Maja i Lasse, czyli główni bohaterowie cyklu książeczek chodzą do jednej klasy w miasteczku Valleby w Szwecji. Dzieciaki uwielbiają rozwiązywać zagadki jakie stawia na ich drodze życie, prowadzą nawet małe biuro detektywistyczne. Każdego roku w Valleby odbywa się ważny mecz, w którym przedstawiciele miasteczka grają z reprezentacją miasta Sandby o srebrny puchar. Valleby jeszcze nigdy nie wygrało... Czy tego roku puchar zostanie w miasteczku? Po pierwszej, bardzo wyczerpującej dla zawodników z Valleby, połowie meczu nic na to nie wskazuje... To sromotna porażka! A na dodatek zaczynają dziać się dziwne rzeczy... Piłka wpada na boisko pozbawiona powietrza a zaparkowane w pobliżu rowery dzielą jej los... To jednak nie wszystko! Największe i najbardziej zaskakujące odkrycie dopiero przed bohaterami... Co takiego się wydarzyło? Kto stoi za zniknięciem pucharu? Komu na tym zależało? Jak zakończy się mecz? Doskonała lektura, by pokazać małym czytelnikom czym jest motyw zemsty. recenzja pochodzi z mojego bloga: https://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2018/06/biuro-detektywstyczne-lassego-i-mai.html
„Tajemnica meczu” dotycząca corocznego spotkania piłkarskiego rozgrywanego przez mieszkańców dwóch miasteczek, to nie tylko pobudzająca wyobraźnię, ciekawa i zabawna historyjka dla dzieci, w której np. rachunek za 64 kiełbaski (bez ketchupu i musztardy …) kupione przez komisarza policji, ma być wysłany do komendy. To może być także niezbędna pomoc dla rodziców. Jak w czasach tv, gier komputerowych, tabletów itp. zachęcić dziecko do czytania książek? To niełatwe zadanie, współcześnie prawie Himalaje wychowania. Ta książka może pomóc rodzicom rozwiązać tajemnicę czytania książek przez ich dzieci. Moje interesują się piłką nożna, stąd na początek wybór ”tajemnicy” o takim tytule. Na szczęście książek z tej serii jest wiele, można więc spróbować od pozycji z tytułem odpowiadającym zainteresowaniom dziecka. Bohaterami opowiadań jest Lasse i Maja, są więc one skierowane zarówno do chłopców, jak i dziewczynek.