5/5
23-10-2021 o godz 12:28 przez: Violetta | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-10-2021 o godz 15:43 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-01-2022 o godz 14:50 przez: ejotek
Powieści Magdaleny Kordel znam bardzo dobrze i to całkiem sporą ilość, ale pomimo, że Autorkę poznałam również osobiście, nie jestem w stanie stwierdzić, że jestem nasycona. Chciałabym więcej w obu tych dziedzinach, bo w serce wlewana jest nadzieja. Już nie wspomnę o tym, że Magda zaskakuje, bo tym właśnie jest dla mnie nowa seria 'Tajemnice' - jednym wielkim zaskoczeniem! Oczywiście przyjemnym, bo kocham w książkach tajemnice. Na przystawkę Autorka ma dla czytelnika podróż w czasie - zabiera nas mocno w przeszłość, aż do czasów, gdy Adela była małą dziewczynką i wraz z siostrami pobierała lekcje żywej historii od (pra)dziadka Konstantego. Jego podejście do świata oraz wychowania (pra)wnuczek bardzo mnie poruszyły. To właśnie z początkowych rozdziałów dowiadujemy się jak trwała była przyjaźń Adeli z Muszką oraz że Konstanty wraz z synem Leopoldem mają wobec Stefci (żony Leopolda a matki Adeli) pewne sekrety dotyczące narodzin dzieci w rodzinie... I za żadne skarby nie można ich przekonać do wyjawienia prawdy. Ta część niesie za sobą wiele emocji... a na dodatek odwleka odpowiedź na pytanie, które ciśnie się na czytelnicze usta po lekturze zakończenia pierwszego tomu! Na powrót do teraźniejszości, czyli momentu, gdy próg dworku Adeli przekroczyła Halina, najmłodsza z jej sióstr, trzeba poczekać. Najpierw poznamy jej obawy i wątpliwości, potem szok na widok miejsca zamieszkania Adeli dopiero potem mamy szansę uczestniczyć w rozmowie sióstr. A właściwie w gromach, które ciskają w swoim kierunku, złości i nienawistnych spojrzeniach. Słowa musicie już poznać sami. Podobnie jak przebieg spotkania z przeszłości, po którym przestały dla siebie istnieć. Co było tego przyczyną? Kiedyś nadejdzie chwila prawdy... Adela będzie musiała opowiedzieć wszystko rodzinie, jednak ogromnie obawia się reakcji na jej słowa... Zwłaszcza Muszki! Jednak "spowiedź" starszej pani poznamy dopiero w tomie trzecim. Zanim dobrniemy do końca powieści "Ty albo żadna" poznamy jeszcze niezwykłą zawartość kapliczki, dobre serce Maszy i niesamowitą historię pana Stasia, uwikłamy się w wątpliwości Jagny i konflikt między młodymi - Rutą i Mateuszem. Najbardziej ucieszyło mnie, że Magda Kordel wyjaśniła chociaż jedną zagadkę! Prawda o tym, co na sumieniu ma Ewelina wreszcie wyszła na jaw i przyznaję, zupełnie nie spodziewałam się, że sprawy pójdą właśnie w kierunku sensacyjno-kryminalnym. W ogóle wątek mojej imienniczki niezwykle mi się podobał - jej praca, marzenia, mężczyzna oraz ich spełnianie - bajka! Określiłabym to tak, że w niektóre wątki Autorka włożyła kij jak w mrowisko, co spowodowało zdenerwowanie wśród mrówek, czyli czytelników, przynajmniej u mnie. Na szczęście wynagrodziła w innych momentach. W ogóle u Magdy to jest tak, że nawet futryny czy stronice książek wzruszają; suczka Klara jest nad wyraz mądra i o tryumfującym spojrzeniu i szkoda tylko, że nadal nie śpię, bo próbuję odgadnąć na czym polega wróżba rodowa :D No i ten humor! Wiecie, że kobieta potrafi z niczego zrobić dwie rzeczy? Sałatkę i awanturę :) Polecam Wam również definicję dyplomacji ze strony 190. A to tylko dwa przykłady... Podsumowując - "Ty albo żadna" to powieść-bajka, rozpływa się podczas czytania jak najlepsze ciasto popijane owocową herbatką a książę i tak nie przyjeżdża na białym koniu, bo ma w zanadrzu coś zgoła innego, typowo kordelowego :) Jest to historia o miłości, wybaczeniu, krzywdach, oswajaniu lęków, nadziei, cierpieniu i dylematach. Ostro wkraczają na scenę demony z przeszłości a strach nie pozwala ich pokonać w obawie o reakcję bliskich. Autorka poruszyła też temat konieczności sprzątania po sobie, po tym jak się narozrabiało jednocześnie stwierdzając, że życia nie można trzymać na dystans. Ten tom to cisza przed burzą, która wybuchnie w części trzeciej serii 'Tajemnice' - polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-11-2021 o godz 19:21 przez: Ambros
„Ty albo żadna” to druga część serii „Tajemnice” Magdaleny Kordel. Na jaw wychodzą skrywane od lat rodzinne tajemnice. Dlaczego trzymano w tajemnicy tak istotne sekrety? Jakimi przesłankami się kierowano? Dlaczego krzywdzono bliskich, pozwalając im żyć w ułudzie … W czasie rodzinnego obiadu w domu babki Adeli niespodziewanie w drzwiach staje Halina, rzekomo zmarła siostra babki. Zamierza pozostać z nimi na dłużej i wyjawić rodzinne sekrety. Adela czuje się zakłopotana, czy w końcu będzie musiała być z bliskimi szczera? Nie będzie chyba miała wyjścia. Ewelina zmaga się z zalotami ukochanego. Też zamierza podzielić się swoją tajemnicą, chce sobie w końcu ulżyć i pozbyć się ciążącego na barkach balastu. Pozostali członkowie rodziny zmagają się z codziennością, z bieżącymi rozterkami i kłopotami. Każdy coś ukrywa, coś zataja, czasami w dobrej wierze, czasami dla własnej wygody. Ale miejmy nadzieję, że wkrótce to co powinno, ujrzy światło dzienne. Ta powieść to ciekawe połączenie mrocznych sekretów, tajemnic sprzed lat i dobrego nastroju. Klimat, w jaki przenosi nas autorka, jest intrygujący. Szczypta ironii i ogrom dobrego humoru krążą pomiędzy bohaterami, ale też sprawiają, że ta historia wibruje i żyje w nas. Subtelna i nostalgiczna. Ciekawość nie daje nam chwili wytchnienia, oczywiście od razu chcielibyśmy wszystko wiedzieć. Ale czy się szybko dowiemy, przekonajcie się sami. Autorka będzie nas trzymać w niepewności i napięciu, powolnie buduje atmosferę przenikliwości i sprawia, że nasze emocje są trudne do utrzymania w ryzach. Bawi się z nami, igrając jak z iskierką ognia ... Jak dla mnie ta lektura jest lekko przesłodzona, nierealna i przegadana. Tak naprawdę niewiele się dzieje, a my czekamy, aby autorka wyjawiła tajemnice, które ukrywają bohaterowie. Czytało się lekko i przyjemnie, ale nie mogę powiedzieć, aby ta historia mnie porwała, abym z wypiekami na twarzy oczekiwała na finał. Niestety, takich powieści już wiele przeżyłam i niestety ta nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Nie jest to powieść, która zapada na długie chwile w pamięci. Nic nie sprawiło, aby tak rzeczywiście było. Jedno jest pewne, osłodzi wam cierpkie chwile i pozwoli chociaż na chwilę oderwać się od codzienności i ciągłej pogoni i pośpiechu. Miła na zimne jesienne wieczory. Rozgrzeje serce, które czeka na miłe wzruszenia …
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-01-2022 o godz 16:03 przez: MrsBookBook
To drugi tom z serii Tajemnice. W pierwszym poznaliśmy Ewelinę, jej babcię Adelę, Muszkę, Janka, oraz innych mieszkańców miasteczka. Po zakończeniu części pierwszej wiedziałam, że jak najszybciej będę chciała poznać dalsze losy bohaterów. W domu babci Adeli zjawia się jej siostra Halina, o której istnieniu mało, kto miał pojęcie. Babcia Eweliny coś ukrywa, skoro nikomu nie wspomniała, że jej siostra nadal żyje. Wnuczka również skrywa tajemnicę, którą będzie musiała oznajmić jednak w dalszym ciągu nie może znaleźć odpowiedniego momentu by to zrobić, a czas ją nagli. Jasiek coraz poważniej myśli o związku z Eweliną, jednak czy można budować związek na sekretach? Czy poznamy wszystkie skrywane tajemnice? Co się wydarzyło w przeszłości, że babcia Adela nie chce znać swojej siostry? Czy Ewelinie uda się rozwiązać swój problem? Kochani ta książka jest niczym tykająca bomba! Niemal przez całą historię autorka trzyma nas w niepewności, a koniec i tak sprawia, że najchętniej już sięgnęłabym po kontynuację. Każdy ma jakiś sekret, jedni mniejszy drudzy większy, jednak zazwyczaj staramy się przeciągnąć w czasie jego wyjawienie. A co jeśli tajemnica musi ujrzeć światło dzienne, i to ciebie będą uważać za czarną owcę? Z takim problemem zmaga się główna bohaterka, czasu ma coraz mniej by się z nim uporać. Gdy wyjawia swój sekret ukochanemu, okazuje się, że Jasiek też nie był do końca szczery, lecz to akurat wyjdzie na korzyść Ewelinie. Książka składa się z dwóch części, pierwsza z nich to dzieciństwo babci Adeli, czyli czasy przedwojenne, druga cześć to oczywiście teraźniejszość. I to bardzo mi się podobało. Uwielbiam czytać o przeszłości bohaterów, a tu niemal przenosimy się w czasie i widzimy wszystko nie tylko z jednej perspektywy. Moją ulubioną postacią jest zdecydowanie babcia Adela, z jednej strony jest ciepła i zawsze służy dobrą radą, a z drugiej nie pozwala sobie w kaszę dmuchać. Dodatkowo ta jej skrywana tajemnica, która sprawia, że książkę czyta się w błyskawicznym tempie, by tylko dowiedzieć się, co tam się takiego wydarzyło. Gorąco wam polecam tę serię, koniecznie zacznijcie od tomu pierwszego „Zanim wyznasz mi miłość”. W tej książce znajdziecie miłość, tajemnice, zazdrość, zranione uczucia, problemy rodzinne jak i nastoletnie. Ta historia jest świetna i już nie mogę się doczekać trzeciej części.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-11-2021 o godz 17:57 przez: Lukrecja84
Babka Adela wymiata. Ta kobieta jest genialna. Takiej babci można tylko pozazdrościć. Mimo osobistych problemów potrafi doskonale doradzać innym. Ciekawi mnie tylko ten nietoperz z pierwszej części, który wleciał do pokoju Adeli. On prawdopodobnie zwiastował nieszczęście, a może i wielkie szczęście? Czy tym razem dowiem się co przez całe życie ukrywała babka Adela? Co takiego zrobiła Halina, że jej siostra zapomniała o jej istnieniu? Czy nieboszczka może ożyć? Niedoszła zmarła wprowadzi zamęt do zwariowanej rodzinki. Czy Ewelina wyjawi wszystkim problem, z którym sama się boryka? Co zrobi w dniu ostatecznym? Podda się, czy będzie walczyła o swoje? Będzie gorąco. Będziecie przerażeni. Ewelina jest jak kot, zawsze spada na cztery „łapy”. Czy tak będzie i tym razem? Przekonać się niestety musicie sami czytając powieść „Ty albo żadna”. Czy jej serce zabije mocniej? Uwielbiam Muszkę. Ta staruszka mimo swojego podeszłego wieku wie, jak walczyć o to, żeby jej przyjaciółka Adela miała spokój. Uwielbia pomagać innym. Złota kobieta. Wszyscy uwielbiają i chwalą jej kuchnię. Gotuje pyszności. Swoje pięć minut także będzie miała Jagna, która obrazi się na cały świat. Dlaczego? Nie wolno zapominać o Janku. On też tutaj wtrąci swoje trzy grosze. Powieść „Ty albo żadna” to niesamowita obyczajowo – komediowa historia. Dzięki niej będziecie się śmiać, płakać i przeżyjecie niejeden szok. Jednym zdaniem emocjonalny rollercoaster. Historia, która na długo pozostanie w mojej pamięci. Intryguje mnie jedna tajemnicza postać – Halina. Chętnie poznam wydarzenia z jej punktu widzenia. Ta książka sprawi, że pokochacie pióro Magdaleny Kordel. Wyśmienita pisarka. Idealna akcja, wybuchowa fabuła, niezwykli bohaterowie – sprawiają, że trzeba tą powieść przeczytać. Dodam jeszcze, że nie oderwiecie się od niej ani na minutę. Jest po prostu doskonała. Jeżeli jeszcze nie znacie pierwszej części „Zanim wyznasz mi miłość” to radzę szybciutko nadrobić. Uwielbiam książki w których można się pośmiać i popłakać. Mam nadzieję, że autorka nie pozwoli nam długo czekać na kolejną część. Już się nie mogę doczekać dalszych losów naszych bohaterek: Adeli, Eweliny i Muszki. Z całego serca polecam tą niezwykłą powieść. Dobry obyczaj i duża dawka humoru w jednym. Koniecznie przeczytajcie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-11-2021 o godz 17:44 przez: perozia
Ten zachwyt po prostu nie przemija, wiedziałam już to od pierwszych stron kolejnego tomu serii "Tajemnice", choć byłam pewna, że pierwszego tomu nie uda się przebić w jego cudowności! Udało się. "Ty albo żadna" to prawdziwy majstersztyk i jestem po prostu w tej części zakochana, chociaż byłam pewna, że się nie uda mnie bardziej rozkochać w tej historii rodzinnej. Teraz jestem bardziej niż pewna, że to jest właśnie moja ukochana seria, a kolejnych tomów wyczekuję z niecierpliwością i otwartym sercem. Adela zaczyna rozumieć, że nadszedł czas zmierzyć się z przeszłością i wyjawić skrywaną przez pokolenia rodzinną tajemnicę. Czy opowie, co zdarzyło się we dworze, którego atmosferę tak bardzo pragnie odtworzyć? Przed czym tak naprawdę usiłował uchronić swoje wnuczki dziadek Konstanty? I czy mu się to udało? Przede wszystkim, nie jest to tak słodka i ociekająca radością część jaką była jej poprzedniczka. Mamy tu prawdziwe tajemnice, takie naprawdę z prawdziwego zdarzenia. Cieszę się ogromnie, że został poruszony temat przeszłości Adeli, bo jest nieszablonową postacią, najsilniejszą na świecie, jest osobą, którą chciałabym się stać w przyszłości. Ciepłą i jednocześnie niesamowicie silną. Jest babcią, którą, uwierzcie mi na słowo, chcielibyście mieć, bo ma największe serce świata. Po raz kolejny czułam, jak książka otula mnie i moje serce jak najcieplejszy koc. Jak ogrzewa duszę i nakleja plaster na złamane serce. Balsam dla serca i duszy. Nic dziwnego, że tak bardzo pokochałam tę serię, skoro jest najlepszym co mnie w tym roku czytelniczo spotkało. Chociaż jest typowym romansem, same happy endy, to lubię jak bohaterom dzieje się dobrze. Przecież nie samymi dramatami i zawiłościami człowiek żyje. Wbrew pozorom, ta seria nauczyła mnie właśnie tego, że po każdej burzy wychodzi słońce. Gdybym miała podsumować przygodę, jaką przeżyłam czytając tę książkę i jej poprzedniczkę, myślę, że to była cudowna przygoda i na tych książkach się nie zakończy, sięgnę po poprzednie i kolejne książki autorki. Tak rozkochać mnie w swoim piórze potrafi tylko Magdalena Kordel.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
14-11-2021 o godz 17:42 przez: Nie tylko oksiążkach
W nowej serii Magdaleny Kordel – Tajemnice, do tej pory ukazały się dwa tytuły Zanim wyznasz mi miłość oraz Ty albo żadna. Autorka znana z lekkości pióra, urzekających opowieści, pełnych empatii, poczucia humoru i miłości do zwierząt, tym razem oddała w ręce czytelników powieści z nutką niedopowiedzianej historii, poruszyła istotne społecznie tematy, wplatając w powieść romantyczny wątek. Bohaterowie, zamieszkujący urokliwe miasteczko ukrywają przed sobą wiele tajemnic, które niestety nie zostają w pełni wyjaśnione nawet po tym, gdy przeszłość puka do ich drzwi. Mam nadzieję, że rozwiązanie wszystkich zagadek będzie czekać na czytelnika w kolejnym tomie! W obu powieściach znalazłam dużo niepotrzebnych wtrąceń przywołujących przeszłość, z której na dobrą sprawę nic nie wynika. Czasem poczucie humoru w scenach, które miały rozładować napięcie było dla mnie niezrozumiałe lub po prostu nie na miejscu. Z przykrością muszę przyznać, że między innymi z wyżej wymienionych względów, ciężko czytało mi się Zanim wyznasz mi miłość i miałam spore obawy przed sięgnięciem po jego kontynuację. Dopiero zakończenie pierwszego tomu i Ty albo żadna, przywróciło wiarę w pióro Autorki. Pierwsze strony drugiego tomu wraz z pojawieniem się tajemniczej osoby z przeszłości bardzo mnie zaintrygowały, rzucając światło na fabułę, która miała wyjaśnić pilnie strzeżone sekrety. Jednak czytając ostatnią stronę, nadal pozostałam z niedosytem, mając w głowie wiele niedopowiedzeń i pytań o przeszłość postaci. Wątki współczesne, obrazujące rożne oblicza zachowań i radzenia sobie w niecodziennych sytuacjach przez ludzi młodych, dodały tym powieściom świeżości. Z kolei relacje między starszym, a młodszym pokoleniem emanowały ciepłem i życzliwością, a cięte riposty i wierność przesądom budowały sielski klimat. Z nadzieją wyczekuję wyjawienia wszystkich tajemnic bohaterów, licząc, że trzeci tom zrekompensuje poprzednie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-10-2021 o godz 16:52 przez: asia
„Ty albo żadna” to druga część serii „Tajemnice”. Pierwsza bardzo mnie ogrzewała swoimi ciepłymi emocjami, dlatego niezwłocznie sięgnęłam po tom II. A ten był jeszcze ciekawszy od poprzedniego. Przede wszystkim akcja nabrała tempa, rozwinęły się rozpoczęte wcześniej wątki . Przede wszystkim autorka kontynuuje bardzo ciekawy motyw niespodziewanego pojawienia Haliny - siostry Adeli. Wracają dramatyczne wspomnienia bohaterek sięgające okresu przed II wojną światową i czasu jej trwania. Bardzo podobał mi się wątek relacji Ruty i Mateusza, bardzo uroczy i romantyczny. Rozkwita również związek Eweliny i Jaśka. Jej sprawy zawodowe też mają się coraz lepiej, duża w tym zasługa ukochanego. Tak polubione przeze mnie wesołe dialogi Adeli i Muszki zastąpione są w części poważniejszymi rozmowami. Ma to właśnie związek ze wspomnieniami i problemami związanymi z pojawieniem się Haliny. Bardzo wartościowe i pełne mądrości są rozmowy między Adelą a Rutą, Mateuszem i Adelą oraz Rutą i jej ojcem. Czytało się je z niezwykłą przyjemnością :) W tomie II rozwiązanie znajduje wiele problemów, na światło dzienne wyłaniają się kolejne fragmenty z przeszłości Adeli i jej siostry oraz Muszki. Ale wiele tajemnic jest jeszcze do odkrycia, wiele win do wybaczenia, albo przeciwnie – nie wybaczone zostaną one nigdy... Zastanawia mnie symbolika kapliczki postawionej przed laty przez Adelę w ogrodzie. Czuję, że skrywa ona wiele sekretów, których nie zdradzono jeszcze czytelnikom. Dlatego też z niecierpliwością będę oczekiwała następnego tomu serii „Tajemnice”. Chętnie znów odwiedzę dom Adeli, wsłucham się w jej dobre, przepełnione mądrością życiową słowa, ogrzeję się gorącymi uczuciami bohaterów.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-11-2021 o godz 09:27 przez: Coolturka
"Ty albo żadna" to kontynuacja cyklu "Tajemnice" od Magdaleny Kordel, wydana nakładem Wydawnictwa Znak. Czy wiedzieliście, że ujrzenie nietoperza w domu oznacza złą wróżbę? Voilà! I oto mamy kolejne w historii świata zmartwychwstanie, gdy na progu domostwa pojawia się uważana dotąd za zmarłą siostra Adeli, Halina. Jej przybycie spowoduje niezły zamęt, a Adela zaczyna rozumieć, że nadszedł czas, aby zmierzyć się z przeszłością i wyjawić skrywaną latami rodzinną tajemnicę. Co zdarzyło się w starym dworze i przed czym, usiłował uchronić swoje wnuczki dziadek Konstanty? Gdyby Adela była osobą z krwi i kości, doktorzy zapisywaliby ją na poprawę humoru. Uwielbiam tę bohaterkę! To ciepła, zabawna, silna kobieta o intrygującej przeszłości. Każdy z nas chciałaby mieć taką osobę w pobliżu, a w duecie z Muszką sprawiły, że płakałam ze śmiechu. Z ogromną przyjemnością śledziłam ich relacje z otoczeniem. Choć wydarzenia skupiają się wokół osoby Adeli, to i Ewelina nie zostanie oszczędzona i spadnie na nią sporo zmartwień. Ale pamiętajmy, że po każdej burzy wychodzi słońce... Wiejskie życie, przesądy i rodzinne tajemnice tworzą niesamowity klimat. Mimo wielu powodów do uśmiechu znajdziemy tu również dużo życiowej mądrości. Niech nie martwią się ci, którzy już zdążyli troszkę zapomnieć, co działo się w części poprzedniej, bo wiele wydarzeń zostanie nam przypomnianych. Część tajemnic została rozwiązana, lecz jeszcze sporo jest do odkrycia, tym niecierpliwiej oczekuję kolejnej części. "Ty albo żadna" to pełna uroku opowieść idealna na pochmurne jesienne wieczory.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
24-11-2021 o godz 10:38 przez: Książkowe wisienki
„Ty albo żadna” to drugi tom z cyklu „Tajemnice”. Pierwszy tom o losach energicznej babci Adeli, Muszki i Eweliny nie był do końca tym, czego się spodziewałam. Czy w tym przypadku było lepiej? Początek powieści „Ty albo żadna” zapowiadał się naprawdę obiecująco. Autorka wplotła do powieści wydarzenia z przeszłości, które były w moim odczuciu taką wisienką na torcie i rozbudziły mój apetyt na więcej. Historia Adeli, która obracała się w tak zwanych „wyższych sferach” była naprawdę intrygująca i szczerze mówiąc spodziewałam się rozwinięcia fabuły bardziej w tym kierunku. Niestety musiałam nacieszyć się tą krótką wzmianką z przeszłości babki Adeli i znów powrócić do teraźniejszego czasu, w którym roiło się od zagadek, tajemnic i niewyjaśnionych spraw. Plus jest taki, że ten tom zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu niż pierwszy. Historia ma w sobie sporo ciepła oraz nutkę tajemnicy i intrygi, które dodają trochę wyrazistości. Jednak według mnie podobnie jak w pierwszym tomie zbyt dużo jest tutaj niejasności, zawiłości, zbyt długich i licznych dialogów, które mnie osobiście po raz kolejny przytłaczały. Nie do końca polubiłam się z serią Tajemnice, zabrakło mi „tego czegoś”, co sprawia, że już od pierwszych stron przepadam w lekturze. Choć na początku zapowiadało się ciekawie, to w moim odczuciu ponownie zabrakło lekkości i przejrzystości, momentami wszystkiego było zbyt dużo i zbyt słodko.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
21-09-2021 o godz 15:18 przez: aaniaa1912
Kilka lat temu przeczytałam swoją pierwszą książkę napisaną przez panią Magdalenę Kordel. Bardzo mi się spodobała i od tej pory z wielką chęcią wracałam do jej twórczości. Przez te lata bardzo polubiłam jej styl, a wymyślone przez nią historie przypadły mi do gustu. Nic więc dziwnego, że bez zastanowienia sięgam po jej kolejne książki. Niektóre lubię bardziej, a niektóre mniej. Tym razem sięgnęłam po drugą część cyklu „Tajemnice”, czyli „Ty albo żadna”. Pierwsza część cyklu „Tajemnice”, czyli „Zanim wyznasz mi miłość” wspominam średnio. Miała swoje ciekawe momentu, które z chęcią czytałam, ale także długi fragment, który trochę mnie zanudził. Mimo wszystko byłam ciekawa kontynuacji i nie mogłam się doczekać, żeby dowiedzieć się co nowego zadziało się u bohaterów. Książkę „Ty albo żadna” bardzo dobrze mi się czytało. Przemknęłam przez jej treść bardzo szybko. Było kilka ciekawszych momentów, jednak jestem odrobinę zawiedziona. Po zakończeniu jej czytania poczułam, że za wiele tutaj się nie wydarzyło. A jeśli już coś się zadziało to nie było to zaskakujące. Książkę „Ty albo żadna” dobrze mi się czytało, lecz jestem trochę zawiedziona jej treścią. Znam możliwości autorki i wiem, że potrafi napisać historię, która bez opamiętania mnie wciągnie. Tym razem dostałam dosyć przeciętną lekturę. Teraz, zostaje mi zapomnieć o tej książce i czekać na kolejną.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-07-2022 o godz 07:30 przez: aniakulig
"To był bardzo wczesny letni ranek. Taki, co to jeszcze nie do końca pożegnał się z nocą, ale już różowiało niebo na wschodzie." ⠀ Czy możecie sobie to wyobrazić? Ja właśnie próbuje i to jest taki zachwycający widok! Cud poranka czy magia zachodzącego słońca? Mi bliżej do tego drugiego, ale jak się uda to i wschody cieszą oczy. ⠀ "Ty albo żadna" to nie tylko tytuł piosenki ale i tytuł II części serii Tajemnice, w którym to wszystko co się działo było sprawką nietoperza. One bowiem zawsze zwiastują nieszczęście... Babcia Adela od zawsze mówiła, że Jej Siostra Halina odeszła z tego świata. No i stał się cud! Podczas rodzinnego obiadu stanęła w drzwiach żywa i stwierdziła, że nie wyjedzie z miasta, ponieważ ma dużo do powiedzenia. Zaskoczenie było ogromne, a to jeszcze nie koniec niespodzianek. Ewelina mając rodzinie do zakomunikowania ważną rzecz, nie może znaleźć odpowiedniego momentu. Cały czas coś Jej przeszkadza... Tylko czy nie będzie za późno? Czy będzie szansa na wyjście z trudnej sytuacji w której się znalazła? Żal Jagny, Jasiek, Ruta i Mateusz... U wszystkich dzieje się wiele, ale nie mogę Wam wszystkiego opowiedzieć. Czekam na kolejny tom, by rozwiać wszystkie zbłąkane myśli, poznać tajemnice i po raz kolejny usiąść z bohaterkami, wypić kawę i posłuchać co mają do powiedzenia. I Was zachęcam, ponieważ to seria idealna na lato! ⠀
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-09-2021 o godz 16:10 przez: Kotoksiazka
Niestety ta powieści nie porwała mnie tak jak to było przy pierwszym tomie. Ale o tym za chwilę 😉. ⬇️⬇️⬇️ TY ALBO ŻADNA zaczyna się tam, gdzie kończył się pierwszy tom, czyli podczas obiadu rodzinnego, gdy do domu przychodzi Halina, siostra Adeli, uważana przez wszystkich za zmarłą. Zszokowani uczestnicy biesiady nie wiedzą jak się zachować i co to w ogóle oznacza. Czemu Adela uśmierciła żyjącą siostrę? Jaką skrywa przez lata tajemnicę? Ewelinę też trapi pewien problem… czy dziewczyna odważy się wyznać w końcu swój skrywany sekret? W tej części poznajemy trochę bliżej historie Adeli i jej rodziny. Autorka świetnie oddała klimat czasów przedwojennych, bo żeby poznać losy Adeli trzeba było cofnąć się do jej młodzieńczych lat. Pozwala to na bliższe zapoznanie z jej pradziadkiem i rodzicami. Autorka też trochę uchyliła rąbka tajemnicy, bo poznamy jaki sekret skrywała Ewelina i dlaczego Jagna, obraziła się na wszystkich. Choć nie poznamy wszystkiego od razu 😉. Pani Magda wyśmienicie dozuje odczuwane emocje i pozostawia ten niedosyt, który tylko podsyca nasz apetyt na więcej! Niestety gdzieś pośrodku fabuła ciutkę mi się dłużyła i nie potrafiłam się w niej zatracić. Co nie zmienia faktu, że byłam bardzo ciekawa dalszych losów bohaterów ☺️. Lubię styl i język jakim posługuje się autorka w tej powieści. Czekam na kolejny tom serii!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-10-2021 o godz 11:42 przez: visa77
"Ty albo żadna" to kontynuacja "Zanim wyznasz mi miłość" p. Madzi Kordel. Tak w ogóle to było moje pierwsze spotkanie z autorką, przy okazji tej serii. Bardzo fajnie mi się ją czytało i będę zachęcać Was do zapoznania się z jej bohaterami. Pierwszą część p. Madzia zakończyła tak, że z niecierpliwością czekałam na kontynuację. Było w niej sporo tajemnic i niedomówień, które teraz częściowo zostają wyjaśnione. Jak możecie się domyślać, będzie kontynuacja 😊 Babcia Adela jak i jej goście, doznaje szoku widząc w drzwiach swoją siostrę Halinę, która była uznana za zmarłą. Doskonale zdaje sobie sprawę, że przeszłość jednak daje o sobie znać i trzeba będzie wszystkim wyjawić pewne tajemnice, które przez tyle lat udało się ukrywać. Dowiemy się również z jakim problemem musi zmierzyć się Ewelina, co ukrywa? Oczywiście nie zabraknie tych uszczypliwości między Adelą a Muszką, które mnie tak urzekły w pierwszej części. Jak zwykle babcia znajdzie radę dla każdego i każdy będzie miał swój własny kąt w jej domu. Więc jeśli macie ochotę na powieść, którą czyta się z przyjemnością, która sprawi że pojawi się uśmiech na twarzy to trafiliście idealnie 😊 serdecznie polecam Wam całą serię a ja czekam na kontynuację 😉
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-10-2021 o godz 19:52 przez: JustynaW
GDY CI SMUTNO GDY CI ŹLE UCIEKNIJ OD ŚWIATA DO DOMU BABCI ADELI. Uwielbiam z całego serca postaci babci Adeli i Muszki. Wywołują we mnie wiele ciepłych wspomnień i przenoszą do domu mojej babci, do czasów dzieciństwa. Powieść emanuje ciepłem, empatią, zwykła ludzką otwartością i dobrocią. Dom babci Adeli to takie cudowne miejsce gdzie zawsze ktoś na Ciebie czeka, doradzi, czasami obsztorcuje i nigdy nie odmowi pomocy. Jak w poprzednim tomie rozbawiły mnie przeogromnie dialogi babci Adeli i Muszki. Niestety tajemnica – chyba dosyć przykra – nie została jeszcze odkryta więc zapewne szykuje się kolejny tom. Trochę szkoda, bo przez to powieść wydaj mi się na siłę rozciągnięta. Jednak dla dwóch kochanych staruszek wrócę do tej historii na pewno. Cudowna, otulająca serduszko powieść na zimne i mżyste jesienne wieczory. Dziękuję Wydawnictwu Znak za egzemplarz recenzencki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-09-2021 o godz 13:30 przez: Nikola
"Ty albo żadna" to książka pełna emocji, miłości i sekretów. Osobiście bardzo czekałam na drugą część, ponieważ "Zanim wyznasz mi miłość" bardzo trafiła w moje gusta. Powracamy do kontynuacji losów babci Adeli wraz z jej towarzyszką Muszką! Nie mogę zapomnieć również o Ewelinie i Jaśku oraz Mateuszu i Rucie, których dopadnie małe nieporozumienie. Nieoczekiwane spotkanie Adeli z Haliną przewraca wszystko do góry nogami. Ewelina również kłopocze się z pewną sytuacją, którą nie chce martwić bliskich. Książka wprowadza w fantastyczny klimat, który z pewnością Was urzecze. Życiowe problemy bohaterów sprawiają, że możemy znaleźć w nich cząstkę siebie. "Ty albo żadna" to lektura dla osób, które chcą oderwać się od rzeczywistości i miło spędzić czas z bohaterami, których nie da się nie lubić. Polecam! Warta uwagi lekka książka z humorem na chłodniejsze dni.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-12-2021 o godz 15:59 przez: natalia włodyka
Miłości kwitnie, życie płynie, rodzinne sekrety nie mają końca. Jest i smutno i lukru trochę też jest. Wszystko się równoważy jak w życiu, autorka trzyma rękę na pulsie, nie popada w skrajności 😉. Podtrzymuję co napisałam o pierwszej części. Ładna, spokojna, sympatyczna. Miałam dużą przyjemność z tego czytania, a przyznam szczerze, że nawet większą z części drugiej bo i rozbawiona byłam znacznie częściej. Dialogi staruszek mnie bawimy, idealnie wpasowały się w moje poczucie humoru. Akcja jakby nabiera tu tempa, bohaterów już znałam więc tym bardziej byłam ciekawa ich losów. Dla chcących poznać książkę zaznaczam, że jest nierozerwalnie związana z częścią pierwszą. Trzeba czytać po kolei i basta. Duży plus za spójność i w fabule i w kreowaniu bohaterów.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-09-2021 o godz 12:09 przez: kp0018
Książka o dalszych losach Emilii, Adeli i Muszki po raz kolejny zabiera nas w pełną tajemnic podróż. Dzięki świetnie wykreowanym postaciom ta podróż przebiega niczym ekspres… Nawet się nie obejrzymy, a już zbliżamy się do końca. I nie myśl, że uda Ci się zwolnić, aby dłużej przebywać w magicznym, pełnym ciepła świecie babci Adeli… Nic z tego :) Książka pochłania i nie wypuszcza do ostatniej strony… Szkoda tylko, że znowu trzeba czekać na rozwikłanie co niektórych tajemnic ;) Pani Magdalena w umiejętny sposób odkrywa przed nami tylko niektóre karty z historii… Mam nadzieję, że zakończenie poznamy już niedługo.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji