Uwielbiam książki, które sprawiają, że wszystko inne przestaje być ważne. Tak właśnie było w przypadku książki "Ukochany wróg". Pomimo tego, że liczy ona prawie pięćset stron, pochłonęłam ją w dwa wieczory. Uwielbiam motyw Hate-Love i w tej historii dostałam wszystko, czego oczekiwałam. Złość, gniew, zazdrość, ale też niezwykłe przyciąganie i emocje, dużo emocji! Jakie to było dobre! Od nienawiści do miłości jest bardzo cienka linia. Macon przez jako nastolatek gnębił siostrę swojej dziewczyny. Delilah była zupełnym przeciwieństwem pięknej i zgrabnej Sam. Jednak wypracowała ona sobie metodę, w której nie pozostawała dłużna swojemu szkolnemu oprawcy. Jej cięty język, działał na chłopaka jak płachta na byka. Po latach Delilah, chcąc uchronić siostrę przed konsekwencjami złych czynów, zmuszona jest zmierzyć się na nowo z koszmarem swoich nastoletnich lat. Jednak Macon jest zupełnie inną osobą i jako dorosły mężczyzna inaczej postrzega swojego wroga sprzed lat... Kolejne moje spotkanie z tą autorką i kolejna rewelacyjna historia. Podobało mi się w niej wszystko. Ciekawa i lekka fabuła, która sprawiała, że historia trzymała w napięciu. Rewelacyjnie wykreowani bohaterowie, którzy przekomarzali się na każdym kroku. Ich cięte riposty i zawziętość sprawiały, że nie wiadomo było który kierunek obierze ta historia. Świetne dialogi, które nie raz sprawiały, że śmiałam się w głos, a innym razem żal ściskał mi serce. To była naprawdę miła i przyjemna odskocznia od książek, które ostatnio czytałam. Uwielbiam książki, przy których mogę się rozluźnić i zrelaksować. Wszystko było bardzo "smaczne" i z humorem. Jak dla mnie rewelacja!

ON- to Macon Saint, bogaty i seksowny aktor. ONA- Delilah Baker, szefowa kuchni świetnie prosperującej firmy cateringowej. Znają się od dzieciństwa i kompletnie nie znoszą. Czy aby na pewno?🤔 W szkole on był najprzystojniejszy, a ona najbardziej pyskata. Łączyło ich jedno-Samantha. Siostra Delilah i jednocześnie dziewczyna Macona. Kiedy chłopak z nią zrywa, siostry nie mają z nim kontaktu przez 10 lat. Czyżby? Wystarcza jeden esemes, by od nowa pojawił się w życiu Delilah. Szuka Sam, która jak się okazuje była jego asystentką, ukradła cenny zegarek i uciekła. Po nieudanych poszukiwaniach Delilah postanawia odpracować u Macona siostrzany dług i sama zostaje jego pracownicą. Wprowadza się do jego willi i teraz jak myślicie? Pozabijają się czy pokochają? Jeśli chodzi o parę głównych bohaterów, to była bardzo przyjemna lektura, ponieważ Macon to facet, o którym marzy wiele kobiet- przystojny, ciepły, uczuciowy i bogaty. Delilah za to nie wisi na nim jak bombka na choince, ale ma swoje zdanie, a to sprawia, że książka ma swój humor i urok. No dobra...nie oszukujmy się, jest w kwestii uczuciowej przewidywalna, ale taka jest rola romansu. Druga strona medalu to relacje rodzinne. I tutaj już nie jest tak różowo. Mamy tę ładniejszą siostrę, która w perfidny sposób manipuluje ludźmi, okrutnego ojca, psychofanki oraz gnębienie w szkole. Z pewnością będziecie zaskoczeni osobą głównego prowodyra szykan. Mi się książka podobała i ja Wam polecam. A Wy, jeśli lubicie takie historie, nie powinniście czuć się zawiedzeni.

Jak bardzo cienka linia dzieli nienawiść od miłości... Macon Saint, jest bogatym i seksownym aktorem. Delilah Baker, jest szefową kuchni firmy cateringowej. Znają się od dzieciństwa i od tamtego czasu czują do siebie niechęć. W liceum Macon był chłopakiem jej siostry Samanthy. Najprzystojniejszy chłopak w szkole, za to Delilah była niepozorną dziewczyną o języku ostrym jak brzytwa. Przez niego nie miała łatwego życia, ciągle docinki z jego strony, sprawiły, że stała się szkolnym pośmiewiskiem. Jednak teraz ponownie pojawia się w jej życiu za sprawką Sam, która go okradła. Mężczyzna zamierza zawiadomić policję, o czym informuje Delilah. Ta przez wzgląd na chorującą na serce matkę uprasza go, by tego nie robił i obiecuje odpracować wartość skradzionej rzeczy. Relacja między nimi zmienia się, zaczynają odczuwać wzajemny pociąg i pożądanie, jednak wydarzenia z przeszłości nie pozwolą im się do tego przyznać. Teraźniejszość przeplatana jest momentami z przeszłości, co pozwala nam jeszcze lepiej zrozumieć bohaterów. To nie będzie łatwe uczucie, zwłaszcza że oboje są bardzo uparci. Czy potrafią zamknąć przeszłość za sobą i otworzyć się na to niespodziewane uczucie? "Nieświadomie zadał jej rany, które do tej pory się nie zagoiły". „Ukochany wróg” to pełna emocji opowieść o poznawaniu się na nowo i walce z uprzedzeniami, a to wszystko owiane jest aurą wzajemnego przyciągania i doprawione szczyptą erotyzmu. Choć jest całkiem przyjemnie, zabawnie i z "biglem", jednak zdecydowanie mogłoby być krócej 😉.

" Czasami masz wrażenie, że wszystko dzieje się w zwolnionym tempie, twoje zmysły są wyczulone i patrzysz na otoczenie z pewnego oddalenia.    To był właśnie jeden z takich momentów. Najpierw zobaczyłam pokój: wielką ścianę okien z widokiem na ocean; szafę wnękową ze złotą statuetką Emmy między tomami; masywne biurko, zawalone książkami, dokumentami i naczyniami- i wreszcie samego diabła.    Czuję jego obecność, jest niczym swędzenie, które nie przejdzie. " Delilah i Macon znają się od dziecka i równie długo nienawidzą. Chłopak zniknął na wiele lat po zerwaniu z siostrą Delilah- Samanthą. Niestety los płata im figla, a ich drogi ponownie się krzyżują, oczywiście za sprawą Sam, która po kradzieży rodzinnej pamiątki Macona rozpływa się w powietrzu. Z troski o własną matkę Delilah postanawia kolejny raz pomóc siostrze i proponuje Maconowi odpracowanie skradzionego zegarka. Miłośnicy motywu hate-love z pewnością będą usatysfakcjonowani tą książką. Ciągłe dogryzanie sobie, cięte riposty i humor sprawiły, że czytanie należało do lekkich i przyjemnych. Ponieważ Dalilah jest właścicielką firmy cateringowej będzie też nieco o jedzeniu. Oczywiście, kiedy do głosu dojdzie pożądanie zacznie się robić całkiem gorąco. Nie zabraknie też rozliczenia sumienia, a wtedy sprawy przyjmą niecodzienny obrót. Ciekawa fabuła, charakterni bohaterowie i sekrety, które wszystko zmieniają. "Ukochany wróg" to idealnie odprężająca lektura po ciężkim, męczącym dniu. Polecam!

Delilah i Macon byli wrogami od najmłodszych lat. On spotykał się z jej siostrą Sam, ona była tylko piątym kołem u wozu. Przez lata młodości ich wzajemna niechęć narastała, a jednocześnie w tajemnicy byli sobą zafascynowani. Ostatecznie podzielił ich bal na koniec liceum, gdzie Macon zadał Delilah ostateczny cios. Po 10 latach spotykają się ponownie. Ona jest cenionym szefem kuchni, prowadzi własną firmę cateringową, on jest znanym aktorem. Poszukuje Sam, która wkradając się z powrotem w łaski została jego asystentką, oszukała go i okradła. Dziewczyna decyduje się na dwuznaczną propozycję, zostanie prywatnym szefem kuchni i spłaci dług siostry. Macon nie zamierza jej niczego ułatwić i przystaje na jej pomysł… Książka jest dobrym pomysłem na ciężki wieczór. Zabawne dialogi i przekomarzania się bohaterów sprawiły, że nie raz się uśmiechałam. Przyznam się, że po rewelacyjnej serii VIP autorka wysoko postawiła poprzeczkę. Ta książka jednocześnie spełniła moje wymagania i jednocześnie czegoś mi w niej zabrakło. Podobała mi się relacja i uczucia jakimi darzyli się bohaterowie, ale chemia między nimi była dla mnie dość znikoma. Miło było przeczytać historię o normalnych ludziach, którzy mają swoje kompleksy, czują się w pewnych sytuacjach niepewnie. Na pewno dużym plusem tej historii jest oryginalność. Książka spełniła swoje zadanie, miło spędziłam czas.

Pierwsze wrażenie,  miła delikatna i przyjemna lektura. Myślałam ,że będzie to mocno zakorzeniona historia hatelove. Zdziwiłam się, bo książka była o miłości, zaufaniu o walce z własnymi słabościami. Fakt zaczęło się od nienawiści 12 lat wcześniej. Pierwszy kontakt ze strony Macona w stosunku do Delilah był zjadliwy i bezczelny . I tak zostało, od gówniarskiej zaczepki  po nakręcającą się latami spiralę  niechęci. Delilah i Macon przez  całą szkołę  byli dla siebie wrogami.Ona twierdziła ,że on zabrał jej wszystko łącznie z siostrą którą chodził . On dokuczał jej niemiłosiernie obrażając na każdym kroku jej niedoskonałości. Po balu ich drogi się rozchodzą urywa się niechciany  kontakt. Mija 12 lat oni są innymi ludźmi, On jest  gwiazdą Hollywood a Ona  znanym mistrzem kuchni . Los znowu przecina ich drogi . Jak potoczą się losy tej dwójki ,czy stare urazy znikną?  Co nimi kierowało za młodu? Przeczytaj dowiesz się 😄👌👌👌 Lektura mnie wciągnęła tym bardziej,że słuchałam audiobooka i seksownego głosu Pana Grzesława Krzyżanowskiego 🥰polecam zresztą ❤❤❤ Mimo ,że pojawiły się schematy książka była ciekawa I pomysłowo napisana. Autorka po serii Niegrzeczny #VIP dalej jawi nam się jako dobra pisarka.

Ukochany wróg to jedna z tych książek które czyta się jednym tchem i nie wiadomo kiedy jesteśmy przy końcu historii. Macon I Delilah znają się od dziecka. On jej nienawidził bo zazdrościł jej szczęśliwej rodziny a jednocześnie bał się , że ona zna go tak dobrze i pozna o nim całą prawdę. Ona od dziecka była pyskata, złośliwa i zadziorna jako jedna z niewielu nie dawała sobą pomiatać. I tak zaczyna się ich historia. Jedno napędzało drugie ale nie tylko do bycia wrednym wobec siebie ale do ciężkiej pracy by pokazać że potrafią zrobić i osiągnąć wiele. Lata mijają a przez swoją nieodpowiedzialną siostrę Delilah znów jest zmuszona stanąć twarzą w twarz z Maconem. Jedna jest pewne kochani po tylu latach ich niechęć wobec siebie nic nie zmalała. Tylko czy to na pewno nienawiść? w książce przeczytacie że bohaterowie są jak "iskra i proch" i zgadzam się z tym w 100 % bo razem tworzą mieszanką wybuchową.❤️❤️ Uwielbiam motyw Hate - love w książkach a w tej jest on świetnie poprowadzony, czujemy razem z bohaterami wszystkie emocje , jejkuu jak ja chciałabym być tak pyskata jak Delilah. Ta pasja i namiętność między nimi a do tego gotowanie i jedzenie , które również eksploduje erotyzmem 🥰 Tą książkę trzeba przeczytać😍😍

Delilah zna się z Maconem od dzieciństwa. Od tej pory nie dążą się sympatią.Uprzykrzaja sobie życie na każdym kroku .....Znika on z ich życia na długie dziesiec lat po tym jak na balu zerwał z jej siostra Sam. Po kilku latach po zakończeniu szkoły tych dwoje się nie widuje ale los wybrał inaczej znów ich drogi się lacza za sprawą Sam siostry Delilah .Okradła ona Macona z cennnej i bardzo sentymentalnej rzeczy po jego mamie zegarku. Bardzo chce go odzyskać go wiele dla niego znaczy . I teraz musi ona ja szukać ale to nie jest takie łatwe bo ona gdzieś się ukryła . Najgorsze teraz ja czeka tłumaczenie się przed nim oraz spotkanie po tylu latach . Jest on dla niej wcieleniem samego Diabła. Zegarek okazał się bardzo droga kradzieżą a ona chce za nią spłacić dług żeby ten nie musiał dzwonić na policje .Postanawia pracować dla niego przez rok.Musi nawet zamieszkać z nim .Jest on znanym Aktorem ma wiele fanek .Czy wytrzymają ze sobą i się nie pozabijają ? Ukochany wrog to romans szybko się go czyta pełna miłości namiętności i seksu . Skrywaja oni tajemnice o których szybko się dowiemy .... Miłość od wrogów do kochanków ....

"Prawda jest taka, że wolę być kimś innym niż sobą. Wolę fantazję od rzeczywistości. Dlatego chcę grać. Chcę wygłaszać nie swoje słowa i oddychać swobodnie w skórze kogoś innego." Kolejna książka Kristen Callihan, a ja kolejny raz jestem zachwycona, nie wiem jak ona to robi, ale nie narzekam. "Ukochany wróg" to urocza i ciepła historia miłosna, o dwójce ludzi którzy potrzebowali naprawdę dużo czasu, aby zrozumieć, że to co ich łączy to prawdziwa miłość, a nie nienawiść. Historia Delilah i Macona (swoją drogą świetne imiona) nie jest jakoś specjalnie oryginalna, ich relacja to klasyczne "love-hate relationship", więc przez większość fabuły obserwujemy jak na zmianę się przyciągają i odpychają, sprawiając tym czytelnikowi dużo frajdy podczas czytania. Lubię takie książki nieskomplikowane i lekkie, które wciągają od pierwszych stron, pozwalając na parę godzin oderwać się od rzeczywistości. Jestem też przekonana, że słowo "urocza" zostało stworzone specjalnie właśnie dla takich historii. Nie chciałam przesadzać z tym zachwytem, ale co mi tam, w skali punktowej 10/10.

Wracam do Was po świętach z recenzją nowej książki Kristen Callihan "Ukochany wróg"od @wydawnictwomuza . Jest to historia pokazująca jak cienka linia dzieli miłość od nienawiści. Macon Saint to bogaty aktor a Deliah Baker to szefowa kuchni w jednej z firm cateringowych. Znają się od dzieciństwa i lekko mówiąc ze sobą nie przepadają. Po 10 latach chłopak ponownie pojawia się w życiu dziewczyny - ponieważ jej siostra Sam okradła go i uciekła a dziewczyna musi teraz po niej posprzątać, odpracowując dług u chłopaka. Czy ta dwójka ma szansę pogodzić się i zapomnieć o przeszłości? Jakie tajemnice wyjdą na światło dzienne? Jest to świetnie napisany romans. Czyta się go szybko i trudno się od niej oderwać. Bohaterowie są świetnie wykreowani a historia opowiedziana jest dwóch perspektyw. Musimy pamiętać, że często słowa które wypowiadamy mogą dogłębie zranić drugą osobę i pozostawić blizny na długi czas. Ciekawa historia, którą polecam a wydawnictwu dziękuję za egzemplarz.

Delilah i Macon wrogowie od pierwszej chwili w której się poznali, ale czy napenwo to nienawiść ich połączyła czy może było to coś zupełnie innego... Biorąc ten tytuł do ręki, widząc nazwisko autorki wiedziałam że to będzie dobre i nie zawiodłam się. Delilah i Macona łączy wspólna przeszłość oraz wspomnienia, ale nie są one takie jakie mogłyby się wydawać na pierwszy rzut oka. Nie jest to raczej jakiś nowy typ romansu, ale znajdziecie tu wątki, które napewno wyróżnią go z pośród innych romansów tego typu. Czytało się to bardzo szybko i bardzo dobrze bawiłam się podczas czytania tej pozycji, wciagnęłam się od pierwszej strony i nie raz się śmiałam, wszystko dobrze przemyślane, nie znajdziecie tu nic przypadkowego. Polecam, tak samo jak inne książki autorki, jeśli jeszcze ich nie czytaliście. Świetna marcowa premiera, po którą każdy powinien sięgnąć. ❤

Od miłości do nienawiści jeden krok.. a od nienawiści do miłości...? Delilah i Macon nienawidzą się od 11 roku życia. Zawsze działali sobie na nerwy, robili sobie na złość. Jednak ich drogi, po niemal 10 latach zejdą się znowu. Czy nadal będą pajac do siebie nienawiścią? Mason stał się powszechnie znanym i cenionym aktorem. Spełnienie marzeń każdej niewiasty. Delilah została szefową kuchni, z dobrze prosperującą firmą cateringową. Oboje wyszli na ludzi, dojrzali. Czy spojrzą na siebie i

Jest to historia dwójki ludzi, którzy się nie lubią, albo tak im się wydaje. Ta relacja jest świetnie wykreowana, naturalna i taka z polotem. Bardzo dobrze mi się czytało ich złośliwości i przekomarzanki, chociaż dość szybko, ten okres "nielubienia" się skończył. Jak to w romansie. Ale oprócz niego autorka przemyca ważniejsze tematy, samotność czy trudne dzieciństwo. Emocji jest dużo, są prawdziwe, a szkoda tylko, że ta powieść jest taka krótka.