"Russian Devil" Cornelia Frost Mavis Belov to  dziewietnastoletnia zamknięta w sobie dziewczyna. Jest mało towarzyska dlatego też  nie ma zbyt wielu znajomych. Ojciec zadecydował o jej przyszłości a przynajmniej o kierunku studiów. Matka natomiast  była obojętna na jej los. Rodion Aristow jest zabójczo przystojnym i bogatym młodym mężczyzną. Jest  najstarszym synem Nicolai  Aristow, który jest  głową przestępczej organizacji. W przyszłości obejmie  stanowisko po swoim ojcu. Oboje wychowują się w wyższych sferach.I chodź studiują na tej samej uczelni to Rodnion zwrócił na dziewczynę uwagę dopiero na balu charytatywnym. To spotkanie zawróciło Mavis w głowie. Jednak  odkąd poznała  mężczyznę miała same problemy. Czy Rodion i Mavis stworzą związek?  Jakie plany w stosunku do dziewczyny ma Rodion? Czy Mavis oprze się urokowi przystojnego chłopaka?  Czy bezwzględny syn bossa mafii może posiadać jakieś 'ludzkie' uczucia? Hmmm zacznę od tego, że  po opisie jak i okładce książki  więcej się po niej spodziewałam. Jej  treść trochę mnie rozczarowała. Co prawda  nie mogę powiedzieć, że to była zła książka, jednak coś mi w niej brakowało.  Fabuła była ciekawa aczkolwiek mało orginalna. Zawierała  w sobie dużo wątków, które niestety szybko się kończyły. A niektóre naprawdę wydawały się interesujące. A jeśli chodzi o bohaterów to muszę powiedzieć, że często nie rozumiałam  ich zachowania. Zachowywali się irracjonalne. Zarówno Rodion jak i Mavis często zmieniali zdanie. Mężczyzna był bezwzględnym  człowiekiem, mordował z zimną krwią ale zachowywał się też jak rozkapryszone dziecko. W wersji bezlitosnego  mafioza bardzo mi się podobał.  Zachowanie dziewczyny też było dla mnie często  niezrozumiałe. Zdziwiło mnie, że jej honor był dla niej ważniejszy niż życie ludzkie. Jak i również to jak przeszła  do porządku dziennego  po makabrycznym  zdarzeniu na studiach  w którym  po części brała udział. Jakby to w ogóle  nie zrobiło na niej wrażenia.  Ale trzeba również wspomnieć, że Mavis bardzo dużo przeszła. Zwłaszcza w końcowej części książki. Zaimponowała mi swoją siłą i walecznością. Na plus mogę zaliczyć prosty język, którym powieść została napisana. Sprawiało to, że  książkę czytało się bardzo przyjemnie i szybko. Muszę jeszcze wspomnieć, że  końcowa część książki była bardzo interesująca  oraz to, że treść książki kilkukrotnie mnie pozytywnie  zaskoczyła. Chodź książka nie wywarła na mnie dużego  wrażenia to uważam, że autorka ma potencjał. Aczkolwiek  po romansie mafijnym którego historia toczy się w Rosji spodziewałam się więcej. Jeśli autorka wyda jeszcze jakąś książkę z ciekawością  po nią sięgnę   jednak do "Russian Devil" nie wrócę. Autorce gratuluję debiutu a za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Editiored.

Rodion Aristow jest księciem mafii i studentem zarządzania. Jego rodzice są ważnymi personami w Rosji. To oni trzymają wszystkich w garści. Mavis Belov jest jedynaczką potentanta hotelowego. Zostaje zmuszona do studiowania zarządzania, by w przyszłości przejąć biznes. Ona wie, kim jest Rodion - wszyscy wiedzą. Na jednym z przyjęć charytatywnych Mavis wpada w oko Rodionowi. Mężczyzna jest nią oczarowany i postanawia, że ona będzie jego. Musi być jego własnością. Czy Riodion zdobędzie Mavis? Czy i ona, tak jak inne kobiety, ulegną jego czarowi? Czy grozi jej niebezpieczeństwo? Sam tytuł mnie zaintrygował, gdy zobaczyłam po raz pierwszy okładkę książki. Debiut autorki dość mocno mnie zaciekawił również po opisie. Nie pozostało mi więc nic innego, jak przekonać się samemu, czy książka wpisze się w mój czytelniczy gust. Po przeczytaniu prologu umieściłam się wygodniej w fotelu. Moja ciekawość wzrosła. Każda kolejno przekręcana strona powodowała, że moje brwi szybowały do góry a na twarzy rosło przerażenie. Poczynania głównego bohatera powodowały, że skóra cierpła. Jego pomysły na zwrócenie na siebie uwagi były mocno nietypowe. Totalnie nieprzerwanie jak on sam. Rodion jest władczy, uparty i władczy. Cwany niczym sam lis. Bardzo pewny siebie i wyniosły. Taki narcyz. Tyle tylko, że zyskuje przy bliższym poznaniu, bo bez tego byłoby mi ciężko go polubić. Choć nie popieram jego co poniektórych pomysłów. Ale on taki jest - zrobi wszystko by osiągnąć cel. Mavis jest zwyczajną dziewczyną. Nie jawiła się jako lalka barbie skora do słuchania pochlebstw i komplementów na swój temat. Zdecydowanie nie lubi wyróżniać się w tłumie. To właśnie u niej najbardziej polubiłam. Mimo majątku i statusu społecznego pozostała normalną młodą studentką. Ciepła, troskliwa i empatyczna. Relacja głównych bohaterów od samego początku przyciąga sypiącymi się iskrami. Fascynuje i dostarcza wrażeń. Czuć tę chemię między nimi. Czyste pożądanie, nawet gdy umysł z sercem staczają nieustanne walki. Ogień szaleje. Sceny uniesień zostały opisane bardzo odważnie i pobudzająco wyobraźnię. W lekturze nie zabrakło zwrotów akcji. Sensacji, która mroziła krew w żyłach. Było brutalnie, było bestialsko, było tajemniczo. Wszystkie elementy mafijnego światka zostały ujęte. Tak w zasadzie to bardzo dobra książka. Emocjonalna, odważna, erotyczna, mroczna i trzymająca w napięciu. Jedno tylko do czego mogę mieć uwagi to fakt, że przy takim natężeniu wątkowym ten tom aż prosi się o jeszcze większą rozbudowę. O większe skupienie się chociażby na dylemacie głównej bohaterki. Wielowątkowość wyszła super ale zbyt szybko się skakało po tych kolejnych wątkach. Poza tym lekturę czyta się bardzo szybko. Autorka ma fajny styl. Jak na debiut to wyszła całkiem konkretna książka. Na tyle mi się podobała, że z chęcią sięgnę po kontynuację, wnioskując po słowach padających na sam koniec. Już nie mogę się doczekać. Polecam. Współpraca: EditioRed

Ach ta nasza słabość do tytułowych „Devilów” 😁 Tym razem mamy styczność z rosyjską wersją diabła z mafijnego piekiełka, wielkim Panem Aristowem Rodionem. Młody student zarządzania, pan i władca na uczelni a także i poza nią. Syn wpływowego, obrzydliwie bogatego mężczyzny. Wszyscy doskonale znają jego imię, domyślają się z kim mają doczynienia. Natomiast on zwraca uwagę na jedną kobietę, która ma odegrać w jego życiu większą role, wiec postanawia ją zdobyć za wszelką cenę. Po trupach do celu… dosłownie. Tą, kobietą okazuje się być Mavis Belov, ucząca się na tej samej uczelni i kierunku co sam Rodion. W życiu również nie zaznała biedy ale jej relacja z rodzicami pozostawia wiele do życzenia. Zawsze pozostawiona samopas musi polegać tylko na sobie i własnej intuicji. A dziewczyna mimo wewnętrznych ostrzeżeń nie ma wyboru, za sprawą wydarzeń i tajemniczych zbiegów okoliczności zostaje zmuszona do kontaktu z niebezpiecznym Aristowem. Książka ma bardzo zróżnicowane opinie i same nie jesteśmy pewne po której stronie my pozostawiamy swoje stanowisko. Z pewnością możemy wymienić wam wiele pozytywów książki, kóre decydują o tym, że mamy ochotę sięgnąć po kontynuację. Między innymi ogólny zarys i przedstawienie fabuły, która miała potencjał, prezentując nam historie gdzie to przeszłość bohaterów dyktowała ich teraźniejszy tok wydarzeń, A przynajmniej tak miało być dopóki emocje Mavis i Rodiona przeszły ich najśmielsze oczekiwania. Dodatkowym elementem, który zdecydowanie nas zaskaczył to prawdziwa brutalność okazana zarówno na postaciach pobocznych jak i na głównych bohaterach. Autorka nikogo nie oszczędzała, zwyczajnie nie zważała na persony, liczył się efekt zaskoczenia. Wybudowała tym prawdziwie mafijny klimat, a surowość pewnych sytuacji jeszcze bardziej spajał książkę z rosyjskim stylem życia. Mavis oraz Rodion okazali się być młodymi dorosłymi i nie byłoby w tym nic złego gdyby nie lekko kłócący się brutalizm ze szkolnym obliczem książki. Myślę, że wiele przedstawionych scen była by znacznie bardziej wpasowana w życie osób dojrzałych, mających już własny dom, ponieważ niektóre zachowania bohaterów pozostawiają wiele do myślenia. Rodion wielokrotnie zachowywał się jak uparty dzieciak, który musi postawić na swoim pomimo świadomości o popełnieniu błędu. Z czasem przeszedł pewną przemianę, momentami przebijającą się przez jego grubą, sfatygowaną przez życie skóre. Niestety Mavis również nabrała paru minusów w szczególności swoim brakiem konsekwencji. Nie możemy jej uznać jako mocny kobiecy charakter chociaż fizycznie pokazała że ma siłę i chęć walki. Pomimo wielu minusów, dostrzegamy również plusy tej historii, która naprawdę potrafiła nas wciągnąć z lekkim przymróżeniem oka na pewne sytuację. Nie łatwo było nam ocenić książkę, z powodu jej lepszych i gorszych momentów ale możemy ją polecić fanom mocnych wrażeń w mafijnych klimatach nie obawiających się krwi 🙂

"Gdy ktoś krzywdził coś, co należało do niego, wychodziła bestia. Przekonałam się o tym na własnej skórze." "Russian Devil" Autor : Cordelia Frost Wydawnictwo: EditioRed PREMIERA 16.11.2021 r. Hej moliki :) Sięgacie po książki debiutantów? Jeśli tak, z pewnością zainteresuje Was książka "Russian Devil" Osobiście uwielbiam debiuty co już kilka razy podkreślałam :) Czy jesteście gotowi na księcia jednej z najgroźniejszych rodzin rosyjskiej mafii? Mavis córka właściciela znanych hoteli, pilna studentka nie wychylająca się, żyjąca w swoim nieskomplikowanym świecie przez przypadek stanęła na drodze nieobliczalnego Rodiona starała się unikać go, niestety ich spotkanie na imprezie charytatywnej zwróciła jego uwagę. Po splocie dziwnych zdarzeń szantażem zmusił ją do spotkania na które przystała ale po którym zostawił pustkę. Rodion przystojny i niebezpieczny diabeł, który nie liczy się z nikim i z niczym, jak mówi on stanowi władzę. " Moje nazwisko to Aristow i sprawia, że mogę wszystko". Wpada niczym huragan w poukładane życie Mavis i postanawia w nim pozostać siejąc pustoszenie stojącym na drodze ich szczęścia. " Myliłam się...Teraz w jego oczach był mrok...Król lodu...Miałam ochotę uciec jak najdalej...to tak cholernie bolało..." Przypadek czy przeznaczenie zatknął ze sobą Mavis i Rodiona? Czy to spotkanie przyniesie im szczęście czy ból? Czy wydarzenia które spotkały ich wpłyną na ich przyszłość? Czy możesz wybaczyć wszystko? W życiu czasem jest tak co na początku wydaje się tragedią, po czasie okazuje się szczęśliwym trafem. Czy tak będzie w ich przypadku? Jeśli szukacie wciągającego romansu mafijnego to sięgnijcie po debiut Cordelia Frost " Russian Devil". Kiedy zobaczyłam książkę w zapowiedziach wiedziałam, że nie przejdę obojętnie obok tego debiutu. Nie pomyliłam się. Dlaczego? Już Wam wyjaśniam :) Z piórem autorki spotkałam się już wcześniej na stronie watppad gdzie zajrzałam z ciekawości i tak mnie pochłonęła historia bohaterów, że zostałam i na bieżąco śledzę profil autorki. Książka to nie cukierkowa historia miłosna. Nie będzie kolorowo. Książka jest naprawdę bardzo dobrze napisana i warta uwagi nie zawiedziesz się. Dużym plusem książki jest fajna fabuła, świetnie wykreowani bohaterowie, dlatego nie można się nudzić czytając o nich. Okładka przyciąga wzrok swoją tajemniczością. Niebezpieczeństwa, przerażenie, cierpienie, zawirowania, uczucia, pożądanie to wszystko połączone robi z niej świetnie napisaną książkę, która wciąga bardzo mocno od pierwszych stron i czyta się ją jednym tchem. Bardzo bym chciała przeczytać o następnych bohaterach, a tym bardziej po takim zakończeniu z niecierpliwością czekam :) Bardzo udany debiut Gratuluję !!! Polecam Wam serdecznie :) Skusicie się ??? Dziękuję serdecznie wydawnictwu Editiored oraz Cordelia Frost za możliwość recenzji. :)

„Russian Devil” to obietnica wielkich namiętności i przepychu, brzmi jak bajka? Zdecydowanie nią nie jest, to opowieść, której opis może czytelnika zaintrygować. Tak bynajmniej było w moim przypadku, nie znałam Cordelii Frost, dlatego zdecydowałam, że przyszedł czas na to, aby to zmienić. Książki o takiej tematyce bywają zaskakujące, jak i proste, niebezpieczne, pełne pasji, namiętności, jak i problemów. Nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać w przypadku „Russian Devil”, więc nie zwlekając niepotrzebnie więcej zabrałam się za czytanie. Zastanawiałam się, czy powieść trafi w mój czytelniczy gust. Główną bohaterką książki „Russian Devil” jest Mavis Belov to młoda dziewczyna, której rodzina zajmuje się hotelarstwem. Mavis jest jedynaczką, dlatego też chcąc, nie chcąc przejmie w przyszłości rodzinną spuściznę. Nie jest jej obce zainteresowanie mediów, wszędobylscy paparazzi, została wychowana w takim świecie. Do podjęcia studiów z zarządzania zostaje praktycznie zmuszona, musi mieć przecież pojęcie o tym, aby dobrze wywiązywać się ze swojej przyszłej pracy. Na uczelni studiuje Rodion Aristow, jego nazwisko jest sławne w całej Rosji, każdy wie, czym się zajmuje, jak i to, że nie należy mu podpadać. Mężczyzna jest nie tylko studentem zarządzania, ale także mafijnym księciem, którego majątek przewyższa najśmielsze wyobrażenia. Los tej dwójki splata się na jednym z charytatywnych przyjęć Aristow był pod ogromnym urokiem Mavis. Wie, że zrobi wszystko, aby uczynić z niej swoją, nikt inny mu w tym nie przeszkodzi. Kiedy czegoś chce o zawsze osiąga swoje cele, czy tym razem będzie tak samo? Czy panna Belov wpakuje się w kłopoty? „Russian Devil” może samym tytułem ostrzegać, że nie jest książką dla grzecznych dziewczynek, a sam główny bohater jest diabłem, z którym nie warto stawać do walki. Główny bohater książki jest dość specyficzny, ma w sobie tak wiele cech, które odpychają, że z początku byłam do niego bardzo sceptycznie nastawiona. To typowy narcyz, pewny siebie, arogancki, a przy tym bardzo przebiegły. Rodion Aristow jednak zyskuje przy bliższym poznaniu, jest niezwykle kreatywny, kiedy chce zwrócić na siebie uwagę, uwierzcie mi, nie wpadłabym na to, aby zachować się w taki sposób. „Russian Devil” jest jedną z tych książek, które przedstawiają nam brutalny świat mafii, kiedy ktoś czuje się bezkarny i może sobie pozwolić na wszystko, bo i tak nie spotka go za to żadna kara. Fabuła powieści została dobrze skonstruowana, są mocne momenty, jak i te erotycznie opisane w pikantny sposób. Myślę, że „Russian Devil” może wyróżnić się na tle romansów nie tylko zestawieniem bohaterów na zasadzie kontrastu, ale także tym, że bohater bywa nieprzewidywalny i nie stroni od używek, chociaż w innych książkach tego typu odpowiadał bardziej za ich rozpowszechnianie.

Do sięgnięcia po tę książkę przekonała mnie nie tylko świetna okładka ale i zachęcająco stworzony opis. Rosyjska mafia i młodzi, rozpuszczeni ludzie zwiastowała ciekawe i całkiem świeże połączenie. Zestawienie bogactwa, brudnych porachunków i romansu brzmi interesująco i zawsze mnie przyciąga. A jak wyszło w praktyce? ;-) Autorka zabiera nas w brutalny świat, w którym można sobie pozwolić naprawdę na wiele i pozostać bezkarnym. I ta strona tej opowieści bardzo mi się podobała, to, że bez cenzury i pominięć, opisano niektóre wydarzenia. Do romansu też nie mam większych zastrzeżeń, dobór pary był całkiem interesujący, a i ich relacja dość odbiegająca od sztampowej, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę postawę głównego bohatera. Byłoby jednak dużo lepiej gdyby rozwój tego związku miał poświęcone więcej wątków i stron, uważam, że przemawiałoby to bardziej do czytelnika i było przekonujące w sprawie rodzącego się uczucia. Trochę tego brakowało, a jednak jakby nie patrzeć, to miłość w takich książkach zazwyczaj gra pierwsze skrzypce. Niestety, podczas czytania zbyt mocno czuło się, że to debiut, brakowało mi tej pewności i doświadczenia w opowiadanej przez Autorkę historii. Bardzo kłuły mnie w oczy krótkie zdania, których jest całe multum, zdań złożonych dostajemy tu ilość naprawdę minimalną i przez to miałam jakieś dziwne odczucia w trakcie lektury (ale to może jakoś moje spaczenie!). Z jednej strony czytałam o wiele gorsze książki i uważam, że naprawdę nie jest to zła pozycja, z drugiej jednak strony niestety są rzeczy, którym przydałoby się udoskonalenie. A jacy są główni bohaterowie? Otóż Rodion to prawdziwa zagadka, człowiek nieobliczalny. Nie da się przewidzieć jego zachowania, a nastrój zmienia mu się jak chorągiewka na wietrze. Do tego jest przekonany co do swojej bezkarności, wręcz uważa się za Boga. Jednak chyba najgorszą jego cechą jest słabość do alkoholu i narkotyków. Z opisu tego chłopaka nie wyłania się raczej nic pozytywnego ale wraz z upływem czasu jaki spędza z Mavis zmienia odrobinę nastawienie, jednak jedynie wobec niej. Apodyktyczności natomiast nie da się z niego wyplenić. Mavis to porządna uczennica, skupiona na swoich obowiązkach i celu by przejąć imperium ojca, gdy przyjdzie odpowiedni czas. Choć jej rodzina ma odpowiednią pozycję, ona stara się trzymać na uboczu i nie bryluje w towarzystwie. Dość uparta i ambitna, powoli jednak wytraca te cechy, im dłużej przebywa z Aristowem. Nie można natomiast jej odmówić siły psychicznej, co miała szansę wielokrotnie udowodnić. Taka para to ciekawe zestawienie i spodobało mi się, że Rodion jest taki kontrowersyjny. Jeśli chodzi o całość to moje uczucia są mieszane, to z całą pewnością nie będę jej odradzać. Wręcz przeciwnie, chętnie poznam inne opinie!

http://ksiazka.blogowo.eu/2021/11/24/russian-devil-cordelia-frost/ Co tam dobrego u Was słychać? Jaka towarzyszy Wam ostatnio lektura? Ja właśnie skończyłam czytać debiutancką książkę Cordeli Frost „Russian Devil” Jesteście ciekawi moich wrażeń? Oto i one 🙂 Doskonale wiecie, że jestem fanką mafijnych romansów i można śmiało powiedzieć, że o gangsterach wiem już wszystko. Ciężko już mnie czymś zaskoczyć. Jednak od czasu do czasu trafiam na coś nietypowego i zaskakującego zarazem. Autorka na kartach swojej opowieści zabrała nas na wycieczkę do Rosji. O ile często spotykamy w literaturze rosyjskich mafiozów, tak przeważnie swoją przestępczą działalność prowadzą z dala od swojej ojczyzny. Pani Frost postawiła na młodych bohaterów, którzy uczęszczają na tę samą uczelnię – co dodatkowo właśnie wyróżnia tę historię od innych. Ona – Mavis Belov – to córka znanego właściciela sieci hoteli. Matka nie specjalnie interesowała się jej osobą, a ojciec wymagał od niej właściwego i nienagannego zachowania oraz bezwzględnego posłuszeństwa. Mimo iż od dziecka żyje w luksusie, jakoś nigdy nie czuła się z tym komfortowo. On – Rodion Aristow – tytułowy diabeł to prawdziwy książę gangsterskiego podziemia. Wszystko musi być tak, jak on sobie życzy. W swoim mniemaniu jest prawdziwym bogiem chodzącym po tym świecie, któremu to wszystko wolno bez ponoszenia jakichkolwiek konsekwencji. Samo jego pojawienie wzbudza w innych lęk i przerażenie. Wszystkie wybryki uchodzą mu na sucho, a kobiety same wręcz wskakują mu do łóżka. Ich drogi krzyżują się przypadkowo podczas pewnego przyjęcia charytatywnego. O tyle o ile Mavis doskonale wie, kim jest Rodion, tak ona dla niego jest prawdziwą zagadką. Dodatkowo ośmieliła się mu sprzeciwić i do tego odmówić. Młody Aristow znalazł się w zupełnie nowej sytuacji, postanowił ją zatem zdobyć, wykorzystując przy tym najróżniejsze metody. Czy Mavis da się omamić rosyjskiemu diabłu? Czy ze strony Rodiona to tylko chwilowa fascynacja a może obłęd? Czy ich pierwsze spotkanie było na pewno takie przypadkowe? Przyznaję, że jestem pod wrażeniem stylu autorki. Absolutnie nie dało się odczuć, że jest to debiut. Schemat powieści jest niesztampowy, a pióro i styl Pani Cordelii są przyjemne z domieszką prawdziwej pikanterii, która idealnie wpasowuje się w mafijny półświatek. Postać Mavis może nie do końca mnie przekonała do siebie, ale za to młodziutki i lekko niestabilny Rodion skradł moje czytelnicze serce. Spędziłam z tą pozycją fajny czas i jeżeli lubicie takie gangsterskie klimaty to zdecydowanie książka dla Was. Za możliwość poznania tej historii bardzo dziękuję Wydawnictwu Editio Red.

Książka „Russian Devil” autorstwa Cordeli Frost to nowy świeży romans mafijny na rynku. Główną bohaterką książki jest Mavis Belov, która studiuje zarządzanie, dokładnie tak jak zaplanował jej ojciec. Jest właścicielem sieci hoteli i w przyszłości chce, aby córka odziedziczyła po nim biznes. Natomiast Rodion Aristow to dziedzic imperium mafijnego w Rosji. Jego pierwsze spotkanie z Mavis nie będzie przebiegało po jego myśli. Mężczyzna jest bardzo niecierpliwy i gdy coś sobie postanowi zrobi wszystko by to osiągnąć. Jest bardzo stanowczy w swoich działaniach i nie cofnie się przed niczym. Mavis jeszcze nie wie co ją czeka.. Po zapoznaniu się z opisem książki czułam, że będzie to coś dla mnie. Mafia, władza, namiętności i romans tego oczekiwałam po tej książce. Jednak rzeczywistość została zweryfikowana dość szybko. Uważam, że książka miała bardzo duży potencjał, jednak mam wrażenie, że całość została potraktowana po macoszemu. Mam strasznie sprzeczne odczucia co do tej pozycji. Jednak zacznę od pozytywów. Książka z pewnością należy do tych, w których nie brakuje humoru i zaciętości pomiędzy głównymi bohaterami. Uwielbiałam słowne przepychanki pomiędzy Mavis i Rodionem. Jednak to chyba wszystko co lubiłam w tych postaciach. Zarówno Mavis jak i Rodion momentami działali mi na nerwy. On i jego ciągłe zmiany nastrojów. Ona i jej ślepota na brutalność chłopaka. Tutaj było tyle sprzeczności, że aż ciężko mi uwierzyć, że finalnie podoba mi się zakończenie tej historii. Uważam, że książkę ratowała siostra Rodiona – Rai i przyjaciel Rodiona - Kostya. Obie te postacie dla mnie były o wiele ciekawsze niż główni bohaterowie. Nie obraziłabym się gdyby to o nich była kolejna książka autorki. Już wyobrażam sobie wkurzonego Rodiona na to co się wydarzyło. Co do całej historii tak jak wspomniała, dla mnie finalnie ta historia jest spójna. Chyba ostanie rozdziały podobały mi się najbardziej, a szkoda bo chciałabym, aby cała książka była prowadzona w ten sposób. To czego mi brakowało to na pewno więcej oporu ze strony Mavis. Nie uważam, że do końca była świadoma tego co się dzieje i niebezpieczeństwa w jakim była. Co do Rodiona denerwował mnie przez 90% książki, jednak gdy był tą lepszą wersją siebie, byłam wstanie go nawet polubić. Szkoda tylko, że tych chwil było bardzo mało. Podsumowując mi nie do końca spasowała fabuła i historia tej książki. Zabrakło w niej dopracowania pewnych scen i emocji. Co do pióra autorki, no to nie mogę się do niczego przyczepić. Ma bardzo fajny, lekki styl pisania, który umila czas przy książce. Uważam jednak, że każdy sam musi sprawdzić czy to historia dla niego.

Kiedy urodzi się w wpływowej i zamożnej rodzinie nie można liczyć na normalne życie, a tym bardziej na spełnianie swoich marzeń. No chyba, że jest się następcą i księciem mafijnej rodziny, to wtedy można wszytko. On - Rodion seksowny, niebezpieczny, nieobliczalny, pewny siebie diabeł. Nie ma dla niego rzeczy nie możliwej i zawsze, ale to zawsze dostaje to co chcę i pragnie. Nawet jeśli będzie musiał się posunąć do szantażu i zabójstwa. Więc jak najbardziej pasuje do niego miano diabła. Dzięki temu kim jest czuje się bezkarny - przepraszam on jest bezkarny. Ona - Mavis dziedziczka sieci hoteli, już dawno pogodziła się z faktem, że jej marzenia nigdy się nie spełnią a ona musi być posłuszna. Mimo bogactwa nie odnosi się z tym i pozostaje skromna, stara się nie rzucać w oczy by nikt nie odpowiedni nie zwrócił na nią uwagę. Niestety nie udaje się jej to. Na jednym z przyjęć przyciąga uwagę samego diabła. Tylko Rodion nie poznaje jej, a codziennie mijają się na korytarzu uczelni. Jego niewiedza nie trwa zbyt długo i wtedy w jego głowie zrodził się diaboliczny plan, by ją zdobyć. Dziewczyna nie wie co ją czeka. Odważyła się mu odmówić, a to był błąd. Tylko czy to możliwe, że to było przypadkowe spotkanie? A może on już od dawna miał plan co do niej? Bo przecież obiecał dziadkowi, że spełni jego prośbę. Jak daleko będzie wstanie się posunąć by ją zdobyć? Czy „po trupach do celu” będzie traktowane dosłownie? „Było dużo kwiatów i serduszek. Nie zabrakło krwi i łez.” - tego drugiego zdecydowanie nie zabrakło… Kocham wątki mafijne i za każdym razem gdy sięgam po kolejną taką książkę zastanawiam się czy mnie zaskoczy, czy znajdzie się w niej coś nowego, czy mnie wciągnie i zauroczy? A tym bardziej gdy jest to debiut, którego jestem ogromnie ciekawa. Więc tak, byłam zaskoczona pomysłem na fabułę - naprawdę dobra. Lekkie pióro autorki i jej pomysły sprawiły że wciągnęła mnie i zaciekawiła. Bohaterowie zostali dobrze wykreowani i co najważniejsze nie byli idealni. Można dobrze wczuć się w ich postacie i zrozumieć, dzięki ich przemyśleniom. Dla odmiany tym razem zostałam zabrana do zimnej Rosji i ich nieobliczalnych gangsterów. Czy było mi zimno? Oj nie było. Byłam rozgrzana przez tą historię. No dobra w niektórych momentach ze strachu robiło mi się zimno i byłam zszokowana. Króluje tu gorąca namiętność, władza, pieniądze, tajemnice, strach, niebezpieczeństwo, brutalność, łzy, krew, ból ale znajdzie się również trochę kwiatów i serduszek dla osłody tych ciężkich chwil. Cordelia Frost debiutuje tą powieścią i zachwyca.

👑 Recenzja Patronacka 👑 Tytuł: Russian Devil Autor: Cordelia Frost Wydawnictwo: Editio Red "Ludzie boją się bólu i śmierci, ale kiedy pokonujemy ten strach, broniąc innych, dokonujemy czynów, z których możemy być naprawdę dumni." – Jack Campbell Mavis Belov – córka właściciela znanej sieci hotelów. Przyzwyczajona do tłumów, majątku i wścibstwa. Rodion Aristow – dziedzic nielegalnej fortuny jak i mafijnego przydomku. Może mieć wszystko i bierze to co chce, nawet jeżeli nie może i tak to z czasem dostaje. Ich przypadkowe spotkanie na imprezie charytatywnej sprawia, że ich życie się skomplikuje. On będzie ją chciał za wszelką cenę, a ona nie podda się tak łatwo, nawet jeżeli na jej sumieniu będzie mnóstwo przelanej krwi. Nienawiść, śmierć, cierpienie pomieszane z miłością, namiętnością i magią. Do czego posunie się Rodion i co przeżyje Mavis? O tym musicie przekonać się sami sięgając po tę książkę! Kiedy poznałam okładkę książki wiedziałam jakie będzie do niej zdjęcie, ale dziś zmieniłam zdanie, ubrałam czerwień, maskę i urodzinowo jako młoda diabliczka przychodzę do Was z czymś co mi zainponowało! Mafia, mafia i mafia. No cóż wszędzie mafia. Ale jeżeli Wam powiem, iż tym razem to młody diabeł, choć lekko zagubiony rządzi, a nie jakiś wyrachowany dochodzący do czterdziestki staruszek? Mnie to przekonało! Rodion mimo zagubienia potrafi wykazać się cierpliwością i pokazać na co go stać. A nasza bohaterka? Jest silną kobietą i również potrafi pokazać pazurki! Cała fabuła jest świeżym powiewem w tym gatunku, napisana z dokładnością i niesamowitymi pomysłami, styl autorki jest naprawdę wciągający i jedyne do czego mogłabym się przyczepić, to do czcionki ale, że mam dobry wzrok z takiej odległości, to nie przeszkadzal mi ten drobny maczek. Pokochałam tą historię całą sobą! I wiem, że z takim końcem będę wypatrywać kolejnej twórczości autorki! Więc Diabełki, jeżeli macie ochotę na coś nowego w gatunku uwielbianym orzez kobiety, uwielbiacie gorące sceny erotyczne, a do tego, aby książka Was pochłonęła to z czystym sumieniem polecam sięgnąć po tą diabelską pozycję! Współpraca z Editio Red Dziękuję za zaufanie Cordelia Frost - strona autorska i za to, że mogę dumnie patronować tej perełce, bo tak kochani jestem dumna z tej książki! Dziękuję również patronom z którymi miałam przyjemnosc patronować temu cudeńku! #czytamlegalnie #wydawnictwoeditiored #bookstagrama #booklover #russiandevil

Mavis jest niepozorną studentką, ale i dziedziczką hotelowej fortuny. Nie wyróżnia się z tłumu, wieczory woli spędzać z książką niż imprezować jak jej rówieśnicy. Uczelnia, na którą uczęszcza, opanowana została przez rodzinę Aristowów z księciem rosyjskiej mafii na czele - Rodionem. Drugi tych dwojga po raz pierwszy przecinają się na balu charytatywnym, gdzie Rodion upatruje sobie Mavis i rozpoczyna grę, by zdobyć dziewczynę. Jego zainteresowanie niestety dość negatywnie odbija się na Mavis. Dziewczyna musi przejść przez wiele trudnych sytuacji na początku ich znajomości, a także musi zmierzyć się z trudnym charakterem chłopaka. Mavis jest bardzo spokojną osobą, w starciu z władczym księciem mafii nie ma niestety szans i często mu ulega, nawet wbrew zdrowemu rozsądkowi. Chłopak posuwa się do niewyobrażalnych czynów, żeby zdobyć dziewczynę. Ostatecznie ich związek zaczyna się kształtować, ale budowany jest na kłamstwach, przemocy i szantażach. Autorka używa bardzo prostego języka, dlatego książkę czyta się naprawdę szybko. Historia opiera się głównie na spotkaniach głównych bohaterów, a reszta jest tłem. Dużo jest też nierozwiniętych wątków. W książce bardzo dużo się dzieje, niekoniecznie dobrego. Akcja nabiera rozpędu z każdym rozdziałem. Dużo jest przemocy i agresywnego zachowania ze strony Rodiona. Mam mieszane uczucia co do tej historii. Z opisu wydawała się ciekawa, niestety się zawiodłam. Fabuła jest szczątkowa, skupia się na romansie i dziwnej relacji między bohaterami. Między Mavis a Rodionem próżno szukać chemii czy namiętnej miłości, ciężko nazwać to nawet związkiem. Bohaterowie często też są irytujący, niezdecydowani i nawet dziecinni. Książka jest debiutem i niestety jej potencjał nie został wykorzystany. Główni bohaterowie nie wywarli na mnie dobrego wrażenia, przemiana Rodiona jest nikła i raczej nie zaciera tego, co wyczyniał wcześniej. Mavis przechodzi za to, według mnie, przemianę na gorsze. Książkę śmiało przeczytacie w jeden dzień. Zakończenie wskazuje kontynuację, być może z inną główną bohaterką, jednak na ten moment nie wiem, czy sięgnę po kolejny tom.

Księżniczka, która woli być w cieniu, i książę, który zawsze dostaje to czego pragnie. Za wszelką cenę, dla niego wszystkie chwyty są dozwolone, szczególnie gdy w grę wchodzi uparła młoda kobieta, która cięgle mu odmawia. Czy mężczyzna posunie się do wszystkiego, aby kobieta była jego na zawsze ? Czy będzie tylko jego zabawką - na chwilę. „Powoli stawałam się obojętna na otaczający mnie świat. Rodion przywiązał mnie do siebie.” Mavis jest dziewczyną, która woli być w cieniu. Nie lubi rozgłosu i zbyt dużej uwagi. Ale gdy zauważa ją Rodion - chłopak, który ma już zaplanowana przyszłość i potrzebuje tylko kobiety przy swoim boku, dziewczyna nie ma wyjścia. Staje się obiektem zainteresowania całego campusu. Jednak ona nie należy do łatwych dziewczyn, nie zamierza tak łatwo oddać się Rodionowi. Ale co, gdy chłopak posunie się krok do przodu ? Czy dziewczyna będzie w stanie mu zaufać i pozwolić na coś więcej ? Czy będzie w stanie wybaczyć wszelkie występki ze strony chłopaka i powierzyć mu się w całości ? „Granice się zapierały, dobro mieszało się ze złem, a do tego wszystkiego doprowadził Rodion Aristow.” Historia z olbrzymim potencjałem, napisana przyjemnym językiem. Moim dużym zaostrzeniem jest zbyt szybkie kończenie wątków, zbyt wymyślna, trochę urwana z kosmosu akcja i zachowanie głównych bohaterów - dosłownie szczeniackie. Książka jak ostatnio większość debiutów ma swoje mankamenty, ale uważam że ciężka praca, dopracowanie tekstu pod kątem logiczności, szybkości i wyimaginowanych części ma potencjał. Pomysł był naprawdę fajny, książka nie jest obszerna, jednak zabrakło mi trochę poważniejszego podejścia do tematu, zbyt małego dopracowania detali i takiej szczypty magiczności i chemii między bohaterami, ponieważ wszystko było takie mechaniczne. Książka krótka, która nie jest przepełniona opisami nie jest złe, ale jednak powinna mieć w sobie przynajmniej dopracowane wątki główne. Sięgnę po tom drugi, trochę z ciekawości, czy Autorka poprawi warsztat i będzie pracować ciężko na dążeniem do perfekcji. Na razie ode mnie ocena neutralna 5/10.

Russian Devil to debiut autorki. Od pewnego już czasu lubię postawić na nowego pisarza bo ten świat skrywa jak dotąd nieodkryte perełki z każdej dziedziny w tym i ze świata pisarskiego. Jak na pierwszą wydaną książkę z małymi uszczerbkami czyli chodzi mi o mało rozwinięte niektóre wątki to całość wypadła dość pozytywnie. Widać, że autorka miała pomysł, przemyślanych bohaterów zwłaszcza płci męskiej. Rodion Aristow to prawdziwy mafijny książę, dziedzic nielegalnej fortuny, przy której nawet majątek rodziny Belovów wypada blado. To nieokiełznany mężczyzna mega przystojny i charakterny jaki za wszelką cenę dąży by Mavis była jego. Jest uparty i trochę nieprzewidywalny? Nie brakuje mu arogancji. Pieniądze nie są dla niego aż tak ważne jak osiągnięcie celu. To prawdziwy rosyjski diabeł nie bojący się konsekwencji. Myślę, że dzięki takiej postaci ta książka nie była nudna i zdziwiłabym się mocno jeżeli ktoś by ją tak podsumował. Dodam, że pewnym sensie przeciwieństwem Rodiona jest Mavis spokojna i mająca własne zdanie osoba. Z kolei Mavis Belov to córka właściciela znanej sieci hoteli, od dziecka oswojona z paparazzimi i ze wścibską prasą. Ta dwójka głównych bohaterów żyjących w swoich światach, nagle się spotyka. Ich światy krzyżują się przez przypadek na imprezie charytatywnej. To wtedy rozpoczyna się akcja w jakiej nie brakuje wątków zbrodni, namiętności i uczuć. Jedynie jak dla mnie mogły one być bardziej rozwinięte – autorka jakby bała się iść do przodu i starannie je kończyła. Szkoda, bo potencjał niektórych z nich był naprawdę obiecujący. Dwa odmienne charaktery jakie dla uczucia potrafią zmienić swoje osobowości zwłaszcza Rodion. Książka ma zaledwie 200 z niewielkim haczykiem stron. Można ją przeczytać w dzień lub parę wieczorów. Okładka przyznacie, że jest intrygująca zwłaszcza w oczach kobiet. Na mnie zrobiła dobre wrażenie, bo potrzebowałam pewnej odmiany, a decydując się między innymi na romans właśnie tego mi było trzeba na grafice. Język jest prosty, przez co treść czyta się sprawnie.

RECENZJA PATRONACKA Kiedy zobaczył ją pierwszy raz nie wiedział kim jest. Kiedy się dowiedział pragnienie było silniejsze. Zrobi wszystko by była jego. Nie będzie to czysta gra. Będzie drastycznie i trochę brutalnie, ale nie jest w stanie się zatrzymać przed niczym, aby była jego. Mavis Belov pochodzi z bogatej rodziny. Jej ojciec ma sieć hoteli. Rodion Aristow jest synem wysoko postawionej rodziny mafijnej. Czy Mavis będzie jego? Ile zła musi się stać? Kiedyś coś komuś obiecał - dotrzyma słowa. Czy to kolejna książka o mafii? Nie, mafii mamy tutaj bardzo mało. Kiedy otrzymałam PDF byłam pewna że to kolejna książka o mafii i podeszłam do tematu dosyć sceptycznie, ale szybko okazało się że to świetny romans owiany tajemnicą. Nasz bohater nie wiedział kim jest a już wtedy poczuł do niej coś więcej. Silniejsze uczucia pojawiły się wtedy kiedy dowiedział się że ona jest tą kobietą której on pożąda. Komplikacje pojawiają się wtedy kiedy ona go nie chce, a on nie potrafi sobie z tym poradzić, więc radzi sobie na swój własny sposób, zmusza ją do spędzenia jednej nocy, ale nasza bohaterka zaczyna się angażować. Na wattpadzie książka podbiła tysiące czytelniczek i mnie też pochłonęła w całości. Debiut który jest świetnie napisany i który czyta się przyjemnie. Autorka ma niesamowity potencjał i jak wiemy szykuje dla nas drugi tom a zakończenie pozostawia nas z ogromnym znakiem zapytania. Sceny erotycznie napisane bardzo namiętnie i było bardzo gorąco. Sceny krwawe również dostarczały nam sporo emocji i jestem pewna że niejednej z was spodoba się tak jak mnie. Każdy z bohaterów wyjątkowy, nie każdy ma idealne życie. W parze z pieniędzmi nie zawsze idzie szczęście. Wspólny interes ojców naszych bohaterów ich zbliży czy oddali? Jest szansa aby ta dwójka mimo tych wydarzeń była razem? Rodion ma haka na Mavis - ona zrobi wszystko by nigdy nie wykorzystał tego przeciwko niej. Każdy ma wrogów, nawet nie wiemy w którym momencie będą chcieli się zemścić. Piękna ale też i brutalna historia miłosna.

RECENZJA PATRONACKA Kiedy zobaczył ją pierwszy raz nie wiedział kim jest. Kiedy się dowiedział pragnienie było silniejsze. Zrobi wszystko by była jego. Nie będzie to czysta gra. Będzie drastycznie i trochę brutalnie, ale nie jest w stanie się zatrzymać przed niczym, aby była jego. Mavis Belov pochodzi z bogatej rodziny. Jej ojciec ma sieć hoteli. Rodion Aristow jest synem wysoko postawionej rodziny mafijnej. Czy Mavis będzie jego? Ile zła musi się stać? Kiedyś coś komuś obiecał - dotrzyma słowa. Czy to kolejna książka o mafii? Nie, mafii mamy tutaj bardzo mało. Kiedy otrzymałam PDF byłam pewna że to kolejna książka o mafii i podeszłam do tematu dosyć sceptycznie, ale szybko okazało się że to świetny romans owiany tajemnicą. Nasz bohater nie wiedział kim jest a już wtedy poczuł do niej coś więcej. Silniejsze uczucia pojawiły się wtedy kiedy dowiedział się że ona jest tą kobietą której on pożąda. Komplikacje pojawiają się wtedy kiedy ona go nie chce, a on nie potrafi sobie z tym poradzić, więc radzi sobie na swój własny sposób, zmusza ją do spędzenia jednej nocy, ale nasza bohaterka zaczyna się angażować. Na wattpadzie książka podbiła tysiące czytelniczek i mnie też pochłonęła w całości. Debiut który jest świetnie napisany i który czyta się przyjemnie. Autorka ma niesamowity potencjał i jak wiemy szykuje dla nas drugi tom a zakończenie pozostawia nas z ogromnym znakiem zapytania. Sceny erotycznie napisane bardzo namiętnie i było bardzo gorąco. Sceny krwawe również dostarczały nam sporo emocji i jestem pewna że niejednej z was spodoba się tak jak mnie. Każdy z bohaterów wyjątkowy, nie każdy ma idealne życie. W parze z pieniędzmi nie zawsze idzie szczęście. Wspólny interes ojców naszych bohaterów ich zbliży czy oddali? Jest szansa aby ta dwójka mimo tych wydarzeń była razem? Rodion ma haka na Mavis - ona zrobi wszystko by nigdy nie wykorzystał tego przeciwko niej. Każdy ma wrogów, nawet nie wiemy w którym momencie będą chcieli się zemścić. Piękna ale też i brutalna historia miłosna.

Zaczytana_mam No więc jako fanką książek mafijnych musiałam przeczytać tą propozycję. Skusiłam się czytając opis Mafia Rosyjska? Mafia na studiach? 🤔 coś innego, nowego, chodź nie dokonca byłam przekonana czy Mafia i studia to dobre połączenie myślałam że te całe studia przysłonią to co w takich książkach uwielbiam czyli ten klimat Mafijny. Co oczywiście okazało się to być bezpodstawnym przypuszczeniem. Przeczytałam ją bardzo szybko i powiem szczerze że spodobała mi się chodź moje oczy już nie wyrabiały z tą czcionką dużo lepiej by się czytało gdyby była troszkę większa... Mevis Belov jest córką właściciela znanej sieci hoteli Rodion Aristow jest synem szefa mafi, dziedzicem nielegalnej fortuny. Wystarczyło jedno przypadkowe spodkanie by wpakowali się w kłopoty. Czy to aby na pewno przypadek? A może ktoś maczał w tym palce? Czy będą żyć długo i szczęśliwie? Razem? Podoba mi się pomysł na całą fabułę coś innego a bardzo realnego. Ale ale Aristow wrrr. Nie wiem czemu ale nie potrafię się przełamać irytuje mnie strasznie jego zachowanie rozkapryszony przyszły szef Mafii rosyjskiej który za wszelką cenę musi dostać to co pragnie a pragnie Ją, mimo że później jego zachowanie się zmienia ja nadal nie potrafie się przełamać względem tej postaci. Mevis natomiast hmmm ciężko mi określić jej zachowanie niby wie kim jest ten facet i wie że powinna trzymać sie od niego zdale mimo to nie potrafi, a ja nie potrafię jej zrozumieć ale cóż czasem i tak bywa ze robi się rzeczy których nie powinno się robić i tak właśnie jest w jej przypadku. nie zabrakło tu scen które lubię a nawet były one bardziej drastyczne niż w innych książkach co mi się bardzo podobało 😏 Książka jest debiutem wiec moge przymrużyć oko na ten lekki haos na początku, szczerze mówiąc to początek troszkę mnie nudził ale później jest bardzo ciekawie ❤ Moim zdaniem jest to całkiem niezły debiut który serdecznie polecam 🖤

Mavis Belov wybiera się z rodzicami na bal charytatywny. Dziewczyna z reguły unika towarzyskich spotkań. Ma swojego przyjaciela z którym spedza czas. Rodion Aristow również jest na tym balu i tam zauważa dziewczynę. Nie bardzo wie skąd ją kojarzy ale wpada mu w oko. Za wszelką cenę chce się do niej zbliżyć. Ona nie chce mieć z nim nic wspólnego. Dokąd to ich zaprowadzi? Co wywinie jej przyjaciel? I kto ucierpi najbardziej? Czy to miłość czy obsesja? Bohaterowie są studentami jednej uczelni, przez co widują się na korytarzach lub mają wspólne zajęcia. Rodion to ucieleśnienie diabła. Wybuchowy, działający impulsywnie, przystojny, dziedzic tronu mafijnego. Pragnie za wszelką cenę zdobyć kobietę, która wpadła mu w oko, a tym samym spełnić dziadka wolę pojednania rodzin. Posunie się do wszystkiego. Dosłownie "po trupach do celu". Mavis grała mi na nerwach. Z jednej strony twarda, a z drugiej tak niezdecydowana. Nie miała szczęśliwego dzieciństwa, matka zajęta sobą, a ojciec tylko ją rozpieszczał. Za to na końcu pokazał swoje oblicze. Los ciągle rzuca im kłody pod nogi. Gdy wydaje się, że już są szcześliwi nagle coś się dzieje. Okładka i opis zwiastują na prawdę niezły romans mafijny. Dla mnie mógłby być bardziej dopracowany. Niektórych zachowań nie rozumiałam. Zdziwiłam się, że pewne akcje(nie będę zdradzać fabuły) Rodion zaplanował z góry by tylko zdobyć kobietę. Książka ma zaledwie 206 stron. Czyta się ją bardzo szybko. Liczne powtórzenia "powiedziała" raziły mnie trochę w oczy. Zdaję sobie z tego sprawę, że to debiut. Ale wiem również, że można tak pokombinować i znaleźć odpowiedni synonim słowa - powiedziała, odpowiedziała by pasował do wypowiedzi. Ogólnie podobało mi się. Mało jest opowiadań mafijnych gdzie bohaterami są studenci. Książka dostarczy wam wiele emocji. Znajdziecie tu trochę pikanterii, poleje się krew, szantaże, pobicia,.... Chętnie przeczytam kolejne tomy.

Wydawać by się mogło, że życie studentów zarządzania będzie przerażająco nudne. Ale gdy dodać do tego sensacyjne wydarzenia, rozkoszny romans i ogrom tragedii, można stworzyć coś naprawdę dobrego. I tak też uczyniła Cordelia Frost, która oczarowała mnie swoją książką! Rodion Aristow ma wszystko, władzę koneksje, pieniądze i morze dziewczyn na zawołanie. Mavis Belov ma tylko dziewiętnaście lat, ale prawie całe życie już ułożyli jej rodzice. Spotykają się przypadkiem na jednej z charytatywnych imprez. To rozpoczyna lawinę wydarzeń, które zaskoczą nawet wytrawnego "konesera damskich ciał". Czy sprzeniewierzony wszystkiemu kawaler i płochliwa aczkolwiek zauroczona nim panna mają szansę stworzyć stabilny związek? Cordelia Frost stworzyła doprawdy wciągający od pierwszych stron romans, któremu nie sposób się oprzeć. "Russian Devil" rozbraja kreacją postaci. Sam sposób zachowywania Rodiona i wypowiadane przez niego kwestie działają w magnetyzująco przyciągający sposób. To on jest tutaj moją ulubioną postacią, choć Mavis również zasługuje na uwagę. Mamy tutaj nieoczekiwane zwroty akcji i budujące się napięcie, które wręcz elektryzuje. Rodion to dzika bestia, która przy ukochanej osobie zmienia się w potulnego baranka. Ale to także mężczyzna, który nie cofnie się przed niczym. Mavis nie jest w niego ślepo zapatrzona i wręcz momentami opiera się przed jego zalotami. Ale czy to wystarczy, aby poskromić dzikie zapędy rosyjskiego księcia? Tak jak od pewnego momentu mam wrażenie, że już nic z wątkiem mafijnym mnie nie porwie, tak tutaj zdecydowanie jestem mile zaskoczona. "Russian Devil" trafi do niejednego czytelniczego serca, a jego zakończenie sugeruje dalszy ciąg. Pozostaje więc tylko z utęsknieniem czekać i liczyć na ciekawy rozwój wydarzeń.

Mavis o córka właściciela sieci hoteli. Studentka zarządzania na jednej z najlepszych i najdroższych uczelni w Rosji. Spokojna i mało przebojowa dziewczyna, która raczej nie lubi rzucać się w oczy. Rodion to przystojny i rozrywkowy syn rosyjskiego mafiosa. Chłopak, który lubi zabawę, używki oraz przelotne romanse z kobietami. Studiuje na tej samej uczelni co Mavis, gdzie przez innych studentów uważany jest za elitę.  Przypadkowe spotkanie na balu, a następnie ratunek na imprezie, na której Mavis groziło niebezpieczeństwo, sprawiły że chłopak zaczął się nią mocno interesować i postawił sobie za cel, że ją zdobędzie.  Jak daleko posunie się Rodion, żeby zdobyć Mavis? Jak wpłynie to na dziewczynę? Kto okaże się dla niej śmiertelnym zagrożeniem? Niebezpieczeństwo, szantaż i kontrakt. Czy na takich fundamentach można stworzyć szczęśliwy związek? Różne relacje z rodzicami, kłamstwa, porwania, tortury, nieoczekiwany zwrot akcji, a także uczucia, miłość i namiętność. Walka o ukochaną osobę, prawda, która nieoczekiwanie wychodzi na jaw oraz brutalność.  "Russian devil" to historia pokazująca romans między dwójką młodych ludzi, który przeplata się z bardzo brutalnym światem mafii. Bardzo podobali mi się bohaterowie. Początkowo cicha i spokojna Mavis, pokazała jak bardzo jest silna i waleczna. Rozrywkowy Rodion pokazał, że umie być troskliwym i kochającym partnerem. Książkę czytało się przyjemnie. Dużo się w niej dzieje i nie możemy się nudzić w trakcie czytania. Ciągle zastanawiałam się, co jeszcze wydarzy się w życiu bohaterów, a zapewniam, że dzieje się tam dużo. Dziękuję Wydawnictwu EditioRed za egzemplarz do recenzji. 

Kolejny debiut i pierwsze spotkanie z autorką, którą polubiłam już od prologu. Można? Można. 😉 Jest do dość krótka, ale jakże emocjonująca historia! I choć nie przypadła mi do gustu główna bohaterka - Mavis, i jej roztargnienie i zdolności do szybkiej zmiany zdania, to Rodion choć okrutny, skradł mi serce i w jakiś sposób go rozumiałam. Mavis Belov to córka właściciela sieci hotelowej, od dziecka oswojona z paparazziami. Rodion Aristow jest mafijnym księciem, pochodzi z rodziny, która ma wszystko. Przypadkiem ta dwójka na siebie wpada i uruchomia się lawina różnych wydarzeń, w których nie brakuje namiętności, nienawiści i nawet zbrodni. Schemat nie jest jakoś wyjątkowo inny, niż w innych książkach mafijnych, które czytałam, ale autorka mnie w tej historii potrafiła zaskoczyć. Jak już wspomniałam wcześniej postać Mavis nie do końca mi się podobała, okej, nie była totalną poddaną, bo jednak opór stawiała ale myślę, że lekko niestabilna emocjonalnie była, na pewno na początku .. Ale jak tu się opanować kiedy na salony wkracza Aristow. Długo nie poznałam takiego nieobliczalnego bohatera, no i spodobał mi się. 😅 W tej historii każda fanka romansów mafijnych znajdzie coś dla siebie. Autorka wysoko postawiła poprzeczkę i myślę, że jeszcze o niej usłyszymy. Pióro ma genialne. Fabuła napakowane emocjami przez duże "E". Jest namiętność, łzy, dobry seks i mafia. Ostatnie 70 stron jest przepełnione akcją,jak w dobrym sci-fi. Dla mnie za dużo na raz i za krótko, ale emocjonalnie było, nie zaprzeczę. Czy miłość i tym razem będzie potrafiła zmienić nieobliczalnego Rodiona? Przekonajcie się sami! Całkiem fajny ten debiut!