Moja chwila nocą ,,Układ z Cameronem" to książka o brzydkim kaczątku, który nie ma w sobie odwagi, by zaakceptować siebie, swego nietuzinkowego uroku, bo on jest, głęboko zakorzeniony w duszy! Joellen Bixby to kobieta mieszkająca z kotem i marząca o tym jedynym księciu z bajki w tym wypadku jest to jej szef. Nieodwzajemniona miłość, brak akceptacji siebie to prowadzi Joellen do niskiej samooceny. Cameron McGregor to kapitan drużyny rugby, przystojny, umięśniony, ideał w czystej postaci. To on jest zdobywany przez kobiety, a nie na odwrót. Cameron wprowadza się tuż przy Joellen i wtedy wszytko się zaczyna, wraz z głośnym basem muzyki ich drogi się krzyżują! Czy niegrzeczny sąsiad Joellen będzie ją nawiedzać w snach? Czy Cameron pomorze Joellen wyjść ze strefy komfortu i zdobyć względy u szefa? A może ich relacja będzie niczym ogień i woda? Tego wszystkiego dowiecie się z książki. Jestem oczarowana historią Joellen i Camerona!! Ich słowne potyczki doprowadzały mnie do ataku śmiechu! Obie postacie są mega świetnie wykreowane, pyskaty sportowiec i brzydkie kaczątko to musiało wypalić! Znakomicie została wyważona ich relacja, nie było przesytu, tylko prawdziwi ludzie i problemy. Brak poczucia własnej wartości to jest teraz bardzo ważny temat, autorka przedstawiła go w sposób idealny, wyważony. Mamy w książce znakomite pokazane ile ciężkiej pracy nas czeka, by zdobyć ciało modelki, ale najważniejsze jest przesłanie książki: piękno jest w nas i musimy je odkryć, by móc akceptować siebie! Piękna książka, polecam!!!!

" - Serce ma swoje pragnienia- mówi Cam, przyglądając mi się spokojnie. - Ale czasem to co bierzesz za miłość, jest tylko piękną formą autodestrukcji. Najgorsze w życiu to oddać siebie w zamian za nic. " Tę zabawną, seksowną i romantyczną historię spokojnie można czytać jako jednotomową powieść. Nie będę jednak przekonywać was, że jest to jakaś oryginalna czy głeboka opowieść, bo taka nie jest, ale z drugiej strony nigdy też do takiej nie aspirowała. "Układ z Cameronem" to świetnie napisana, iskrząca humorem książka opowiadająca o dwójce bohaterów, którzy są swoimi całkowitymi przeciwieństwami, i którzy zupełnie czego innego oczekują od życia. Oczywiście, jak to bywa w romansach, wszystko się zmienia gdy poznają się bliżej, początkowa niechęć przeradza się w przyjaźń, a ta z kolei w miłość. Będzie mniej słodko, za to bardziej sarkastycznie, będzie mniej scen erotycznych, za to będzie więcej przepychanek słownych między głównymi bohaterami. Może świat przedstawiony powinien być lepiej i dokładniej rozwinięty, podobnie jak niektóre wątki, ale w sumie nie rzutuje to specjalnie na odbiór całości, to tylko takie moje subiektywne odczucie. Zapewniam was jednak, że z duetem Cameron i Joellen spędzicie naprawdę niezapomniany wieczór. To tak jakby połączyć Jamiego Frasera z "Outlandera" z Bridget Jones, będzie się działo, uwierzcie mi na słowo.

Joellen Bixby od lat podkochuje się w swoim szefie Michaelu. Naprzeciwko jej mieszkania wprowadza się nowy sąsiad - Cameronem McGregor. Chłopak ma pomóc dziewczynie zdobyć szefa. Tylko co z tego wyniknie? Bardzo lekka, przyjemna książka na jeden wieczór. Autorka posługuje się bardzo przystępnym językiem. Jak z początku nie byłam fanką postaci Joellen, tak pod koniec to wręcz ją uwielbiałam. Postać Camerona pokochałam od samego początku, myślę, że na takiego partnera zasługuje każda kobieta. Fabuła raczej przewidywalna, ale wynagradza to świetna rozrywka. Ta książka to idealne połączenie dobrej rozrywki z ważnym przesłaniem jakim jest samoakceptacja siebie w 100%. Zdecydowanie polecam!❤

To moja druga książka tej autorki i znowu się nie zawiodłam... Mamy tu dwoje ludzi, których pozornie nic nie łączy, a jednak pomimo wielu różnić, rodzi się między nimi nić porozumienia i uczucie przed którym szczególnie Joellen się broni... Jak postąpią bohaterowie czy dadzą sobie szansę? Czy pokonają swoje demony? Do tego trzeba dojść już samemu oczywiście czytając. Gorąco polecam 🙂

Rewelacyjna 🥰🥰🥰