Trzy koperty (okładka  miękka)

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Mroczny thriller o zakamarkach ludzkiej duszy. Porywający debiut autorstwa byłego pracownika wywiadu wojskowego.

Agent wywiadu 10483 realizuje swoje misje na trzech różnych kontynentach. Przełożeni, obserwując jego poczynania, dochodzą do wniosku, że być może jego rekrutacja była błędem... Dziesięć lat po rzekomej śmierci 10483, notatnik szpiega trafia w ręce szefa agencji. Zaskakująca lektura pozwala mu poznać szokujące sekrety podwładnego i ujawnić prawdę o jego misjach. Dowódca wywiadu nie wie jednak, że 10483 nie zakończył jeszcze działalności...


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1206270613
Tytuł: Trzy koperty
Seria: Gorzka czekolada
Autor: Hezroni Nir
Tłumaczenie: Kwiatkowski Leszek
Wydawnictwo: Media Rodzina
Język wydania: polski
Język oryginału: hebrajski
Liczba stron: 260
Numer wydania: I
Data premiery: 2018-09-10
Rok wydania: 2018
Forma: książka
Wymiary produktu [mm]: 205 x 30 x 135
Indeks: 26504476
średnia 4,6
5
3
4
2
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
3 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
04-11-2018 o godz 00:58 przez: Cantata
Wydawnictwo media Rodzina wpadło na genialny pomysł promowania książki wśród blogerów. Żeby dostać promocyjny egzemplarz książki, zainteresowany musiał wziąć udział w medialnej zabawie. Polegała ona na rozszyfrowaniu zagadki trzech kopert, które dostarczone zostały pocztą. Rozwiązanie łamigłówki należało opublikować na stronie profilowej wydawnictwa na Facebooku. Kiedy nasza odpowiedź została zatwierdzona przez administratora, książka mogła trafić w nasze ręce. Powiem wam, że całkiem nieźle się bawiłam i choć w moim przypadku rozwiązanie zagadki nastąpiło błyskawicznie, tak odpowiedzi innych wskazywały na to, że niektórzy mieli z tym problem. Nie da się ukryć, że treść kopert narobiła mi wielkiego smaku, dlatego z niecierpliwością czekałam na kuriera. Teraz, świeżo po przeczytaniu książki, muszę zmienić moje "best of the best" roku 2018. So far. "Trzy koperty", choć nie pozbawione błędów i momentami irytujące naiwnością, zdecydowanie wysforowały się na prowadzenie. Teraz mam problem, czekać na kolejny tom, czy skusić się ne lekturę w oryginale, tak już od ręki? Oto jest pytanie. W ręce jednego z kluczowych pracowników Organizacji, trafia dziennik agenta 10483. Mężczyzna ten zmarł ponad 10 lat temu w tajemniczych okolicznościach. Notatnik nie tylko ujawnia prawdę o misjach z udziałem 10483, które obejmują najbardziej znane w historii niewyjaśnione zbrodnie, ale także ujawnia, że agent może nadal być żywy. I zdesperowany, by zemścić się na agencji... Nir Hezroni, to autor który nie dość, że ma lekkie pióro i wyobraźnię, to zna temat od samej podszewki. Przez kilka lat służył w izraelskim wywiadzie w ramach szkolenia wojskowego. Dziś jako spec od marketingu i głowa rodziny, woli mniej stresujące zajęcia. Ten miłośnik podróży, człowiek który zwiedził pół świata, doskonale zdaje sobie sprawę z sytuacji geopolitycznej. W jednym z artykułów na temat książki przeczytałam, że należy ona do gatunku izraelskiego noir, obrazującego literacką wrażliwość narodu. Kilkadziesiąt lat po utworzeniu państwa, kiedy poruszenie wojną sześciodniową jest jedynie wspomnieniem, a obrazu z czasów II Wojny Światowej i Holokaustu bledną coraz bardziej, można zauważyć że społeczeństwo stanęło na rozdrożu. Światowi partnerzy polityczni mają własne problemy, dolary przestały płynąć wartkim strumieniem. Izrael stał się państwem zapomnianym przez Boga i ludzi. Mossad, który słynął ze swoich agentów i komórek na całym świecie, stał się skostniałym i przestarzałym tworem, o którym zapomniały nawet lokalne gazety. W świecie Hezroniego organizacja ta, jest u szczytu swojej świetności. Tylko jedna osoba, agent 10483, zabija tysiące ludzi. Jednak nadal nikt tego nie zauważa. Wzrok Stanów Zjednoczonych nadal nie skupia się na małym kraju u Wybrzeży Morza Śródziemnego. Ile ofiar trzeba, by świat dojrzał zarówno potęgę Izraela jak i jego potrzeby? Nir Hezroni maluje krajobraz moralny izraelskiego społeczeństwa w czarnych barwach. Może z odrobinką szarości. Wiele scen rozgrywa się w ciemności nocy lub w wilgotnych, zatęchłych piwnicach. Słońce, jeśli się pojawi, to nie po to by zapewnić lecznicze ciepło lecz spalić i oślepić. Zarówno nasi bohaterowie, jak i sami czytelnicy, nie są w stanie odróżnić tych "dobrych" od "złych". A może i oni wszyscy również są w odcieniach szarości? Nawet dobry człowiek, w tak zakłamanym świecie, może zostać przedstawiony jako oszust i kolaborant, a jakiekolwiek próby wybielenia spełzną na niczym. W powieści Hezroniego wszyscy są pogrążeni w ciemności, pozbawieni kompasu moralnego, który prowadzi do prawdziwej północy. Bardzo podobał mi się wątek "fantastyczny" powieści. Czy kiedykolwiek słyszeliście o "świetle niebieskim"? I nie, nie chodzi mi o anielskie brzmienia czy ekranik naszych smartfonów. Gdzieś w Bochum żyje sobie naukowiec Klemens F Störtkuhl, który wraz ze swoim kolegą po fachu André Fiala, opublikowali artykuł "The Smell of Blue Light : A New Approach towars Understanding an Olfactory Neuronal Network". Oczywiście nie będę tutaj się zagłębiać w szczegóły biologii molekularnej, jednak w skrócie powiem do jakich odkryć doszli obaj naukowcy. Otóż, przedmiotem ich badań był szczególny rodzaj meszek, a konkretniej ich sieć neuronowa. Mężczyźni odkryli, że za pomocą "niebieskiego światła" , w ich mózgach aktywowane są białka które sterują "wolną wolą" tych maleńkich owadów. Kierując wiązkę światła na konkretny neuron byli oni w stanie wprowadzić stworzenie w fazę "zainteresowania" i odrzucenia". Autor w swojej książce, gdzie nomen omen dokładnie opisana jest praca Störtkuhla/Fiala, idzie o krok dalej. Okazuje się bowiem, że mózg człowieka jest zbliżony w budowie do mózgu muchy i również nas można kontrolować i wpływać na nasze zachowania i czyny. Agent 10483 padł ofiarą takiej manipulacji. Kiedy się o tym dowiad.. Pełna recenzja na blogu : https://czytankanadobranoc.blogspot.com/2018/11/trzy-koperty-nir-hezroni.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-11-2018 o godz 19:47 przez: wrotka
wrotkaczyta.blogspot.com......................................Czytaniu powieści szpiegowskich zawsze towarzyszą mi skrajne uczucia. Z jednej strony, z nieodpartą fascynacją chłonę przekazywaną przez autorów wiedzę z zakresu metod i sposobu działania agentów organizacji, z drugiej jednak nachodzą mnie smutne refleksje, które każą mi się zastanowić nad faktem marności zwykłego człowieka w obliczu tych potężnych i bezdusznych służb. Nir Hezroni nim zaczął pisać swoją debiutancką powieść był przez kilka lat agentem wywiadu wojskowego. Możemy mieć więc nadzieję, że to co przeniósł na karty książki chociaż w niewielkim stopniu, ale jednak pokrywa się z rzeczywistością pracy w służbach wywiadowczych, i że "Trzy koperty" nie są tylko i wyłącznie stuprocentowa fikcją literacką. Aby dostać się do pracy w Mosadzie, należy przejść mordercze treningi i zaliczyć niezliczoną ilość testów psychologicznych. W szeregach agencji nie ma czego szukać zwykły szary obywatel. Tutaj pracują geniusze, nierzadko werbowani już w czasie studiów. Inteligentni, wysportowani, wielozadaniowi. Jak zatem udało się przedostać do tak pilnie strzeżonej organizacji mężczyźnie z poważnymi zaburzeniami psychicznymi, a tym bardziej uczestniczyć w tajnych misjach, których celem była likwidacja ludzi z listy, ludzi zagrażających pokojowi na świecie? Wiele lat po śmierci Agenta 10483 w ręce wysoko postawionych pracowników Mosadu trafia jego pamiętnik, ewidentny dokument pogłębiającego się szaleństwa, w którym dokładnie opisuje wszystkie zdarzenia mające wpływ na jego przyszłą karierę zawodową, a także szczegółowe opisy misji i sposób ich realizacji. Agent 10483 nie zbacza ani na milimetr z raz obranego kursu. Jest przeświadczony, że zlecenia które otrzymał, muszą być zrealizowane do końca, nawet za cenę życia setek czy tysięcy niewinnych osób, bo tylko tak może on udowodnić swoją przydatność organizacji jako izraelski agent lojalnie wykonujący rozkazy. Każdą osobę stojącą mu na drodze traktuje jako wroga. Z każdym dniem jego szaleństwo się pogłębia, jego czyny przerażają wszystkich, a on sam staje się celem, który należy zlikwidować. Nir Hezroni w swoim debiucie zafundował nam prawdziwy rollercoaster. Tempo akcji zachwyca, tu nie ma chwili wytchnienia. Trzeba naprawdę mocno trzymać się wagonika, żeby z niego nie wypaść. To przygoda dla prawdziwych twardzieli, a ja lubię takie właśnie przygody. I kiedy już przyzwyczaiłam się do tej szaleńczej jazdy i płynnie dopasowałam się do ostrych zakrętów, stromych podjazdów i szaleńczych pikowań w dół, autor nagle bez uprzedzenia zaciągnął hamulec ręczny, a ja z ogromnym zdziwienie na twarzy i z niedowierzaniem, że dałam się aż tak zaskoczyć, wyleciałam z pędzącego wagonika. Nikt nie przygotował mnie bowiem na wydarzenia z ostatnich rozdziałów książki, które pokazują zupełnie inne spojrzenie na zaistniałą sytuację. Do tego stopnia dałam się zwieść autorowi, że zaczynam wątpić we wszystkich i wszystko co do tej pory przeczytałam. "Trzy koperty" okazały się naprawdę świetną powieścią. Myślę, że nawet Ci którzy nie przepadają za literaturą szpiegowską sięgną po te książkę z zainteresowaniem. Nie ma w niej bowiem zawiłych relacji politycznych, ani niezrozumiałych, skomplikowanych akcji. Jest dynamika, jest zaskoczenie i jest naprawdę fantastyczny pomysł na powieść. Otwarte zakończenie sugeruje ciąg dalszy i tak rzeczywiście jest. Na rynku bowiem ukazała się kontynuacja powieści pt. "Ostatnie instrukcje". Gotowi na szaleńczą jazdę?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-11-2018 o godz 20:05 przez: Northman1984
Opowieść wprost z Mosadu... Izraelski wywiad od zawsze uznawany jest za jeden z najlepszych na świecie. Nir Hezroni to były agent Mosadu... i dzięki Bogu, że zabrał się za pisanie książek! - doświadczenia autora znakomicie i diabelnie wiarygodnie prezentują się na papierze. Ten debiut (z debiutem bowiem mamy do czynienia - rzecz wręcz nie do uwierzenia!) jest PORYWAJĄCY! Agent 10483 - postać rzekomo nieżywa, a jednak... No właśnie - czy rzeczywiście? ... Po rzekomej śmierci wspomnianej postaci przełożeni zamykają jego służbowe akta - i to z ulgą, gdyż sposób operacyjnego działania agenta 10483 był, co jako wniosek wynieść można ze stosownych raportów, delikatnie mówiąc niepokojący. Mija 10 lat... w ręce Mosadu zostaje przekazany dziennik agenta... Rzekomo nieżywego... Z dziennika zaś biją po oczach rzeczy wprost niewiarygodne - agent w swych zapiskach wyjaśnia (10 lat wcześniej!) sprawy, które 10 lat później wciąż pozostają niewyjaśnione... Co więcej, z zapisków wyłania się obraz człowieka, który nie wiadomo jakim cudem został zrekrutowany, nie sposób bowiem odnieść wrażenia, że 10483 miał poważne zaburzenia psychiczne - i to już od dzieciństwa... Czy izraelski wywiad miał w swoich szeregach psychopatę? Psychopatę, który... wciąż żyje? I ma powody do tego, ażeby mścić się na agencji?... Zastanawia bowiem ilość szczegółów zawartych w zapiskach oraz fakt, że dziennik został nadany przez 10483 jako przesyłka na ręce agencji z dokładną instrukcją co do tego, którego dnia i gdzie dokładnie go dostarczyć... Nikt może nie być bezpieczny jeśli to prawda że 10483 wciąż żyje... Diabelnie inteligentny thriller! Trzymający w napięciu do końca, pełen świetnych zwrotów akcji i fantastycznego balansowania pomiędzy przeszłością, teraźniejszością i bliską przyszłością. Uff... Jeśli to jest debiut tego autora (!), to CO BĘDZIE W JEGO KOLEJNYCH KSIĄŻKACH? :) :) Takich pytań stawianych samemu sobie co do jakichkolwiek lektur chciałbym jak najwięcej! Oj, podczas czytania JEST MOC! Zdecydowanie :) Wcale mnie nie dziwi, że "Trzy koperty" mają zostać zekranizowane. Genialna decyzja! :) W kinie jestem w ciemno już na premierze, pierwszego dnia :) :) A kolejną świetną wiadomością jest to, że Hezroni szykuje książkową kontynuację pt. "Ostatnie instrukcje" (!). Nic tylko czekać! - z wielką niecierpliwością :) POLECAM! Dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina za egzemplarz recenzencki. Recenzja także na: https://cosnapolce.blogspot.com/2018/11/trzy-koperty-nir-hezroni.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

Podobne do ostatnio oglądanego