Książka “Self-Regulation. Szkolne wyzwania” Agnieszki Stążki-Gawrysiak to prawdziwy suplement diety w czasach obniżonej odporności psychofizycznej. Autorka wcześniejszej publikacji wprowadzającej czytelnika w nurt Self-Reg, tym razem rozszerza grupę docelową i bierze do kręgu opowieści dzieci wczesnoszkolne wraz z rodzicami i opiekunami. Pięć opowiadań zawiera kilkadziesiąt scenek rodzajowych wraz z całym asortymentem emocji. Repertuar ten sprawia, że część teoretyczna przeznaczona dla opiekunów staje się naprawdę jasna i klarowna. Zarówno w “Self-Regulation. Szkolne wyzwania”, jak i we wcześniej wydanej “Self-Reg” każda z opowieści, której głównymi bohaterami są dzieci wystawione na działanie różnorakich stresorów, wzbogacona zostaje analizą zebranych w opowiadaniach sytuacji. Autorka przy wsparciu psychologa dziecięcego i facylitatorki Self-Reg tłumaczy w sposób niezwykle obrazowy (rezonans limbiczny jako mózgowe wi-fi, kubeczki na energię, mózg jako parter i piętro domu, itd.) procesy, które doprowadziły do spektaklu emocji, który odgrywa się w opowiadaniu. Precyzyjne nawiązania do odpowiednich momentów opisanych w opowieściach pomagają dorosłym czytelnikom zrozumieć sieć zależności, a także znaleźć moc analogii do własnego życia. Dzięki temu proponowane rozwiązania, wyjścia z patowych wydawałoby się sytuacji, działają niczym odkrycie Złotego Graala, okazują się skutecznym remedium na wiele bardzo aktualnych problemów. Kryzys spowodowany pandemią SARS-CoV-2, zdalne nauczanie przy jednoczesnym home office rodziców, ograniczony kontakt z rówieśnikami (lecz także znajomymi rodziców, dalszą rodziną, sąsiadami), mniej wspólnego rodzinnego czasu, wadliwe platformy internetowe, przebodźcowanie technologią. “Przez tego całego koronawirusa wszyscy jesteśmy poddenerwowani” zauważa jeden z bohaterów opowiadania. To prawda, znajdujemy się obecnie w specyficznym i trudnym dla wielu ludzi momencie, gdzie poradniki dotyczące samoregulacji i pielęgnacji dobrostanu emocjonalnego powinny zastąpić poranną prasówkę. Agnieszka Strążka-Gawrysiak wychodzi od sytuacji związanej z koronawirusem i dzięki temu już na wstępie rozpoczyna opowieść bardzo uniwersalną. Wbrew tytułowi nie opartą jedynie na szkolnych wyzwaniach. Stresory, które obniżają ilość zasobów są bliskie wszystkim, niezależnie od wieku. Może w tym właśnie tkwi siła tych opowiadań, że dzieci występują ręka w rękę z rodzicami, ich problemy nie są wcale mniej poważne od trudności, z którymi stykają się ich opiekunowie. Mechanizm lustra, w których przeglądają się wzajemnie pomaga obu stronom na głębszą analizę własnych emocji i precyzyjnego nazwania stresorów. Doskonale widać to w jednym z opowiadań, gdzie dzieci wraz z mamą próbują ustalić domowe zasady ekranowe. Jeden z chłopców z dojrzałością punktuje mamę, że przecież wielokrotnie również ona wpada w toń smartfonowego ekranu. Tak, świat jest pełen pułapek, ale Agnieszka Strążka-Gawrysiak swoją książką podaje pomocną dłoń. Oczywiście pandemia nie jest kluczowym elementem opowiadań. Dwa z nich rzeczywiście wychodzą od sytuacji, która została wymuszona przez liczne restrykcje gospodarcze (punkt wyjścia to zdalne nauczania i zdalna praca). Pozostałe jednak przedstawiają bardzo szerokie spektrum możliwych sytuacji - konsekwencje zachowania wywołanego stresem, problemy z samoakceptacją, złośliwość ze strony rówieśników, wysoka wrażliwość, negatywne zniekształcenie poznawcze, prace domowe jako puszka Pandory czy bardzo szeroki temat związany z wprowadzaniem ekranów w życie dzieci i wszystkich konsekwencji łączących się później z ograniczeniami, limitami, zakazami, itd. “Self-Regulation. Szkolne wyzwania” to skrzynka pełna narzędzi, niczym najlepiej wyposażony piórnik. To jeden z ważniejszych "podręczników", który zamiast w tornistrze dziecka, powinien znaleźć się na stole w salonie, by wszyscy mogli z niego korzystać w zależności od potrzeby.
Książka Agnieszki Stążki-Gawrysiak "Self-Regulation. Szkolne wyzwania" to kolejna publikacja autorki bardzo dobrze przyjętego przez czytelników tytułu "Self-Regulation. Opowieści dla dzieci o tym, jak działać, gdy emocje biorą górę, czas na nowe wyzwania." oraz bloga dylematki.pl Niniejsza książka jest przeznaczona zwłaszcza dla dzieci klas początkowych szkoły podstawowej i ich rodziców oraz opiekunów. To aktualna i wartościowa publikacja na rynku literatury dziecięcej jak i poradnikowej, odnosi się do aktualnej wiedzy psychologicznej i porusza problemy związane ze szkołą, zdalną edukacją czy zaburzeniami życia rodzinnego, szkolnego i społecznego wynikającymi z długotrwałej izolacji w czasie pandemii, regulowaniem czasu przeznaczonego na "ekrany", wzajemnego wspierania się kolegów w klasie i rodzeństwa w sytuacji przymusowej izolacji, trudnościami w nawiązywaniu relacji w nowej szkole i nowych sytuacjach, metodach budowania wzajemnego zaufania pomiędzy dziećmi i rodzicami czy zwiększonymi obowiązkami dzieci i rodziców w związku z koniecznością godzenia pracy zdalnej, edukacji zdalnej i opieki nad młodszym rodzeństwem, wyśmiewaniem czy niechęcią do odrabiania zadań domowych. Książka jest złożona z barwnych historii przeznaczonych do wspólnego czytania z dzieckiem oraz tekstu przeznaczonego dla rodziców omawiającego zachowania bohaterów - zarówno dzieci i rodziców, przyczyny tych zachowań i wskazówek w jaki sposób zachowania można modelować - w zależności od osobowości czy sytuacji uwzględniając etapy rozwoju dziecka. Opowiadania dla dzieci są autentyczne, aktualne, odpowiadają zainteresowaniom tej grupy wiekowej. Książka jest atrakcyjna zarówno dla młodego czytelnika, gdyż może on się w nich odnaleźć, jak i dla odbiorcy dorosłego, który poprzez opowiadania jak i część edukacyjną dla rodzica może lepiej zrozumieć siebie i dziecko, poznając bądź przypominając sobie mechanizmy działania pewnych zachowań lub wpływu różnych doświadczeń czy stresujących okoliczności. Autorka wskazuje metody rozwiązywania problemów, pomaga pewne sprawy odpowiednio ukształtować, a inne zaakceptować. Jest to też wyjątkowa publikacja dla osób bardzo wrażliwych - zarówno dzieci, jak i opiekunów, które dużo mocniej niż przeciętnie reagują na stres i nowe sytuacje. Autorka odwołuje się do metody self-regulation, która uczy dziecko i rodzica panować nad emocjami i je samoregulować. Pomaga rozumieć zachowania, za którymi kryją się wzburzone uczucia dziecka spowodowane przeciążeniem, stresem, napięciem - by odpowiadnio reagować i wspierać dziecko w rozwoju, a w konsekwencji, by miało szczęśliwsze dzieciństwo. Osobiście odniosłam duże korzyści z przeczytania tej książki, spodziewam się, że kontynuacja lektury wraz z moimi dziećmi (7 i 10 lat) będzie owocowała lepszymi relacjami i poczuciem zadowolenia w domu i w środowisku szkolnym. Książka jest ładnie wydana, estetycznie ilustrowana, również praca edytorska jest tu na najwyższym poziomie. Polecam książkę również wychowawcom i rodzicom klas 0-4, którzy obok rodziców mają ogromny wpływ na rozwój i dobre samopoczucie dzieci.
Self-Regulation Szkolne wyzwania - Opowieści dla dzieci o tym, jak działać, gdy emocje biorą górę – to must have każdej mamy dzieci w wieku wczesnoszkolnym (6-10). To podręcznik do samodoskonalenia, pozytywnej kontroli emocji. Uczy nas czego można spodziewać się po dzieciach w wieku 6-10 i pokazuje z zewnątrz jak wyglądają nasze nieprawidłowe zachowania. Najważniejsze jest to że opowiadania są na czasie i dotyczą aktualnych problemów. Nauka zdalna, praca w domu, hałasujące młodsze rodzeństwo, problem z ułożeniem nowego harmonogramu dnia i podzieleniem obowiązków, odrabianie pracy domowej, problemy z rówieśnikami, to tylko część zagadnień poruszonych w książce. Książka podzielona jest na opowiadania, które najlepiej czytać razem z dziećmi oraz części wyłącznie dla rodziców. Opowiadania są napisane barwnie i przystępnie dla dzieci w każdym wieku (także młodszych) Każde z opowiadań zawiera kilka problemów oraz sposób ich rozwiązania. Część znajdująca się na żółtych stronach po każdym opowiadaniu przeznaczone są dla rodziców i zawierają jasny (choć napisany dość naukowym językiem) przekaz wyjaśniający zachowanie dzieci oraz to jak radzić sobie w konkretnych sytuacjach. Do tej pory właściwie nic nie wiedziałam o metodach samoregulacji, bo psychologia to nie moja działka. Wraz z poznawaniem kolejnych rozdziałów nauczyłam się wiele o zachowaniach wspierających podczas zmagania się ze stresem, złością i kryzysami małymi i większymi. Nie wszystkie zachowania znam z autopsji, bo jeszcze nigdy na szczęście nie usłyszałam od dziecka „że czuje się beznadziejnie czy też że życie jest do bani” ale pokazanie skrajnych zachowań dzieci ułatwia nawiązanie dialogu z dzieckiem. Udało mi się poruszyć z moją 8 latką wiele tematów dotyczących emocji tych znanych (złość, niemoc, niechęć do odrabiania pracy domowej) i tych nieznanych (obowiązki związane z opieką nad rodzeństwem, trudność z aklimatyzacją). Teraz jak się zaczyna złościć pytam „Czy już się jej przelewa z kubeczka na złą enegię?” To od razu działa! Zatem bardzo dziękuję za gotowe rozwiązania do stosowania w praktyce 😊 Książka to taki samouczek o tym jak po wybuchu złości wrócić do szeroko pojętej równowagi biofizjologicznej i umysłowej. Na pewno nie zapamiętałam wszystkiego więc będę w miarę pojawiających się kłopotów powracać do porad z książki. Powiem też, że można tam znaleźć coś dla siebie do wykorzystania w dorosłym życiu 😉 Poza tym książka fantastycznie pokazuje, że za problemy ze zrozumieniem z dziećmi często odpowiadamy my dorośli. Polecam więc lekturę książki rodzicom dzieci wczesnoszkolnych i zerówkowiczów, wychowawcom i pedagogom. Nauka samoregulacji niesie wzajemne zrozumienie i ukojenie. Czekam na kolejne części! Bo takie książki warto czytać dla dobra naszego i naszych dzieci.
Dzisiejszy świat z dnia na dzień nas zaskakuje. Żyjemy w czasach pandemii, która narzuciła na nas nowy sposób funkcjonowania, co silnie odbija się również w naszym życiu rodzinnym. Jesteśmy często zamknięci w czterech ścianach z naszymi bliskimi, ale również z pracą i lekcjami zdalnymi. Przez co więcej się stresujemy, denerwujemy i często nie potrafimy poradzić sobie z negatywnymi emocjami. A co dopiero mają powiedzieć dzieci wrzucone w świat Teamsów, Classroomów i innych programów? Jak nad tym wszystkim choć trochę zapanować? Jak poradzić sobie z tą sytuacją? Tu z pomocą przyszła nam Agnieszka Stążka-Gawrysiak pisząc książkę ,,Self-regulation. Szkolne wyzwania. Opowieści dla dzieci o tym, jak działać, gdy emocje biorą górę". Autorka jest matką trójki synów, coachem i mentorką wspierającą rodziny w kryzysie. W książce przedstawia metodę self-regulation, która pokazuje nam, jak radzić sobie z trudnymi emocjami i stresem oraz jak panować nad nimi. Jest to umiejętność niezbędna w naszych czasach, gdzie na każdym kroku spotykamy się z trudnymi sytuacjami czy emocjami. Zrozumienie, jak działa nasz mózg i nasze emocje, jest podstawą dobrego, szczęśliwego życia. Jeżeli chcemy, by nasze pociechy potrafiły sobie w życiu poradzić i być szczęśliwe, to właśnie nauka samoregulacji i zrozumienie procesów działania naszych mózgów i emocji są im bezwzględnie potrzebne. Sądzę również, że w szkołach jako odrębny przedmiot powinny być prowadzone zajęcia, w których dzieci poznawałby te aspekty i uczyłby się, jak budować swój dobrostan psychiczny, tak potrzebny w naszym życiu. Książka podzielona została na pięć rozdziałów, w których znajdziemy wspaniałe opowiadania dla dzieci, poruszające bardzo aktualne i trudne tematy, takie jak: emocje towarzyszące naszym rodzinom podczas pandemii, zdalnych lekcji i pracy, problemy z przystąpieniem do zadania i niechęcią u dzieci do odrabiania lekcji, konflikty rówieśnicze oraz wykorzystanie ekranów w naszym codziennym życiu. Poza nimi autorka umieściła po każdym opowiadaniu omówienie dla dorosłych, w których przekazuje w bardzo prostu sposób, jak działa nasz mózg, jak powinniśmy postępować w opisanych trudnych sytuacja i jak wspierać nasze pociechy w tych chwilach. Jest to niezbędna kompendium podstawowych informacji dla rodzica. Opowiadania poruszają sytuacje bliskie każdemu z naszych dzieci. Poza tym zostały w wspaniały sposób zilustrowane przez Annę Teodorczyk, co sprawia, że z jeszcze większą przyjemnością się je czyta. Sądzę, że jest to niezbędnik dla każdego rodzica, który chce, by jego dziecko dobrze się rozwijało i było szczęśliwe. Przy okazji, niejeden rodzic będzie mógł również sam skorzystać z podanych tu porad i polepszyć swój dobrobyt psychiczny, tworząc swoje życie szczęśliwszym.
Gdy rozpoczęłam czytać pierwszą z zaczynających się z historii opowiadających o tym, jak przebiega, opisane współczesne życie czteroosobowej rodziny w dobie panującego obecnie koronawirusa to stwierdziłam, że jestem ciekawa, co się ukrywa pod dalszym jej ciągiem zdarzeń i czy znajdzie się odpowiednie rozwiązanie na występujące problemy zarówno u dzieci, jak i u dorosłych. Autorka książki Pani Agnieszka Stążka- Gawrysiak w książce pt. ''Self-Regulation. Szkolne wyzwania'' doskonale potrafi trafnie uchwycić życiowe sytuacje tak, aby każdy z jej opisywanych historiach bohaterów mógł w nich wyrazić swoje emocje od złości, swoje niezadowolenie, które było bardzo widoczne już na samym początku przedstawionych sytuacji. Bardzo mi się to spodobało, w jaki oto sposób podeszła do opisywanego ogólnego występującego zagadnienia autorka ze względu na to, iż negatywne zachowania, a po ich przedstawieniu pozwalały od razu spojrzeć dorosłym z drugiej strony na dany przedstawiony problem, jak on wygląda od drugiej strony, ale dopiero po głębszej jego analizie. Przyznam, że główni bohaterowie tychże opowiadań wcale nie mieli przed sobą łatwego zadania do wykonania, gdyż znajdowali się oni w trudnych dla nich samych sytuacjach, nie czuli się do końca dobrze ani komfortowo w swoich własnych powierzonych im rolach. Jednakże brakowało również im pewności siebie i nie mieli nawet zaufania do najbliższych pomieszkującymi z nimi domowników z początku, lecz do obcych osób, z którymi nie mieli trudności przy nawiązywaniu pierwszych kontaktów. Przykład. Wychowawczyni, koleżanki, koledzy z klasy. Zrobiło na mnie największe wrażenie, gdy tak znienacka padały słowa z ust tychże bohaterów tak od po prostu zbyt emocjonalnie, a rodzice nie wiedzieli, jak mają, się zachowując przy tym kamienną twarz i powracając szybko do swoich dotychczasowych wykonywanych do tej pory zajęć. Autorka potrafi doskonale zastosować również pojęcia z zagadnień psychologicznych oraz podaje przykłady codziennych zachowań, które mogą wywołać niepokój zarówno u dzieci, jak i u dorosłych w przedstawionych przez nią sytuacjach. Pod każdą z zamieszczonych pięciu historii znajdują się słowa skierowane wyłącznie dla dorosłych. Polecam przeczytać tę książkę.
Książka „Self - Regulation SZKOLNE WYZWANIA ”, pióra Agnieszki Stążki – Gawrysiak to obowiązkowa pozycja w rodzinnej bibliotece. Dlaczego? Bo to opowieści nie tylko dla dzieci, ale całej rodziny. O czym? Jak ważne relacje, zaufanie i poczucie bezpieczeństwo, ale też jak można działać razem, by radzić sobie ze stresem i napięciami, które towarzyszą nam w codzienności. To również historie o tym, że dzięki dobrej samoregulacji, każdy z nas ma wpływ na przyjaźniejsze oblicze świata, a zwłaszcza najbliższego otoczenia. Na ponad 200 stronach publikacji znajdziemy 5 różnych opowiadań przeznaczonych dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym i 5 tekstów, adresowanych do rodziców. Opiekunowie dzięki specjalnej wydzielonej części mogą łatwiej zrozumieć trudności z jakimi mierzyli się bohaterowie, samodzielnie krok po kroku odkryć jak wspierać swoje dziecko, w obliczu podobnych wyzwań. Zdalna nauka w czasie pandemii, odreagowywanie emocji po powrocie ze szkoły, dokuczanie przez rówieśników – to przykłady trudności, z którymi mierzą się bohaterowie (dzieci i rodzice) opowiadań autorki bloga dylematki.pl. Historie są napisane bardzo prostym, przystępnym językiem. Nie znajdziemy w nich przeładowanych opisów. Są konkretne problemy, trudne emocje i wreszcie rozwiązania, dzięki którym został „oswojony” stres i napięcie, a bohaterowie wrócili do stanu równowagi. Choć to nie porywająca powieść, to nie ma mowy o znudzeniu ani starszych czytelników ani młodszych słuchaczy. Wydawnictwo zadbało o dużą czcionkę w książce. Ułatwia to czytanie młodszym dzieciom, ale też nie nadwyręża zmęczonego wzroku rodziców. O książce śmiało można napisać, że powinna być niezbędnym elementem każdej szkolnej wyprawki pierwszoklasisty i jego rodziców, tak by oswajać w codzienności pierwsze lata szkoły podstawowej. Polecajka Zachęcam do zajrzenia do pierwszej książki Agnieszki Stążki – Gawrysiak, która była adresowana do dzieci w wieku przedszkolnym i ich rodziców, opiekunów. Obie książki na pewno nie będą się kurzyć na półce.
Po pierwszej książce Self – Reg z opowiadaniami dla dzieci wiedziałam, że druga dotycząca szkolnych wyzwań to będzie “pewniak”. Nie myliłam się, mimo że mam w domu dopiero zerówkowicza, ale mój syn podkreśla, zerówka to już szkoła i z innymi niż w przedszkolu wyzwaniami musi się zmierzyć. Opowiadania są już dłuższe niż w poprzedniej części, ale nasz czytelnik też już dorósł do dłuższych treści, więc to też zaleta. To co moje dziecko lubi najbardziej w tej książce, to to że w bohaterach widzi siebie. To nie są „grzeczne” dzieci jak z amerykańskiego familijnego, tak zachowują się jak prawdziwe dzieci, a rodzice zachowują się jak rodzice, bo wszyscy przeżywają emocje. Sytuacje z którymi się mierzą nie są abstrakcyjne, nie są zanadto wydumane czy odrealnione. Opowiadania omawiają problem dokuczania wśród rówieśników, wszechobecności elektroniki w naszym życiu i jej wpływu na nie, oceny i porównywania się do innych, stresu i wpływu na zachowanie dziecka i jak sobie radzimy w nowej sytuacji, czyli pandemii. Młody czytelnik wczuwa się w emocje bohaterów, a rozwiązania problemów przynoszą ukojenie, ale nie ma w nich żadnego moralizatorstwa, do którego często literatura dziecięca się sprowadza. Tu nie ma oceny i etykietowania bohaterów, jest wyłącznie analiza. Książka ta jest w naszym domu pretekstem do omówienia problemów, z którymi moje dziecko się codziennie mierzy, a ja w swoim zabieganiu nie zawsze jestem w stanie je zauważyć. Mam wrażenie, że wyzwala tłumione emocje i zachęca do zwierzeń, dzięki czemu jesteśmy ze są bliżej. Opowiadania mają obszerny komentarz dla rodzica i to moim zdaniem jest najważniejsza część tej książki, my rodzice jesteśmy wsparciem dla naszych dzieci, ale żeby je lepiej zrozumieć potrzebujemy zaplecza w postaci wiedzy, nie tylko z zakresu psychologii , ale też działania mózgu. Ja doceniam, że autorką jest praktyk a nie teoretyk ;) Dlatego pewnie książka jest tak dobra.
Jestem mamą dwójki dzieci, dzieci energicznych i wrażliwych, więc to był główny powód, aby sięgnąć po książkę, która miałaby mnie wspomóc w mojej najtrudniejszej życiowej roli, w końcu szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko, a przede wszystkim wesprzeć moje dzieci we stawianiu czoła wyzwaniom, które na nie czekają. Na dodatek, już we wstępie czytam, że książka jest skierowana przede wszystkim do mam zmagających się ze stresem i kryzysem, dla mam wysoko wrażliwych... hmmm... I w sumie słyszałam już kiedyś o "high need baby", o tyle o mamie wysoko wrażliwej nie, więc sprawdziłam czy to określenie o mnie... no i okazało się, że to cała ja - zestresowana, przejmująca się na okrągło, przebodźcowana - ja. Mąż cały czas mi powtarza "nie przejmuj się rzeczami, na które nie masz wpływu" - cóż, łatwo powiedzieć, trudno zrobić. I tu z pomocą przychodzi Agnieszka Stążka-Gawrysiak. Autorka przedstawia prosty schemat "stres->napięcie->zużycie energii" i ma w nim całkowitą rację, jednocześnie przedstawia metodę SELF-REGULATION, która jak cudowny lek ma wyuczyć zdolności do samoregulacji, czyli umiejętności radzenia sobie ze stresem. Książka jest podzielona na rozdziały, rozdziały na części dla dzieci i dorosłych. Tematy bardzo aktualne - choćby rozdział o pandemii, zdalnych lekcjach, home office i wszechobecnej technologii. Książkę warto przeczytać dwa razy, najpierw z dziećmi, tak po prostu przeczytać, zapoznać się, omówić z dzieckiem. Za drugim razem warto zrobić sobie notatki, aby łatwiej zapamiętać i wdrożyć tajniki self-regulation. A z tej pozycji nauczysz się wiele: uświadomisz sobie jak różne stresory wpływają na ciebie, jak odzyskać utraconą energię, uzmysłowisz sobie i zaakceptujesz emocje, nauczysz się budować relacje społeczne, a co najważniejsze pomożesz swojemu dziecku w nauce panowania nad stresem, złością i emocjami. Polecam!
Self-reg (Self-Regulation) to metoda samoregulacji, którą moim zdaniem znać powinni wszyscy. Kiedy pierwszy raz się z nią zetknęłam, bardzo żałowałam, że nie znali jej moi rodzice, a jednocześnie poczułam wdzięczność, że ja mogę ją poznać i zacząć stosować. Nie przesadzę, jeśli stwierdzę, że dzieciństwo moich dzieci jest dzięki niej lepsze. Ale o co w niej chodzi? Self-reg bazuje na znajomości budowy mózgu, jego starszych ewolucyjnie części, odpowiedzialnych za odruchy i przetrwanie, oraz młodszych, dzięki którym czujemy empatię, potrafimy funkcjonować w społeczeństwie i dogadać się z innymi. Wyjaśnia, dlaczego do dziecka w histerii nie docierają racjonalne argumenty. Dlaczego czasami wchodząc do pomieszczenia czujemy ogromne napięcie, chociaż nikt nic nie powiedział. Uczy w jaki sposób możemy wyregulować siebie i dzieci, zapewniając odpowiedni do sytuacji poziom pobudzenia. Książka Agnieszki Stążki-Gawrysiak w bardzo przystępny sposób przybliża podstawy metody, z konkretnymi wskazówkami jak pomóc sobie i dziecku radzić sobie ze stresem. I o ile pierwsza część, przeznaczona dla nieco młodszych dzieci, skupiała się na pięciu obszarach stresu, tak w części drugiej opowiadania są już dłuższe i pokazują większy wycinek życia bohaterów. Każdy rozdział przedstawia życie jakiejś rodziny (np. pierwsze opowiadanie pokazuje typowe problemy rodziców na home office i ich dzieci, które w tym czasie muszą się czymś zająć i mierzą się z własnymi problemami), następnie w opisie dla rodziców autorka demaskuje jakie mechanizmy doprowadziły do wybuchu emocji, a co bohaterom pomogło wrócić do stanu równowagi i jak wykorzystać to w przyszłości. Książkę bardzo polecam wszystkim, którzy mają dzieci (zwłaszcza te często określane jako niegrzeczne), pracują z nimi, lub sami czasem nie radzą sobie z napływem emocji.
Książka „Self regulation. Szkolne wyzwania” to zbiór opowiadań przeznaczony dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym (ok. 6-10 lat) i dorosłych. Opowiadania mają na celu uporanie się z różnymi trudnymi sytuacjami, z którymi przyszło nam się zmierzyć wraz z nadejściem koronawirusa. Mowa tutaj o tych bardziej trudnych emocjach i sytuacjach – poczuciu osamotnienia, złości, stresie, wysokiej wrażliwości, zazdrości. Autorka książki w przystępny i dosyć obrazowy sposób stworzyła pięć opowiadań, które są przeznaczone dla dorosłych i dzieci i myślę, że ich lektura to dobry pomysł na wspólne spędzanie czasu. Bardzo podobała mi się taka forma opowiadań, która jest urozmaicona kolorowymi grafikami, co na pewno zainteresuje dzieci. Plusem jest też prosty język i ważna treść, którą dobrze się przyswaja oraz dodatkowe adnotacje dla dorosłych po każdym opowiadaniu. Książkę śmiało można zaliczyć do kategorii psychologii, bowiem sporo jest tutaj mowy o emocjach, różnych stresujących sytuacjach, które niejednokrotnie wpływają na dalsze życie człowieka i czasami wywierają na nim piętno. Bo wszystko zaczyna się zawsze od głowy – problemy, które nam dorosłym często wydają się błahe, dla dzieci mogą stanowić przeszkody nie do pokonania. Warto pomóc najmłodszym i zapoznać ich ze sposobami na uporanie się z trudnościami, wskazać właściwe rozwiązania i pokazać, że nie wszystko jest takie straszne, jakie może się wydawać. Zachęcam do lektury książki „Self regulation. Szkolne wyzwania” – moim zdaniem to wartościowa propozycja dla dzieci i dorosłych, która może wiele zmienić, a przede wszystkim pomóc i ułatwić trudną rzeczywistość. Za współpracę i egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak. IG @ksiazkowewisienki
Po przeczytaniu książki aż chce się działać i być lepszym człowiekiem. Spokojniejszym, pogodniejszym i bardziej wspierającym rodzicem, nauczycielem. Autorka przypomina, bez żadnego moralizatorstwa, jak wiele zależy od nas samych. Warto się zapoznać, jeżeli ktoś ma dzieci lub pracuje z dziećmi lub ma takie plany. Bez względu na posiadane doświadczenie i wiedzę przyda się powiew świeżości, zwłaszcza, że autorka zahacza też o bliski nam aktualnie problem pandemii. Poznajemy pięć bardzo życiowych historii w temacie szkoła - dom, opisanych w lekki, wciągający sposób. A po każdej z nich trochę teorii, psychologicznych umocowań, wyjaśnień jak funkcjonujemy i dlaczego. Wszystko w przystępnej, wciągającej formule i w klimacie rozmowy z kimś mądrym ale też bliskim i serdecznym. Książka do polecenia nauczycielom, którzy śmiało mogą do niej odsyłać rodziców, zwłaszcza tych klas 0-4. Osobiście, jako nauczycielkę, bardzo mnie ucieszyła kwestia poruszenia, uwielbianych przez dzieci i rodziców, porównań. Wszyscy znamy te denerwujące, „a jakie oceny mieli inni”, „a ile było piątek”, „a kto sobie lepiej poradził” itd. Jak to powiedział wujek jednego z bohaterów: „ Inne dzieci to inne dzieci, a ty to ty. Jeśli już musisz się porównywać, to tylko z samym sobą sprzed jakiegoś czasu”. Koniecznie trzeba to sobie zapamiętać. Bez względu na wiek. Teraz pozostaje mi już tylko podsunąć książkę mężowi, a samej śledzić dalsze pisarskie poczynania autorki na blogu dylematki.pl.
To świetna pozycja dla dzieci w wieku ok. 6-10 lat oraz ich rodziców. Autorka przybliży nam metodę Self-Reg poprzez atrakcyjne opowiadania dla dzieci i komentarz dla dorosłych. Czym jest w ogóle samoregulacja? To zdolność do radzenia sobie ze stresem. Stresorem może być np. głód, hałas, upał, silne emocje, konflikt czy samokrytyczne myśli. Jak wspomóc swoje dziecko w regulowaniu napięcia i pobudzenia? Jak sprawić, żeby wróciło do równowagi? Dowiemy się tego z pięciu opowiadań i wyjaśnień dla rodzica. Każda historia to odrębny, bardzo życiowy temat. Jest o aktualnych trudach nauki zdalnej (też generuje to u Was tyle napięcia?), o odreagowywaniu emocji po szkole i atakach złości, niechęci do odrabiania prac domowych, dokuczaniu przez rówieśników i emocjach związanych z graniem w gry. Jest o dzieciach wysokowrażliwych i wizycie u psychologa dziecięcego. Wszystkie opowiadania świetnie się czyta, sytuacje są bardzo realistycznie przedstawione (obca osoba negatywnie komentująca zachowanie dziecka w miejscu publicznym 😡) Co ważne rodzic nie jest tutaj idealny, też ponoszą go emocje, więc możemy również dowiedzieć się jak zadbać o siebie. Z podanych rozwiązań i sposobu rozmowy z dzieckiem bije wielka mądrość. Miałam ochotę zapamiętać każde słowo 😃 Jako rodzic młodszego dziecka także wiele wyniosłam z lektury. Oby jak najwięcej takich lektur na naszej rodzicielskiej drodze! Do tego piękne wydanie, twarda oprawa i kolorowe ilustracje w środku.
Książka p. Agnieszki Stążki-Gawrysiak „Self – regulation. Szkolne wyzwania. Opowieści dla dzieci o tym, jak działać, gdy emocje biorą górę” po prostu mnie zachwyciła. Znakomity zestaw 5 historii do przeczytania z dziećmi, całkiem dobrych literacko, co w tego typu książkach, wcale nie zdarza się często, o problemach, które napotykamy nie tylko w pandemii, ale też oraz sposobach reagowanie na nie. W historiach spotkamy się z lękiem szkolnym, wysoką wrażliwością, zazdrością o rodzeństwo, nadużywaniem urządzeń elektronicznych, poczuciem osamotnienia w dobie pandemii, pokonywaniem niechęci do niełatwych zadań szkolnych, dręczeniem przez rówieśników i wieloma innymi trudnymi kwestiami, przepięknie rozwiązanymi w opowiadaniach dla dzieci i genialnie skomentowanymi w części dla dorosłych. Po części dla dzieci następuje bowiem doskonały komentarz dla rodziców objaśniający wiele kwestii m.in. rezonowania i tworzenia się emocji, funkcjonowania mózgu i prawideł rozwojowych dziecka. Ta książka może pomóc rodzicom nauczyć się zachowywać spokój, dawać poczucie bezpieczeństwa emocjonalnego, empatię, zrozumienie i umiejętność radzenia sobie z trudnymi uczuciami swoim dzieciom. Dla mnie ta pozycja to mistrzostwo świata. Szanowni Państwo Rodzice, serdecznie zachęcam do zrobienia sobie prezentu i kupienia książki. Nie pożałujecie! Ja na pewno podaruję ją wszystkim moim przyjaciołom, którzy mają dzieci do 12 roku życia.
„Szkolne wyzwania „ książka jak najbardziej na czasie. W obecnej sytuacji kiedy jedno z dzieci uczy się zdalnie, drugie w pierwszej klasie odbywa zajęci w szkole a trzecie przebywa w przedszkolu lub w domu gdy mama pracuje zdalnie to nie lada wyzwanie by nie zwariować. Tyczy się to i dzieci i nas rodziców. Jest ciężko - będzie jeszcze gorzej !! Nie wiemy co nas czeka jutro, przytłacza nas natłok nowości i obowiązków. Jak z tym wszystkim poradzić sobie mają my dorośli ? A dzieci??- w końcu to dzieciom zabrali radość i wolność bycia dzieckiem. Książka jak najbardziej na czasie. Jeśli nie umiecie, nie potraficie albo mimo wielkich chęci nie udaje się zrozumieć naszych dzieci polecam tą książkę. Krótkie rozdziały opisujące przeróżne historie z życia codziennego w których ukazane są różne problemy z którymi nasi bohaterowi musza się zmagać ( od nauki zdalnej zaczynać a kończąc na relacjach domowych) Po rozdziałach „słowo eksperta „ który w prosty sposób opisuje zaistaniała sytuacje. Nazywa emocje, zdradza jak sobie z nimi radzić, podpowiada gdzie my rodzice moglibyśmy postać inaczej. Książka dla dzieci, o dzieciach ale także olbrzymia pomoc z tak trudnym temacie jak emocje u dziecka. Prócz ciekawej treści w której każdy z nas znajdzie namiastkę swojej rodziny książka zawiera świetne ilustracje (nawet Ci najmłodsi mogą z tej książki wyciągać naukę). Polecam, zachęcam i życzę miłej oraz owocnej lektury.
Więcej recenzji