22-06-2016 o godz 00:00 przez:
Natalia Jasińska
|Empik recenzuje
Każdy z nas kto jest miłośnikiem chirurgii na pewno będzie zachwycony tą książką. Jej tematyką są właśnie dzieje chirurgii. Ja podchodziałam do książki sceptycznie, ponieważ nie nie jestem wielką fanką medycyny. Jednakże sposób w jaki tutaj została ukazana powalił mnie na kolana. Ani przez chwilę się nie nudziłam. Czasami przeszywał mnie dreszczyk emocji, opisy były bardzo naturalistyczne i szokujące, ale tak to właśnie było w średniowieczu. Całość napisała lekkim i przystępnym językiem, aż chce się czytać. Polecam gorąco, na pewno się nie zawiedziecie.
Cofnijmy się do XIX wieku - ówcześni lekarze i cyrulicy stawiają wiele milowych kroków w dziedzinie chirurgii. „Stulecie chirurgów” przenosi czytelnika do problematyki tamtych czasów, pokazując nie tylko problemy natury czysto medycznej, ale także przekazuje całą moc uniwersalnych prawd moralnych. Dzięki przystępnej formie to pozycja nie tylko dla młodego adepta sztuki lekarskiej, który zainspirowany dokonaniami profesora Rafała Józefa Czerwiakowskiego (albo po obejrzeniu kilku sezonów „Chirurgów”) pragnie w przyszłości używać skalpela by pomagać ludziom. To książka dla każdego, kto interesuje się historią, medycyną, a także lubi rozmyślać nad względnością czasu. Czytelnik dzięki „Stuleciu chirurgów” zda sobie sprawę, że tylko przez jeden wiek – pstryknięcie palcami w obliczu ogromu historii świata – tak wiele się wydarzyło, powstała i rozwinęła się ta ważna dziedzina medycyny. I niech rozwija się nadal!
Polecam książkę wszystkim. Nie tylko zainteresowanym medycyną, nie tylko zainteresowanym historią, ale wszystkim, którzy mają ciało i kiedykolwiek byli u lekarza. Nieprawdopodobne jest jak zmieniła się medycyna w ciągu stu lat. W "Stuleciu chirurgów" znajdziecie fascynujące historie osób, które pchnęły medycynę na nowe tory i nierzadko sami przypłacili to zdrowiem, życiem, reputacją. Prawdzie opowieści o lekarzach-herosach i o pacjentach, którzy mieli odwagę oddać się w ich ręce. Ile trzeba mieć determinacji (albo jaki odczuwać ból), żeby pozwolić na otworzenie swojego brzucha w czasach, kiedy jeszcze nikomu wcześnie nie udało się czegoś takiego przeżyć. W jaką rozpacz może popaść lekarz, który (w czasach, kiedy nie odkryto jeszcze bakterii) dowiaduje się, że on sam "zabijał" pacjentów nie myjąc rąk ? Wielkie nazwiska, niezwykłe historie. Polecam.
Obowiązkowa lektura dla każdego studenta wydziału lekarskiego ale i osób ciekawych historii medycyny (i historii w ogóle). Książka w barwny sposób opowiada o pionierach chirurgii uważanej niegdyś za sztukę niegodną lekarza. Na kolejnych kartach z zapartym tchem śledzimy historię odkryć, bez których nie byłoby dzisiejszych oddziałów chirurgicznych. Autor ukazuje zarówno ludzi kierowanych szczytnymi ideami jak i zwykłą rządzą zysku, których działania doprowadziły do odkrycia tak podstawowych dla współczesnego lecznictwa rzeczy jak choćby narkoza. Dodatkowego waloru pozycji dostarcza oparcie jej na wydarzeniach faktycznych, których obserwatorem był dziadek autora. Jednocześnie mimo dokumentalnego charakteru narracja w trzeciej osobie powoduje, że książkę czyta się jednym tchem jak powieść przygodową .
Jest to książka, której się nie czyta a pożera wzrokiem. Jeżeli jesteś osobą, która fascynuje się historią i odkryciami medycyny to ta książka jest dla Ciebie. Nie musisz pracować w zawodzie medycznym, żeby rozumieć o czym autor pisze. To nie jest sucha opowieść o tym jak np. człowiek wpadł na pomysł, że istnieje coś takiego jak bakterie. Jest to opowieść także o rozterkach i problemach ludzi, którzy pchnęli medycynę na przód.
Fenomenalna! Już dawno nie zafascynowała mnie w taki sposób żadna książka. I tym razem sprawdza się powiedzenie, ze życie pisze najlepsze scenariusze. Zaskakująca, szokująca i co więcej prawdziwa (!) historia medycyny, chirurgii, napisana bardzo przystępnym i zrozumiałym językiem. Polecam serdecznie każdemu, nawet laikowi. Dla osób związanych w jakikolwiek sposób z medycyną pozycja niemal obowiązkowa.
Ostatnio przeczytałem ksiażkę która dotyczyła metod leczenia jakimi posługiwano się w XVII wieku. Na tyle mnie to zainteresowało, że postanowiłem dalej zgłębiać podobną tematykę. Stulecie chirurgów porusza wiele interesujących tematów, lecz też niekiedy i szokujących. Polecam, niezwykła kopalnia wiedzy na temat wszystkiego co wiążemy z chirurgią.
Kupiłem tą książkę, bo dostałem się na medycynę. Choć jeszcze nie jestem do końca pewien, czy chciałbym zostać chirurgiem, pomyślałem, że dzięki tej lekturze lepiej poznam dzieje tego trudnego zajęcia. Po przeczytaniu stwierdzam, że książka jest świetnie napisana i raczej takim językiem, że każdy powinien ją spokojnie zrozumieć.
Autor ukazuje jak chirurgia zmieniła się w ciągu 100 lat - lata świetlne. Książka jest bardzo fajnie napisana, wszystko jest jasno określone, daje to całkowity obraz sytuacji. Niektóre opisy są dość bezpośrednie i mocno oddziałujące na wyobraźnię, myślę jednak, że warto po nią sięgnąć, głównie ze względu na oryginalną tematykę.