Całkiem dobry początek książki natomiast im dalej - tym gorzej. Autor bardziej skupia się na sobie i opisuje swoje działania: "przejrzałem", "rozmawiałem", "próbowałem się skontaktować", "oglądałem" , znowu "rozmawiałem", "pomimo prób kontaktu nie udało mi się ..." itp. Bardzo męczące - a szkoda, bo jest tu niesamowita kopalnia wiedzy na temat życia Anny Jantar w marny sposób przedstawiona. Nie jest to biografia, która porywa, brakuje tu pasji, ciekawości i samego zaciekawienia czytelnika. Na plus dużo fotografii i materiałów wydobytych z różnych archiwum (i tu też szkoda, że pod zdjęciami, materiałami, nie ma opisu skąd materiał, kogo przedstawia, w jakiej sytuacji itp.).
,,Tyle słońca” zbudowane jest na wspomnieniach ludzi, którzy byli z Anną Jantar Blisko i choć są to szczere, często zabawne i anegdotyczne opowieści, wyczuwa się w ich wypowiedziach pełen szacunek dla wspaniałej wokalistki. Fantastycznie jest móc obcować z takimi postaciami – oby nigdy nie były zapomniane. Choć w przypadku A.J. to chyba niemożliwe…
Jestem wielką miłośniczką piosenek Anny Jantar. Bardzo wzrusza mnie historia piosenkarki i do dnia dzisiejszego śledzę losy jej rodziny. Z wielką ciekawością zabrałam się za czytanie jej biografii, ciesze się, że odnalazłam w niej informacje, które do tej pory były niepublikowane, na pewno jest to bardzo emocjonalna książka.
Doceniam ogrom pracy włożony w tę biografię, by wydobyć nowe rzeczy, dokumenty, zdjęcia, tak by przybliżyć jeszcze bardziej tą intrygującą kobietę. Przy okazji to portret sceny muzycznej, tak wtedy bogatej i różnorodnej, pomimo trudniejszych czasów. Bardzo bogata lektura, można się tu dużo dowiedzieć i zrozumieć.
Bardzo szczegółowy i barwny portret niezapomnianej piosenkarki Anny Jantar. Możemy się dowiedzieć jak była naprawdę, czym była dla niej muzyka. Ze wspomnień bliskich Anny Jantar rysuje się obraz wyjątkowej osoby, matki, artystki.. Znakomita biografia, bo najpełniej oddaje postać i życie słynnej piosenkarki.