29-12-2020 o godz 06:42 przez: EWELINA ZABOROWSKA | Zweryfikowany zakup
⁸superr polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-01-2021 o godz 14:01 przez: julia wydra | Zweryfikowany zakup
Polecam serie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-11-2021 o godz 22:48 przez: edyta okrągła | Zweryfikowany zakup
Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-12-2021 o godz 09:32 przez: Marta | Zweryfikowany zakup
Ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-04-2021 o godz 02:46 przez: werka_books
🖤"Życie jest krótkie. Zbyt krótkie, żeby je marnować." . . Życie składa się z wielu ulotnych chwil. Tak naprawdę nie wiemy, kiedy nadejdzie nasz koniec. Nie mamy pojęcia, kiedy minie czas dany nam na tym ziemskim padole. Aczkolwiek, Sergio miał świadomość kruchości życia i nie opuszczało go wrażenie, że czekała go nad wyraz krótka egzystencja. Jako pierworodny syn bossa mafii doskonale zdawał sobie sprawę, jakie piętno na nim ciążyło. Tuż po śmierci ojca będzie musiał przejąć władzę i stać się głową familii, co wiązało się zarówno z ogromnym ryzykiem, jak i niebezpieczeństwem. Albowiem oprócz zaszczytnego tytułu, Sergio odziedziczy również wrogów, którzy od wielu lat zagrażają jego rodzinie. Mężczyzna nigdy nie planował się zakochać. Nie zamierzał się żenić, a co za tym idzie zakładać rodziny. Jednak właśnie wtedy, w fatalnym miejscu oraz złym czasie pojawiła się ONA – dziewczyna, dla której chciał zaryzykować i to właśnie z nią zapragnął, aż do śmierci, celebrować każdą bezcenną chwilę swojego życia... Natalie w wieku czternastu lat stanęła oko w oko z przerażającą brutalnością. Sama udała się do sklepu, w którym z niewiadomych przyczyn wywiązała się strzelanina. Jeden z napastników próbował ją zgwałcić, jednak właśnie wtedy mężczyzna w ciemnym garniturze, bez mrugnięcia okiem zabił jej oprawcę, jednocześnie ratując życie. Od tego wydarzenia minęło dokładnie sześć lat, a teraz kobieta ponownie znalazła się w ogromnym niebezpieczeństwie. Tym razem stała się świadkiem incydentu, którego zdecydowanie widzieć nie powinna. Studentka architektury, po raz drugi znalazła się w nieodpowiednim miejscu i wręcz fatalnej porze, przez co naraziła się na niemałe ryzyko. Aczkolwiek przeznaczenie kolejny już raz postawiło na jej drodze tego samego anioła ciemności, a zarazem wybawiciela, który sześć lat temu również ocalił ją od śmierci. Ale teraz Natalie stała się dla Sergio tylko niewygodnym świadkiem mafijnych porachunków, a może też kimś zupełnie innym? Mężczyznę od samego początku znajomości z Natalie nie opuszczało wrażenie, iż ona tak naprawdę go widzi, zauważa jego prawdziwe oblicze. Wydawało mu się, że dostrzegała jego wnętrze, dlatego też postanowił, iż nigdy jej nie opuści i do ostatniego oddechu będzie trwał przy jej boku … . Po powieści mafijne ostatnimi czasy sięgam niezwykle rzadko. Szczerze mówiąc to odczuwam przesyt tą tematyką i mam wrażenie, że już żadna autorka nie potrafi mnie zaskoczyć, jeśli chodzi o niebezpieczne klimaty. Nie zmienia to jednak faktu, iż akurat serię o braciach Benedetti, wręcz uwielbiam. Stanowi ona dla mnie przykład idealnego cyklu mafijnego, który zawiera w sobie jednocześnie elementy brutalności, mroku, jak i przedstawia obraz pięknej, okraszonej pożądaniem i niewytłumaczalną chemią miłości. Wprost uwielbiam wizję Natashy Knight dotyczącą świata mafijnego i z tego też powodu nie mogłam przejść obojętnie wobec historii Sergio, czyli nieżyjącego już brata Dominica i Salvatore’a. Przyznaję się, że ta książka poleżała trochę czasu na mojej półce, ale to tylko ze względu na to, iż po prostu się jej obawiałam. Nie przepadam za tekstami nie posiadającymi happy endu, a doskonale zdawałam sobie sprawę, że losy Natalie i Sergio kończą się jednym słowem: tragicznie. Powiem Wam, że troszeczkę żałuję, iż nie było mi dane rozpocząć przygody z tą serią właśnie od tego tomu. Wtedy wszystko ułożyłoby się chronologicznie, w jedną całość, ale jeśli Wy jeszcze jej nie znacie to polecam Wam właśnie najpierw chwycić za „Sergio”. Ten tom liczy sobie lekko ponad dwieście czterdzieści stron, jednak gwarantuję Wam, że emocji w nim nie brakuję. Bohaterowie to osoby barwne, ciekawe, do tego posiadające silne charaktery. Zarówno Sergio, jak i Natalie wydawali mi się naprawdę sympatycznymi osobami, dlatego też polubiłam ich praktycznie od pierwszych stron. Trzeba natomiast przyznać, że ich uczucie rozwijało się w sposób dynamiczny, z prędkością światła. Benedetti nie wkroczył w życie panny Gregorian małymi kroczkami, on w nie wtargnął niczym taran. Kobieta miała przeczucie, że bez chwili wahania zepchnął by ze swojej trasy wszystko, co stanęłoby mu na drodze do jej serca. Dawał jej szansę na to, żeby odeszła. Uświadamiał jej, że życie przy jego boku sprowadzi na nią niebezpieczeństwo. Decydując się na związek z nim, stanie się jego słabością, łatwym celem w oczach wrogów, jednak Natalie coś do niego przyciągało. Z jednej strony chciała posłać go do diabła, z drugiej jednak łaknęła jego towarzystwa. Ich miłość, co prawda rozwinęła się szybko, ale mnie nie opuszczało wrażenie, że zakochanie przyszło im tak naturalnie. Czułam jakby ta dwójka była sobie przeznaczona i miała zapisany w gwiazdach ów scenariusz. Sergio to moim zdaniem naprawdę niesamowity mężczyzna, choć muszę przyznać, iż od początku miałam wrażenie, że za mało na siebie uważał. Często nie zabierał ze sobą ochroniarzy udając się na tajne spotkania, mimo że jego ojciec na to nalegał. Cała opinia na Instagramie @werka_books
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-02-2021 o godz 13:12 przez: GirlsBooksLovers
“Niewłaściwe miejsce i niewłaściwy czas, skarbie.” Pamiętam, że jak czytałam pierwszą część serii Benedetti Brothers “Salvatore” już wtedy było wiadomo, że najstarszy z braci nie żyje. Chciałam bardzo przeczytać historię Sergia i, co mu się przytrafiło. Kiedy w końcu wpadła w moje ręce jego powieść, byłam sceptycznie do niej nastawiona, ponieważ wiedziałam, że nie skończy się ona happy endem. A ja takich książek niestety nie lubię. Zanim jeszcze zaczęłam czytać, w myślach miałam pretensje do autorki, dlaczego “Sergio” nie wyszedł jako pierwszy, tylko środkowy z braci. Jednak pomyślałam sobie przecież i tak książkę muszę przeczytać i się za nią zabrałam. Sergio to mężczyzna bezwzględny, to następca panującego bossa mafijnego, czyli swojego ojca. Miał objąć po jego śmierci piecze. Wie, że życie, które prowadzi, jest niebezpieczne i że może się szybko zakończyć. Myślał, że to nie przyniesie mu już nic dobrego, ale się mylił. Nieodpowiednie miejsce i nieodpowiedni czas postawił na jego drodze pewną dziewczynę. Jak się okazuje, Natalie już po raz drugi spotyka Sergia. Zwykły zbieg okoliczności. Można by rzec, że spotkali się nawet w podobnej sytuacji. Mówi się, że do trzech razy sztuka, ale w tym przypadku skłaniam się do tego, że jest to do dwóch. Sergio wie, że nie wypuści ze swoich rąk kobiety. Dał jej nawet szansę, żeby odeszła, aczkolwiek Natalie została i teraz nie ma już odwrotu. W jakich okolicznościach Sergio i Natalie się spotkali? Jak wyglądała ich relacja od samego początku? Kurcze, co to była za interesująca lektura. Wylewa się z niej tak wiele emocji, którymi przesiąknęłam doszczętnie. Wiem, że to było niemożliwe, ale im bardziej się zagłębiałam w tę opowieść, to miałam nadzieję, że jednak będzie na koniec jakaś niespodzianka i że Sergio normalnie odżyje. Nie zasługiwał na taki los, który go spotkał. Natalie także na to nie zasłużyła, że w tak młodym wieku straciła męża. Co prawda ich relacja zaczęła się bardzo szybko i pędziła na łeb na szyję, ale co się dziwić, Sergio po prostu nie wyobrażał sobie bez niej życia. Autorka napisała dwa listy, które znajdziecie na początku i na końcu książki. Wyjaśniają one w pewnym stopniu, jak powstała ta historia. Kiedy skończyłam czytać, uznałam, że cieszę się, że Natasha Knight napisała tę część, ponieważ to było jak brakujący element układanki, który w końcu został ułożony na odpowiednim miejscu. Sergio zasługiwał na swoją opowieść i autorka zrobiła to rewelacyjnie. Podczas czytania śmiałam się i płakałam. Główni bohaterzy zasługiwali na szczęśliwe zakończenie, jednak los nie tego się od nich domagał. Pisarka pisze językiem lekkim i spójnym, pomysł na fabułę, jak i kreacja bohaterów była naprawdę świetna. Autorka nie gubiła się w tekście, wątki, które pociągnęła, zostały zakończone perfekcyjnie i bez jakiegoś chaosu. Sceny seksu były wyważone i zmysłowe, chociaż niektóre momenty były ostre. Główne postacie dały się naprawdę lubić i czułam z nimi więź. Były przejrzyste i barwne. Oczywiście nie zabraknie tu też Salvatore, jak i Dominica, ale nie ma ich tu jakoś za wiele. Książka sama w sobie jest krótka i przeczytacie ją naprawdę szybciutko. Mnie przy małym dziecku, zajęło to jeden dzień, czyli że naprawdę ta opowieść pochłania momentalnie i ciężko się od niej oderwać. Ja szczerze polecam. Mimo mojego pierwszego niezbyt dobrego wrażenia na to, że książka nie ma szczęśliwego zakończenia, to bawiłam się naprawdę świetnie. Nie zmarnowałam czasu i wiem także to, że ta historia zostanie mi w pamięci na bardzo długi czas i zdecydowanie jeszcze do niej powrócę. Kasia https://girlsbookslovers.blogspot.com/2021/02/natasha-knight-sergio-bycie.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-02-2021 o godz 18:24 przez: Snieznooka
„Sergio” to trzeci tom cyklu o nazwie Benedetti Brothers i chociaż czytając chronologicznie wiemy, jak to się skończy, książka wywołuje w czytelniku emocje. Mogę stwierdzić, że jest najbardziej nastawiona na nie pośród pozostałych części. Myślę, że sam „Sergio” mógłby zostać pierwszym tomem, co pozwoli na lepsze wczucie się w całość i zrozumienie bohaterów. Natasha Knight sama w swoich listach potwierdziła, że można czytać książki i w ten sposób, sam bohater był dla niej bardzo ważny i przybliżył jej to, jak miała zakończyć się jego historia. O czym tym razem opowiedziała nam autorka? Sergio jest najstarszym synem mafijnego bossa, nic, więc dziwnego, że to właśnie od niego wymaga się, aby w przyszłości objął należne miejsce, jako głowa familii. Mężczyzna pogodził się ze swoim losem, wie, że jego życie oznacza jedynie niebezpieczeństwo, a każdy, kto się w nim pojawi jest narażony na nie, tak jak on. Oczekiwania wobec niego są ogromne, nie zawsze jest im łatwo sprostać. Nie zawsze mężczyzna ma zamiar to zrobić, trudno się temu dziwić. Los jednak postarał się o to, aby wystawić go na pokuszenie. Natalie jest studentką architektury, chociaż jej życie nie jest idealne, stara się cieszyć z tego, co ma, a ma wspaniałego przyjaciela i spełnia się w tym co robi. Pewnego dnia zostaje zaatakowana i niemalże zgwałcona, jednak ratuje ją z opresji pewien mężczyzna, dzięki czemu może nadal cieszyć się życiem. Ten mężczyzna jest w pewien sposób dla niej wyjątkowy, niczym tajemniczy bohater zyskał jej wdzięczność i szacunek. Dziewczyna jednak ma pecha, kłopoty ją lubią, a nawet przyciągają ku sobie. Znalazła się w nieodpowiednim miejscu, w nie właściwym czasie, stając się świadkiem mafijnych porachunków. Natalie rozpoznaje Sergio, jako swojego obrońcę sprzed lat, a teraz staje się niewygodnym świadkiem, którym musi się zająć, aby nie opowiedziała nikomu o tym zajściu. Co się z nią stanie? Czy Sergio postanowi odebrać jej życie? „Sergio” nie jest zbyt rozbudowaną objętościowo powieścią, jednak nie oznacza to, że jest przez to gorsza, czy też słabsza. Można ją odebrać, jako wstęp do „Salvatorea”, wyjaśnienie tego wszystkiego, co tego wymagało. To powieść, która ma w sobie tyle samo słodyczy, co i goryczy, zwłaszcza zakończenie ściska za serce. Może i można było poszerzyć tą opowieść, rozpisać więcej wydarzeń, nie pędzić tak z akcją, ale w takiej formie książka także ma swój urok. „Sergio” mi się podobał, mogłam poznać lepiej głównego bohatera, pomimo tego, że wiedziałam, jak skończy się ta opowieść. Bez dwóch zdań Natasha Knight potrafi napisać świetne książki mafijne, które poruszą czytelnikiem i sprawią, że się wzruszy. Osobiście bardzo bym chciała, aby ta powieść skończyła się w zupełnie inny sposób jednak nie mam na to wpływu, życzyłabym sobie dla bohaterów innego zakończenia, jednak nie zawsze otrzymujemy to, czego pragniemy. Cieszę się, że mogłam spędzić ten czas w książkowych objęciach braci Benedetti.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-01-2021 o godz 17:49 przez: siedzewksiazkach
"Musiałem pogodzić się z faktem, że kochałem ją zbyt mocno, by pozwolić jej odejść." Sergio to pierworodny syn mafijnego bossa. Wszyscy mają wobec niego konkretne oczekiwania, ale on nie zawsze jest gotowy się im podporządkować. Nigdy jeszcze nie nagiął swoich żelaznych zasad, ale kiedy pojawiła się ona, niczego nie był już pewny. Natalie stanęła oko w oko ze śmiercią już dwa razy i za każdym, ten sam człowiek ją uratował. Sergio jej nie pamięta, ale do Nat od razu po usłyszeniu jego głosu wróciły wspomnienia. Przeznaczenie ponownie postawiło ich na swojej drodze, ale czy nieuchronnie zbliżające się zło, pozwoli im zaznać szczęścia? To już trzeci tom z serii o Braciach Benedetti, ale zdecydowanie najbardziej poruszający. Zakończenie historii Sergio i Natalie znałam już z poprzednich części, ale w żaden sposób nie rozczarowałam się treścią tej książki. Tworząc postać głównego bohatera autorka kierowała się chęcią dopełnienia całości i udało jej się to zrobić. Choć jest to niezwykle bolesna i wzruszająca opowieść o dwójce ludzi, to pięknie przedstawia kiełkujące uczucie. Natasha Knight w niezwykły sposób oddała w książce charakter Sergio i jego nieustanne poczucie niepokoju. Czytając sama je odczuwałam i bałam się dobrnąć do końca, choć doskonale wiedziałam jaki on będzie. Może brakowało mi tutaj trochę więcej bycia bohaterów ze sobą, ale w końcu ich czas i tak już był policzony, więc możliwość zapoznania Sergio sprzed wszystkich wydarzeń z I i II tomu była niejako podarunkiem od autorki. Jeśli zastanawialiście się czy warto poznać tą historię, to ja mówię Wam, że tak! Zasłuchajcie się w "Darlin' " zespołu Houndmouth i wkroczcie prosto w serce całej powieści.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-02-2021 o godz 14:35 przez: Anonim
Zaczytana_mama86 ‼️ RECENZJA ‼️ Tytuł: Sergio Autor: Natasha Knight Wydawnictwo: Papierówka ❤️Ogromnie dziękuję wydawnictwu za egzemplarz do recenzji.❤️ Sergio to trzeci tom cyklu Mroczny mafijny romans. Sergio jest pierworodnym synem mafijnego bossa i już mając świadomość że kiedyś będzie musiał przejąć władze staje się bezwzględnym i niebezpiecznym człowiekiem. Natalie jest studentką architektury. Pewnego dnia robiła zdjęcia w starym magazynie i niestety zobaczyła coś czego nie powinna. Była świadkiem jak Sergio wymierza sprawiedliwość i pozbywa się jednego z wrogów. Dziewczyna przerażona myślała że uda jej się wymknąć lecz niestety zostaje schwytana przez ludzi Sergio. Co się stanie z Natalie ? Czy Sergio daruje jej życie ? Chyba nigdy nie płakałam tak bardzo przy książce. To jest naprawdę poruszająca historia, o smutnej miłości, która nie powinna zaistnieć a jednak się wydarzyła. Książkę czyta się szybko i lekko. Akcja z rozdziału na rozdział się rozkręca, czasami wydaje mi się ze za szybko. Jeśli czytaliście poprzednie części o braciach to na pewno wiecie jak skończy się ta historia. Ciężko było mi się zabrać za tą książkę a to dlatego że wiedziałam jak się skończy. Polecam wam kochani sięgnąć po wszystkie części barci i już nie mogę się doczekać kolejnych tomów. @wydawnictwo_papierowka @natashaknightromance #recenzja #wydawnictwopapierówka #natashaknight #sergio #czytamlegalnie #czytamksiążki #kochamczytać #kochamksiazki #zaczytanamama86
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-01-2021 o godz 15:31 przez: wioletreaderbooks
Jest to zupełnie inna historia, nie jest już to ta sama autorka. Natasha Knight stworzyła bardziej emocjonalną, bardziej przewrotną i wszystko na bardziej…. Czy Sergio poruszy nasze serca ? Znamy już Dominica i Salvatore, teraz czas na jego opowieść. Opowieść mężczyzny, który najpierw ratuje młodą dziewczynę z opresji a potem los chce, że spotykają się ponownie. Wtedy już nic nie będzie takie samo… „Wiesz, czego nie zamierzałem? Nie miałem zamiaru się w tobie zakochać. " Pojawić się w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie to chyba punkt rozpoznawczy Natalii. Dziewczyna nie ma szczęścia i podczas zdjęć starego magazynu wchodzi w drogę mafii. A jak doskonale wiecie, mafia tak łatwo nie odpuszcza. Jeden człowiek, szczególnie przyciąga jej wzrok, to Sergio, mężczyzna, który już raz ją uratował, czy i tym razem będzie podobnie ? Historia jest krótka, ale wciąga od pierwszych chwil, jest inna. A koniec wywoła lawinę łez. Szybko nie dojdziecie do siebie, i będziecie w głowie rozpatrywać kolejne warianty typu, a co gdyby… Natalię polubiłam od razu, miała w sobie to coś, ale ostrzegam Was kochani, książka złamie Wam serce i ciężko będzie Wam posklejać je na nowo. Nie jest to banalna opowieść, jest to emocjonalna przebieżka, która poruszy Wasze serca. Ja szczerze polecam !
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-02-2021 o godz 13:14 przez: Anonim
Książka zaczyna się od listu który już na początku mnie poruszył i byłam tak ciekawa tej książki że byłam skłonna przeczytać ją na raz . "Niewłaściwe miejsce i niewłaściwy czas, skarbie" Wszystko właśnie od tego cytatu się zaczyna i on ich łączy. Natalie zjawia się już poraz drugi właśnie w nieodpowiednim momencie tylko pierwszego razu została ochroniona A drugiego broń była wycelowana w nią. Sergio mężczyzna którego mianuje na mojego książkowego męża. Syn mafijnego bossa. Mężczyzna niebezpieczny w którym idzie się zakochać. Przy tym opiekuńczy i zdolny do miłości. Akcja dzieje się od pierwszych stron kartek i nie ma nudy nawet na moment 250str przez ktore się płynie bo inaczej się nie da . Wydarzyło się tu wiele było erotyczne bylo niebezpiecznie oraz romantycznie . Ale wiecie co tu było najbardziej zaskakujące, emocjonalne i nieprzewidywalne ? Ta książka złamała mi serce dosłownie!!!! Łzy popłyneły i wcale tego tak kończyć nie mogłam ale nie zawsze jest happy End. Książka która porywa serce A później je rozrywa na kawałki. Oraz kończy się listem od autorki . Znieciepliwoscia do niego dotarłam i powiem wam że muszę nadrobić poprzednie jej książki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-12-2020 o godz 22:39 przez: Anonim
Przeczytałam serię mrocznego mafijnego romansu Natasha Knight i wiecie co to jest genialne. Wszystkie trzy tomy są rewelacyjne. Wszyscy trzej bracia zapadli mi w pamięci. Pokaleczony życiem Dominic i jego fascynacja rządzenia rodziną. Do istny rolerkoster emocji. Salvatore, z jednej strony poważny, straszny a z drugiej zagubiony mężczyzna. Rozwalił mi system swoim czarnym chumorem. Zato Sergio..... Nauczył mnie pokory do życia. Nigdy nie wiadomo kiedy spotka Cie koniec. W książce jest tyle refleksji i nauki. Warto ponia sięgnąć. Mimo, że zakończenie jest smutne i wykorzystacie całą zawartość chusteczek to warto ponia sięgnąć Polecam z całego serca całą serię 😍🤗
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-03-2021 o godz 10:57 przez: anonymous
Emocje jakie wywołuje ta piękna opowieść trzyma człowieka jeszcze przez bardzo długi czas po przeczytaniu. Autorka przełamała wszystkie stereotypy pisząc opowieść Sergia. Słuchając "Darlin" Houndmouth i czytając jednocześnie czułam się jakbym była z Natalią całym sercem. Dziękuję autorce Pani Knight Natasha za wywołanie we mnie takich uczuć mimo strachu, który czułam przed podróżą z Sergio :) nie żałuję. “Niewłaściwe miejsce i niewłaściwy czas, skarbie.”
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-05-2021 o godz 23:04 przez: Marzenia
Cudowna książka. Powinna być czytana jako tom 1 .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji