Jesień to pora roku, która kojarzy nam się z końcem, zanikaniem, odchodzeniem. Zbliżające się Święto Zmarłych jest kolejną okazją do wspominania rzeczy i ludzi, którzy już nie wrócą. Strata kojarzy nam się ze smutkiem i nostalgią. Jak na nas wpływa? Czy może oznaczać coś dobrego? Czy jest konieczna? Na wszystkie te pytania, odpowiedzi znajdziemy w książce To, co musimy utracić napisanej przez amerykańską dziennikarkę i psychoanalityczkę Judy Viorst. Autorka przedstawia straty, jakich doświadczamy na każdym etapie naszej egzystencji — od narodzin, kiedy tracimy połączenie z ciałem matki — aż po śmierć, czyli utratę życia. Pierwsze rozdziały poświęcone są temu, co „gubimy” w dzieciństwie. Odwołując się między innymi do psychoanalizy, Judith Viorst opisuje jak nasze doświadczenia kształtują nas jako jednostki i jak wpływają na relacje z innymi ludźmi. Relacje międzyludzkie zostały tu opisane jako zjawisko pełne niuansów i paradoksów. Autorka prezentuje, jakie pozornie skrajne uczucia — miłość i nienawiść — można żywić do jednej osoby. Warto tutaj zaznaczyć, że mimo ujęcia spraw z punktu widzenia nauk psychologicznych nie brakuje tutaj empatii. To sprawia, że treść książki staje się uniwersalna. Lektura książki może nam pomóc zrozumieć nasze własne odczucia, a także wzmocnić naszą wyrozumiałość wobec naszych bliskich. Język jest prosty, miejscami ciepły, nie brakuje też nawiązań literackich, odwołań do poezji i znanych aforyzmów. Co niweluje poczucie, że człowiek i jego emocje są sprowadzone do sumy procesów zachodzących w mózgu. Nie stygmatyzuje żadnych zachowań. Autorka stara się, by czytelnik mógł...
26-03-2021 o godz 00:00 przez:
AdrianaAdamecki
|Empik recenzuje
Piękna, mądra książka w swoim naczelnym przesłaniu. Że często, żeby coś zyskać, trzeba coś utracić, że strata wzmacnia, sprawiając, że życiowy bilans wychodzi na plus. Nie będzie przesady w stwierdzeniu, że przeczytałam książkę Judith Viorst prawie jednym tchem. Była dla mnie inspiracją i natchnieniem w różnych życiowych sprawach i wyborach. Do tego przyjemnie napisana, nierzadko skłaniająca do refleksji. Ogólnie rzecz biorąc To, co musimy utracić to jedna z ciekawszych pozycji dotyczących rozwoju osobistego na jaką natrafiłam. Jest autentycznie motywująca, solidna i pełna rzetelnych wniosków.
23-01-2021 o godz 00:00 przez:
MonikaAdach
|Empik recenzuje
Według mnie każdy z nas w swoim życiu mierzy się ze stratą. Jest to strata oczywiście różnego rodzaju i na różnych płaszczyznach. Bardzo się cieszę, ze w końcu pojawi się taka książka, która pozwala chociaż w niewielkim stopniu mierzyć się z tą stratą i poradzić sobie z nią samodzielnie. Mnie ta książka bardzo mi się podobała. Jestem pod wrażeniem, ze autor pokazał tę stronę na wielu obszarach i bez względu na tym jaki jest to obszar to każda strata jest ważna i na pewno dotkliwa. Fajnie, ze całość jest napisana bardzo lekkim językiem. Na pewno książka nie przytłacza swoją tematyką.
Pozycja obowiazkowa! Musze przyznac ze pierwsze kilka rozdzialow czytalo mi sie bardzo ciezko. Ale rozdzial o malzenstwie zrobil na mnie ogromne wrazenie. Ksiazka idealna dla osob ktore czują ze w zyciu czegos im brakuje, dla osob ktore probuja odnalezc siebie. Idealna na prezent.