3/5
22-03-2018 o godz 07:53 przez: dobra.ksiazka
Will i Lake przeszli długą drogę, ale w końcu odnaleźli szczęście. Teraz zakochani spędzają razem czas i przy okazji wspominają stare czasy. Will Cooper opowiada ze swojej perspektywy o tym, jak to było poznać Lake. Mówi o tym, jakim brzemieniem była opieka nad młodszym bratem po nieoczekiwanej śmierci rodziców. Jak rzuciła go dziewczyna, z którą zamierzał spędzić życie, bo bała się odpowiedzialności w tak młodym wieku. Dopiero, gdy na podjazd na przeciwko wjechała urocza dziewczyna, jego życie bardzo szybko się odmieniło. Chłopak wspomina pierwsze spotkanie, pierwsze wspólne wyjście, pierwszy pocałunek i targające nim uczucia i problemy, z którymi musieli się ciągle zmagać. W ten oto sposób Will zbogaca nas o swoje spojrzenie na świat, szarą codzienność i promyk nadziei, którym jest dla niego Layken. Pojawiają się wspomnienia i sytuacje, których jego ukochana nie mogła znać, a także kilka nowych wierszy ze slamu. Zabierając się za trzeci tom byłam święcie przekonana, że Colleen Hoover pociągnie tę historię dalej, szczególnie że zaczęły się dziać ciekawe rzeczy nie tylko z głównymi bohaterami, ale i tymi drugoplanowymi. Dlatego poczułam zaskoczenie, że czytam po raz kolejny opowieść, którą poznałam już w pierwszej części. Trudno mówić o jakimś wielkim rozczarowaniu, ale po prostu liczyłam na coś innego. Nie ma dla mnie większego sensu wydawania książek napisanych z perspektywy innej postaci, ale jeśli taki był zamysł autorki, to nie można się długo spierać. Co mi się podobało, przede wszystkim fakt, że mogliśmy jeszcze bliżej poznać Willa, to jak w wieku osiemnastu lat został ojcem i głową rodziny. Pojawiło się kilka nowych dialogów, ale była to niewielka namiastka. Kolejnym plusem były też rozdziały, które nie były retrospekcją i mogliśmy wreszcie poznać coś całkiem nowego. "Ta dziewczyna" nie zachwyciła mnie tak, jak pozostałe tomy. Może gdyby historia ruszyła dalej, to miałabym o niej całkiem inne zdanie. Zdarzały się momenty, w których się nudziłam, ale udało mi się też dowiedzieć o kilku ciekawych rzeczach. Sądzę, że jeżeli ktoś jest fanem miłości Willa i Lake, to mimo wszystko sięgnie i po tę część i będzie z tego zadowolony.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-02-2019 o godz 15:23 przez: Inthefuturelondon
Byłam przeogromnie ciekawa, jak skończy się cała ta trylogia. Znając Colleen, spodziewałam się czegoś okrutnie zaskakującego, a dostałam wielkie rozczarowanie... Zacznijmy może od początku. W tej części Will, który kilka godzin wcześniej poślubił Layken, wspomina, jak rozpoczęła się ich znajomość. Opowiada jej o tym, co poczuł, gdy ją pierwszy raz zobaczył oraz o czym dokładnie wtedy myślał. Brzmi to znajomo, co? Tak, brzmi bardzo znajomo. Bo cholerka jasna, jest to niemal dokładnie to samo, co było w Pułapce uczuć. Wiecie, czytanie pierwszy raz danej historii jest niezwykłe. Poznajemy wszystkich bohaterów po raz pierwszy, zapoznajemy się z nowym światem. Jednak, kiedy czytamy tę samą historię po raz kolejny, nie odczuwamy już tego samego co za pierwszym razem, ponieważ już to czytaliśmy. Miałam wrażenie, że autorka nie miała już czego wcisnąć do tej historii, a prawdopodobnie bardzo chciała przedstawić jej zakończenie w jakiś spektakularny sposób. Wpadła więc na przegienialny pomysł, aby przedstawić poprzednie wydarzenia z perspektywy Willa. Nóż mi się w kieszeni otwiera no. Wiem doskonale, że jest to debiutancka seria Colleen, ale nie zmienia to faktu, że Ta dziewczyna jest napisana na siłę. Możliwość większego zarobku? Najprawdopodobniej. Okej, przyznaję, że momentami ciekawie było poznać spojrzenie innego bohatera na całą sprawę, ale bez przesady... Nie zrozumcie mnie źle. Broń Boże, nie chcę tutaj kogokolwiek obrazić, czy też całkowicie skreślić tej książki, ale jak wspomniałam wyżej, jest to dokładnie ta sama historia, co wcześniej. Wyjątki stanowiły króciutkie rozdziały, których akcja toczyła się w czasie teraźniejszym i pokazywała pierwsze chwile po ich ślubie. Ja z chęcią uznam, że ta pozycja jest jedynie dodatkiem do całej tej historii, a cykl zakończył się na drugim tomie. Niemniej jednak, zdecydowanie polecam te książki osobom, które lubią cukierkowe, urocze opowieści miłosne, które mają za zadanie odprężyć po ciężkim dniu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-03-2018 o godz 14:50 przez: Miasto Książek
Ta część to taki dodatek do historii. Podczas wyjazdu Layken poprosiła Willa, by opowiedział jej jakie emocje towarzyszyły i kierowały nim w poszczególnych momentach ich historii. Także teraz cała powieść jest opowiedziana z jego perspektywy. Powiem Wam, że nie spodziewałam się tego. Myślałam, że będzie to ciąg dalszy, a nie wspomnienie wszystkiego, tylko z innej perspektywy. Oczywiście, dowiadujemy się więcej szczegółów, ale jak dla mnie ten tom był trochę zbędny. Może historia stała się ciut pełniejsza, ale i bez tego czytelnik by przeżył. "Miłość i nienawiść mimo swojej przeciwstawnej natury, są uczuciami wypływającymi z namiętności." O bohaterach nie mam co nowego powiedzieć. Will nadal był uroczy i kochany, ale też trochę sztywny i czasami wręcz nudny. Jego zachowanie potrafiło czasami irytować, bo niby chciał postąpić słusznie, ale to łamało serce. Layken za to wiele od drugiego tomu się nie zmieniła. W sumie, w tym tomie stała się dla mnie wręcz obojętna. Za to chyba bardziej w moich oczach zyskała Julia, czyli matka Lake. Ta postać w poprzednich częściach została trochę pominięta, ale w tym została znacznie lepiej pokazana. Nie mam pojęcia co mogłabym jeszcze powiedzieć Wam o tym książce. Czyta się ją szybko i przyjemnie. Akcji nie ma zbyt dużo i jest mało zaskoczeń. Poznajemy dlaczego Will robił takie rzecz a nie inne i co nim kierowało. Także ta książka to całkiem niezłe dopełnienie historii. Także Ta dziewczyna nie jest rewelacyjnym zakończeniem trylogii. Może za wiele wymagałam od tej książki, czy po prostu była średnia. Wiele nowego do powieści nie wnosi, jednak pozwala nam bardziej poznać Willa i jego historię. Jeżeli zaczęliście tę historię to przeczytajcie ten tom, tak dla pełnego zakończenia, a jeżeli tego nie zrobiliście, to w sumie wiele nie stracicie. Także nie polecam ani nie odradzam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
20-03-2018 o godz 14:37 przez: bookspacepl
Tak słowem wstępu - uważam, że te nowe wydania są naprawdę urocze. Ostatnio wspominałam Wam, że ponownie przeczytałam debiut Colleen Hoover i możecie pamiętać, że mnie nie zawiódł. Wręcz przeciwnie - spodobał mi się jeszcze bardziej niż za pierwszym razem. A co jeśli chodzi o kontynuacje? Tak samo chętnie jak do pierwszej części, wracam do trzeciej, ponieważ, ludzie!, ten epilog to idealne zakończenie tej historii (i mógłby być cudownym prologiem do historii Kella!). Już od lat siedzi mi w głowie i zawsze kiedy o nim pomyślę jestem w stu procentach usatysfakcjonowana. ❤️ Warto wspomnieć, że w „This girl” poznajemy wydarzenia z pierwszej części (tylko opisywane z perspektywy Willa), jak i te teraźniejsze (dziejące się po ekscytujących wydarzeniach z drugiego tomu), dlatego polecam zrobić tak jak ja - przeczytać ją po jakimś czasie, kiedy zapragniemy wrócić do bohaterów. Druga część nie powinna czuć się poszkodowana, ponieważ to właśnie w niej poznajemy nowych bohaterów, sąsiadów, dzieciaków, przy których uśmiech sam pojawia się nam na twarzy. Jednym z moich ulubionych wątków zdecydowanie są malutkie karteczki do mamy Layken - Ci co czytali, wiedzą o czym mówię i halo, halo, czy tylko mi się to tak bardzo podobało, szczególnie w epilogu ostatniego tomu? 🙈 Jeżeli jesteś osobą, która lubi książki Young Adult, dobrze napisane, z niesamowitymi bohaterami i ciekawą fabułą, która nie skupia się tylko na dwóch bohaterach, a także na ich rodzinach i przyjaciołach to ogromnie polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-10-2021 o godz 15:01 przez: Marta
Po skończeniu drugiego tomu , zastanawiałam się o czym może być trzeci. Co jeszcze będą musieli przejść nasi bohaterowie ? Czy jeszcze mało się nacierpieli ? Jednak nie jest tom o kolejnych dramatach. Ta książka jest jakby opisem pierwszego tomu z perspektywy Willa. Jeśli ktoś tak jak ja czuł, że poprzednie tomy były niekompletne, zawierały luki czy jakby przeskoki przez , które nie wszystko było oczywiste , to tu wszystko będzie wyjaśnione. Swoją drogą fajnie to sobie autorka rozplanowała . Nasza para w końcu jest szczęśliwa . Wzięli ślub i spędzają czas tylko we dwoje w hotelu, wspominając wszystko co za nimi . Will opowiada Lake jak to wszystko wyglądało wg niego i nie raz ją zaskakuje . Czytelnika również. Już wcześniej wiedziałam, że to co przeszli było trudne i dla niego ale teraz , jak on to opowiada , mamy pewność, że przeżywał te ich problemy nie mniej niż Lake . Wielka odpowiedzialność bez wątpienia na nim spoczywała i presja ze strony choćby matki Lake , która chciała dla córki jak najlepiej i dla siebie również. Nie można mieć jej za złe ,że pozostały jej czas chciała spędzić z dziećmi . Uważam, że ten tom wnosi wiele do tej historii i jest jej świetnym uzupełnieniem . Polecam całą serię
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-08-2018 o godz 15:23 przez: Wioletta Dobrzeniecka
Trzeci tom niesamowitej serii! Pomimo wielu nieprzyjemnych sytuacji, wzlotów i upadków, kłód rzucanych pod nogi, razem dali rade. Po dwóch latach wreszcie mogą być spokojniejsi, pewni swoich uczuć. Wreszcie biorą ślub, nietypowy, bo przecież nic w ich życiu nie jest takie jakie być powinno. Spędzają razem swój miesiąc miodowy, który tak naprawdę jest jedynie weekendem, bo przecież mają na głowie dwóch jedenastoletnich chłopców, których kochają ponad życie, i którzy wreszcie zostali braćmi, tak jak od dawna marzyli. Marzenia się spełniają... Jednak warto marzyć. Oboje chcą poznać siebie na wylot, chcą wiedzieć o sobie absolutnie wszystko, aby gdy zostaną o coś zapytani, nie mieć ani chwili zawahania. Layken chce wiedzieć, jak wyglądało ich pierwsze spotkanie z punktu widzenia jej męża... Willa... Od tego się zaczyna... Zaczynają wspominać. Czasem śmiejąc się, a czasem płacząc. Wyznają sobie wszystko... Absolutnie wszystko... Nie mają przed sobą żadnych tajemnic... Ale czy czasem nie lepiej zachować coś tylko i wyłącznie dla siebie? https://timeofbook.blogspot.com/2018/08/78-this-girlta-dziewczyna.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
01-10-2022 o godz 08:39 przez: anna
Najlepsza seria młodzieżowa jaką przeczytaliście?💙 Kurczę ja mam w głowie naprawdę sporo tytułów, głównie fantasy! Naprawdę sporo tego dobrego udało mi się machnąć! „This girl” to już trzeci i ostatni tom przepięknie wydanej serii od Hoover. Bardzo się cieszę, że powstało to wznowienie, bo zakochałam się w tych okładkach, w serii i samej autorce. Teraz nie będę jej już omijać! Inna sprawa, że ta część to właściwie rozbudowanie części pierwszej. Tym razem jednak z perspektywy naszego kochanego Williama, który z pewnością zdobędzie Wasze czytelnicze serducho! Moje zdobył już samym imieniem 😂. Całość serii oceniam naprawdę dobrze i będę ją wspominać z szerokim uśmiechem na ustach. A jak się prezentuje na półeczce…👏 Layken i Will znowu chcą Wam opowiedzieć swoją historię. Pobierają się i patrzą wstecz, głównie po to aby wyciągnąć wnioski. Ale dziewczyna zadaje teraz pytania, których kiedyś nie mogła lub których się bała zadać. Słyszymy więc całość z perspektywy Willa. Młody mężczyzna nie ukrywa absolutnie niczego! Oby się zbyt często nie kłócili 😂.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
16-02-2018 o godz 00:00 przez: Justyna Lan | Empik recenzuje
Po przeczytaniu książki Slammed i Point of Retreat czekałam z utęsknieniem na następną książkę. Po prostu musiałam ją przeczytać. Tak bardzo chciałam spędzić więcej czasu z Willem Layken i ich rodziną. Nie zawiodłam się bo dostałam bardzo dobrą historię. Podczas czytania czułam praktycznie wszystkie emocje, które doprowadzały mnie do płaczu czy śmiechu. This Girl to bardzo dobre zakończenie tej pięknej serii. Will to chłopak z pięknym charakterem, który po prostu przyciągał nawet mnie do siebie. Colleen Hoover potrafi pisać urocze powieści, które bardzo pokochałam. Cieszę się, że udało mi się na nią natrafić. Mogę zapewnić jedynie przyszłe czytelniczki - nie oderwiecie się od tej książki!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-01-2021 o godz 21:15 przez: Anna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji