki byłam bardzo niepocieszona, ponieważ nie ma kolejnego tomu… jeden z lepszych debiutów!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-05-2018 o godz 21:50 przez: Monika Wiśniewska
Historia bibliotekarki i ogrodnika, którzy spotykają się po 20 latach Na kartach powieści poznajemy losy Alicji i Janka, którzy jako młodzi studenci poznają się zupełnie przypadkowo. Ona zaręczona z innym- przystojnym i pociągającym ale niezwykle porywczym Leszkiem. On z planami wyjazdu do Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu lepszego życia. Ich życie w jednej chwili diametralnie się zmienia. Młodzi zakochują się w sobie. Alicja staje przed niezwykle trudnym wyborem tracąc Janka na 20 lat. Dojrzała już kobietę Jan odwiedza po latach. Okazuje się,że oboje są wolni i nadal coś do siebie czują. Historia trzymająca w napięciu, w piękny sposób pokazująca burzliwe uczucia- najpierw młodych, później już dojrzałych ludzi. Książka warta uwagi, pozostawiająca ciekawość jak dalej potoczą się losy tych dwojga.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-05-2018 o godz 21:31 przez: Anna K.
Kiedy po wielu latach na progu mieszkania Alicji staje Janek, budzi wspomnienia z przeszłości. Wtedy też w, niby uporządkowanym, życiu kobiety pojawił się ten mężczyzna i zburzył pozorny spokój. Alicja stanęła wobec wyboru, który zaważył na całym jej życiu. Z jednej strony, narzeczony, planowany ślub, ale także poczucie, że jest wykorzystywana, a mężczyzna jej życia nie kocha jej naprawdę. Z drugiej strony, sympatyczny, opiekuńczy chłopak, dający dziewczynie poczucie, że jest ważna. Trudny wybór? Decyzje Alicji mówią same za siebie. Ponowne pojawienie się Janka przyprawia bohaterkę o szybsze bicie serca i rodzi mnóstwo pytań. „W cieniu magnolii”, debiut książkowy Anny Płowiec, ciekawi czytelnika od samego początku i zaprasza w fascynującą podroż nie tylko po uliczkach magicznego Krakowa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
11-07-2018 o godz 18:37 przez: Sandra Czarniecka
Dlaczego warto przeczytać „W cieniu magnolii”? To piękna historia miłosna, która pozwala uwierzyć, że pierwsza miłość jest nieskończona. Szybko i przyjemnie się ją czyta, a najważniejsze – trudno przerwać, a jeszcze trudniej się rozstać. Z jednej strony korciło mnie, by jak najszybciej skończyć i dowiedzieć się, czy Alicja i Janek w końcu się odnajdą, z drugiej tak dobrze mi się czytało, że nie chciałam kończyć. Takie właśnie powinny być książki – powinniśmy związywać się emocjonalnie z bohaterami i nie chcieć się z nimi rozstać. Niewiele jest pozycji tego typu, ale dla mnie „W cieniu magnolii” jest właśnie jedną z nich. Autor: Sandra Czarniecka Cała recenzja: https://www.dailyvibes.pl/single-post/w-cieniu-magnolii-anna-plowiec-recenzja
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
02-06-2018 o godz 00:00 przez: Krystyna_6 | Empik recenzuje
Jest to bardzo ciekawa powieść obyczajowa, która wywołała we mnie niesamowite emocje. Kupująć tę pozycję nie spodziewałam się aż tak wciągjącej historii. Historia ta jest nie tylko wciągająca, ale przede wszystkim emanuje pięknem i ciepłem. Uczucie, które łączy głównych bohaterów jest wielkie, a sposób opowiadania o ich losach niesamowity. Cieszę się, że powstają właśnie takie opowieści, które pozytywnie nastawiają do życia, a nie wręcz przeciwnie. Język jest dosyć prosty, ale przyjemny. Bardzo szybko udało mi się przeczytać tą opowieść, aż żałuję że to już się skończyło. Chętnie sięgnę po inne pozycje tej autorki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-05-2018 o godz 19:45 przez: Agnieszka Szymaniak
Literatura obyczajowa jest bardzo kapryśna, ciężko zainteresować czytelnika, ponieważ wybór jest duży a poziom zróżnicowany. Na szczęście wyłowiłam debiut Anny Płowiec z morza nowości i to był udany połów. Anna Płowiec wciąga czytelnika w historię Ali, tak skutecznie, że ani się obejrzy a już kończy. Czytelnik ma możliwość obserwowania ewoluowania głównej bohaterki, jej rozterek uczuciowych, z barwnymi komentarzami jej przyjaciółki Danusi. Przy okazji wielu niewiadomych Ala odkrywa tajemnice swojej rodziny. Kogo wybierze? Czy zaborczego Leszka czy tajemniczego Janka? Warto przeczytać, żeby sie dowiedzieć!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
15-05-2018 o godz 15:54 przez: Karolina Iskierka
W mojej ocenie warto przeczytać książkę „W cieniu magnolii”ze względu na różnorodność aspektów, które porusza: pierwsze zauroczenia, przyjaźń, cierpienie, stratę. Akcja książki rozgrywa się przede wszystkim w Krakowie oraz jego okolicach i przeplata się pomiędzy teraźniejszością, a przeszłością głównej bohaterki Alicji. Jedno przypadkowe spotkanie stało się początkiem wielu sytuacji, które w całości dostarczają czytelnikowi wielu emocji i niespodziewanych zwrotów akcji. Aby nie zabierać czytelnikom przyjemności czytania – nie zdradzę więcej szczegółów – tylko polecę ją jako ciekawą pozycję w literaturze.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-05-2018 o godz 18:15 przez: anetta domańska-traczyk
„W cieniu magnolii” Anna Płowiec to dobra lektura na ciepły wiosenny wieczór. To nie jest tylko lekki romans to książka z przesłaniem. Opowiada o tym jak jedno przypadkowe spotkanie może wpłynąć na życie. Uczucia są nieprzewidywalne a każdy człowiek, który staje na naszej drodze wzbogaca nasze życie. O miłość i szczęście należy walczyć i nigdy z nich nie rezygnować. Nie można tracić czasu na ludzi, którzy są egoistami i myślą wyłącznie o sobie, niemożna dać się wykorzystywać. A jeżeli spotykamy prawdziwą miłość nie można tracić wiary w jej spełnienie.Przeznaczenie.....coś w tym jest.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-05-2018 o godz 13:27 przez: Anna Wądołowska
Piękna opowieść, idealna na nadchodzące letnie czytanie. Pomimo, że to powieść obyczajowa, dosyć lekka, to wciąga i ciekawi od pierwszych stron. Akcja toczy się w dwóch wymiarach czasowych-teraz (kiedy bohaterka-Alicja-po latach spotyka swoją dawną miłość) i w latach 90-tych (kiedy ta miłość się narodziła). To książka, która daje chwile zwątpienia, ale też ogromną nadzieję. Chwilami smuci, wzrusza, czasami też bawi do łez (Danusia lekiem na całe zło). W tle cudowny Kraków. I oczywiście pies! Też cudowny! Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji