Nie dosluchalam. Akcja dzieje się w przedszkolu. Wiecznie zdrobnienia: nosek, herbatka, klocuszek, długopisik.... Nie da się tego słuchać. Kto tak mówi do dzieci? Mam dwoje własnych i stadko dzieci w rodzinie i nikt nie zwraca się do dzieci jak do upośledzonych. Przez ten język zdrobnień nie mogłam się skupić na fabule. W połowie słuchania odpuściłam.
Takie silne 3 gwiazdki. Fajna fabuła, postacie nie płaskie. Ale jakoś ciężko mi było się z nimi bliżej związać. Może dlatego, że ogólnie tych postaci było dużo i czasami po imieniu musiałem chwilę się zastanowić, które to jest dziecko. Może to też dlatego, ze był to audiobook. Ale ogólnie polecam jaką przyjemną rozrywkę
Nie porwała mnie ta książka. Może i jest lekka ale ani nie bawi, ani nie cieszy, ani nie jara. Słowiańskości tyle co nic, bohaterka irytująca, dzieciaki również. Pod koniec ciągle tylko sprawdzałam ile mi zostało i dłużyło się niesamowicie. Na pewno znajdą się fani tej książki, ja jednak do nich nie należę
Ciężko się tego słuchało, trudny temat przedszkola nie do końca przemyślany. dzieci pisane jak nastolatkowie momentami, świat nie najlepiej zarysowany. Zadziwiająco mało elementów słowiańskich, główną bohaterkę się nijak nie da polubić moim zdaniem. Można posłuchać ale bez dużych oczekiwań.
15-12-2022 o godz 11:35 przez:
Natalia Klimaszewska
duża ilość dzieci w wieku przedszkolnym dyskwalifikuje ta pozycję, informacje o wycieraniu pupy po kupię, na prawdę nie są tym co przekona mnie do tej książki, całości nie ratuje ani nudna główna bohaterka, ani realia przedszkola rodem z wczesnego PRL. Generalnie strata czasu
Zaskakująco interesująca. Zdrobnienia faktycznie są irytujące, są wątki lepsze i gorsze, ale pomysł jest ciekawy, a książka różne braki nadrabia humorem. Na plus także bardzo dobra lektorka. Nie miałam żadnych oczekiwań, a bawiłam się świetnie słuchając.
Zakończenie jak dla mnie jest nietrafione, i oderwane od reszty książki. Słowiańskości to tu niewiele, pojawiają się co poniektóre postaci, lub same nazwy. Ciekawe wykreowanie jednych z kluczowych bohaterów wśród dzieci z przedszkola.
Ta książka od jej początku trafiła na moją listę TOP. Wszystko mi w niej grało, język, historia i postacie. Połączone tak dziko i dziwnie, że nie mogłam się oderwać. Pragnę zobaczyć serial na podstawie tej książki!
Świetna książka. Wciągająca historia. Zabawne anegdoty z życia przedszkola, które mam wrażenie nie tak bardzo odbiegają od prawdziwego. Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich Pań pracujących w tych przybytkach.
Dobrnęłam mniej więcej do połowy i poddałam się. O ile początek był ciekawy, tak potem już coraz bardziej zaczynała nudzić i męczyć. Spodziewałam się czegoś ciekawszego i bardziej wciągającego.
Hmm ciężko jest określić ta książkę. Trochę smutna ale też ciekawa. Takie lekkie Fantasy , nawet horror w nie których momentach. Przesłuchałam ale drugiej części się nie podejmę jeżeli będzie
książka rewelacyjna. można się oderwać od rzeczywistości. Z motywem mitologii słowiańskiej. zaskakuje na każdym kroku i jest nieprzewidywalna. czekam na drugi tom. lektorka świetna.
Lektorka fantastyczna, robi robotę. Książka zabawna, wciągająca, jednocześnie lekka, pomogła się zrelaksować i na chwilę oderwać od rzeczywistości . Chętnie sięgnę po kolejny tom.
Wyjątkowo nudna i dawno tak nie męczyłam się przy książce. Coś tam ze słowiańskich wierzeń, ale bardzo niedokładnie opisane i brzmi to ogólnie jak książka dla dziesięciolatka.
Fajna rozrywka, już czekam na kolejną część :) Poziom okrucieństwa dość wysoki, jednak wystarczająco wyważony dowcipem sytuacyjnym, by nie zdominował całej książki. Polecam :)
Bardzo dobrze się słuchało☺️ Główna bohaterka nieco irytująca chwilami, ale całość się broni. Motywy słowiańskie jedynie lekko zaznaczone, to raczej typowe urban fantasy.