5/5
16-09-2023 o godz 22:00 przez: Agata Ginczelewska | Zweryfikowany zakup
Top3 ever przeczytanych książek
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
23-05-2013 o godz 20:31 przez: mariola sytniewska | Zweryfikowany zakup
najlepsza książka roku:)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-12-2022 o godz 08:25 przez: Wojciech Chmielarz | Zweryfikowany zakup
Super polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-02-2022 o godz 19:30 przez: ANNA KALISZAK | Zweryfikowany zakup
Rewelacja
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-04-2013 o godz 11:51 przez: Betsy
Długo by mówić o tej książce – w końcu jej treść mieści się na prawie siedmiuset stronach. Jednak to co najważniejsze, można powiedzieć w skrócie: „Szmaragdowa tablica” to nic innego jak dobrze skonstruowana powieść sensacyjna, która ma w sobie i elementy romansu i dobrej literatury historycznej. Jest bogata również w inne gatunkowo dodatki, co powinno spodobać się każdemu, kto od książki wymaga bardzo wiele. Choć czasem przejawia momenty słabości, to trudno je dostrzec w kłębie aż tylu pozytywnej akcji. Naprawdę. Jak dotąd rzadko czytywałam hiszpańską literaturę, teraz, po przeczytaniu książki pani Montero, chyba zmienię to nastawienie. Wam też radzę to zrobić. I najlepiej będzie zacząć od „Szmaragdowej tablicy” – satysfakcja murowana. Serdecznie polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
4/5
20-08-2013 o godz 09:15 przez: Marta Kilian
Carla Montero niczym nie zaskakuje. Napisała powieść o przewidywalnym zakończeniu. Połączenie wątków współczesnych z historycznymi dość mocno kuleje. Ana – główna bohaterka, to nikt inny jak porte parole Anastazji Steel z głośnej sagi Pięćdziesiąt Twarzy Greya. Naiwna i głupiutka pracownica muzeum rozwiązuje zagadkę z przeszłości, poszukuje zaginionego obrazu o wielkiej mocy. W duecie z wykładowcą i przyjacielem gejem, którego teksty rozśmieszają, jednak drażnią czytelnika, który w trakcie lektury pragnie rzucić się w historyczny wir sekretów Trzeciej Rzeszy. Niestety odbiorca nie może nawet wygryźć się w wątek historyczny, gdyż jest on dość mocno spłycony i uproszczony.
Szmaragdowa tablica, to romansidło o prostej intrydze. Spodziewałam się czegoś znacznie mocniejszego. To powieść niewymagająca zaangażowania, idealna na urlop, tylko tyle…
Czy ta recenzja była przydatna? 2 1
3/5
18-04-2014 o godz 09:15 przez: opalka
Bardzo zagadkowa książka. I to wcale nie ze względu na tematykę czy poszczególne wątki, ale ze względu na warsztat autorki. Jest on - jakby to nazwać – wyjątkowo niespójny i dzieli się, podobnie jak cała książka, na dwie części. Między nimi jest… przepaść. Akcja powieści rozgrywa się w czasach współczesnych oraz w czasach II wojny światowej. Nie mogę się nadziwić temu, że jeden wątek (wojenny) jest poprowadzony rewelacyjnie, natomiast drugi (współczesny) przyprawia o ból głowy. W świecie współczesnym, który autorka przecież doskonale zna, nie ma miejsca na naturalność ani normalność. Główna bohaterka, „Całkiem Zwyczajna Dziewczyna” Ana, jest pozbawiona wolnej woli i w 100% zdana na swojego super-chruper faceta - milionera Konrada. Niczym Bella Swan ze „Zmierzchu” wciąż zastanawia się, czy ona w ogóle jest warta swojego mężczyzny oraz życia, jakie jej zafundował, czy też nie. W rozważaniach wspierają ją dwaj homoseksualiści Toni i Teo, bez których Ana nie może żyć. Trzeba tu oddać sprawiedliwość przywołanej Belli Swan, że ona przynajmniej nie leciała na kasę Edwarda, natomiast Ana nie wzbrania się przed przyjmowaniem różnorakich dowodów przywiązania Konrada, w postaci np. ciepłych posadek, szybkich aut i ciuchów z najlepszych domów mody. Mało zachęcające? No to dodam, że całość okraszona jest przekleństwami, wstawianymi w tekst gdzie popadnie. W takiej oto scenerii odbywają się gorączkowe poszukiwania „Astrologa” – owianego legendą obrazu Giorgioniego. Dlaczego? Otóż dlatego, że super-chruper milioner Konrad jest kolekcjonerem dzieł sztuki, a „Całkiem Zwyczajna Dziewczyna” Ana jest historykiem sztuki z tytułem doktora. Śledztwo w sprawie obrazu prowadzi do czasów II wojny światowej i do samego Hitlera, który będąc osobiście zainteresowany posiadaniem „Astrologa” zleca podobne dochodzenie jednemu ze swych podwładnych. Tutaj powieść nieoczekiwanie nabiera jakości, a autorka ogarnia się z zaćmy i – o dziwo –pisze ciekawie! Ponieważ jednak wątek historyczny przeplata się ze współczesnym, to w czytaniu książka przypomina metamorfozy Dr Jekyll’a w Mr Hyde’a i doprawdy nie wiem, która jej część odcisnęła dominujące piętno na całości. W każdym razie ja pierwszy raz zetknęłam się w literaturze z kobietą - doktorem historii sztuki - która przy byle okazji bluzga jak szewc. Niezapomniane wrażenia.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
17-08-2013 o godz 13:35 przez: lucha1018
Madryt, początek XXI wieku. Ana pracuje w Muzeum Prado, prowadzi spokojne życie u boku Konrada, bogatego niemieckiego kolekcjonera dzieł sztuki, aż do chwili, gdy pewien list napisany podczas drugiej wojny światowej naprowadza go na ślad tajemniczego obrazu Astrolog przypisywanego Giorgionemu, malarzowi epoki renesansu. Skuszony wielką wartością tego dzieła, Konrad przekonuje Anę, żeby zajęła się jego poszukiwaniem. Mimo piętrzących się trudności Ana odkrywa nie tylko zawiłe losy rodziny, która od pokoleń strzeże Astrologa, ale i niezwykłą prawdę, która całkowicie zmienia jej życie.
Paryż podczas niemieckiej okupacji. Major SS Georg von Bergheim, żołnierz elity i bohater wojenny, dostaje rozkaz: ma odnaleźć obraz Giorgionego znany jako Astrolog. Hitler jest przekonany, że dzieło kryje wielki sekret – kto go odkryje, będzie rządził światem. Poszukiwania prowadzą majora do Sarah Bauer, francuskiej Żydówki. Rozpoczyna się niebezpieczna gra, której konsekwencje będą zaskakujące dla nich ob
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
06-04-2013 o godz 14:51 przez: Magdalena Senderowicz
Nie jestem znawczynią obyczajówek, ale przeczytanych książek na swoim koncie mam sporo, więc może jednak moje zdanie będzie coś znaczyło. Spędziłam z tą książką naprawdę dobre chwile, momentami niesamowicie się wciągnęłam. Wątek pięknej, zakazanej miłości wbrew wszelkim przeciwnościom losu stanowi świetne uzupełnienie i tło całej historii, ale na całe szczęście nie jest to motyw dominujący.
Książkę czyta się bardzo przyjemnie i w miarę szybko, a historia na pewno nie jednej osobie zapadnie w pamięć. Ciekawie napisana, dobrze dopracowana, dosyć potężna lektura, która wzbudzi w Was wiele sprzecznych emocji, o ile się na niej skupicie i dacie się ponieść tym dwóm porywającym opowieściom.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
10-07-2013 o godz 08:43 przez: Ekspert Empiku | Empik recenzuje
Uwielbiam wielowątkowe historie, w których autor, konstruując fabułę, łączy wątki w taki sposób, aby opowiadane historie oddziaływały na siebie i zapewniały czytelnikowi wspaniałe literackie wrażenia. Czytając "Szmaragdową tablicę", która okazała się właśnie taką książką, poznałem kolejną lekturę, która objawiła się jako doskonała powieść sensacyjna zawierająca elementy romansu i dobrej literatury historycznej. Autorka obnażyła w swej powieści ludzkie słabości, ale też w przepiękny sposób przedstawiła historię zakazanej miłości, wplatając losy swych bohaterów w niezwykle spójną opowieść.
Tomasz Rędzia, Empik Warszawa
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
08-07-2013 o godz 10:30 przez: Ekspert Empiku | Empik recenzuje
W końcu! Bestseller hiszpański nareszcie w Polsce! Można by godzinami zachwalać tę książkę, mnożyć superlatywy o jej stylu, fantastycznym połączeniu gatunków, wartkiej akcji, mrocznej tajemnicy, zakazanej miłości, nietuzinkowych postaciach, doskonale wplątanych do fabuły wątków z drugiej wojny światowej, ale i tak najlepiej samemu przeczytać, dać się wciągnąć w poszukiwanie tajemniczego obrazu razem z Aną i Konradem, i poczuć na własnej skórze elektryzującą historię, która sprawi, że stracimy poczucie czasu i przeniesiemy się do zupełnie innej rzeczywistości.
Karolina Szczerba, Empik Świdnica
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
22-05-2015 o godz 18:49 przez: kinga_z1
poleciła mi ją koleżanka, a że dość kiepska jestem z historii nie bardzo miałam ochotę ale...z braku innej pozycji zaczęłam czytać tę. Przez kilka pierwszych stron w ogóle mnie nie wciągnęła. Nic sie nie działo, ale ja jak już coś zacznę muszę skończyć. I dobrze że nie odłożyłam jej na bok. Wciągała mnie potem tak że nie mogłam położyć sie spac, czyatłam ją wszedzie w tramwaju w domu, na przystanku. REWELACJA!!!! Historia opisana tak, że w tym momencie chcę wiecej wiedzieć i czytam tematykę wojenną, a cała fabuła książki na najwyzszym poziomie. Serdecznie polecam, nie zawiedziecie się!!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
25-04-2013 o godz 15:10 przez: Zuzzzzz
Rozmach z jakim Carla Montero napisała “Szmaragdową tablicą” jest naprawdę imponujący. Wędrujemy w czasie i przestrzeni. Śledząc losy tajemniczego obrazu Giorgione, który skrwał w sobie tajemnicę Szmaragodwej Tablicy, przemieżamy epoki - od renesansu, poprzez II wojnę światową, aż do współczesności. Wędrujemy też przez całą Europę, wpólnie z bohaterami tropiąc coś, co do czego nie ma nawet pewności, że istnieje.
Ta wędrówka wciąga i fascynuje. Sprawia, że nie ma się ochoty ani na chwię odłożyć książki.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
12-05-2013 o godz 00:00 przez: Basia Krajewska
Szmaragdowa tablica reprezentuje ten typ literatury, który zaliczam do ulubionych. Ciężko jednoznacznie określić ten typ, ale ja lubię książki z historią w tle, z jakąś zagadka, a już przepadam z mieszaniem wątków historycznych i współczesnych. Od pierwszych kartek wiedziałam, że będę towarzyszyć Anie w pasjonującej podróży i odkrywaniu tajemnicy obrazy...polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
31-05-2013 o godz 14:30 przez: Kwiatusznik
Niesamowicie wciągająca książka. Przepiękna historia miłosna. Zdecydowanie najlepsza książka roku :)
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
13-07-2013 o godz 16:00 przez: grazia
POLECAM !!!!!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
29-09-2022 o godz 10:13 przez: z ksiazka w plecaku
Współpraca: Dom wydawniczy Rebis Lubicie powieści, których akcja biegnie dwutorowo? Ja bardzo i ostatnio dzięki Domu wydawniczemu Rebis, miałam okazję właśnie taką książkę przeczytać. „Szmaragdowa tablica” to tytuł, który wciąga od początku i nie pozwala odłożyć się nawet na chwilę. Autorka napisała cudowną powieść w której teraźniejszość i przeszłość przeplatają się. Czytelnik przeniesiony jest z Wenecji i Florencji do czasów okupacji niemieckiej, a następnie do początku XIX wieku. Czym jest tytułowa „Szmaragdowa Tablica”? według legendy Aleksander Wielki znalazł tablicę, która zawiera tajemnicę kamienia filozoficznego. A ten, kto posiądzie tą tajemnice będzie rządził światem. Autorka zabiera nas najpierw do XV wieku do Wenecji, gdzie poznajemy młodego i utalentowanego malarza Giorgio, który najpierw odnalazł tajemniczy pergamin, a później znalazł sposób by go ponownie schować. A ukrył go w obrazie zatytułowanym „Astrolog”. Fakt ten przez wieki nie zostaje odkryty. Carla Montero niczym w wehikule czasu, zabiera nas do lat 30 ubiegłego wieku, w których to wywiad Trzeciej Rzeszy odkrywa tajemnicę zaginionego obrazu. Hitler wybiera doktora i zarazem majora Georgie von Bergheimowi, by odnalazł obraz. Następnie znowu wsiadamy do wehikułu czasu i przenosimy się do czasów współczesnych. Poznajemy Konrada i Ane, którzy odkrywszy list nazisty, majora SS, w którym była wzmianka o obrazie i postanowiają go odnaleźć. Sprawa ta bardzo ich intrygowała, ponieważ o tajemniczym obrazie nikt nie słyszał, a dodatkowo fakt, że interesował się nim Hitler, sprawił, że i oni chcieli dowiedzieć jaką tajemnicę skrywa. Autorka bardzo dobrze wykreowała postacie zarówno głównych bohaterów jak i te historyczne. Ana to prosta, skromna dziewczyna, której życie zmieniło się o 180 stopni gdy poznała Konrada. Za jego namową wyjeżdża do Paryża by wraz z doktorem Arnouxem przejrzeć dokumenty i rejestry dotyczące ERR. Dowiedziała się niech, ile dzieł sztuki gestapo zabrało ich właścicielom oraz trafia na trop naszego majora. Kim była Sarah Bauker? Czy dało się w końcu odnaleźć zaginiony obraz? Co to jest PosenGeist i dlaczego Konrad gdy usłyszał to słowo tak się zdenerwował? Kto grozi Ana? Przekonajcie się sami. Książkę należy do raczej tych obszernych, ale czyta się ją bardzo szybko. Wciąga bez reszty i nie pozwala o sobie zapomnieć przez długo. Autorka bardzo sprawnie przenosi nas w czasie w różne miejsca. Bardzo dobrze nakreśliła tło historyczną, ale tym razem nie ma tutaj wielu scen okrucieństwa nazistów, ale bardziej pani Carla skupiła się na poszukiwanym obrazie. Książka posiada elementy tajemniczości, mroku, sensacji i romansu. Jestem pod wielkim wrażeniem stylu pisania autorki. Zdania są zarazem proste i łatwe, a z drugiej strony wystarczająco rozbudowane by przekazać klimat dawnych lat, jak również klimat towarzyszący podczas poszukiwań. Mnie książka bardzo podobała się, a Wam? Musicie sami przekonać się. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-10-2022 o godz 08:09 przez: natalia włodyka
Będą zachwyty, będą! Powieść, która ma wszystko co w książkach lubię. Jest więc historia, sztuka, zagadka kryminalna i piękna miłość, a to wszystko na 700 stronach, które zapewniają dobrą rozrywkę na kilka wieczorów. "Szmaragdowa tablica" to długa i pełna przygód historia obrazu i rodziny, która stała się jego właścicielem. Obrazu, który według wielu osób ma w sobie nadnaturalne moce w postaci zaszyfrowanego kodu, pamiętającego czasy Aleksandra Wielkiego. Fabuła powieści toczy się wielotorowo. Jej początek sięga XV-wiecznego rodu Medyceuszy, przenosi czytelnika do okupowanej Francji, a kończy we współczesnym nam Madrycie. Autorka zabiera nas w literacki świat pełen historycznych wątków, znanych postaci, kolekcjonerów sztuki i europejskich miast. Świetnie napisane, trudno się od lektury oderwać (przekład Wojciech Charchalis). Jest dość szczegółowo, ale w tym przypadku to dla mnie zaleta. Wątki się mnożą, przenikają, choć w sposób bardzo przemyślany. Może irytować główna bohaterka, i jej brak logicznej oceny sytuacji, w jakiej się znalazła, ale bez tego nie byłoby powieści. Usprawiedliwiam, książka rządzi się swoimi prawami. Myślę, że takie nakreślenie bohaterów, dało autorce wyjątkowe możliwości stworzenia postaci charakterystycznych, pełnych ludzkich słabości ale i silnych w dążeniu do prawdy. Pierwsze wydanie "Szmaragdowej" ukazało się na rynku w roku 2013. Tytuł wznowiono w związku z planowaną na listopad premierą kolejnej części pt. "Ognisty medalion". Przyznam, że nie mogę się doczekać!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-10-2022 o godz 11:23 przez: Czytająca kawoszka
Przyznaje, że kiedy dotarła do mnie "Szmaragdowa tablica" byłam lekko zdziwiona ponieważ wcześniej nie sprawdziłam ilości stron i 672 strony w twardej oprawie zrobiły na mnie piorunujące wrażenie. A kiedy zanurzyłam się w powieść przepadłam, Autorka stworzyła historie dzięki której spędziłam miło kilka wieczorów. Historia opowiedziana z perspektywy dwóch płaszczyzn czasowych. Poznajemy historie 4 kluczowych postaci: Sarah Bauer i Georga von Bergheim z czasów II wojny światowej oraz Any Garcia-Brest i Alaina Arnoux z początków początków XXI wieku. Obie historie są równie wciągające i połączone tajemniczym obrazem "Astrolig" - Giorginiego. To wyjątkowy obraz skrywający wielki sekret, który rodzina Bauerów strzeże od wieków. Piękna powieść o wojnie i trudnych wyborach. Autorka misternie splotła losy kilku bohaterów osadzając ich w dwóch płaszczyznach czasowych. Styl i język bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, tym bardziej, że to było moje pierwsze spotkanie z literaturą hiszpańską. Całość była porywająca, wciągająca i trzymająca w napięciu aż do prologu. Nie zabrakło pięknych opisów oddających klimat sztuki i Paryża z czasów II wojny światowej i niemieckiej okupacji oraz niebanalnych dialogów. Myślę, że najlepszą rekomendacja będzie fakt, że przez prawie 700 stron nie czułam znużenia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-11-2014 o godz 12:45 przez: Ósemkowy Klub Recenzenta
Jest to jedna z trzech powieści hiszpańskiej pisarki Carli Montero – absolwentki prawa i zarządzania w biznesie. „Szmaragdowa tablica” jest bestsellerem w Hiszpanii a prawa do jej wydania wykupiło kilka europejskich oficyn.

Ana wiedzie spokojne życie w Madrycie u boku swojego ukochanego chłopaka Konrada, aż do momentu, gdy Konrad natrafia na list z II wojny światowej, który naprowadza ich na ślad tajemniczego obrazu „Astrolog” przypisywany Giorgionemu, malarzowi epoki renesansu. Ana za namową Konrada postanawia odnaleźć obraz, przez który odkrywa nie tylko jego losy, ale także prawdę, która zmieni jej życie.

Nie tylko para głównych bohaterów szukała obrazu, ale również sam Hitler za pośrednictwem majora SS Georga von Bergheima. Kanclerz Rzeczy uważa, że obraz kryje wielki sekret – kto go odkryje, będzie rządził światem.

Powieść od pierwszych stron wciągnęła mnie bez reszty! Historia obrazu została świetnie stworzona. Umiejętność operowania retrospekcjami przez autorkę wywarła na mnie niebywałe wrażenie. Pani Montero posługuję się prostym językiem, a samą powieść czyta się przyjemnie. Połączenie wątku wojennego, miłosnego i tajemnicy jaka tkwi w obrazie dała niesamowity efekt. Myślę, że książka przypadnie do gustu szczególnie kobietom. Gorąco polecam!
O.S 18 lat
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji