Śmiertelni. Wyzwania medycyny u schyłku życia (okładka  twarda)

,,Upadek jest nieunikniony; śmierć kiedyś nadejdzie.Lecz zanim zepsuje się ostatni system zapasowy w naszym organizmie, opieka medyczna może nam pomóc-zarówno wtedy, gdy ścieżka naszego życia jest stroma i urwista,jak i wtedy,gdy przebiega łagodnie." Boimy się rozmawiać na temat geriatrii, powolnej degradacji zdrowia, o odchodzeniu, jesieni życia. Wybitny chirurg i ceniony pisarz Atul Gawande, opierając się na własnych przeżyciach, a także za sprawą literatury fachowej,odniesień do znanych lekarzy, historii medycyny, zmagań pacjentów, których leczył, podejściu do umierania ze względu na kulturę w jakiej zostaliśmy wychowani; opowiada o,,(...)walce, którą toczymy, usiłując wyrwać się z pęt naszej biologii."Posiłkując sie ogromem poruszających anegdot oraz lawiną wypowiedzi/spowiedzi osób rzeźbiących w nim jak w skale,przybliża czytelnikom, jak wielką i w gruncie rzeczy zawoalowaną,, maszyną" jest ludzki organizm. Że wiele pozornie błahych schorzeń może mieć niebagatelny wpływ na każde z jego elementów, kolejny świt.Ta wielowymiarowa i wieloaspektowa książka pokaże wam dziurawy i nieudolny system opieki zdrowotej w wielu miejscach na świecie. Za jej pomocą dowiecie się sporo na temat opieki paliatywnej, śmierci oraz o godnym i (nie)godnym odchodzeniu z tego łez padołu. O starości, trochę o religii, wpływie rodziny na jakość istnienia, jak również o możliwościach i wyzwaniach pożegnań ze światem, jakie daje współczesna medycyna. ,, Śmiertelni" zmuszają do dyskusji w paranteli o nieuchronności pożegnań. Jestem zachwycona tym, z jaką estymą autor dzieli się tożsamością i pracą.Czułość wobec pacjentów i ogrom ciekawostek dotyczących ciała, jego złożoności, meandrów-też robi spore wrażenie. Było lekcją. Mnogość dokonujących wydarzeń z jestestwa ukazanych tu realnych bohaterów może być dla wielu czytelników przytłaczająca, bolesna, przywołać wspomnienia. Widok na starość i domy opieki ściska za krtań...i nie puszcza do ostatniego akapitu. Świetnie formalnie skrojona książka.Zaskakująca i wciągająca. Zabawna chwilami ;co nie jest wcale takie oczywiste, patrząc na mnogość trudnych zagadnień.Zostawia z ogromem refleksji i pytań do bliskich dotyczących starzenia się, żałoby. Rozmów o krańcowych wyborach w razie zagrożenia życia, doświadczeniu chronicznych chorób. To wiedza w pigułce o sprawach, które nas bezpośrednio dotyczą. O których chcemy wiedzieć jak najwięcej - a boimy się zapytać.

W moim odczuciu jest to książka o rozmowach. Takich, których unikamy, a które mogą wiele zmienić w życiu naszym i naszych bliskich, gdy dojdą do głosu sprawy ostatecznie. Warto wiedzieć jakie pytania należy zadać samemu sobie bądź członkowi rodziny oraz o co zapytać lekarzy. Odpowiedzi i podjęte dzięki tym dyskusjom działania pozwalają na to, by ostatnie dni czyjegoś życia były jak najbliższe oczekiwaniom tej osoby. Doświadczenie i kompetencje autora składają się na rzetelny opis tego jak wyglądają pewne procedury. Jednocześnie Gawande pisze z empatią o ludziach, których historie przywołuje jako przykłady. Fachowość w połączeniu z prawdziwymi historiami z życia tworzy wiarygodną rzecz, która pozwala uporządkować sobie pewne kwestie i postawić się w sytuacji innej osoby. Całą recenzję przeczytacie na portalu CzasoStrefa