3/5
10-02-2020 o godz 19:30 przez: Aleksandra
Nadkomisarz Katie Maguire zostaje przydzielona do brutalnego morderstwa. Sprawca bądź sprawcy odcięli ofierze głowę i wetknęli w krtań flet irlandzki. Zwłoki należą do sierżanta policji, który złożył doniesienie w sprawie korupcji wśród kolegów i wkrótce miał zeznawać przed komisją w Dublinie. Jak wiadomo policjanci nie lubią tych, którzy donoszą na swoich. Nadkomisarz Katie wraz z doświadczonymi specjalistami rozpoczyna śledztwo. Wie, że takiej zbrodni mógł się popuścić każdy, nawet najbliższy współpracownik, więc mimo niezadowoleniu zwierzchników szuka sprawcy, bądź sprawców również wśród funkcjonariuszy. Tym bardziej, że w ten sam sposób giną kolejni sygnaliści. Zagrożone są kolejne osoby czekające na przesłuchanie, gdyż ich martwi koledzy wysyłają jasny sygnał: Nie trzeba było świstać! "Świst umarłych" to moje pierwsze spotkanie z piórem autorka i nie do końca czuje się usatysfakcjonowana. Książka była dobra i czytało się ją dość szybko, jednak nie było w niej takiej tajemniczości. Niczym mnie nie zaskoczyła, chodź działo się w niej naprawdę dużo to zabrakło klimatu, który by mnie porwał i sprawił, że z niecierpliwością czekam na to co będzie dalej. Historia momentami drastyczna, zbrodnie krwawe a same ich opisy bardzo dokładne. Główna bohaterka, pani nadkomisarz miała nie lada wyzwanie, gdyż spadło na nią bardzo dużo obowiązków, a do tego sprawy związane z najbliższymi nie ułatwiały jej zadania. Zachowała jednak zimną krew i do samego końca walczyła o rozwiązanie sprawy i złapanie morderców i ich zleceniodawcy. Zaimponowało mi jej opanowanie, jednak w pewnej kwestii nie mogę jej zrozumieć, jednak tego nie zdradzę. Według mnie książce czegoś zabrakło, jednak nie zmienia to faktu, że była naprawdę dobra, chodź bez fajerwerków. Mimo wszystko myślę, że warto sięgnąć i samemu ocenić.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-02-2020 o godz 18:09 przez: w_i_o_l_a_a__
Na cmentarzu zostają znalezione bezgłowe zwłoki sierżanta policji, a z kikuta szyi sterczy wetknięty do tchawicy flet irlandzki. To wyraźne ostrzeżenie dla innych funkcjonariuszy, że rozpoczęło się polowanie na kolegów, którzy mają zeznawać przed specjalną komisją badającą nieprawidłowości w ich szeregach. Zwłaszcza, że ze sklepu skradziono więcej identycznych instrumentów... Mocny początek "Świstu umarłych" Grahama Mastertona to zaledwie preludium do makabrycznych wydarzeń, które ma rozwikłać nadkomisarz Katie Maguire w kolejnej odsłonie serii. Oprócz korupcji wśród kolegów zmagać się będzie ze sprawą zamordowanego finansowego celebryty, a także próbować dopaść cynicznego i bezkarnego dealera narkotyków wraz z jego koszmarną siostrą. To wszystko w niesprzyjających okolicznościach osobistych tragedii i perturbacji uczuciowych. Wątki te są przez całą powieść splątane i wzajemnie powiązane, pędząc od początku bez chwili odpoczynku i wytchnienia, by pod koniec znaleźć niespodziewanie wspólny mianownik i zaskakujące rozwiązanie. Ostatni raz miałam do czynienia z prozą autora jeszcze w liceum, kiedy zaczytywałam się jego horrorami. Nie wiedziałam, czego spodziewać się po takim czasie i w innym gatunku. Ale szybko okazało się, że właściwie niewiele się zmieniło. To bardzo brutalna i krwawa historia w zmienionych dekoracjach i pozbawiona metafizycznej otoczki. Ale nadal przyzwoite rzemiosło, które pozwala czytać książkę bez znużenia i z dużym zaciekawieniem. Część rozwiązań jest oczywistych, inne zaskakują, ale nigdy nie ma nudy. Solidna robota. Jeśli masz mocne nerwy i żelazny żołądek, polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
18-03-2020 o godz 21:45 przez: Anonim
"Świst umarłych" to kolejna część cyklu z Katie Maguire. Już na wstępie powiem, że nie trzeba znać poprzednich części, ponieważ ani trochę nie odczułam żadnego braku, jeśli chodzi o wątki czy historię bohaterów. Sympatycy brutalniejszych opisów, zdecydowanie znajdą tu coś dla siebie. Nie jest to moja pierwsza książka tego autora. Na półce znajdzie się na pewno kilka jeszcze nie przeczytanych, ale muszę przyznać, że "Świst.." nie zalicza się do tych najlepszych. Owszem, wszystko jest. Akcja, która ze strony na stronę nabiera tempa, ciekawa fabuła i bohaterzy, których już od początku książki polubiłam. Niestety, czegoś mi tu brakowało. Książkę przeczytałam, ale nie z zapartym tchem, nie od deski do deski. Powiedziałabym, że jest może trochę... mdła ? Brakuje tego czegoś, czym zachwycałam się lata temu.Troszkę może napisana na siłe ? Niestety, nie wiem jak Wy, ale ja wytypowałam winnego dosyć szybko. Lubię,gdy historia trzyma w napięciu do końca, niestety tu tego brakło. Jeśli chodzi o całość, książka ciekawa, lekka. Nie żałuję że wpadła w moje ręce i Wam polecam przeczytać. :) Katie Maguire znów w akcji. Tym razem, to milczenie może uratować komuś życie. Na cmentarzu zostaje znalezione ciało bez głowy, z fletem wepchniętym w krtań. Ofiarą jest sierżant O'Regan, który miał zeznawać w sądzie przeciwko korucji stróżów prawa. To morderstwo jest ostrzeżeniem dla potencjalnych 'kapusiów'. Okazuje się, że w niebezpieczeństwie może znajdować się kilka innych osób, które w najbliższym czasie będą zeznawać. Czy Katie Maguire będzie w staie uratować choć jedną osobę, przed tak makabryczną śmiercią ?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-03-2020 o godz 12:11 przez: Nie tylko oksiążkach
RECENZJA 19\2020 „Świst umarłych” – Graham Masterton Cykl: Katie Maguire (tom 9) Wydawnictwo: Albatros Liczba stron: 448 Premiera: 29.01.2020 r. Brak znajomości poprzednich części cyklu, nie przeszkodził mi w lekturze dziewiątego tomu pt. „Świstu umarłych”, co więcej nie czułam się zagubiona podczas czytania. Ta książką to odrębna historia, zagadka kryminalna, którą rozwiązuje nadkomisarz Katie. Życie osobiste policjantki powiązane jest ze sprawą, dlatego nutka niepokoju jest ciągle odczuwalna. „To zabójstwo jest wyraźnym ostrzeżeniem dla tych, którzy lubią puszczać parę z ust: TYLKO MILCZENIE MOŻE CIĘ OCALIĆ.” Świat opisany przez autora, przeraża swą brutalnością. Już od pierwszych stron, karmi nas obrazami, mrożącymi krew w żyłach. Nie jest to kryminał, który można czytać spokojnie, bowiem sceny niepozorne, przeradzają się w przerażające, pozbawione uczuć, pełne terroru oraz bezwzględności oprawcy. Zadaniem organów ścigania, nie jest ujęcie sprawcy za jedno morderstwo, ale zatrzymanie ludzi stojących, za funkcjonowaniem mechanizmu seryjnych zabójstw. Grunt, po jakim stąpa nadkomisarz jest bardzo grząski, a wszechobecna korupcja, utrudnia śledztwo i stanowi poważne zagrożenie dla osób dociekających prawdy. Najbardziej przerażające jest to, że jej przełożeni stoją na drodze do wymierzenia sprawiedliwości. „Większość ludzi, nie zdaje sobie sprawy, że w życiu dostaje się szansę tylko raz, a potem, zanim się człowiek obejrzy, jest stary. Namyśl się więc dobrze, Katie, zanim podejmiesz decyzję.” Tutaj naprawdę mocno wieje grozą! Dla miłośników thrillerów to książka obowiązkowa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
05-02-2020 o godz 09:32 przez: natala_reads
Martwy policjant, który złożył donos w sprawie korupcji wśród kolegów... Czy to przypadek, że został zamordowany? Nikt nie lubi kiedy się na niego donosi, a szczególnie policjanci. Nadkomisarz Maguire chce rozwiązać tę sprawę i szuka sprawcy wśród... własnych kolegów. Czy to dobry krok? Z niewyjaśnionych przyczyn giną kolejni "sygnaliści". Kto jest mordercą i jaki miał motyw? To moje pierwsze zetknięcie z autorem i szczerze wam przyznaję, że jestem odrobinę ... znudzona. Oczywiście książka ma naprawdę ciekawą fabułę, jest tutaj sporo rozlewu krwi, chyba z milion wątków, które mimo sporej ilości łączą się w fajną całość, niebezpieczny morderca i coraz większa ilość martwych ciał. Czyta się ją stosunkowo szybko, ale coś mi w niej nie odpowiada. Nie czuję się jakoś super zaskoczona biegiem wydarzeń. Szczerze, spodziewałam się ogromnego "wow" i historii która wręcz zetnie mnie z nóg, a nic takiego nie miało miejsca. Podsumowując, to thriller nie dla mnie. Poza tym, dopiero teraz zorientowałam się, że to któraś już część serii z tą nadkomisarz i pojęcia zielonego nie mam, czy powinno się je czytać po kolei, czy każda część jest niezależna od poprzedniej. Długo zastanawiałam się nad twórczością autora i kiedy przyszła taka możliwość, kiedy w końcu postanowiłam coś przeczytać, mam mieszane uczucia. Coś mi się wydaje, że w niedalekiej przyszłości nie sięgnę po jego książki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-03-2020 o godz 11:59 przez: czytanienaplatanie
"Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej." Irlandia nie może uchodzić za wzór praworządności skoro wiele afer w policji dotyczy korupcji, nadużywania wpływów i współpracy z przestępcami w zamian za korzyści materialne. Pięciu odważnych, honorowych i uczciwych do bólu funkcjonariuszy decyduje się zeznawać przeciw swoim kolegom. Wielu osobom zależy, by prawda nie wyszła na jaw, więc nauczka dana sygnalistom musi być dotkliwa i tak straszna, by już nikt nie odważył się zgłaszać jakichkolwiek uchybień. Gdy zostają odnalezione zmasakrowane zwłoki, z odciętą głową i zatkniętym w szyję fletem, prowadząca śledztwo Katie Maquire, za wszelką cenę chce odkryć sprawców i zapewnić bezpieczeństwo pozostałym mężczyznom. Komu może zaufać, skoro pracuje wewnątrz tego psującego się organizmu? Czy sama nie ściągnie na siebie niebezpieczeństwa? Do sprawy sygnalistów dochodzą ciekawe wątki związane z życiem osobistym pani nadkomisarz i problemami, w które wpadli jej partner i ojciec. Tak brutalnie i krwawo może być tylko u Mastertona, ale jak to się czyta…
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-08-2020 o godz 17:57 przez: Sh4y
Uwielbiam serię z nadkomisarz Katie Maguire. Moja przygoda z tymi książkami zaczęła się tak naprawdę (wtedy) od końca. Dostałam w prezencie "Siostry krwi" (wtedy to był ostatni wydany tom z tej serii) i przepadłam. Musiałam przeczytać wcześniejsze książki. I tak śledzę jej losy do teraz. "Świst umarłych" mam wrażenie pisany był na szybko. Masterton najwidoczniej chce wydawać książki z tej serii w miarę regularnie, ale niekoniecznie jest to dobre. Mam wrażenie, że teraz każdy kolejny tom jest gorszy od poprzedniego. I tak jest w tym wypadku. Książkę czyta się dobrze, jest tam jakiś pomysł, są morderstwa, ale jednak czegoś brak. Gdybym zaczęła czytać serię od tej książki, na pewno nie sięgnęłabym po kolejne. Momentami trochę się nudziłam, czasem miałam nawet ochotę odłożyć ją na później. Sentyment jednak nie pozwolił. Uważam ją za najsłabszą z całej serii, nie wiem czy będę miała kiedyś jeszcze ochotę do niej wrócić.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-05-2020 o godz 19:07 przez: kryminalnatalerzu
"Świst umarłych" to dziewiąty tom cyklu o policjantce Katie Maguire. Dla mnie to było pierwsze spotkanie nie tylko z cyklem, ale i ogólnie z twórczością autora i od razu muszę przyznać, że całość zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. To mroczny, brutalny kryminał. Podobało mi się to, że akcja osadzona jest w środowisku irlandzkich policjantów – nieczęsto czyta się kryminały z tego zakątka świata. Bardzo polubiłam Katie. To kobieta o przyjemnym usposobieniu, chociaż musiała być twarda, by zajść tak daleko w tak męskim zawodzie. Wydaje się jednak, że autor nie ma dla niej litości – jak już wygląda, że w końcu sprawy potoczą się lepiej, spadają na nią kolejne problemy. Styl autora również robi wrażenie, panuje to ewidentne zamiłowanie do makabry. Historia jest ciekawa, mocno wciąga, książkę ciężko odłożyć. Na pewno nie jest to moje ostatnie spotkanie z tą serią – to był dla mnie mocny powiew świeżości!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-02-2020 o godz 15:50 przez: czytampod16
Graham Masterton - Świstu Umarłych... to jest świetny thriller ! Brutalny i krwawy, pełen obrazu przestępczego świata i zmagań policjantów nie tylko z przestępcami, ale i wewnętrznymi problemami jak korupcja czy własne sumienie. Autor świetnie przedstawia zmagania bohaterów, nie oszczędza ofiar, a i samej Katie kładzie kłody pod nogi. 9 z serii thriller Mastertona trzymał mnie w napięciu i sprawił, że mam zdecydowanie ochotę na więcej! Całe szczęście mogę cofnąć się w czasie i sięgnąć po wcześniejsze części z detektyw Maguire. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mastertona i naprawdę bardzo udane, podoba mi się jak autor prowadzi historię, jak stopniowa odkrywa przed czytelnikiem karty, a ostatecznie i tak zaskoczy. Ciekawy pomysł na fabułę oraz niebanalne postacie to coś co bardzo doceniam w książce. Nie sposób nudzić się przy tej pozycji, polecam serdecznie ;))
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
11-03-2020 o godz 18:33 przez: Katarzyna86
Krwawa zbrodnia i Kate Maguire, która szuka sprawców, wśród swoich szeregów.. Zagrożeni są wszyscy, którzy czekają na przesłuchanie... Książka naprawdę krwawa i drastyczna.. Szczerze mówiąc ledwo przez nią przebrnęłam..
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji