Polecam szczególnie osobom, które znają Karkonosze.

Świetnie napisana, trzymająca w niepewności

Dawno nie czytałam tak wciągającej książki

Boska

Mega!

Całkiem udana próba ożywienia historii Karkonoszy w świadomości współczesnych czytelników. Odkrywa nieznaną stronę schronisk które 99% odwiedzających kojarzą się z posiłkiem i napitkiem ;-). Brakuje strony multimedialnej czyli np porównania zdjęć schronisk przed wojny, wizualizacji itp. Jest to niezbędne aby przyciągnąć nowych czytelników a autor jest w takim wieku że powinien to rozumieć. Czekam na tom drugi.

Bardzo udany debiut. Zmyslnie napisana "intryga" łącząca teraźniejszość z wydarzeniami z wojennej przeszłości. Krkonosze stały mi się jeszcze bliższe i mam ogromną ochotę wybrać się w miejsca wspomniane w książce , a to już o czymś świadczy. Książką idealna dla wielbicieli gór, tajemnic II Wojny Światowej i kryminałów. Polecam.

Książka przez pierwszych 25 stron zapowiada się ciekawie, później jednak widać brak kunsztu pisarskiego i infantylność pisarza - no młody wiek jeszcze - wyrobi sobie pióro. Na ten czas nie polecam tej lektury, trzeba poczekać aż autor zrozumie, że napisał kryminał dla 12-14 latków.

Więcej niż kryminał, książka z historią Karkonoszy w tle, inna (ciekawa) forma przewodnika, a czytając wiele razy w myślach wspominałem swoje wędrówki opisanymi szlakami. Jeśli kochasz Karkonosze i lubisz kryminały to musisz to przeczytać. Czekam na kolejne części :)

Książka na pewno spodoba się miłośnikom Karkonoszy. Kryminalna zagadka przeplata się z wątkami historycznymi z lat międzywojennych, powojennych. A w tle, a właściwie cały czas towarzyszy czytelnikowi piękno terenów Risengebirge. Czekam na kolejne części.

Akcja rozwijała się dość sprawnie ale brakowało jej takiego dodatkowego kopa i spodziewałam się czegoś bardziej wciągającego. Sporo opisów historycznych ale momentami za dużo. Ciekawa inna pozycja ale drugi raz bym do tej książki nie wróciła.

Świetna książka, łączy w sobie wszystko co lubię: "tajemniczą historię" Dolnego Śląska, górski klimat i dobrą porcję kryminału. Podczas kolejnej wędrówki po Karkonoszach inaczej będę patrzeć na te góry. Z przyjemnością sięgnę po następny tom.

Mimo nezłego suspensu - WYSOCE DENERWUJĄCE NIEMIECKIE NAZWY miejsc w Karkonoszach / w granicach tolerancji jedynie w części akcji z 1945r./ A nad wypędzonymi po wojnie Niemcami - NIE PŁACZEMY- sami wojnę zaczęli.

Strasznie słabe. Zero akcji, bardzo słabe dialogi. Miałam wrażenie, że czytam podręcznik z historii. Zmęczyłam się strasznie. Jestem bardzo zawiedziona. Absolutnie nie polecam. Chyba, że miłośnikom historii.

Bardzo dobra pozycja, która powinna się znaleźć w biblioteczce każdego miłośnika Karkonoszy. Przedstawiona w niej historia kryminalna doskonale jest przeplatana wiadomościami historycznymi. Polecam.

Bardzo udany debiut. Książkę dobrze się czyta, można dowiedzieć się ciekawych historii o Karkonoszach i schroniskach. Wątek kryminalny dość rozbudowany, koniec przewidywalny. Nie wybitna ale dobra.

Duży plus za multum informacji i ciekawostek o Karpatach! Sama książka trochę naiwna, po języku widać, że to początkujący pisarz. Trzymam kciuki za dalszy rozwój Pana Sławka! :)

Bardzo dobry kryminał, ciekawy, historia bohaterów przeplatana czasami wojny i teraźniejszością a do tego pięknie opisane schroniska , góry i Szklarska Poręba :)

Książka super trzymaj w napięciu akcja rozgrywa się w Karkonoszach szlaki schroniska oraz topografia Gór oddane dokładnie czuć atmosferę Góra polecam

Rewelacyjna historia, która wciągnęła mnie od pierwszych stron, do tego akcja w moich ukochanych Karkonoszach- to już idealne połączenie