Polecam każdemu komu podobało się "Ponad Wszystko". Świetna książka :) Zakończenie trochę mnie zaskoczyło, ale cieszę się że było tak, a nie inaczej bo byłoby to zbyt przewidywalne

Słońce też jest gwiazdą to niesamowicie wciągająca i trzymająca w elektryzującym napięciu historia, która swoją premierę miała 15 maja 2019 roku za pośrednictwem Wydawnictwa Dolnośląskie. Autorką tej powieści jest Nicole Yoon - kratywna i pełna pasji pisarka, która urodziła się na Jamajce, wychowała w Nowym Jorku, a obecnie mieszka w urokliwym Los Angeles. Jej debiutancka powieść Ponad wszystko stała się bestsellerem listy New York Times i została przetłumaczona na ponad 20 języków. Prawa filmowe nabyło studio MGM. Styl Nicole Yoon jest bardzo lekki, barwny i naszpikowany fajną nutką młodzieńczej energii. Nie nudzi, nie usypia i nie budzi w nas uczucia niekończącej się monotonii. Pióro Pani Yoon jest bardzo kreatywne, subtelne i miłe w odbiorze. Akcja książki jest wartka, fabuła wciągająca, bohaterowie charyzmatyczni, a dialogi dynamiczne i pełne nietuzinkowych emocji. Powieści tej autorki czyta się szybko, przyjemnie i co najważniejsze, z lekkim uśmiechem na twarzy. Głównymi bohaterami tej historii są: Natasha - to pochodząca z Jamajki młoda, pełna zwątpień i nieufności dziewczyna, która nie wierzy w siłę ludzkiego przeznaczenia. Tym bardziej teraz, kiedy ona i jej rodzina zostali skazani na natychmiastową deportację. Powód - nielegalne przebywanie w Stanach. W tej sytuacji, decyzja urzędu imigracyjnego może być tylko jedna - powrót na Karaiby. Za swój nędzny los, dziewczyna obwinia przede wszystkim ojca, który bezmyślnie wierzył w swój amerykański sen. Mimo lęku, złości i niekończącej się bezsilności, Natasha nie ma zamiaru tak łatwo się poddać. Z całych sił próbuje zawalczyć o życie, które stało się jej bliskie i drogie. Daniel - to młody, inteligentny i pełen młodzieńczych pragnień chłopak, dla którego poezja i sztuka stanowi centrum całego wszechświata. Wierzy w siłę przeznaczenia, magię marzeń oraz w szczerą, piękną miłość, która rozgrzewa ludzkie serca. Jego rodzice pochodzą z Korei Południowej, on wraz z rodzeństwem urodził się w Nowym Jorku. Jego rodzinie nie grozi deportacja - w Stanach mieszkają legalnie. Mimo to chłopak czuje się tu jak w więzieniu, w którym więzień czeka na bezlitosne skazanie. Jego przyszłość została już dokładnie zaplanowana i nie ma w niej miejsca na jego gorące pasje. Daniel ma dostać się na studia w Yale i zostać prestiżowym lekarzem. Ale czy tego właśnie pragnienie jego młodzieńcze serce? Czy może marzenia kierują go w całkiem inną stronę? On romantyk, ona realistka. On kieruje się sercem, ona zdrowym rozsądkiem. On wierzy w magię miłość, ona w siłę nieomylnej nauki. Gdy on żyje ulotnymi marzeniami, ona mocno stąpa po ziemi. Ona i on, jak woda i ogień, światło i mrok. Różnica między nimi jest ogromna, a wręcz paradoksalna. Według rozsądku to, co przeciwne nie powinno się przyciągać. Według serca to, co różne nie powinno być potępione, a wręcz przeciwnie, podziwiane. O ich spotkaniu zdecydował przypadek lub jak to woli przeznaczenie. Dlatego w konkretnym dniu, o określonej porze, ich drogi się skrzyżowały i doszło do zderzenia dwóch przeciwnych sobie światów. Ona szuka sposobu, by cofnąć decyzję o deportacji. On szuka odwagi, by wybrać drogę swoich marzeń. Oboje mają kłopoty, z których nie łatwo będzie wybrnąć. A mimo to pragną zrobić wszystko, by znaleźć w sobie cząstkę siłę, dzięki której wygrają swoje lepsze jutro. Czy miłość o pierwszego spojrzenia naprawdę istnieje? Czy jeden dzień może zmienić wszystko? Czy Daniel i Natasha zawalczą o swoją przyszłość i napiszą ją od nowa? Tym razem samodzielnie i za pomocą alfabetu własnych marzeń? Podsumowując: Słońce też jest gwiazdą to szalenie intrygująca, niesamowicie inspirująca i pełna słodko-gorzkich emocji historia, która zauroczy czytelnika nie tylko smakiem pierwszej miłości i siłą młodzieńczego buntu, ale i szczyptą szczerych, głęboko skrywanych marzeń, które potrafią dodać nam skrzydeł wtedy, kiedy wszystko co złe i smutne bezlitośnie spada nam głowę

Nim sięgnęłam po książkowe "Słońce też jest gwiazdą" znałam twórczość Nicoli Yoon jedynie z ekranizacji jej powieści - jak dla mnie bardzo poprawnych, ale bez większego szału. Miałam więc nadzieję, że słowo pisane bardziej trafi do mojego serca i że zdołam ulec urokowi świata stworzonego przez autorkę. Tak się niestety nie stało, gdyż "Słońce też jest gwiazdą" wzbudziło we mnie mieszane odczucia co do formy, a sama fabuła wywołała jedynie obojętność i tak zostało, aż do samego końca. Skąd u mnie ten sceptyzm? Czy wynika on jedynie z braku wiary w miłość od pierwszego wejrzenia, czy też stąd, że autorka chciała przekazać tak wiele, tak szybko? Raczej to drugie. Mam wrażenie, że Nicola wręcz rozpaczliwie chciała, byśmy jako odbiorcy uwierzyli w magię, która połączyła Daniela z Natashą. Magię potęgowaną brakiem czasu, szansy na wspólną przyszłość, czy wreszcie różnicami kulturowymi oraz tymi wynikającymi z usposobienia bohaterów, a więc także ich wierzeń. To wszystko mogłoby wypalić, gdyby nie to, że lwia część fabuła rozgrywała w przeciągu 12 godzin i aż pękała od skondensowanych zbiegów okoliczności. A wystarczyło dać bohaterom chociażby kilka dni na poznanie przed widmem nieuchronnej deportacji, żeby uwiarygodnić całą historię... Na plus mogę jedynie zaliczyć szybkość czytania za sprawą króciutkich rozdziałów oraz ciekawostki zawarte we fragmencie zatytułowanym "Historia imion". No i może teorię o istnieniu równoległych Wszechświatów. Niewiele niestety, zwłaszcza, że najciekawszą postacią wydaje mi się Samuel Kingsley czyli główny sprawca całego zamieszania z deportacją. Na koniec dodam, że nie jestem fanką wtrąceń fabularnych dotyczących epizodycznych bohaterów takich jak maszynista czy Hannah Winter. Po co, po co?

Od pierwszej chwili zakochałam się w książce. Jestem wielką fanką powieści romantycznych więc nie upodamniam się do Natashy a poezja i wiara w miłość Daniela wzruszyła mnie. Książkę jak najbardziej mogę polecić, przeplatane fakty naukowe i historię pobocznych bohaterów oceniam jak najbardziej na plus. Nicola Yoon to autorka dzięki której zaczęłam więcej czytać, dokładniej książka ponad wszystko tak bardzo mnie porwała, aczkolwiek drugi raz spotykam u autorki - moim zdaniem - nieciekawe zakończenie. Chciałabym dostać do moich rąk drugą część bo dla mnie było to za mało. To samo wydarzyło się w przypadku powieści wspomnianej przeze mnie już wcześniej - ponad wszystko. Całość oceniam jak najbardziej na plus. Napewno sięgnę kiedyś po tą książkę drugi raz jak stało się z inną powieścią autorki. Pozdrawiam

Pewnego dnia Wszechświat postawia postawić na swojej drodze Natashe i Daniela. Bohaterowie razem przeżywają wspaniały dzień podczas którego wszystko może się zdarzyć. Czy mimo wszelkich przeszkód jakie stawi im na drodze los, bohaterom uda się w sobie zakochać i co najważniejsze wytrwać w miłości, mimo dzielących ich kilometrów? Ciekawa książka trzymająca w napięciu do ostatniej strony. Polecam!!!

Wciągająca opowieść młodzieżowa, gdzie nastolatkowie dowiedli swojego przeznaczenia. Spojrzenie na życie młodych, przed którymi czeka wybór pomiędzy pragnieniami i marzeniami, a tym, czego rodzice od nich wymagają. Koniec historii jest nie banalna. Polecam

Książka super tak samo jak "ponad wszystko" i "kurs tańca dla nie zakochanych" od Nicoli Yoon. Wspaniała książka dzięki której możemy patrzeć sytuację z obu stron, dzięki temu książka miała więcej emocji i pokazywala dwie perspektywy widzenia świata.

Mimo że zakończenie było do przewidzenia książka warta polecenia jest lekka przyjemnie się czyta. Ja wybrałam ją nie mając wobec niej wielkich oczekiwań ponieważ chciałam fajną książkę na wiczór. Jeżeli ktoś szuka nieskąplikowanego utworu to POLECAM

Świetna książka, chyba nawet lepsza od POnad wszystko tej samej autorki. Fajny styl, ciekawa fabuła i zaskakujące zakończenie. Jestem ciekawa, czy Nicola Yoon coś jeszcze napisze! Jestem na tak!

Książki Nicoli Yoon biorę w ciemno. W "Słońcu" urzekła mnie maksymalnie przejmująca historia. Gorąco polecam i przebieram nogami, czekając na film!

Słaba książka, totalne dno, zakończenie przewidziane jak zresztą większość wydarzenie . Dużo osób ją poleca, ale ja zdecydowanie odradzam.

Na początku mi się nie podobał styl w jaki jest napisana, ale później polubiłam tą historię, myślę, że jest odpowiednia dla 13

Świetna książka :) Serdecznie polecam wszystkim wielbicielom "Ponad Wszystko" tej samej autorki (Nicoli Yoon)

Polecam z całego serca. Mimo tego że oglądam wcześniej film książka była ok.10 razy lepsza ❤️❤️❤️❤️

Obejrzałam właśnie w kinie film. Trochę dłużyzn i zmienionych wątków, książka sto razy lepsza!

Świetna książka! Na początku zupełnie mi się nie podobała ale na końcu, aż się popłakałam!!!

przewidywalna lecz momentami słodka, pokazuje proces przywiązywania się do drugiej osoby

Książka jest odwzorowaniem moich oczekiwań, jedna z najlepszych jakie przeczytałem!

Super książka, przyjemnie się czytało :) Nie mogę się doczekać premiery filmu!

Bardzo interesująca książka, polecam gorąco, film był również ciekawy💗