5/5
19-03-2018 o godz 16:12 przez: zaczytanapatka
Kat od ośmiu lat jest mężatką, pracuje w fundacji pomagającej ofiarom udarów. Wraz z mężem bezskutecznie starają się o dziecko. Kolejny raz adopcja nie dochodzi do skutku. Kat myśli wyłącznie o pragnieniu posiadania dziecka, jest zrozpaczona własną bezsilnością w tej sprawie. Właśnie wtedy, przypadkiem spotyka dawną przyjaciółkę Lisę. Przypomina jej ona o przeszłości, która nie daje jej spokoju a na myśl o niej czuje dreszcz przerażenia. Lisa chce pomóc dawnej przyjaciółce i proponuje Kat, że zostanie jej surogatką i urodzi jej dziecko. Kiedyś pragnęły tego samego i przyniosło to tylko wiele cierpienia. Pragnienie posiadania potomstwa jest jednak silniejsze od rodzących się wątpliwości i zgadza się na ten układ. Nie przypuszcza tylko jak wielki popełniła błąd wpuszczając ją do swojego życia. Tymczasem zbliża się dziesiąta rocznica tragicznych wydarzeń z przeszłości a w życiu Kat zaczynają dziać się bardzo niepokojące rzeczy. "Lisa znów jest częścią mojego życia. Boże. Staczam się z powrotem w przeszłość. Tą złą. I tą dobrą. We wszystko." Przypuszczam, że większość kobiet w pewnym momencie pragnie zostać matką. Chęć posiadania dziecka jaką odczuwa Kat jest niemal obsesyjna. Kobieta ciągle myśli o dziecku, wyobraża sobie jak będzie wyglądało, jak spędzą czas, wybiera i kupuje ubranka oraz urządza pokoik dziecięcy. Obsesyjne myśli utrudniają jej normalne funkcjonowanie oraz zaburzają relacje z ukochanym mężem. Niestety dawne wydarzenia kładą się cieniem na jej życiu, którego fundamentem są mroczne sekrety z przeszłości. Przeszłość upomni się o swoje w najmniej spodziewanym momencie. "Nie mam pojęcia, jak to zrobię, ale będę miała dziecko. Choćby miało mnie to zabić." "Surogatka to historia, w której nic nie jest takie, jakim się wydaje. Napięcie wyczuwalne jest już od pierwszych stron i nie daje czytelnikowi spokoju. Przeszłość kobiet, pełna sekretów i niewyjaśnionych tajemnic przeplata się z teraźniejszością i ma na nią ogromny wpływ. Stopniowo odkrywane elementy układanki intrygują i tworzą klimat rodem z najbardziej mrocznego thrillera. Autorka precyzyjnie i w bardzo przemyślany sposób wykreowała fabułę i pokierowała akcją wodząc czytelnika za nos. Louise Jensen udało się aż do samego końca utrzymać mnie w niepewności. Ten thriller psychologiczny wciąga od pierwszych stron, wywołuje skok adrenaliny i przypomina jazdę bez trzymanki. Samo zakończenie wbiło mnie w fotel - coś niesamowitego. "Surogatka" to zaskakujący, nieprzewidywalny, zawiły i szokujący thriller psychologiczny. To niepokojący i trzymający w napięciu rollercoaster, w którym dominuje atmosfera grozy. Skomplikowana teraźniejszość, obsesyjne pragnienie, mrożące krew w żyłach tajemnice. Louise Jensen stworzyła nieprawdopodobnie dobrą historię. "Surogatka" to nieprzeciętny i najlepszy thriller jaki do tej pory przeczytałam. Polecam! "Z biegiem czasu wcale nie robi się lżej. Nadal tak samo tęsknię. Nie wydaje mi się, żeby czas leczył rany, wiesz? Po prostu uczymy się z tym żyć, ale co, jeśli nie potrafimy? Co wtedy?" https://zaczytanapatka.blogspot.com/2018/03/surogatka-louise-jensen.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-04-2018 o godz 00:12 przez: Iwona_S
Kat i jej mąż Nick nade wszystko chcą zostać rodzicami. Niestety kobieta nie może mieć dzieci, kolejna adopcja kończy się fiaskiem, co sprawia, że oboje są podłamani. Wszystko zmienia przypadkowe spotkanie Kat z Lisą, przyjaciółką z dzieciństwa, której nie widziała ponad dziesięć lat. Kobieta dowiedziawszy się o jej niepłodności zaoferowała, że zostanie surogatką i urodzi jej upragnione dziecko. Nagłe pojawienie się Lisy sprawia, że przeszłość, którą wyparła z pamięci, powraca i nie daje jej spokoju. Intuicja podpowiada jej, że przyjaciółka nie mówi jej wszystkiego, a za jej zachowaniem kryje się coś jeszcze… Louise Jensen to angielska autorka, która od najmłodszych lat marzyła o karierze pisarskiej. Wypadek samochodowy, w którym uczestniczyła w wieku 30 lat sprawił, że postanowiła zrealizować swoje dziecięce marzenia. Zadebiutowała w 2018 roku powieścią „Siostra”, która stała się bestsellerem i utrzymywała się na pierwszym miejscu listy najlepiej sprzedających się książek w Wielkiej Brytanii przez 5 tygodni. „Surogatka” to trzecia książka tej autorki, którą wydano w Polsce. Do tej pory nie spotkałam się z tematyką surogacji w literaturze, dlatego gdy tylko zobaczyłam, że cała powieść opiera się na tym wątku, od razu po nią sięgnęłam. Początek dość ciekawy i intrygujący, jednak później akcja jest nierówna. Czasami trafiały się fragmenty, które (moim zdaniem) nie wnosiły niczego nowego do historii Kat i po prostu mnie nużyły. Mimo tego powieść trzyma w napięciu i gdy zaczęłam ją czytać, to nie mogłam się od niej oderwać. Na pewno dużym plusem były rozdziały przybliżające przeszłość Kat i Nicka. To właśnie one sprawiały, że chciałam poznać historie, które odcisnęły piętno na tej dwójce. W zakończeniu znikają wszelkie niewiadome, a finał powieści wciska w fotel! Takiego rozwoju wydarzeń nie przewidziałam w żadnym z scenariuszy, które ukształtowały się w mojej głowie. Już dla samego zakończenia warto przeczytać tę książkę! Główną bohaterką jest Kat i to jej autorka poświęciła najwięcej miejsca. Początkowo starałam się zrozumieć postępowanie tej kobiety, która dla dziecka była skłonna zrobić wszystko, jednak z każdym kolejnym rozdziałem coraz bardziej mnie irytowała. Pozostałe postaci zostały przybliżone dość skrótowo, dlatego trudno wyrobić sobie o nich zdanie. Wielką niewiadomą do samego końca była Lisa, której nie potrafiłam ocenić ani pozytywnie, ani negatywnie i dopiero poznanie jej tajemnicy sprawiło, że mogłam wyrobić sobie o niej takie, a nie inne zdanie. Podsumowanie: Najnowsza powieść Louise Jensen ma w sobie coś, co sprawia, że nie sposób się od niej oderwać. Z pewnością to ciekawa propozycja, która wywoła ogromne emocje, zwłaszcza u osób, które starają się o dzieci, a zawiła i pokręcona fabuła przypadnie do gustu miłośnikom thrillerów. Co prawda nie jest to najlepsza książka jaką czytałam, lecz warto ją mieć na uwadze! __________ https://ja-ksiazkoholik.blogspot.com/2018/04/louise-jensen-surogatka.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-04-2018 o godz 21:01 przez: Bookendorfina Izabela Pycio
"Prawda i kłamstwa. Każdy człowiek ma własną historię. Pogrzebane żale. Nadzieję, którą próbujemy utrzymać na wodzy, by przypadkiem nie zacząć myśleć, że możemy stać się kimś, kim nie jesteśmy." Już podczas spotkania z poprzednią książką Louise Jensen "Prezent" potwierdziło się, że forma dynamicznego i zakręconego thrillera, inspirującego do wielobarwnych interpretacji, podczas gdy ich odcienie zmieniają się wraz z kolejnymi rozdziałami, odpowiada mi. I choć "Surogatka" zrobiła na mnie mniejsze wrażenie, to jednak spodobała mi się moc przyciągania uwagi czytelnika, swobodnego wciągania w zawiłą i pokręconą fabułę, sprytnego podtrzymywania klimatu niepewności i niepokoju. Im głębiej wkraczamy we frapujący scenariusz zdarzeń, tym mocniej się angażujemy, przenikliwsze wyjaśnienia rozwijamy, więcej elementów zaskakuje. Można zarzucać autorce, że przygotowała mało prawdopodobną koncepcję wypadków i niebywałych zbiegów okoliczności, jednak zrobiła to z wdziękiem i elegancją, przyjmujemy zatem tę zajmującą i dającą do myślenia fikcję. Pojawia się pytanie, do czego zdolna jest kobieta, aby wypełnić instynkt macierzyński, do jakich czynów się posunie, przed czym się nie cofnie, aby czuć dziecko w ramionach każdego dnia? Jak to usilne pragnienie potrafi przesłonić rozwagę, zdrowy rozsądek, podszepty intuicji i poczucie bezpieczeństwa? Czy warto tak wiele ryzykować, poddać się obsesji, podporządkować każdą chwilę na snucie marzeń o powiększeniu rodziny, kiedy nie wszystko wydaje się takim, jakim powinno być, zaś przeszłość wciąż okryta jest złowieszczym cieniem i mrocznymi tajemnicami. Autorka daje świadectwo rozwiniętej wyobraźni w snuciu złożonych prowokacji, gdyż kiedy wydaje się, że już wszystko wiemy i rozumiemy, dochodzi do zdumiewającego przewrotu, który pociąga za sobą następny zwrot w akcji, zagęszczenie atmosfery, zaś finalna odsłona kryje jeszcze jedną niespodziankę. Satysfakcjonująca przygoda czytelnicza, dobrze się w niej odnalazłam, zapewniła mi interesujący relaks z książką, lecz musiałam odłożyć na bok obiekcje odnośnie realności zdarzeń, czasem zbyt naciąganych i iluzorycznych, ale w końcu to częsty urok thrillerów. Kat, prowadząca organizację charytatywną, i Nick, właściciel firmy deweloperskiej, od wielu lat bezskutecznie starają się o dziecko, niestety znów ponoszą porażkę w procesie adopcji dziecka. Przeżywają mocno każde niepowodzenie w kwestii pozostania rodzicem, lecz kiedy pojawia się nowa szansa na obecność niemowlaka w domu chwytają się jej usilnie i z determinacją, praktycznie bez zastanowienia nad prawniczymi trudnościami, etycznymi konsekwencjami i emocjonalnymi szkodami. Radosne i szczęśliwe wizje przesłaniają alarmujące zastrzeżenia. Wybór przyjaciółki Kat z dzieciństwa na surogatkę przyzywa konieczność rozliczenia się z niedającymi spokoju grzechami przeszłości, nagromadziła się ich imponująca ilość. bookendorfina.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-04-2018 o godz 23:15 przez: Roksana Szejna
Lepszego pierwszego spotkania z twórczością Louise Jensen nie mogłam sobie wymarzyć. Dawno żaden thriller nie wywołał we mnie tylu emocji, nie sprawił, że zarwałam dla niego noc i na końcu nie wbił mnie w fotel tak, jak zrobiła to "Surogatka". Wow, jestem pod ogromnym wrażeniem! Autorce należą się wielkie brawa nie tylko za pomysł na fabułę książki, który jest oryginalny i niebanalny, ale także za mistrzowsko uknutą intrygę i zaskakujące zakończenie, które w książkach tego gatunku jest dla mnie bardzo ważne i to właśnie na nie zwracam największą uwagę. Zapewniam Was, że nie będziecie się nudzić podczas lektury. Akcja pędzi do przodu w zawrotnym tempie, z każdą kolejną stroną napięcie jest coraz większe, aż wreszcie sięga zenitu na ostatnich kartach powieści. Podczas lektury siedziałam jak na szpilkach, w głowie knując kolejne rozwiązania zagadki, jednak żadne z nich nie okazało się trafne, za co też należy się pochwała autorce. Jensen z powodzeniem wodzi czytelnika za nos, zmuszając go do myślenia i jednocześnie wyprowadzając go w pole. W tej książce nic nie jest takie, jakie mogłoby się wydawać. "Surogatki" się nie czyta, ją się pochłania! Jeśli ją otworzysz, to jestem pewna, że dopóki nie znajdziesz się na ostatniej stronie, to jej nie zamkniesz. Język, którym posługuje się Jensen jest łatwy i przyjemny w odbiorze, co dodatkowo ułatwia szybkie czytanie. I jak na thriller nie ma w nim wielu wulgaryzmów, co według mnie też warto zaliczyć do zalet. Jeżeli chodzi o bohaterów, to są oni namacalnie prawdziwi. Autorka pozwala czytelnikowi wniknąć w umysł Kat oraz Nicka, przeżywać z nimi cały kalejdoskop emocji. Dzięki licznym retrospekcjom, powrotom do przeszłości Naszych bohaterów, jest Nam łatwiej zrozumieć ich postępowanie, pragnienia, wybory. Chociaż czy aby na pewno? Chęć posiadania dziecka przez Kat jest tak ogromna, że w pewnym momencie jej zachowanie rodzi w głowie czytelnika pytanie: czy to nadal tylko próba spełnienia największego marzenia, czy może już chora obsesja? Jensen stworzyła genialny thriller psychologiczny ze świetną fabułą, szybką akcją, mistrzowsko wykreowanymi bohaterami oraz zaskakującym zakończeniem. Nie ma w tej książce nic, do czego mogłabym się przyczepić, a to zdarza się bardzo rzadko, żeby nie pokusić się o stwierdzenie, że nigdy. "Surogatkę" polecam zarówno osobom obeznanym z thrillerami, jak i tym, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z tym gatunkiem. Gwarantuję, że nie będziecie mogli oderwać się od lektury, a zakończenie wbije Was w fotel. Louise Jensen stworzyła historię z najwyższej półki, ja już zamówiłam Jej pozostałe książki i jestem pewna, że niedługo nadrobię zaległości. Tymczasem "Surogatkę" uznaję za najlepszy przeczytany dotychczas thriller, a Wam polecam jak najszybciej się z nim zapoznać. Naprawdę warto!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-03-2018 o godz 13:50 przez: AgaZaczytana
Już jakiś czas temu zamierzałam zapoznać się z twórczością autorki. Wcześniejszych książek jeszcze nie poznałam, trafiłam dopiero na 'Surogatkę'. Czy lektura przekonała mnie do sięgnięcia po pozostałe pozycje? 'Ktoś mógłby powiedzieć, że połączyły nas sekrety, ale ja nie uważam, żeby rozpoczęcie życia na nowo było czymś złym. Patrzymy w przyszłość, zamiast tkwić w przeszłości.' Kat i Nick są szczęśliwym małżeństwem. Ich szczęście jest jednak w pewnym aspekcie pozorne. Do całkowitego spełnienia i pełnej rodziny brakuje im tylko jednego - dziecka. Pech chciał, że Kat nie może zajść w ciążę, a adopcje kończą się za każdym razem odmowną decyzją. Pozostaje więc tylko jedno - skorzystanie z usług surogatki, którą ma zostać Lisa, przyjaciółka Kat z dzieciństwa. 'Czasami przeraża mnie myśl, do czego byłabym zdolna, żeby mieć własne dziecko. Czasami myślę, że nie cofnęłabym się przed niczym.' Kat i Lisa były nierozłączne. Jednak jest jedno wydarzenie, którego skutkiem było zakończenie przyjaźni... Teraz kobiety są dorosłe i próbują odbudować swoją przyjaźń. Czy można to zrobić zachowując głęboko w sobie nierozwiązane tajemnice? Czy urodzenie dziecka przez Lisę pomoże wypełnić w życiu małżeństwa pustkę, jaką jest brak wymarzonego malucha? Główni bohaterowie próbują zbudować swoje dorosłe życie na fundamentach, którymi są tajemnice z 'poprzedniego' życia. Rozwiązanie marne w skutkach, ponieważ nie od dziś wiadomo, że każde kłamstwo prędzej czy później wychodzi na jaw. 'Nie mam pojęcia, jak to zrobię, ale będę miała dziecko. Choćby miało mnie to zabić.' Autorka stopniowo budowała napięcie, odkrywała warstwami tajemnice bohaterów. Za każdym razem, gdy myślałam, że odkryłam ich prawdziwe zamiary - myliłam się. Z czasem jednak udało mi się poznać ukryte historie bohaterów, a ich finał i zakończenie książki niesamowicie mnie zaskoczyło. Powiem szczerze, że w moich wewnętrznych przemyśleniach nie udało mi się domyślić takiego rozwiązania, jakim autorka potraktowała bohaterów. Cała historia została podzielona na krótkie rozdziały 'teraz' i 'wtedy'. Poznajemy dzięki temu losy bohaterów w czasie teraźniejszym jak i odkrywamy ich życie z przeszłości. Całość czyta się szybko, a historia wciąga i utrzymuje napięcie do ostatnich stron. 'Noszę w sobie niezmywalny smutek. Nie da się mnie naprawić. Mam wrażenie, że krzyżyk rozgrzewa mi się w palcach.' Warto sięgnąć po tę książkę. Ja wiem już, że przeczytam pozostałe pozycje autorki i liczę na podobne emocje podczas lektury. Jeśli lubicie thrillery to polecam ten tytuł, nie zawiedziecie się! 'Ale z drugiej strony... Kto nie ma nic do ukrycia? Każda wersja prawdy jest plastyczna, formujemy swoją rzeczywistość w taki sposób, żeby przykryć prawdę. Czasami wychodzi to tak dobrze, że udaje nam się przekonać nawet samych siebie.'
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-03-2018 o godz 20:16 przez: Księgozbór
Pod koniec lutego miała swoją premierę kolejna powieść Louise Jensen „Surogatka”. Nie miałam wcześniej przyjemności zapoznać się z twórczością autorki jednak po lekturze tej książki z pewnością nadrobię zaległości. Samo słowo surogatka prawdopodobnie nie jest Wam obce. Obecnie jest to dość modna na świecie forma wynajmowania matki zastępczej, która urodzi danej parze potomstwo. W polskim prawie surogacja nie jest ani legalna, ani nielegalna. Wracając do naszej książki. Główna bohaterka to mężatka, dobiegająca trzydziestki. Kat marzy tylko o jednym by jej rodzina była kompletna. Sama nie jest w stanie urodzić dziecka, więc wraz z mężem decyduje się na adopcję zagraniczną. Mimo, iż bardzo pragną by adopcja stała się faktem dwa razy w ostatniej chwili dowiadują się, że ktoś otrzymał ich upragnione maleństwo. Kobieta jest zdesperowana. Marzy o małej istotce, którą mogłaby kochać. Nie jest w stanie myśleć o niczym innym. Pewnego dnia w jednej z restauracji Kat spotyka przyjaciółkę ze szkolnych lat. Ich losy rozeszły się w dość dramatycznych okolicznościach. Lisa oferuje przyjaciółce, że zostanie jej surogatką. Kat ma wątpliwości gdyż tragiczna przeszłość nie daje jej spokoju. Jednak koniec, końców pragnienie posiadania potomstwa jest silniejsze. Nick i Kat zgadzają się by to Lisa została matką zastępczą. Od tego momentu życie głównych bohaterów zaczyna się komplikować. Czy przeszłość odciśnie piętno na przyszłości? Historia przedstawiona przez Louise Jansen wciągnęła mnie od pierwszych stron. Chęć posiadania dziecka przez Kat jest przedstawiona w ten sposób, że kibicujemy jej zmaganiom jak również zastanawiamy się czy oby nie jest to już chora obsesja. Jestem w stanie wyobrazić sobie tę przemożną chęć spełnienia największego marzenia w życiu kobiety. Tulenia małego, ciepłego, pachnącego szczęściem dziecka. Jednak wykreowany piękny obrazek czasem może stać się przytłaczający na tyle, że umysł zaczyna płatać nam figle. Louise Jensen napisała naprawdę fantastyczny thriller psychologiczny. Akcja książki rozgrywa się dwutorowo. Teraz i w przeszłości. Retrospekcja pozwala nam poznać zarówno losy Kat jak i jej męża. To doskonały zabieg, który buduje napięcie i pozwala by każdy element układanki w odpowiednim momencie trafił na swoje miejsce. Sądziłam, że w tej książce nic mnie nie zaskoczy. Od pierwszych stron wydawało mi się, że znam rozwiązanie zagadki. Jednak okazało się, że jestem w błędzie. Sądzę, że wiele osób może mieć wątpliwość, co takiego autorka może nam zaoferować w historii o surogacji. Otóż ja odpowiem Wam na to pytanie. Ta książka z całą pewnością Was zaskoczy, wciągnie i sprawi, że nie poprzestaniecie na niej. Sięgniecie po inne dzieła Louise Jensen. Gwarantuje Wam. Ja z całą pewnością nadrobię zaległości ;). Pozdrawiam A.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-02-2018 o godz 13:52 przez: Oliwia
blog: oliviaczyta.blogspot.com "Znasz to uczucie? Kiedy zależy Ci na czymś tak bardzo, że byłabyś gotowa za to zabić?" Kat i Nick to szczęśliwe małżeństwo, któremu na pierwszy rzut oka nic nie brakuje. Jednak poznając ich lepiej dostrzegamy to jak bardzo zależy im na posiadaniu dziecka, które scaliłoby ich związek. Próbują robić wszystko, aby spełnić swoje największe marzenie i kiedy po raz kolejny ponoszą porażkę i są bliscy rezygnacji w ich życiu pojawia się Lisa - dawna przyjaciółka Kat, która staje się dla nich ostatnią szansą na spełnienie ich największego marzenia. Jednak nie bez przyczyny kobiety nie utrzymują już kontaktu. Ich przeszłość jest pełna tajemnic, które rzutują na całe obecne życie. Ich relacja jest pełna niedopowiedzeń i Kat obawia się, że Lisa, która zgodziła się na bycie surogatką, oszukuje ją i nie mówi jej wszystkiego. Perfekcyjne życie głównej bohaterki zaczyna się rozpadać, a ona traci nad nim kontrolę. Zaczyna rozumieć, że aby być szczęśliwą musi rozliczyć się z własną przeszłością. "Surogatka" to pierwsza książka Louis Jensen, którą przeczytałam. I na pewno nie ostatnia! Jestem pod ogromnym wrażeniem stylu i kreatywności autorki. Stworzyła ona historię, której nie da się porzucić. Poznając świat głównych bohaterów i wgłębiając się w jej treść chcemy coraz więcej i więcej. I kiedy wydaje nam się, że już wszystko staje się jasne nagle autorka po raz kolejny nas zaskakuje. Louis Jensen od pierwszych stron kreuje swoją historię i bohaterów na nieoczywistych. Czytelnik nie do końca wie co ma o tym wszystkim sądzić i kiedy już przyjmuje jakieś stanowisko nagle okazuje się, że nie ma ono racji bytu i wszystko zaczyna się od nowa. Autorka perfekcyjnie potrafi kręcić i sprytnie zaskakiwać, co wpływa jednynie na pozytywny odbiór tej książki. Jensen świetnie oddała portrety psychologiczne stworzonych przez siebie bohaterów. Przedstawiła kobietę pragnącą dziecka i gotową zrobić wszystko, aby spełnić swoje marzenia, dla której nieważne jest to, że burzy jej się całe dotychczasowe życie i zmienia się ono jedynie w kłamstwa, które tak naprawdę napędzają całą fabułę i intrygują osobę czytającą. Nie można też nie wspomnieć o zakończeniu, którego nie powstydziłby się żaden mistrz gatunku i które wprawia czytelnika w osłupienie. Myślę, że będzie ono dla fanów thrillerów bardzo satysfakcjonujące, a i dla osób, które rzadko sięgają po ten gatunek będzie to dobry powód do przeczytania znakomitej książki!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-03-2018 o godz 12:10 przez: dobrerecenzje.pl
„Surogatka”, powieść, która wciąga od pierwszej strony i nie pozwala się odłożyć aż do ostatniej kropki. Jest thrillerem psychologicznym, w którym losy bohaterów przeplatają się ze sobą, a czytelnik nieustannie natrafia na tajemnice, niewiadome i zagadki. I kiedy już wydaje się że wszystko zaczyna się wyjaśniać akcja powieści robi zwrot, a my zostajemy na chwilę oniemiali z zaskoczenia, ale zaraz gorączkowo kontynuujemy lekturę, żeby w końcu rozwikłać tajemnicę. Z pozoru historia wydaje się nieskomplikowana. Małżeństwo stara się o dziecko, a ponieważ długo nie może doczekać się potomstwa decyduje się na to aby przyjaciółka z dawnych lat stała się surogatką. Ale to tylko pierwsza warstwa tej skomplikowanej historii. Trudno jest opowiedzieć fabułę książki, czy tez przedstawić bohaterów nie zdradzając ich tajemnic. Każda przedstawiona w książce postać nie jest jednowymiarowa, ma swoje ciemne strony, ale odkrycie ich nie jest tak proste jak się na początku zdaje. W tle toczy się historia sprzed lat, kiedy wszyscy bohaterowie byli młodzi i chodzili do szkoły średniej. Szalona młodzieńcza miłość, zazdrość, straszny wypadek z ofiarami śmiertelnymi, przegrane szanse na lepsze życie, toksyczni rodzice, to wszystko jest w powieści. A na drugiej płaszczyźnie, także czasowej, mamy młode małżeństwo, które prowadzi dostatnie i spokojne życie a ich jedyne zmartwienie to brak potomstwa. Historia komplikuje się kiedy te dwa światy zaczynają się przenikać. Autorka powieści Louise Jensen doskonale buduje napięcie i atmosferę strachu. Kiedy główna bohaterka powieści widzi wieczorem w swoim ogrodzie jakąś tajemnicza postać, czytelnik wrzeszczy z przerażenia razem z wystraszoną Kat. Takich scen jest w książce bardzo wiele, niby nic się nie dzieje, Kat wraca wieczorem do domu ze swojego rodzinnego miasta, ale jej droga powrotna została tak opisana, że ja jeszcze długo po skończeniu książki nie mogłam zapomnieć tego opisu. A najważniejsze jest to że do końca nie potrafimy odgadnąć zakończenia. W tej książce nic nie jest oczywiste i nic nie jest takie na jakie wygląda. Polecam wszystkim miłośnikom thrillerów, prawie 400 stron czyta się jednym tchem, więc zanim zaczniecie lekturę pozałatwiajcie co ważniejsze sprawy, nakarmcie rodzinę i zwierzaki, bo od książki oderwiecie się dopiero kiedy ją skończycie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-05-2018 o godz 16:25 przez: kendi
Gdy chęć posiadania dziecka potęguje lawinę złych uczynków. Jaka cenę trzeba zapłacić za bycie matką i czy cena nie będzie za wysoka. Czy w tym szaleństwie i obłędzie bohaterka znajdzie szczęście? Czy matka może być zła. Czy osoba, która nosi w sobie „twoje” dziecko może być zła do szpiku kości? Czytałam dwie poprzednie książki tej autorki i były one dobre. Na surogatkę długo polowałam i wiem, że się opłacało. Świetny thriller. Nie ma tu obciętych palców, krwi czy mordercy czającego się za rogiem. Jest tu zdesperowana kobieta, która chce być matką za wszelka cenę. Louise Jensen już przyzwyczaiła nas do swojego stylu pisania. Mamy tu wątek rozgrywający się teraz współcześnie i co chwila jest on przeplatany ze zdarzeniami z przeszłość po to by stworzyć całość. Od pierwszej strony wprost nie można się oderwać od książki. Autorka z częstego problemu młodych ludzi XXI wieku, jakim jest (brak możliwości poczęcia dziecka naturalnie) napisała świetny thriller z jeszcze lepszym zakończeniem. Kat za wszelka cenę chcę dziecka. Kiedy następne dziecko, które miała zaadoptować nie zostaje jej „przydzielone”, załamuje się. Zaraz potem spotyka Lisę, swoja dawną najlepszą przyjaciółkę, która proponuje jej zostanie surogatką. Miała to być prosta historia i szczęśliwe zakończenie, które jednak po drodze jak lawina śnieżna zmiotło całe szczęście. Autorka kiedyś w tv oglądała program o surogacji i o tym, jak szczęśliwie zakończyła się ta historia, ale pomyślała tez, co by było gdyby po drodze pojawiły się problemy – i tak powstała surogatka. Kat tak bardzo chce być matką, że nie zauważa, że przez to rozpada się jej małżeństwo. Głuche telefony, wieńce żałobne na wycieraczce, śledzenie jej i prześladowanie w domu. Bohaterka wpada w obłęd i pewnego dnia ze strachu zamyka surogatkę w piwnicy. Czy dziecko ocali jej małżeństwo. I kim właściwe jest Lisa? Czy naprawdę chce jej pomóc i czy naprawdę jest w ciąży. Czy przypadkiem zjawiła się w tym momencie, kiedy jedynym wyjściem było zaufanie jej i zgoda na jej warunki. Genialne dialogi, ani na chwile nie zwalnia tempo i autorka nie pozwala nam się nudzić. Książka na jeden wieczór. Bo nie znajdziesz spokoju dopóki nie doczytasz do końca.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-02-2018 o godz 09:46 przez: malwa123
Kat i Nick to młode małżeństwo, które mieszka w pięknym domku na obrzeżach dużego miasta w Anglii. Ich życie na pierwszych stronach książki, wydaje się być idealne. Są szczęśliwi i cały czas w sobie zakochani. Mają dobrą pracę, pieniądze. Jednak z każdą czytaną stroną pojawiają się kolejne rysy na ich idealnym życiu. Kat nie może mieć dzieci, a to jej największe marzenie. Jest wstanie poświęcić absolutnie wszystko byle tylko małe rączki oplatały jej twarzy, a dziecko mówiło "mamo". Wraz z Nickiem dwa razy próbowali adoptować niemowlę z Chin ale za każdym razem kończyło się to niepowodzeniem i zbliżało Kat do depresji. Aż pewnego dnia w kawiarni spotyka swoją dawną przyjaciółkę Liz, której nie widziała aż dziesięć lat. Przyjaciółkę, z którą łączą ją straszne tajemnice. Chęć posiadania dziecka jest dla Kat silniejsza niż cokolwiek innego dlatego gdy Liz proponuje jej surogację ta zgadza się bez wahania. Coraz częstsze kontakty z dawną znajomą odkrywają więcej i więcej sekretów. W miasteczku, z którego obie pochodzą wydarzyło się wiele złych rzeczy, które obie próbowały ukryć. Teraz gdy znowu się spotkały wszystkie tajemnice wychodzą na jaw. Kat ma wrażenie, że ktoś ją śledzi, że chce ją zranić za to co zrobiła gdy była nastolatką. Na domiar złego dziwne rzeczy dzieją się z jej narzeczonym. Czy kobieta oszalała czy faktycznie ktoś chce zniszczyć jej szczęśliwe życie? Ta książka jest absolutnie rewelacyjna. Czytałam ją z wypiekami na twarzy, z rozgorączkowaniem przewracając kolejny kartki, byle tylko dowiedzieć się co będzie dalej. Autorka tak umiejętnie zbudowała całą historię, że zaczęłam podejrzewać każdego z bohaterów o zamieszanie w tragedie, które się wydarzyły. Kolejni bohaterowie odkrywali, nowe elementy historii. Nie mogłam oderwać się od tej opowieści. Początkowo wydawało się, że tylko Kat ma tajemnice lecz po jakimś czasie okazało się, że również jej mąż ma wiele do ukrycia. Zakończenie wbiło mnie w fotel. Nie spodziewałam się takiego rozwiązania historii. Autorka wyjaśniła wszystkie wątki, lecz zrobiła to tak, że nadal jestem w szoku. Koniecznie przeczytajcie. Bardzo ciekawy i wciągający thriller.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-03-2018 o godz 14:07 przez: Lucyna Tomoń
Kat i Nick są niemal idealnym małżeństwem. On pracuje, ona pomaga w fundacji w domu. Mają piękny dom i doskonałe życie. Do idyllicznego, szczęśliwego obrazka brakuje im tylko jednego. Potomka. Próbowali już wszystkiego, łącznie z adopcją z Azji. Po kolejnej nieudanej próbie w życiu Kat pojawia się dawno nie widziana przyjaciółka. Lisa proponuje Kat przysługę- urodzi jej dziecko. Zostanie surogatką. Surogacja, czyli wybór zastępczej matki, która rodzi parze dziecko kojarzy się mi się wyłącznie z jakimiś historiami grozy z innego kontynentu. Nie wiem, czy surogacja ma miejsce w Polsce, trudno na ten temat znaleźć informacje, bo jest nielegalna. Wydaje się być idealnym tematem na thriller. Tak idealnym, że aż banalnym. Chyba, że to nie jedyny problem bohaterów. Kat i Lisę łączy wydarzenie z przeszłości. Wypadek, o którym obie próbują zapomnieć, a o którym Nick, mąż Kat, nic nie wie. Czy zatem pojawienie się Lisy na pewno jest takie przypadkowe? Czy Lisa na pewno chce pomóc bohaterom? Nawet jeżeli główna bohaterka bardzo ufa swojej przyjaciółce, autorka gra zachowaniem Lisy w taki sposób, że czytelnik, jako niemy widz całej sytuacji, zyskuje przekonanie, że przyjaciółka coś knuje. Coś, z czego Kat zda sobie sprawę nieco zbyt późno. Gdyby tak było, byłoby bardzo schematycznie, dokładnie tak, jak przebiegły czytelnik sobie to wyobrazi. Nie może być zatem tak prosto...;). Muszę się tu zatrzymać, nie zdradzę nic więcej. "Surogatka" wciąga. Temat dzieci w thrillerach balansuje na mojej granicy. Ale właśnie w takiej kombinacji czyta się najlepiej, gdzieś podświadomie licząc na coś strasznego. Po to chyba sięga się po thrillery, prawda? Od połowy książki nie mogłam się od niej oderwać. Trudno określić, któremu z bohaterów można zaufać, bo ostatecznie wszystko przewraca się do góry nogami. Kupiłam już poprzednie książki autorki, mam nadzieję, że dorównują poziomem "Surogatce". Chcecie ją przeczytać. Nieodkładalna. Dziwna, mroczna. Dotyka ciemnej strony kobiecości, tej, która nie cofnie się przed niczym, żeby zostać matką. Lucyna Tomoń/ http://today-ornever.blogspot.com/2018/03/surogatka-louise-jensen.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
12-03-2018 o godz 19:39 przez: Caroline Livre
ZA WSZELKĄ CENĘ? Kat od zawsze marzyła o dziecku, jednak wraz z mężem Nickiem ponoszą klęskę za klęską. Gdy planowana od dawna adopcja nie dochodzi do skutku, kobieta jest załamana. Z opresji wydobywa ją Lisa – dawna przyjaciółka, która wspaniałomyślnie godzi się urodzić dla niej dziecko. Dla Kat macierzyństwo miało być spełnieniem najskrytszych pragnień, jednak całkiem niespodziewanie dają o sobie znać sprawy z przeszłości. Sprawy, o których nie tylko ona chciała na zawsze zapomnieć. Czy ta historia ma jeszcze szansę na happy end? Nigdy wcześniej nie słyszałam o Louise Jensen ani nie miałam okazji poznać jej poprzednich książek. Nie mogę więc porównać, na ile „Surogatka” jest lepsza lub gorsza od pozostałych. Wiem, że moja opinia najprawdopodobniej będzie jedną z niewielu niezbyt pozytywnych, ale muszę powiedzieć, że ta powieść trochę mnie rozczarowała. Sam początek czytało się dosyć średnio i dopiero w pewnym momencie poczułam napięcie charakterystyczne dla dobrego thrillera (które niestety potem zniknęło). Razem z bohaterką przeżywałam jej obawy dotyczące surogacji, smutek z powodu niemożności posiadania dzieci i przygnębienie. Polubiłam Kat, chociaż ze strony na stronę utwierdzałam się w przekonaniu, że ta historia nie może się dobrze skończyć. Że mimo sympatii, jaką darzę kobietę, nie jestem w stanie zapewnić jej spełnienia marzeń. „Ktoś mógłby powiedzieć, że połączyły nas sekrety, ale ja nie uważam, żeby rozpoczęcie życia na nowo było czymś złym. Patrzymy w przyszłość, zamiast tkwić w przeszłości.” Liczyłam na to, że w „Surogatce” znajdę mnóstwo elementów grozy i strachu. Na próżno. Akcja rozwijała się zbyt wolno dla mnie, a lektura zaczęła mnie po prostu nudzić. Dopiero pod koniec mogę powiedzieć, że coś się zmieniło. Poznałam przeszłość bohaterów, zaskakujący splot wydarzeń, który związał ich nieodwracalnie. Tak naprawdę, w moich oczach to właśnie zakończenie uratowało tą książkę. „Surogatka” to niezła lektura, chociaż nie polecę jej miłośnikom grozy i napięcia. Sama waham się jeszcze, czy sięgnę po inne powieści autorki. www.carolinelivre.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
22-02-2018 o godz 19:33 przez: PolecamGoodBook
Świetna. Trzymająca w napięciu do ostatniej strony. Bardzo dobrze napisana. Tymi słowami chciałabym zachęcić was do tej lektury, bo właśnie taka była ta książką. Od samego początku zostałam pochłonięta przez fabułę. Poznałam bohaterów – Nicka i Kat, zakochane w sobie małżeństwo, które boryka się z problemem nieposiadania dzieci. Adopcje, których dokonują, nie idą po ich myśli. Niestety, Kat czuje się winna temu stanowi rzeczy, a bardzo mocno pragnie mieć potomka. I gdy wszystko wydaje się wisieć na włosku, w ich życzę wkracza Lisa. Lisa to dawna przyjaciółka Kat i obie kryją mroczne sekrety. Kat nie mówiła o swojej przeszłości, Nick także. Kto kogo oszukuje i co ma do ukrycia? Autorka manipuluje czytelnikiem na wiele sposób. Ile razy zmieniałam zdanie, co do rozwiązań. W głowie miałam kilkanaście wyjść i odpowiedzi, bardzo często się myliłam. Och tak, łatwo nas wywieść w pole. Louise Jensen świetnie sobie z tym poradziła i sprawiła, że chcemy czytać do samego końca, aby w końcu uspokoić ciekawość i dowiedzieć się, czy trop był odpowiedni. Nieprzewidywalna. Wciągająca. Tajemnicza. Uwielbiam thrillery i są teraz one często w moich rękach. Ten przeczytałam w dwa dni, nie mogąc się oderwać od całej akcji. Ile tam się dzieje! Jensen nie pozwala nam się nudzić, ale też nie przekracza granicy, przez co mogłaby przytłoczyć nas wydarzeniami. Nie, nie, nie. Wszystko idzie w odpowiednim tempie, mamy szanse zapamiętać istotne fakty i dalej dedukować, o co tak naprawdę chodzi w życiu Kat i kto będzie winny? Z fabuły niewiele będę Wam zdradzać, nie chcę zabierać przyjemności z czytania, a uwierzcie, jest jej niezmiernie dużo! Chwalę i chwalę, bo jestem zachwycona i takie książki powinno się pisać. W taki prosty sposób stałam się fanką Louise Jensen i choć była to pierwsza książka tej autorki przeze mnie przeczytana, na pewno sięgnę po kolejne.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-02-2023 o godz 16:22 przez: Martyna
Macierzyństwo - dla jednych marzenie, poczucie spełnienia i zaspokojenie matczynego instynktu. Dla innych najgorszy koszmar. Istnieją kobiety, które zrobiłyby wszystko, by mieć dziecko. Istnieją też takie, które nie zawahają się go pozbyć. Surogatka to historia kobiety, której przeszłość zabrała wszystko - rodzinę, miłość, szansę na potomstwo. Przyszedł jednak czas, gdy życie powoli zaczęło iść w dobrym kierunku. Wydawało się, że wreszcie i ona zasłużyła na szczęście. Kiedy odzyskana przyjaciółka, pojawia się ponownie w jej życiu, wszystko pozornie nabiera sensu. Ale czy na pewno? Czy to, że znamy kogoś całe życie, świadczy o tym, że znamy go na wylot? Czy błędy młodości muszą ciągnąć się za człowiekiem, by uderzać w niego w najmniej oczekiwanych momentach? Czy kłamstwa i zemsta zawsze idą w parze? Czytając historię Kath i jej bliskich możemy odkryć prawdę o człowieku. O jego błędach, o jego bólu, ale też o tym, że ma w sobie siłę by walczyć o to, czego pragnie. Mimo, że książka bardzo mi się podobała - nie polubiłam głównej bohaterki, a to zdarza się u mnie niesłychanie rzadko. Ma w sobie coś, co odpycha. Naiwność? Bezradność? Słabość? Mimo, że autorka chciała dać jej cechy kobiety walczącej o siebie i swoje szczęście, to jakoś słabo ta walka wyglądała. Miałam wrażenie, że to historia dojrzałej kobiety o mentalności nastolatki. Uważam jednak, że warto przeczytać ta książkę. Czyta się bardzo szybko, końcówka sprawia, że nie można się oderwać i przyznam, że patrząc na całość - zakończenie totalnie zaskakuje. Cała historia wydaje się dość przewidywalną, jednak na koniec przekonujemy się, że tak nie jest. Moim zdaniem autorka trochę popłynęła z pomysłem na rozwiązanie sprawy, ale nadało to całej fabule niewątpliwego uroku.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-03-2018 o godz 20:42 przez: SzkolnyKlubRecenzent
Louise Jensen jest autorką bestsellerów „Siostra” i „Prezent”, które królowały na listach „USA Today” i Amazon. „Surogatka” to jej najnowsza książka. W powieści poznajemy Kate, której jedynym pragnieniem jest posiadanie dziecka. Wraz z kochającym mężem podejmują próby adopcji niestety bez powodzenia. Niespodziewanie pojawia się Lisy przyjaciółka Kate sprzed lat, która zgadza się zostać surogatką. Od tego momentu w życiu Kate i jej męża Nicka zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Kate przypomina sobie swoje młode lata, przyjaciółkę z dzieciństwa, pierwszego chłopaka, dom rodzinny, wymagającego ojca, w końcu i tragiczny wypadek, z którego powodu ma do dziś wyrzuty sumienia. Co się wtedy wydarzyło i jak to rzutuje na teraźniejszość? Nick mąż Kate też ma wiele do ukrycia i jak się okazuje wiele go łączy z żoną, choć nigdy na ten temat ze sobą nie rozmawiali. A Lisy, co się z nią działo od ostatniego spotkania, czy rzeczywiście chce urodzić dziecko dla Kate, czy może zależy jej tylko na pieniądzach, a może na zemście? Dawno nie czytałam tak dobrego thrillera psychologicznego. Mamy tu stopniowo narastające napięcie i tajemnice, które po latach wychodzą na światło dzienne. Muszę przyznać, że zostałam zaskoczona nie raz. Najpierw myślałam, że wiem czego się mam spodziewać, jednak autorka tak poprowadziła akcję, że w życiu bym się na to nie wpadła, np. byłam pewna, że Kate i Lisy kochały się w młodości w tym samym chłopaku, a okazało się, że dla każdej był kimś innym i znaczył coś zupełnie innego. Zakończenie też jest świetne. Nie chcę pisać zbyt dużo, by nie zepsuć lektury. Po prostu polecam, warto! MJ źródło: www.szkolnyklubrecenzenta.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
29-03-2018 o godz 12:48 przez: Anonim
"Surogatka" to naprawdę dobra książka! Nic w tej historii nie jest takie jakie się wydaje na pierwszy rzut oka. Do ostatniej strony nie mogłam nawet się domyślić jak ta książka się skończy. Kat i Nick są szczęśliwym małżeństwem, ale do pełni szczęścia brakuje im dziecka. Mimo wielu prób i lat starań nie było im dane mieć potomstwa. Kiedy kolejna próba się nie udaje kobieta jest już zdolna zrobić wszystko aby osiągnąć swój cel. I wtedy spotyka swoją dawną przyjaciółkę, Lisę. Kobieta oferuje jej pomoc, mówi, że będzie jej surogatką. Kat po rozmowie z mężem przystaje na propozycję kobiety i wszystko wskazuje na to, że za kilka miesięcy zostanie mamą. Tylko okres ciąży, nie jest czasem wesołego oczekiwania na potomka. Kat zaczyna podejrzewać, że ktoś ją obserwuje. Również Lisa wydaje jej się podejrzana, unika jej, wyciąga od nich pieniądze. Czy kobieta na pewno jest w ciąży? Poza tym jej mąż staje się coraz bardziej nieobecny, Kat podejrzewa go o zdradę. Wydaje się, że już nic gorszego nie może jej spotkać, ale ciągle wracają do niej fragmenty z przeszłości. A wydarzyło się wtedy coś co zupełnie odmieniło życie Kat. Tak wiele wątków sprawia, że książki nie można nawet na chwilę odłożyć. Trzyma w napięciu do ostatniej strony, a całe zakończenie jest naprawdę zaskakujące! Lubię takie mocne książki, których kompletnie nie da się przewidzieć. Dawno nie czytałam tak dobrego thrillera. Zdecydowanie polecam wszystkim fanom tego gatunku. Nie bez powodu książka zbiera same dobre recenzje. A ja jestem bardzo ciekawa innych książek tej autorki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-03-2018 o godz 16:55 przez: vicky.vs.books
"To niepojęte, jak decyzje zupełnie obcego człowieka wpłynęły na moje życie. Efekt motyla. Wystarczy trzepot skrzydeł..." Kat najbardziej na świecie marzy tylko o jednym: aby zostać matką. Kiedy ona i jej mąż - Nick, po raz drugi nie mogą adoptować dziecka, załamują się. Ale pojawia się światełko w tunelu: Lisa, przyjaciółka Kat sprzed lat, która proponuje, że zostanie ich surogatką. Jednak niestety, każda z tych osób ma mroczne tajemnice, które pewnej nocy skumulują się i wybuchną. Ta historia na długo zostanie w mojej pamięci. Zero schematów, pełno zaskoczeń, a atmosfera jest gęsta od sekretów. "Surogatka" to książka, którą przez cały czas czyta się z zapartym tchem, a gdy już myślicie, że wiecie wszystko - poznajecie kolejne demony przeszłości bohaterów. Pamiętajcie, że w historii Kat nic nie jest takie, jakie się wydaje. Nie mam wątpliwości co do mojej oceny, bo naprawdę nie mam się do czego przyczepić. "Surogatka" pochłonęła mnie od pierwszych stron i mocno trzymała w napięciu aż do ostatnich. Nie będziecie w stanie odłożyć jej na później! Jestem bardzo zadowolona, że książka w 100% spełniła moje wysokie oczekiwania. Jest to naprawdę genialny thriller - tak jak mówi napis na okładce! Myślę, że niedługo sięgnę po kolejne książki Louise Jensen, bo już jestem pewna, że na nich też się nie zawiodę. Ale na dzień dzisiejszy zostawiam Was z "Surogatką", którą (mam nadzieję) dodaliście już do swoich koszyków w księgarniach internetowych ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-03-2018 o godz 11:45 przez: dalena.ro
Ostatnimi czasy w mojej biblioteczne gościły same książki z gatunku literatura erotyczna i obyczajowa. Miałam ochotę na małą odmianę, ale z dreszczykiem… Szukałam na rynku dobrej książki, która będzie obiecującym thrillerem… i w końcu znalazłam! „Surogatka” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Louise Jensen i na pewno nie ostatnie. Książka miło mnie zaskoczyła i dostarczyła nowych, niezapomnianych wrażeń. Jensen pisze bardzo płynnie, przejrzyście i wciągająco. Podczas lektury czułam jak do mojego krwioobiegu pomalutku wtacza się niepokój, stres i paranoja. Jako młoda matka bardzo silnie przeżywałam historię głównej bohaterki. Kat wraz z mężem Nickiem tworzy zgodne małżeństwo. Do pełni szczęścia brakuje im jedynie dziecka. Kat czuje się winna, ponieważ to przez nią powiększenie rodziny nie jest możliwe. Po kilku nieudanych próbach adopcji para postanawia spróbować innego sposobu. Okazja trafia się sama, kiedy na drodze Kat pojawia się przyjaciółka z przeszłości. Lisa proponuje surogację. Dla Kat to idealne rozwiązanie. Odnowi przyjaźń i spełni marzenie o dziecku. Niestety nic nie idzie zgodnie z planem a przeszłość, która odmieniła losy bohaterów wraca by wyrównać rachunki… „Surogatka” to słodko gorzka historia, która wciąga od pierwszych stron. Gorąco polecam lekturę i już czekam na kolejne książki autorki. Więcej recenzji na www.facebook.com/LiteraturaZmyslow
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-02-2018 o godz 14:25 przez: nieperfekcyjnie.pl
http://www.nieperfekcyjnie.pl/2018/02/efekt-motyla-surogatka-louise-jensen.html Ostatnio ubolewałam nad tym, iż autorzy thrillerów nie potrafią mnie zaskoczyć, a finału domyślam się już na długo przed dotarciem do ostatniego rozdziału. Widzę, że czasami warto ponarzekać, bo wtedy los postanawia nam wynagrodzić dotychczasowe zawody czy smutki, zsyłając właśnie takie lektury jak "Surogatka". Owszem, niektóre rzeczy wyczułam dość szybko, jednak patrząc na całość, to była to jedynie kropla w morzu... To, co Louise Jensen wymyśliła, niemalże powaliło mnie na kolana, a zaręczam, że to w zasadzie nikomu się nie udaje. Generalnie mogłabym rzec, iż zakończenie jest nieco przekombinowane, ale chyba tego właśnie było mi trzeba. Nie dość, że pisarka wszystkie moje przypuszczenia wywaliła jak śmieci z worka, to jeszcze dorzuciła epilog, który niby wszystko wyjaśnia, a z drugiej strony jest dość tajemniczy... Majstersztyk! "Surogatka" jest trzecią powieścią autorki wydaną w Polsce. Nieraz zdarzyło mi się trafić na blogach bądź książkowych portalach na "Siostrę" i "Prezent" Jensen, ale nie znalazły się one na mojej liście utworów do przeczytania. Teraz wiem, że to był błąd i bardzo żałowałabym, gdybym przeszła obojętnie obok jej twórczości. Już nie mogę doczekać się nadrobienia zaległości i poznania innych historii, które wyszły spod pióra tej kobiety.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-04-2018 o godz 22:42 przez: Marta mama chłopców - Książeczki synka i córeczki
Wszystko w tej książce toczy się powoli, kawałek po kawałku odkrywamy kolejne tajemnice, ale ułożenie tego w całość nie jest wcale takie proste. Powiem Wam, że ja dosyć szybko wyrobiłam sobie zdanie, albo raczej wyobrażenie o tym co się dzieje, co prześladuje Kat, o co chodzi z ciążą Lisy i dlaczego Nick zaczął się odsuwać od żony i wiecie co? Nawet nie byłam blisko odgadnięcia prawdy. Nie ma szans, aby tego wszystkiego domyślić się samodzielnie i właśnie to jest świetne! Budowanie napięcia, podsuwanie tropów, zmuszanie czytelnika do snucia przypuszczeń, które i tak okazują się całkowicie nietrafione. Zdecydowanie czeka nas tutaj zaskoczenie, jestem na sto procent pewna, że Was także zadziwi wyjaśnienie tych wszystkich spraw ;) Czytało mi się tę książkę naprawdę dobrze. Okazała się bardzo ciekawą i wciągającą lekturą. Autorka zdecydowanie ma talent do pisania, jakiś czas temu czytałam oraz opowiadałam Wam o książce pod tytułem "Prezent" także tej samej autorki. Już wtedy wiedziałam, że przy kolejnych książkach się nie zawiodę :) Jak najbardziej polecam zarówno "Prezent" jak i "Surrogate" autorstwa Louise Jensen!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji