5/5
13-11-2022 o godz 16:33 przez: historie_budzace_namietnosc
„[…] W Nashville musiałam zacząć wszystko od nowa, w dodatku byłam sama, gdy wokół mnie wszyscy tworzyli zgrane pary. Miałam dość tej samotności, dlatego w ostatnie święta życzyłam sobie, by w końcu spotkać miłość mojego życia, a trafiłam na ciebie!”

 Czy znacie idealny przepis na niezapomniane święta bożego narodzenia? Bo ja tak, a jest nim połączenie szalonej maniaczki tych o to świąt, nowej pracy, pożądania i szefa-sztywniaka.

 Niekiedy trzeba uważać, o co się prosi i czego się życzy. Carla przekonała się o tym, jedna impreza urodzinowa i poznany w klubie Wiliam, spowodowały, że przeżyła jedną z najlepszych nocy w swoim życiu. Pech chciał, że Wiliam okazał się jej nowym szefem. I mimo że oboje nie mogli o sobie zapomnieć, a przyciąganie i pożądanie, jakie między nimi było. Mogło doprowadzić tylko do jednego i gdy wybuchnie, to może nie być czego zbierać, ale on nie zamierzał łamać swoich zasad, a ona nie rozumiała, dlaczego nie chce dać im szansy. I tak bawili się przez kilka miesięcy, aż Carla zaprosiła go na święta, a on się zgodził, bo nie chciał stracić ważnego klienta. Jak zakończy się ten wyjazd i ich wspólna praca nad projektem? Czy Carla odnajdzie drogę do jego serca? Czy sztywny i tajemniczy Wiliam zdradzi swoje sekrety i czy uda mu się poznać sekrety kobiety?

 Bardzo lubię czytać książki w klimacie świąt bożego narodzenia, przynoszą mi one oderwanie się, od tego, jak wyglądają tak naprawdę moje. Ale wracając do książki, to jest ona napisana bardzo przyjemnie i dzięki opisom dosłownie przeniosłam się do Aspen i uczestniczyłam w każdym przygotowaniu i każdym spotkaniu. Czułam zapach tych pierniczków i cynamonu. Musicie się przygotować na mix emocji od radości, szczęścia po smutek i łzy. Oboje skrywają tajemnice, ale to Wiliama życie nie rozpieszczało i ciągle miał pod górkę, dzięki temu, że jest, tak uparty odniósł sukces, a gdy Carla stanęła na jego drodze, miał doświadczyć kolejnych dobrych chwil. Będą również rozgrzewające pikantne momenty. Rozdziały są pisane z perspektywy bohaterów i dzięki temu poznajemy ich przemyślenia. Dosłownie płynęłam przez tę książkę, a kartki same się obracały. Czytanie takich historii to czysta przyjemność. Polecam na chłodne wieczory i na miłe spędzenie czasu, zanim zacznie się przedświąteczne szaleństwo.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-11-2022 o godz 15:30 przez: zakochanawksiazkach1991
Carla jest entuzjastką świąt Bożego Narodzenia. William to samotnik i pracoholik. Dziewczyna pracuje w firmie Williama i planuje na dwa tygodnie przed świętami wybrać się do domu. Jednak tym razem jej szef ma inne plany, oczywiście związane z pracą. Po niezbyt przyjemnej wymianie zdań dochodzą do kompromisu. Ona dokończy z nim projekt, ale pod jednym warunkiem… Rodzina Carli ciepło przyjmuje Williama na święta. Śnieg, choinka, rodzinne tajemnice i kilka gorących chwil sam na sam. Czego William dowie się o swojej pracownicy i jaki sekret przed nią odkryje? To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, przeczytałam już zdecydowaną większość jej książek i mam wrażenie, że każda kolejna powieść Nany jest lepsza - lepiej skonstruowana, bardziej przemyślana, widać zdecydowany progres! Styl i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny, co sprawiło, że książkę pochłonęłam w jeden poranek i od pierwszych stron naprawdę mocno się wciągnęłam. Fabuła książki została w ciekawy sposób nakreślona, dobrze poprowadzona, a główne postaci interesująco wykreowane. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Z dużym zainteresowaniem śledziłam relacje bohaterów, byłam szalenie ciekawa jak autorka poprowadzi ich losy i tutaj w ogóle się nie zawiodłam. Carla od początku zyskała moja sympatię, to taka postać, której po prostu nie sposób nie polubić - miła, przyjazna, empatyczna, a jeśli chodzi o Williama to stopniowo poznając jego historię zaczynałam rozumieć dlaczego zachowywał się tak, a nie inaczej, przyczyniło się do tego, że i jego finalnie obdarzyłam szczerą sympatią. Autorka w świetny sposób ukazała klimat świąt, czułam się dosłownie tak jakbym uczestniczyła razem z Carlą i jej bliskim we wszystkich przygotowaniach, chłonęłam wszystkie emocje towarzyszące bohaterom i mocno im kibicowałam. "Uważaj, o co prosisz Mikołaja" to ciepła, świąteczna powieść idealna na ten jeden wieczór, a ja naprawdę miło spędziłam czas z tą książką i jej bohaterami! Czekam na kolejne historie spod pióra autorki! Polecam! Moja ocena 8/10.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-11-2022 o godz 20:54 przez: glinka_54_czyta
🎅Recenzja🎅 Premiera 26.10.2022 r. „Uważaj o co prosisz Mikołaja” – Nana Bekher Świąteczne przygotowania. Niezwykłe spotkania. Magia świąt. Nieznośny szef. Krnąbrna pracownica. Czy to nie jest przepis na katastrofę ? A może szczęście ? Carla dostała wymarzoną pracę. Pragnie pokazać się z najlepszej strony, ale sztywny i zasadniczy szef jej to nie umożliwia. A ona nie lubo takiego zachowania, dlatego na każdym kroku mu się sprzeciwia. Nie ma zahamowani. A do tego dochodzi mocne pożądanie, któremu musi się opierać. Zawsze walczy o to uważa za słuszne. Chociaż uważam, że czasami mogła się ugryźć w język, w końcu William to jej szef, a ona pomiata nim jak chce. Ma szalone pomysły, a jednym z nich jest zaproszenie do siebie na święta…. Szefa-sztywniaka. Wiliam jest stanowczy i zasadniczy. Ma swoje przekonania i zasady. W życiu nie miał łatwo, wiele razy się przejechał i przez to nie chce aby spotkało go teraz. Ma wiele tajemnic i mocno je chroni. Ale kiedy się go bliżej pozna, to można dostrzec uroczego i fascynującego faceta. Chociaż broni się od magii świąt rękami i nogami to w końcu ulega. Ich relacja zaczęła się dosyć nietypowo, w ogóle się tego nie spodziewałam, ale od czegoś trzeba zacząć. Prawda ? Wspólna praca jest dosyć trudna, tym bardziej gdy pożądanie wisi w powietrzu. Ciężko im nad tym zapanować, ale się starają. Powoli się poznają, a wspólne święta jeszcze bardziej zbliżają tych dwoje. Troszkę przeszkadzały mi ich kosmate myśli, było ich ciut za dużo. Święta ukazane w piękny i magiczny sposób. Czuć magię świąt i to bardzo. Jest wiele opisów i przygotowań. Wszystko kręci się wokół nich, relacji i pracy. Doznałam wielu wyjątkowych chwil i trudnych. Szczery śmiech i łzy wzruszenia nie raz wyrywały się z moich ust i oczu. Było bardzo emocjonalnie i miejscami ciężko. Autorka ukazała trudy życia w różnoraki sposób. Oprócz tych szczęśliwych pojawi się kilka smutnych. Pióro autorki jest bardzo przyjemne lekkie. Czytałam szybko i nawet nie zauważyłam a rozdziały przelatywały mi przez palce. Ta książka będzie idealna na świąteczny wieczór wśród zapachu choinki, pierników i ciepła rodzinnego. 8/10 🔥
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-11-2022 o godz 09:08 przez: eljasia
Autor; Nana Bekher Wydawnictwo; Pascal Carla młoda ambitna dziewczyna, która po utracie bliskiej osoby marzy o wielkiej miłości. Decyduje się ona na zmianę otoczenia i wyjazd mając nadzieję, na lepszy czas. Jedna noc z przypadkowym mężczyzną rozbudza w niej namiętność, nadzieję i marzenia, jednak czy przypadkowa znajomość może skończyć się dobrze… Wiliam to tajemniczy właściciel biura architektonicznego, który najbardziej ceni sobie spokój i pracę oraz chronienie własnych demonów przed światłem dziennym. Przeszłość nauczyła go bardzo wiele, dlatego żyje według z góry ustalonych przez siebie zasad, które niestety stają się bardzo uciążliwe do przestrzegania za sprawą energicznej, uśmiechniętej Carli. Niespodziewane kolejne spotkanie tych dwoje niestety nie jest już tak piękne, a nadzieja na lepsze jutro znika jak za mocą czarodziejskiej różdżki. Czy przyciąganie i namiętność może wygrać z przeszłością i tajemnicami. Niespodziewany wyjazd na święta do Aspen to z góry porażka, ale czy na pewno? Czy magiczny czas świąt pomoże Carli i Wiliamowi na nowo rozpalić w sobie żar, czy wręcz przeciwnie? Tego wszystkiego dowiecie się po przeczytaniu powieści. Muszę wam powiedzieć, że książka jest bardzo ciepła, lekka i przyjemna. Czyta się ją z przyjemnością, w ponury jesienny wieczór możemy się przenieść w magiczny klimat Aspen. Główni bohaterowi są dobrze wykreowani, jednak babcia Carli bije na głowę. Cała akcja jest delikatna, ale zawiera w sobie niezbędne elementy jak życie codzienne, namiętność, miłość, przeszłość, tajemnice - które niestety w pewnych momentach są do przewidzenia. Autorka po raz kolejny pokazała nam, jak cudowne potrafią być święta i otoczka z nimi związana. To co mi przeszkadzało w powieści to bardzo dużo opisów całych przygotowań do świąt, ozdób, jedzenia itp., do tego jak wspominałam wcześniej niektóre momenty do przewidzenia. W mojej opinii powieść trochę za delikatna, za prosta – jakby czegoś tam jeszcze brakowało. Podsumowując zachęcam do przeczytania powieści , pomimo małych mankamentów książka na święta w dobrym wydaniu. Spędzicie z nią super czas w magicznym klimacie świąt.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-11-2022 o godz 08:49 przez: kaktus_love_book
❄️RECENZJA ❄️ "Miałam dosyć tej samotności, dlatego w ostatnie święta życzyłam sobie, by w końcu spotkać miłość mojego życia, a trafiłam na ciebie! - A więc lepiej uważaj, o co prosisz Mikołaja!" @nana_bekher_autorka Miłośniczka świąt Bożego Narodzenia Carla zaczyna nową pracę. Od samego początku spotyka ją wielkie zaskoczenie. Jej nowym szefem okazuje się mężczyzna, z którym połączyła ją upojna noc. Współpraca przebiega im dobrze, ale regulamin zabrania kontaktów bliższych, więc oboje trzymają dystans. Zbliżają się święta, Carla nie wyobraża sobie spędzić je w pracy, a dla Williama święta, to dzień jak każdy inny. Chcąc skończyć projekt, kobieta zaprasza go w rodzinne strony, próbując połączyć przyjemne z pożytecznym. Każde z nich wiele ukrywa, ale dopiero teraz będą mogli spojrzeć na siebie inaczej, poznać bliżej i spróbować zrozumieć postępowanie. Czeka ich iście szalona przygoda, w bajecznej scenerii Aspen. Czy w końcu William poczuje magię świąt? Święta coraz bliżej, a ta książka idealnie wpasowuje się właśnie w te magiczne klimaty. Skrywa ona historię miłości, która jak zwykle miała swoje skomplikowane, zagmatwane początki. Koleje ich losu były zabawne, skomplikowane i rozczulające. Każde z nich skrywa swoje mroczne tajemnice, przepełnione bólem przeżycia i doświadczenia, które ukształtowały ich tak, a nie inaczej. Początki ich znajomości były gorące, później musieli ostudzić zapał, bowiem połączyła ich praca. Z czasem granice zaczynały się zacierać, a oni nie byli już w stanie zatrzymać swoich zapędów miłosnych. Jedno nie miało rodziny, drugie miało jej w nadmierze. On był skryty, zamknięty i zimny, ona to wulkan energii z sercem podanym na dłoni, dzieląc się swoją miłością z innymi. Wspaniała idealna na święta opowieść, która rozgrzeje zziębnięte serca i dusze. Rozgrzeje do czerwoności, rozbawi do łez i rozczuli nawet najbardziej zatwardziałego czetelnika. Bardzo polecam i zachęcam zwłaszcza, że szał przedświąteczny dopiero nadciąga. Łapcie chwile oddechu, zrelaksujcie się i zaczytajcie w bajkowej historii. I uważajcie o co prosicie Mikołaja.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-01-2023 o godz 20:07 przez: Ewelina
Czasami człowiek ma na coś takie nerwy, że chciałby przeczytać coś konkretnego i mocnego. Pomimo takich właśnie oczekiwań, bardzo się zdziwiłam, że to wszystko naprawdę tutaj znalazłam. Autorka nie bawi się w żadne zdobniki, czy też skróty myślowe. Każdy kobiecy czy też męski narząd ma prawo być nazywany po imieniu i tak właśnie tutaj jest. Może na początku uprzedzę, że historia toczy się dość szybko i do bliskości dwojga ciał dochodzi tutaj ekspresowo. Jeśli mają na coś ochotę, to to robią. Podobno nasze ciało bardzo szybko rozpoznaje osobnika płci przeciwnej do którego ciągnie nas magiczna siła. Tutaj również niemal od razu coś zaskoczyło. Takie szybko, zwinnie i na temat, aż mnie samej zrobiło się nie tylko gorąco. Jednak nie będzie tu zawsze tak słodko. Ona jest bowiem całkowitym przeciwieństwem jego. Dodatkowo sytuacja robi się niekomfortowa, kiedy wychodzi na jaw, że on jest jej nowym szefem. Twardym pracoholikiem, który obowiązki stawia zawsze na pierwszym miejscu. Ona zbyt długo walczyła o swoje marzenia, by teraz nagle je stracić. Szczęście i pech stanowi klimat świąt, które ona chciałaby spędzić ze swoją rodziną. Dla niego jednak ważny jest projekt, który nasz musi oddać, gdyż... Jak sądzicie, co na to ona? Autorka nieco utrudniła postaciom zadanie na łatwe szczęście, gdyż obsypała ich przeszłość tajemnicami i bólem. Nie dla wszystkich dzieciństwo było tutaj łaskawe i ciepłe. Dla niektórych rodzina to prawdziwy skarb, dla innych piętno cierpień i niemiłych doświadczeń. Ktoś tu komuś zechce pokazać rodzinny czar i uwolnić dawne dziecko, które wciąż żyje poprzednim lękiem. To piękna opowieść, która wiadomo jak się skończy, ale my i tak bardzo chcemy ją poznać. Niesamowity przedświąteczny klimat i wyznanie tego, co dla kogo jest najważniejsze. Książka może i świąteczna, ale wydaje mi się, że przesłanie jakie za sobą niesie jest ponadczasowe. Uzbrojcie się w tarczę antyemocjonalną, gdyż to, co oni robią czytelnik odczuwa wraz z nimi. Lekki i przejrzysty styl, okraszony pikanterią doznań. Bardzo mi się podobała:-)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-12-2022 o godz 13:54 przez: Niegrzeczne_literki
O czym marzysz? Czy potrafisz określić, o czym marzysz w głębi serca? Całkowicie egoistycznie, biorąc pod uwagę wyłącznie swoje dobro. 🤎🤎🤎🤎🖤🖤🖤🤎🤎🤎🤎 Carla jak nikt inny, kocha święta. Magiczny nastrój, jaki panuje w okolicy świąt Bożego Narodzenia, napawa ją niewysłowioną radością. Jedyną szramą na idealnym obrazku, okazuje się być nowa praca, w której szefem jest mężczyzna, z którym połączyła ją bardzo niegrzeczna noc... Wewnętrzny regulamin zakazuje bliższych kontaktów między pracownikami, co początkowo całkiem nieźle im wychodzi. Do momentu, w którym stroniący od świat William, nalega na ukończenie projektu. Jedynym kompromisem, dzięki któremu kobieta będzie w stanie upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, są wspólne święta. Czy Aspen przyniesie ze sobą nie tylko bożonarodzeniowy nastrój? 🤎🤎🤎🤎🖤🖤🖤🤎🤎🤎🤎 Uwielbiam książki świąteczne. Są nieodzownym elementem zbliżającego się Bożego Narodzenia. Tym razem Nana Bekher stworzyła książkę, która magicznie zatrzyma czas, nie pozwalając wypuścić siebie z rąk 🤎 Bohaterowie zostali ukazani w innym świetle, co zdecydowanie działa magnetyzujaco na czytelnika. Choć początkowo zagmatwana miłość może wydawać się taka jak inne, to szybko przekonujemy się, jak bardzo się mylimy. Nie obędzie się również bez zabawnych sytuacji, które kocham jeszcze mocnej 🤭 A także takich, które nas wzruszą. Tak jak w życiu, nasi bohaterowie borykają się z własnymi tajemnicami, których wyjawienie nie będzie takie proste. Jednak to one miały znaczący wpływ na ich charaktery. To totalne przeciwieństwa, które tworzą spójną całość🤎 Uważam, że jest to doskonały prezent na nadchodzące święta i wierzę, że nie znajdziemy czytelnika, którego ta historia nie porwie już od pierwszych stron. To Mikołaj, który pozwoli otworzyć nasze serca, zwracając uwagę na rzeczy, które często pomijamy. Nie każdy ma możliwość spędzenia tego czasu tak jak na to przystało. Pamiętajmy o tym i nie bójmy się wyciągnąć dłoni do innych. Bardzo dziękuję za tę piękna książkę @wydawnictwo_pascal_books. 🎄🎄🎄
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-11-2022 o godz 09:01 przez: Anitka_170
"Próbowałam uciekać spojrzeniem na boki, ale wiedziałam, że on na mnie patrzy. Czułam na ciele jego wzrok, który sprawiał, że drżałam. Policzki mnie piekły, a serce waliło mi jak młotem." Carla dostaje pracę w biurze projektowym, to jest to co lubi robić. Dziewczyna co roku jeździ do rodziny do Aspen, aby pomóc w przygotowaniach do świąt Bożego Narodzenia. To dla nich ważne święto i bardzo rodzinne. Niestety, ale szef Carli krzyżuje jej plany, koniecznie musi zostać w pracy i dokończyć projekt. Nieoczekiwanie kobieta wpada na pomysł, może przecież pracować, ale zdalnie z domu. A Szef może jej towarzyszyć. Czy to dobry pomysł? Dwa tygodnie z mężczyzną, który nie jest jej obojętny. Jak zakończy się ich wspólną wyprawa? Główny bohater William jest skrytym człowiekiem. W sumie nic o nim nie wiemy, poza tym, że ciągle pracuje i nie obchodzi świąt. Z każdym kolejnym rozdziałem poznamy go jednak coraz bardziej. Strona po stronie odkrywamy jego prawdziwe oblicze. Interesujące fakty z przeszłości wyjaśniają nam obecne zachowanie Williama. Carla uwielbia przygotowania do świąt, jak i same święta. Pozytywna postać, która wprowadza miłą atmosferę. Angażująca się w pomoc innym osobom, aż mi się ciepło na sercu robiło, jak czytałam o niej. Zyskała moja sympatię od razu. To już druga świąteczna historia autorki. 🎅🤶 Moim zdaniem jest jeszcze lepsza niż pierwsza. Za chwilę stanie się to naszą tradycją. Nana bardzo umiejętnie wprowadziła nas w klimat świątecznej aury. W trakcie lektury czułam się, jakbym osobiście uczestniczyła we wszystkich przygotowaniach. Zapach cynamonu, świeżej choinki🎄, pierniczków cały czas mi towarzyszył. Fabuła rozwijała się w tempie, które nie pozwala na nudę. Wspaniale poprowadzone dialogi pomiędzy bohaterami, brak zbędnych opisów. Z ogromnym zainteresowaniem śledziłam losy Carli i Williama. Jak już zaczniecie czytać, to nie będziecie chcieli przestać. Idealna lektura na wieczór z kocykiem i kubkiem aromatycznej herbaty. Mam nadzieję, iż na przyszły rok Nana masz już gotową historię 😅
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-11-2022 o godz 21:55 przez: kamilamielno
BRUNETTE BOOKS Czy znajdą się tutaj fani romansów biurowych? Mam dla Was propozycję książki, która napisana jest w świątecznym klimacie. Główna bohaterka powieści jest wielką miłośniczką świąt Bożego Narodzenia. Carla właśnie zaczyna nową pracę, a jej szefem okazuje się William, z którym spędziła namiętną noc. Mężczyzna jest totalnym pracoholikiem. Kiedy zbliżają się święta Carla zamierza pojechać do rodziny. Jednak jej szef ma inne plany. Zamierza pracować całe święta i nie chce dać dziewczynie wolnego. Po kłótni dochodzą do kompromisu. Carla dokończy z nim projekt jeśli on pojedzie z nią na święta do jej rodziny. Wkrótce okaże się, że oboje ukrywają coś przed sobą. Czego William dowie się o swojej pracownicy i co on ukrywa? Czy mężczyzna w rodzinnym domu Carli polubi święta Bożego Narodzenia? Zapewniam Was, że będzie się działo! Autorka napisała bardzo gorącą powieść, której akcja rozgrywa się podczas cudownego czasu jakim są święta Bożego Narodzenia. Od samego początku czuć iskry pożądania między bohaterami. "Uważaj, o co prosisz Mikołaja" to romantyczna historia miłosna. Wierzycie, że sekretne marzenia spełnią się? Autorka tą historią udowania, że warto marzyć i mieć nadzieję, że marzenia kiedyś się spełnią. Carla rok wcześniej wypowiedziała życzenie i nie przypuszczała, że spełni się. Nie mogłam oderwać się od tej książki. Koniecznie chciałam dowiedzieć się jakie tajemnice rodzinne wyjdą na jaw. Autorka tą historią pokazała, że święta to magiczny czas, podczas których zdążają się cuda. Warto zatrzymać się i spędzić ten świąteczny czas z rodziną. Jeśli szukacie historii pełnej magii oraz świątecznego klimatu to zaparzcie sobie herbatę i czytajcie. Autorka wie jak rozgrzać serca czytelników. Obiecuję Wam, że zarwiecie nockę dla tej ciepłej i lekkiej lektury. Piękna okładka, a na końcu pyszny przepis na świąteczne pierniczki Carli. Gorąco polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-02-2023 o godz 13:44 przez: za.czyta.na
Carla uwielbia święta Bożego Narodzenia. William z kolei to typ samotnika i pracoholika. Kobieta od niedawna pracuje w firmie Willa i planuje na 2 tygodnie przed świętami wyjechać do rodzinnego domu. Niestety szef ma inne plany. Jedynym kompromisem w zaistniałej sytuacji okazuje się być wspólne kończenie ważnego projektu w domu rodzinnym dziewczyny.  Czy William pozna historię Carli? Czy sam wyjawi kobiecie swój sekret? Czy uda im się utrzymać stosunki służbowe? Polubiłam bohaterów tej książki. Carla to taka pozytywna dziewczyna, która nosi w sobie dużo cierpienia. William z pozoru niedostępny i tajemniczy, potrzebuje bliskości, ale też skrywa swoje tajemnice. Relacja tej dwójki, która miała naprawdę obiecujący początek, okazała się być zakazaną przez zasady panujące w firmie. Oboje walczyli z uczuciami, co naprawdę dużo ich kosztowało.  Odczuwamy naprawdę dużo emocji podczas czytania. Smutek, żal, współczucie. Uczucie zawodu i współczucie. Strach, obawa, zazdrość. Nadzieja, radość, szczęście. Pożądanie i napiętnować. Uczucia, z którymi bohaterowie nie chcą dłużej walczyć. Naprawdę miło spędziłam z nią czas.  "Uważaj, o co prosisz Mikołaja" to romans biurowy, który nie jest nudny i przewidywalny. Ta historia momentami was zaskoczy. Znajdziemy tu również sporo gorących i namiętnych scen, które Autorka napisała ze smakiem, dzięki czemu czyta się je naprawdę przyjemnie.  Lubię książki, które wychodzą spod pióra Autorki. Zawsze są one napisane dobrym stylem, a sama historia nie jest szablonowa. Tak jest i tym razem. Lekka i przyjemna opowieść ze świętami w tle.  Momentami było dość słodko i idealnie, ale taka książka jest właśnie w sam raz na święta. Myślę, że wrócę do niej w przyszłym roku. Osobiście polecam ją przeczytać i poznać historię Carli i Williama. 🖤 Dziękuję Wydawnictwu Pascal za egzemplarz. ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-12-2022 o godz 19:36 przez: zaczytana_mama86
‼️RECENZJA‼️ Tytuł: Uważaj, o co prosisz Mikołaja Autor: Nana Bekher Wydawnictwo: PASCAL / Love Book Ogromnie dziękuję autorce i wydawnictwu za egzemplarz recenzencki. Jeśli szukacie fajnej książki, aby poczuć klimat świąt to serdecznie polecam wam najnowszą historię autorki. Jak zawsze świetny styl i lekkość pisania, że nie można się oderwać od książki. Carla kocha Boże Narodzenie. Kiedy tylko zbliża się ten wspaniały okres mogłaby tryskać radością i zarażać wszystkich świątecznym nastrojem. Jak wiadomo święta najlepiej spędza się z rodziną i w tym roku też ma zamiar pojechać do Aspen. Pytanie tylko, czy i tym razem uda się spędzić ten czas z rodziną? William szef, który jest samotnikiem i pracoholikiem chce, aby projekt, który zaczęli wspólnie był skończony jeszcze przed świętami. Kobieta jest bardzo zdenerwowana, ale wpada na pewien pomysł i zaprasza szefa do Aspen, aby mogli dokończyć projekt. Dzięki temu Carla będzie mogła spędzić czas z rodziną, a William będzie miał swój projekt. Ale czy Williamowi chodzi tylko o projekt? Jak zawsze Nana Bekher potrafi wprowadzić czytelnika w nastrój świąteczny. Śledzę autorkę od samego początku, jak jeszcze publikowała na wattpad i muszę powiedzieć, że każda jej historia jest świetna. To dzięki jej stylowi. W książkach autorki jest coś takiego co zawsze wywołuje u mnie taki wewnętrzny spokój i uśmiech na twarzy. Teraz, kiedy jesteśmy zabiegani przed świętami ta pozycja jest idealna, ponieważ pomoże wam się zrelaksować i odpocząć od codziennych obowiązków i problemów. Jednym słowem mega polecam nie tylko tę pozycję, ale twórczość autorki. @nana_bekher_autorka @lovebook_stronymilosci @wydawnictwo_pascal_books #recenzja #nanabekher #wydawnictwopascal #lovebookstronymiłości #współpraca #czytamlegalnie #miłość #mikołaj #uważajocoprosiszmikołaja #święta #klimatswiat #snieg #zaczytanamama86
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-12-2022 o godz 11:56 przez: Złotowłosa i Książki
Carla Snow uwielbia święta. Bajkowy nastrój, który również jest bardzo melancholijny. Właśnie się przeprowadziła i zaczyna pracę w Norvell's Art Design. Jej szefem jest wymagający i oschły William Norvell. Pracoholik, który nawet w święta musi kończyć projekty. I taki wymóg postawił swojej nowej pracownicy. Carla natomiast chcąc jak co roku czerpać z tego okresu jak najwięcej stawia szefowi warunek, na który... on się zgadza. I tak Will trafia do rodziny Carli. Jakie tajemnice i sekrety ujrzą światło dzienne? Jacy się okażą przy bliższym poznaniu? Czy te święta okażą się wyjątkowe? Na półkach w mojej biblioteczce dumnie stoją wszystkie dotąd wydane powieści autorki a po każdą kolejną sięgam z przyjemnością. W najnowszej powieści czeka na nas piękny świąteczny klimat. Ten czas magii i spełnienia marzeń. Niosący otuchę i nadzieję. Poprawiający nastrój i pokazujący, że święta to naprawdę wyjątkowy czas. Autorka bardzo dobrze to pokazała. Zadbała o ciepło płynące z lektury. O ukojenie dla czytelnika. Oczyma wyobraźni widziałam tę biel i dekoracje. Ale pora tymi wątkami został także dorzucony element zaskoczenia. Tajemnic i sekretów, które okazały się być przeszkodą. Chwilą zwątpienia i niepewności. Oczywiście nie mogło zabraknąć chwil uniesień. Zmysłowych i rozgrzewających. A wszystko poprzedzał bardzo ładny obraz chemii między bohaterami. Ta przyjemnie gęstniejąca atmosfera. Dopełnieniem całości była kreacja bohaterów, których polubiłam. Przyjemnie się obserwowało ich działania. Nawet osoby z ich otoczenia byli ciekawie dobrani. Usiądźcie pod kocykiem z kubkiem gorącego aromatycznego kakao w dłoni i zanurzcie się w świątecznej historii miłosnej. Zobaczcie co los im zgotował i jak się potoczyły losy Carli i Willa. Sprawdźcie sami czy był happy end. Emocje gwarantowane. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-11-2022 o godz 14:39 przez: Anonim
🎄🎄 RECENZJA 🎄🎄 Nana Bekher "Uważaj, o co prosisz Mikołaja" Carla uwielbia święta i całą otoczkę z nami związaną, natomiast William swoim zachowaniem i podejściem do świąt trochę przypomina Ebenezera Scroogea. Są zupełnie inni, a jednak ta jedna namiętna noc wywołała w nich ogromne uczucia. Niestety nie jest im dane bardziej rozwinąć tą znajomość bo okazuje się że William to jej nowy szef, a ten stawia sprawę jasno zero romansów w pracy. Czy oprą się przyciąganiu? Czy wspólny wyjazd do malowniczego Aspen wyjdzie im na dobre? "Uważaj, o co prosisz Mikołaja" to kolejna książka autorki która porwała mnie całkowicie. Ja tak samo jak Carla uwielbiam święta nic więc dziwnego że kobieta od razu skradła moje serce. Byłam pod ogromnym wrażeniem jej uporu, zaangażowania i wytrwałości w tym by William wreszcie wyluzował i poczuł magię świąt. Bo on, no cóż to trudny i bardzo tajemniczy facet, który gdzieś wewnętrz skrywa swoje prawdziwe oblicze. Widać było że walka ze samym sobą i stosowanie się do własnych zasad były dla niego ogromnie trudne. Tych dwoje będą musieli naprawdę sporo razem przeżyć by odważyć się sięgnąć po szczęście. Ta historia opisuje skrywane uczucia, tajemnice, zazdrość i tak gorące sceny erotyczne że wasza wyobraźnia z łatwością się rozbudzi. Autorka swą lekkością pisania stworzyła fabułę która roznieca ciekawość, zaskakuje i wywołuje sporo emocji które towarzyszą nam aż do zakończenia. A malownicza świąteczna sceneria sprawia że z łatwością możemy sobie wyobrazić zapach cynamonu który towarzyszy bohaterom. Kochani to naprawdę świetny romans który zapewni wam dobrą zabawę i wprowadzi w świąteczny nastrój. Droga autorko gratuluję bo za takie historie kocha się ich twórców a czytanie twoich książk to ogromna przyjemność. Pozdrawiam @wiola_loves_books
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-11-2022 o godz 22:44 przez: Izabela Wyszomirska
Książka rozpoczyna się bardzo schematycznie. To, w jakich okolicznościach Carla i William się poznają jest często spotykanym motywem w romansach biurowych. Jednak nie będę za dużo w tym aspekcie zdradzała.  🎅 Nana Bekher stworzyła bohaterów, którzy byli jacyś. Jednak Carla wywołała we mnie sprzeczne uczucia. W firmie nie zajmowała jednego z ważniejszych stanowisk, a moim zdaniem pozwalała sobie na zbyt wiele w kwestii ozdób świątecznych w miejscu pracy. Trzeba liczyć się z tym, że nie wszyscy mogą z takim entuzjazmem oczekiwać na święta. Jednak z drugiej strony trzeba docenić jej upór i wytrwałość w tym, by William w końcu wyluzował, by zaczął cieszyć się świąteczną magią. Z kolei mężczyzna miał w sobie coś takiego, tę tajemniczość, że chciałam poznawać go dalej. On zaś walczył sam ze sobą i swoimi zasadami.  🎅 Autorka idealnie wyważyła proporcje między poważniejszymi a tymi lżejszymi tematami. Motyw rodzinnych tajemnic sprawił, że z dużym zainteresowaniem śledziłam poczynania bohaterów. Byłam ciekawa jak wszystko się potoczy. Towarzyszyłam postaciom w ich smutku, trudnych przeżyciach, chwilach radości czy w świątecznych przygotowaniach. 🎅 Dzięki tej historii przekonujemy się, że zawsze warto rozejrzeć się wokół i sprawdzić, czy ktoś nie potrzebuje naszej pomocy. Być może są wśród nas osoby, które nie wiedzą jak poprosić o pomoc albo zwyczajnie się tego wstydzą. 🎅 Lekki styl, błyskotliwe, pełne przekomarzanek dialogi oraz rozpalające wyobraźnię i smaczne sceny erotyczne tworzą lekturę, z którą można spędzić miły czas.  🎅 "Uważaj, o co prosisz Mikołaja" to ciepła, z wyczuwalnym klimatem świąt powieść o stracie, wartości rodziny, o tym, że warto walczyć o to, czego pragniemy oraz że każdy zasługuje na drugą szansę. Polecam gorąco!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-11-2022 o godz 14:59 przez: zksiazkawchmurach
Autor: Nana Bekher I nadeszła pora na czytanie świątecznych książek! W tym roku sezon świąt rozpoczyna książka „Uważaj, o co prosisz Mikołaja”. Czy wy już zaczęliście czytać świąteczne książki? A może przeczytaliście już historię Carli i Williama? Carla jest wielką fanką świąt Bożego Narodzenia. Jest zupełnym przeciwieństwem swojego szefa Williama, który jest zagorzałym pracoholikiem. Kobieta chce dwa tygodnie przed świętami jechać do domu, żeby pomóc w przygotowaniach do tego magicznego święta, ale jej szef ma inne plany. Czy Carli uda się przekonać Williama do swojego wyjazdu? Początek książki bardzo mnie rozczarował. Miałam nadzieję, że poznanie Carli i Williama nastąpi w jej pierwszym dniu pracy, a tutaj jak się można było spodziewać nastąpiło wcześniej. No i oczywiście dopiero potem okazało się, że Carla będzie podwładną Williama. Myślałam, że autorka przełamie ten utarty szlak, ale jednak nie. Carla strasznie się rządziła w firmie. Nie rozumiała, że ktoś może nie przepadać za świętami, a mimo wszystko zaczęła na własną rękę, bez zgody Willa organizować jakieś ozdoby świąteczne. Rozumiem, gdyby była w zarządzie w firmie lub pracowała tam o wiele dłużej, ale po tak krótkim czasie nie powinna się panoszyć. Dalsza część książki bardziej mi się spodobała niż sam początek. Czuć było ten świąteczny klimat, który był tak ważnym elementem tej książki. Jakoś nie polubiłam głównej bohaterki. Nie wiem czy to przez jej wielkie zamiłowanie do świąt czy tak po prostu. Nie mówię, że ubóstwianie świąt jest złe, ale ona miała jakąś manię na ich temat. Książkę czyta się bardzo szybko. Autorka ma bogate słownictwo co działa na wielki plus. Fabuła oprócz samego początku jest bardzo ciekawa i książka na pewno jest warta przeczytania.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-11-2022 o godz 00:25 przez: Marlena
Nasza główna bohaterka, Carla, ma swoje marzenia, jednak jedno z nich zostaje zniweczone, gdy okazuję się, że jej "wymarzony mężczyzna" okazuję się być, jej nowym szefem. Carla i William, postanawiają ograniczyć swoją znajomość do relacji czysto zawodowych. Mijają dni i jakoś udaje im się zachować pozory, choć skrycie myślą o sobie wzajemnie.  Wielkimi krokami zaczynają zbliżać się święta, Carla postanawia urządzić biuro mimo niechęci Williama, jednak, gdy okazuję się, że jej plan co do wcześniejszego wyjazdu do domu, może zostać zakłócony, przez ważny projekt w pracy, dziewczyna zaprasza Willa do swojego rodzinnego domu.  Wspólny wyjazd do Aspen przynosi naszym głównym bohaterom wiele ciekawych chwil. Poznajemy największe tajemnice Carli i Williama. Wspólna praca nad projektem, jak i przygotowania do świąt, zbliżają parę do siebie. Pozwalają im poznać się z innej strony, nie tylko tej oficjalnej w pracy. Ich wspólne chwilę sam na sam, porywały bez reszty. Świąteczny klimat, urokliwe Aspen, piękny krajobraz śniegu i wspólny czas wprawiają w prawdziwy świąteczny nastrój. Książkę czytałam z ogromną przyjemnością, dosłownie czułam nadchodzące święta. "Uważaj o co prosisz Mikołaja", jest pierwszą książką Nany Bekher, z jaką miałam styczność, ale na pewno nie ostatnio. Sposób tworzenie bohaterów, opisy krajobrazu, dialogi i lekkość pióra Nany, sprawiła, iż pokochałam jej twórczość. Z ogromną przyjemnością będę czytać następne książki.  Polecam tę książkę każdemu, kto uwielbia święta lub chce poczuć świąteczny klimat. Polecam też, każdemu kto lubi erotyczno- romantyczne historię. Nie zawiedziecie się kochani. Jestem przekonana, że w tej książce jest zawarta prawdziwa magia i skradnie, i wasze serca. 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-11-2022 o godz 11:29 przez: Potrafieczytac
Carla uwielbia święta Bożego Narodzenia i panującą w tym okresie atmosferę. Dziewczyna zamierza na dwa tygodnie przed świętami wybrać się do rodzinnego domu, jednak jej szef ma co do niej zupełnie inne plany, oczywiście związane z pracą. William jest typem samotnika i pracoholika, nigdy święta nie były dla niego ważne. Razem mają dokończyć ważny projekt, ale pod jednym warunkiem. "Uważaj, o co prosisz Mikołaja" to gorący romans biurowy w świątecznym klimacie, który łapie za serca. Autorka doskonale wprowadziła nas już w ten szczególny nastrój, czuć go aż zanadto. Puszysty śnieg, choinka, dekoracje, pierniczki i czas spędzony z najbliższymi zdecydowanie kojarzy nam się z Bożym Narodzeniem i ta sceneria jest świetnie zobrazowana, a wszystkie strony są przesiąknięte zapachem cynamonu. Podziwiałam upór Carli co do tego, aby sprawić by nawet William poczuł magię świąt (ja poczułam!) i zmienił co do nich swoje nastawienie. Relacja tej dwójki jest nieco skomplikowana, czuć, że są sobie przeznaczeni i jedno o drugim nie jest w stanie przestać myśleć, jednak nie mogą stworzyć czegoś trwałego, muszą ze sobą walczyć, co niestety nie przychodzi im z łatwością, tymbardziej, że spędzają ze sobą sporo czasu tworząc wspólny projekt. Sceny erotyczne są niezwykle gorące i napisane na naprawdę wysokim poziomie, zdecydowanie rozbudzą i rozgrzeją nawet największego zmarzlucha. Kto już zna twórczość Nany ten już dobrze wie, że w swoich powieściach wplata tajemnice i porusza ciężkie tematy, tu ich również oczywiście nie mogło zabraknąć. To co oboje ukrywali mnie poruszyło i przywołało pewne wspomnienia, ale również mnie zaintrygowały i zyskały w fabule od której i tak nie byłam w stanie się oderwać. Polecam! 🎅
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-11-2022 o godz 12:55 przez: Anonim
Pamiętam poprzednią książkę świąteczną autorki, z niecierpliwością czekałam na kolejną. I mam nadzieję, że Autorka stworzy nam nową tradycję świąteczną. Kolejna przyjemna, lekka i pełna uroku świątecznego książka. Klimat zimowy oraz świąteczny, a do tego przepełniona książka erotyką i komplikacjami. Carla uwielbia święta. W tym roku ma nową pracę i szefa, który za świętami nie przepada. William jest pracoholikiem, nie czuje magii świat i dla niego to jest nic wyjątkowego. Można by pomyśleć, że ta książka jest o pracownicy i szefie, ale oni poznali się już wcześniej, dosłownie przed początkiem tygodnia w weekend przespali się ze sobą. A później czar prysł gdy spotkali się w sali konferencyjnej. Wiliam kategorycznie zabrania spoufalania się pomiędzy pracownikami, wręcz od razu dystansuje się od bohaterki. Jednak gdy Carla chce wyjechać dużo wcześniej na urlop świąteczny, William pod pretekstem chce ją zatrzymać przy sobie, ale wszystko idzie, nie tak jak powinno i wyjeżdża wraz z nią na święta. Historia opowiada jak kochająca święta kobieta, potrafi otworzyć mężczyznę na magię świąt. Jak tradycje są ważne w naszym życiu. Oraz to, że gdy chemia jest pomiędzy ludźmi, to mimo największych starań miłość i tak się zrodzi. Przez całą książkę mamy temat świąteczny. Do tego mamy komplikacje byłego chłopaka Carli i tajemnice od strony bohatera. Pełno erotyki oraz pożądanie, jakie bije od bohaterów, aż wychodzi z książki i jest to znakomicie opisane. Wszystko, czego oczekuje od świątecznych książek, w tej historii to dostałam. Poczułam świąteczny klimat, czułam pożądanie i wiele emocji. Niebanalna, nieskomplikowana i nieprzeciągająca historia, z którą warto spędzić święta.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-11-2022 o godz 09:44 przez: Sandra Smolińska
Carla główna bohaterka najnowszej książki Nany Bekher „Uważaj, o co prosisz Mikołaja”, miała swoje wielkie marzenie i gdy na jej drodze stanął Will, była pewna, że się spełni. Lecz okazało się że jest on jej szefem, a romanse w firmie są zakazane. Dlatego musieli ograniczyć swoją znajomość, tylko do stosunków czysto zawodowych. Jakoś, im się udaje normalnie funkcjonować, lecz w grudniu Carla wpada w świąteczny szał, po udekorowaniu już biura, pragnie wyjechać do domu rodzinnego aby tam pomoc w przygotowaniach, lecz Will informuje ją, że muszą pilnie przed świetami skończyć ważny projekt. Szukając kompromisu, Carla zaprasza go ja święta do siebie, aby w tym zwariowanym czasie mogli razem popracować. Mężczyzna zgadza się wyjeżdża z nią do Aspen, gdzie zostaje wyjątkowo ciepło przyjęty przez jej bliskich. Czy cała magia świat wpłynie na zmianę decyzji Carli i Willa? Czy marzenia się spełniają? Ehh…🥰 jakie to było dobre! Gwarantuje Ci, że ja sięgniesz po tą książkę będziesz się świetnie bawić. Będzie tajemniczo, niezapomnianej i bardzo przyjemnie - naprawdę warto! Na początku zdradę Ci, że książka została przeczytana przeze mnie „naraz” także ta książka naprawdę wciąga i to bardzo 😉. Kolejna sprawa, jest taka, żebro moje pierwsze spotkanie z twórczością Nany i muszę stwierdzić, że mnie „kupiła” ta historia jest fenomenalna i ja chce więcej. Świąteczno-erotyczno-romantyczno-obyczajowa książka, to coś czego jeszcze nie czytałam, a połączenie tyle gatunków jest idealne dlatego będzie to świetny świąteczny prezent dla wszystkich sióstr, przyjaciółek, szwagierkę i dla każdej kobiety jaką znacie🎁😉. Dlatego bardzo się cieszę że podsunęła Ci pomysł na świetny prezent😉
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-11-2022 o godz 07:24 przez: visa77
Lubicie romanse biurowe okraszone świątecznym klimatem? Mnie ten wątek bardzo spodobał się w powieści Nana Bekher. Carla z Williamem poznają się podczas urodzinowych imprez w klubie. Spędzają ze sobą upojną noc....by później na nowo spotkać się w pracy! Jak się okazało, William jest nowym szefem Carli. Dziewczyna uwielbia okres świąteczny i ma nadzieję że uda jej się wyjechać do rodziny na święta, jak to robiła wcześniej. Jednak na drodze jej planów staje właśnie szef, z projektem który ma być skończony przed świętami. Jak pogodzić pracę z pomocą rodzinie w przygotowaniach do świąt? Przyjaciółka Carli wpada na pomysł, który dziewczyna w przypływie emocji wprowadza w życie. Zaprasza Williama do rodzinnego Aspen na święta. Co może się wydarzyć, gdy dwa odmienne temperamenty spędzą ze sobą więcej czasu pod jednym dachem? Będzie się sporo działo, ale to już sami musicie się przekonać. Jestem urzeczona tą powieścią. Dzięki autorce moja wyobraźnia bardzo się ożywiła. Pełna zimowego klimatu Aspen, przybliża magię świąt. Ten wspaniały czas, przywołał u mnie już tęsknotę za tym cudownym czasem. Do tego jeszcze dobrze wykreowani bohaterowie, których bardzo polubiłam , świetne dialogi i przekomarzania głównych bohaterów sprawiają że powieść wciąga już od pierwszych stron. Skoro jest to biurowy romans, nie zabraknie też gorących scen, które rozpalą zmysły, ale wszystko wspaniale zrównoważone. "Uważaj, o co prosisz Mikołaja" to powieść idealna na zimne wieczory, pełna ciepła i lekkości. Gorąco polecam ☺️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji