5/5
05-08-2021 o godz 19:19 przez: fikimikii | Zweryfikowany zakup
Bomba
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-12-2022 o godz 02:27 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Mega
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-05-2022 o godz 20:56 przez: Lidia | Zweryfikowany zakup
Cool
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-09-2020 o godz 19:06 przez: Piotr
Super album. How you like that to nadal moja najbardziej stremowana piosenka a za nią Ice Cream z Selena Gomez. Nie mogę się doczekać usłyszeć albumu i nowych piosenek
Czy ta recenzja była przydatna? 8 0
5/5
02-10-2020 o godz 13:13 przez: Piotr
Super album.
Czy ta recenzja była przydatna? 7 0
5/5
05-10-2020 o godz 12:22 przez: Anonim
świetny album mwah bardzo polecam stan blackpink
Czy ta recenzja była przydatna? 6 0
5/5
27-08-2021 o godz 09:32 przez: Janina
haahha super album🤪🤪🤪😂😂🤣🤣🤣🤣 pozdrawiam cie krysiu hahaah🤣🤣😂😂😂😂😂😂 pozdrawiam #wap #lol #pis #blekping #inpra🤣😂😂😂😂
Czy ta recenzja była przydatna? 2 1
20-01-2021 o godz 00:00 przez: MartaŚwierczewski | Empik recenzuje
Podobnie jak wielu fanów ciekawa byłam jak zabrzmi najnowszy album w wykonaniu dziewczyn z Blackpink. W końcu trochę trzeba było na niego czekać. Co do moich pierwszych wrażeń, piosenki nagrane w dobrym, nowoczesnym stylu, łatwo wpadają w ucho i mają to wszystko czego oczekiwać można po muzyce Blackpink. Tak sobie słucham, słucham i myślę, że The Album coraz bardziej mi się podoba. Fakt, dziewczyny coraz lepiej radzą sobie w muzycznym świecie popu, naprawdę warto poznać piosenki w wykonaniu Blackpink. Płyta The Album jest w stylu pierwszej, która zdobyła przecież tak dużą popularność oraz uznanie.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
09-11-2020 o godz 00:00 przez: Woods45 | Empik recenzuje
Pamiętam, kiedy usłyszałem przeboje How You Like That" oraz "Ice Cream" w duecie z Seleną Gomez od razu wiedziałem, ze koniecznie będę musiał przesłuchać tej płyty. Powiem Wam, że dla mnie jest ona strzałem w dziesiątkę. Uwielbiam jej słuchać. To, co mnie zachwyca to jej różnorodność. Naprawdę słychać na płycie, że muzycy nie boją się poruszać po przeróżnych gatunkach oraz stylach muzycznych. Całość jest niecodzienna i naprawdę warta przesłuchania. Dodatkowo można na tym kawałku usłyszeć wspaniałe nowoczesne brzmienia, które odpowiedzą na potrzeby muzyczne wielu fanów. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
3/5
22-01-2022 o godz 21:39 przez: Gabriela
wszystko ok ale do osoby na dole : słuchaj ja wiem że większość płyt kosztuje 50 zł XD ale tutaj teraz kosztuje 70 zł XDD więc nie mam się spinać o to że podrożyli o 20 zł? 20 zł na ulicy nie leży przypominam . z drugiej strony się z tobą zgadzam ale wyrazam swoją opinie bayo jajo polecam ale nie za te cene 70 zł to az za ja znalazłam na innych stronkach nowa w foli za 45 zł wiec jest ruznica nie?
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
1/5
01-10-2020 o godz 01:39 przez: Paulina Wawrzyniak
Moim zdaniem nie opłaca się w tej cenie, gdyż jest to tylko sama płyta w zwykłym plastikowym opakowaniu, a nie jest dużo tańsza od pełnej wersji.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 11
5/5
28-12-2020 o godz 20:20 przez: Anonim
Ludzie serio te komy są śmieszne większość płyt tyle kosztuje wiadomo nikt wam nie każe tego kupować
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
12-11-2020 o godz 20:53 przez: Anonim
Jest super! Kocham piosenki i ludzie nie prujcie sie o cenę bo tyle zazwyczaj kosztują płyty
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
08-01-2021 o godz 23:59 przez: Anonim
Nowoczesne dźwięki, ciekawa koncepcja płyty, produkcja dopracowana na 100procent.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
1/5
26-10-2020 o godz 11:50 przez: Anonim
Słabo oj słabo naprawdę nie polecam za 8 piosenek to lepiej na spotify posłuchać
Czy ta recenzja była przydatna? 1 6
5/5
14-02-2021 o godz 23:05 przez: Martyna
Uwielbiam ich muzykę ,a ten album jest świetny ,bardzo polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
07-11-2020 o godz 13:11 przez: Maria
Długo czekałam na ten album. Świetny album!!! Polecam!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
1/5
02-10-2020 o godz 16:44 przez: Anonim
Nie oplaca sie.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 9
5/5
01-11-2020 o godz 19:27 przez: Marek
Świetny album
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
2/5
25-07-2021 o godz 21:47 przez: Patrycja G.
Po kilku latach fani dziewczyn w końcu doczekali się pełnego albumu (nazwanie go „the album” wydaje mi się głupie). Osobiście niezbyt go wyczekiwałam, bo comebacki Blackpink w porównaniu do ich debiutu lekko zawodziły i były sztambowe. No, ale koniec końców z ciekawości go przesłuchałam i okazał się nie najgorszy, lecz na pewno nie nazwałabym go świetnym czy oryginalnym, bo większość piosenek jest utrzymana w podobnej melodii a teksty są dość płytkie (może to mieć związek z tym, że w twórcami piosenek są ‘zagraniczni producenci’ a w amerykańskich hitach trudno jest się doszukać tekstu z przekazem). „How you like that” – piosenka wydana ciut wcześniej, osiągnęła spory sukces, choć mi nie do końca przypadła do gustu. Wiem, że to może dziwić skoro jestem wielką fanką twórczości Teddiego i R.Tee, no, ale cóż. Jak dla mnie to po prostu 3 wersja „Ddu-Du…”. Wpada w ucho, ale tekstem nie zachwyca, ma śliczną kolorową scenografię, ale w teledysku nie ma głębszej historii. To taki średniak, którego można posłuchać raz na jakiś czas. „Ice Cream” – piosenka, która zapowiadała się uroczo i wakacyjnie jednak po zapoznaniu się z tekstem byłam lekko ‘zniesmaczona’. Widać tu ‘amerykańską’ rękę, bo nawiązania do seksu są mega oczywiste. Wokalnie jednak piosenka pasuje zarówno do Blackpink jak i Seleny Gomez – szkoda tylko, że dziewczyny pracowały osobno, bo na pierwszy rzut oka w teledysku widać różnice scenografii, co jest kolejnym minusem (choć nie tak wielkim jak tekst). „Pretty Savage” – to utwór, który zaciekawił mnie, jako pierwszy – złapałam się nawet na nuceniu go. Ma ciekawą linie melodyczną, która wpada w ucho, ale to nic dziwnego w końcu Teddy i R.Tee stworzyli tą piosenkę. Jednak ponownie zawiodłam się na tekście utworu, gdyż spodziewałam się tytułowego savage, a okazało się, że Blackpink śpiewają, że są śliczne i okrutne (a i kolejny raz jest „ddu-du…”). „Bet you Wanna” – czyli bliźniaczka „Ice Cream”. Piosenka tworzona przez kilkanaście osób, ma lekki beat, nudny refren i mega płytki tekst z nawiązaniami do seksu. Do tego partia Cardi B jest po prostu okropna i niezbyt współgra z resztą utworu, wydaje się jakby została doklejona do niego, co trochę drażni przy słuchaniu. To naprawdę kiepska piosenka. „Lovesick girl” – nie dziwię się, że ten utwór został wybrany na tytułową piosenkę. Naprawdę wyróżnia się na tle innych – takim trochę retro stylem. Piosenka, choć ma całkiem wesołą melodię opowiada o miłości, z której nie potrafimy zrezygnować nawet, jeśli przez nią cierpimy. „Pragniemy miłości, mimo iż daje tylko cierpienie” Nagrany teledysk zawiera ten (słodko-gorzki) kontrast, jednak w znikomej ilości, bo większość to po prostu choreografia i grupowe sceny, ale tworzy to całkiem zgraną całość miłą dla oka. „Crazy over you” – w tej piosence naprawdę słychać styl Teddy’iego, który kocham. Mocny beat z Bollywoodzkim brzmieniem w połączeniu z całkiem dobrze zgranymi głosami Blackpink i naprawdę przyzwoitym tekstem o miłości. „Jeśli jesteś moim chłopakiem, chcę cię tylko dla siebie” Jedyną wadą tej piosenki jest bezbarwny refren i to „like eee” trochę mnie drażni. „Love to Hate me” – to taka naprawdę przeciętna popowa piosenka. Ani nie wpada w ucho, ani nie zachwyca tekstem, ani nie jest w żadnym stopniu wyjątkowa. Podobnie jak „Bet you wanna” i „Ice Cream” tworzyła ją masa ludzi, ale o dziwo nie nawiązuje do seksu, choć tekst pozostaje nijaki (o niczym). Kolejny średniak na płycie. „You never know” – najspokojniejsza piosenka z całego albumu z najładniejszym tekstem. „Wszyscy widzą to, co chcą zobaczyć, łatwiej mnie osądzić niż mi uwierzyć” te słowa są tak prawdziwe. To nie pierwszy raz, gdy zachwycam się spokojną piosenką w wykonaniu Blackpink. Naprawdę uważam, że ich głosy najlepiej pasują do takich popowych ballad.Ubolewam nad tym, że to jedyna tak świetna piosenka. „The Album” mnie nie oczarowywał, bo w sumie tylko 3 piosenki są ciekawe reszta to raczej zlepek przypadkowych słów śpiewanych pod beat. Ewidentnie widać, że Blackpink są popychane w stronę Ameryki. Dla mnie działa to na niekorzyść, bo nie lubię ‘płytkiej’ muzyki, a tej z jednoznacznym nawiązaniem do seksu naprawdę nie znoszę, bo jest jej obecnie aż za dużo.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 3
Więcej recenzji