5/5
12-08-2020 o godz 19:06 przez: ka_bookspectrum
Rose Gold od najmłodszych lat była wychowywana w przekonaniu, że jest nieuleczalnie chora. Pozbawiona normalności, odizolowana od rówieśników ze względu na stan zdrowia, poruszała się na wózku, a do tego karmiona przez rurkę. Przez osiemnaście lat przywykła do tego stanu i pogodziła się ze swoim losem. Do czasu, gdy okazało się, że powodem jej dolegliwości było nieustanne podtruwanie przez matkę. To odkrycie zmieniło całkowicie dotychczasowe życie Rose. Patty została skazana i trafiła do więzienia, jednak po pięciu latach wyszła na wolność. Kobiety próbują naprawić relację i odbudować łączącą je niegdyś więź. Czy uda im się zapomnieć o przeszłości i zacząć od nowa? “Troskliwa” to debiutancki thriller psychologiczny Stephanie Wrobel. Muszę przyznać, że początkowo nie mogłam się wciągnąć w tę historię, jednak po kilkudziesięciu stronach wprost ciężko było mi się oderwać. Historia jest opowiedziana z perspektywy dwóch głównych bohaterek. Opowieść Rose Gold jest retrospekcją czasu, w którym jej matka przebywała w więzieniu. Natomiast wersja Patty jest napisana w czasie teraźniejszym i stanowi doskonałe dopełnienie całości. Z każdym kolejnym rozdziałem nie wiedziałam w co i komu mam wierzyć. Tak naprawdę dopiero zakończenie rozwiało wszystkie moje wątpliwości. Kreacji bohaterek nie mam nic do zarzucenia. Zarys psychologiczny jest dopracowany i ciekawy. Uwierzyłam w tę historię. Momentami miałam poczucie, że to wszystko wydarzyło się naprawdę. Najbardziej przerażająca w tym wszystkim jest myśl, że istnieją matki, które są zdolne do wyrządzania świadomej krzywdy swoim dzieciom. Po odłożeniu książki szukałam informacji na ten temat. Dowiedziałam się, że ma to swoją fachową nazwę. Przeniesiony zespół Munchausena polega właśnie na tym, że pozornie opiekuńcza i kochająca matka truje lub zmyśla występowanie różnych objawów, aby dziecko zostało uznane za chore. Od dobrego thrillera oczekuję nietuzinkowej intrygi, budowanego napięcia i nieoczywistych bohaterów. W tej książce znalazłam wszystkie te elementy. Do samego końca próbowałam odgadnąć zakończenie. Mimo, że miałam swoje przypuszczenia, które się potwierdziły to nie zabrakło elementu zaskoczenia. Żałuję, że tak szybko skończyłam lekturę. Autorka stworzyła mroczny i przede wszystkim nieszablonowy thriller. Zdecydowanie polecam i zachęcam do sięgnięcia po ten tytuł. Jestem pewna, że zapadnie Wam w pamięć!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-08-2020 o godz 13:14 przez: Dorota
Tego właśnie było mi trzeba. Czegoś mocnego. Czegoś innego. Czegoś co wbije mnie w fotel. Opis wydawcy: Rose Gold przez osiemnaście lat swojego życia myślała, że jest nieuleczalnie chora. Poruszała się na wózku, była karmiona przez rurkę i cierpiała w samotności, z dala od rówieśników. U progu pełnoletności dziewczyna odkryła szokującą prawdę: do choroby doprowadzała ją jej ukochana mama Patty, której tak ufała. Kiedy okrutny proceder wyszedł na jaw i Patty trafiła do więzienia, Rose zaczęła układać sobie życie. Gdy Patty wyszła na wolność, ogromnie się zdziwiła, że córka przyjęła ją pod swój dach. Zamieszkały razem z malutkim Adamem, synem Rose. Wszystko wskazywało na to, że obie starają się znowu być rodziną. Napięcie między nimi jednak z dnia na dzień rosło… Podążaj za wstrząsającą tajemnicą. Wiecie, że miałam ochotę rzucać tą książką? Tak cholernie było mi szkoda bohaterki. Wyobrażacie sobie? Całe dzieciństwo, bo aż do pełnoletniości jeździcie na wózku inwalidzkim, patrzycie przez okno jak wasi rówieśnicy biegają za piłka, bawią się, jedzą kolorowe lody na patyku, zimą rzucają się śnieżkami, a latem budują zamki z piasku i są po prostu szczęśliwe. Wy jednak, siedzicie zamknięci w domu, jedzenie macie podawane przez rurkę, do tego musicie przyjmować masę leków, które nie działają na Was zbyt dobrze. Z dnia na dzień jest wam tylko gorzej i zastanawiacie się czy to wszystko ma jakiś sens. Jednak, gdy kończycie 18 lat okazuje się, że to wszystko było kłamstwem, wymyślonym przez Wasza matkę... Która teraz idzie do więzienia, a Wy w końcu możecie zacząć żyć. Tylko jak? Skoro tyle czasu marzyliście o tym by być "normalną" osobą. Gdy okazuje się, że tak jest nie potraficie się odnaleźć. Taką historię przeżyła Rose Gold. Matka przez lata faszerowała ją kłamstwami. Jednak gdy ta wyszła na wolność po latach spędzonych za kratami, dziewczyna postanawia przyjąć ją z powrotem. Jednak jaki będzie tego finał? Kim stała się Rose. Kim jest teraz Patty. Wydawało by się, że przecież wszystko jest w jak najlepszym porządku. Do czasu... Historia naszpikowana po brzegi nadopiekuńczością, która może przerodzi się w obsesję. To jak bardzo wstrząsnęła mną ta książka. To jak dużo tajemnic, mroku, zdrady i takiej nienawiści, ale i miłości, chociażby skrzywionej jaką serwuje nam autorka chyba było mi trzeba.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-08-2020 o godz 11:38 przez: Poczytaj ze mną
Książka opowiada o dziewczynie, którą wychowała psychicznie chora matka. Wmawiała lekarzom, że jej córka jest ciągle chora, wymyślając ciągle nowe objawy, prosząc o nowe badania. Zabrała Rose całe dzieciństwo, pełne zabaw z rówieśnikami i beztroskim życiem dziecka, które o nic nie musi się martwić. Rose pamięta tylko ból i myśl o nieuleczalnej chorobie, przez którą ciągle wymiotowała, niszcząc sobie szkliwo zębów. Matka kazała jej golić włosy, bo i tak ich prawie nie miała i jeździć na wózku inwalidzkim, bo ciągle jej brakowało sił. Ona sama czuła tę chorobę i całe jej życie to tylko ból, brak sił i ciągłe wymioty. Waga i wzrost poniżej skrajności, potęgowały wiarę lekarzy w wymyślone choroby. Nie miała w dzieciństwie znajomych, przyjaciół, szkoły. Matka zabrała jej możliwość spożywania produktów, przekonując lekarzy do karmienia przez rurkę. U progu pełnoletności dziewczyna odkryła szokującą prawdę: do choroby doprowadzała ją jej ukochana mama Patty, której tak ufała. Była jej ostoją, jedyną osobą, u której czerpała pocieszenie w chwilach, gdy myślała, że umrze. Okrutny proceder wyszedł na jaw i Patty trafiła do więzienia, Rose zaczęła układać sobie życie. Jej życie jest wolne od chorób, ale czy potrafi się odnaleźć? Kiedy przychodzi dzień wyjścia matki z więzienia, Rose zabiera tą psychopatę do siebie i swojego malutkiego synka Adama. Bardzo mnie to zdziwiło, bo bym rozniosła taką matkę i nie potrafiłabym jej wybaczyć. Z taką osobą lepiej nie utrzymywać kontaktu, ale to jej decyzja... Co z tego wyniknie? Jak wygląda ich nowe wspólne życie. Czy Rose umie zaufać matce? A co czuję matka, widząc znów małe niewinne dziecko, które w tak prosty sposób można doprowadzić do choroby. Napięcie między dwoma kobietami rośnie z każdą chwilą. A jaka jest Rosa jako dorosła osoba, na jaką osobę ona wyrosła. Czy jej umysł i poglądy nie odbiegają od normalności? Życie obu kobiet to dużo emocji i chorych sytuacji. Czytając tę fikcyjną książkę, wiedziałam, że opisana sytuacja, może opowiadać prawdziwą historię, które mogły się zdążyć, bo nie raz o czymś takim słyszałam. Ciężko uwierzyć, że tyle osób, lekarzy nie zauważyli, że mała Rose jest zdrowa a, chora to jej matka. Rewelacja! Dwie główne bohaterki sprawiają, że ta opowieść ma ogromną siłę rażenia. Nie zapomnisz ich. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-07-2020 o godz 21:42 przez: Poczytaj ze mną
Książka opowiada o dziewczynie, którą wychowała psychicznie chora matka. Wmawiała lekarzom, że jej córka jest ciągle chora, wymyślając ciągle nowe objawy, prosząc o nowe badania. Zabrała Rose całe dzieciństwo, pełne zabaw z rówieśnikami i beztroskim życiem dziecka, które o nic nie musi się martwić. Rose pamięta tylko ból i myśl o nieuleczalnej chorobie, przez którą ciągle wymiotowała, niszcząc sobie szkliwo zębów. Matka kazała jej golić włosy, bo i tak ich prawie nie miała i jeździć na wózku inwalidzkim, bo ciągle jej brakowało sił. Ona sama czuła tę chorobę i całe jej życie to tylko ból, brak sił i ciągłe wymioty. Waga i wzrost poniżej skrajności, potęgowały wiarę lekarzy w wymyślone choroby. Nie miała w dzieciństwie znajomych, przyjaciół, szkoły. Matka zabrała jej możliwość spożywania produktów, przekonując lekarzy do karmienia przez rurkę. U progu pełnoletności dziewczyna odkryła szokującą prawdę: do choroby doprowadzała ją jej ukochana mama Patty, której tak ufała. Była jej ostoją, jedyną osobą, u której czerpała pocieszenie w chwilach, gdy myślała, że umrze. Okrutny proceder wyszedł na jaw i Patty trafiła do więzienia, Rose zaczęła układać sobie życie. Jej życie jest wolne od chorób, ale czy potrafi się odnaleźć? Kiedy przychodzi dzień wyjścia matki z więzienia, Rose zabiera tą psychopatę do siebie i swojego malutkiego synka Adama. Bardzo mnie to zdziwiło, bo bym rozniosła taką matkę i nie potrafiłabym jej wybaczyć. Z taką osobą lepiej nie utrzymywać kontaktu, ale to jej decyzja... Co z tego wyniknie? Jak wygląda ich nowe wspólne życie. Czy Rose umie zaufać matce? A co czuję matka, widząc znów małe niewinne dziecko, które w tak prosty sposób można doprowadzić do choroby. Napięcie między dwoma kobietami rośnie z każdą chwilą. A jaka jest Rosa jako dorosła osoba, na jaką osobę ona wyrosła. Czy jej umysł i poglądy nie odbiegają od normalności? Życie obu kobiet to dużo emocji i chorych sytuacji. Czytając tę fikcyjną książkę, wiedziałam, że opisana sytuacja, może opowiadać prawdziwą historię, które mogły się zdążyć, bo nie raz o czymś takim słyszałam. Ciężko uwierzyć, że tyle osób, lekarzy nie zauważyli, że mała Rose jest zdrowa a, chora to jej matka. Rewelacja! Dwie główne bohaterki sprawiają, że ta opowieść ma ogromną siłę rażenia. Nie zapomnisz ich. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-08-2020 o godz 15:49 przez: Paulina W.
Miłość matki do dziecka to uczucie, którego nie można porównać z niczym innym. Bezwarunkowa miłość nie do podrobienia. Co jeśli z różnych względów i powodów rodzic rozumie to uczucie jako chorą obsesję i chęć uzależnienia dziecka od siebie już na zawsze? "Troskliwa" to ogromnie przejmujący thriller psychologiczny, który na długo zostanie w Waszej pamięci. Rose Gold próbuje rozpocząć dorosłe życie. Nie jest to łatwe, jeśli przez całe dzieciństwo byłaś przekonana o chorobie genetycznej, która powodowała bóle brzucha, wymioty, wypadanie włosów. Choroby jednak wcale nie było, a matka, która powinna ją kochać i dbać, z premedytacją podtruwała i próbowała od siebie uzależnić. Tyle straconych lat, tyle cierpienia, szpitali, lekarzy... Czy po takiej traumie można normalnie żyć? Matka Rose Gold, Patty została ukarana za to, co robiła z córką. Po odsiadce jednak wychodzi na wolność i wprowadza się do córki. Wierzy, że córka jej wybaczyła, choć tak naprawdę sama nie czuje wyrzutów sumienia i jest przeświadczona o tym, że działała dla dobra córki. Mieszkańcy miasteczka są wrogo nastawieni do Patty i obserwują każdy jej krok. Czy Rose Gold rzeczywiście wybaczyła matce? Czy da radę normalnie żyć z nią pod jednym dachem? Książka Stephanie Wrobel jest niezwykle przejmująca. Mi, jako matce ciężko było czytać o cierpieniu, które zafundowała Rose Gold jej matka. Musiałam dozować sobie tą lekturę, bo strasznie szybko wpadałam we wściekłość, nie mogłam przetrawić tego, jak matka, osoba najważniejsza dla swojego dziecka może posunąć się do takich strasznych zachowań. Cieszę się, że autorka książki pokazała nam kilka wymiarów tej historii. Mamy tutaj bowiem rozdziały poświęcone i pisane w imieniu córki, jak i matki. Co ciekawe, mamy także retrospekcje z przeszłości, co pozwala czytelnikowi spojrzeć na losy bohaterek z wielu stron. Dawno nie czytałam książki tak bardzo trzymającej w napięciu i z tak bardzo zaskakującym zakończeniem. Każdy rozdział tej książki jest jak bomba z emocjami i wydarzeniami. Taka historia nie pozwala przejść obok siebie obojętnie. Jeśli więc szukacie książki, która od pierwszej do ostatniej strony będzie trzymała w napięciu, to zdecydowanie powinniście przeczytać "Troskliwą"!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
18-08-2020 o godz 00:05 przez: Książka.w.pigułce
Jak wiele jest w stanie zrobić matka w trosce o własne dziecko? Bez wątpienia wiele, lecz pojawia się pytanie: czy to jeszcze miłość, czy już obsesja? A może chora obsesja miłości na punkcie własnego dziecka? Rose Gold - młodziutka bohaterka próbuje normalnie żyć, godzi pracę z opieką nad niemowlakiem. W aktualnie ustabilizowanym życiu pojawia się jej matka - kobieta, która po odsiadce w więzieniu na powrót miesza w życiu córki. Dziewczyna przyjmuje ją pod swój dach i takim oto sposobem przeszłość wraca, wspomnienia nadmiernej troski, nieustanne choroby, wizyty lekarskie i poszukiwanie panaceum na zły stan zdrowia Rose nie miały końca, a teraz mały Adam staje się kolejną potencjalną ofiarą. Kim jest Patty - matka oskarżona o działanie na szkodę własnego dziecka oraz Rose - córka, która sama aktualnie para się macierzyństwem? Czy przeszłość i dorastanie w mackach chorej obsesji mogą przynieść jeszcze dobre owoce? Stephanie Wrobel stworzyła portret więzi matki i córki - kobiet, które ciągną za sobą przykutą łańcuchem trudną przeszłość. Ta rzutuje na ich aktualne decyzje, wybory, ale i... obsesje, które wymykają im się spod kontroli. Przyznam, że od początku miałam problem z wgryzieniem się w treść, a co zabawne - nie umiem do końca sprecyzować, dlaczego. Historia naprawy pogruchotanej relacji między matką i córką wydaje się być ciekawa, choć zdecydowanie nie trąci thrillerem. Od czasu do czasu pojawiają się ciekawe wątki i narracyjne powroty do przeszłości, lecz są zbyt skąpe, by mogły wywołać silniejsze emocje w czytelniku. Sporo jest wnętrza bohaterek, za mało natomiast dialogów z innymi poza sobą. Wyobcowane, zaburzone bohaterki nie są w stanie wzbudzić większego współczucia czy nici sympatii względem swojej osoby. Niewiele tutaj się dzieje, a w zasadzie poza trzema czy czterema sytuacjami, gdzie serce szybciej bije reszta to utyskiwanie na cały świat i postawa "bomisie" należy. Nie lubię tego typu postaw, nie lubię roszczeniowości, nie polubiłam się niestety również z "Troskliwą". "Najbardziej kocham w dzieciach ich zależność. Potrzebują nas, żeby przeżyć"
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-09-2020 o godz 12:46 przez: Karolina Borys
Co byłoby gdyby ostatnie 18 lat waszego życia okazało się kłamstwem? Gdyby wszystko co wmawiała Wam matka było fikcją? Rose Gold, która przez całe swoje życie była nieuleczalnie chora, nagle dowiaduje się, że to wszystko było jedynie chorym wymysłem jej mamy! Jej niepełnosprawność, samotność i brak przyjaciół. To wszystko było spowodowane jej chorobą psychiczną. Po głośnym procesie mama Rose, Patty, trafia do więzienia. Nadchodzi jednak moment, w którym będzie musiała opuścić więzienne mury i stawić czoła nowej rzeczywistości. Ku jej zaskoczeniu córka przyjmuje ją pod swój dach. Jednak okazuje się, że wiele rzeczy już zdążyło się zmienić. A napięcie między nimi stale rośnie. Historia Rose Gold jest naprawdę wciągająca i dobrze napisana powieść! Poznajemy naprzemiennie przeszłość i teraźniejszość dziewczyny. Jej trudy, problemy i próby wyjścia na prostą, a jednocześnie nie jesteśmy w stanie całkowicie zrozumieć jej zachowania. Stopniowo dowiadujemy się o wszystkim, a relacja Rose i Patty staje się coraz bardziej skomplikowana, ale czujemy, że jest za tym wszystkim jakaś wielka tajemnica. Czytamy o dorastaniu z chorą osobą, ale coś każe nam się zastanawiać, czy to na pewno tylko to. Sekret, które obie strzegą coraz bardziej wymyka się im spod kontroli i zaczyna sterować ich życiem. Bowiem sama Rose nie do końca jest z matką szczera. Śmiało mogę powiedzieć, że Troskliwa to jedna z bardziej wciągających i zaskakujących książek jaką czytałam od jakiegoś czasu! Szczerze mogę powiedzieć, że nie spodziewałam się takiego zakończenia. Byłam nim naprawdę zaskoczona, bo nic nie potoczyło się tak jak myślałam. Jednocześnie wydaje się, że Rose wybaczyła matce i stara się stworzyć z nią normalną rodzinę, ale w tym samym czasie czujemy, że to chyba z nią jest coś nie tak… PS. Pierwsze co skojarzyło mi się z fabułą ksiązki to serial The Act i historia Gypsy Rose Blanchard. I szczerze muszę przyznać, że historia z Troskliwej jest niesamowicie do niej podobna. Być może jest to zwyczajnie inspiracja, ale na mój gust lekko za mocna…
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-07-2020 o godz 08:47 przez: Karolina Borys
Co byłoby gdyby ostatnie 18 lat waszego życia okazało się kłamstwem? Gdyby wszystko co wmawiała Wam matka było fikcją? Rose Gold, która przez całe swoje życie była nieuleczalnie chora, nagle dowiaduje się, że to wszystko było jedynie chorym wymysłem jej mamy! Jej niepełnosprawność, samotność i brak przyjaciół. To wszystko było spowodowane jej chorobą psychiczną. Po głośnym procesie mama Rose, Patty, trafia do więzienia. Nadchodzi jednak moment, w którym będzie musiała opuścić więzienne mury i stawić czoła nowej rzeczywistości. Ku jej zaskoczeniu córka przyjmuje ją pod swój dach. Jednak okazuje się, że wiele rzeczy już zdążyło się zmienić. A napięcie między nimi stale rośnie. Historia Rose Gold jest naprawdę wciągająca i dobrze napisana powieść! Poznajemy naprzemiennie przeszłość i teraźniejszość dziewczyny. Jej trudy, problemy i próby wyjścia na prostą, a jednocześnie nie jesteśmy w stanie całkowicie zrozumieć jej zachowania. Stopniowo dowiadujemy się o wszystkim, a relacja Rose i Patty staje się coraz bardziej skomplikowana, ale czujemy, że jest za tym wszystkim jakaś wielka tajemnica. Czytamy o dorastaniu z chorą osobą, ale coś każe nam się zastanawiać, czy to na pewno tylko to. Sekret, które obie strzegą coraz bardziej wymyka się im spod kontroli i zaczyna sterować ich życiem. Bowiem sama Rose nie do końca jest z matką szczera. Śmiało mogę powiedzieć, że Troskliwa to jedna z bardziej wciągających i zaskakujących książek jaką czytałam od jakiegoś czasu! Szczerze mogę powiedzieć, że nie spodziewałam się takiego zakończenia. Byłam nim naprawdę zaskoczona, bo nic nie potoczyło się tak jak myślałam. Jednocześnie wydaje się, że Rose wybaczyła matce i stara się stworzyć z nią normalną rodzinę, ale w tym samym czasie czujemy, że to chyba z nią jest coś nie tak… PS. Pierwsze co skojarzyło mi się z fabułą ksiązki to serial The Act i historia Gypsy Rose Blanchard. I szczerze muszę przyznać, że historia z Troskliwej jest niesamowicie do niej podobna. Być może jest to zwyczajnie inspiracja, ale na mój gust lekko za mocna…
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-07-2020 o godz 10:19 przez: Anonim
Pierwszym skojarzeniem, jakie mi się nasunęło, gdy tylko zaczęłam czytać tę książkę, była Gypsy Rose Blanchard. Nie chodziło jedynie o zbieżność sytuacji, ale też o imię głównej bohaterki - Rose Gold. Nastawiłam się więc na historię, która raczej niczym mnie nie zaskoczy. Okazało się jednak, że fabuła książki toczy się zupełnie inaczej i choć nie ma co porównywać jej do tragedii, która spotkała prawdziwą dziewczynę, to jest ona równie mroczna. Nieuleczanie chora Rose Gold w wieku 18 lat odkrywa, iż jej choroby albo nie istniały w ogóle, albo były wynikiem działań jej mamy, która do tej pory uznawana była wśród znajomych i sąsiadów za symbol matczynej miłości. Nie tylko zmuszała ona swoją córkę do poruszania się na wózku i przyjmowania pokarmów przez zgłębnik. Podtruwała ją, powodując tym wymioty, które uszkadzały zęby Rose Gold, a także goliła jej głowę, gdyż jej włosy „i tak wypadną”. Po odkryciu prawdy o swoim dotychczasowym życiu dziewczyna zeznaje przeciwko matce, która na 5 lat trafia do więzienia. Po tym czasie wydaje się, że Rose Gold jej wybaczyła i postanawia, że zamieszkają razem z jej synem, Adamem. Czy jednak będzie ona potrafiła zapomnieć o piekle, jakie jej wyrządziła jej własna matka? Okazuje się, że obie kobiety są świetnymi manipulantkami – zarówno wobec siebie nawzajem, swoich sąsiadów, jak i wobec czytelnika. Narastające napięcie jest niemalże namacalne. Gdy jedna z nich zrobi coś strasznego, za chwilę druga popełnia coś jeszcze gorszego. Z czasem okazuje się, że tak naprawdę nie ma tu kogo lubić i nie ma komu współczuć. Książka ta pokazuje, że macierzyństwo potrafi przybrać też mroczną stronę, a złe wzorce z dzieciństwa przekazywane są z pokolenia na pokolenia. Wydaje się, że bohaterki po prostu nie mogą stać się dobre. Sprawiają wrażenie przesiąkniętych złem przez to, co spotkało je w przeszłości, a najlepiej pokazuje to samo zakończenie książki, które mocno mnie zaskoczyło. Uważam debiut Stephanie Wrobel za bardzo udany thriller psychologiczny, który szczerze polecam – warto go przeczytać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-07-2020 o godz 09:40 przez: anonymous
Matka kontra córka. Kto w końcu wygra? „Troskliwa” to thriller psychologiczny o niezwykle mrocznej i pokręconej relacji matki z córką. Powiem od razu, że żaden z bohaterów – ani matka Patty Watts ani córka Rose Gold Watts nie są w najmniejszym stopniu osobami do polubienia. Rose Gold spędziła prawie dwadzieścia lat swojego życia, wierząc, że jest chora. Jej matka wmówiła jej, że choruje na anomalię chromosomalną. Pewnego dnia Rose Gold zaczyna szukać i badać swoją chorobę w Internecie i wkrótce dochodzi do wniosku, że jej kochana matka jest odpowiedzialna za jej wszystkie choroby! Przy pomocy zeznań Rose Gold – jej matka Patty zostaje skazana za wykorzystywanie dziecka i trafia do więzienia na 5 lat. Po wyjściu z więzienia Patty ma nadzieję przejąć kontrolę nad tym, co przerwała, czyli przejąć kontrolę nad życiem swojej córki, tak jak zawsze. Rose Gold ma jednak inne zamysły - chętnie pozwala matce zamieszkać z nią, ale ma swój własny sekretny plan. Kto wygra bitwę tych dwóch kobiet? Trzymaj się mocno, bo czeka Cię porywająca lektura, w której dowiesz się, jak to wszystko się kończy. Temat tej książki był dla mnie fascynujący - nie mogłam jej odłożyć! Jest szybka i łatwa do czytania. Dwa chore umysły, podzielone między matką a córką, ujawniają motywy i konsekwencje przemocy. Jeśli szukacie szybkiej i wciągającej opowieści, której jedynym zadaniem jest zapewnienie rozrywki, nie szukajcie dalej. Poważnie, „Troskliwa” to rodzaj takiej książki, którą czytelnik może ukończyć podczas jednego wieczoru. Chociaż większość sytuacji była dość przewidywalna, głównie ze względu na charakter tego rodzaju historii, nie zmniejszyło to w najmniejszym stopniu mojego zadowolenia. Bez względu na to, czy odpoczywasz na plaży, czy kulisz się przy kominku przy filiżance kawy, „Troskliwa” to rodzaj lektury, który będzie Ci towarzyszył niezależnie od pory roku. Gorąco polecam tym, którzy szukają dobrej dawki szaleństwa! sucharscyczytaja
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-08-2020 o godz 13:45 przez: zaczytanaa_m
Rose Gold przez osiemnaście lat życia myślała, że jest nieuleczalnie chora. Ciągle zmęczona, karmiona przez sondę, poruszająca się na wózku .. nikt nie znał odpowiedzi na jej dolegliwości. Ze względu na słabą odponość troskliwa matka ograniczyła jej wyjścia z domu i kontakty z rówieśnikami do zera. Pewnego dnia na jaw wyszła prawda .. to kochająca mama Patty doprowadziła do takiego stanu swoje dziecko!  Czy Rose Gold ma szansę na normalne życie? Czy obie kobiety są w stanie naprawić swoje relacje?  . Do tej pory nie wiem która z nich,matka czy córka, miała bardziej nierówno pod sufitem! Świetnie wykreowane postaci, ogromnie dysfunkcyjne i ich pokręcona relacja sprawia, że ciężko jest oderwać się od książki.  Patty i jej toksyczna matczyna miłość jest szalenie niepokojąca. Kobieta wydaje się nie zdawać sobie sprawy z tego jak wielką krzywdę wyrządziła córce. Manipulatorka i aktorka w każdym calu, jej potrzeba sprawowania kontroli jest porażająca. Rose Gold to ofiara. Powinniśmy jej współczuć ale w jej zachowaniu jest coś co sprawiało, że miałam ciarki. Zagłębiając się w jej losy zaczęłam się zastanawiać jak bardzo upodobniła się do matki, jak daleko jest w stanie posunąć się aby osiągnąć swój cel i czy jest niebezpieczna? Nie chciałabym stanąć na jej drodze, Rose jest jedną z tych osób, którą świetnie określa słowo ,,creepy``. Książka opowiadania jest z perspektywy Rose Gold i Patty, wydarzenia mają miejsce w przeszłości i teraźniejszości. Od początku czuć między kobietami ogromne napięcie, każda z nich prowadzi swoją własną grę i tonie w sekretach. Akcja nie jest szczególnie dynamiczna ale o to tu chodzi! Po każdej stronie czekamy na coś złego, coś co czujemy w kościach, napięcie rośnie a czytelnik pochłania historię jednym tchem.  Troskliwa jest tą książką, która zasługuje na uwagę. Chora relacja matki z córką wzbudza pełną gamę uczuć, trzyma w napięciu i pokazuje mroczną stronę miłości.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-07-2020 o godz 08:03 przez: janex
18 lat… Dokładnie tyle trwała nieuleczalna choroba Rose Gold, która trzymała ją na wózku inwalidzkim i zmusiła do jedzenia przez rurkę. Nikt nie spodziewał się, że przyczyną złego stanu dziewczyny jest najbardziej zaufana osoba — matka. Kiedy wszystko wychodzi na jaw, a Patty trafia do więzienia, życie Rose Gold nabiera tempa. Teraz, 5 lat później, Patty wychodzi na wolność, a córka przyjmuje ją pod swój dach. Szczęśliwa rodzina to tylko pozory, prawda jest o wiele bardziej zaskakująca 🔥 “Troskliwa” to jeden z lepszych thrillerów psychologicznych, po który sięgnęłam w ostatnim czasie. Powieść porusza ważną relację matka — córka, która nie ukrywajmy, jest toksyczna w każdym tego słowa znaczeniu. Jaka matka podtruwa własne dziecko, odbierając mu zdrowie i samodzielność? Obie bohaterki książki są bardzo charakterystyczne, obie cechują się obłudą. Powiedziałabym nawet, że są siebie warte. Akcja powieści nie leci na łeb, na szyję. Tempo jest raczej jednolite, spokojne, ale to nie ono ma największe znaczenie. Najważniejsze są psychologiczne potyczki, które rozgrywają się między Patty i Rose Gold. Nie brakuje szokujących zwrotów akcji, a zakończenie robi wrażenie. Zabierając się za tę książkę, miałam w głowie pewne oczekiwania. Chciałam poznać jak najwięcej faktów z samego procesu podtruwania Rose Gold, lecz okazało się to jedynie tłem. Nie mniej jednak wszystko, co dzieje się po tym, jak Patty trafia do więzienia (a potem z niego wychodzi) jest tak samo interesujące. Autorka perfekcyjnie zbudowała intrygę, wzbudzała napięcie i oczekiwanie, co też jeszcze przyjdzie do głowy bohaterkom. Całość jest niesamowicie przemyślana, dopracowany został każdy szczegół. Cóż mogę dodać… Jestem zafascynowana tą historią, jej ‘zepsutym’ klimatem i kobietami, które można szczerze znienawidzić. Już dawno nie miałam tak namieszane w głowie po przeczytaniu książki. Zdecydowanie polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
29-07-2020 o godz 23:26 przez: Marta daft
Jestem w lekkim niedosycie. Tak, to stwierdzenie chyba najtrafniej określa mój stan po przeczytaniu tej powieści. Od pierwszych stron karmi nas strach, niepewność i wszechobecne napięcie. Troskliwa krok po kroku mami czytającego i wciąga go w tę jakże skrzętnie uknutą intrygę, która jednak nie do końca spełnia moje oczekiwania. Historia Patty i Rose Gold jest napisana z odpowiednią dozą napięcia, które budowane stopniowo oplata nas i wywołuje ciarki. Niestety im dalej w las, tym gęściej utkane opisy, które trochę zabijają radość z czytania. Troskliwa nie jest pozbawiona błędów. Miejscami historia traci płynność, by po chwili powrócić na właściwe tory. Dość ciężko odnaleźć się w linii czasowej i tym, z którą wersją naszych postaci mamy do czynienia. Autorka pomimo potknięć kroczy naprzód i śmiało korzysta z aury tajemniczości oraz kreacji postaci. Jesteś ofiarą, czy katem? Tu trzeba przyznać, że Stephanie Wrobel całkowicie mnie kupiła. W życiu tyle razy nie zmieniałam postawy wobec poznanych postaci. Nie miałam pojęcia czy współczuć Rose Gold, czy jej matce. Obie mąciły mi w głowie. Raz wierzyłam, że ciężka przeszłość odbiła piętno na Patty, by za chwilę odczuwać niepokój spowodowany jej słowami. Która mówi prawdę? Tego nie zdradzę, jednak uwierzcie, można się nieźle zakręcić i utonąć w domysłach. Nie oczywistość i ciekawy rys psychologiczny głównych bohaterek jest plusem całości. Choć narzekam trochę na powieść jako całość, to dostrzegam w niej sporo elementów, które skutecznie skupiły moją uwagę na dłużej i pozwalały mi powracać do lektury po jej odłożeniu. To niezły thriller psychologiczny, który czyta się z zaciekawieniem. Przeraża, kusi i zmusza do myślenia, analizy postawy Patty i Rose Gold. Co kierowało matką, która truła i okłamywała córkę? Jakie uczucia towarzyszą młodej kobiecie, która sama jest matką, gdy jej własna wychodzi na wolność?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-07-2020 o godz 19:30 przez: Anonim
Dla rodziców dziecko to największy skarb, o który dbają, martwią się, dla którego zrobią wszystko. Ale czy z taką opieką można przesadzić? Rose Gold przez osiemnaście lat swojego życia myślała, że jest nieuleczalnie chora. Poruszała się na wózku, była karmiona przez rurkę. U progu dorosłości dziewczyna odkrywa szokującą prawdę: do choroby doprowadziła ją jej ukochana matka Patty, której tak ufała. Kiedy wyszło to na jaw, Patty trafiła do więzienia, a Rose Gold sama musi poradzić sobie w dorosłym życiu. Gdy Patty wyszła na wolność, ogromnie się zdziwiła, że córka przyjęła ją pod swój dach. Zamieszkały razem z malutkim Adamem, synem Rose. Wszystko wskazywało na to, że Rose wybaczyła Patty. Jednak napięcie rosło z dnia na dzień .... Już po przeczytaniu opisu miałam wrażenie, że gdzieś już o czymś podobnym słyszałam. Jak się okazało, nie było to mylne wrażenie. Jakiś czas temu świat usłyszał o sprawie Dee Dee Blanchard, którą matka truła lekami przez wiele lat, co doprowadziło do wielu powikłań zdrowotnych. Widać, że autorka inspirowała się tymi wydarzeniami, ponieważ „Troskliwa” to przedstawienie sprawy Dee Dee z innym rozwinięciem. Bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowani, z najmniejszymi szczegółami. Widać, że autorka dobrze przygotowała się do książki i uwzględniła wszystkie zachowania, emocje i relacje. Akcja jest równocześnie dziwna i intrygująca. Niektóre wydarzenia są absurdalne i trudno uwierzyć, że coś takiego się stało, z kolei inne są aż nazbyt oczywiste. Razem tworzy to niezwykłą całość i nie można oderwać się od czytania, po prostu trzeba pochłaniać tę historię dalej. „Troskliwa” jest książką specyficzną. Jednym się spodoba i wyniosą z niej sporo przemyśleń, ale znajdą się też osoby, które będą to książką bardzo zmęczone.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-07-2020 o godz 08:45 przez: Anonim
Czy można krzywdzić kogoś z miłości? Czy można wybaczyć wyrządzonej krzywdy? Czy można wybaczyć zrujnowane życie? Rose Gold przez 18 lat była przekonana, że jest poważnie chora. Jednak na jaw wychodzi szokująca prawda- za cierpienie dziewczyny odpowiedziała jej matka, która podtruwała ją przez te wszystkie lata. Patty spędza kilka lat w więzieniu, a po wyjściu na wolność, ku jej zaskoczeniu, córka przyjmuje ją pod swój dach. Jednak czy można zapomnieć dawne krzywdy? Czy Rose Gold naprawdę wybaczyła matce? I czy Patty naprawdę zmieniła się i żałuje swoich czynów? To chyba najlepszy thriller psychologiczny tego roku. Napięcie jest odczuwalne na każdej stronie- bardzo podobało mi się to, że na zmianę przedstawiana nam była historia z perspektywy matki i córki- to sprawiało wrażenie swego rodzaju potyczki psychologicznej pomiędzy nimi. Czytelnik nieustannie zastanawiał się, której z kobiet powinien ufać, która z nich jest oprawcą, a która ofiarą. I czy w ogóle taki podział tu istnieje. Historia Patty i Rose Gold wciąga, nie pozwala się oderwać, szokuje i przeraża. Sprawia, że zadajemy sobie wiele pytań, a autorka bezceremonilanie bawi się z nami w kotka i myszkę, zwodząc nas i zmuszając do przemyślenia swoich ocen. I to zakończenie! Szokujące, genialne, fenomenalne! Idealne dla tak skonstruowanego thrillera. Podsumowując: "Troskliwa" to pozycja obowiązkowa dla fanów thrillerów psychologicznych, ale także dla wielbicieli skomplikowanych i nieoczywistych dramatów rodzinnych. To również historia o samotność, cierpieniu, poczuciu porzucenia i wyobcowania. O tym, jak może to wpłynąć na nasze życie i do czego może nas doprowadzić. Aż ciężko uwierzyć, że ta książka to debiut. Mam nadzieję, że Stephenie Wrobel już wkrótce zaserwuje nam kolejną pozycję, równie porywająca jak ta. Wciąga i nie pozwala się oderwać. Pochłonęłam ją w dwa wieczory.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-07-2020 o godz 21:23 przez: Agnieszka
Świat poznał już DeeDee i Gypsy Rose Blanchard, usłyszał o Kathy Bush, czy znaną z książki „Mama kazała mi chorować” Julie Gregory. Teraz @stephaniewrobel zaprasza nas do poznania Patty i Rose Gold Watts i ich bardzo specyficznej relacji. Relacji między dwoma silnymi charakterami. Relacji między silnymi uczuciami. Naprawdę warto między nie wejść i zobaczyć, do czego mogą one doprowadzić. Rose Gold wychowywała się tylko z matką. Bardzo czułą, troskliwą, oddającą całą siebie dla jedynej córki. Zasługi Patty są tym większe, że Rose Gold była ciężko chora już od pierwszych dni swojego życia – bezdech senny, problemy z trawieniem, alergie, wymioty, wypadające włosy, konieczność karmienia przez zgłębnik i potrzeba ciągłej opieki… Aż nagle, okazało się, że Rose Gold jest zdrowa. Może jeść, może biegać, nic jej nie dolega. Okazało się także, że przez 18 lat była podtruwana przez własną matkę. Wszyscy sąsiedzi, przez lata wspierający Patty w jej heroicznej walce o zdrowie córki są oburzeni i cieszą się, gdy kobieta trafia za kratki. Oburzenie powraca, gdy okazuje się, że Rose Gold, po 5 latach przyjęła matkę pod swój dach. Wszyscy, łącznie z głównymi bohaterkami i czytelnikiem zadają sobie jedno pytanie: „dlaczego?” Dlaczego Patty truła córkę? Dlaczego Rose Gold najpierw wsadziła matkę do więzienia, a teraz pozwala jej ze sobą mieszkać? Dlaczego nikt w mieście nie chce rozmawiać z Patty? Dlaczego Rose Gold zachowuje się coraz bardziej tajemniczo? Stopniowe odkrywanie tajemnic i historii rodziny Wattsów naprawdę wciąga. I chociaż czasmi wydawało mi się, że książka się dłuży i zalewa nas opisami i pobocznymi wątkami, to ma to swój cel. Co kilka stron zmieniałam zdanie - kto dobry? - a kto zły? Kto "zabije"? O co tu chodzi?! I właśnie takie książki lubię.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-07-2020 o godz 07:19 przez: su.biektywna
Rose Gold od początku była chorowitym dzieckiem. Urodzona jako wcześniak, już w pierwszych dniach swojego życia przeszła zapalenie płuc i żółtaczkę. Kiedy miała kilka miesięcy okazało się, że cierpi na bezdech. Z każdym rokiem życia było coraz gorzej – wymioty, bóle głowy, brzucha, ciągłe zmęczenie, wypadanie włosów, problemy ze wzrokiem, do tego ciągła utrata wagi. Doszło do tego, że dziewczyna była karmiona przez rurkę i jeździła na wózku inwalidzkim. Lekarze bezradnie rozkładali ręce. Rose cierpiała w zaciszu własnego domu, ponieważ jej stan zdrowia nie pozwał, aby uczęszczała do szkoły. Zresztą sama nie chciała tam chodzić, będąc ofiarą szykan ze strony rówieśników. I nagle, w wieku 18 lat Rose odkrywa bolesną prawdę. To jej matka, Patty, jest odpowiedzialna za choroby, z którymi zmaga się dziewczyna, ponieważ od lat regularnie ją podtruwała… Kiedy po pięciu latach Patty wychodzi z więzienia, córka postanawia wziąć matkę pod swój dach. Wydaje się, że Rose Gold wybaczyła matce i będą się starały zacząć znów być rodziną. Czy na pewno…? Czytając opis „Troskliwej” Stephanie Wrobel byłam mocno zaciekawiona tą książką, jednak szczerze przyznam, że na początku ciężko było mi wkręcić się w tę historię. Jednak im dłużej czytałam, tym bardziej historia stawała się fascynująca. Postacie matki i córki są mroczne i pełne tajemnic i wg mnie obie zmagają się z jakąś chorobą o podłożu psychicznym. Ich relacja jest dziwna, wręcz toksyczna. Mimo, że córka powinna wzbudzać współczucie, ja nie zapałałam sympatią do żadnej z bohaterek. Zachowanie ich obu wzbudzało moją niechęć. Sama historia jest przedstawiona w sposób nietuzinkowy i mocno działa na psychikę. Uważam, że to świetny thriller psychologiczny, który na pewno zapadnie mi w pamięć na bardzo długo.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-07-2020 o godz 20:12 przez: vlicjaa
Interesujecie się zagadkami kryminalnymi? Kojarzycie sprawę Gypsy Rose Blanchard? Powiedziałabym, że ,,Troskliwa” jest opowieścią o tym, jak mogłaby się potoczyć wspomniana przeze mnie historia, gdyby ktoś w porę odkrył, co matka czyni własnej córce… . Rose Gold w wieku osiemnastu lat uzmysławia sobie, że wcale nie jest nieuleczalnie chora. Nie ma dziwnych alergii pokarmowych. Nie potrzebuje zgłębnika, przez który podaje się jej pokarm, ani wózka inwalidzkiego, dzięki któremu się porusza. Jej kochana mama – Patty – przez całe życie ją podtruwała. Dziewczyna składa w sądzie obciążające jej rodzicielkę zeznania i kobieta trafia do więzienia. Gdy po pięciu latach Patty wychodzi na wolność, jej córka decyduje się przyjąć ją do domu. Czy Rose Gold postanowiła przebaczyć matce i zacząć wszystko od nowa...? . Książka Stephanie Wrobel zaintrygowała mnie od pierwszych zdań. Dosłownie nie mogłam się od niej oderwać. Styl autorki od razu przypadł mi do gustu - uważam, że bardzo przekonująco opisuje ona emocje i rzeczywistość otaczającą bohaterów. Dzięki dwutorowej narracji dowiadujemy się, jak wyglądało życie Rose Gold po odzyskaniu niezależności oraz poznajemy losy Patty po wyjściu z więzienia. Historia nastolatki, która musi się odnaleźć w nowym, nieznanym jej do tej pory świecie i zmierzyć się ze swoją innością chwyta za serce. Książka ta trzyma czytelnika w napięciu. Do ostatnich stron do końca nie wiadomo, co tak naprawdę się wydarzy i jaka motywacja kieruje działaniami głównych bohaterek. Zakopały przysłowiowy topór wojenny i chcą się ze sobą pogodzić, dać sobie drugą szansę? A może tylko ukrywają głęboko w sobie nienawiść i kierują się chęcią zemsty, zwyciężenia nad tą drugą? Żeby się dowiedzieć, przeczytajcie sami! mniej
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-08-2020 o godz 18:08 przez: Agnieszka
"Troskliwa" to jeden z najlepszych thrillerów po jaki miałam okazję sięgnąć. Przyznam szczerze, że nie ma co prawda za wiele ich w mojej biblioteczce, więc możecie uznać, że nie wiele wiem, ale zapewniam Was, że książka warta jest poświęconego jej czasu. ⁣ W "Troskliwej" nie ma miejsca na irytujących bohaterów, nudnej fabuły czy braku zaskoczenia. Każdy z głównych bohaterów w książce ma za sobą bardzo ciężki okres w życiu. Rose, jej ojciec, Patty, za nimi wszystkimi podążają demony z przeszłości, które nie pozwalają rozpocząć nowego, spokojnego życia. ⁣ Czytając tą powieść, na zmianę odczuwałam ogrom emocji. Od niedowierzania, że matka może z premedytacją truć własne dziećmi, poprzez złość na ojca Rose, za to, że stchórzył i opuścił rodzinę, aż po dziwny niepokój, w który wprawiała mnie główna bohaterka. ⁣ W książce, wydarzenia opisywane są z perspektywy dwóch osób, a ich przebieg ukazany jest na przełomie 5lat. Momentami wracamy do przeszłości, wspomnień, by po chwili wrócić do teraźniejszości. Nie wprowadza to według mnie chaosu do książki, wszystko jest bardzo starannie opisane. ⁣ Autorka tak manewrowała wydarzeniami i wypowiedziami bohaterów, że niekiedy nie byłam pewna, czy Patty faktycznie robiła córce krzywdę i słusznie odsiaduje swój wyrok. ⁣ Rose pomimo tego, że wszyscy sąsiedzi trzymali jej stronę i bardzo jej współczuli, tak naprawdę była bardzo samotna. Jedyna osoba na której mogła polegać siedzi w więzieniu, przyjaciółka tylko udaje dobre zamiaru, ojciec niespodziewanie pojawia się w jej życiu by za chwilę z niego się wycofać.⁣ ⁣ Wszyscy uważają dziewczynę za okaleczoną, złamaną, bez życia, jednak pozory mogą mylić. Okazuje się, że ci najsłabsi bywają najsilniejsi, mściwi i bardzo niebezpieczni.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-07-2020 o godz 12:55 przez: Anna
Czy słyszeliście kiedyś o zastępczym zespole Munchhausena? Jest to jedna z najbardziej złożonych i najokrutniejszych form jakie może przyjąć znęcanie się nad dzieckiem. Zespół ten polega na wywoływaniu dolegliwości fizycznych, a także emocjonalnych przez opiekuna, u osoby pozostającej pod opieką. Najczęściej tak patologiczne zachowanie zdarza się u matek i dotyczą ich dzieci. O szczegółach okrucieństwa i sposobach na sprawienie, iż własne dziecko wygląda (i staje się) ciężko chore, przeczytać możemy w książce “Mama kazała mi chorować” Julie Gregory, która padła ofiarą swojej chorej matki. Myślę że historia Julie, mogła stać się inspiracją dla Stephanie Wróbel i jej książki “Troskliwa”. Jej bohaterką jest Rose Gold która przez 18 lat była ofiarą manipulacji, znęcania i obsesji swojej matki. Odcięta od rówieśników (matka wypisała ją ze szkoły ze względu na “zły stan zdrowia”), skazana na matkę, karmiona przez rurkę…. po wielu latach uwalnia się spod jej chorego jarzma… Patty trafia do więzienia. Z kolei Rose Gold zaczyna “prawdziwe” i samodzielna życie, z dala od matki, która do tej pory decydowała o każdym aspekcie jej życia. Względny spokój trwa 5 lat, co się jednak stanie gdy “Trująca” Patty wyjdzie z więzienia? Czy Rose Gold, pozwoli wrócić matce do swojego życia w którym pojawił się jej syna Adam? Ta wielo perspektywiczna historia (relacja matki, relacja córki, przeszłość i teraźniejszość) mimo, iż toczy się równym tempem, cały czas stwarza w czytelniku poczucie niepokoju… cały czas zastanawiamy się co nowego wymyśli demoniczna matka i czy przypadkiem Rose Gold nie okaże się jej wiernym naśladowcą… do ostatnich chwil, trudno stwierdzić kto jest zły, a kto … gorszy! Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji