06-10-2021 o godz 11:36 przez:
ksiazka_ukryta_w_puszczy
"Skazane" zaczęłam czytać czekając w kolejce u lekarza z synkiem. 1,5 godziny czekania nie poszło na marne. Z pewnym momencie pyta się mnie starszy Pan, czy nie lepiej obejrzeć serial na playerze😁 Stanowczo odpowiedziałam, że nie! Najpierw książka, później serial👍 Za jakiś czas, ten sam Pan podchodzi do mnie po raz kolejny i opowiada mi historię jego sąsiadki, która poderżnęła gardło swojemu uczniowi, a to wszystko z powodu nieszczęśliwej miłości do jego ojca. Czytam w domu dalszą część książki natrafiam na fragment właśnie z tą historią, to mnie zamórowało😳 "Skazana" to wstrząsająca historia Beaty Krygier skazanej prawniczki na cztery lata i osiem miesięcy pozbawienia wolności. Do niedawna sama wydawała wyroki na oskarżonych, teraz musiała sama stanąć po tej drugiej stronie wymiaru sprawiedliwości, z powodu pomówień i manipulacji. Beata trafiła do jednego z najcięższych więzień w Polsce dla kobiet, swój wyrok odsiadywała w Zakładzie Karnym nr.1 w Grudziądzu, porównywanym do sławnego Alcatraz. W książce opisała swoją walkę o przetrwanie, każdego dnia za kratami. Nie było to łatwe, warunki tam panujące, tęsknota za córką i domem oraz inne współosadzone, pogarszały tylko stan psychiczny kobiety, który i tak był w bardzo złym stanie. Świat więzienny jest dla nas niedostępny i w takim stopniu, jak mnie przeraża tak samo i fascynuje. Przeczytałam już kilka książek w formie spowiedzi kobiet odsiadujących swoje wyroki i każda z nich zrobiła na mnie wielkie wrażenie, jednocześnie do głębi wstrząsnęła. Zaznaczam, że siążka nie jest fikcją literacką, a historia została oparta na faktach. Napisana została trochę w formie reportażu, wywiadu i wspomnień Pani Beaty. Autorka wraz z bohaterką świetnie odrealniły życie tam panujące, warunki w jakich muszą żyć osadzone, z czym codziennie się borykają oraz historię innych więźniarek, które nie ma co ukrywać, są wstrząsające. Trafiły się tu nawet kobiety z pierwszych stron gazet, takie mama małej Madzi, czy siostra Bernadetta z ośrodka Sióstr Boromeuszek, przez którą dzieci tam umieszczone przeżywały piekło. Zbrodnie za które przyszło im się odsiadywać karę, są dramatyczne i przerażające, aby to odczuć trzeba koniecznie samemu przeczytać tę pozycję. Książka świetnie napisana, autorka rewelacyjnie przekazała historię Pani Beaty, która sama miała wiele odwagi dzieląc się swoimi przeżyciami i że w tych najtrudniejszych chwilach się nie poddała, chociaż była tego bliska. W więzieniu spędziła dwa lata i sześć miesięcy, wyszła na zwolnienie warunkowe. Oglądaliście serial, czy macie taki zamiar?
Więcej recenzji