5/5
13-03-2021 o godz 00:23 przez: Lady in red ola la
⬇️Opinia⬇️ "Serca twego chłód" @przemekcorso @dom_wydawniczy_rebis 📀 Moi Kochani mamy marzec, a Ja wiem, że ta książka będzie na podium w moim podsumowaniu roku 2021. Brawo! Jakie to było genialne, jak ta historia wybornie smakuje, jak Ja byłam głodna tych emocji. A po przeczytaniu jestem nasycona, a jednocześnie chce więcej. Muszę dostać więcej! To czyste szaleństwo którego chcesz więcej. Kawał świetnej roboty. Fabuła rewelacyjna, postacie tak doskonale wykreowane i dopracowane. Akcja, emocje. Mrok tak umiejętnie akcentowany, że wylewa się z kartki na kartkę i otula Cię swoimi mackami. Tej książki nie czytasz, ją pochłaniasz w ekspresowym tempie. Nie nudzisz się nawet przez chwilę. Styl autora jest bardzo przyjemny, czyta się z lekkością i łatwością. Dodatkowy plus to palylista. Do każdego rozdziału, jest utwór który podkręca emocje. Poznałam fajny kawałek, który teraz męczę a kojarzy mi się oczywiście z Kubą. I tak zdecydowanie jestem #teamkuba. A jeżeli zastanawiacie się czy można polubić seryjnego mordercę, kibicować mu i trzymać kciuki. To można, narracja sprawia ten fun, że masz możliwość uczestniczyć w wydarzeniach stać z boku i się przyglądać.  Dziękuje za przygodę jestem na TAK. Polecam. 📀 ''Czułem spokój, opleciony mackami, wsłuchany w miarowe bicie ogromnego serca...'' 📀 Kuba idealny mężczyzna, idealna żona, idealna praca, dom, samochód. Idealne życie. A w środku bezwzględny seryjny morderca. Andrzej nieidealny szwagier, ćpun i alkoholik, policjant. Andrzej dostrzega więcej niż normalny człowiek, albo ma nosa. W Kubie widzi coś co go niepokoi. W Warszawie zaczynają ginąć kobiety, ktoś zagraża rodzinie Kuby. Co zrobi Kuba i jaki udział w tym będzie miał w Andrzej ? Dowiecie się z książki, Ja wam tego nie powiem. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-03-2021 o godz 07:26 przez: Coolturka
Trzy postacie, trzy perspektywy, choć na pierwszy plan zdecydowanie wysuwa się Kuba. Zabija, bo lubi i może. Za dnia szczęśliwy mąż oczekujący pierwszego dziecka, nocą bezwzględny morderca. Andrzej, szwagier Kuby, policjant uzależniony od prochów i alkoholu. On wyczuwa i widzi drzemiącego w Kubie potwora. Tylko jak zdobyć dowody... I nagle niczym Filip z konopi wyskakuje "Pan Żartowniś", który zaczyna niebezpieczną zabawę w kotka i myszkę z Kubusiem. "Ludzie mają tysiące masek, a potwory tysiące twarzy". Na duże uznanie zasługuje język barwny, bogaty w metafory i porównania. Kolejny atrybut to wejście w umysł mordercy. Bezwzględny, zimny, nieobliczalny. Autor uczynił to tak wiarygodnie, że momentami odczuwałam ogromny niepokój. On uwielbia trzymać w rękach czyjś los, decydować o czyimś, być albo nie być... Na dodatek usuwając z tego padołu łez pewne jednostki, w pewien pokrętny sposób, sądzi, że oddaje światu przysługę. Znajdziecie tu kilka podobieństw do twórczości Adriana Bednarka, tyle że TO jest po prostu lepsze. Nawiązanie do świata z Instagrama jeszcze dobitniej ukazuje go, jako fantasmagorie, piękną i kuszącą, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Czytało się to naprawdę dobrze. Świetnie poprowadzona fabuła i wszystkie wątki społeczno-obyczajowe. Fenomenalna kreacja postaci, to właśnie na nich skupił się autor i nie zawahał się, przy okazji nieźle ich sponiewierać. Narracja wieloosobowa ukazuje nam całą panoramę zachowań. Ta książka pełna była niespodziewanych zwrotów sytuacyjnych, czytałam niemalże z zapartym tchem, czekając jaki kierunek obierze i co jeszcze czeka mnie za zakrętem. Ponoć każdy z nas nosi w sobie mrok, czy dasz mu się pożreć?... Premiera 9 marca 2021 r.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-04-2021 o godz 12:04 przez: Paulina Woźna
„Nie ma kogoś takiego jak dobry seryjny morderca. To jest absolutnie patologiczne schorzenie”. Filmy i książki nieco zmieniły nasz pogląd na seryjnych morderców, gdyż niektóre przedstawiają ich w pozytywnym świetle. To wynaturzone, pozbawione wszelkich skrupułów i empatii istoty jedynie z zewnątrz przypominające człowieka. Zatem w żadnym wypadku nie powinno się ich darzyć sympatią, prawda? No cóż, na tym właśnie polega fenomen serialu „Dexter” oraz najnowszej książki Przemka Corso „Serca Twego chłód”, że nic nie możemy na to poradzić i nagle to się po prostu dzieje… zaczynamy lubić seryjnego mordercę! Gdy sobie to uświadamiamy, nie czujemy lęku i wyrzutów sumienia, jedynie ogromną ciekawość. Ogarnia nas trudna do wytłumaczenia fascynacja, która sprawia, że śledzimy daną historię z zapartym tchem. Ta książka jest po prostu nieobliczalna! Idealnie pasują do niej utarte i często powtarzane blurby, które goszczą na okładkach thrillerów: „przygotujcie się na ostrą jazdę!”, „ta historia to istny rollercoaster emocji!”. „Serca Twego chłód” przyciąga świetną oprawą graficzną i tajemniczą, lecz niepokojącą rekomendacją „Jedno miasto. Miłość. Mrok. Ktoś musi zginąć, aby żyć mógł ktoś”. Porwało mnie szybkie tempo akcji, otulił mnie mrok i strach o losy głównych bohaterów. Dawno nie czytałam tak oryginalnego i nieschematycznego thrillera. Trudno było przewidzieć co za chwilę się wydarzy, kto stanie się kolejną ofiarą bezlitosnego mordercy. Pod koniec przedstawionej historii, gdy emocje już opadają i czytelnik traci czujność, autor ponownie zaskakuje. Jestem zadowolona z lektury i nie mogę się doczekać kolejnej książki autora w podobnym klimacie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-03-2021 o godz 20:08 przez: Emilia Major
Świeżo po lekturze książki zasiadam, na gorąco do pisania recenzji. Egzemplarz do recenzji otrzymałam od przedpremierowo od Domu Wydawniczego Rebis. Po opisie z okładki myślę sobie, jest morderca który od razu się ujawnia i to już na okładce, dlaczego? po co? Odbiera mi całą przyjemność zastanawiania się kto zabija i to już na starcie. I to tyle z mojego powiedzmy że negatywnego podejścia. Zaczęłam czytać i już po kilku stronach wiedziałam że mam przed sobą książkę inną niż większość ale za to jak niesamowitą. Kuba zabija dla przyjemności, traktuje to jak rozrywkę, sport. W domu ma cudowną żonę, gwiazdę instagrama, dobrze ubrany, dobrze zarabiający, inteligentny, elokwentny, niestety karmi się mrokiem. Zabija według własnego klucza, osacza swoją ofiarę, krąży wokół niej jak sęp, wie o niej wszystko, aż w końcu dokonuje ostatecznego. Nikt o tym nie wie, jedyną osobą która coś podejrzewa jest jego szwagier Andrzej, ale wiecznie zapijaczony i zaćpany policjant niewiele może mu robić. Któregoś dnia Kuba odkrywa że jego życie nie jest takie idealne, ktoś też się lubi bawić tak jak Kuba, tylko tym razem to jego rodzinie grozi niebezpieczeństwo, mimo to nie czuje strachu,a jak najwięcej stara się ugrać dla siebie. To mroczna historia, pełna brutalnych scen, rozlewu krwi. Jest to nietypowa książka, jednak dobrze mi się ją czytało. Przy okazji mamy idealny obraz tego że czasem to co widzimy w sieci, na profilach, nie zawsze jest prawdą, a czasem bywa iluzją. Lektura dla ludzi o mocnych nerwach ale polecam, tym bardziej gdy ktoś ma ochotę na przeczytanie czegoś innego, niestandardowego.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-03-2021 o godz 10:24 przez: starepianino.pl
Justyna i Kuba. Małżeństwo jak z bajki. Ona gwiazda Instagrama, mająca tysiące fanów i z tego samego powodu mnóstwo kasy na koncie. Piękna, sławna, podziwiana. Jej mąż Kuba przystojny, przyciąga spojrzenia wielu kobiet. Do tego dyrektor w korporacji. Prześliczny wielki dom pod Warszawą. A para właśnie spodziewa się pierwszego dziecka. Nic tylko pozazdrościć. Tak życie Justyny widzą jej fani na Instagramie. A jak jest w rzeczywistości? Kuba to bezwzględny morderca, psychopata bez uczuć. Justyna nie wie nic o jego zainteresowaniach, ale nie czuje się przez męża kochana. Wyczuwa tylko chłód jego serca. Przez to czuje się samotna w wielkim domu, a uśmiecha się najczęściej na idealnych zdjęciach. Ostatnio w Warszawie grasuje seryjny morderca zabijający młode kobiety. Ale to tym razem nie Kuba. Ktoś rzuca mu wyzwanie i zagraża jego rodzinie. Co zrobi Kuba, żeby uratować swoją ciężarną żonę? A może wcale mu na niej nie zależy? Do tego wszystkiego jest jeszcze brat Justyny, Andrzej, uzależniony od alkoholu i narkotyków policjant. Andrzej ma też swoje problemy, długi, powiązania ze światem przestępczym. A Justyna ma swoje tajemnice. Muszę przyznać, że dawno nie czytała takiej dobrej książki. Jest oryginalna i jedyna w swoim rodzaju. Dużo się dzieje, bardzo dużo. I jak się zaczyna czytać to nie można się oderwać za nic na świecie. Postać Kuby czasem wzbudza sympatie, czasem strach albo niechęć. Ale tak na prawdę to nie da się jego nie lubić. A na pewno nie można pozostać wobec jego postaci obojętnym. Zakończenie kompletnie zaskakuje i może daje nadzieję na dalszą część? Polecam:)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-05-2021 o godz 19:58 przez: emocjelogiczne.blogspot.com
Rwana historia Dawno nie miałam tak mieszanych uczuć co do książki. To był totalny emocjonalny rollercoaster - momenty kiedy byłam historią zafascynowana, ale też chwile, w których się totalnie wynudziłam. Kuba - przystojny facet na wysokim stanowisku, ma jednak swoje mroczne sekrety. Jego serce oplata mrok. Justyna - jego żona, prowadzi profil na Instagramie. Idealne życie, jeszcze większe pieniądze. Andrzej - brat Justyny, skończony policjant. Chlanie i narkotyki stały się jego życiowym celem. I nagle pojawia się "Pan Żartowniś". Nie będę owijać w bawełnę, Kuba to psychopata. Niestety przez paręnaście stron, tak mi przypominał Kacpra Bergera ze "Sprzedawcy" Krzysztofa Domaradzkiego, że czasami miałam wrażenie, że czytam jego alternatywną historię. Widmo jego postaci, było silniejsze niż oplatający bohaterów mrok. To na pewno nie jest typowy thriller ani kryminał. Jedno jest pewne, to historia, w której ludzkie emocje wychodzą na pierwszy plan. Świetnym zabiegiem było zatytułowanie poszczególnych rozdziałów tytułami piosenek. Te piosenki naprawdę pasują i z wielką przyjemnością słuchałam każdej. Była to pewna zapowiedź emocji, która świetnie działała na wyobraźnię. Mam lekkiego bzika na punkcie dopasowania piosenek do książkowych historii i w tym przypadku to było mistrzostwo. Samo zakończenie to mistrzostwo. Rozbudza apetyt na więcej!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-03-2021 o godz 12:32 przez: aaniaa1912
Z wielką chęcią sięgam po książki polskich autorów. Przemka Corso do tej pory nie kojarzyłam, jednak tytuł jego najnowszej książki sprawił, że zachciałam ją poznać. Tytuł „Serca twego chłód” sprawił, że w mojej głowie zaczęły pojawiać się myśli, że w środku może czekać na mnie ciekawa i mroczna historia. Moje przypuszczenia dotyczące książki sprawiły, że jeszcze bardziej byłam jej ciekawa. Pierwszą rzeczą, jaka spodobała mi się w tej książce była muzyczna playlista. Każdy rozdział zaczynał się tytułem jakiegoś utworu i z wielką ochotą włączałam sobie każdy utwór i zastanawiałam się, jak będzie wiązać się z rozdziałem. Dopiero w dalszej kolejności polubiłam samą historię, która okazała się być zagadkowa, trochę mroczna oraz z ciekawymi bohaterami. Podczas czytania nie zawsze miałam pewność czy to co czytam to rzeczywistość, czy może jakaś kolejna manipulacja. Książka „Serca twego chłód” ujawniła chód serca niejednego bohatera. Jest to wciągająca historia z dźwiękami muzyki unoszącymi się w tle, która potrafi zaskoczyć czytelnika. Odkrywa przed nami mroczne natury ludzi i pokazuje do czego człowiek jest zdolny się posunąć. Książka pana Przemka Corso spodobała mi się od pierwszej do ostatniej strony i mam nadzieję, że nie jest to moje ostatnie spotkanie z tym autorem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-03-2021 o godz 13:58 przez: Ogród_książek
Gdybym miała powiedzieć, krótko to starczy WOW!!!!! Jakie to było dobre!!!!!!!!! Mamy tu trochę thrillera, trochę powieści grozy 🤔 w sumie i kryminału... Jednak dla mnie to książka, która jest od początku do końca #corsotime 🖤 Autor stworzył coś całkiem innego, możemy potaplać się w zbrodni, wejść w umysł mordercy, nałogowca, poczuć płynącą ze stron miłość... Od pierwszych stron zostajemy wciągnięci w historię, która nie chce nas puścić. Poznajemy Kubę, jego mrok i ze wstydem czujemy, że go lubimy 🖤 i myślimy ale, że jak? To seryjny morderca... Mam po tej lekturze bałagan w głowie, przyjemny bałagan. Towarzyszy mi poczucie, że odkryłam całkiem inny wymiar. To, że od początku wiemy kim jest morderca powoduje, że jeszcze bardziej czujemy się zaskoczeni wydarzeniami o których czytamy. Przecież wszystko było tak jasne i oczywiste ale to tylko nasze pierwsze wrażenie. Książka zaskakuje i pozostawia wręcz niedosyt, chcemy więcej 🖤 Szokująca, zaskakująca i rewelacyjna. Bohaterowie nieoczywiści, ewoluujący... w miarę rozwoju wydarzeń dobro miesza się w nich z mrokiem. Nie możecie przegapić tej lektury, przeczytajcie KONIECZNIE. Pozwólcie sobie na #corsotime 🖤 Dajcie się wprowadzić w nowy wymiar.... I posłuchajcie @grubsonofficial On również zakochał się w tej książce
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-03-2021 o godz 09:16 przez: Aleksandra Pawlak
Kiedy dostałyśmy propozycję, że możemy przygarnąć do recenzji „Serca twego chłód”, pomyślałam sobie: „Co to za popieprzony pomysł na fabułę... Bierę.”. Chyba przede wszystkim dlatego, że ostatnio babrałam się w kryminałach i thrillerach z identycznymi prawie pomysłami na głównych bohaterów, a tutaj proszę. Z zainteresowaniem uniosłam brew. I to uniesienie brwi z zainteresowania zostało aż do ukończenia książki. Naprawdę byłam zaskoczona, że tak mi się spodoba, a tutaj wszystkie elementy zagrały. Zagrało tempo akcji, zagrali bohaterowie, zagrała zabawa schematami, nieszablonowe obsadzenie „ścigającego” i „ściganego”, język. Chciałam początkowo skrytykować jedną scenę, ale nie ma to większego sensu – w obliczu tego, jak przyjemnie mi się czytało, byłoby to zbędne czepialstwo. O dziwo, książka wciąga, mimo że tak naprawdę nie ma tam chyba żadnego bohatera, któremu z czystym sumieniem moglibyśmy kibicować, żeby mu się powiodło. I to wiele mówi o warsztacie autora, skoro udało mu się na tak długo przykuć moją uwagę, a nikomu nie życzyłam dobrze. Nie mogę też nie docenić, że autor ominął drastyczne opisywanie wszelkich możliwych szczegółów, chociaż MÓGŁ. Bardzo polecam, na pewno jedna z ciekawszych pozycji tego typu, które ostatnio wpadły mi w ręce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
09-03-2021 o godz 14:50 przez: Anonim
„Rozgrzewasz serca mego chłód” Idealne życie, idealny profil na Instagramie… Nie wszystko to, co pokazujemy jest doskonałe. Za tą perfekcyjnością kryje się znacznie więcej niż możemy sobie wyobrazić. A nie każdy człowiek z internetowego profilu prezentuje się w rzeczywistości tak, jak w sieci. Co czai się za maską skrywaną za profilem internetowym? Kłamstwa? Samotność? Brak uczuć? Mrok? Kuba - pan idealny, piękna żona, dziecko w drodze, świetna praca i wspaniały dom. Za tym wzorowym człowiekiem kryje się mrok, któremu się poddaje. Mężczyzna jest mordercą, który nie waha się zabijać i nie pozostawia za sobą śladów. Jego dotychczas rewelacyjnie zaplanowane życie zaczyna się sypać, gdy dowiaduje się, że żona go zdradza, a nienarodzone dziecko może nie być jego. „Serca twego chłód” to bardzo dobra i przepełniona ponurością książka, która trzyma w napięciu oraz zapewnia dreszcz emocji. Ponadto, wywołuje u czytelnika strach i sprawia, ze jego serce bije zdecydowanie szybciej. Mnie osobiście powieść pozytywnie zaskoczyła i jestem pod ogromnym wrażeniem. Był to świetnie dopracowany thriller, który wciąga w treść, jak mrok głównego bohatera. Jeżeli książka wpadnie w Wasze to ręce to serdecznie zachęcam do zapoznania się z nią!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-03-2021 o godz 15:39 przez: Bechis
Dzięki uprzejmości Domu Wydawniczego REBIS miałem możliwość zapoznania się z powieścią 'Serca Twego chłód' Przemysława Corso. Muszę przyznać, że książka wywiera niesamowite wrażenie. Postać seryjnego zabójcy to niby nic nowego w literaturze, ale sposób poprowadzenia historii przez autora autentycznie wciska w fotel. Wielotorowa narracja pozwala czytelnikowi śledzić akcję z punktu widzenia najważniejszych postaci dramatu a przez to ma się wrażenie, jakby całość rozgrywała się obok nas. Choć są momenty krwawe, ale to nie one przyciągają uwagę. Najważniejsze są same postacie głównych bohaterów. Całkowicie pozbawiony jakiejkolwiek empatii psychopata, jego żona - gwiazda Instagrama, zniszczony przez życie alkoholik i narkoman policjant, oraz jego udręczona żona i córki bliźniaczki. Pojawia się również kolejny zwyrodnialec i sterująca nim pani psychoterapeutka. Ci wszyscy ludzie żyją obok nas. Postacie są tak realistycznie nakreślone, że może warto się zastanowić, czy nie ma takich w naszym otoczeniu. Świetna narracja, bardzo dobry styl i płynna akcja to dodatkowe atuty powieści Corso. Rozumiem, że pojawi się kolejny tom, bo niektóre kwestie nie zostały do końca wyjaśnione. Polecam z czystym sumieniem! 5/5.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-04-2021 o godz 17:13 przez: kryminalnatalerzu
„Serca twego chłód” Przemka Corso to coś, co gatunkowo osadziłabym pomiędzy thrillerem psychologicznym a kryminałem. Głównym bohaterem powieści jest Kuba Jazowiecki, miłośnik muzyki, mąż i przyszły ojciec, a zarazem idealne dostosowany do życia w społeczeństwie psychopata i seryjny morderca popełniający zbrodnie doskonałe… Jego analiza jest naprawdę rewelacyjna, część wydarzeń przedstawiona jest z jego punktu widzenia, przez co czytelnik na świetny wgląd w jego chłodny, analityczny umysł. Styl powieści też jest ciekawy – jest bardzo dynamiczny, pełny wykrzykników, słów pisanych wielkimi literami i zdań zaczynających się od nowej linijki, po części to też taki monolog wewnętrzny postaci, przez co całość daje poczucie oryginalności i duży powiew świeżości. Fabuła jest ciekawa, dziwnie wciągająca, jak macki zła, które otaczają głównego bohatera. Warto też wspomnieć, że prócz świetnej analizy umysłu psychopaty, w książce znajdziemy też dużo mądrych spostrzeżeń na temat związków, uczuć i tego, co tak naprawdę robi z nas ludzi. Ja jestem naprawdę mocno pozytywnie tą lekturą zaskoczona, naprawdę jest warta uwagi, zdecydowanie inna niż wszystkie pozostałe tytuły dostępne na rynku! Gorąco polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
18-03-2021 o godz 15:18 przez: Joanna Biskupska
To taka historia z dreszczykiem w tle... Szanowany mąż robiący karierę w HR zabija w swoim dodatkowym życiu obok ludzi, którzy go denerwują... bezkarny od lat prowadzi swoje podwójne życie obok żony gwiazdy instagrama. Ich życie śledzi kilka tysięcy obserwatorów... nikt z nich nie wie, jaka jest prawda. Justyna - żona Kuby ma brata policjanta, uzależnionego od narkotyków i alkoholu, z nieprzepracowaną traumą, z rozczarowaną żoną i cudownymi córkami bliźniaczkami. Pewnego dnia okazuje się, że po długi Andrzeja upomina się bandzior zdesperowany policjant postanawia ubłagać szwagra o pieniądze.... ten w zamian prosi go o przysługę, która to przysługa zmieni ich relacje i życie już na zawsze. Okazuje się bowiem, że poza Kubą w grze jest jeszcze jeden morderca, który zaczyna zagrażać jemu i jego rodzinie... To mroczna historia o wyrafinowanym mordercy/mordercach... zabijaniu, ludzkich słabościach i mroku, który wielu z nas nosi w sobie. To powieść wyjątkowa - oprocz tajemnic dostajemy również detaliczną opowieść o tym, co dzieje się w głowie mordercy... jak rozgrywa swój plan i tuszuje, to co trzeba ukryć...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-04-2021 o godz 12:46 przez: Anonim
Książka jak dla mnie jest genialnie skonstruowana i napisana. Historia jest bardzo ciekawa i czyta się to z przyjemnością. Szkoda tylko, że opis książki jest tak mylący i sugerujący zupełnie co innego bo dość długo przez niego nie mogłam się zabrać za książkę i po przeczytaniu całej żałuję, że nie zabrałam się za nią dużo wcześniej! Bardzo podoba mi się konstrukcja książki i to, że każdy rozdział jest opatrzony własnym utworem, można wybrać taki z playlisty i czytać oraz słychać utworu, który dodatkowo wprawia nas w odpowiedni nastrój. Książkę czyta się szybko i zapomina o wszystkim wkoło. Akcja w większości jest przedstawiona z perspektywy seryjnego mordercy, co bardzo mi się spodobało. Jest to zdecydowanie książka nieszablonowa, a opisy mroku jako macki ośmiornicy strasznie mi się spodobały, jakby był oddzielnym bytem otaczającym bohatera - odrobina tej fantastyki dodała tylko uroku i tak świetnemu już thrillerowi. A jeśli chodzi o zakończenie to po prostu petarda! Tego się nie spodziewałam i dzięki niemu moja ocena wzrosła o jedną gwiazdkę. Polecam z całego serca!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-04-2021 o godz 08:23 przez: karkareads
“Mrok - antyteza światła. Wielka ośmiornica, która była we mnie i była mną. Kiedy go w końcu dopadłem, zaczął wrzeszczeć. Nawet nie pamiętam, jak się nazywał” Kuba jest bezwzględnym seryjnym mordercą, swoje tajemnice ukrywa nawet przed swoją żoną. Tym razem zostaje wciągnięty w niebezpieczną grę, która zagraża nie tylko jemu ale także jego rodzinie. “Serca Twego Chłód” to nie tylko mroczny, trzymający w napięciu thriller ale również wnikliwa analiza umysłu mordercy. Autor zaprasza nas do świata Kuby, którego życiem rządzi Mrok. Historia jest dobra i głęboka. Wciągnęłam się w nią niemal od pierwszej strony. Oprócz niewątpliwie ciekawej historii Kuby mamy tu jeszcze postać Andrzeja, policjanta uzależnionego od narkotyków. Już dawno nie czytałam tak mrocznej i wciągającej powieści, która trzyma w napięciu i powoli odsłania przed czytelnikiem kolejne tajemnice. Byłam bardzo zdziwiona, kiedy dowiedziałam się, że to debiut Przemka Corso. Czekam na kolejne książki tego autora.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
11-03-2021 o godz 11:55 przez: zaczytana,kociara
Do przeczytania tej książki skusił mnie opis, a okładka dodatkowo mnie zaintrygowała. Początek nużył mnie, ale z rozwinięciem i zakończeniem nie było problemu, w swoim tempie akcja się rozwijała, była nieprzewidywalna, nie wiedziałam czego się spodziewać. Książka pokazuje nam mroczne i straszne wizje ludzkiej natury, jest to świat pełen okrucieństwa, który cały czas spływa krwią. Powieść, która daje do myślenia. Jest to książka, której takiej jeszcze nie czytałam, więc plus. Inna, oryginalna. Pozostanie na dłużej w pamięci, ale niekiedy miałam problem, nużyły mnie długie opisy, przez co miałam wrażenie, że czytałam i czytałam, a strony się nic a nic nie zbliżały do końca. Serca twego chłód to z pewnością intrygujący i pełen okrucieństw thriller, który pokazuje prawdziwą stronę ludzkiej natury. Była to dla mnie ciekawa przygoda zwłaszcza, że takiej powieści jeszcze nie czytałam, zawsze to coś nowego i innego.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-03-2021 o godz 22:36 przez: Dorota Lipiarska
Mrok... To słowo moim zdaniem w 100% opisuje klimat tej książki. Idealne życie, piękne zdjęcia na Instagramie, dom, samochody i rodzina, z którą najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. Z pozoru kochający mąż, dobrze zarabiający, a tak naprawdę? Co skrywa pod swoją idealną maską. Żona, piękna zgrabna, skrada serca obserwujących na Instagramie, czy tak naprawdę jest szczęśliwa? I on... szwagier, brat żony. Były policjant, facet z przeszłością. Bo mimo, że postacie są tak różne, to łączy ich jedno.. mrok... Czy to jest idealne trio do dobrego, trzymającego w napięciu thriller'u? Zdecydowanie tak, ale jest ktoś jeszcze. Seryjny morderca. Jak myślicie na kogo z nich poluje? Ta książka trzyma w napięciu, sprawia, że musicie na chwilę ją odłożyć i odetchnąć. Zdecydowanie polecam tym, którzy lubią takie klimaty, nie zawiedziecie się!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-03-2021 o godz 10:20 przez: makiersz
A gdyby tak wejść do głowy seryjnego mordercy? Poszukać logiki działania, docenić inteligencję, poczuć jak bardzo on nie czuje nic- poczuć serca jego chłód? Może zadziać się tak, że kiedy pojawi się rywal, to naszego mordercę nawet troszkę polubimy. Bo na zewnątrz jest idealny- przystojny i zamożny mąż instagramowej celebrytki z poukładanym nieźle życiem zawodowym. Tylko czasami ma taki jakiś niepokojący błysk w oku. No i wtedy wychodzi z niego mrok. A mrok wciąga, dlatego posłusznie idziemy za nim. Oj wciągnął mnie pan Przemek w tą historię. I całkiem się jej poddałam. Czyta się bardzo szybko, przeżywa od pewnego momentu mocno, kibicuje złu, chociaż wiemy od samego początku, że to zło. Dwa długie wieczory z których nie żałuję ani chwili.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-03-2021 o godz 10:18 przez: makiersz
A gdyby tak wejść do głowy seryjnego mordercy? Poszukać logiki działania, docenić inteligencję, poczuć jak bardzo on nie czuje nic- poczuć serca jego chłód? Może zadziać się tak, że kiedy pojawi się rywal, to naszego mordercę nawet troszkę polubimy. Bo na zewnątrz jest idealny- przystojny i zamożny mąż instagramowej celebrytki z poukładanym nieźle życiem zawodowym. Tylko czasami ma taki jakiś niepokojący błysk w oku. No i wtedy wychodzi z niego mrok. A mrok wciąga, dlatego posłusznie idziemy za nim. Oj wciągnął mnie pan Przemek w tą historię. I całkiem się jej poddałam. Czyta się bardzo szybko, przeżywa od pewnego momentu mocno, kibicuje złu, chociaż wiemy od samego początku, że to zło. Dwa długie wieczory z których nie żałuję ani chwili.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
10-03-2021 o godz 11:22 przez: JustynaW
NIE BOISZ SIĘ MROKU UKRYTEGO W UMŚLE BEZWZGLĘDNEGO MORDERCY? Jeśli nie, to zachęcam do lektury. To nie jest typowy kryminał, to nie jest typowa książka. Miałam wrażenie, że czytam ją gdzieś od środka, od trzewi, od epicentrum zła i mroku. Autor wiele czasu poświęca psychice bohaterów. Widzimy jak mrok oblepia ich dusze, jak wypełza z chorych umysłów morderców, przeraża, paraliżuje a czasami …. fascynuje. Dobrze zaplanowana zbrodnia, to przemyśl plan, rozpisany na najdrobniejsze szczegóły. Czy zdarzyło Ci się aby morderca złapał trop drugiego przestępcy i ruszył na walkę na śmierć i życie? Kto wygra w tej walce tytanów? Tutaj nic nie jest standardowe. Dziękuję Wydawnictwu Rebis za tą niestandardową przygodę czytelniczą.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji