5/5
25-05-2021 o godz 10:22 przez: pierwszyrozdzial
𝚂𝙴𝚇, 𝙳𝙸𝚂𝙲𝙾 𝙸 𝙺𝙰𝚂𝙴𝚃𝚈 𝚅𝙸𝙳𝙴𝙾. 𝙿𝙾𝙻𝚂𝙺𝙰 𝙻𝙰𝚃 𝟿𝟶. [𝚛𝚎𝚌𝚎𝚗𝚣𝚓𝚊] Jesteście gotowi? Gotowi na neony, pop, znoszone dzwony, dziecięce komiksy? To zapraszam Was do Polski sprzed lat; do lat ‘90, które na zawsze zapamiętane zostaną jako szalone! • Kiedy w roku 1989 nastąpiło uchylenie drzwi na Zachód Polacy dopiero wybudzali się z peerelowskiego snu. Stęskniony za normalnością i wolnością naród przyjął wszystko, dosłownie wszystko, co serwowane było od lat za niewidzialną kurtyną. I poszło!! Restauracje McDonald’s, kolorowe magazyny, nowoczesne restauracje, szalone hity muzyczne, ogólnodostępna telewizja... wszystko, wszystko, wszystko! Do znudzenia, o którym w zasadzie nie mogło być mowy, bo wszystko co nowe, wcześniej niedostępne, zaskakiwało, fascynowało i uzależniało! • Reportaż Wojciecha Przylipiaka „Sex, disco i kasety video” fenomenalna książka, która dogłębnie przybliża historię lat ‘90 w Polsce! Autor w doskonały (przejrzysty, lekki oraz skrupulatny) sposób opisał codzienność Polaków, którzy musieli (!) nauczyć się żyć w nowej, kapitalistycznej rzeczywistości. Zamieszczone fragmenty wspomnień świadków (sprzedawców, kelnerów, pracowników mediów) pomagają zrozumieć nastawienie i myślenie osób żyjących i pracujących w tamtym okresie. Pierwszy telefon komórkowy (ważący prawie pół kg), szaleństwo! Nowy, kolorowy magazyn Playboya, niesamowite! To co dla nas jest normą i codziennością, jeszcze 30-20 lat temu było prawdziwą rewolucją! A wisienką na torcie są setki zdjęć przedstawiających tamte szalone, kolorowe, nieskrępowane czasy, pełne kiczu, dziwności, ale również radości i poczucia wolności! Wspaniały reportaż, który czyta (i ogląda się) szybko, z uśmiechem na twarzy. Jako rocznik ‘94 pamietam tylko niektóre stopklatki - kasety wideo, walkmany, pastelowe ogrodniczki... Dla młodszej części Czytelników lektura „Sexu, disco i kaset video” będzie odkryciem części historii, o której nie uczy się w szkole, a o której wspominają rodzice; dla odrobinę starszych będzie to wspaniała retrospekcja! Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-07-2021 o godz 12:57 przez: magical_bookcase_
Chociaż tytuł "Sex, disco i kasety video Polska lat 90." nie zaciekawił mnie w pierwszej chwili, to po przeczytaniu opisu książki Wojciecha Przylipiaka stwierdziłam, że to może być bardzo ciekawy reportaż i nie pomyliłam się! Wojciech Przylipiak (dziennikarz, miłośnik popkultury, kolekcjoner pamiątek sprzed lat, autor książki " Czas wolny w PRL") zabiera swoich czytelników w podróż w czasie. Nie jest to wyprawa do nieznanych, bardzo odległych wydarzeń, a przyjemny spacer i powrót do chwil szalonej młodości lub beztroskiego dzieciństwa. Ten reportaż będzie wspaniałą lekturą dla wszystkich osób w wieku +30, które w latach 90 mieszkały w Polsce i doświadczały ogromu ważnych zmian w bardzo krótkim czasie. Książkę czytało mi się niesamowicie przyjemnie, bo z uśmiechem na twarzy wracałam do wielu zapomnianych dawno spraw. Pamiętam jak dostałam od rodziców grę telewizyjną, jak po kryjomu czytałam BRAVO, jak chodziłam do malutkiej osiedlowej wypożyczalni po bajki na kasetach VHS za 1zł i jak oglądałam z rodzicami "Idź na całość!". Pamiętam jak marzyłam o tym, żeby wypić prawdziwego, truskawkowego szejka w tym sławnym i tak amerykańskim McDonalds, jak uparcie kolekcjonowałam dziecięce komiksy, pamiętam, że niedziela bez wyjścia na lody i programu "Disco Relax" nie była prawdziwą niedzielą ... Dla dzisiejszych dzieci i młodzieży to wszytko pewnie wydaje się być dziwne, niemożliwe i nudne, ale chyba każdy w wieku 30-40 lat zgodzi się ze mną, że lata 90 miały swój niepowtarzalny urok! Ze swojego dzieciństwa pamiętam wiele, jednak dzięki tej książce dowiedziałam się dużo więcej o życiu dorosłych w tych trudnych czasach. Autor opowiada od podszewki z czym wiązało się prowadzenie wypożyczalni kaset video, jak wyglądały media (radio i telewizja) w latach 90, jak szerzyło się piractwo. Dodatkowym atutem tej sentymentalnej wyprawy są zdjęcia z epoki. Fajnie przypomnieć sobie dziwną modę z tamtych lat, wystroje mieszkań, wygląd sklepów i bazarów... Zadziwiające jest to, że w takim krótkim czasie Polska przeżyła taką wielką przemianę!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-05-2021 o godz 12:29 przez: Mysilicielka
Nie da się, no nie da się tego spokojnie czytać! W "South Parku" mieli takie jagódki pamięci, które szeptały do ciebie "a pamiętasz, pamiętasz" i przywoływały coś z przeszłości, nieszczęśnik potem był otępiały jak po jakiś zakazanych środkach. Ta książka to jedna wielka kolorowa jagódka! Człowiek czyta i się szczerzy, bo ja też miałam takie rzeczy/ja też tam byłam/mój sąsiad tak robił. Nie da się tego uniknąć, kiedy jest się dzisiaj dorosłym dzieckiem lat '90. Reportaż Wojciecha Przylipiaka przenosi nas do tamtych czasów, ale nie poprzestaje na samych wspomnieniach. Kasetę VHS przed oddaniem trzeba było przewinąć do początku - dlaczego? Jak w ogóle potoczyła się historia wypożyczalni, jak powstawały pierwsze niezależne programy telewizyjne? Wszystkie informacje są podane z szerszej perspektywy, poszerzone o kontekst, o którym nie każdy wtedy wiedział. Jednocześnie te wiadomości nie są podane w suchy i nudny sposób, książkę można z łatwością pochłonąć od deski do deski bez chwili nudy. Oj, czego tutaj nie ma. Od teleturniejów (wybierz bramkę!), po kreatywne reklamy (przezorny zawsze ubezpieczony), pierwsze fast foody (wycieczka szkolna bez odwiedzin w McDonaldzie to marna wycieczka) do muzyki popularnej (I'm a Barbie Girl in a Barbie world) i gier planszowych oraz komputerowych (nigdy nie ogarnęłam Sapera). "Bravo" uczyło nastolatków życia, a w MTV jeszcze puszczano muzykę! Rozdziały są podzielone tematycznie, bez niepotrzebnego zagłębiania się w politykę. Wszystko ilustrują zdjęcia, tutaj jest masa zdjęć i to po nich najlepiej widać, jakie lata '90 były kolorowe. Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz do recenzji, czytanie tej książki było ogromną przyjemnością. Polecam każdemu, kto na własnej skórze doświadczył tych przełomowych lat, a także czytelnikom młodszym, jako historyczną podróż i skarbnicę ciekawostek. Większości z tych rzeczy już przecież dzisiaj nie doświadczymy... (choć podobno telegazeta dalej działa, to prawda?!). Dla takich osób książka może się okazać świetnym pretekstem do rozmowy np. z rodzicami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-06-2021 o godz 00:16 przez: pysienka
Proszę powiedzcie mi, ilu z Was pamięta wieczne przewijanie kaset wideo na magnetowidzie? To uczucie rezygnacji, gdy po ostatnim seansie ktoś z rodziny zapomniał przewinąć kasetę i teraz relaks przed ulubionym filmem się opóźnia, bo trzeba przewinąć! I ten niepowtarzalny dźwięk wkładania i wyjmowania kasety. A kto pamięta wycieczki do wypożyczalni kaset wideo? Poszukiwanie upragnionego filmu i patrzenie czy za pudełkiem ekspozycyjnym stoją wolne egzemplarze do wypożyczenia… Urodziłam się w latach 90tych, więc więcej wspomnień mam z późnych lat 90tych i początku nowego millenium. Pamiętam jednak dobrze ten klimat, tę ferię kolorów, które towarzyszyły tamtym czasom. Dźwięk ortalionu i dresy z rynku, które prawie takie same nosił mój tata i dziadek. Zupełnie inny wystrój McDonalda, taki bardziej drewniany z rewelacyjnymi zabawkami dodawanymi do Happy Meal’a. Pamiętam też, że za 1 zł można było kupić coś pysznego w osiedlowym sklepiku spożywczym. A mając 5 zł w kieszeni było się osiedlowym bogaczem wkraczając do sklepiku, który obecnie pewnie został zastąpiony przez Carrefour Express, Żabkę czy Odido. Dzięki Wojciechowi Przylipiakowi mogłam przeżyć to wszystko na nowo. W książce Sex, disco i kasety wideo zafundował on mi niezapomnianą wycieczkę przez całe lata 90te. Ta książka to istna encyklopedia czasów, które wielu z Was, moich obserwatorów, w ogóle nie doznało i może patrzeć na to z wielkim zdziwieniem. Wspaniałość! Dużo z tych czasów jest mi całkiem obce. Ciężko wspominać pierwsze gameboye, kiedy miało się zaledwie 6 lat u schyłku tysiąclecia, czy też otwarcie pierwszego Maka, gdy się jeszcze nawet nie było wtedy na świecie. Pamiętam jednak pierwszy komputer w rodzinie, kupił go dziadek i był to ogromny luksus. I ten śmieszny joystic. Pamiętam dyskietki i czas oczekiwania przy włączaniu Windows 98. Pamiętam Nokię 3310 i pierwszą telefonię komórkową, szukanie zasięgu. Pamiętam pierwsze hipermarkety. Dla mnie lata 90te nie mają zapachu, dla mnie lata 90te mają kolory, bardzo dużo kolorów.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-06-2021 o godz 00:44 przez: Kamila
Lata 90. to czas kiedy na polskich ulicach szarości zaczęło zastępować kolorami. Kiedy ludzie coraz śmielej sięgali po dobra sprowadzane zza granicy i, inspirując się Zachodem, odważnie otwierali własne firmy. Nowinki technologiczne, gwiazdy z innych panstw, nowe zwyczaje... Tak wyglądały w Polsce lata 90. Po upadku komunizmu obywatele pragnęli nareszcie złapać oddech i trudno było się nie zachłysnąć. Kasety, pierwsze odbiorniki, gry i komiksy. Fast foody i sex shopy. Nieśmiałe kroki telewizji, handel przeniesiony z ulic do marketów i na hale, piractwo jako wymiar codzienności. O wszystkim tym Wojciech Przylipiak stara się opowiedzieć. Rozmawia z otaczającymi go ludźmi, wzbogacając książkę ich słowami, a całą wiedzę stara się podać w jak najbardziej przystępnej formie. Nie brakuje tutaj fotografii, co sprawa, że całość staje się bardziej atrakcyjna wizualnie. Na plus zasługują też podpowiedzi co posłuchać, co obejrzeć i co przeczytać w związku z każdym rozdziałem. Żeby nie było zbyt kolorowo — są minusy! A mianowicie chociażby dużo nazwisk i dużo tytułów, które przeciętnemu czytelnikowi nic nie mówią. Autor obrał narrację, w której ich podanie bywa istotne, ale sprawia to, że ludzie są jakby z kartonu, a nazwy znaczą dla nas tyle co nic. Oczywiście to jedynie wstawki wśród konkretnych informacji, ale nudziły. Co rusz potykałam się o nie i czułam, że równie dobrze mogłabym to pominąć. Nie raz i nie dwa pod rząd bowiem zostało wymienionych chociażby trzynaście osób, z których jedynie jedną kojarzyłam na zasadzie "nazwisko brzmi znajomo". Były to bardziej momenty dla ludzi, którzy lata 90. dobrze pamiętają, nie dla szukających faktycznej wiedzy osób. Minusem może być też prześlizgiwanie po tematach. Gdy o tak wielu sprawach chce się wspomnieć — brakuje miejsca na należyte pogłębienie wątków i trzeba mieć to na uwadze. Nie ma też miejsca na politykę, choć popkultura miała na nią wpływ i na odwrót. Nie mniej — książka ciekawa i bawiłam się z nią bardzo dobrze.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-06-2021 o godz 13:56 przez: Agnieszka
Zacznę od tego, że "Sex, disco i kasety video. Polska lat 90." to bardzo fajnie wydana książka. Podoba mi się jej format, czcionka, grubość papieru i okładka, która wielokrotnie mnie zwodziła swoją aparycją. Ilekroć ją widziałam, miałam dziką ochotę na zdarcie z niej folii ochronnej, którą w rzeczywistości nie jest obłożona :D Brawa dla autora, Tomasza Majewskiego :) Jeśli chodzi o treść, nie będę ukrywać, kocham! Kocham każdą książkę, która przenosi mnie do lat młodości, bowiem z upływem czasu, z ubolewaniem w głosie to mówię, zapominam. Nasz mózg jest trochę jak taśma video, potrzebuje prądu (impulsu elektrycznego) do zapisania wspomnień. Prąd potrzebny jest również do tego, by te wspomnienia odtworzyć. Właśnie takie książki są jak przenośne stacje zasilania, generują impulsy elektryczne i wspomnienia, niczym Frankenstein, budzą się ponownie do życia. Wojciech Przylipiak podzielił książkę na rozdziały (wiadomo) i każdy zaopatrzył w kilka tytułów, które poleca obejrzeć, przeczytać lub posłuchać. Mamy tu trochę książek, płyt lub filmów, o których mowa w dalszej części rozdziału, lub które rzucą więcej światła na poruszany temat. Świetny pomysł, dzięki któremu dotarłam do produkcji, o których nie wiedziałam lub... zapomniałam :) Początki lat 90. to fascynujący obraz przemian. Pamiętam, jak miałam wątpliwą przyjemność stać za czymś, co było na kartki (tak, robiłam za słup :D) a po kilku latach, w tym samym sklepie robiłam zakupy, sama w samoobsługowym, no szał! Jak każdy nastolatek miałam też swoich idoli, i kupując kasety magnetofonowe w przemyskim sklepie muzycznym, byłam przekonana, że to oryginały, tymczasem teraz już wiem, że nie bardzo. A skoro już o muzyce mowa. Sklepy również przegrywały taśmy (prawa autorskie nie były wówczas nawet w powijakach). A czy ktoś nagrywał na Grundiga - reklamy? Prosto z telewizora? Tak, była taka faza :D Po więcej historii zajrzyjcie do książki. Zabawa gwarantowana, polecam! IG @angelkubrick
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-06-2021 o godz 06:58 przez: MojKsiążkowyRaj
"Sex, disco i kasety video. Polska lat 90." to najnowsza propozycja od Wojciecha Przylipiaka, którego mieliśmy już okazje poznać przy książce "Czas wolny w PRL". Najnowsze dzieło autora to sentymentalny reportaż o rzeczywistości lat 90., codzienne rozrywki, zwyczaje czy pasje, a także nowości nadchodzące prosto z zachodu, które rewolucjonizowały nasz podwórkowy świat i zmieniły naszą szarą codzienność. W tej wyjątkowej książce znajdziemy dużą dawkę wspomnień przeplatanych wieloma fotografiami z pamiętnego okresu. Tym razem wracamy do lat 90., w których przyszło mi spędzić moje dzieciństwo, więc mam co wspominać, bo był to wyjątkowy okres w moim życiu. Tak, przyznaję się wychowałam się na gumach Turbo i Kaczora Donalda, a moja pierwsza płyta CD było typowym pirackim wytworem kupionym na pasażu i choć nie było to na słynnym Stadionie Narodowym, a w Tuszynie to realia były te same. Nie wstydzę się tego, takie były czasy i każdy z nas tworzył swoją małą historie. Czytałam wtedy Bravo, Bravo Girl czy MegaStar, a ściany mojego pokoju zdobiły plakaty gazet, oczywiście idoli. Moja siostra katowała mnie "Scyzorykiem", Liroya, a późniejszym czasie Metallicą, gdzie ja pozostałam przy rytmach Kelly Family czy Backstreet Boys. Na komunie obowiązkowo dostała składaka Wigry, który do tej pory stoi zapomniany, gdzieś w mojej piwnicy. Podczas wakacji tato wypożyczał nam horrory na kasetach VHS, które oglądało się po nocach, by dodać dodatkowego dreszczyku, ale prawdziwy horror się zaczynał w momencie, gdy magnetowid wciągną kasetę! Czasem miło jest powspominać te lata, bo panował w nich niesamowity klimat. O tym wszystkim jest właśnie ta książka... Moim zdaniem ta książka to niepowtarzalna podróż i pamiątka dla tych, którzy mieli okazji dorastać i żyć, w tych wyjątkowych, a zarazem specyficznych czasach, które rządziły się swoimi prawami. Niektóre książki warto mieć w swojej kolekcji i ta do nich należy.❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-06-2021 o godz 21:08 przez: natalia włodyka
Popkultura, ludzie, obyczaje. To co najbarwniejsze, to do czego mamy największy sentyment. Polityki nie ma. Nie ma co wracać, to nie ta książka. Pierwsze wrażenie robi wydanie. Świetna okładka (Tomasz Majewski), przemyślany układ tematyczny, mnóstwo zdjęć. Później jest tylko lepiej bo nie dość, że mnóstwo treści, to rewelacyjnym stylem przedstawione. Nie ma dłużyzn, przeciągania, jest wartko, treściwie, zajmująco. Są wspomnienia świadków i uczestników tych czasów ( boszeee jak to brzmi 😂), zwykłych sąsiadów z blokowisk, nabierających w siłę biznesmenów czy wschodzących gwiazd. Jest też bonus, przy każdym rozdziale mamy polecajkę, czyli co posłuchać, obejrzeć, przeczytać. Niby nic a cieszy! Boszeee, czekanie na kolejną "Randkę w ciemno" czy "Koło fortuny" ( pamiętacie? "Magda, pocałuj pana"), zresztą tych kultowych programów było więcej. Nie da się zapomnieć o serialach; "W labiryncie" (kto się nie kochał w Kordku niech pierwszy kamień rzuci...), "Z Archiwum X", "Beverly Hills 90210"... Co za czasy!! Filmy? Dla mnie to niesłabnąca po dziś dzień miłość do jednego aktora. Linda, dla mnie to czas Bogusława i kropka. Zbierałam "Świat młodych", a buła w pierwszym Macu w Poznaniu (przy Okrąglaku) kosztowała krocie. Market POZPERITO, kilka przystanków od domu, to była Ameryka, czego tam nie było! Marzenie o "501" spełniłam dość późno, dopiero za pierwsze zarobione pieniądze a zachwyt nad Campbell czy Evangelista trwał latami. Wszystko opowiedziane jest dokładnie tak jak to pamiętam. Niesamowite wspomnienia, cudowne czasy. Nie ma co oceniać, czy było gorzej, czy lepiej. Było inaczej. Dziś zostały sympatyczne wspomnienia a to w naszym życiu jest bezcenne. Trudno w tym wszystkim ocenić wartość literacką tej książki, dla kogoś, kto pamięta te czasy będzie to podróż sentymentalna, a wiadomo, to jest w nas, to nie podlega skali oceny. Jestem zdecydowanie na tak, polecam wam bardzo.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-05-2021 o godz 19:40 przez: k.tomzynska
Pamiętacie lata 90.? Chcielibyście czasami do nich wrócić? Osobiście pamiętam z nich pojedyncze wydarzenia, bo urodziłam się dopiero w ich połowie. Dlatego bardzo chętnie sięgnęłam po książkę, która tak dużo mówi o latach ogromnej rewolucji w naszym kraju. „Sex, disco i kasety video. Polska lat 90.” to fantastyczna książka, którą młodszym czytelnikom pozwala odkryć fenomen lat 90., a starszym na nowo przeżyć te dla wielu tak wspaniałe lata. Książka została na prawdę świetnie wydana. Sama okładka zachęca do zajrzenia do niej, a zawartość jest genialna! Autor nie porusza tuta wątków politycznych, a skupia się popkulturze i przede wszystkim ludziach. W książce znajdziecie ogrom zdjęć z tamtego okresu oraz przypisy co warto obejrzeć, posłuchać, czy przeczytać, aby lepiej poczuć klimat lat 90. Śmiało mogę powiedzieć, że autor pisząc ten reportaż odwalił kawał dobrej roboty! W przejrzysty, lekki, ale i zarazem skrupulatny sposób opisał życie Polaków w nowej rzeczywistości. To co dla nas jest czymś normalny wtedy było abstrakcją. Pomyśleć, że ludzie wierzyli w magiczną moc płynącą z TV za sprawą cudownego „uzdrowiciela” Kaszpirowskiego, a wycieczki szkolne urządzano do McDonalda. Czytając ten reportaż szczerzyłam się sama do siebie jak głupia. Przypomniałam sobie sytuacje, w których brałam udział i wyglądały dokładnie tak jak te z opisów w książce. Może lata 90. były pełne kiczu i dość dziwne, ale ludzie byli zdecydowanie bardziej weselsi, otwarci i co najważniejsze potrafili cieszyć się z życia i wolności czego tak wielu osobom obecnie brakuje. Gwarantuję, że czytając ten reportaż uśmiech nie zejdzie z Waszych twarzy. Starsi czytelnicy przeżyją świetny powrót do przeszłości, a młodsi poznają kawał dobrej historii z naszego kraju, o którym nie mówi się w szkołach. Dziękuję autorowi za możliwość przeżycia na nowo wielu wydarzeń i wzbudzenie w moim sercu wielu miłych emocji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-06-2021 o godz 08:55 przez: Roma Paciorek
Książka jest reportażem opowiadającym o tych ciekawych czasach, gdy cała Polska zachłysnęła się nowymi realiami. To spojrzenie na rodzącą się popkulturę, rozkwit prywatnych biznesów i telewizji poprzez historie i wspomnienia Polaków. Z książki dowiemy się o tym, jak przed erą Netflixa i kinowych multipleksów Polacy poznawali zachodnie kino na kasetach video, jakim wydarzeniem było otwarcie pierwszego w Polsce McDonalda czy koncert Michaela Jacksona. Przejdziemy się po bazarach i popatrzymy jak rodził się podpatrzony na zachodzie polski kapitalizm czy moda. Znajdzie się też coś dla fanów gier komputerowych, komiksów oraz moli książkowych . Wiele z rzeczy opisanych w książce znam z autopsji. Jak choćby bieganie do wypożyczalni kaset po filmy z Tomem Cruisem, czy kupowanie ciuchów i kaset z muzyką na bazarach. Pamiętam, że obowiązkowym punktem wycieczki do Warszawy była wizyta w McDonalds, a największą atrakcją w nim wcale nie była kanapka, tylko suszarka do rąk w ubikacji :) Na część rzeczy byłam zbyt młoda lub nie zwróciłam wtedy na nie uwagi, a książka w ciekawy sposób pozwoliła mi na nie spojrzeć z perspektywy czasu. Autor w ciekawy sposób przybliża nam tamte kolorowe czasy, dociera do osób, które były świadkami i uczestniczyły bezpośrednio w tamtych przemianach. Mamy tu historię właściciela wypożyczalni kaset, stadionowego handlarza czy kelnerki z nocnego klubu. Autor przeplata te opowieści własnymi wspomnieniami. To książka zdecydowanie warta przeczytania zarówno dla tych, którzy pamiętają tamte czasy jak i dla tych, którzy są zbyt młodzi by je pamiętać, a chcieliby choć na chwilę poczuć klimat tamtych czasów. Dla mnie była to podróż sentymentalna i choć część rzeczy wywołuje teraz uśmiech na twarzy, to bez tamtych szybkich przemian nie bylibyśmy tu, gdzie teraz jesteśmy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-06-2021 o godz 10:18 przez: itsakindofmadzik
Do książki Wojciecha Przylipiaka @bufetprl "Sex, disco i kasety video. Polska lat 90." podeszłam z wielkim sentymentem i uśmiechem na twarzy. Lata 90. to lata mojego dzieciństwa (rocznik 91. pozdrawia!😁), więc fajnie było sobie przypomnieć o tym, co się wtedy działo. . W ogóle nie wiem czy Wy tak macie, ale jak ja słyszę lata 90. to myślę "a, to było 10 lat temu". Zawsze się na tym łapię. Zawsze! I w tym momencie też zaczynam zdawać sobie sprawę z tego, jak ten czas gna.😱 . Pamiętam wypożyczalnie video i kasety magnetofonowe z ołówkiem do przewijania. Pamiętam jak przyjechał Michael Jackson do Polski, bo było to ogromnym wydarzeniem w naszym kraju. Pamiętam też jak się cieszyłam, kiedy pierwszy raz pojechałam do McDonalda i dostałam Happy Meala. . Co niedzielę oglądaliśmy "Disco Relax" na Polsacie, a w tygodniu na RTL7 Dragon Balla i inne "bajki". Nie było telefonów komórkowych, więc z innymi dzieciakami spotkaliśmy się na trzepakach. A pierwsze poważne decyzje i strategie opracowywane były podczas wymiany karteczek czy tazosów z chipsów. I czasem czułam się jak bogacz, bo za złotówę byłam w stanie kupić sobie chipsy, loda i gumę kulkę. . Dzięki tej książce mogłam cofnąć się na chwilę do tych beztroskich czasów. Ale nie tylko! Bo dowiedziałam się o wielu ciekawych sprawach, jak np. powstawały na potęgę budki z fastfoodami, jak w ogóle ludzie wtedy prowadzili swoje biznesy, co było w sex shopach i co to w ogóle Eroticon, o gazetach i powstających stacjach telewizyjnych i radiowych. To książka pełna historii ludzi i świetnych zdjęć. . Jeśli chcesz zaliczyć "powrót do przeszłości" to jest to bardzo dobra pozycja. . A ja tymczasem, dalej z łezką w oku, wspominam...🥺
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-05-2021 o godz 16:01 przez: Anonim
📌 RECENZJA 📌 Sex, disco i kasety video @wydawnictwomuza Wojciech Przylipiak Sentymentalna podróż w przeszłość, do czasów dzieciństwa, beztroski i wakacji spędzanych u babci. Takie myśli kojarzą mi się z książką, którą dziś dla was recenzuję (dziękuję za egzemplarz do recenzji) Urodziłam się w 1989 w Gdańsku. W latach 90tych byłam więc smarkulą, którą miała zaje***te dzieciństwo, pozbawione jakichkolwiek zmartwień. Ukochana córka i wnuczka. Jak ja chciałabym spowrotem wrócić do tamtych czasów 😢 Dziś miałam okazję przywołać wspomnienia, czytając Sex, disco i kasety video. Autor przybliża nam lata 90. Książka ma w sobie wiele zdjęć, które dodatkowo obrazują jak się wtedy żyło, co było modne i z czego mogliśmy korzystać. Jest moja ulubiona pierwszoosobowa narracja. Dużo szczegółów i detali. Historia oczami autora i innych osób. Lekkie pióro, przyjemna lektura. Pamiętacie kasety video? Ja na nich oglądałam Piękną i Bestię. Muzyka disco? Jasne - Coco Jambo to był dopiero hit. Sex wtedy był dla mnie tematem tabu 🤣 Choć pojawiał się choćby w telenowelach, które się wtedy namiętnie oglądało. Ja razem z babcią codziennie siadałyśmy razem przed telewizorem. Pamiętam też, jak mój kuzyn mógł "szpanować" butami Michaela Jordana, które ojciec przywiózł mu z USA. A shake z McDonald's z lat 90 miał zupełnie inny smak niż teraz. Idolem nastolatków był Michael Jackson i Magik. Hip hop królował w blokowiskach. Czytało się komiksy, a internet był dostępny w kafejkach, a nie smartfonach jak teraz, a zamiast w Pokemony grało się na Game Boyu....A w niedzielę obowiązkowo na Polsat i Disco Polo na cały regulator Kiedyś to kurła było 😁 Polecam serdecznie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-06-2021 o godz 12:32 przez: malami10009
Dawno już żadna książka nie wywołała u mnie tyle pozytywnych emocji i wspomnień! @bufetprl przywołał cała masę zapomnianych już przeze mnie rzeczy 🥰 #sexdiscoikasetyvideo to dla młodych ludzi skarbnica wiedzy o tym jak żyli ich rodzice czy dziadkowie 😉 sama pamiętam jak nagrywałam na kasetę magnetofonową utwory z radia czy filmy na VHS. A wcześniej pamiętam jak za dzieciaka chodziłam do wypożyczalni kaset żeby obejrzeć w weekend jakis fajny film 🥰 Celebracji takich wieczorow nie było końca 😂 Ci co z Poznania to zapewne pamiętają stosy kaset na targowisku Bema. Tam chyba można było kupić wszystko🙈 Buty, torebki, ubrania, bielizna, gry,kosmetyki, proszki 🤣 oczywiście nie zabrakło też budek z wątpliwej jakości jedzeniem 😅 Mam wrażenie że wtedy czas biegł jakoś wolniej i bardziej każdy z nas doceniał to co działo się dookoła😉 Dziewczyny pewnie pamiętają takie gazety jak Bravo, Popcorn czy Dziewczyna, a chłopacy Bravo Sport. O rany co to były za czasy! Czytanie pod ławka na lekcji 🙈Oczywiście w każdej gazecie były plakaty i klasykiem ja również miałam je przyklejone na ścianie oczywiście z Peterem Andre i Backstreet Boys ❤ był pegasus, gry w Mario, Tank, czy strzelanie do kaczek 😅 Później dostalam swój pierwszy komputer i pamiętam szał dykietkowy 🤣 odkryłam oczywiście tez CD Action z gratisowymi grami w wersji demo🤣 Ta książka przywołuje we mnie tyle świetnych wspomnień że nie sposób ich wszystkich wymienić 🙃 Czytając każdy kolejny rozdzial mogłam się odwolac do swoich doświadczeń 🥰 super uczucie! Autor zrobił kawał świetnej roboty!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-06-2021 o godz 08:27 przez: ananke144_czyta
Czasy dzieciństwa definiują nas na całe życie, więc lepiej jest, jeśli są chociaż ciekawe. Wojciech Przylipiak- dziennikarz i miłośnik popkultury, w swoim reportażu kreśli nam obraz tamtych szalonych czasów. Dla niektórych będzie to nowa, fascynująca podróż do świata, którego już nie ma. Dla większości jednak będzie to powrót do czasów dzieciństwa i młodości. I uwierzcie- łza zakręci się w oku... . "Zachowywaliśmy się tak, jakby nadszyszkownik Kilkujadek wypuścił nas z więziennego sitka w Szuflandii z filmu Kingsajz". Prawda/ fałsz ? Oj, chyba jednak prawda. No może nie każdy z nas musiał biegać do wypożyczalni kaset VHS po pornola dla dziadka, ale każdy z nas pamięta ekspozycję tych kaset video na szafce pod telewizorem. Bo kaseta VHS to było naprawdę coś. . Autor kreśli nam obraz tego, co jedliśmy, czego słuchaliśmy, co czytaliśmy, jak spędzaliśmy czas wolny, czym się bawiliśmy. Unika polityki, a skupia się na popkulturze, obyczajach i ludziach. Robi to w sposób żartobliwy, z dużym dystansem, jednocześnie ogromnym sentymentem. Czasem jest z przytupem, innym razem z pazurem. Jest to jednak solidna porcja wiedzy (z licznymi przypisami i bibliografią), napisana przystępnym językiem, z różnymi ciekawostkami i smaczkami. Co jest jednak najlepsze? ZDJĘCIA !!! Jest ich tutaj mnóstwo, można oglądać i się zachwycać. A każde z nich jest pełne uroku, tworzy specyficzny klimat i oddaje nastrój tamtych czasów. Jest to pięknie wydana książka i ciekawie napisana. A zdjęcia ? Mistrzostwo świata. Polecam - https://www.instagram.com/ananke144_czyta/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-06-2021 o godz 16:55 przez: ZaczytanaAnia
Gumy Turbo Pierwszy McDonald's w Polsce JUST 5 Pegasus Satelita Michael Jordan Pierwszy WOŚP To tylko elementy historii, które dziś dla jednych (tych młodszych) są jakimś reliktem przeszłości, a dla innych są wspomnieniami, które powodują, że odlatujemy do dzieciństwa. Dlatego dziś, w dniu święta wszystkich dzieci przedstawiam Wam coś pięknego - #sexdiscoikasetyvideo od @wydawnictwomuza! To nie jest zwykła książka, bo to właśnie na tych trzystu stronach autor pokusił się o zrecenzowanie, krótkie przedstawienie mojego dzieciństwa. Kiedy rozpoczynały się lata 90' miałam pięć lat i dzięki temu moja pamięć jeszcze coś utrwaliła. I dziś jestem dumna z tego, że spędziłam ten wiek dorastania w pięknych czasach, w których pierwszych skrzypiec nie grał telefon czy komputer, a zabawy na podwórku, wspólnie spędzany czas i pierwsze zagraniczne gadżety napływające z Zachodu. Docenialiśmy to! Do dziś na języku czuję smak gumy Turbo, oranżadki w proszku. A marzenia o własnych levisach czy wranglerach do dziś nie udało mi się spełnić, ale już nie dlatego, że są trudno dostępne i drogie, ale po prostu z szacunku do tego marzenia. Z tą książką cofnęłam się w czasie do świata, w którym moim zmartwieniem były zadane lekcje... Gdybym miała takie możliwości, jak bohaterowie "Powrotu do przeszłości", to bez wahania wróciłabym do tych czasów. Póki co, zostały mi kasety video z rodzinnymi uroczystościami, stare zdjęcia (nie te cyfrowe) i wspomnienia... Czasami po prostu tęsknię za beztroską. A takie są dla mnie lata 90' - pełne beztroski!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-05-2021 o godz 08:06 przez: Domi71
Ja jako rocznik 98 nie przypuszczałam, że tak wiele rzeczy w tej książce mnie zafascynuje. O wielu z nich nie miałam bladego pojęcia. Niektóre błahostki nie były dla mnie ważne, a teraz patrzę na nie zupełnie inaczej. Jeśli mam być szczera nie spodziewałam się, że ta książka mnie porwie. W środku znajduje się wiele fotografii, które dopełniają całą historię, która jest zawarta w książce. Dla nas młodych ludzi teraz takie rzeczy to prahistoria, jednak uważam, że warto uświadamiać młodym ludziom, że nie było tak jakby im się mogło wydawać. Kiedyś wszystko mieliśmy na kasetach, które nie było tak łatwo dostać, a teraz wystarczy wsadzić płytę DVD/CD do laptopa i już nagrywamy to co nas interesuje. Historia Polski powinna być dla nas ważna, i może zabrzmi do głupio, ale właśnie z takimi książkami powinniśmy działać w szkołach. To właśnie takie książki jak "Sex, disco i kasety video. Polska lat 90. " powinny zdobić nasze półki i uczyć nas histori. Być może moja reakcja jest przesadzona. Myślę, że jest to spowodowane tym, że podchodziłam do niej dość sceptycznie, jednak moje spojrzenie na nią zmieniło się diametralnie gdy wczytałam się w te historie, które porwały mnie już na początku. Uważam, że każdy powinien zajrzeć do tej książki, nie tylko młodzi, ale również starsi. Warto sobie przypomnieć, jak kiedyś wyglądało nasze życie i być może zatrzymać się na chwilę w tym codziennym biegu. https://book-coffee-cake.blogspot.com/2021/05/recenzja-sex-disco-i-kasety-video.html https://www.instagram.com/p/CPKhslJhiWz/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-05-2021 o godz 17:28 przez: Anna
Lata 90 wcale nie były tak dawno, jednak Polska rzeczywistość bardzo się zmieniła. Rzeczy, które wtedy były „na czasie” często już są nie używane, zapomniane. Książka zabrała mnie w czasy mojego dzieciństwa, pozwoliła przypomnieć sobie o wielu rzeczach, a jednocześnie pokazać je dzieciom (to jedna z niewielu pozycji, którą przeglądaliśmy wspólnie). Kasety wideo, które wypożyczało się, stare telewizory, budki z jedzeniem (które wyglądały zupełnie inaczej), kasety VHS, wieczorynki na które czekało się wieczorem – dziś to tylko wspomnienia, do których warto wracać. Książka jest reportażem. Znajdziemy w niej rozmowy, wspomnienia oraz cytaty. Jest dużo o tym, co się działo w latach 90, co wtedy ludzie robili, co lubili, jak się ubierali i wiele więcej. Sporą zaletą (a przynajmniej dla mnie) jest fakt, że książka nie skupia się na polityce z tego okresu, a na zwykłym, szarym człowieku. W książce jest sporo wspaniałych zdjęć, które pozwalają zobaczyć, jak to wtedy wszystko wyglądało. „Sex, disco i kasety video. Polska lat 90.” to książka, która przenosi nas w nie tak odległe czasy, a jednak do zupełnie innej Polski. Dla niektórych będzie wspaniałym wspomnieniem, tego, co się przeżyło, dla innych możliwościom zobaczenia, jak wtedy wyglądało życie. Według mnie zdecydowanie warto ją przeczytać i z przyjemnością polecam. Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2021/05/wydawnictwo-muza-ksiazka-pt-sex-disco-i.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-06-2021 o godz 22:08 przez: Książka Do Kawy
Pamiętam te czasy. Byłam wtedy dzieckiem. Rodzice puszczali mi bajki Hanna-Barbera na kasecie video. Przed naszym blokiem była nawet wypożyczalnia. Chodziłam tam często. Wypożyczałam kasety VHS na potęgę. Jedną chyba nawet popsułam. Tak naprawdę to sama się popsuła, bo taśma zaklinowała się w magnetowidzie, gdy próbowałam wyciągnąć kasetę. Upsss. Pewnego dnia wypożyczalnia zniknęła. Zapadła się pod ziemię. Nie było jej. Została pustka. Gdzie moje kasety? Co ja będę oglądać? ✦ Mario. Pac-Man. Contra. Tank. Tetris. Pegasus aż furczał i dymił, jak tylko dorwałyśmy się z siostrą do grania. Strzelałyśmy z pistoletu do kaczek. Albo do złoli z dzikiego zachodu. Na rynku było sporo kartridżów. Chyba jakieś piraty. My miałyśmy tylko jeden, który był w zestawie z konsolą. Jeden, oryginalny, napakowany tysiącem gier. Od czasu do czasu była kłótnia, bo był jeden telewizor. Więc albo granie, albo Koło Fortuny. Co wybrać? Gdy Pegasus zniknął, byłam zła. Tata się go pozbył. Uznał, że już niepotrzebny. ✦ „Sex, Disco i kasety video” to podróż w czasie. Podróż do lat 90. Lat, w których wycieczka szkolna musiała mieć w programie również wizytę w McDonaldzie, a weekendy spędzało się z Polsatem przy Disco Polo Live. Być może jest w tej książce trochę za dużo nazw. Być może w nazwiskach można się pogubić. Być może niektóre tematy nie zostały pogłębione. Jednak tyle w niej jest uroku i klimatu lat 90., że aż miło do niej zajrzeć. Bawiłam się wyśmienicie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-05-2021 o godz 11:42 przez: pani_bookowa
Jestem już chyba stara rura, bo robię coś co zawsze śmieszyło mnie u moich rodziców mianowicie rozczulam się na myśl o 'starych czasach'. Dlatego też ja, dziecko lat 90' nie mogłam koło tej książki przejść obojętnie, no bo JAK TO TAK. Lata 90 to były lata specyficzne, Polska wyszła z komunizmu i mimo, że tą szczególną datą określa się rok 1989 tak naprawdę mentalnie dla Polaków był to długotrwały proces, a lata 90 to czas kiedy polska zachłysnęła się popkulturą zachodu. Książka ma cudowną okładkę i wklejkę, a w środku oprócz fajnie napisanych historii zawiera masę zdjęć, które teraz wydają się zabawne, ale umówmy się TAK BYŁO 😂. Reportaż podzielony jest na 8 rozdziałów o przeuroczych tytułach "hity z satelity i wydea", "wielkie przemiany na małym ekranie", "od mieloniaka do maca", "krajobraz zmian – nowy wystrój, nowy strój", "ero i ezo – dla duszy i dla ciała", "tańcz, śpiewaj, przegrywaj", "można teraz bezpiecznie wyłączyć komputer", "czytelnik czasu przemian, od harlequina do komiksu". "Sex, disco i kasety video.." to wspaniały wehikuł czasu, w którym autor zabiera nas w wyjątkowe lata 90 w których odnajdą się wszyscy i Ci którzy w latach 90 prowadzili już dorosłe, poważne życie i Ci urodzeni na przełomie lat 80/90 i pamiętających te czasy jak i młodsi, którzy o kasetach magnetofonowych, gumach turbo, telegazecie czy rękach które leczą słyszeli tylko z opowiadań.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
31-05-2021 o godz 11:49 przez: KsìążkowyZakątekUli
Cześć Kochani, dziś zabieram Was w podróż sentymentalną, cofniemy się na chwilę do kolorowych, szalonych lat 90-tych. Pierwsze miesięczniki dla młodzieży, wymarzone 501,  seriale z "życia wzięte"   jak mawiała moja babcia, rozkwit polskiego hip-hopu, po szarości lat  osiemdziesiątych  otworzyły się nowe możliwości. Z rozrzewnieniem wracam pamięcią do czasów mojej młodości. Są tu jakieś "dinozaury" jak ja ? Jakie jest Wasze najfajniejsze wspomnienie z tego okresu ? "Sex, disco i kasety video"  Wojciecha Przylipiaka to świetny reportaż w którym znajdziecie mnóstwo wiadomości z lat 90- tych.  Autor bez poruszania polityki i koloryzowania pokazuje czas największych przemian  społecznych jakie zachodziły w Polsce. Mnóstwo zdjęć i ilustracji, osiem rozdziałów a każdy z nich dodatkowo aby pozwolić lepiej wczuć się czytelnikowi w atmosferę tamtych lat ma odnośniki  "obejrzyj", "posłuchaj", "przeczytaj". Dzięki temu nawet młodsze pokolenie może poczuć klimat tego niezwykłego okresu. Kaseta VHS którą widzimy na okładce to swoisty symbol tamtych lat, Wypożyczalnie kaset były na każdym rogu a jak dobrze żyłeś z chłopakiem z wypożyczalni  mogłeś liczyć że "nowości" będziesz oglądał  w całkiem przyzwoitej wersji ;)) Polecam ...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji