4/5
28-01-2021 o godz 14:03 przez: em.love.book
Czasami wystarczy jeden moment, jedna chwila, która może zmienić wszystko. Tak dzieje się w przypadku Eve Reagan, kiedy nieopatrznie wpada na nieznajomego, przy okazji oblewając się kawą. Ten wypadek to początek znajomości, która z początku niewinna, z biegiem czasu zmienia się w bardziej skomplikowaną relację. Tajemniczym mężczyzną okazuje się Vito - właściciel klubów i bardzo dobrze prosperujący biznesmen - oczywiście oficjalnie. Związek tej pary rozwija się w tempie błyskawicznym, oboje bardzo się do siebie zbliżają, jednak nadchodzące problemy sprawią, że to nie będzie łatwy orzech do zgryzienia. Przede wszystkim z powodu tajemnic, które przed sobą mają, ponieważ nie tylko Vito stara się unikać pokazania swojego prawdziwego oblicza, jego ukochana także ma sekrety i sporo do ukrycia. Bohaterowie uczuciowi, ale także zagubieni wobec swoich emocji, choćby ze względu na to, że dla niego jest to nowe doświadczenie, a ona miała za sobą bolesną przeszłość. W moim odczuciu dobrze zostali do siebie dopasowani, nawet w tym względzie, że unikali rozmów wprost, a snute przez nich domysły doprowadzały częściej, niż rzadziej do nieporozumień ;) Książka utrzymana w tematyce mafijnej, porusza wątki porachunków wewnątrz przestępczej organizacji, w które zostali wplątani zarówno Eve jak i Vito. Tutaj sama się zastanawiałam, co oboje mają z tym wspólnego i przyznam, że byłam zaskoczona tym połączeniem, chyba tak samo jak główni bohaterowie. To było zdecydowanie na plus. Książkę czyta się bardzo szybko, znalazło się tutaj miejsce zarówno na namiętne sceny jak i te bardziej krwawe. Vito jako głowa rodziny jawił się raczej jako łagodny mężczyzna, starający znaleźć się właściwie rozwiązanie, choć kiedy było trzeba także potrafił stanąć do walki. Podobał mi się wątek związany z Salvatore i jego umową i tutaj czułam lekki niedosyt, że nie był bardziej rozbudowany, ale rozumiem, że ta część była poświęcona innym bohaterom ;) Z lekturą otwierającą losy braci Bellomo, spędziłam relaksujące wieczory.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-01-2021 o godz 12:49 przez: Agnieszka Pawlak
Romans mafijny ma całą rzeszę wielbicielek, ja również do nich należę. "Rozdarte serce" jest właśnie taką książką, w której znajdziemy wątek miłosny jak również potyczki mafijne, które nie pozwolą czytelnikowi na nawet odrobinę nudy. Akcja trzyma w napięciu do samego końca. Są ludzie, którzy nie wierzą w przypadki, które zdarzają się w ich życiu. Przypadkowe spotkanie, przypadkowe znalezienie się w tym samym miejscu, to się jednak często zdarza. W życiu każdego człowieka jest całkiem sporo przypadków mających wpływ na przyszłość i całe życie. Nawet kiedy nie dopuszczamy do siebie myśli o ich istnieniu, to właśnie przypadki potrafią wywrócić wszystko do góry nogami. I albo się z tym pogodzimy i przejdziemy nad tym do porządku dziennego, albo będziemy z tym walczyć. W momencie, w którym przypadek stawia na drodze mężczyzny kobietę, wszystko może się zdarzyć. Albo nie zwróci na nią uwagi, albo pozwoli, żeby kobieta zawróciła mu w głowie. Jeżeli dopuści do siebie kobietę, będzie pragnął i dążył do nawet krótkich spotkań, które przyprawią jego serce o szybsze bicie. A co się stanie jeżeli mężczyzna okaże się głową mafijnej rodziny, niebezpiecznym, bezwzględnym człowiekiem, trzymającym w garści całe miasto? Czy taki człowiek jest w stanie obdarzyć miłością kobietę, tym bardziej taką, która pojawiła się znikąd? Okazuje się, że bezwzględny mafioso potrafi kochać i nie wstydzi się uczuć, którymi obdarzył kobietę. Owa kobieta stała się jego słabością, którą mogą wykorzystać jego wrogowie. Jednak mężczyzna będzie bronił tego co jest jego własnością, będzie dbał o bezpieczeństwo kobiety. Nawet tajemnica, którą skrywa jego wybranka nie zaważy na ich związku i uczuciach. Lena M.Bielska stworzyła bohatera, którego czytelniczki pokochają. Vito Bellomo powinien być wzorem dla wielu mężczyzn. Powinni się od niego uczyć jak dbać i traktować kobietę, o której mówią MOJA. Polecam Wam tę książkę i gwarantuję, że spędzicie z nią miło czas.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
26-01-2021 o godz 18:06 przez: Katarzyna Płaza
Są takie książki, które pozostawiają po sobie zawód i rozczarowanie. Bardzo rzadko trafiam na takie tytuły, ale niestety "Rozdarte serce" należy do jednych z nich. Lena M. Bielska wprowadza nas w mafijny świat, w którym władze sprawuje 5 rodzin. Na czele jednej z nich stoi Vito. Mężczyzna prowadzi nielegalne interesy, a także jest właścicielem klubów. Pewnego dnia poznaje Eve. Kobieta wylewa na niego kawę, a następnie wpada w jego ramiona jeszcze kilka razy. Ich znajomość dość szybko się rozwija, jednak oboje mają sekrety, które mogą ich zniszczyć. Czy zaufają sobie na tyle, aby je wyjawić, zanim będzie za późno? Zacznę może od tego, że książka składa się z wielu opisów. Odniosłam wrażenie, że niektóre przemyślenia bohaterów były za długie, dlatego trochę nudziłam się podczas czytania. Kompletnie nie potrafiłam wciągnąć się w fabułę, a los bohaterów zainteresował mnie dopiero pod koniec powieści. Nie poczułam do nich żadnej sympatii. Vito już od początku denerwował mnie swoim zachowaniem. Zarzucał Evie, że ma przed nim tajemnice, a sam nie był święty i również nie wyjawiał jej całej prawdy. Był bossem, ale wielokrotnie wydawało mi się, że mężczyzna ma problem z podejmowaniem decyzji. Gdy sięgam po romans mafijny, oczekuje, że mężczyzna będzie miał tę iskrę, a tutaj mi jej zabrakło. Nie czułam też żadnej chemii między nim a Evą. Najbardziej jednak zdenerwowała mnie jedna, końcowa scena. Nie chce mówić, o co dokładnie chodzi, ale według mnie są pewne rzeczy, z których nie powinno się żartować. Plusem książki jest niewątpliwie kreacja Giovanny i mamy Vita. Te dwie osoby wyróżniły się na tle innych postaci i wywarły na mnie pozytywne wrażenie. "Rozdarte serce" to książka, która niestety nie przypadła mi do gustu, ale nie odradzam Wam jej. Być może Wy znajdziecie w niej coś, czego ja nie dostrzegłam. Moja ocena: 3/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-01-2021 o godz 13:36 przez: Women_books
"Rozdarte serce" Romans mafijny, czyli coś co lubię najbardziej 😈 Jednak ta mafia rządzi się swoimi prawami i kodeksem mafijnym Pięciu Rodzin, które są odłamami włoskiej Cosa Nostry. Jedna z ich największych wartości jest szacunek do kobiet, bo jak to mówią "Mafiozo bez kobiety, jest jak żołnierz bez karabinu." To właśnie wyróżnia tę książkę bo Vito jako capo nie narzuca nikomu wybranki serca, sam też szuka kobiety która pokocha. Poznaje Eve zupełnie przypadkowo, lecz nie wie, że ona ma tajemnice która mocno zmieni jego życie. Nikt z nich się nie spodziewał, że los postawi ich na swojej drodze a Eve będzie ta kobieta której on szuka, chcą wypełnić obietnice złożona przez ojca innemu capo z ich familli. Historia jest tak zaskakująca, że chcąc odkryć wszystkie elementy układanki, strony same znikają, podsycajac apetet i zainteresowanie. Jak zaskakujące jest życie ukazane w książce, gdzie poznaje się na ogół dwoje obcych ludzi a łączy ich więcej niż sami mogą to sobie wyobrazić. W książce nie brakuje również drastycznych scen, które wprowadzają nas w klimat mafijnych potyczek. Każdy szczegół jest dopracowany, mamy dobrze opisane reguły jakie panują w rodzinie mafijnej, przez co poznajemy ich wartości, a kto je łamie skazuje siebie na śmierć, nie ma taryfy ulgowej. Mafia jest bezwzględna a ten co nie przestrzega reguł, spotyka kara. Historia Eve i Vito jest z góry skazana na porażkę, przez tajemnice jak i obietnice. Lecz miłość przezwycięży największe zło! Daje siły i wiary mimo że czasem staruje z przegranej pozycji. Autorka dała nam tyle emocji i zaskakujących zdarzeń, że chciałoby się czytać więcej i więcej. Całe szczęście, że rodzina Bellomo jest duża i jeszcze nie raz nas zaskoczy. "Rozdarte serce" to bardzo udany debiut, który mocnym krokiem wkroczyl na książkowe salony. Gorąco polecam 🔥
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-01-2021 o godz 13:23 przez: books_inspired_
"Rozdarte serce" to debiut @lenambielska, ale niech Was to nie zwiedzie, bo książka jest świetna, bohaterowie wspaniale wykreowani, a samego Vita Bellomo pokochacie za szacunek do kobiet i szarmanckie zachowanie, ale też za władczość i pewność siebie. ~ ~ ~ Każdy skrywa jakieś tajemnice, niekiedy sekrety z przeszłości postanawiają wypłynąć na powierzchnię po wielu latach i zniszczyć wszystko to co zostało zbudowane na kłamstwie. Eve również ma tajemnicę, która jest śmiertelnie niebezpieczna. Kiedy przypadkiem wpadła na mężczyznę o karmelowym spojrzeniu, przepadła, mimo że po tym co przeżyła nie planowała żadnej bliższej relacji z jakimkolwiek mężczyzną. Vito Bellomo był właścicielem tych karmelowych tęczówek i gdy tylko zobaczył Eve poczuł prąd, który przepływał między nimi. Vito to przystojny właściciel kilku nocnych klubów, ale mężczyzna nie do końca jest taki idealny, na jakiego wygląda, ponieważ jako don mafii trzyma w garści całe miasto. Jednak tajemnica Eve i Vito mają wspólny mianownik, przez co kobieta zostaje porwana i torturowana. Czy Vito naprawdę poczuł do niej coś wyjątkowego czy była to tylko zagrywka, żeby się do niej zbliżyć? ~ ~ ~ Powiem Wam, że dużo jest mafijnych książek i każda na swój sposób jest ciekawa, jednak podobne wątki sprawiają, że książka nieco przynudza. Ale! Ten debiut zdecydowanie jest bardzo ciekawy historia wciąga, a emocje rosną z każdą przerzuconą stroną i do tego znajdziecie tu sporą dawkę humoru, więc ja jak najbardziej jestem kupiona 😊 i czekam na to co wydarzy się w kolejnym tomie. ~ ~ ~ "Razem mogliśmy pokonać wszystko i wszystkich. Wygrać każdą wojnę, w której przyszłoby nam walczyć. We dwoje byliśmy silniejsi. Staliśmy się jednością. Wystarczyło tylko poskładać jej rozdarte serce, które rozum usilnie próbował złamać."
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
25-01-2021 o godz 19:15 przez: Anonim
Kiedy biorę do ręki książkę i na okładce jest napisane “Jedna z najbardziej wyczekiwanych serii mafijnych” spodziewam się naprawdę sporej dawki emocji, gangsterskich porachunków, romansu, zaskoczenia i przede wszystkim efektu wow.… Dawno nie miałam tak, że nie wiem co napisać w recenzji. Wiem, że im więcej książek czytam, tym bardziej moje oczekiwania rosną, ale tym razem nie wiem co poszło nie tak... to znaczy wiem, ale do sedna. Pomysł na fabułę był naprawdę dobry, ale mnie czegoś tutaj zabrakło. Początek zapowiadał się naprawdę nieźle, ale im dłużej czytałam tym bardziej byłam zmęczona. Nie lubię długich opisów, a tych było tutaj sporo. Do połowy zbyt wiele się nie działo, więc kiedy w końcu ucieszyłam się, że nastąpił przełom i zacznie się coś dziać, to kolejny raz się rozczarowałam, bo później znowu za wiele się nie działo. Dla mnie wszystkie wydarzenia były za bardzo rozwleczone w czasie. Relacja między bohaterami rozwijała się bardzo powoli i jak dla mnie zbyt wolno. Nie czułam żadnych emocji. Znalazło się też kilka momentów, kiedy tylko przewracałam oczami. No i zakończenie, po którym tylko zadawałam sobie pytanie czy to naprawdę się wydarzyło? Spodziewałam się totalnie czegoś innego. Wiem, że wielu z Was książka na pewno się spodoba, ale ja od romansu mafijnego oczekuję czegoś więcej. Gdybym chciała przeczytać cudowną historię o miłości to sięgnęłabym po inną książkę. Mimo wszystko autorce gratuluję debiutu wiem, że sporo pracy włożyła w napisanie i wydanie tej książki. Przykro mi, bo naprawdę liczyłam na więcej. Mnie nie zachwyciła, ale Wy sięgnijcie i przekonajcie się sami. Uważam, że każdy powinien sobie wyrobić własne zdanie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-04-2021 o godz 12:24 przez: bookaholic.in.me
Eve od dwóch lat stara się żyć jak przykładny obywatel i nie wychylać się. Pracuje, ma oddaną grupę znajomych, z którymi spędza cza, ale pod żadnym pozorem nie randkuje. Wszystko się zmienia gdy przypadkiem spotyka w galerii tajemniczego Vita. Mężczyzna intryguje ją, choć z drugiej strony kobieta nie chce dopuścić do poznania go bliżej. Jednak splot wydarzeń sprawia, że spotykają się znów i znów, a jej coraz trudniej unikać szarmanckiego, przystojnego mężczyzny o karmelowych oczach. Problem w tym, że oboje mają tajemnicę, która może być gwoździem do trumny kiełkującego uczucia i związku. Szczerze mówiąc ostatnio mam przesyt opowieści mafijnych, zwłaszcza, że moim numerem 1 jest i pozostanie pióro Cory Reilly. Ale tym razem bardzo miło się zaskoczyłam! Moi drodzy, czytać takie debiuty to przyjemność. Odzyskałam wiarę, że są jednak początkujący autorzy, którzy potrafią z przytupem wejść na rynek i jestem autentycznie dumna z Pani Leny! Książka ma świetnie stworzone postaci, dzięki obszernej treści poznajemy ich i to co im siedzi w głowie bardzo dobrze. Z łatwością rozumiemy zarówno ich uczucia jak i rozterki, z którymi się borykają. Rodzina Bellomo skradła moje serce i uważam, że wszyscy faceci są tam po prostu jak marzenie, nie tylko Vito. Układ wydarzeń ma sens, nie ma niczego na wyrost, nie ma braków, jest to bardzo fajnie ułożona opowieść, w którą autorka- widać na pierwszy rzut oka, włożyła całe swoje serce. Jeśli jeszcze jej nie czytaliście to szybko nadrabiajcie, bo warto!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-09-2021 o godz 19:14 przez: Zaczytany_Yoasiek
Czy można nie kochać Bellomiaków? No nie można 😂🤷🏼‍♀️ Naprawdę nie da się... Ci faceci są jedyni w swoim rodzaju. A Silvio zdecydowanie należy do moich ulubieńców. Może dlatego, że przygodę z tą serią zaczęłam właśnie od tomu 3?. Jeszcze na Wattpadzie. A potem szybciutko nadrabiałam poprzednie części, żeby już na bieżąco czytać do końca to co nam autorka zaserwowała... A @lenambielska nie ma litości... podejrzewam, że takie słowo w ogóle nie istnieje w jej słowniku 😂😂 Silvio wyrusza do Kanady. Cel ma naprawdę bardzo szlachetny. Niestety, jak to przeważnie bywa, na miejscu sprawy mocno się komplikują. To jest ten moment, w którym czytelnik uświadamia sobie, że o jakimkolwiek spokoju można zapomnieć. Im dalej w las tym gorzej. Oczywiście nie ze względu na styl książki. Ten jest bez zarzutu 💪💪 Gorzej, bo tych bohaterów naprawdę można pokochać. Dlatego to czasem tak boli 😜 Ja się z nimi bardzo zżyłam, a każde niepowodzenie przeżywałam jakbym należała do rodziny 🤷🏼‍♀️😜 "Nietykalne serce" to historia, która poruszy wasze znudzone serducha. Poprowadzona zgrabnie, spójnie, z nutką humoru i trzymająca w napięciu. Dodam tylko, że Silvio to mój ulubiony z braci, Payton pasuje do niego idealnie sama będąc cudną babką wspaniale wpisującą się w rodzinę. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko gorąco wam polecić tom 3 sagi o Rodzinie Bellomo. Czytajcie - nie będę przecież sama czekać na historię Gabi 😜 Za egzemplarz do recenzji dziękuję @wydawnictwoniezwykle 🦄🦄9/10🦄🦄
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
17-01-2021 o godz 22:10 przez: ZaczytanaOri
Dawno nie byłam tak ROZDARTA. Zacznę od tego, że „czuć”, że jest to powieść z wattpada i, że to debiut. Są pewne mankamenty ale nie będę się nad tym rozdrabniać bo każdy kiedyś zaczyna. Trzymam kciuki by każda kolejna książka była lepsza od poprzedniej :) Plusem całej tej historii była Eva. Podobało mi się jej zachowanie, „gadka” i zastanawiałam się jaką tajemnice skrywa dziewczyna... czym bliżej było do jej poznania tym bardziej się domyślałam, jednak mimo wszystko nie dawało mi to spokoju. Troszkę mi się dłużyła, są zbędne i długie opisy, i przynajmniej na początku więcej jest opisu i przemyśleń bohaterów niż dialogów. Na plus rozdziały pisane na zmianę oczami kobiety i mężczyzny. Te pisane oczami Vita według mnie były o wiele lepsze. Największy minus tego typu książek? Mało mafii w mafii. Niestety. Nasz mafioso w ogóle nie był straszny, nawet odnoszę wrażenie, że nie był na takiego kreowany, więc czemu ta mafia? Druga połowa książki (a dokładniej od rozdziału 15) jest troszkę lepsza, mroczniejsza. Coś się tam dzieje, nie jest zbyt słodko jak na samym początku. Wiadomo, że można się domyśleć zakończenia, ale do ostatnich stron zastanawiałam się jak to rozegra autorka ale niestety nie zaskoczyła mnie. Nie wiedziałam długo jak ocenić tę pozycje ale świadomość, że nie chce sięgnąć po drugi tom uzmysłowił mi, że jest to największy minus. Historia nie zostanie ze mną na długo w pamięci.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-01-2021 o godz 00:06 przez: Anonim
Rozdarte serce to nie kolejne, zwykłe romansidło z mafią z tle. To pięknie napisana, dojrzała opowieść o bohaterach, których nie sposób nie lubić. Nasi główni bohaterowie to Eve i Vito. Przypadkowe spotkanie w galerii handlowej kończy się nie tylko rozlaną kawą, ale także pierwszym błyskiem w oku. Dwa, z pozoru różne światy, zostaną ze sobą po raz kolejny połączone na dyskotece. Czy ponowne przypadkowe spotkanie to przeznaczenie? Eve wiedzie spokojne życie, pracuje, ale na łamach kolejnych stron poznamy jaką skrywa tajemnicę. Z kolei Vito nie jest jedynie właścicielem kilku lokali, on rządzi nowojorską mafią. Ale mimo tego wciąż pozostaje szarmancki, a jego szacunek do kobiet wprost zaskakuje. Vito wciąga dziewczynę w swój świat, ale czy ona w nim pozostanie? Przecież nie tak ją wychowano... Oj powiem Wam, że książkę po prostu pochłonęłam. Styl autorki jest świetny, przez co fabuła zachwyca i nie daje się odłożyć. Niby kolejna mafijna pozycja, ale zdecydowanie inna niż pozostałe. Vito to mężczyzna w którym niejedna się zakocha... A Eve swoim ciętym językiem potrafi postawić na swoim. Była akcja przyspieszająca bicie serca, trochę wzruszeń i emocji. Niejednokrotnie byłam trochę niecierpliwa, ponieważ autorka powolutku rozwiązuje tajemnice i zdradza teraźniejsze losy. Bardzo Wam polecam! A mi pozostaje czekać na kolejną część serii Bellomo.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-01-2021 o godz 13:33 przez: Anna
Eve i Vito poznali się w galerii przez czysty przypadek, a raczej nieuważanie kobiety, przez co wpadła na niego i wylała kawę, którą trzymał w dłoni. Chwila rozmowy, spojrzenie w oczy mężczyzny, o którym później nie mogła zapomnieć, wspólna kawa. Eve nie myślała, że to początek czegoś większego, że jeszcze kiedykolwiek się spotkają. Tak naprawdę nic o sobie nie wiedzieli, nawet nie wymienili się numerami telefonu. Jednak coś ich ciągnie do siebie, a na kolejne przypadkowe spotkanie nie muszą czekać długo. Chociaż kobieta nie chce się wiązać, nie potrafi się oprzeć. Kilka spotkań, opiekuńczość Vita, kiedy się rozchorowała i jego zachowanie sprawiają, że kobieta zaczyna czuć coraz więcej. Jest tylko jedne dość znaczący problem, tak naprawdę oboje skrywają tajemnice, które bardzo zaważą na ich wspólnej przyszłości. One jest w mafii i to nie jest tam byle kim, a stoi na czele oddziału w Nowym Jorku, jest Donem. Ona kiedyś podjęła decyzję, którą uważała za słuszną, która znacząco zaważyła na jej obecnym życiu. Jaką decyzję skrywa? Co zrobi, kiedy odkryje, kim jest Vito? Czy przeszłość pozwoli o sobie zapomnieć? Czy pomimo skrywanych tajemnic będą razem? Czy rodzące się uczucie ma szansę na szczęśliwy finał?..... Cała recenzja na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2021/01/wydawnictwo-niezwyke-ksiazka-pt_26.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-02-2021 o godz 11:14 przez: Anonim
Pięć rodzin mafijnych i prawo, którego nie wolno łamać ‼‼‼‼ Eve poznaje Vita przypadkiem- I żadne z nich nie wie ile ta znajomość będzie ich kosztować. Tajemnice ktore od początku każde skrywa wychodzą powoli na jaw i pomimo że na początku mamy różowo i fantastycznie autorka nie zapomina dac nam dużo emocji . Najważniejsze że mafia została zachowana odpowiednio nie czułam tu tego tematu za dużo ani za mało było idealnie . A momentami wręcz brutalnie i można tu spodziewać się czegoś nowego, niepowtarzalnego . W bohaterach można się zakochać. Mają swój charakter którego nie tracą z rozdziału na rozdział. Czytało mi się książkę z zaciekawieniem i nie chciałam jej kończyć. Pomimo że był to debiut w żadnym stopniu tego nie odczulam .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-01-2021 o godz 21:05 przez: nicole72
"Rozdarte serce" Leny M. Bielskiej to pierwszy tom nowej serii "Bellomo". Wszystko zaczyna się od rozlanej kawy. Potem, gdzieś tak w połowie książki, mamy happy end i... wtedy akcja rusza z kopyta. Dzieje się dużo i szybko. Kiedy w spokojne i poukładane życie Eve wkracza Vito, stojący na czele nowojorskiej mafii, nic już nie będzie takie samo. Tym bardziej, że oboje mają swoje tajemnice, które nie tylko zagrażają ich związkowi, ale czynią go wręcz niemożliwym. Kibicowałam bohaterom, momentami bałam się, kiedy groziło im niebezpieczeństwo, a przede wszystkim byłam ciekawa zakończenia. A ponieważ Vito ma rodzeństwo, to jak zwykle w przypadku tego typu serii, możemy liczyć na to, że ciąg dalszy nastąpi.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-01-2021 o godz 18:02 przez: Anna
Gratuluję świetnej książki. Widząc okładkę Twojej książki pomyślałam sobie: kolejna książka o mafii. Znowu wszystko na jedno kopyto.Skończyłam czytać i jestem zachwycona. Historia przypadkowego spotkania dwojga ludzi. Przystojny Włoch i słodki rudzielc.Opowieść inna niż wszystkie. Mafiozo z wyrzutami sumienia i tajemnicza przeszłość Evy tworzą mieszankę wybuchową. Książkę czyta się bardzo szybko. Napisana jest przystępnym językiem. Jest mafia, tajemnica, wyrzuty sumienia, nietykalna, sex, miłość, rodzina. Polecam. Naprawdę warto. Jak dla mnie książka na 6+. Czekam na historię kolejnego z braci. Gratulację dla autorki za super książkę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
24-01-2021 o godz 11:36 przez: Lusia
Spodziewałam się czegoś lepszego. Na okładce głosi napis, że najbardziej wyczekiwana seria, ale chyba tylko przez osoby, które czytały na Wattpadzie. Vito jak na mafiosa to ciepła klucha, co do obrazu ogólnego nie bardzo mi pasowało. W mojej łowie mafia to mafia i ciężko czytać mi o bohaterze, który mi do obrazu nie pasuje. Długie opisy zniechęcały do czytania, taką ilość stron łykam w jeden dzień, a tutaj męczyłam się chyba z tydzień. Zbyt dokładnie, zbyt szczegółowo, za mało dialogów. Dla mnie książka bardzo przeciętna.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
24-01-2021 o godz 11:36 przez: Lusia
Spodziewałam się czegoś lepszego. Na okładce głosi napis, że najbardziej wyczekiwana seria, ale chyba tylko przez osoby, które czytały na Wattpadzie. Vito jak na mafiosa to ciepła klucha, co do obrazu ogólnego nie bardzo mi pasowało. W mojej łowie mafia to mafia i ciężko czytać mi o bohaterze, który mi do obrazu nie pasuje. Długie opisy zniechęcały do czytania, taką ilość stron łykam w jeden dzień, a tutaj męczyłam się chyba z tydzień. Zbyt dokładnie, zbyt szczegółowo, za mało dialogów. Dla mnie książka bardzo przeciętna.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-02-2021 o godz 11:16 przez: Anonim
Autorka , lubię jej lekkość ma fajne pióro , i duży potencjał do bycia w top ! Gratulacje polecam wam !!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-01-2021 o godz 00:52 przez: Magdalena Żołnowska
Boska👍👍👍mam nadzieje tylko ze będą kolejne części ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji