Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Świat baśni „Tysiąca i jednej nocy” ożywa na kartach opowieści o łowcy demonów.
Królestwa Półksiężyca stoją na skraju rebelii. Krainą ghuli i dżinów, świętych wojowników i heretyków wstrząsa konflikt pomiędzy rządzącym żelazną ręką kalifem a mistrzem złodziei, Księciem Sokołów. Jakby tego było mało, ludzie zaczynają ginąć w dziwnych, nienaturalnych okolicznościach. Ktoś musi powstrzymać mordercę. Tym kimś ma być doktor Adulla Machslud.
Sęk w tym, że ostatni prawdziwy łowca ghuli w wielkim mieście Dhamsawaat jest już zmęczony polowaniem na stwory, najchętniej przeszedłby na emeryturę. Gdy jednak ofiarami mordercy padają członkowie rodziny jego byłej kochanki, sprawa staje osobista. Wraz z młodym pomocnikiem Raseedem bas Raseedem i obdarzoną niezwykłą mocą Zamią odkrywają, że coś łączy tajemnicze zabójstwa z rodzącą się rebelią – ktoś próbuje zdobyć Tron Półksiężyca.
ID produktu: | 1054392189 |
Tytuł: | Tron półksiężyca |
Autor: | Ahmed Saladin |
Tłumaczenie: | Bieliński Przemysław |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | angielski |
Liczba stron: | 360 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2012-10-18 |
Forma: | książka |
Indeks: | 11846499 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Tron półksiężyca
Świat baśni „Tysiąca i jednej nocy” ożywa na kartach opowieści o łowcy demonów.Królestwa Półksiężyca stoją na skraju rebelii. Krainą ghuli i dżinów, świętych wojowników i heretyków wstrząsa konflikt ...No więc i nasz Abdull ma swojego Rashida. Rashid jest z zakonu Derwiszy, ma jakieś metr dziesięć w kapeluszu, około 16 lat i jest fantastycznym wojownikiem, że niech się Bruce Lee i Jackie Chan schowają. Młodzieniec ów posługuje się … no właśnie i tu się tłumacz chyba udławił bo raz jest to miecz rozdwojony a raz rozwidlony.. Przyznaję, ilekroć trafiałam na niego w tekście wyobraźnia podsuwała mi coraz bardziej dziwaczne obrazy od miecza Dartha Maula poczynając a na mieczu przypominającym jęzor węża kończąc. Rzeczony Rashid jest też fanatykiem cytującym co i rusz pobożne teksty. Zresztą, w tej książce pobożnymi tekstami rzucają niemal wszyscy głowni bohaterowie. A co gorsza Abdull właśnie ich używa do rozprawiania się z brzydami.
W książce aż roi się od dziwacznych konceptów i rozwiązań, czasami ma się wręcz wrażenie, że materia książki tu i tam, kompletnie jak to mówią kierowcy „wyjechała autorowi spod siedzenia” i wtedy ratując się dorzucał do niej następną dziwaczną postać . Zawsze się zastanawiałam czy można napisać fantasy zawierające elementy którejś z największych religii monoteistycznych. Czy możliwe jest chrześcijańskie fantasy, albo judaistyczne? Nie wiem. Ale po lekturze „Tronu wiem, że jest możliwe fantasy prawie muzułmańskie. I, że nie jest to najlepszy „wynalazek”. Książka jest z jednej strony intrygująca przez swoją bardzo wyrazistą odmienność kulturową. Z drugiej męczy i nuży przez swoje moralizatorstwo. z trzeciej denerwuje pourywanymi lub ledwo co naszkicowanymi wątkami.
Historia bez wątpienia potrafi wciągnąć czytelnika w świat pełen intryg i tajemnic, świat zupełnie inny od tego, który znamy - jest tu magia, kalif, święci wojownicy, dżiny - czyli elementy nam nieznane i intrygujące.
Na korzyść książki na pewno wpływa okładka, która mi osobiście bardzo się podoba. Żałuję, że autor nie wykorzystał w stu procentach swojego pomysłu, bo gdyby to zrobił, zamiast stawiać ocenę trzy z plusem, postawiłabym minimum piątkę.
Tron Półksiężyca jest powieścią dobrą, a nawet zadowalającą, jeśli nie da się zwieść nieco wygórowanym obietnicom, jakie kuszą z okładki książki.