5/5
11-02-2022 o godz 14:12 przez: Moniqua
Pamiętacie Alicję i Kostę? Ależ ja za nimi tęsknie. Pomimo tego, że byli obecni w kolejnej książce Magdaleny Winnickiej "Tirona. Grzechy krwi" to i tak czuję niedosyt i pragnę więcej! Chociaż akcja w głównej mierze skupia się na młodym pokoleniu, możemy poznać Kostandina z ludzkiej, bardziej wyluzowanej strony, który jak każdy z nas ma prawo się mylić, nie znać odpowiedzi i odczuwać strach. Nasza ulubiona para próbuje sprostać wyzwaniu jakim jest rodzicielstwo, wychowanie młodego człowieka, który nie miał lekkiej przeszłości. Perypetie rodziny Tirona nie różnią się zbytnio od innych. No może pomijając nie do końca legalne interesy i tabuny ochroniarzy. Autorka przybliżyła nam młodość Jespera. Pokazała jak z małego chłopca staje się kochającym mężczyzną, broniącym swojej kobiety. Przechodzimy przez okres dziecięcy, nastoletnią miłość, pierwsze uczucia, poznawanie siebie i swojej cielesności, odkrywanie kim się jest, a przede wszystkim jakim człowiekiem chce się być w przyszłości. Przez pewien czas mamy wręcz sielską historię o codzienności. Niech to was jednak nie zmyli, tam gdzie Tirona nie może być spokojnie. Mało jest książek, które sprawiają, że pragnę by nigdy się nie kończyły. "Tirona" zdecydowanie jest taką pozycją! Połączenie akcji i stabilności, tylko podsyca oczekiwanie na pęknięcie balonu pozornego szczęścia. Wszystko wydaje się być idealnie, jednak każdy zdaje sobie sprawę, że życie takie nie jest. Więc kiedy coś się sypie - to na całego. Tak też było w tym przypadku. Lawina zawirowań i problemów spada na barki bohaterów i tylko razem mogą sobie z tym poradzić. Jako rodzina. Ten motyw jest aż nadto widoczny. Miłość i rodzina grają tutaj pierwsze skrzypce, jednak akcja i gangsterskie życie nie zwalniają tępa, depcząc po piętach i nie dając o sobie zapomnieć. Pełna emocji, zawirowań, czułości i zabawy pozycja, która pochłonie was bez reszty. Mam nadzieję, że autorka szykuje już dla nas kolejną pozycję, z którą nie będę potrafiła się rozstać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-02-2022 o godz 21:20 przez: Patrycja
Tirona Książka “Tirona. Grzechy krwi” jest moją drugą książką tej autorki. Pierwszą z nich był “Konstantin”. Szczerze to na początku podchodziłam do niej sceptycznie, mimo iż pierwsza książka mi się podobała. Jednak się myliłam Ogromnym plusem tej książki jest to, że nie trzeba czytać poprzednich części, żeby połapać się w każdej sytuacji. Nie oszukujmy się, jest to niezwykłe udogodnienie, ponieważ nie każdemu mógłby się spodobać chociażby opis poprzednich części, a jedynie ta ich zainteresowała. Teraz troszeczkę o fabule. Mamy w książce różne perspektywy. Raz jest to Jasper, raz Ama, a nawet był Konstantin. Główny bohater Jasper od małego przyjaźni się z Amą. Z wiekiem zaczyna czuć do niej nie tylko przyjaźń, a coś więcej. Działa to obustronnie.Dziewczyna pochodzi z Indii. Zostaje też obiecana innemu mężczyźnie. Jednak mimo zakazu ojca, dziewczyna nie zważa na jego groźby i pod przykrywką spędza czas z ukochanym. Jak potoczą się ich losy. Czy miłość przetrwa? Wiemy jedno. Mężczyźni z rodziny Tirona zrobią wszystko by ochronić najbliższych. Wątek kulturowy w książce był niezwykle przemyślany. Widać w niej dokładnie co dzieje się w Indiach i przez to nadaje to książce inny charakter. Przyznam się, że w niektórych momentach obracałam głowę z myślą, że przecież tak naprawdę jest, że to nie jest fikcja. Czasami serce się krajało na prawdziwość wydarzeń. Co do książki to jest ona łatwa do przeczytania, przez to, że jest napisana prostym językiem. Dzięki temu pochłonęłam ją w dwa wieczory. Nie mogę jednak powiedzieć, że sytuacje które dzieją się w Indiach są łatwe. No prostym słowem NIE SĄ. Irytujący też był Jasper. Wiadomo kochał Amę, ale czasami wydawał się dla MNIE toksyczny. On powiedział nie to tak musi być, dziewczyna nie miała prawa głosu. Jednak później to nastawienie zmieniał. Książkę polecam! Nie będzie to zwykły romans z wątkiem mafijnym. Porusza ona też ważne tematy i to jest najlepsze! Ocena: 8/10 ✨ 4.20/5 ⭐ 2,5/5 🌶
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-02-2022 o godz 16:23 przez: kamilamielno
Sięgając po "Tirona. Grzechy krwi" nie miałam pojęcia,  że  jest to  kontynuacja "Grzechów mafii". Przyznam się,  że nie znałam wcześniej tej autorki. Niestety nie znam tej trylogii, ale tą książką autorka kupiła mnie. Głównym bohaterem jest Jesper Tiron, przystojny i bardzo niebezpieczny następca bossa mafii. Jesper jest adoptowanym synem Kosty i Alicji. Krok po kroku robi wszystko, by upodobnić się do Kosty. Poznajemy Jespera jako młodego chłopaka, który zaprzyjaźnia się z hinduską dziewczyną Amiyą. Oboje zakochują się w sobie. Niestety Amiya jest przeznaczona innemu mężczyźnie.  Dziewczyna mimo wszystko spotyka się z Jesperem. Czy różnice kulturowe pozwolą im być razem? Moim zdaniem,  jeśli ktoś nie zna tej trylogii może śmiało czytać tę książkę.  Ja nadrobię całą.  Historia ta opowiada o trudnej miłości Jespera i Amiyi. Autorka porusza temat piekła, jakie musza przechodzić indyjskie dziewczyny.  Rodzice Amiyi są potworami,  którzy  własną córkę  chcieli poświęcić dla własnych korzyści.  Gdy o tym czytałam byłam zszokowana i przerażona.  Tego nie da się zapomnieć.   Podobało mi się to jak Jasper walczył o szczęście swojej ukochanej. Pokochałam rodzinę Jespera, która pokazywała, że rodzina jest największą siłą. Pomagali sobie, mieli swoje zasady i wartości.  Dla rodziny byli gotowi na wszystko.  Będzie  też niebezpiecznie, bo poznacie bezwzględny świat mafii.  Genialna fabuła, świetnie wykreowani bohaterowie,  szybkie i nieoczekiwane zwroty akcji oraz mnóstwo emocji wbiło mnie w fotel  na wiele godzin, a zakończenie zaskoczyło.  Nie mogłam odłożyć tej książki. Podoba mi się styl autorki,  która zapewniła mi adrenalinę, pełno wrażeń i emocji.  Dawno nie czytałam tak świetnego romansu mafijnego. Po takiej lekturze z przyjemnością przeczytam też inne książki tej autorki.  Gorąco polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-02-2022 o godz 13:39 przez: Agata i Karolina
"Tirona" jest najnowszą książką Magdaleny Winnickiej, autorki słynnego "Kostandina". Tym razem głównym bohaterem zostaje ich przybrany syn Jesper Tirona. Chłopak od najmłodszych lat podkochuje się ze wzajemnością w pewnej dziewczynce będącej hinduską. W związku z tradycjami panującymi w jej rodzinie muszą bardzo uważać aby wpierw ich przyjaźń a następnie miłość pozostały w tajemnicy. Niestety mimo tego iż z pozoru układa się wszystko dobrze w życiu chłopaka dzieje się coś co sprawia, że jego świat wywraca się do góry nogami. Co zrobi Jesper? Czy mimo wszystko – a może właśnie dlatego - stanie się godnym a co za tym idzie bezwzględnym następcą swojego ojca? Przede wszystkim naprawdę bardzo się cieszymy, że ponownie mogłyśmy spotkać się z Alicją i Kostą obserwując jak sobie radzą i jak wygląda ich dalsze życie ❤️ widać, że mimo upływu lat ich miłość i wzajemna troska się nie zmieniły 😊 jeżeli chodzi o Jespera autorka pokazuje nam jaki chłopak był od najmłodszych lat a jaki jest obecnie. I tu zaznaczymy, że musicie się przygotować na przeskoki czasowe gdyż rozdziały "x lat wcześniej" i "dzisiaj" przeplatają się. Zabieg ten pozwala lepiej zrozumieć relację jaka połączyła chłopaka z Amą oraz porównać sobie jego zachowania. W naszej natomiast opinii chyba lepiej byłoby zmniejszyć ilość scen z przeszłości, której było zdecydowanie więcej i rozbudować bardziej teraźniejszość. Mimo iż książkę fajnie się czytało i była przyjemna momentami odniosłyśmy wrażenie nieco nudnawej. Dopiero mniej więcej w połowie przybyło akcji dzięki czemu książka nabrała dynamiki. Niemniej jednak Magdalena ma fajny styl pisania, który sprawia, że jaka książka by nie była nawet najspokojniejsza chce się czytać ją dalej aby przekonać się jaki los finalnie zgotuje swoim bohaterom. W naszej opinii jest to lektura na wieczór gdy chcecie czegoś nie wymagającego a sprawiającego, że niemalże strony będą same się zmieniały nie wiadomo nawet kiedy 😊
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
23-01-2022 o godz 15:52 przez: Anonim
Magdalena Winnicka powraca w nowej odsłonie. Po rewelacyjnej serii Grzechy mafii pora na Grzechy krwi i losy młodszego pokolenia rodziny. ,,Tirona" jest pozycją obowiązkową dla wszystkich spragnionych dalszego ciągu tej wystrzałowej historii. W tej części mocno zauważalny jest upływ czasu, więc poznajemy nie tylko losy Alicji i Kostandina, ale przede wszystkim ich dorosłego już syna Jespera. Poznajemy jego losy po adopcji, aklimatyzacji w nowym otoczeniu i w nowej rodzinie. Jednocześnie mamy wgląd na to jak potoczyły się losy Alicji i Kostandina, jak zamienili się w rodziców, którzy są w stanie poświęcić wszystko dla swoich dzieci. Ta część zdawała mi się kompletnie inna od poprzednich, bardziej sentymentalna, mniej brutalna ale równie jak poprzednie części do końca trzymająca w napięciu. Jesper i Amiya to przykład miłości od pierwszego wejrzenia, zakochali się w sobie jeszcze jako dzieci i obydwoje byli pewni, że spędzą ze sobą resztę życia. Niestety napotkali na swojej drodze nie małe przeszkody, a w świecie rodziny Tirona takie problemy rozwiązuje się tylko w jeden sposób i nic ani nikt ich nie powstrzyma ich przed zdobyciem tego, co należy do nich. Liczne skoki czasowe jakie autorka zawarła w książce początkowo mnie gubiły, lecz czytając ostatni rozdział wszystkie puzzle tej układanki magicznie trafiły na swoje miejsce i jestem naprawdę pod wrażeniem tego, w jaki sposób autorka poprowadziła fabułę książki. Wątek Amiyi i Jespera był przeuroczy, byli dziećmi, kiedy musieli zmierzyć się z konsekwencjami i trudami dorosłego i mafijnego życia. Trzymające w napięciu pościgi, strzelaniny i walka o życie - ,,Tirona" to po raz kolejny historia pełna adrenaliny w wykonaniu Magdaleny Winnickiej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-01-2022 o godz 16:34 przez: Women_books
"Tirona. Grzechy krwi" @winnickamagdalena_autor @grzeszne_ksiazki Rodzina Tirona powraca. Jednak tym razem czas na młodzież. Ta historia należy do Jespera, syna Alicji i Kostandina. Historia owiana tajemnica. Już od pierwszych stron wiemy, że wydarzyła się jakaś tragedia która mocno odcisnęła piętno na rodzinie Tirona. Jednak zupełnie nie spodziewałam się takiego zakończenia. Prawie do ostatniej chwili sądziłam że wszystko przepadło, jednak autorka kolejny raz zaskoczyła oryginalna historią. Mimo że początkowo miałam problem aby wgryźć się w tę książkę. Ciągle skakanie w czasie, nie ułatwiało czytania jednak dało świetny obraz wydarzeń i budowały napięcie aż do końca. Mamy tu retrospekcje zdarzeń, które dały zaskakujący finał. I chociaż w pewnym momencie czułam się znużona ciągłymi słodkimi scenami i wizja pięknego życia. To byłam w błędzie bo najlepsze a zarazem najgorsze dla bohaterów dopiero było przede mną. To sprawiło, że przy zakończeniu książki inaczej spojrzałam na całokształt tej pozycji, bo ten wstęp dał obraz całej historii, która trzyma w napięciu i sprawia że emocje rosną z każdą stroną. Miło było wrócić do bohaterów serii Grzechy Mafii, szczególnie do Ali i Kosty, którzy nie tylko się kochają ale również współpracują. Świetne było również ich podejście do dzieci, zarówno syn jak i córka zawsze mogli na nich polegać, prosić o pomoc i radę. Dobrze widoczna była ta więź rodzinna a także chęć chronienia ich za cenę życia. I to właśnie rodzina jest ważniejsza niż życie w mafii. Oprócz niebezpiecznej akcji, tony emocji nie zabrakło również humoru co rozładowywało atmosferę i pokazało, szczególną relacje bohaterów. Patrząc na całą książkę jestem na tak, więc polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-01-2022 o godz 17:31 przez: Izabela Wyszomirska
"Tirona" jest pierwszym tomem serii Grzechy krwi, a jednocześnie przedłużeniem serii Grzechy mafii. Ale aby odnaleźć się w fabule nie jest wymagana jej znajomość. 🔥 Jesper to młody mężczyzna o dwóch twarzach. Ma spore pokłady dobra, wspiera słabszych, potrafi okazać każdemu szacunek. Ale nie należy zapominać, że jest również mafijnym bossem. Która jego wersja podobała mi się bardziej? Trudno mi jednoznacznie powiedzieć, gdyż obie charakteryzuje świetna kreacja. Co ciekawe, nie miałam problemu, by zrozumieć motywy jego zachowania czy gesty.  🔥 Autorka zastosowała przeskoki czasowe oraz naprzemienną narrację, dzięki czemu możemy lepiej poznać bohaterów, a przede wszystkim obserwować to, jak dojrzewa Jesper. Napięcie towarzyszy nam od pierwszych do ostatnich stron, stale jesteśmy wyprowadzani w pole. Nie zabrakło również dobrego humoru (wątek z polską żoną i whisky wymiata!). Zdarzały się także chwile, kiedy serce ściskało się z przejęcia. 🔥 Magdalena Winnicka przemyciła w powieści sporo cennych uwag. Wskazała jak istotne jest wsparcie ze strony rodzica oraz przekazanie mu ważnych wartości. 🔥 Dodatkowym walorem książki jest przedstawienie zasad obowiązujących w Indiach. Widzimy w jaki sposób w tym kraju traktowane są dzieci i dziewczynki. To smutny obraz, do którego w XIX wieku nie powinno już dochodzić. 🔥 To zaskakujące, inne spojrzenie na mafię oraz ludzi, jakich do tej pory znałam w tego typu książkach. Intrygi, tajemnice, lojalność, obietnice, rodzina, skostniałe zasady i rytuały, liczne ograniczenia, poczucie winy i straty, porwania, pościgi, zemsta, namiętność, walka o miłość - to wszystko na Was czeka w "Tironie". 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-01-2022 o godz 09:10 przez: zaczytanamatka
Jesper mimo, że nie jest biologicznym synem Kosty i Felicji jest w 100 % ich dzieckiem. W ojcu widzi bohatera i wybawcę. Dorasta w szczęśliwej rodzinie, gdzie uczy się szacunku i wszystkich wartości. W jego życiu od najmłodszych lat jest tylko Amaya, młoda hinduska pochodząca z bardzo ortodoksyjnej rodziny. Jest dla niego niebem i ziemią, całym światem. Co się wydarzy gdy straci ukochaną? Porzuci marzenia aby być godnym następcą swojego ojca? Czy odzyska to co do niego należy i za wszelką cenę stara się to zatrzymać?   Po pierwsze mam pewien zgrzyt pomiędzy okładką, na której widzimy przystojnego bruneta a głównym bohaterem, który jest wręcz albinosem. Na szczęście nie ocenia się książki po okładce, moja wyobraźnia działa prawidłowo więc mimo tego zgrzytu wizerunkowego mogę śmiało powiedzieć, że „Tirona” mnie porwał i wciągnął w swój świat. Fabuła została umiejętnie poprowadzona. Dzieliła się na lata wcześniej i obecnie. Jesper wyrósł na godnego zastępcę ojca. Silny, wysoki brutalny, który dla ukochanej Amy ukradłby księżyc. Ta dwójka od najmłodszych lat była ze sobą zszyta nierozerwalną nicią. Amiya stała się integralną częscią rodziny Tirona, która robiła wszystko aby zapewnić dziewczynie maksimum swobody. Gdy została porwana cały ich świat zawisł na włosku. Urzekła mnie więź pomiędzy dorosłym już Jesperem a Kostą. Bezgraniczne zaufanie i wsparcie, a przede wszystkim autentyczność. Ich emocje dosłownie przepływały przez kolejne strony. Autorka udowodniła, że po jej książki warto sięgnąć, ugruntowała sobie tym samym pozycję wśród moich ulubionych polskich autorek, które tworzą historie ciekawe i niebanalne.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-01-2022 o godz 08:02 przez: Karolina
Jesper adoptowany syn Kostandina i Alicji Tirony (o losach Kosty przeczytacie w serii Grzechy mafii) który nie może odnaleźć się w szkole ze względu na swój wygląd, ale mimo to zaprzyjaźnia się z Amą, dziewczyną która pochodzi z Indii. Od przyjaźni zaczęła się relacja Jespera i Amy lecz z czasem nabrała tempa i rozwinęła się w miłość. Jednak Ama pochodzi z kraju gdzie kobiety są traktowane przedmiotowo i niestety jej rodzice to ortodoksyjni ludzi i zadecydowali za Ame, że jak tylko osiągnie pełnoletność wyjdzie za mąż. Rodzina Tirona pragnie szczęścia dzieci i próbują pomoc Amie wyzwolić się z rąk okropnych rodziców. Czy miłość pokona wszystkie przeciwności losu ? Kto mnie trochę zna to wie, że kocham Kostandina i ta część była dla mnie obowiązkową lekturą. Cudownie było wrócić do bohaterów, ale w tej książce uwaga skupia się na synu Kosty i jego walce o miłość. Autorka ponownie zafundowała emocjonujący rollercoaster i trzymała w napięciu do ostatniej strony. Czytając nie mogłam oderwać się ani na chwilę i kiedy przeczytałam ostatnią stronę znowu zatęskniłam za bohaterami. Podoba mi się, że książka pisana jest z perspektywy równych bohaterów i są przeskoki czasowe co sprawia, że wszystko idealnie do siebie pasuje i nie ma mowy o nudzie. Znajdziecie tutaj oprócz intryg, tajemnic, mafii, walkę o miłość i oczywiście świetny humor. Książkę tą można czytać jako osobną historię lub kontynuację, jak kto woli. Mam nadzieję, że za jakiś czas autorka ponownie zabierze nas w dalszą podróż z bohaterami. Bardzo wam polecam serię Grzechy Mafii oraz Tirona. Wierzę, że będziecie również zachwyceni co ja 😊😀
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-02-2022 o godz 14:48 przez: farmer_with_the_book
🌟RECENZJA🌟 Dziękuję @grzeszne_ksiazki za egzemplarz do recenzji 🥰 "Jesteśmy dla siebie. Zawsze i bezwarunkowo. Rodzina to siła i dom." ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐ Jesper Tirona od dziecka był uczony,że rodzina jest najważniejsza. Już od najmłodszych lat przyjaźnił się z Amiyah. To z Nią przeżył pierwsze pocałunki i pożądanie❤️ Niestety, jak to w mafijnych kręgach bywa, nie może być zbyt prosto... Bo jakież to byłoby cudowne, gdyby ta dwójka tak po prostu mogła być że sobą szczęśliwa. Nie no, tak nie może może być, no bo jak tak...😂 Jednak Kasper pragnie wyrwać Amę z rąk Jej rodziców, którzy wcale nie są tacy cudowni. To ryzyko wcale nie będzie takie łatwe. Czy się opłaci?🤔 Zawsze mnie "krew zalewa" gdy czytam, że jakaś kobieta została kiedyś tam obiecana jakiemuś mężczyźnie... 🙄 Nie przepadam za tego typu wątkami, ale (niestety dla mnie) są one częste. Ana jest rozdarta i nie ma się co dziwić... Ojciec znalazł dla Niej męża. Ten facet jednak poślubi Ja tylko wówczas, gdy ta podda się obrzezaniu. Wyobraźcie to sobie?? 🤯 Takiego motywu jeszcze nie spotkałam. To dla mnie nowość. Nie trudno się domyśleć, że kobieta wcale nie chce takiego życia. Pragnie żyć u boku Jespera❤️ Co z tego wyjdzie? Będzie happy and, czy tym razem nie? Myślałam, że świat mafii jest okrutny. Okazuje się jednak, że świat hinduski jest gorszy🙄 Gwałty dokonywane na dzieciach, bicie, okaleczanie, zastraszanie... To okropne i nie na moje nerwy😒 W tej książce dużo się dzieje. To muszę przyznać. Fabuła jest wciągająca na maxa! Dużo niebezpiecznych sytuacji, które sprawiają,że czytelnik ma gęsią skórkę. Polecam ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
18-02-2022 o godz 12:28 przez: Anonim
@recenzje_ksiazek_niezwyklych_ . ⭐Recenzja 1️⃣7️⃣⭐ 🏵"Tirona. Grzechy krwi" to romans mafijny od Magdaleny Winnickiej, i jest także kontynuacją serii "Grzechy mafii". Możecie ją jednak spokojnie czytać oddzielnie, nawet jeśli nie czytaliście poprzednich części, gdyż choć są ze sobą powiązane, to przedstawiają zupełnie inną historię. W tej książce poznajemy Jaspera, adoptowanego syna i następcę Kostandina. Chłopak robi wszystko aby zyskać uznanie ojca i się do niego upodobnić. Jako młodzieniec zakochuje się w hinduskiej dziewczynie, jednak różnicę kulturowe są zbyt duże, a poza tym dziewczyna jest już obiecana innemu. Czy taki związek ma przyszłość? Czy rodzice dziewczyny wyrażą zgodę na ślub? 🏵Jest to opowieść o mężczyźnie, który wiele przeszedł w życiu i znalazł miłość i stabilizację u ludzi, którzy go przygarnęli i pokochali. Poznajemy go w chwili wstąpienia do mafii, lecz akcja wraca również do wydarzeń z jego dzieciństwa. Mafia jest tutaj jedynie tłem, jest kilka interesujących akcji, lecz fabuła skupia się przede wszystkim na uczucuach i relacjach, co bardzo mi się podobało. Autorka wyraziście przedstawiła różnicę kulturowe i byłam wzburzona czytając, jak zle dziewczyna była traktowana przez rodziców, oraz jak nie miała nic do powiedzenia na temat swojej przyszłości, która była z góry zaplanowana przez ojca. Historia jest ciekawa i dostarcza czytelnikowi dużo emocji. Czytałam poprzednie książki autorki i muszę przyznać, że ma ona lekkie pióro i przyjemnie spędziłam przy niej czas. Zakończenie spowodowało, że z przyjemnością sięgnę po drugą część.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-01-2022 o godz 00:00 przez: Karolina
Jesper od zawsze chciał się zajmować tym co ojciec. Zawsze fascynowała go broń, władza, mafia i siła. Wiedział, że jak dorośnie, stanie się taki jak On. Rodzice skutecznie przeciągali chwilę, w której mógłby poczuć smak życia zakazanego. Dla nich było to normalnością, a dla niego miała nią być szkoła. To właśnie tam poznał Amiyę. Zakochał się w niej od najmłodszych lat, lecz na przeszkodzie ich przyjaźni stało jej pochodzenie i fakt, że już jako dziecko została sprzedana obcemu mężczyźnie za żonę. Dobry plan pozwoli zmienić życie Ami na lepsze. Do czego posunie się Jesper, by chronić swoją ukochaną? ------ "Tirona" niezaprzeczalnie jest historią słodko-gorzką. Ma w sobie wszystko czego potrzeba - emocje, te pozytywne jak i negatywne, zagadki, akcje, ogrom miłości - ale jednocześnie nie jest przesiąknięta samą mafią. Bardzo mi się podobało przeskakiwanie między przeszłością a teraźniejszością. Wnosiło do książki to wiele dobrego, a widok z perspektywy innych bohaterów dodawał jeszcze więcej emocji. Książkę na początku zaliczyłabym do tych spokojniejszych, ale z każdym rozdziałem i dorastaniem bohaterów, akcja nabierała na sile. W książce były momenty, w których poczułam autentyczny smutek i przerażenie sytuacją, która się działa, ale były też te bardzo gorące, jednak napisane ze smakiem. Co najważniejsze, książkę czyta się bardzo szybko, bo historia dosłownie Cię pożera. Końcówka chyba daje zdecydowanie najwięcej emocji i strachu, a już sam koniec zaskakuje. Z przyjemnością sięgnę po kolejne książki autorki i na pewno nadrobię serię "Grzechy mafii".
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-01-2022 o godz 10:06 przez: monia.czyta
To jedna z tych książek, którą czytało mi się nadzwyczajnie szybko i przyjemnie, ale nie chciałam jej za szybko kończyć. 🤷 Amiya i Jesper znali się od dziecka. Można powiedzieć, że byli dla siebie przeznaczeni, połączyło ich coś wyjątkowego i ja to czułam od samego początku, bardzo emocjonalnie czytało mi się ich historię. Charakter Jespera, który ukształtował się dzięki rodzicom, przyciąga do niego jak magnez. Jest dobry, wspiera słabszych i każdemu okazuje szacunek. Ale ma też drugą twarz, która ma cechy takie, jakie musi mieć mafijny boss. I sama nie wiem która bardziej mi się podobała. Został wykreowany w genialny sposób, każde zachowanie i gest bardzo dobrze rozumiałam. Jego historia wciąga od pierwszych stron. I choć to romans znalazłam w książce coś pokrzepującego dla rodziców. Autorka pokazała jakie wartości rodzic może dać dziecku, kiedy je wspiera i kocha mimo wszystko. ❤️ Nie raz rodzice Jespera złapali mnie za serce swoim zachowaniem. Książka napisana jest z perspektywy wielu osób, co świetnie podtrzymuje napięcie. Przez długi czas byłam niepewna jak to się dalej potoczy i jaki finał mnie czeka. Autorka wodziła mnie za nos. W książce nie zabrakło dobrego humoru (tekst o polskiej żonie i whisky mnie rozwalił. 🤣) Były również momenty przy których uroniłam łzę. Wielki plus za poruszenie trudnych tematów. Znalazłam w tej książce wiele ważnych aspektów. Zdecydowanie polecam, to jeden z lepszych romansów mafijnych! 💎 Finał czytałam z zapartym tchem! Choć przewidywalny, innego nie akceptuje! 😁 Świetnie spędziłam czas. Czekam na więcej!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-02-2022 o godz 19:30 przez: k.tomzynska
„Tirona” to książka po której spodziewałam się czegoś zupełnie innego niż otrzymałam. Czy to dobrze? Zdecydowanie tak. Jest to pierwszy tom z nowej serii „Grzechy krwi” autorstwa Magdaleny Winnickiej. Są to tak naprawdę dalsze losy bohaterów, których mieliśmy okazję poznać w serii „Grzechy mafii”. Dowiadujemy się tutaj znacznie więcej o życiu Jaspera, a w książce zostało użytych dość dużo retrospekcji co akurat mi w zupełności nie przeszkadzało. Mamy okazję poznać jego historię jako dziecka i przyjrzeć się bliżej wydarzeniom, które ukształtowały mężczyznę o wielu twarzach. Całość napisana jest całkiem przyjemnie, więc książkę czyta się dość szybko. Fabułę poznajemy z perspektywy kilku osób, ale naprawdę w historii tej nie sposób się pogubić. Króluje tutaj dużo emocji od radości po smutek, miłości i nienawiści, a nawet tych związanych z relacjami przyjacielskimi, miłosnymi i rodzinnymi. Tak naprawdę emocje te stają się namacalne i zaczynamy je odczuwać wspólnie z bohaterami, którzy swoją drogą są wykreowani bardzo dobrze. Poznajemy tutaj mafiosów z troszeczkę innej strony, co jest dla mnie swego rodzaju świeżością w tego typu literaturze. „Tirona” to historia o prawdziwych, ludzkich emocjach, gdzie dzieje się naprawdę dużo. Opowiada nam o przyjaźni, dorastaniu i relacjach rodzinnych, które nie zawsze są kolorowe. Przedstawiona przez autorkę historia bardzo przypadła mi do gustu i jest na swój sposób bardzo oryginalna. Być może niektórym się nie spodoba, ale przecież każdy z nas ma swój gust. Osobiście książkę mogę polecić z czystym sumieniem ❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-01-2022 o godz 18:42 przez: Lettoaletto
❄𝐑𝐞𝐜𝐞𝐧𝐳𝐣𝐚❄ Jejku, ależ to było świetne!😍 Cała seria o Kostandinie i Alicji była cudowna, zaskakująca i wciągająca, ale mam wrażenie, że autorka z każdą kolejną książką staje się jeszcze lepsza i bardziej kreatywna. Gratulacje! 😊 "Tirona" to historia chłopczyka, którego Ala i Kosta uratowali i zaadoptowali w Norwegii. Chociaż wyglądem ich nie przypomina, to w każdym jego zachowaniu widać, kto go wychował. 😁 Poznajemy tutaj historię z wielu punktów widzenia, wielu okresów i wielu zdarzeń. Akcja przeplata się ze wspomnieniami sprawiając, że naprawdę nie da się tej książki odłożyć. 10 lat temu Jesper stracił miłość swojego życia, swoją jedyną przyjaciółkę, pierwszą dziewczynę i powierniczkę. Młoda Hinduska została porwana w bardzo ważnym dla nich dniu i do tej pory cały świat pamięta o stracie młodego Tirony. Czy kobieta w końcu się odnajdzie? 🥺 Relacja Amiyi i Jespera, tak niewinna i piękna, zachwyciła mnie ogromnie. 😍 Autorka cudownie opisała ich przyjaźń i młodzieńczą miłość, wszystkie aspekty dorastania, a obok tego także powolne zbliżanie się chłopaka do świata mafii, który od zawsze go fascynował. Jednak dopiero strata Amy zrobiła z niego prawdziwego następcę Kosty, który nie cofnie się przed niczym, aby ją odnaleźć... Nie chcę rozpisywać się o zakończeniu, bo mam wrażenie, że wszystko, co chcę napisać, byłoby spojlerem, powiem więc jedynie, że wprawiło mnie w osłupienie. Byłam w szoku, jak świetnie autorka wymyśliła, poprowadziła i ułożyła całą fabułę. Naprawdę, idealnie. 🤩 9/10❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-03-2022 o godz 19:06 przez: KatarzynaBM
ON - Jaspera Tirona adoptowany syn Alicji i Kosty, który niewątpliwie chce pójść w ojca jego ślady. Rodzice próbowali wychować go z dala od świata mafijnego, dać możliwość całkiem odmiennej przyszłości, jednak na marne. ONA - Amiya z pochodzenia jest hinduską. Zgodnie z tradycjami została już obiecana przyszłemu mężowi, tak więc nie ma w jej życiu miejsca na uczucia z wyboru. Stale poniżana i bita przez własnego ojca chce wyrwać się z tego życia. Dziewczyna dostaje taką szansę od Jaspera i jego rodziców, którzy wspierają ich związek i uczucia, jakimi się darzą. Pomimo licznych przeszkód tych dwoje połączyła miłość, która została poddana największej próbie w najważniejszym dniu ich życia. Czy będą mieli jeszcze szanse na szczęśliwe zakończenie? Jeżeli chodzi o tę książkę to zdecydowanie nie zawiewało tutaj nudą. Bohaterów poznajemy w zasadzie od najmłodszych lat, tym samym możemy obserwować, jak ewoluuje ich relacja oraz uczucia. Autorka niewątpliwie ukazała miłość dwojga ludzi, która jest gotowa na wszystko, jak również relacje rodzinne Tironów, które w godzinie największej próby nie zawiodły. Jasper mógł liczyć na najbliższych, którzy byli dla niego wielkim wsparciem i nie odpuścili, dopóki nie udało się zakończyć poszukiwań. Ich relacje rodzinne były wręcz na wysokim poziomie czego nie jedna osoba może pozazdrościć. W tej książce na pewno nie zabraknie Wam akcji, a im bliżej jej końca znajduje się czytelnik tym wzrasta napięcie. Wciągająca i godna polecenia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-04-2022 o godz 19:42 przez: Zksiazkaprzykawie
Autorka w tej książce pobiła całą poprzednią trylogię, ta historia Jespera jest lepsza od historii Kosty, gdzie i ona jest naprawdę świetna. Książka jest napisana z perspektywy czterech osób, co nasila w nas napięcie, autorka w tej książce nieźle wodzi nas za nos, już nam się wydaje wszystko oczywiste, to za chwilę nagła zmiana akcji wszystko zmienia, co jeszcze bardziej w nas nasila chęć poznania dalszej części... Historia Jespera i Amy momentami jest bardzo wstrząsającą, ale na szczęście dla Kosty i Ali liczy się przedewszystkim rodzina i to oni przekazują Jesperowi najważniejsze wartości w życiu... Amiya i Jesper znali się od dziecka, wspierali się od szkolnej ławki, jednym słowem byli sobie przeznaczeni, lecz rodzice Amy mieli inne plany w stosunku do niej... Jesper Tirona to przystojny młodzieniec, który pragnie być taki jak Kosta, i mieć przy sobie ukochaną, dla Amy zrobi wszystko, lecz czy uda mu się ją wyrwać z łap diabła? W rodzinie Tirona nic nie jest zwyczajne, mafia czasem ma swoje plusy. Jeżeli jeszcze nie czytaliście tej książki, to koniecznie musicie zapisać ją na swoje listy czytelnicze. Dla tych, którzy się zastanawiają, czy można ją czytać bez znajomości Grzechów Mafi, odpowiadam TAK ! Można to czytać jako osobną książkę, acz kolwiek fajnie znać poprzednie historie bohaterów 😉. Gratuluję Pani Magdalenie 🥂🍾 tak świetnej książki, a wam polecam z całego serducha ❤. Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu MUZA
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-02-2022 o godz 16:06 przez: pskochamczytac
Jasper to syn Kostandina i Alicji, których poznaliśmy w poprzednich tomach trylogii „Grzechy mafii”. Jednak bardzo ważne jest to, że autorka w bardzo umiejętny sposób poprowadziła fabułę, dzięki czemu można ją czytać bez znajomosci poprzednich tomów. Co prawda jest to historia mafijna, ale tutaj jest ona tylko tłem. Tak naprawdę cała historia toczy się wokół szukania swojej drogi, walki o sprawiedliwość oraz dojrzewaniu do samodzielności. Przez większość książki poznajemy stopniowo dojrzewające uczucie, które nie miało się prawa narodzić. Będziemy świadkami ogromnego bólu i poniżenia. Próby manipulacji i zastraszenia. Różnica kultur oraz ich zwyczaje sprawią, że z ciężkim sercem będziemy poznawać jak na ludzką psychikę działają wartości, które mamy wpajane od najmłodszych lat. Czy można niektórym rzeczom się sprzeciwić? Czy mamy na to wpływ? Autorka w piękny sposób opisała nie tylko dojrzewające uczucie, ale również skrajną miłość rodzicielską. Z jednej strony mamy rodziców adopcyjnych, którzy na każdym kroku i w każdej sytuacji dają dziecku ogrom miłości i wsparcia. Z drogiej natomiast są rodzice ortodoksyjni, dla których najważniejsza jest kultura i zwyczaje pomimo tego, że zdają sobie sprawę jak to wpłynie na potomstwo i w jaki sposób zadadzą im tym ból. Bardzo mi się podobała ta seria, więc z przyjemnością sięgnęłam po kontynuację. Cieszę się ogromnie, że autorka trzyma tak dobry poziom i nie zawodzi. Śmiało polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-02-2022 o godz 23:49 przez: mloda_mama_czyta
Co to była za przyjemność czytania! Tutaj nie może być po prostu innej oceny! Jesper to młody chłopak syn mafijnego bossa, który powoli wdraża się w życie o którym marzy od dziecka, ponieważ bardzo chce być taki jak jego ojciec.. co dziwne jego rodzice, nie chcą dla niego takiego życia. Jednak on od małego już wiedział do czego będzie dążył. Tylko czy bossa mafii można jakoś złamać? W końcu każdy ma jakiś słaby punkt otóź nie młody Tirona.. dlaczego? Bo on nie ma słabego punktu, on już nie ma nic do stracenia przez to jest bardziej niebezpieczny! Spodziewałam się mafijnej opowieści, porachunków gangsterów i owszem, poniekąd to dostałam, mafia jest tutaj i tłem i jest kilka bardzo ciekawych akcji! Jednak, najważniejsze, w tej książce to opowieść o młodym chłopcu, który od dzieciństwa przeszedł w swym życiu wiele złego, w końcu trafił do rodzin która go pokochała.. ba! Znalazł nawet swoją miłość.. tak chłopiec który zakochał się w swojej koleżance z ławki.. Jak potoczą się ich losy? Czy dziecięca miłość przetrwa? A może jego wybranka gdy się dowie o jego sposobie zarabiana sama od niego odejdzie? Tą historią po prostu się żyje! Autorka ma tak cudowny styl pisania, że ja jestem zakochana w tej książce! I chcę zdecydowanie więcej! Obiecuję nadrobić Grzechy mafii.. które opowiadają o ojcu Jespera!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-02-2022 o godz 19:38 przez: lovlyx3
"Triona. Grzechy krwi" autorstwa Magdaleny Winnickiej to kontynuacja historii, którą znamy z "Grzechów mafii". Jednak nie opowiada ona o losach bohaterów z trylogii tylko poznajemy losy ich syna Jespera, a nasi już znani bohaterowie są na drugim planie. Jesper to chłopak, który od młodych lat nie miał lekkiego życia i był dość nielubiany wśród rówieśników, jego jedyną przyjaciółką była dziewczynka Amiya pochodząca z Indii. W historii poznajemy ich losy, problemy jak również dowiadujemy się o poszukiwaniach dziewczyny, która zniknęła przed laty, a nasz zakochany po uszy Jesper stara się za wszelką cenę ją odnaleźć. Do czego będzie zdolny nasz główny bohater i czy uda mu się odnaleźć ukochaną? Tego dowiecie się sięgają po książkę którą polecam serdecznie! 🔥 Historia wciąga od samego początku, zresztą jak pozostałe książki autorki. Trzymała mnie w napięciu do ostatnich stron, momentami była słodka i urocza, a po chwili jak to w mafijnym świecie mroczna i brutalna. Całość według mnie jest bardzo dobrze napisana i bardzo się cieszę, że mogłam ponownie wrócić do tego świata i dobrze znanych bohaterów ❤️ Jeszcze raz polecam "Tirona. Grzechy krwi" i jeśli nie czytaliście żadnych książek autorki to polecam nadrobić zaległości!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji