3/5
07-04-2022 o godz 09:57 przez: Stos książek
Niestety "Soru Hanta. Narodziny bohatera" Wojciecha Smoły nie przypadła mi do gustu. Liczyłam na bardziej zagadkową i wciągającą fabułę. Książka skupia się na postaci Deynarda Redo, którego poznajemy go jako dziesięcioletniego chłopca, który stracił ukochanego ojca. Deynard chce być taki sam jak tata, dlatego w wieku osiemnastu lat wybiera się do akademii GWD, która kształci i szkoli młodych rekrutów na żołnierzy, którzy mają walczyć z wrogimi kosmitami — Pirsjanami. Pierwsze rozdziały nawet mnie zaciekawiły, jednak po spotkaniu z Gryzellą coś się popsuło. Historia Deynarda zrobiła się przewidywalna. Miałam wrażenie, że nic i nikt nie jest w stanie zagrozić chłopakowi, a wszystko układa się jak w bajce. Gdyby nie śmierć ojca, to można by powiedzieć, że jest w czepku urodzony. Jego fart bardzo mnie drażnił, ponieważ nigdy nie lubiłam, gdy bohater książki otrzymuje wszystko od tak — bez żadnej nauki, szkoleń i przygotowań jest od razu lepszy od innych. Rozumiem motyw wybrańca, ale tutaj jakoś za łatwo to szło, żadnych kłód rzucanych pod nogi, żadnego wiatru w oczy, wszystko szło jak po maśle. Miałam też większe oczekiwania, jeśli chodzi o historię samego złotego oka i zagadki Pirsjan. Szkoda, że tak mało uwagi im poświęcono, myślę, że ten wątek by mnie zaciekawił. Jeśli chodzi o samych bohaterów to ani mnie nie denerwowali, ani jakoś szczególnie nie zapadli w pamięć, po prostu byli. "Soru Hanta. Narodziny bohatera" nie przemówiła do mnie, ale widziałam, że innym książka się podobała, zatem najlepiej samemu przeczytać i ocenić. Ogólnie mam wrażenie, że książka jest skierowana bardziej do młodzieży. Bohaterowie to młodzi ludzie, którzy mają swoje marzenia i stoją przed wyborem swojej ścieżki życia, a w trudnych chwilach mogą liczyć na swoich przyjaciół i rodzinę. Dlatego młodym czytelnikom łatwiej utożsamić się z Białą Gwiazdą. Dziękuję wydawnictwu @waspos za otrzymany egzemplarz.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
4/5
31-03-2022 o godz 09:47 przez: lalkabloguje
Książka jest z gatunku fantasy, science-fiction a tym samym nie każdemu może pasować. Mało kiedy sięgam po takie książki z racji, że niestety nasz rynek w nie aż tak nie obfituje. Fantastyka to głównie dział młodzieżowy a mi już do niej daleko. Ale czasem warto oderwać się od obyczajówki. Bohaterem książki jest Deynard, młody chłopiec, dla którego idolem i bohaterem jest jego ojciec, członek elitarnej jednostki zwany Świetlikiem. Poznajemy go gdy jako dziesięcioletni chłopiec traci ojca. Już wtedy postanawia pójść w jego ślady. Jako osiemnastoletni chłopak wraz z przyjaciółmi wstępuje w szeregi akademii. Tak zaczyna się jego przygoda. Czy mu się uda zostać Świetlikiem? Czy zostanie bohaterem jak jego ojciec? Fabuła ciekawa, wciągająca. Bohaterowie świetnie wykreowani. Wszystko toczy się w przyszłości co jest dla nas atrakcja. Nie tylko jako sam historia ale jako spojrzenie na nasz świat. Czy zastanawiacie się jak nasza przyszłość będzie wyglądać? Dzięki takim książkom możemy sobie puścić wodze fantazji. W książce mamy szereg postaci fantastycznych. Nie pisze to o wymyslonych ale o takich, których nie spotkamy jak np. potwory kosmiczne, inna rasa. Mamy także opisy zupełnie dla nas niespotykanych technologi a co za tym idzie mamy coś, co nas oderwie od naszej szarej rzeczywistości. W książce autor pokazał nam wartości, które są uniwersalne dla przeszłych, obecnych i przyszłych czasów jaki: przyjaźń, miłość, lojalność czy samodyscyplina. Jeśli chodzi o sama akcje, to trochę była miejscami chaotycznie napisana. Wątki trochę się mieszały a przeskoki mogą czytelnika pogubić. Jest też więcej dialogów niż samych opisów czego mi trochę brakowało. Ponieważ to debiut i całkiem udany, to są to maleńkie minusiki. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-03-2022 o godz 11:24 przez: Anonim
Moją drugą miłością oprócz romansów jest gatunek science - fiction. Jak tylko zobaczyłam tą książkę musiałam wziąć ją pod swoje skrzydła 😁 Jest to historia młodego nastolatka Deynarda, który w młodym wieku tragicznie stracił ojca. Jego ojciec służył w obronie ludzkości. Nastolatek idzie w jego ślady. Jego marzenia się spełniają w wieku osiemnastu lat wraz z przyjacielem ida na akademie GWD w której szkolą się przyszłe świetliki. Podczas jednej z misji ratuje jednego czlonka nowowcielonego, którym jak to się okazune była jego przyjaciółka z dzieciństwa. Autor idelanie poprowadził od samego początku książki fabułę. Książka zawiera ponad 350 stron, ale w tej historii autor idelanie pokazał jak ważna jest przyjaźń, lojalność i samodyscyplina. Bardzo dobry był to debiut. Chciałabym coś podobnego przeczytać jescze od autora. Zachwyciła mnie ta historia. Nie było chwili na oddech. Wszystkie wątki, które zostały otwarte zostały ukończone i wyjaśnione. Nie lubię jak dany fragment się nie kończy a w wielu innych historiach innych autorów cały czas się to zdarza. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani i przede wszystkim nie są nudni. Ta historia zabiera wdech w piersi. Bardzo dobrze został przedstawiony wątek miłosny. Brawa dla autora. Idelanie Pan Wojciech go rozwinął. Autor ma lekkie pióro. W tej powieści nie zbaraknie również dobrego humoru. Niektóre fragmenty wywołały uśmiech na mej twarzy, ale byly również takie które były smutne i przepełnione bólem. Muszę wspomnieć o okładce jwst piękna i przyciąga wzrok czytelnika. Życzę autorowi dalszych książkowych sukcesów. Jak najabrdziej polecam jak chcecie zatracić się w innym świecie ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-04-2022 o godz 18:29 przez: Margarita
„Niechaj nadzieja nigdy nie znika, kiedy na niebie widać Świetlika” Świetliki, elitarna jednostka GWD – Global World Defence, została powołana do życia, aby chronić Ziemian przed Pirsjanami, przybyszami z kosmosu, którzy postanowili zniszczyć naszą cywilizację. W czasie pokoju szeregi GWD znacznie się zmniejszyły. Do nowego pokolenia kadetów GWD dołącza Deynard Redo, syn legendarnego Świetlika i zarazem patrona jednej ze szkół, w której szkoli się przyszłych obrońców Ziemi wraz z przyjacielem Tomstenem Sanze. Deynard i Tom, nawet nie przypuszczają, że czas pokoju wkrótce się skończy i będą musieli wraz z pozostałymi Świetlikami stawić czoła Pirsjanom. Dlaczego przybysze z kosmosu chcą zgładzić rasę ludzką? Kim jest tytułowy „Soru Hanta”? I co przed opinią publiczną ukrywają przywódcy GWD? „Soru Hanta. Narodziny bohatera” to debiut literacki urodzonego w Lublinie Wojciecha Smoły, i moim zdaniem, debiut całkiem udany. „Soru Hanta” to powieść fantasy w pełnym tego słowa znaczeniu: mamy tutaj „złych” kosmitów pragnących zniszczyć życie na Ziemi, nowoczesne środki komunikacji i bronie, a także substancję znaną, jako płyn EO, pozwalającą posługiwać się ranem, czymś na kształt wewnętrznej energii, powalającej na przekraczanie ludzkich możliwości i obsługiwanie broni. W tej powieści znajdziemy spektakularne sceny bitew, znane z hollywoodzkich super produkcji, wątki romantyczne i chyba najważniejszy w mojej ocenie wątek przyjaźni i walki o wspólną sprawę. Jeśli lubicie fantasy, to powieść „Soru Hanta. Narodziny bohatera” powinna znaleźć się w waszym kręgu zainteresowania. A ja mam nadzieję, na kontynuację powieści.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-03-2022 o godz 19:58 przez: daria
Jest to historia Deya. Chłopca ze złotym okiem(i tu już plus bo uwielbiam takie "smaczki") Fabuła zaczyna się w 2120 roku ,gdy ma on 10 lat i w trakcie ataku kosmitów traci ojca, który był członkiem elitarnej grupy Świetlików. Tak zaczyna się jego podróż do tego by zostać bohaterem i dorównać legendzie ojca. Towarzyszymy mu przez całą jego drogę. Widzimy jak zawiązuje przyjaźnie, walczy że swoimi słabościami,odkrywa swoje moce czy się zakochuje. A wszystko to by w końcu dopełnić swoje przeznaczenie. Autor stworzył bardzo fajna i "lekką" wizję przyszłości. Nie ma tu jakichś skomplikowanych wymysłów które przekoloryzowałyby tą historie. Połączenie rozwoju technologicznego i wątków magiczno-duchowych sprawiło, że w książce pojawiły się tajemnicze zagadki. Niestety kilka z nich nie zostało wyjaśnionych. Pojawiają się też "kosmiczne potwory". Więc dla każdego coś dobrego. Podoba mi się też to,że książka nie jest brutalna. Pomimo scen walki, bo to przecież wojna, nie ma tu drastycznych opisów więc spokojnie mogą po nią sięgnąć młodsi czytelnicy. Trochę przytłaczała mnie ilość pojawiających bohaterów. Momentami musiałam się zastanowić kto jest kim, bo mieszały mi się imiona i ksywki. Akcją również momentami gnała i mam wrażenie że niektóre wątki mogłyby zostać bardziej rozwinięte np. znajomość z Kobra. Całość oceniam jednak pozytywnie i mogę powiedzieć że mi się podobała. Napewno spróbuję podsunąć ją do przeczytania moim nastoletnim dzieciom. Bo myślę że właśnie do takiego odbiorcy dotrze najlepiej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-03-2022 o godz 15:59 przez: aga
Recenzja "Soru Hanta" @imnotsoruhanta @waspos "Soru Hanta"to książka z gatunku science-fiction ,fantasy. Jeśli jesteście fanami tego gatunku ta książka jest dla Was . XXII wiek. Dziesięcioletni Deynard Redo traci ojca. Chłopiec zamierza pójść w jego ślady i zostać Świetlikiem – członkiem elitarnego oddziału zwalczającego obcą rasę, Pirsjan. Mając osiemnaście lat, razem z najlepszym przyjacielem Tomem dołącza do akademii GWD, w której szkolone są przyszłe Świetliki. W krótkim czasie akademię atakuje tajemnicza grupa, a Deynard ratuje życie jednemu z rekrutów – jak się okazuje, jest to jego dawna przyjaciółka z dzieciństwa, Chisa. Między tą dwójką zaczyna rodzić się uczucie. Coś więcej niż magia. Do powstrzymania inwazji kosmitów nie wystarczą zmyślne zaklęcia i dobre chęci. Tylko użytkownicy ranu – tajemniczej mocy drzemiącej w ludzkich sercach – są w stanie ocalić Ziemię. To historia o odwiecznym konflikcie dobra ze złem, w której centrum mógł znaleźć się każdy z nas. Tylko gwiazdy wiedzą, ile należy poświęcić w obronie tego, co kochamy z gatunku science ficion,fantasy. W tej książce znajdziesz to co lubisz Inwazję kosmitów ,ciekawą akcję , uczucie i miłość. Bardzo świetna książka dla młodzieży i nie tylko , Ostatnio polubiłam ten gatunek książki . Książka wciąga i intryguje .Walka ze złem . Bardzo ciekawie autor ukazał świat. Książka jest debiutem autora bardzo udanym. Życzę @imnotsoruhanta następnych tak dobrych książek . Polecam . Dziękuje za egzemplarz do recenzji@wydawnictwu Waspos
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-04-2022 o godz 19:31 przez: Anna Dyczko
Wszyscy superbohaterowie to sieroty. Niby fajnie mieć supermoce, ale każdy z nich stracił kogoś bliskiego. Deynard podziwiał swojego ojca, który wraz z innymi Świetlikami bronił ludzkości przed Pirsjanami. Dla syna był bohaterem i najważniejszym człowiekiem na świecie. Daniel także uważał syna za kogoś wyjątkowego. I miał rację. Deynarda wyróżnia coś więcej niż dwukolorowe oczy, które ukrywa pod soczewkami. Jako nastolatek chłopiec postanowił pójść w ślady ojca i wraz z kumplem, Tomstenem, wstąpił do Global World Defence. Już podczas pierwszej misji napotkali prawdziwe potwory. Jeszcze nie przeszli całego szkolenia gdy spotkali Gryzelle. Deynard odkrywa swoje zdolności, lecz musi jeszcze nauczyć się nad nimi panować. Nawet największy talent bez praktyki nic nie znaczy. Musi przejść specjalny trening a odnaleziona przyjaciółka z dziecinnych lat może go tylko rozpraszać. Nadal czuje coś do Chisy, ich relacja ewoluuje z przyjaźni w zauroczenie. Kim tak naprawdę są Pirsjanie? Jak działa ran? I jak skończy się bitwa o Ziemię? "Soru Hanta" to świetna lektura dla młodzieży. Myślę, że spodoba się młodym fanom Marvela, którzy mogą się utożsamiać z głównym bohaterem. Kto w wieku nastu lat nie marzy o wielkiej przygodzie? Powieść trochę przypominała mi "Grę Endera", którą bardzo lubię.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-06-2022 o godz 16:51 przez: Agnieszka
Emocjonująca książka przedstawiająca życie w XXII wieku gdzie technologia jest górą. Młody Deynard po stracie ojca , postanawia iść w jego ślady i stać się Świetlikiem, osobą , która będzie ratować świat przed kosmitami. Uczy się w specjalnej do tego przystosowanej akademii GWD. Jest pilnym uczniem oraz ma większe zdolności niż inni uczniowie, ale o tym dopiero tak naprawdę przekonuje się nasz bohater później. Uzyskuję miano Białej Gwiazdy ponieważ jego złote oko jak i ran który emituje jest inny niż posiadają wszyscy Świetlicy. Odzyskuje swoją przyjaciółkę z dzieciństwa, która staje się jego żoną, walczy cały czas z kosmitami, poszerza swoją wiedzę na ich temat i jest kochającym ojcem i mężem. Autor w swojej książce przedstawia świat , który może nas otaczać za jakiś czas oraz dodał trochę fantastyki. Połączenie jak dla mnie świetne, nie mogłam się oderwać od lektury tak byłam zafascynowana opisu treningów, urządzeń , statków jakie mogliśmy poznać w tej książce, czułam jak bym była jednym z bohaterów, odczuwałam silne emocje innych postaci. Jestem na tak tej pozycji i polecam , mimo iż fantastyka nie jest moim gatunkiem czytelniczym ta książka potrafi dać dużą ekscytację.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-06-2022 o godz 16:51 przez: Agnieszka
Emocjonująca książka przedstawiająca życie w XXII wieku gdzie technologia jest górą. Młody Deynard po stracie ojca , postanawia iść w jego ślady i stać się Świetlikiem, osobą , która będzie ratować świat przed kosmitami. Uczy się w specjalnej do tego przystosowanej akademii GWD. Jest pilnym uczniem oraz ma większe zdolności niż inni uczniowie, ale o tym dopiero tak naprawdę przekonuje się nasz bohater później. Uzyskuję miano Białej Gwiazdy ponieważ jego złote oko jak i ran który emituje jest inny niż posiadają wszyscy Świetlicy. Odzyskuje swoją przyjaciółkę z dzieciństwa, która staje się jego żoną, walczy cały czas z kosmitami, poszerza swoją wiedzę na ich temat i jest kochającym ojcem i mężem. Autor w swojej książce przedstawia świat , który może nas otaczać za jakiś czas oraz dodał trochę fantastyki. Połączenie jak dla mnie świetne, nie mogłam się oderwać od lektury tak byłam zafascynowana opisu treningów, urządzeń , statków jakie mogliśmy poznać w tej książce, czułam jak bym była jednym z bohaterów, odczuwałam silne emocje innych postaci. Jestem na tak tej pozycji i polecam , mimo iż fantastyka nie jest moim gatunkiem czytelniczym ta książka potrafi dać dużą ekscytację.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-03-2022 o godz 09:51 przez: Anna
Również daje 4 i pół, wyrównam więc z wcześniejszym komentarzem ;) Potwierdzam, że nieco brakuje opisów i niektóre akcje trochę dziwne, jak np. wątek miłosny, ale z drugiej strony w obliczu wojny ponoć takie rzeczy się działy. Ale to koszt dużej dynamiki, książka lekka, raczej do młodzieży, to nie jest do odbiorców Tolkiena lubujących się w opisach. Ja przeczytałam prawie na raz i skończyłam niemal o 3w nocy, 'bo już niewiele brakuje' no i przede wszystkim, bo 'co dalej'. To mówi najwiecej. Technika nie odstrasza, przystępnie wyjaśniona i uzasadniona fabularnie. Natomiast jeżeli chodzi o postaci, to brakowało mi ich rozwoju, wszyscy są idealni od początku. Ma to swój urok i wzniosłość oraz taki pozytywny przekaz, ale też nieco tandetności. Polecam przede wszystkim ze względu na treść. Pomysł na książkę i fabułę na prawdę dobry.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-03-2022 o godz 08:41 przez: FascynacjaKsiazkami
💚Książka z gatunku science ficion,fantasy. Aby ja czytać koniecznie trzeba mieć bardzo wielką wyobraźnię. Jestem zadowolona,że mogłam przeczytać książkę i choć na moment „przenieść” się w inny wymiar. W książce znajdziemy zaskakujaca akcje i ciekawe wydarzenia z kosmicznej przyszłości. Jest magicznie,nierealnie i magicznie,ale także autor znajduje czas na uczucia. Bo miłość była,jest i będzie♥️ Szkoda,że nie było szczegółowych opisow świata przyszłości.Byłam tego ciekawa jaki obraz świata widzi autor. Dzięki częstym dialogom-czyta się bardzo szybko. Czasem akcja biegnie w zawrotnym tempie.Może to być dla niektórych minus-jednak lubie gdy akcja jest dynamiczna. Koniecznie przeczytajcie,czy historia rodzącego bohatera polubicie,czy wręcz odwrotnie. Polecam💚💚💚
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-05-2022 o godz 12:28 przez: Julia
"Soru Hanta. Narodziny bohatera" to historia o ludziach walczących z kosmitami, której akcja rozgrywa się w XXII wieku. Chociaż to całkiem odległa przyszłość to autor nie ukazał super zaawansowanych latających samochodów czy czegoś takiego. Ta wizja przyszłości jest nieco bardziej przyziemna i chyba to pierwsza rzecz, która mi się podobała. Co prawda jest trochę elementów futurystycznych, ale bez przesady. Sam wątek kosmitów też był ciekawie skonstruowany. Niby wiemy, że gdzieś tam są i atakują, ale wszystko rozgrywa się w tle. Do czasu! Nie byłabym sobą, gdybbym też nie powiedziała czegoś o wątku romantycznym, który mnie całkiem zaskoczył. Spodziewałam się jego braku, lub prostego finału z pocałunkiem, ale dostaliśmy coś innego. To mi się bardzo podobało.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-03-2022 o godz 19:12 przez: Krakers
Fajna, wciągająca książka, nie grzeszy długimi opisami ale na brak akcji nie można narzekać! Dobrze się bawiłam te kilka wieczorów z Deyem i resztą ekipy – fajny świat przyszłości, ciekawy koncept super mocy i ogólnie cała historia ma ręce i nogi i trzyma w napięciu bardzo :D Na plus też smaczki popkulturowe, czuć inspiracje mangą i anime, ale takie zdecydowanie na plus. Szybciutko się czyta, zabawa przednia, ogólnie polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-05-2022 o godz 17:09 przez: Mati
Nie wiem czemu o tej książce tak mało słychać. Jest bardzo dobra i , oryginalna. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że to debiut (o ile się nie mylę). Dałbym nawet max ocenę, ale czegoś brakuje. Może dlatego, że wydaje mi się, że powinna być kontynuacja? Nie wiem co autor szykuje, ale jeśli będzie coś dalej to chętne sprawdzę. 4,5/5
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-02-2022 o godz 10:07 przez: Grzesiek
Przeczytałem w dwa wieczory. Bardzo lekko wchodzi. Fabuła to trochę rollercoaster, raz jest spokojnie, a raz ciągle coś się dzieje!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-03-2022 o godz 16:20 przez: kube98
Bardzo bobra książka na 1-2 wieczory. Wciąga strasznie mocno, nie idzie się oderwać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-02-2022 o godz 12:31 przez: Ela
Daję 4,5 gwiazdki, bo to był kawał dobrej książki. Zwłaszcza, że to debiut.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-02-2022 o godz 15:09 przez: Anonim
Bardzo wciągająca opowieść, przeczytałem w jeden wieczór :) Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-05-2022 o godz 12:09 przez: Milena
Ani przez chwilę się nie nudziłam. Świetna książka!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-01-2023 o godz 21:18 przez: Anonim
Polecam wszystkim fanom science fiction
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji