5/5
13-11-2022 o godz 12:26 przez: Remigiusz | Zweryfikowany zakup
Bardzo dobrze napisane
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-01-2022 o godz 19:48 przez: Magdalena | Zweryfikowany zakup
Bardzo dobra książka.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-01-2022 o godz 17:13 przez: Natalia | Zweryfikowany zakup
Ciekawa książka <3
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-06-2021 o godz 01:09 przez: Joanna | Zweryfikowany zakup
Super książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-05-2021 o godz 22:14 przez: Serhij Pracz | Zweryfikowany zakup
Polecam!🖤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-02-2024 o godz 09:17 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-09-2022 o godz 08:02 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-05-2022 o godz 10:35 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Mocne
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
12-11-2020 o godz 14:44 przez: Beata Gębicka | Zweryfikowany zakup
super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-05-2021 o godz 14:14 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-11-2020 o godz 09:51 przez: Jadzka.aa
Hej! dzis przychodzę do was z recenzja Antologii pt." Seryjni Mordercy " wydanej w nakładzie Filia. Jest to zbiór 8 opowiadań polskich autorów thrillerów i kryminałów, profilera oraz psychologa sądowego. Pośród tych 8 opowiadań znajdziemy: profil Kryminalny Tadeusza Ołdaka przybliżył nam Jan Gołębiowski. Tadeusz Ołdak został okrzyknięty mianem Wampira z Warszawy. Działał w powojennej warszawie, 31 stycznia 1951 roku został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 10 kwietnia 1951 roku. Chłopak z bagnetem, napisany przez Adriana Bednarka -czyli, nikt inny niż Karol Kot, który również nazywany był Wampirem z Krakowa, został oskarżony o zamordowanie 2 osob, 10 prób zabójstw oraz czterech podpaleń. Działał w latach 1964-1966. Skazany na karę śmierci poprzez powieszenie. Przybliżenie postaci Bogdana Arnolda w opowiadaniu MaX zatytułowanym jako Władca much, według mnie to najgorsza postać z tej książki, obrzydliwy i obleśny do szpiku kości. Został oskarżony o zamordowanie czterech kobiet. 9 marca 1968 roku skazany na karę śmierci poprzez powieszenie. Marta Guzowska w "Spowiedź eleganckiego mężczyzny"przedstawia nam postać Władysława Mazurkiewicza, który został oskarżony o sześć morderstw oraz dwie próby usiłowania morderstwa. 30 sierpnia 1956 roku został skazany na karę śmierci poprzez powieszenie. Wyrok wykonano 31 stycznia 1957 roku w Krakowie. Marcel Moss w swoim opowiadaniu pt. " Sławomir T" zapoznał nas z postacią słynnego Wampira z Radomia, który 9 marca 2018 roku został skazany przez Sąd Okręgowy w Radomiu na karę dożywotniego więzienia. Został oskarżony za zamordowanie dwóch kobiet. Marek Stelar w opowiadaniu" Bardzo długa lista"przybliża nam postać Władysława Baczyńskiego, który działał w latach 1946-1957. Polski seryjny morderca, zastrzelił łącznie cztery osoby. Skazany na karę śmierci. W dniu 17 maja 1960 roku wykonano wyrok. Marcel Woźniak przedstawia nam dosyć zagmatwaną sprawę z Młotkarzem z Torunia. Do samego końca ciężko wyczuć kto tak naprawdę jest mordercą. Łukasz Wroński w swoim opowiadaniu pt. "Nazywał się Stańczyk, syn Józefa " zapoznaje nas ze sprawą mordercy- pedofila Stanisława Stańczyka, który w latach 70-tych został skazany przez sąd za zabójstwo sześcioletniej dziewczynki i gwałty dokonane na dzieciach, ale co z tym wszystkim wspólnego ma morderstwo Józefa Stańczyka ? - tego dowiecie się z opowiadania. Biorąc tę antologię do ręki, kompletnie nie spodziewałam się tego, że jest ona oparta na faktach. Dopiero przy okazji opowiadania "Chłopak z Bagnetem " uzmysłowił mi to Adrian, dzięki niemu też głębiej przyjrzałam się zbrodniom jakie popełniła każda z osób. Czytając tę antologię,można również zauważyć pewne zbieżności wśród kilku opowiadań tj. morderstwa na tle seksualnym, morderstwa kobiet. Największe wrażenie zrobiła na mnie historia Bogdana Arnolda autorstwa Max oraz "Nazywał się Stańczyk, syn Józefa "Łukasza Wrońskiego, kolejnym opowiadaniem, które było równie obrzydliwe co chore, poczęstował mnie Marcel Moss,przybliżając postać Sławomira T i Adrian Bednarek, który przedstawił Chłopaka z bagnetem. Czy mi się podobało? NIE WIEM, ale to nie chodzi o to, że książka była zła, bo to nie prawda. To przerażająca i chora lektura, przedstawiająca "chorych" ludzi i ich ułomności. Ich problemy z akceptacją siebie ( Sławomir T ) brak wsparcia ze strony rodziców (Karol kot )
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-11-2020 o godz 23:25 przez: Lukrecja84
Witajcie Kochani. Czy lubicie czytać książki na faktach? Co powiecie na temat seryjnych morderców? Chcielibyście wejść w ich umysły i zobaczyć co nimi kierowało? Zapraszam do przeczytania książki wydanej przez Wydawnictwo Filia „Seryjni mordercy”. Jest to zbiór 8 opowiadań napisanych przez niesamowitych pisarzy: Jana Gołębiowskiego, Adriana Bednarka, Maxa Czornyja, Martę Guzowską, Marcela Mossa, Marka Stelara, Marcela Woźniaka i Łukasza Wrońskiego. Autorzy starali się wejść w umysły 8 seryjny, psychopatycznych morderców, którzy działali w polskich miastach w XX i XXI wieku. Jak im to wyszło musicie przeczytać sami. Ciarki to mało powiedziane…. Straszne jest to, że takie potwory chodziły po ziemi – naszej ziemi. Tylko dla czytelników o mocnych nerwach. Ja akurat uwielbiam książki na temat bestii… Uwielbiam zaglądać w ich umysły. Jestem ciekawa co nimi kierowało, na jakiej podstawie wybierali swoje ofiary… Niektóre historie mrożą krew w żyłach. Autorzy stworzyli opowiadania, w których pokazali, jak mogło wyglądać życie potworów oraz w jaki sposób mordowali i ukrywali zwłoki. Niestety ofiary tych psychopatycznych morderców są prawdziwe. Czy autorom udało się idealnie wcielić w swoich bohaterów? Przekonajcie się sami. Teraz kilka moich słów, o tym co myślę o każdej opisanej historii. Jan Gołębiowski – polski psycholog kryminalny, stworzył niesamowite dzieło. Przedstawił historię Tadeusza Ołdaka z punktu widzenia profilera. Polecam. Adrian Bednarek – doskonale wszedł w umysł seryjnego mordercy – Karola Kota, który mordował w latach 1964-1966 w Krakowie. Brawo. Max Czornyj – historia bardzo przerażająca – „Władca much” nie radzę jeść przy jej czytaniu. Wow Marta Guzowska – „Spowiedź eleganckiego mężczyzny” – o swoich zbrodniach opowie sam Władysław Mazurkiewicz. Brawo. Marcel Moss – Sławomir T. – nie lubił krytyki od kobiet. Miał jeden wielki problem… Dlaczego mordował? Bardzo mocna historia… Kobiety, uważajcie z kogo się śmiejecie, żeby nie było więcej podobnych przypadków. Polecam. Marek Stelar – przeczytajcie, jak długą listę swoich przyszłych ofiar stworzył Władysław Baczyński. Z jakiego powodu mordował? Kogo mordował? Autor wyjaśnia dlaczego wybrał akurat tego potwora. Polecam. Marcel Woźniak - słyszeliście o „Młotkarzu” z Torunia? Jeżeli nie, to zapraszam do przeczytania tego opowiadania. Brawo. Łukasz Wroński – jego historia najbardziej mnie poruszyła. „Nazywam się Stańczyk, syn Józefa”. Wielkie brawa. Jedne opowiadania wciągnęły mnie bardziej, inne mniej. Książka jest godna polecenia. Warto przeczytać jakie potwory chodziły po polskich ulicach. Emocji w tej książce nie zabraknie – to mogę wam zagwarantować. Tu rodzi się zło…. Za egzemplarz książki „Seryjni mordercy” serdecznie dziękuję Wydawnictwu FILIA FILIA Mroczna Strona 9/10 Czytaliście już tą książkę? Polecacie ją? Macie ją w planach?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-11-2020 o godz 01:26 przez: Tomasz Kosik
Czołowi polscy autorzy kryminałów, psycholog sądowy oraz profiler sporządzający portrety psychologiczne sprawców morderstw połączyli swoje umiejętności i siły, by znaleźć odpowiedź na pytanie – gdzie rodzi się zło? Dzięki temu polski czytelnik będzie mógł wejść w umysł psychopatycznych morderców, którzy w historii kryminalistyki pozostawili swój krwawy ślad. Adrian Bednarek, Max Czornyj, Jan Gołębiowski, Marta Guzowska, Marcel Moss, Marek Stelar, Marcel Woźmiak oraz Łukasz Wroński napisali opowiadania ukazujące kulisy morderstw, które wstrząsnęły opinią publiczną siejąc strach na ulicach polskich miast. Poznajemy historie, które przez długi czas nie schodziły z czołówek przekazów medialnych. Historie Tadeusza Ołdaka, Karola Kota, Bogdana Arnolda, Władysława Mazurkiewicza, Władysława Baczyńskiego, Stanisława Stańczyka, „Młotkarza z Torunia” i „Wampira z Radomia” przerażają, lecz również rodzą pytania, skąd bierze się zło? Co kieruje mordercą dokonującego bestialskich zbrodni? Przeczytałem wiele antologii kryminalnych, lecz ta jest najmroczniejszą. Historie w niej zawarte przerażały, gdyż nie tylko poznawałem, to co autorzy chcieli mi przekazać, lecz wgłębiałem się w psychikę mordercy. Autorzy doskonale ukazali historię morderstw, ale to, co najważniejsze weszli w umysł bestii, która nie cofnie się przed niczym, by dokonać najokrutniejszych czynów. Czynów, które są dla mordercy zaspokojeniem chorych fascynacji. Dodatkowo emocje potęgowała świadomość, że zbrodnie te, nie są wymysłem autorów, lecz odzwierciedleniem prawdziwych wydarzeń. W każdej dotychczas przeczytanej antologii miałem kilka opowiadań, które szczególnie utkwiły w mej pamięci. Przyznam szczerze, że w tej wszystkie jednakowo wstrząsnęły moimi emocjami, pozostawiając w pamięci obrazy zbrodniarzy, którzy zabijając realizowali swoje chore fantazje. Często spełniali swoje pragnienia dając upust żądzom. Zatem warto zadać sobie pytaniem, czy zło jakim byli oni przesiąknięci było wpisane w ich kod genetyczny, czy może jednak istniała możliwość, by nie dokonywali morderstw. Po lekturze tej książki myślę, że wiele czynników miało wpływ na te zachowania. Warunki psycho-społeczne mają tu fundamentalne znaczenie. Zdecydowanie polecam Wam tę antologię, gdyż nie tylko poznacie prawdziwe, zatrważające historię, lecz również będziecie mogli wejść w umysł bestii. „Seryjni mordercy” nie jest suchym odzwierciedleniem zbrodni, lecz mocnym spojrzeniem, zagłębieniem się w czynniki, które włączają w umyśle psychopaty chęć zabijania i czerpania z tego przyjemności. To kolejna książka, która ukazała się w serii „Filia na faktach” którą wpisuje na górną półkę Najlepszych Interesujących Książek. Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu FILIA, FILIA Mroczna Strona http://www.czyt-nik.pl/recenzje/gdzie-rodzi-sie-zlo/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-11-2020 o godz 01:26 przez: Tomasz Kosik
Czołowi polscy autorzy kryminałów, psycholog sądowy oraz profiler sporządzający portrety psychologiczne sprawców morderstw połączyli swoje umiejętności i siły, by znaleźć odpowiedź na pytanie – gdzie rodzi się zło? Dzięki temu polski czytelnik będzie mógł wejść w umysł psychopatycznych morderców, którzy w historii kryminalistyki pozostawili swój krwawy ślad. Adrian Bednarek, Max Czornyj, Jan Gołębiowski, Marta Guzowska, Marcel Moss, Marek Stelar, Marcel Woźmiak oraz Łukasz Wroński napisali opowiadania ukazujące kulisy morderstw, które wstrząsnęły opinią publiczną siejąc strach na ulicach polskich miast. Poznajemy historie, które przez długi czas nie schodziły z czołówek przekazów medialnych. Historie Tadeusza Ołdaka, Karola Kota, Bogdana Arnolda, Władysława Mazurkiewicza, Władysława Baczyńskiego, Stanisława Stańczyka, „Młotkarza z Torunia” i „Wampira z Radomia” przerażają, lecz również rodzą pytania, skąd bierze się zło? Co kieruje mordercą dokonującego bestialskich zbrodni? Przeczytałem wiele antologii kryminalnych, lecz ta jest najmroczniejszą. Historie w niej zawarte przerażały, gdyż nie tylko poznawałem, to co autorzy chcieli mi przekazać, lecz wgłębiałem się w psychikę mordercy. Autorzy doskonale ukazali historię morderstw, ale to, co najważniejsze weszli w umysł bestii, która nie cofnie się przed niczym, by dokonać najokrutniejszych czynów. Czynów, które są dla mordercy zaspokojeniem chorych fascynacji. Dodatkowo emocje potęgowała świadomość, że zbrodnie te, nie są wymysłem autorów, lecz odzwierciedleniem prawdziwych wydarzeń. W każdej dotychczas przeczytanej antologii miałem kilka opowiadań, które szczególnie utkwiły w mej pamięci. Przyznam szczerze, że w tej wszystkie jednakowo wstrząsnęły moimi emocjami, pozostawiając w pamięci obrazy zbrodniarzy, którzy zabijając realizowali swoje chore fantazje. Często spełniali swoje pragnienia dając upust żądzom. Zatem warto zadać sobie pytaniem, czy zło jakim byli oni przesiąknięci było wpisane w ich kod genetyczny, czy może jednak istniała możliwość, by nie dokonywali morderstw. Po lekturze tej książki myślę, że wiele czynników miało wpływ na te zachowania. Warunki psycho-społeczne mają tu fundamentalne znaczenie. Zdecydowanie polecam Wam tę antologię, gdyż nie tylko poznacie prawdziwe, zatrważające historię, lecz również będziecie mogli wejść w umysł bestii. „Seryjni mordercy” nie jest suchym odzwierciedleniem zbrodni, lecz mocnym spojrzeniem, zagłębieniem się w czynniki, które włączają w umyśle psychopaty chęć zabijania i czerpania z tego przyjemności. To kolejna książka, która ukazała się w serii „Filia na faktach” którą wpisuje na górną półkę Najlepszych Interesujących Książek. Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu FILIA, FILIA Mroczna Strona http://www.czyt-nik.pl/recenzje/gdzie-rodzi-sie-zlo/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-11-2020 o godz 01:26 przez: Tomasz Kosik
Czołowi polscy autorzy kryminałów, psycholog sądowy oraz profiler sporządzający portrety psychologiczne sprawców morderstw połączyli swoje umiejętności i siły, by znaleźć odpowiedź na pytanie – gdzie rodzi się zło? Dzięki temu polski czytelnik będzie mógł wejść w umysł psychopatycznych morderców, którzy w historii kryminalistyki pozostawili swój krwawy ślad. Adrian Bednarek, Max Czornyj, Jan Gołębiowski, Marta Guzowska, Marcel Moss, Marek Stelar, Marcel Woźmiak oraz Łukasz Wroński napisali opowiadania ukazujące kulisy morderstw, które wstrząsnęły opinią publiczną siejąc strach na ulicach polskich miast. Poznajemy historie, które przez długi czas nie schodziły z czołówek przekazów medialnych. Historie Tadeusza Ołdaka, Karola Kota, Bogdana Arnolda, Władysława Mazurkiewicza, Władysława Baczyńskiego, Stanisława Stańczyka, „Młotkarza z Torunia” i „Wampira z Radomia” przerażają, lecz również rodzą pytania, skąd bierze się zło? Co kieruje mordercą dokonującego bestialskich zbrodni? Przeczytałem wiele antologii kryminalnych, lecz ta jest najmroczniejszą. Historie w niej zawarte przerażały, gdyż nie tylko poznawałem, to co autorzy chcieli mi przekazać, lecz wgłębiałem się w psychikę mordercy. Autorzy doskonale ukazali historię morderstw, ale to, co najważniejsze weszli w umysł bestii, która nie cofnie się przed niczym, by dokonać najokrutniejszych czynów. Czynów, które są dla mordercy zaspokojeniem chorych fascynacji. Dodatkowo emocje potęgowała świadomość, że zbrodnie te, nie są wymysłem autorów, lecz odzwierciedleniem prawdziwych wydarzeń. W każdej dotychczas przeczytanej antologii miałem kilka opowiadań, które szczególnie utkwiły w mej pamięci. Przyznam szczerze, że w tej wszystkie jednakowo wstrząsnęły moimi emocjami, pozostawiając w pamięci obrazy zbrodniarzy, którzy zabijając realizowali swoje chore fantazje. Często spełniali swoje pragnienia dając upust żądzom. Zatem warto zadać sobie pytaniem, czy zło jakim byli oni przesiąknięci było wpisane w ich kod genetyczny, czy może jednak istniała możliwość, by nie dokonywali morderstw. Po lekturze tej książki myślę, że wiele czynników miało wpływ na te zachowania. Warunki psycho-społeczne mają tu fundamentalne znaczenie. Zdecydowanie polecam Wam tę antologię, gdyż nie tylko poznacie prawdziwe, zatrważające historię, lecz również będziecie mogli wejść w umysł bestii. „Seryjni mordercy” nie jest suchym odzwierciedleniem zbrodni, lecz mocnym spojrzeniem, zagłębieniem się w czynniki, które włączają w umyśle psychopaty chęć zabijania i czerpania z tego przyjemności. To kolejna książka, która ukazała się w serii „Filia na faktach” którą wpisuje na górną półkę Najlepszych Interesujących Książek. Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu FILIA, FILIA Mroczna Strona http://www.czyt-nik.pl/recenzje/gdzie-rodzi-sie-zlo/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-12-2020 o godz 10:51 przez: Anonim
Cześć, cześć 🖐🏻 Czy interesujecie się seryjnymi mordercami z Polski? Ja osobiście nie interesuję się taką tematyką, lecz od czasu do czasu poczytam sobie o jakimś psychopacie, którego morderstwa zapisały się na kartach polskiej zbrodni. I powiem Wam, że momentami szczęka naprawdę może opaść. ⭐RECENZJA⭐ Kolejna antologia za mną. Książka "Seryjni mordercy" ogółem podobała mi się. Wiadomo, były lepsze i gorsze opowiadania, ale dzięki tym lepszym, całość uważam za ogromny plus! Jestem bardzo zadowolona, że zdecydowałam się na tę lekturę i dobrze się przy niej bawiłam! 📖 @profilowaniekryminalne - "Tadeusz Ołdak - profil kryminalny" Nie wiem co mam myśleć o tym opowiadaniu. Na pewno nie sprostało moim oczekiwaniom. Miałam nadzieję zastać tutaj coś "wow", a dostałam hm... coś zwykłego. Troszkę szkoda. Liczę, że następnym razem będzie lepiej 😉 @adrian_bednarek_autor - "Chłopak z bagnetem" No tutaj autor dał czadu! Momentami czułam ciarki na ciele i posmak krwi w ustach, gdy czytałam poszczególne fragmenty 🙊 Matko! Ale to było dobre! 😁 Chcę więcej! @maxczornyj - "Władca much" Opowiadanie pełne brutalności, makabrycznych opisów, dreszczyku i napięcia - uwielbiam! 😁 Jestem zachwycona i kupiona! Oby tak dalej 😁 @martaguzowska_pisarka - "Spowiedź eleganckiego mężczyzny" To opowiadanie mnie nie porwało. Nie czułam dreszczyku, ani żadnych emocji. Ot co! Zwykła opowieść mordercy i jego zbrodniach. Tyle 🤷🏻‍♀️ @marcelmoss.autor - "Sławomir T." Nie zawiodłam się! Takiego języka i popaprania głównego bohatera się nie spodziewałam 🙊 I do teraz jak sobie przypomnę reakcję kobiet na krocze Sławka to śmieję się do łez 🤣🤣🤣 Marcel dzięki! Świetnie się bawiłam podczas czytania tego opowiadania 😜😁 @marekstelar - "Bardzo długa lista" Kolejne opowiadanie, które było zwyczajne. Bez "ochów, achów". Po prostu opis zbrodni mordercy i próba zaanalizowania jego motywów, tyle 🤷🏻‍♀️ @marcelwozniak_official - "Młotkarz z Torunia" Cóż mogę rzec 🤔 Nie było krwawo, ale podobało mi się jak główny bohater za wszelką cenę łgał, że to nie on jest mordercą i dzięki temu uszło mu co nie co na sucho 😉 Łukasz Wroński - "Nazywał się Stańczyk, syn Józefa" To krótkie opowiadanie bardzo mi się podobało i uważam, że mogłaby z tego powstać niezła książka, gdyby autor pokusił się o rozwinięcie tego wszystkiego 😃 Ale również zszokowała mnie końcówka, tego się kompletnie nie spodziewałam! 📖 Podsumowując - Polecam! Mimo, że nie wszystkie opowiadania sprostały moim oczekiwaniom, uważam tę książkę za wartą przeczytania 😉😃 A tym bardziej, że naprawdę niektóre opowiadania opisane w tej lekturze rzeczywiście miały miejsce, co daje dodatkowy efekt "wow". 📖
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
13-12-2020 o godz 14:23 przez: Anonim
Seryjni mordercy, wydawałoby się że to Niebezpieczni ludzi tym czasem żyją wśród nas. Mogą być naszymi sąsiadami, znajomymi, a nawet należeć do rodziny a my na pierwszy rzut oka nie jestemy w stanie stwierdzić że obok nas czai się prawdziwe zło.. Książka Seryjni mordercy, swoją premierę miała już jakiś czas temu. Powiem szczerze, lubię książki o takiej tematyce, natomiast świadomość że to co czytałam wydarzyło się na prawdę, dodatkowo wznieciło we mnie strach. Osiem najsłynniejszych kryminalnych autorów. Osiem prawdziwych historii, osiem morderców... W każdej z nich, autor wcielił się w mordercę, przybliżając nam sylwetkę mordercy, jego uczucia, emocje, oraz to co najważniejsze czyli profil psychologiczny! To co mną wstrząsnęło i to bardzo to pochodzenie zbrodniarzy. Każdy z nich posiadał życiowe plany, ba w niektórych przypadkach nawet byli osobami dobrze wykształconymi. Co więc pchało ich do popełnienia zbrodni? Podniecenie, głosy w głowie, smak krwi? Muszę przyznać że najbardziej podobał mi się profil mordercy napisany przez adrianbednarek. Jak dla mnie był najlepiej dopracowany i w pełni ukazywał jakie zmiany zachodzą w umyśle mordercy ( chorego, slyszacego głosy). Każdy z autorów idealnie odzwierciedlił swoją postać, wzbudzając we mnie nie tylko strach ale i ogromne zainteresowanie kryminalną stroną naszego kraju. Dzięki @maxczornyj poznałam już kilka seryjnych polskich morderców, ale chyba ta książka, uzmysłowiła mi to jak wielu ich jeszcze było. Zadziwiające są dla mnie ramy czasowe popełnianych przestępstw. Tłumaczyłam to sobie w taki sposób, że czasy w których grasowali Ci mordercy nie były łatwe. Były to okresy powojenne, w których ludność była naszpikowana krwawymi obrazami, więc może rozlew krwi i fascynacja ludzkim ciałem była dla nich czymś "normalnym" choć ciężko jest mi to pojąć. Bardzo podobała mi się różnorodność mordów. Autorzy nie skupili się jedynie na gwałtach i morderstwach, ale także pokazali aspekty psychologiczne morderców, co dla mnie było ważne, gdyż w jakiś sposób próbowałam zrozumieć co takiego zawierał ich umysł. Książka jest świetna ale i przerażająca! Jak wiele demonów może znaleźć się wokół nas?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-11-2020 o godz 08:13 przez: aga.czyta.wszedzie
Jan Gołębiewski przedstawia nam sposób myślenia mordercy na podstawie sprawy Tadeusza Ołdaka, mordercy - gwałciciela z Warszawy. Wchodzimy tu w rolę profilera. W opowiadaniu Adriana Bednarka wcielamy się w rolę zabójcy znanego pod nazwiskiem Kot. Karol Kot, który na ofiary nie patrzy jak na ludzi, ale jak na obiekt. Max Czornyj zabiera nas do Katowic, gdzie Bogdan Arnold dopuścił się zbrodni przez które, śledczy musieli pracować rotacyjnie. A podobno morderca pragnął jedynie miłości... Marta Guzowska przedstawia nam monolog prowadzony przez Władysława Mazurkiewicza. Mordercę, dla którego bardzo istotna jest elegancja. Marcel Moss zabiera nas do 2016roku, gdzie Sławomir T. zwanym "Wampirem z Radomia" morduje kobiety. Marek Stelar opisuje w swoim opowiadaniu mało znanego mordercę o nazwisku Baczyński. Władysław, bo tak miał na imię, uważał, że wymierza sprawiedliwość, pozbywając się nieuczciwych ludzi. Marcel Woźniak przedstawia sprawę Mlotkarza z Torunia. Kto tak naprawdę jest mordercą? Łukasz Wroński przedstawia nam sprawę dość młodą, bo z 2008 roku, dotycząca mordercy - pedofila Stanisława Stańczyka, oraz śmierć Józefa Stańczyka. Co Ci mężczyźni mają ze sobą wspólnego? Książka przedstawia 8 opowiadań które dotyczą polskich seryjnych morderców. Książka opiera się na faktach, może dlatego czytanie jej wywołało we mnie takie emocje. Inaczej czyta się coś, co jest czystą fikcją literacką, a inaczej mając świadomość, że Ci mężczyźni naprawę wyrządzili taką krzywdę. Nie mogę powiedzieć że książka mi się podobała, bo jak mogłoby podobać się coś tak strasznego. Jednak nie mogę zaprzeczyć, że czytałam ją z zapartym tchem. Każdego mordercę wyszukiwałam w internecie, sprawdzając dostępne informacje. Przyznaję, że największe wrażenie zrobiło na mnie opowiadanie Maxa Czornyja, oraz Łukasza Wrońskiego. To czego dopuścił się Bogdan Arnold było wręcz obrzydliwe i nigdy czegoś takiego nie zrozumiem. Zbrodnie dokonane przez Stanisława Stańczyka miały miejsce dość blisko mojego miejsca zamieszkania, i właśnie z tego względu było dla mnie tak... przerażające? No bo... "Jak ktoś tak zwyczajny mógł wyrządzić tyle zła?"
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-12-2020 o godz 22:27 przez: justus
Bardzo rzadko sięgam po opowiadania, ale w tym roku postanowiłam dać im szanse. Osobiście, wolę dłuższe powieści, bo takie krótkie po prostu za szybko się dzieją i za szybko się kończą :P Ale w przypadku „Seryjnych morderców” było zupełnie inaczej! Pomimo krótkiej formy, niektóre opowiadania wywołały u mnie sporo emocji! Na pierwszym miejscu oczywiście opowiadanie Maxa Czonryja, który już od jakiegoś czasu króluje na mojej liście ulubionych autorów! Jak zwykle treść jego opowiadania jest drastyczna, a wręcz momentami napawała mnie obrzydzeniem! O tak! Pomimo, że nic wcześniej nie jadłam, i tak było mi niedobrze. Jak zwykle genialne zobrazowanie miejsca zbrodni, samego morderstwa, mocno podziałało na moją wyobraźnię i naprawdę, jak zawsze jestem odporna na takie rzeczy, tak tym razem było ciężko ;) „Chłopak z bagnetem” Adriana Bednarka, również bardzo mi się podobał. Główny bohater Karol Kot i jego zamiłowanie do krwi, spowodowały, że na plecach miałam ciarki! Istny wampir, który nie zwracał uwagi nawet na wiek ofiary, co dodatkowo wywoływało u mnie niepokój podczas czytania… Marcel Moss i opowiadanie o Sławomirze T. zszokowało mnie potwornie… ;D Dobrze, że ten morderca już nie będzie w stanie nikomu nic włożyć, bo jego popęd zawstydziłby nawet króliczka z duracella. Poważnie! Czytając jego „myśli” byłam przerażona! Bałabym się z domu wychodzić! Myślę, że to opowiadanie zdecydowanie powinno być przestrogą, jeśli chodzi o spotykanie się z ludźmi z Internetu :P No i wisienką na torcie było opowiadanie Łukasza Wrońskiego, którego zakończenie było totalnym zaskoczeniem! Autor skutecznie zwodzi czytelnika na każdej stronie, żeby na sam koniec sprzedać mu coś, co spowoduje niedowierzanie ;) Jeśli chodzi o resztę opowiadań, to niespecjalnie przypadły mi one do gustu. Nie podobał mi się albo styl pisania autora/autorki albo sama historia była taka średnia, przez co podczas czytania się po prostu nudziłam…
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-12-2020 o godz 18:16 przez: Coolturka
Kilku autorów bestsellerowych kryminałów, psycholog sądowy oraz profiler, postanowiło przybliżyć nam sylwetki seryjnych morderców, którzy terroryzowali ulice polskich miast. Według definicji mordercę można nazwać seryjnym, gdy dopuszcza się trzech lub więcej morderstw w oddzielnych epizodach. Autorzy postanowili odpowiedzieć na kilka dręczących nas pytań: Dlaczego popełniali oni tak okrutne zbrodnie? Czy czuli później wyrzuty sumienia? Gdzie szukać źródła całego zła, które czyni z człowieka bestię? Czy można mu zapobiec? "Seryjni mordercy" to zbiór ośmiu opowiadań opartych na faktycznych wydarzeniach. Tadeusz Ołdak, Karol Kot, Bogdan Arnold, Władysław Mazurkiewicz, Sławomir T. (wampir z Radomia), Władysław Baczyński, „Młotkarz z Torunia” (autor nie podaje jednoznacznie jego imienia i nazwiska) oraz Stanisław Stańczyk. Oto główni bohaterowie. Najbardziej przeraża mnie fakt, że z pozoru byli zwyczajnymi ludźmi, żyjącymi obok nas. "Ludzie wierzą w pozory. Nie rozpoznają tego, co naprawdę siedzi w drugim człowieku. Najczęściej widzą to, co chcą widzieć". Nie będę opisywać wszystkich opowiadań, wspomnę tylko, że wszyscy autorzy są mi znani, więc mniej więcej wiedziałam, czego mogę się po nich spodziewać. Obce było mi tylko nazwisko Jana Gołębiewskiego, profilera kryminalnego, który przedstawił bardziej naukowe podejście. Moją uwagę zwróciło opowiadanie Adriana Bednarka, który bardzo umiejętnie wcielił się w postać Karola Kota. W rankingu na najbardziej okrutne i krwawe opowiadanie wygrywa, Max Czornyj a Marcel Moss zapisze się w mej pamięci, dzięki pewnej arogancji w mowie i czynach. Autorzy przedstawili całe spektrum morderczych zapędów, w trakcie lektury czułam prawdziwą zgrozę pomieszaną z obrzydzeniem. Tylko ludzie ludziom mogli zgotować taki los... Premiera 28/10/2020
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji