Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Witkacy miał nadzieję, że jeśli zaliczy kryzys przed czterdziestką, będzie się on objawiał idiotycznie szybkim samochodem i nieprzyzwoicie ślicznymi kobietami. Zamiast tego rozpleniły się magia, duchy i upiory. A gdy tylko zaczął sobie radzić z tą pokręconą rzeczywistością, kryzys wszedł w fazę drugą. W życiu Witkaca pojawia się kobieta z jego przeszłości, która nieoczekiwanie zniknęła szesnaście lat wcześniej. Cała w czerwieni, z bagażem kłopotów i tajemnic. Nie czas na spacer w deszczu aleją gorzkich wspomnień. Noworodki umierają, duchy się panoszą bardziej niż zwykle i coś złego czai się na Witkaca w ciemności. Nie czuje się on bohaterem, ale los zdaje się tym zupełnie nie przejmować i rzuca nowe wyzwania. Gdyby chociaż w zaświatach czekał kontyngent nieprzyzwoicie ślicznych kobiet, a nie rozwścieczeni i agresywni Przedwieczni…
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Tytuł: | Szamański blues. Cykl szamański. Tom 1 |
Seria: | Cykl szamański |
Autor: | Jadowska Aneta |
Wydawnictwo: | Fabryka Słów Sp. z o.o. |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | polski |
Liczba stron: | 416 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2016-01-15 |
Rok wydania: | 2015 |
Forma: | książka |
Wymiary produktu [mm]: | 37 x 203 x 127 |
Indeks: | 18510331 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Szamański blues. Cykl szamański. Tom 1
Witkacy miał nadzieję, że jeśli zaliczy kryzys przed czterdziestką, będzie się on objawiał idiotycznie szybkim samochodem i nieprzyzwoicie ślicznymi kobietami. Zamiast tego rozpleniły się magia, ...Bardzo podobał mi się wątek z Kurczaczkiem. Od razu historia Witkaca nabrała rumieńców. Podobało mi się to, jak autorka "wpasowała się" w nowego bohatera. Witkacy to postać kilku słów. Dlatego też pewnie w jednej książce są wydane dwie powieści - główny bohater nie prowadzi rozległych monologów ani zawiłych dialogów z innymi. Jest raczej typem lakonicznego bohatera.
Podsumowując - nie zawiodłam się. Wychodzi na to, że teraz czekać nas będzie mnóstwo świetnej zabawy, skoro Aneta Jadowska planuje wydawać przynajmniej jedną powieść Witkaca i jedną powieść Nikity rocznie. Trzymam kciuki, żeby tylko teraz Nikita okazała się tak badassowa, przebojowa i intrygująca, jak sobie wymarzyłam, a Wam podsuwam pod nos Witkaca. W tym typie samotnego, biednego, lecz cholernie sprytnego i cwanego detektywa zakochacie się od pierwszego akapitu. :)
Głównym bohaterem szamańskiej serii jest Piotr Duszyński - Witkacy, policjant, przyjaciel i były partner Dory. Mężczyzna dobiegający czterdziestki, który zamiast doświadczenia andropauzy czy kryzysu wieku średniego objawiającego się pociągiem do szybkich samochodów i pięknych kobiet, został uszczęśliwiony magią, upiorami i dostępem do alternatywnej rzeczywistości. Bycie szamanem to przywilej, a zarazem obowiązek obarczony wysoką ceną, ale Witkacy nie ucieka przed przeznaczeniem i dzielnie wypełnia swoją misję. Lecz kiedy pewnego dnia na progu jego mieszkania pojawia się ukochana sprzed lat z prośbą o pomoc, mężczyzna nie wie, że to dopiero początek niespodzianek, jakie szykuje mu los.
W toruńskim szpitalu w tajemniczych okolicznościach umierają noworodki i choć wszystko wskazuje na zespół nagłej śmierci łóżeczkowej, to ze statystycznego punktu widzenia nie jest to możliwe. Konstancja zdaje sobie sprawę, że jej podejrzenia są irracjonalne, dlatego też zwraca się o pomoc do byłego chłopaka, który ma większą niż przeciętny zjadacz chleba wiedzę o otaczającej nas rzeczywistości. Ale czy w starciu z nieznanym złem, przed którym uciekają nawet duchy przebiegłość i determinacja wystarczą by odnieść zwycięstwo? I czy sprawy dodatkowo nie utrudni przeszłość, zmaganie się z własnymi uczuciami i kobietą, która ma w zanadrzu niespodzianki zwalające z nóg?
Autorka wykreowała ciekawą rzeczywistość, osadziła ją na solidnych fundamentach i wiarygodnie połączyła ze światem, jaki znamy tworząc spójną całość. Powołała do życia nadnaturalne istoty i obdarzyła je nie tylko przymiotami, ale również charakterem i ambicjami motywującymi ich do działania. Oparła fabułę na ciekawym pomyśle, którego potencjał stworzył jej duże możliwości nie tylko w kreacji losów bohaterów, ale również ich wzajemnych relacji. Witkacy może nie ma wielu przyjaciół, ale na brak towarzystwa kobiet raczej nie może się skarżyć, a kiedy dodamy do tego jego zdolności, czarną magię, sekrety z przeszłości, uczucia i upiornego zabójcę powstaje mieszanka iście wybuchowa.
„Szamański blues” w moim odczuciu jest bardzo dobrym początkiem serii. Aneta Jadowska doskonale waży proporcje między intrygami, zwrotami akcji, nieprzewidzianymi wypadkami a osobistymi zmaganiami postaci i magią pozwalając czytelnikowi osiągnać zadowolenie na wielu płaszczyznach. Naraża odbiorcę na różnorodne wrażenia i emocje, a przy tym nie zapomina o dobrym humorze oraz sarkazmie. Dosadne i szczere przemyślenia Witkacego oraz słowne potyczki bohaterów niewątpliwie dodają historii kolorytu i pikanterii.
Na uwagę zasługują również pobudzające wyobraźnię czarno – białe ilustracje wykonane przez Magdalenę Babińską, które doskonale oddają pełen zagadek, tajemnic i humoru klimat powieści.
Moje pierwsze spotkanie z piórem pisarki było bardzo udane i mam nadzieję, że niebawem powrócę do Torunia jakiego nie znałam. Pewnie wcześniej w towarzystwie Dory niż Witkacego, ale czy to ma znaczenie, w czyim będę towarzystwie skoro są to dzieci tej samej matki? Fanów pisarki nie trzeba przekonywać, a kto nie zna pióra Jadowskiej powinien jak najszybciej naprawić swój błąd, szczególnie jeśli lubi fantastyczne podróże w asyście nieprzeciętnych przewodników, którym może daleko do ideału, ale za to osobowości i temperamentu można im pozazdrościć. Polecam.
Nie znając żadnej innej książki autorki, weszłam w tę powieść z zupełnie świeżym umysłem. Słyszałam jednak, że główny bohater pojawił się już wcześniej w powieściach pisarki. W tej serii poznajemy go jako mężczyznę przed czterdziestką, w którego życiu nie brak monotonii. Duchy, upiory, magia. Któż mógłby narzekać na brak wrażeń? Gdyby tego jednak było mało, na jego progu po wielu latach staje dawna ukochana. Powrót wspomnień to jednak nie najgorsze, co mogło się trafić Witkacemu. Konstancja potrzebuje natychmiastowej pomocy. W szpitalu, gdzie pracuje, umierają noworodki. Jak można się spodziewać, we wszystkim palce mieszał pewien wredny duch.
Niezmiernie się cieszę, że mogę to napisać, bowiem książka Pani Jadowskiej świetnie pokazuje, że polska twórczość w niczym nie ustępuje tej zagranicznej. Autorka pozostawiła przede mną wszystko to, co lubię w fantastyce. Po pierwsze doskonale stworzony świat przedstawiony. Duchy przenikające do świata rzeczywistego, to coś, czemu mówię zdecydowane tak. Do tego motyw szamanów. Moja czytelnicza dusza się raduje! Druga rzecz, która mnie urzekła, to pomysł na fabułę. Wszystko tu ma swoje miejsce. Jedno wynika z drugiego i widać w tym sens. Nie można przestać zastanawiać się nad rozwiązaniem zagadki. I kiedy wydawałoby się, że już uchwyciliśmy koniec nici, po którym szybko już dostaniemy się do meritum sprawy, autorka wyciąga nowe fakty i bardzo sprawnie nam ten koniec wytrąca. Nie mogę też wyjść z podziwu nad technicznymi umiejętnościami Anety Jadowskiej. Od pierwszej strony towarzyszył mi świetny klimat, który porwał mnie do świata opowiadanej historii i nie chciał z niego wypuścić. Sprawny język sprawia, że czytaniu towarzyszy lekkość i ogromna przyjemność. Muszę też wspomnieć o bardzo charyzmatycznych i zapadających w pamięci bohaterach. Wszystko to tworzy mieszankę, której nie mogłam nie polubić.
Już nie mogę się doczekać kolejnego spotkania z książkami Anety Jadowskiej. Jeżeli chodzi o Szamańsk blues to myślę, że wszystkie moje zachwyty mówią jedno - to naprawdę bardzo dobra książka! Mnie niesamowicie urzekła. Sprawdźcie, czy Wy też się nią zachwycicie!
Powieść jest świetnie napisana, a przy tym bogato okraszona dowcipnymi dialogami. Ma swój specyficzny klimat, który udziela się czytelnikowi. Książka pochłonęła mnie bez reszty i wręcz ją połknęłam, w jedno popołudnie i wieczór :)
Mnie, u Jadowskiej, zawsze zachwycają kreacje bohaterów, ciekawie skonstruowane i oryginalne. Dora jest mega, Witkacy jest niezwykły, taki jeszcze nie do końca poradny w byciu szmanem, Katia jest mocną babką, która wie, czego chce, a Konstancja jest zwykłą kobietą, ale kobietą życia Witkaca. Wszyscy bohaterowie powieści Anety Jadowskiej są indywidualnościami, są rozpoznawalni i bardzo charakterystyczni.
Przeczytałam powieść z wielką przyjemnością i bardzo jestem ciekawa, co czeka Witkaca w kolejnych tomach....
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2016/01/szamanski-blues-aneta-jadowska.html
zukoteka.blox.pl