Książka niekoniecznie z naciskiem na Szwajcarię co raczej na prywatne perypetie zyciowe autorki przeplatane zdjęciami ze Szwajcarii. Zmylić może fakt, ze została wydana przez wydawnictwo typowo podróżnicze.
Całkowicie przypadkiem trafiłam na tę pozycję. Polecam i tym którzy interesują się Szwajcarią, i tym którzy lubią czytać dobrze napisane z humorem przeżycia niekoniecznie w formie powieści.
Bardzo ciekawy pomysł na książkę - połączyć masę faktów na temat kraju, dorzucić osobiste przygody jako emigrantki oraz dodać dowcipny komentarz. Całość uzupełnić o piękne zdjęcia :) Mam nadzieję, że powstaną podobne książki o innych krajach, bo ta dała mi dużo wiedzy, ale pozwoliła też bardzo miło spędzić czas. Trzymam również kciuki za autorkę, licząc że będzie pisać kolejne książki :) Może jakąś prozę?