5/5
20-10-2022 o godz 15:45 przez: Magdalena Lipińska | Zweryfikowany zakup
SUPER książka. Polecam 👍
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-09-2022 o godz 18:13 przez: Grażyna | Zweryfikowany zakup
Świetna książka. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-01-2022 o godz 13:37 przez: katarzyna | Zweryfikowany zakup
Świetna. Wciąga. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-12-2021 o godz 09:55 przez: Gghh | Zweryfikowany zakup
Czekałam na tą książkę
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-12-2021 o godz 22:44 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Książka, która wciąga
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-01-2024 o godz 22:57 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Interesująca książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-12-2022 o godz 16:30 przez: Katarzyna | Zweryfikowany zakup
Świetnie się czyta.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-08-2022 o godz 16:20 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
książka jest super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-02-2023 o godz 08:52 przez: Adriana Szkudzińska | Zweryfikowany zakup
Ciekawa książka.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-01-2022 o godz 15:53 przez: Kamila | Zweryfikowany zakup
Syper. polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-12-2022 o godz 14:27 przez: Jakub | Zweryfikowany zakup
Super Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-08-2022 o godz 13:06 przez: Sylwia | Zweryfikowany zakup
Polecam !
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-01-2023 o godz 21:38 przez: Dawid | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-11-2021 o godz 18:39 przez: Lady Margot
Oto pozycja, która z całą pewnością warta jest wysupłania przysłowiowego ostatniego grosika :) Proszę Państwa, przed Wami FENOMENALNA pozycja, taka, przy której oczy rozszerzą się Wam do wielkości spodków, a rodzina zapomni, że ktoś taki jak Wy istniał. Przepadniecie, wylogujecie się z codziennego życia, obiecuję Wam to. *** Obawiałam się, że temat sekcji zwłok, a przede wszystkim temat śmierci, nie do końca będą tymi, które udźwignie wrażliwość książkolholika, jednam mając w pamięci świetne „Niewyjaśnione okoliczności” tego autora, wybitnego brytyjskiego patologa, nie byłam w stanie odmówić sobie lektury, licząc po cichu na powtórkę z rozrywki. I co?! Ależ płonne były moje nadzieje! Otrzymałam pozycję wybitną, jak sam jej autor. Nie tylko obłędnie ciekawą, fascynującą, ale także… otulającą, niemalże kojącą. Uwierzycie? Otrzymałam niesamowite historie wyczytane z ludzkich ciał. Absolutnie niezwykłe. Zabrana zostałam w podróż przez… życie. Bo to książka nie o śmierci, a o wyjątkowości życia właśnie. Dwadzieścia cztery ludzkie historie, dwadzieścia cztery fascynujące przypadki bez precedensu. Tej książki się nie czyta. Podczas jej lektury dosłownie towarzyszy się doktorowi w jego prywatnych śledztwach, poszukuje poszlak ukrytych w ludzkim ciele. Jestem totalnie zafascynowaną. Z całego, jeszcze szaleńczok bijącego serca, polecam Wam „Siedem wieków śmierci”.
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
5/5
10-11-2021 o godz 20:41 przez: Socjopatka
Już na wstępie chcę Wam powiedzieć, że pozycja ta, to ponad 400 stron naprawdę ciekawej lektury, podczas której możemy poczuć się trochę jak Sherlock Holmes. Autor tak konstruuje historie, które przytacza (wszystkie wydarzyły się naprawdę i są związane z jego karierą zawodową patologa sądowego), że możemy pobawić się nieco w detektywa i obstawiać: co tutaj mogło się wydarzyć? Siedem wieków śmierci – 7 etapów życia człowieka Dzięki autorowi, który potrafi zaciekawić czytelnika, książkę po prostu się połyka. Jeżeli do tego interesuje Was temat śmierci (a zarazem ludzkiego ciała) trudno będzie Wam odłożyć ją na bok. Ja totalnie przepadłam. „Siedem wieków śmierci” to wyjątkowo dokładnie dobrany tytuł do tej pozycji, bowiem Richard przez całą pozycję przechodzi przez 7 etapów życia człowieka. W każdym z nich opowiada o sekcjach zwłok osób z tej konkretnej grupy. Wybiera najciekawsze przypadki, czasem te najbardziej popularne, by pokazać, jak wygląda jego praca od środka, a zarazem byśmy zrozumieli, że na każdym etapie naszego życia, może dosięgnąć nas śmierć. Pierwszy to etap bycia niemowlakiem (tutaj dostajemy szereg historii o śmierci nowonarodzonych dzieci), drugi to dzieci w wieku szkolnym. Trzecia grupa to śmierć, do której przyczyniają się małżonkowie, czwarta dotyczy młodych dorosłych. Piąta to osoby w okolicach 40 roku życia. Szósta to ludzie, którzy powoli wchodzą w okres emerytalny. Siódma jak nie trudno się domyślić to okres starości. Siedem wieków śmierci – recenzja Trudno powiedzieć, czy jest rozdział, który jakoś bardziej do mnie trafił. Każdy jest trudny, a przypadki, które wybrał autor dają do myślenia i nieraz pozostają w głowie na długo, jeszcze po odłożeniu książki. Richard Shepherd zastosował ciekawy myk, żeby nie znurzyć czytelnika samymi historii z miejsc śmierci i stołów sekcyjnych. W każdym z rozdziałów szczegółowo opisuje jakąś konkretną chorobę, która jest dość popularna w konkretnej grupie wiekowej i często może prowadzić do śmierci (chociaż nie zawsze). Usłyszymy więc, między konkretnymi przypadkami, o chorobach wieńcowych, udarach, raku piersi, raku prostaty, czy marskości wątroby. Autor dość szczegółowo (i obrazowo!) opowiada o tym, jak wyglądają konkretne chore narządy, co dzieje się w ciele, jakie zachodzą tam procesy. I serio, ciekawość zwycięża, ale jeśli nie będziecie dawkować sobie tej pozycji, tylko jak ja siądziecie i przeczytacie ją w dwa dni (no nie byłam w stanie jej odłożyć na bok) to możecie poczuć się schorowani (czasem nieraz i może obrzydzeni). Przyznam, że dawno nie czułam się tak śmiertelna, jak po lekturze tej książki. ;) Siedem wieków śmierci – podróż przez życie To za co uwielbiam tego autora i co drugi raz pokazał w swojej książce: jest człowiekiem nad wyraz wrażliwym i pełnym empatii, a do tego wszystkiego nie brakuje mu pokory. Jeśli macie w głowie jakiś obraz lekarza medycyny sądowej, człowieka z prosektorium (szczególnie obraz zaczerpnięty z horrorów ;p) , to Richard go złamie w pół. To człowiek wyjątkowy i raz przeszła mi przez głowę myśl, że gdyby kiedyś moje ciało musiałoby być poddane sekcji zwłok, chciałabym natrafić na kogoś, kto ma takie podejście do swojej pracy, jak Richard. Jestem pewna, że książka Was wciągnie, brutalnie pokazując, że każdego z nas czeka śmierć i nie zawsze łatwo wytłumaczyć, dlaczego ktoś zmarł, co było bezpośrednią przyczyną. Szczególnie gdy na moment śmierci złoży się wiele czynników pobocznych. Autor też co nieco zachęca, by dbać o siebie, by podejmować racjonalne decyzje (choćby żywieniowe), ale zarazem pokazuje, na swoim przykładzie, że sam ma wiele za uszami. Przez co już bardziej ludzki stać się dla czytelnika nie może.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-12-2021 o godz 21:16 przez: Gosias
Kolejne udane spotkanie z patologiem, który przybliża nam wiele tajemnic tego, co mówi nasze ciało i jak wiele możemy z niego odczytać nawet po śmierci. Książki Richarda Shepherda nie należą do literatury lekkiej, zawierają wiele ciężkich, poruszających i na długo zostających w pamięci przypadków medycznych. Niemniej jednak warto je poznać. W tym tytule autor porusza wielu tematów chorób, które prowadzą do śmierci, a których objawy często są przez nas lekceważone. Wartościowa książka, po którą polecam sięgnąć każdemu. Choć autor zamieścił w niej wiele swoich przemyśleń oraz wątków pobocznych, które zdarzało się, że dla mnie wydawały się zbędne, to można podczas czytania wyciągnąć wiele przydatnych w życiu wniosków, które dotyczą naszego zdrowia. Osobiście uwielbiam elementy medycyny w literaturze, a ta pozycja pozwala nam poznać bliżej pracę często niedocenianej specjalizacji, jaką jest patologia. Zwykle skupiamy się na tym, co można zrobić by uratować życie, a mniej doceniamy tych, którzy badają ciała zmarłych i ustalają przyczyny zgonu. Lekarz, który przybliża nam trudną i bardzo niedocenianą pracę patologa. Zawsze pomijana specjalizacja, która okazuje się może nam bardzo wiele powiedzieć o życiu człowieka, o jego młodości, jak również ostatnich chwilach. Może z wielką dokładnością określić przyczynę śmierci i podać przebieg ostatnich chwil życia człowieka. Zdecydowanie nie jest to lekka i przyjemna praca, szczególnie gdy spotykamy się z przypadkami dzieci, które autor również przedstawił nam w książce. Wiele z zakończeń historii niestety napawa smutkiem, gdy winni nie zawsze ponoszą należna im karę, ale niestety przypadki oparte są na faktach, a w życiu nie zawsze wszystko kończy się tak jakbyśmy sobie tego życzyli. Dla mnie książka zdecydowanie warta jest przeczytania, choć ja polecam ją czytać stopniowo, dawkować sobie poszczególne przypadki, bo na jeden wieczór jest to jednak zbyt ciężka lektura. Ja czytałam książkę jednym tchem, byłam nią zaciekawiona, niemniej jednak dla mnie są to trudne tematy, które jednak wymagają chwili refleksji i spokoju. Książki autora z czystym sumieniem polecam wszystkim, którzy lubią poznawać medyczne przypadki i dowiadywać się nowych rzeczy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
18-12-2021 o godz 06:10 przez: Northman1984
Coś o śmierci i o życiu. Śmierć to kres życia - to wie każdy z nas. Nie oznacza ona jednak bynajmniej końca losów ludzkiego ciała, które nieraz (zwłaszcza w przypadkach śmierci nagłych, niewyjaśnionych, czy dokonujących się za sprawą zbrodni) trafia w ręce specjalistów, których zadaniem jest ustalenie przyczyn zgonu. Takim specjalistą jest autor niniejszej książki - Richard Shepherd. Richard Shepherd – wybitny brytyjski patolog – całe życie spędził blisko zmarłych. Każda przeprowadzona przez niego autopsja to unikalne śledztwo, które nie tylko pozwala odkryć tajemnicę śmierci badanej osoby, ale również poznać, z czym się zmagała i czego doświadczała na różnych etapach życia. Ofiary morderstw i nieszczęśliwych wypadków, zmarli w wyniku choroby – każde z ciał, czy to starca, czy nastolatka, ma coś do przekazania: o rozwoju człowieka, o zagrożeniach, na jakie narażeni jesteśmy od niemowlęctwa po starość, o naszych nawykach, niechęciach i upodobaniach. Przedstawiając dwadzieścia cztery najbardziej intrygujące, pouczające i nigdy wcześniej nieopowiedziane przypadki, które obejmują siedem wieków ludzkiej egzystencji, doktor Shepherd dzieli się autopsjami, które nauczyły go tyle samo o nieuchronności śmierci, co o cudzie życia. Lektura jest miejscami bardzo pouczająca. Okazuje się, że śmierć wcale nie musi odstręczać i przerażać - jeśli pojmiemy ją, tak jak patolodzy zwłok, jako możliwość lepszego zrozumienia przyczyn zakończenia życia, może być ona paradoksalnie początkiem procesu rozumienia, który da w efekcie coś dobrego także żywym. Może brzmi to przewrotnie, lecz w swej istocie to po prostu prawda. Książkę czyta się bardzo przyjemnie i z autentyczną ciekawością, która jedynie wzrasta w miarę czytania. Przypisać to należy zdecydowanie umiejętnościom autora, który potrafi zaintrygować, zaciekawić, a do tego posiada niezaprzeczalny dar opowiadania dobrych historii. Po te tutaj naprawdę warto sięgnąć. Polecam. Dziękuję Insignis za egzemplarz recenzencki. #siedemwiekówśmierci #richardshepherd #insignis #wydawnictwoinsignis #śmierć #patolodzyzwłok #śmierćiżycie #cosnapolce #bookstagram #czytamksiazki https://cosnapolce.blogspot.com/2021/12/siedem-wiekow-smierci-richard-shepherd.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-12-2021 o godz 14:42 przez: snaky_reads
Śmierć fascynuje mnie (i pewno nie tylko mnie) od dawna. Ostatnio zacząłem pisać o niej opowiadanie, więc z miłą chęcią sięgnąłem po „Siedem wieków śmierci”, żeby rozszerzyć moją wiedzę na temat tego procesu pod względem biologicznym, a nie, tak jak dotychczas, wyłącznie filozoficznym. Warto również wspomnieć, że dr Richard Shepherd jest także autorem „Niewyjaśnionych okoliczności”. Głównym bohaterem (i zarazem autorem oraz narratorem) jest patolog. Akcja skupia się wokół jego badań nad ciałami zmarłych. Mam wrażenie, że owa akcja jest niejako pretekstem do medycznych (i czasami filozoficznych) rozważań na temat opisywanego zjawiska. Te, można rzecz, „dysputy” lekarskie nie są jakieś wyjątkowo trudne. Owszem, trzeba się bardziej skupić podczas ich czytania, ale nawet ja, humanista od urodzenia, zdołałem je zrozumieć. Nie był to dla mnie naukowy bełkot. Autor zadbał o to, żeby czytelnik się nie nudził. Nie mamy więc scen jedynie z sali autopsji – pojawiają się też te z miejsc śmierci, co zdecydowanie urozmaica lekturę. Książka Shepherda ma ogromną wartość artystyczną. Oparta jest bowiem na cytacie z komedii „Jak wam się podoba” Williama Szekspira i widoczny jest również motyw theatrum mundi (świat i życie rozumiane jako wieczne przedstawienie). Przechodzimy więc przez autopsje ludzi w różnym wieku – od niemowlaków, po nastolatków, osób w wieku średnim aż po ludzi starszych. Niesamowicie mi się podoba ta dobrze zaplanowana kompozycja. Warto zwrócić uwagę na sposób opisu kryzysu wieku średniego. Wydaje mi się, że został on przedstawiony dosyć realistycznie, a osoby, które zmarły w latach średnich, jako marzące o nirwanie – coś wspaniałego i wartościowego literacko. Główny bohater przeprowadza nas przez całe spektrum śmierci, morderstw, zabójstw. Przechodzimy przez używki, silne emocje, śmierć naturalną, morderstwa z zimną krwią. Przy każdym ze zgonów patolog jest niczym Sherlock Holmes, który stara się wyśledzić przyczynę śmierci, co nie zawsze jest takie proste, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Tytuł naprawdę wciąga już od pierwszych stron. Jest nietuzinkową książką medyczno-kryminalną, którą polecam każdemu miłośnikowi pozycji detektywistycznych.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-12-2021 o godz 14:40 przez: snaky_reads
Śmierć fascynuje mnie (i pewno nie tylko mnie) od dawna. Ostatnio zacząłem pisać o niej opowiadanie, więc z miłą chęcią sięgnąłem po „Siedem wieków śmierci”, żeby rozszerzyć moją wiedzę na temat tego procesu pod względem biologicznym, a nie, tak jak dotychczas, wyłącznie filozoficznym. Warto również wspomnieć, że dr Richard Shepherd jest także autorem „Niewyjaśnionych okoliczności”. Głównym bohaterem (i zarazem autorem oraz narratorem) jest patolog. Akcja skupia się wokół jego badań nad ciałami zmarłych. Mam wrażenie, że owa akcja jest niejako pretekstem do medycznych (i czasami filozoficznych) rozważań na temat opisywanego zjawiska. Te, można rzecz, „dysputy” lekarskie nie są jakieś wyjątkowo trudne. Owszem, trzeba się bardziej skupić podczas ich czytania, ale nawet ja, humanista od urodzenia, zdołałem je zrozumieć. Nie był to dla mnie naukowy bełkot. Autor zadbał o to, żeby czytelnik się nie nudził. Nie mamy więc scen jedynie z sali autopsji – pojawiają się też te z miejsc śmierci, co zdecydowanie urozmaica lekturę. Książka Shepherda ma ogromną wartość artystyczną. Oparta jest bowiem na cytacie z komedii „Jak wam się podoba” Williama Szekspira i widoczny jest również motyw theatrum mundi (świat i życie rozumiane jako wieczne przedstawienie). Przechodzimy więc przez autopsje ludzi w różnym wieku – od niemowlaków, po nastolatków, osób w wieku średnim aż po ludzi starszych. Niesamowicie mi się podoba ta dobrze zaplanowana kompozycja. Warto zwrócić uwagę na sposób opisu kryzysu wieku średniego. Wydaje mi się, że został on przedstawiony dosyć realistycznie, a osoby, które zmarły w latach średnich, jako marzące o nirwanie – coś wspaniałego i wartościowego literacko. Główny bohater przeprowadza nas przez całe spektrum śmierci, morderstw, zabójstw. Przechodzimy przez używki, silne emocje, śmierć naturalną, morderstwa z zimną krwią. Przy każdym ze zgonów patolog jest niczym Sherlock Holmes, który stara się wyśledzić przyczynę śmierci, co nie zawsze jest takie proste, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Tytuł naprawdę wciąga już od pierwszych stron. Jest nietuzinkową książką medyczno-kryminalną, którą polecam każdemu miłośnikowi pozycji detektywistycznych.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-12-2021 o godz 14:40 przez: snaky_reads
Śmierć fascynuje mnie (i pewno nie tylko mnie) od dawna. Ostatnio zacząłem pisać o niej opowiadanie, więc z miłą chęcią sięgnąłem po „Siedem wieków śmierci”, żeby rozszerzyć moją wiedzę na temat tego procesu pod względem biologicznym, a nie, tak jak dotychczas, wyłącznie filozoficznym. Warto również wspomnieć, że dr Richard Shepherd jest także autorem „Niewyjaśnionych okoliczności”. Głównym bohaterem (i zarazem autorem oraz narratorem) jest patolog. Akcja skupia się wokół jego badań nad ciałami zmarłych. Mam wrażenie, że owa akcja jest niejako pretekstem do medycznych (i czasami filozoficznych) rozważań na temat opisywanego zjawiska. Te, można rzecz, „dysputy” lekarskie nie są jakieś wyjątkowo trudne. Owszem, trzeba się bardziej skupić podczas ich czytania, ale nawet ja, humanista od urodzenia, zdołałem je zrozumieć. Nie był to dla mnie naukowy bełkot. Autor zadbał o to, żeby czytelnik się nie nudził. Nie mamy więc scen jedynie z sali autopsji – pojawiają się też te z miejsc śmierci, co zdecydowanie urozmaica lekturę. Książka Shepherda ma ogromną wartość artystyczną. Oparta jest bowiem na cytacie z komedii „Jak wam się podoba” Williama Szekspira i widoczny jest również motyw theatrum mundi (świat i życie rozumiane jako wieczne przedstawienie). Przechodzimy więc przez autopsje ludzi w różnym wieku – od niemowlaków, po nastolatków, osób w wieku średnim aż po ludzi starszych. Niesamowicie mi się podoba ta dobrze zaplanowana kompozycja. Warto zwrócić uwagę na sposób opisu kryzysu wieku średniego. Wydaje mi się, że został on przedstawiony dosyć realistycznie, a osoby, które zmarły w latach średnich, jako marzące o nirwanie – coś wspaniałego i wartościowego literacko. Główny bohater przeprowadza nas przez całe spektrum śmierci, morderstw, zabójstw. Przechodzimy przez używki, silne emocje, śmierć naturalną, morderstwa z zimną krwią. Przy każdym ze zgonów patolog jest niczym Sherlock Holmes, który stara się wyśledzić przyczynę śmierci, co nie zawsze jest takie proste, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Tytuł naprawdę wciąga już od pierwszych stron. Jest nietuzinkową książką medyczno-kryminalną, którą polecam każdemu miłośnikowi pozycji detektywistycznych.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji