Wzięłam to sobie jako coś lekkiego do czytania ale szybko przekonałam się że to nie do końca jest takie lekkie, gdyż zawiera w sobie ogromną wiedzę którą chciałam przyswoić, a żeby ją przyswoić musiałam się naprawde nad tym skupić. Więć kilka konkretnych wieczorów na to poświęciłam ale były bardzo udane

Było spoko. Może nie poszerzyło jakoś niesamowicie mojej wiedzy, która po prostu jest bardzo obszerna już w tym temacie, ale jako takie przyjemne czytadełko jak najbardziej się nadaje i spełnia swoją funkcje. Do tego przyjemna dla oka oprawa graficzna i mamy porządną książkę

Lubię czasem przeczytac takie ksiazki które mogą mnie zaskoczyć. A ta właśnie zaskoczyła swoim rzetelnym podejściem do sprawy, ciekawymi opowieściami, wspomnieniami autorki. Czytało się to jak naprawdę dobrą książkę z gatunku fantastyki i wcale nie chciało się kończyć

Widać że autorka miala konkretny plan na napisanie tej książki. Wszystko ładnie podzielone, każdy układ ma sens i dąży do następnych wniosków do których powoli dochodzimy czytając kolejne strony. Wiedza jest tutaj na pewno i widać to w każdym zdaniu. mi się podobało

Książka wydawała mi się raczej kobieca i faktycznie dużo się na tym skupia. nie do końca były to moje tematy ale ze względu na te słowianskie wierzenia i zainteresowanie ziołami to sięgnąlem. i podobało mi się to. widać sporą wiedzę i duży wykaz bibliograficzny co świadczy o przyłożeniu się do sprawy

Niektóre nazewnictwo ziół było dla mnie ogromną zagadką. czesto także sobie sprawdzałam jeszcze dodatkowe grafiki na internecie by lepiej rozpoznać w przyszłości i zapamiętać widok poszczególnych roślin. Moglabym o tym czytac i czytac.. i nie konczyc.

"Słowiańskie Boginie Ziół" to nietuzinkowy, bajecznie zilustrowany, dopieszczony rodzimą mitologią zielnik, który zabiera czytelnika w niebywale sentymentalną i zmysłową podróż. Kreacje trzech Bogiń nakreślone zostały nadzwyczaj starannie, dzięki czemu zyskujemy możliwość zgłębienia wierzeń słowiańskich, które zarazem fascynują, jak i odurzają. Dzięki tej magicznej lekturze poznajemy historie Dziewanny – Bogini wiosny i życia, Mokosz – Bogini Matki i Matki Ziemi oraz Marzanny – Bogini zimy i śmierci, a także spis roślin im przynależnych. Gwarantuję, że te naszkicowane z niebywałą starannością opowieści zafundują niezapomnianą, angażującą przygodę, dostarczającą lawinę emocji. Bezsprzecznie, szata graficzna zachwyca, niemal hipnotyzuje. Zastosowana wytworna forma czyni z pozycji książkę o wyjątkowej wartości, którą przegląda się z prawdziwym zdumieniem i uwielbieniem. Joanna Laprus-Mikulska nakreśliła niezwykłą ucztę zarówno dla duszy, jak i oczu, łączącą pokolenia, niosącą ukojenie, ludową mądrość oraz wrażliwość. To jedna z tych pozycji, po którą sięga się wielokrotnie, zarówno dla zawartej tam wiedzy, jak i dla odurzającego folkloru. Zamieszczone tu opisy roślin zachwyciły mnie wyjątkowo mocno. Nie tylko poznajemy ich właściwości medyczne, ale także magiczne. Autorka starannie opisała ich wygląd, odpowiedni moment zbierania, a także wszelkie sytuacje, w jakich dawniej je wykorzystywano. To niebywałe, że rośliny służyły do wróżenia, odganiania sił nieczystych, łagodzenia kobiecych dolegliwości, leczeniu rozmaitych chorób, ale zarazem mogły symbolizować kłopoty, a nawet śmierć. Co istotne, na końcu znajdziemy szczegółowy wykaz wszelkich właściwości, a także rozmaite receptury, które można wykonać samodzielnie. "Słowiańskie Boginie Ziół" jest wyjątkowym, przepięknym, wręcz magicznym zielnikiem, który skradnie wiele czytelniczych serc. To odurzająca, nadzwyczaj zmysłowa, pełna ludowych wierzeń, słowiańskiego folkloru oraz opisów fascynujących czy zaskakujących dawnych obrzędów pozycja, jaka funduje iście duchową podróż, przybierającą postać niemal namacalnego doświadczenia, które pozostanie w sercu na zawsze! Polecam gorąco!

"Słowiańskie Boginie Ziół" to nietuzinkowy, bajecznie zilustrowany, dopieszczony rodzimą mitologią zielnik, który zabiera czytelnika w niebywale sentymentalną i zmysłową podróż. Kreacje trzech Bogiń nakreślone zostały nadzwyczaj starannie, dzięki czemu zyskujemy możliwość zgłębienia wierzeń słowiańskich, które zarazem fascynują, jak i odurzają. Dzięki tej magicznej lekturze poznajemy historie Dziewanny – Bogini wiosny i życia, Mokosz – Bogini Matki i Matki Ziemi oraz Marzanny – Bogini zimy i śmierci, a także spis roślin im przynależnych. Gwarantuję, że te naszkicowane z niebywałą starannością opowieści zafundują niezapomnianą, angażującą przygodę, dostarczającą lawinę emocji. Bezsprzecznie, szata graficzna zachwyca, niemal hipnotyzuje. Zastosowana wytworna forma czyni z pozycji książkę o wyjątkowej wartości, którą przegląda się z prawdziwym zdumieniem i uwielbieniem. Joanna Laprus-Mikulska nakreśliła niezwykłą ucztę zarówno dla duszy, jak i oczu, łączącą pokolenia, niosącą ukojenie, ludową mądrość oraz wrażliwość. To jedna z tych pozycji, po którą sięga się wielokrotnie, zarówno dla zawartej tam wiedzy, jak i dla odurzającego folkloru. Zamieszczone tu opisy roślin zachwyciły mnie wyjątkowo mocno. Nie tylko poznajemy ich właściwości medyczne, ale także magiczne. Autorka starannie opisała ich wygląd, odpowiedni moment zbierania, a także wszelkie sytuacje, w jakich dawniej je wykorzystywano. To niebywałe, że rośliny służyły do wróżenia, odganiania sił nieczystych, łagodzenia kobiecych dolegliwości, leczeniu rozmaitych chorób, ale zarazem mogły symbolizować kłopoty, a nawet śmierć. Co istotne, na końcu znajdziemy szczegółowy wykaz wszelkich właściwości, a także rozmaite receptury, które można wykonać samodzielnie. "Słowiańskie Boginie Ziół" jest wyjątkowym, przepięknym, wręcz magicznym zielnikiem, który skradnie wiele czytelniczych serc. To odurzająca, nadzwyczaj zmysłowa, pełna ludowych wierzeń, słowiańskiego folkloru oraz opisów fascynujących czy zaskakujących dawnych obrzędów pozycja, jaka funduje iście duchową podróż, przybierającą postać niemal namacalnego doświadczenia, które pozostanie w sercu na zawsze! Polecam gorąco!

Gdy tylko sięgnęłam po książkę oczarowała mnie jej okładka, tak pięknej nie widziałam już dawno. Wstęp do książki rozgrzał moje serce bijącą z niego miłością autorki do babci i dziadka. Opis łąk i rosnących na nich ziół i kwiatów w magiczny sposób oszałamiał ich zapachem i opisanym wyglądem. Dalsza część książki równie magiczna, kolorowa i piękna. Podzielona jest na trzy części, każda z nich poświęcona innej słowiańskiej bogini: Dziewannie, Mokosz oraz Marzannie. Oprócz wiedzy o poszczególnych boginiach w każdej części otrzymujemy opis ziół poświęconych jednej z nich. Dodatkowo mamy tu piękne ilustracje i dużą dawkę wiedzy o mocy poszczególnych roślin, sposobie ich wykorzystania w czasach słowiańskich do celów leczniczych, rytuałów i obrzędów. Autorka – Joanna Laprus wykonała ogromną pracę, aby w sposób bardzo wnikliwy, a zarazem przystępny przekazać czytelnikom niebywale interesujące fakty o mocy natury. Zaskakujące jest to, ile z wymienionych ziół stosujemy do dzisiaj na różne dolegliwości. Bo kto z nas nie zna mięty, dziurawca , dzikiej róży czy kaliny? Zdumiewająca jest moc roślin, których niebywała potęga, jest naszym sprzymierzeńcem w dążeniu do zdrowia i dobrego samopoczucia. Książka Pani Joanny to powrót do czasów, gdy człowiek żył w zgodzie z przyrodą, do dawnych obrzędów i wierzeń. Czyta się ją z ogromną przyjemnością, jednocześnie mając możliwość skorzystania z ogromnej skarbnicy wiedzy. Gorąco polecam

Trafiła do mnie pięknie wydana książka z genialnymi obrazami Pani Marty Jamróg. Książka zawiera mnóstwo pięknych rycin przedstawiające opisane w niej rośliny. Zioła są podzielone na trzy rozdziały odpowiednio przypisanymi każdej z Bogiń: Dziewanny, Mokosz, Marzanny. O każdym ziele dowiemy się jakie ma właściwości, poznamy jej symbolikę oraz dawne wierzenia i przesądy z nią związane. Mamy również rozdział zawierający receptury lecznicze i magiczne, które możemy przygotować przy pomocy ziół, które poznaliśmy w tej książce. Pomijając piękną oprawę i cudowne ryciny oraz obrazy to dostajemy tu ogrom ciekawych informacji. Każda roślina jest opatrzona opisem i informacjami w bardzo ciekawy oraz przystępny sposób. Jeśli lubicie zdobywać wiedzę, która może Wam się w życiu przydać to polecam sięgnąć po tą książkę. Może po prostu lubicie czasem przeczytać coś ciekawego i inspirującego dodatkowo podziwiając piękne wydanie książki i ryciny? To również będziecie zachwyceni tą książką! Polecam z całego serca Wam tą książkę! Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję bardzo wydawnictwu.

Książka „Słowiańskie Boginie Ziół” autorstwa Joanny Laprus-Mikulskiej to opowieść o Dziewannie - ta, która stwarza, Mokoszy - ta, która nagradza i Marzannie - ta, która przemienia. Poznać możemy także zioła i rośliny wszelkie poświęcone Bogini Dziewiannie, Bogini Mokosz oraz Bogini Marzannie. W książce zawarte są także i receptury lecznicze i magiczne. Pomimo tego, że tematyka tej książki odbiega od tego co czytam na co dzień to nie żałuję, że sięgnęłam po tę pozycję. Książka zachwyca już samym swoim wyglądem i wykonaniem, a w środku znajdziecie piękne ilustracje i ryciny. "Na początku były Trzy. A tak naprawdę Jedna. Trójbogini wpisana w Koło Życia".

Siedzę pod kocem ze szklanką whiskey i łzami w oczach. Dawno nic mnie tak nie zniszczyło psychicznie jak książka "Słowiańskie boginie ziół", która uwłacza rozumowi i godności człowieka. Czuje się zgwałcona mentalnie. Jeśli nie chcesz szargać sobie nerwów, to nie zbliżaj się do tego szmatlawca.

Musiałam to jeszcze dopisać po czasie . Zdecydowałam się po miesiacu jeszcze raz powrócić do tej książki i okazało się że sporo rzeczy nie zapamiętałam i dobrze sobie było je powtórzyć. faktycznie ogrom informacji trochę przytłacza, dobrze jest sobie to jeszcze raz przeczytac