Już sam tytuł zachęca. Książka jest o wszystkim i o niczym. Wiele niedorzecznych badań, na przykładzie których tłumaczone są podstawowe pojęcia statystyczne, niejednokrotnie mnie rozbawiły. Prosty język, który dotrze do tych co z liczbami mają nie po drodze. Audiobook z przyjemny lektorem, bardzo dobrze się słucha.
Bardzo dobra pozycja do słuchania w tzw. międzyczasie. Nie jest przeładowana informacjami, a jedynie prowokuje czytelnika do przyjmowania bardziej sceptycznej postawy wobec otrzymywanych informacji i zachęca do ich weryfikacji. Skucha się bardzo przyjemnie, a śmieszne angedoty jedynie potęgują pozytywne wrażenia :)
Audiobook jest przezabawny :) Swietna lektorka! Rzeczywiscie jest moze zbyt duzo zarcikow i dygresji ale kwiecistosc jezyka nie raz spowodowala ze smialam sie na glos i ludzie na ulicy dziwnie patrzyli ;) Przy okazji sie tez czegos nauczylam - statystyka naprawde nie jest nudna z taka nauczycielka ;)
Nie. Dziwnie się czułam jak to słuchałam. Książka zdecydowanie nie dla każdego. Właściwie to dla bardzo niewielu. Nie przesłuchalam do końca bo się nie da. Czułam się jakbym słuchała opowieści 4 latka, który chce powiedzieć wszystko o wszystkim i w sumie nikt nie wie o co mu chodzi.
Nie dałem rady dobrnąć do końca gdyż zagubiłem się w dygresjach dygresji. Byłoby chyba łatwiejsze w odbiorze bez tylu różnych wtrąceń o tych wszystkich psach itd. Lubię Panią lektor jednak w połączeniu z tą akurat książką całość wypada jakby to powiedzieć za bardzo „kobieco” ;)
Dobrze ze ta pozycja była w pakiecie premium za darmo (wiem już dlaczego)🤦🏻♀️ przesłuchałam 47 minut i dalej nie mogę. No tak suchego żartu jak żyje nie słyszałam 😂 najlepsze jest to, ze po usunięciu tych żartobliwych anegdotek, zostałby może 1 rozdział rzeczowej treści.
Kiedy Janina zaczyna tłumaczyć zasady działania NMR czy innego EPR jest trochę śmiesznie. Ale w końcu to książka mająca przybliżać statystykę i uczyć jak nie zostać przy jej pomocy zmanipulowanym, a to robi świetnie. Więc każdy fizyk na pewno wybaczy ten jeden fragment ;)
Książka interesujaca i zabawna, ale momentami nieco irytująca, jeśli ktoś oczekiwał więcej informacji, a dostaje przede wszystkim sporą dawkę, owszem zabawnego, ale jednak, humoru. Moim zadaniem warto jednak poświęcić trochę czasu, zwłaszcza, jeśli jesteś studentem ;)
Dwa pierwsze rozdziały można sobie darować, chyba że ktoś lubi czytać rozwlekłe wstępy, pełne samozachwytu z faktu pisania książki. Zapowiedzianej statystyki mniej jest także w następnych rozdziałach. Autorka ma dobre samopoczucie i to jest w sumie pozytywne.
Książka którą każdy powinien przeczytać zanim usiądzie do pracy licencjackiej czy magisterskiej ksiazka która otwiera oczy na statystyczne przekłamania do jakich dochodzi w dzisiejszych mediach prasie ksiazka ktora dosadnie pokaze ci manipulacje cyframi
Bardzo rzadko poddaje się nie kończąc książki. W tym przypadku poddałam się po 5 rozdziale. Nieskładne, z dygresjami nie na temat, paplanina nie wnosząca wiele. Dałam szansę, ale nie jestem w stanie zrozumieć zachwytu. Szkoda czasu na tą pozycję.
Bardzo mało merytorycznej treści i konkretów, bardzo dużo żenujących anegdot. Ta „paplanina” nie na temat bardzo rozprasza i irytuje. W temacie statystyki i postrzegania świata zdecydowanie bardziej rzeczowa i konkretna jest Factfulness.
Bardzo pożyteczna książka. Powinna być chociaż we fragmentach obowiązkowa w szkołach. Społeczeństwo byłoby bardziej odporne na manipulacje. Humor nie mój, ale to w przypadku książki popularno naukowej nie zmienia mojej najwyższej oceny.
Gdzie ta statystyka? Mam wrażenie, że autorka rozprasza się swoimi dygresjami i zapomina o czym miała pisać. Bardzo słabe. Nie dałam rady dosłuchać do 5 rozdziału. Straciłam nadzieję , że usłyszę coś konkretnego o statystyce. Szkoda:-(
O czym właściwie jest tak książka? Wiedziałam, że to nie będzie typowy podręcznik o statystyce ale słucham anegdot z życia autorki przeplatanych słabymi żartami i nie widzę żadnego związku z głównym tematem. Ja jestem na nie.
Przyjemnie się słuchało. Janina jak to Janina, nigdy nie zawodzi. Fajno było posłuchać o czymś, o czym pojęcie ma się bliskie zera absolutnego, tj. takie, że komórki już dawno zamarzły od czytania słowa PRAWDOPODOBIEŃSTWO.
Genialna książka, bardzo przyjemne słuchowisko przemycające duzo przydatnych i ciekawych informacji. Zdecydowanie polecam, szczególnie osobom które chcą być bardziej doinformowane we współczesnym świecie masowych mediów
Po wysłuchaniu całości nadal nie wiadomo o co w niej chodzi a poziom humoru był po prostu żenujący. Gdybym nie brał udziału w challange gdzie słucham ksiazek od początku do konca, to bym przerwał po pierwszym rozdziale
Zdecydowanie za dużo "żarcików" - po kilku rozdziałach następuje przesyt, w ich natłoku gubi się też merytoryczną część, która jest dość skromna. To raczej książka humorystyczna z elementami statystyki niż odwrotnie.
Ta książka mogłaby być bardzo ciekawa! Gdyby nie to, że autorka co jedno zdanie - dosłownie co i jedno zdanie (!!!!) wtrąca na siłę jakiś żart. Pierwszy rozdział jeszcze da się słuchać ale każdy kolejny to męczarnia.